Paulina Molenda, Autor w serwisie Branża OZE w Polsce | Top-Oze - Strona 2 z 2
Zapisz się do newslettera i otrzymuj najświeższe informacje z rynku OZE oraz prezent!
Partnerzy
x

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Budżet na Mój Prąd wyczerpany! Co dalej?

    Program „Mój Prąd” to program rządowy, który ma na celu wspieranie inwestycji w panele fotowoltaiczne. Program posiada określony budżet na każdy rok.

    Dnia 17 marca 2023 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował, że wyczerpał się budżet w programie Mój Prąd. Budżet wynosił 350 mln zł. Oznacza to, że wyczerpał się on 2 tygodnie przed planowanym na 31.03.2023 roku zakończeniem naboru.

    Przypomnijmy, że czwarta edycja programu została już raz przedłużona. Mój Prąd 4.0 planowo miał zakończyć się pod koniec 2022 roku, jednak 15.12.2022 roku podwyższono jeszcze poziom dofinansowania na instalację fotowoltaiczną o 2 tys. zł tj. łącznie do 7 tys. zł i na magazyny energii o 8,5 tys. zł tj. łącznie do 16 tys. zł. Oznacza to, że łącznie na wszystkie komponenty można było otrzymać nawet do 31 tys. zł dotacji.

    Program Mój Prąd 4.0 nie cieszył się tak dużym zainteresowaniem jak na przykład trzecia edycja programu, która wyczerpała się już po trzech miesiącach od uruchomienia dofinansowania. Mimo wszystko był bardzo ważnym programem dla inwestujących w fotowoltaikę.

    Inwestycja w fotowoltaikę w net-billingu jest tym bardziej opłacalna, im wyższa jest autokonsumpcja energii – można uniknąć opłat za dystrybucję. Dlatego dodatkowe wsparcie, szczególnie w dobie rozwijającego się rynku magazynowania energii jest bardzo ważne.

    Ponadto rząd przyszykował szczegóły kolejnego naboru, które lada chwila przedstawimy na naszym portalu.

    Warto jednak pamiętać, że istnieją również inne programy dotacyjne na inwestycje w energię odnawialną. Warto sprawdzić ich warunki i wymagania oraz złożyć wniosek, jeśli spełnia się dane kryteria.

     

    #OZE #MójPrąd #Fotowoltaika #PV #Dofinansowanie

    Kategorie
    OZE

    Rząd ma zakończyć proces uzależnienia od rosyjskiej energii

    Szef rządu podczas odbywającej się w Warszawie konferencji „E23: PL for UA – Partnerstwo Polsko-Ukraińskie w budowaniu bezpieczeństwa energetycznego przyszłości” podkreślił, że planem rządu jest stworzenie z Polski hubu energetycznego, szczególnie gazowego dla Europy Środkowej.

    Jak stwierdził szef rządu podczas konferencji w Warszawie, poprzez naprawę finansów publicznych rząd wykonał „ogromne inwestycje na rzecz uniezależnienia się od rosyjskich węglowodorów”.

    Premier dodał, że „uwalniając Polskę od energetycznego szantażu Rosji”, obecnie umożliwiamy krajom regionu wejście na ścieżkę niezależności energetycznej:
    „Możemy uniezależnić cały region od „ruskiego miru”. Polska już teraz aktywnie buduje nowy ład energetyczny w Europie” – zaznaczył.

    Morawiecki podał też kolejne inwestycje energetyczne, które mają zapewnić Polsce bezpieczeństwo, m.in. budowę elektrowni jądrowych. Dodał również, że budowane mają być również kolejne mosty energetyczne z sąsiadami Polski.

    „Premier Jan Olszewski rozpoczął proces wyprowadzania z Polski rosyjskich wojsk, a rząd PiS zakończy proces wyprowadzania z Polski uzależnienia od rosyjskiej energii, zakończy proces, który osłabiał Polskę, powodował, że Polska była zależna nie tylko w polityce energetycznej, gospodarczej, ale także była w sidłach błędów niemieckiej polityki gazowej i niemiecko-rosyjskiego uzależnienia” – oświadczył premier Mateusz Morawiecki.

    Szef rządu wyraził nadzieję, że podczas środowych debat w ramach kongresu „będzie się wykuwał przyszły kształt system energetycznego w całej Europie”.
    „Dzięki temu zbudujemy bezpieczniejszą Polskę, bezpieczną Ukrainę i bezpieczną przyszłość dla wszystkich krajów w tej części Europy”
    – podsumował Mateusz Morawiecki.

     

    #OZE #Energetyka #Rosja #Ukraina

    Kategorie
    OZE

    Wczoraj NFOŚiGW oraz spółka Orlen Synthos Green Energy podpisali umowę w sprawie reaktorów SMR

    W sierpniu 2020 roku spółka Synthos Green Energy (SGE) została Partnerem Strategicznym GEH z zakresie rozwoju i budowy BWRX-300. Współpracę z SGE w obszarze energetyki jądrowej nawiązał również PKN Orlen, tworząc spółkę Orlen Synthos Green Energy (OSGE), a w lipcu 2022 roku złożyła ona do Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki wniosek o wydanie ogólnej opinii dotyczącej technologii BWRX-300.

    BWRX-300 to projekt GE-Hitachi Nuclear Energy. GEH – joint-venture amerykańskiego GE i japońskiego Hitachi. Należy on do rodziny reaktorów wodno-wrzących (BWR). Jednocześnie, ze względu na stosunkowo niewielką moc tj. 300 MWe zaliczany jest do tzw. SMR – małych reaktorów modułowych. Pierwszy taki reaktor ma powstać w kanadyjskiej elektrowni jądrowej Darlington.

     

    Podpisanie umowy w zakresie SMR pomiędzy NFOŚiGW i OSGE

    Zawarta umowa pomiędzy NFOŚiGW i OSGE przewiduje, że w ramach inwestycji kapitałowej doprowadzą oni do przygotowania, budowy i komercjalizacji obiektów energetyki jądrowej przy wykorzystaniu reaktorów typu BWRX-300 GE Hitachi.

    Strony porozumienia uzgodniły cele środowiskowe do osiągnięcia, a także model ekonomiczny projektu i harmonogram jego realizacji, biznesplan oraz postanowienia umowy inwestycyjnej.

    „Docelowo w latach 2029 – 2036 ma powstać w Polsce sieć czystych ekologicznie elektrowni nuklearnych SMR o łącznej mocy około 10 tys. MWe” – wskazano.

    Na początku lutego br. prezes PKN Orlen Daniel Obajtek informował, że w kwietniu 2023 roku ma zostać podanych 25 lokalizacji, gdzie powstanie ok. 79 SMR-ów w ramach tzw. energetyki jądrowej rozproszonej.

     

    #OZE #Energetykajądrowa #Atom #NFOŚiGW

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Tandemowe ogniwa fotowoltaiczne – rozwojowa technologia badana w Arabii Saudyjskiej

    Prezentowane rozwiązanie perowskitowo-krzemowego ogniwa słonecznego posiada teksturowaną, krzemową warstwę. Tego rodzaju technologia wykazuje duże bariery w osiągnięciu wysokich sprawności z uwagi na trudność odbijania części promieniowania padającego na powierzchnię ogniwa tandemowego. W celu osiągnięcia wyższych sprawności, a tym samym uzyskać więcej energii konieczna jest maksymalizacja koncentracji światła, na skutek zmniejszenia jego odbitej ilości.

    Naukowcy Uniwersytetu Nauki i Technologii Króla Abdullaha w Arabii Saudyjskiej podjęli się badań nad daną technologią. W efekcie opracowali tandemowe ogniwo perwoskitowo-krzemowe, które zawiera płytkę krzemową poddaną teksturyzacji. Dzięki takiemu procesowi zmniejszyli ilość odbitego od powierzchni promieniowania. Proces opierał się na wytworzeniu zjawiska „losowo rozmieszczonych piramid” przy zastosowaniu roztworów alkaicznych. To pozwoliło odzwierciedlić proces teksturyzacji i zmaksymalizować absorbcję promieniowania świetlnego, a tym samym podnieść sprawność technologii.

    W wyniku prowadzonych badań naukowcy osiągnęli sprawność tandemowego ogniwa słonecznego na poziomie 28,1 proc. Rozwiązanie charakteryzowało się 18,9 mA/cm2 prądu zwarciowego, napięciem otwartego obwodu o wielkości 1851 mV oraz współczynnikiem wypełnienia wysokości 80,1 proc.

    Pomimo imponujących efektów otrzymanych w wyniku prac badawczych ekspertów z Arabii Saudyjskiej opracowane rozwiązanie nie zdołało przebić parametrów pracy ogniwa zaprezentowanego przez badaczy z Helmholtz-Zentrum Berlin. Niemiecka koncepcja tandemowego ogniwa pozwoliła na osiągnięcie 32,5 proc. sprawności.

     

    #OZE #fotowoltaika #nauka #technologia #innowacje #energetyka #energia

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Niezawodny sposób na obniżenie rachunków za ogrzewanie w domu jednorodzinnym w 2023 roku: Pompa ciepła się opłaca!

    Ceny energii utrzymują się i są niekorzystne. Wiele gospodarstw domowych decyduje się na zmianę systemu ogrzewania m.in. na pompę ciepła. Dlaczego to się opłaca?

    To prawda, pomimo znacznych wzrostów cen energii sprzedaż pomp ciepła utrzymuje trend wzrostowy. Myślę, że można tutaj rozgraniczyć dwa typy inwestycji tj. nowobudowane nieruchomości oraz te które wymagają gruntownych modernizacji instalacji centralnego ogrzewania. W obu przypadkach odnajdziemy wiele argumentów które przechylają szalę na korzyść pompy ciepła i ostatecznie to rozwiązanie jest wybierane coraz częściej.

    W przypadku nowobudowanych domów mamy do dyspozycji tak naprawdę kotłownię gazową lub pompę ciepła i na porównaniu tych inwestycji chciałbym się skupić.

    Jeśli porównamy koszty samej kotłowni to na pierwszy rzut oka decyzja powinna być oczywista bo kotłownia gazowa będzie znacznie tańsza. Jeśli jednak dodamy do tego koszty wykonania przyłącza do budynku i wszystkie koszty z tym związane okazuje się, że te różnice zaczynają się znacznie zmniejszać. Dokładając do tego dofinansowanie z programu „Moje Ciepło” może się okazać, że różnica jest już niewielka. Kolejnym argumentem za pompą ciepła są obecne terminy realizacji przyłączy gazowych które są na  poziomie 3 lat lub w skrajnych przypadkach inwestorzy nie otrzymują zgody na wykonanie przyłącza. Kolejnym powodem, który zachęca do posiadania pompy ciepła jest inwestycja w pakiecie z fotowoltaiką co pozwala jeszcze szybciej zamortyzować koszty inwestycji oraz wpływa na obniżenie bieżących rachunków za energię elektryczną. W kwestii samych kosztów ogrzewania warto zwrócić uwagę na jeden aspekt a mianowicie: Ceny energii elektrycznej zostały już znacznie podniesione co prawdopodobnie nie będzie miało końca na tym poziomie, ale gdy porównamy je do cen gazu możemy zauważyć, że rynek gazu nie jest jeszcze uwolniony i ceny tego surowca mogą znacznie wzrosnąć. O tym boleśnie przekonali się przedsiębiorcy początkiem poprzedniego roku, a ten trend docelowo przeniesie się na odbiorców indywidualnych.

    W przypadku budynków modernizowanych główną rolę odgrywa możliwość skorzystania z dofinansowania z programu „Czyste powietrze” oraz ewentualnych lokalnych dofinasowań. Same kwoty dotacji zachęcają do modernizacji domowych instalacji centralnego ogrzewania. I tutaj także posiadanie bądź chęć inwestycji w fotowoltaikę jest bodźcem zbliżającym ku inwestycji w pompę ciepła.

     

    Jak wybrać najlepszą do danego domu jednorodzinnego pompę ciepła?

    Każdy dom jest tak naprawdę indywidualnym przypadkiem i należy przeprowadzić szczegółowy audyt tak aby dobrać pompę jak najlepiej. Po określeniu zapotrzebowania należy dobrać moc pompy oraz charakterystykę, tak aby jak najlepiej zoptymalizować jej pracę. Nie koniecznie trzeba się kurczowo trzymać konkretnej marki dla wszystkich inwestycji, bo jak wiemy rożni producenci posiadają różne typoszeregi. Warto mieć trochę szerszy wachlarz możliwości, tak aby dobrana pompa nie była przewymiarowana czy też nie była zbyt mała.

     

    Z jakimi kosztami należy się liczyć decydując się na zakup i użytkowanie pompy?

    Ceny są bardzo uzależnione od stopnia rozbudowania danej instalacji oraz od zapotrzebowania budynku na ciepło. Sama pompa ciepła jest oczywiście sercem kotłowni, ale należy pamiętać o tym, że jest tam mnóstwo innych podzespołów których ceny w ciągu ostatniego roku potrafiły wzrosnąć od 100 proc. do nawet 200 proc.

    Jeśli jednak mamy określić wielkość inwestycji można uznać, że są to koszty od 35 000 zł do nawet 55 000 zł w przypadku pomp typu woda-powietrze dla domów jednorodzinnych. Dla pomp gruntowych koszt takiej inwestycji może być bardzo uzależniony od kosztów wykonania odwiertów i jest zdecydowanie droższą inwestycją.

     

    Jak wygląda instalacja pompy ciepła? Ile trwa?

    Jeśli weźmiemy pod uwagę aspekty techniczne, to należy zacząć od tego, że pompy ciepła dzielą się na powietrzne i gruntowe. Z racji popularności pomp powietrznych skupię się na tym typie.

    Pompy powietrzne dzielą się na dwa rodzaje ze względu na swoją budowę tj. wersja monoblok oraz split. Instalacja oparta na pompie typu split zbudowana jest z jednostki zewnętrznej (wentylator, sprężarka) oraz jednostki wewnętrznej (moduł hydrauliczny z wymiennikiem) połączonych przewodami chłodniczymi. Pompa typu monoblok rożni się tym, że moduł hydrauliczny wbudowany jest w jednostce zewnętrznej, dzięki czemu mamy oszczędność miejsca w budynku.

    Dodatkowe składowe instalacji uzależnione są od konkretnej specyfikacji i wymagań inwestora. Zazwyczaj znajdują się także zbiorniki CWU oraz zbiornik buforowy, pompy obiegowe, zawory przełączające, naczynia przeponowe, separatory i wiele innych drobniejszych podzespołów.

     

    Jakie są najlepsze praktyki związane z konserwacją i serwisowaniem pomp ciepła?

    W celu utrzymania gwarancji należy wykonać 1 lub 2 przeglądy rocznie w zależności od producenta. Pompa ciepła jak każde inne urządzenie wymaga serwisu, dlatego warto utrzymać systematykę przeglądów nawet po okresie gwarancji. Z pewnością dzięki temu unikniemy przedwczesnemu zużyciu podzespołów. W tym celu najlepiej wezwać instalatora/serwisanta. Samodzielne próby serwisowania zazwyczaj kończą się koniecznością poważniejszej interwencji serwisanta i większymi kosztami.

     

    Jakie są Pana zdaniem główne wyzwania dla przemysłu pomp ciepła w dzisiejszych czasach?

    Myślę, że przemysł produkujący pompy ciepła ciągle mocno się rozwija. Jednakże w ubiegłym roku mogliśmy doświadczyć problemów z dostępnością urządzeń, co pokazało jak duże zapotrzebowanie jest obecnie na pompy. Tak więc głównym wyzwaniem będzie zdecydowanie rozbudowa możliwości produkcyjnych w celu poprawienia dostępności urządzeń.

     

    Jakie są perspektywy rozwoju rynku pomp ciepła w 2023 roku?

    Zdecydowanie można powiedzieć, że rynek pomp ciepła w Polsce dopiero raczkuje i jest to w dalszym ciągu dla większości „egzotyczny” temat. Myślę jednak, że świadomość ludzi rośnie bardzo szybko, co pokazuje każdy kolejny rok, jeśli spojrzymy na ilość montowanych pomp. Uważam, że w 2023 roku także zanotujemy znaczny wzrost zainstalowanych urządzeń.

     

    Jakie są najważniejsze trendy i innowacje w dziedzinie pomp ciepła, które warto obserwować w najbliższym czasie?

    W ostatnim czasie obserwujemy fakt, że producenci prześcigają się w uzyskaniu jak najlepszego designu jednostek zewnętrznych. Do tej pory były to zazwyczaj szare/białe prostopadłościany bez specjalnego wymiaru estetycznego. Obecnie można zaobserwować przeróżne designerskie wzornictwo co sprawia, że pompa nie jest już tylko skrzynką z wentylatorem, ale zdecydowanie może się wkomponować w elewację budynku czy też inne miejsce montażu i nie będzie zaburzać koncepcji.

    Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę technologię, to producenci mają ciężki orzech do zgryzienia i wymaga on wielu testów i analiz, tak aby podnosić parametry wydajnościowe pomp ciepła. Jednym z wyznaczników jest stosowanie różnych czynników chłodniczych, tak aby pompy ciepła były jak najbardziej ekologiczne. Wiąże się to także z tym jakie regulacje są wprowadzane w danym czasie.

     

    Bardzo dziękuję za rozmowę.

     

    #OZE #Pompaciepła #Oszczędność

    Kategorie
    Magazyny energii

    Wzrost ceny energii dla prosumentów net-billingu

    Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) po raz kolejny podały średnią, miesięczną cenę energii elektrycznej, która jest podstawą rozliczeń energii wprowadzanej do sieci przez prosumentów korzystających z systemu net-billingu.

    Net-billing jest nową formą rozliczenia prosumentów, która zastąpiła system opustów.  Rozliczanie się na nowych zasadach jest obligatoryjne dla właścicieli mikroinstalacji fotowoltaicznych uruchomionych po 31 marca 2022 roku. Zakłada on wynagradzanie za nadwyżki energii wprowadzanej do sieci, po średniej rynkowej cenie energii z ubiegłego miesiąca. Każdy właściciel instalacji fotowoltaicznej posiada konto prosumenta, które prowadzi sprzedawca energii. Konto to służy do rozliczania nadwyżek energii wprowadzonej i pobranej z sieci.

    Najwyższą wartość rynkowa miesięczna cena energii elektrycznej (RCEm) w dotychczasowej historii net-billingu osiągnęła w sierpniu 2022 roku i była uwzględniona w rozliczeniach energii oddanej do sieci we wrześniu ub. (1019,06 zł/MWh). Z kolei w następnych miesiącach cena energii w net-billingu stale malała.

    W styczniu 2023 roku średnia cena energii RCEm wyniosła 596,56 zł/MWh i była niższa od średniej ceny z grudnia o 131,64 zł/MWh. Oznacza to, że po średniej cenie ze stycznia, rozliczana była energia oddawana do sieci przez prosumentów w lutym.

    Obecnie Polskie Sieci Elektroenergetyczne podały średnią, miesięczną cenę energii elektrycznej z lutego, po której zostanie rozliczona energia wprowadzona do sieci przez prosumentów korzystających z net-billingu w marcu. W stosunku do stycznia br. wzrosła ona o 71,03 zł/MWh – tj. do poziomu 667,59 zł/MWh.

    Ceny z net-billingu w 2023 roku wyglądają zatem następująco:

    • Styczeń – 728,20 zł / MWh
    • Luty – 596,56 zł / MWh
    • Marzec – 667,59 zł / MWh

    Miesięczna cena rynkowa energii elektrycznej będzie obowiązywać do połowy 2024 roku.

     

    #OZE #Magazynyenergii #Net-billing #Prosument

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Obowiązkowa fotowoltaika od 2028 roku! Nowa dyrektywa przyjęta przez Parlament Europejski

    Prace nad rewizją dyrektywy budynkowej (EPBD) nabierają tempa. We wtorek swoje stanowisko w sprawie kształtu nowych przepisów przyjął Parlament Europejski. Zaproponowane zmiany mają sprawić, że do 2030 roku emisje gazów cieplarnianych i zużycie energii w budynkach znacząco spadną. Natomiast do 2050 roku sektor ten miałby stać się neutralny dla klimatu. Wprowadzane rozwiązania mają ponadto przyspieszyć tempo renowacji budynków nieefektywnych energetycznie, a także poprawić wymianę informacji na temat charakterystyki energetycznej.

    Stanowisko Parlamentu dotyczące dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków EPBD przewiduje wiele zmian, które będą miały ogromny wpływ na rozwój odnawialnych źródeł energii i nowoczesnego budownictwa. Przede wszystkim, od 2028 roku wszystkie nowe budynki mają być zeroemisyjne. Nowe budynki zajmowane czy eksploatowane przez władze publiczne lub do nich należące będą musiały być zeroemisyjne jeszcze wcześniej, bo już od 2026 roku. Przypomnijmy, że budynek zeroemisyjny charakteryzuje zerowe zużycie energii netto, a więc całkowita ilość zużywanej przez niego energii w skali roku jest równa ilości energii odnawialnej wytworzonej w danym miejscu. Trudno będzie zbudować taki budynek bez instalacji fotowoltaicznych, które są źródłem zielonej energii elektrycznej. Ta technologia również miała więc szczególne miejsce w planach uwzględnionych przez Parlament Europejski.

    Nacisk na bardziej efektywne budynki jest bardzo istotny z punktu widzenia Parlamentu Europejskiego. Budynki odpowiadają bowiem aż za 36 proc. emisji gazów cieplarnianych i 40 proc. zużycia energii, a obecne wskaźniki renowacji są znacznie poniżej poziomu potrzebnego do osiągnięcia europejskich celów klimatycznych.

    Zeroemisyjność nowych budynków – obowiązkowa fotowoltaika

    Według przegłosowanego we wtorek stanowiska, od 2028 roku zeroemisyjne mają być wszystkie nowe budynki w Unii Europejskiej. Prawo miałoby być przy tym surowsze dla nowych budynków należących do władz publicznych lub przez nie wykorzystywanych. W tym przypadku termin określono począwszy od 2026 roku. Najpóźniej od 2028 roku wszystkie nowe budynki miałyby być obowiązkowo wyposażone w technologie energii słonecznej. Warunkiem ma być jednak “wykonalność pod względem technicznym i ekonomicznym”. Wobec budynków mieszkalnych poddawanych gruntownemu remontowi termin ten wyznaczono na 2032 rok.

    „Gwałtownie rosnące ceny energii, skoncentrowały wysiłki na działaniach podnoszących efektywność energetyczną i oszczędzających energię. Zmniejszenie zużycia energii przez europejskie budynki obniży nasze rachunki oraz zależność od importu energii” – powiedział w oświadczeniu Ciarán Cuffe – Sprawozdawca ds. dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków.

    “Chcemy, aby nowe przepisy wpłynęły na redukcję ubóstwa energetycznego, obniżenie emisji oraz poprawę zdrowia obywateli. Jest to strategia wzrostu dla Europy, która pozwoli na stworzenie setek tysięcy wysokiej jakości lokalnych miejsc pracy, w budownictwie oraz przy renowacji, poprawiając jednocześnie dobrostan milionów ludzi w Europie” – podkreśla Cuffe.

    „Ta dyrektywa otwiera możliwość dla ogromnych oszczędności energii, a co za tym idzie niższych rachunków za ogrzewanie domów i czystego powietrza” – komentuje Andrzej Guła – Lider Polskiego Alarmu Smogowego.
    „PAS szacuje, że inwestycje w poprawę efektywności energetycznej domów w najbliższych latach mogą obniżyć zużycie węgla w sektorze gospodarstwa domowych z 9-11 milionów ton rocznie do mniej niż 5 mln ton uniezależniając nas od importu paliw kopalnych, zwiększając bezpieczeństwo energetyczne i ograniczając zjawisko ubóstwa energetycznego.” – dodaje.

    “Wiele drogiej energii tracimy w bezsensowny sposób. W Polsce według danych Polskiego Alarmu Smogowego, na 6,3 mln wszystkich domów jednorodzinnych aż 1,8 mln nie ma żadnej izolacji cieplnej ścian, a kolejnych ok. 350 tys. ma bardzo niski standard ocieplenia. Skala wyzwań związanych z transformacją budynków jest więc ogromna. Co ważne, skala korzyści dla obywateli, gospodarki i środowiska, które można osiągnąć jest równie duża” – mówi Paweł Wróbel – Ekspert ds. dotacji UE z PORT PC.

    Ponadto od 2030 roku istniejące budynki mieszkalne będą musiały mieć co najmniej klasę energetyczną E, a do 2033 roku – klasę D. Te zapisy w przypadku budynków niemieszkalnych i użyteczności publicznej zaczną obowiązywać wcześniej – odpowiednio od 2027 roku i 2030 roku. Warto dodać, że z nowych przepisów zostaną wyłączone zabytki i kościoły. Państwa członkowskie będą mogły również wyłączyć z nich budynki techniczne, o charakterze historycznym, wykorzystywane tymczasowo etc.

    A co z Polską?

    Działacze, eksperci i liderzy biznesu wzywają nasz kraj do poparcia dyrektywy EPBD, która obecnie wchodzi w ostatnią rundę negocjacji z UE. W ramach dyrektywy, polski rząd będzie miał za zadanie opracowanie krajowego planu modernizacji polskich domów, szkół, szpitali i innych budynków. Jeśli dokumenty zostaną ostatecznie zatwierdzone, na naszym rynku pojawi się ogromny impuls dla polskiej gospodarki i nawet 3,3 mln nowych miejsc pracy. Jak zaznaczają eksperci, najbardziej skorzystają jednak ludzie.

     

    #OZE #Fotowoltaika #UE #Zeroemisyjność

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Energynat z kontraktem na 220 MW paneli fotowoltaicznych marki JinkoSolar w 2023 roku

    Inauguracja umowy dystrybucyjnej zawartej pomiędzy firmami miała miejsce w trakcie Targów ENEX 2023 w Kielcach. Kontrakt polskiego importera sprzętu PV – spółki Energynat oraz producenta paneli fotowoltaicznych – marki JinkoSolar przewiduje dostawę do rynku w roku 2023 modułów o mocy 220 MW. Zarząd Energynat planuje jednak ten wolumen powiększyć o dodatkowe 30 MW, osiągając na koniec roku pułap 250 MW. Całkowita ilość paneli fotowoltaicznych dostarczonych w bieżącym roku przez Energynat ma natomiast wynieść aż 350 MW.

    W Energynat stawiamy wyłącznie na najlepsze marki gwarantujące jakość, innowacyjne technologie i stabilne dostawy. Po blisko dwóch latach bardzo dobrze rokującej współpracy z marką JinkoSolar, decyzja o zacieśnieniu naszych relacji biznesowych była dla nas oczywista” – wyjaśnia Paweł Kozłowski – Chief Operations Officer i Co-Founder Energynat.

    „Popularyzacja technologii ogniw typu N, której JinkoSolar jest pionierem, oraz kolejne rekordy efektywności osiągane przez produkty tej firmy, sprawiają, że popyt na panele JinkoSolar wciąż rośnie. Klienci w Polsce i Europie doceniają moduły tej marki także za wydłużone gwarancje oraz ich walory estetyczne. Dzięki zawartej umowie dystrybucyjnej możemy dziś gwarantować naszym klientom i partnerom biznesowym pewność dostaw, niezmiennie najlepsze ceny oraz elastyczne warunki współpracy” – dodaje Paweł Kozłowski.

    JinkoSolar to jeden z największych i najbardziej innowacyjnych producentów modułów fotowoltaicznych na świecie. Produkty JinkoSolar trafiają do klientów w ponad 160 krajach na różnych kontynentach. Zdolności produkcyjne firmy to obecnie 70 GW rocznie, a te do końca 2023 roku JinkoSolar planuje zwiększyć do poziomu 90 GW.

    „Trend transformacji energetycznej nabiera rozpędu w całej Europie, a szczególnie w Europie Środkowej. Moduły fotowoltaiczne typu N, w których produkcji marka JinkoSolar jest dziś niekwestionowanym liderem, to kierunek, w którym podąża już cały światowy rynek i wszyscy uznani producenci paneli PV” – mówi Marcin Jędrachowicz – Sales Manager Eastern Europe w JinkoSolar.

    Dla umocnienia przewagi rynkowej naszych produktów w tej części świata szukaliśmy zaufanego partnera, który nie tylko zapewni nam silną pozycję w Polsce, ale także wzmocni naszą obecność w innych krajach regionu. Współpraca z Energynat pozwala nam ze spokojem patrzeć w przyszłość, a klientom Energynat oraz użytkownikom modułów JinkoSolar daje pewność nieprzerwanych łańcuchów dostaw, najlepszych cen oraz wieloletnich gwarancji producenckich” – dodaje Marcin Jędrachowicz z JinkoSolar.

    Energynat jest obecnie czołowym importerem produktów firmy JinkoSolar w Polsce oraz Europie, gwarantującym swoim klientom i partnerom biznesowym obok dostępności i stałych cen, najwyższą jakość obsługi oraz doradztwo w zakresie oferty JinkoSolar.

    Moduły JinkoSolar będą dostępne w Polsce w sieci sprzedaży autoryzowanych partnerów Energynat – czołowych dystrybutorów materiałów elektrotechnicznych – liczącej już blisko 100 punktów handlowych. W przypadku zamówień kontenerowych i megawatowych, w których specjalizuje się importer, firma zachęca do kontaktu bezpośredniego i skorzystania z ich flagowego programu „Duże RABATY na MEGAWATY” oraz odbierania komponentów bezpośrednio z 3 centrów dystrybucyjnych Energynat: w Warszawie, Wrocławiu oraz Łodzi.

     

    #OZE #Fotowoltaika #PV

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Fotowoltaika i nawadnianie – ostatni dzień na złożenie wniosku!

    Dotychczas Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) zarejestrowała 1 510 wniosków o wsparcie na kwotę blisko 139 mln zł.

    Do dziś tj. 15 marca 2023 roku przyjmowane są dokumenty przez oddziały regionalne ARiMR właściwe ze względu na miejsce realizacji inwestycji. Wniosek o przyznanie pomocy można złożyć osobiście, przez upoważnioną osobę lub przesyłką rejestrowaną nadaną w polskiej placówce pocztowej. Dokumenty można przekazać również w formie internetowej przez elektroniczną skrzynkę podawczą. Do tej pory do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji wpłynęło 98 wniosków o wsparcie przedsięwzięć związanych z nawadnianiem na blisko 7,6 mln zł i 1 412 wniosków na tworzenie instalacji fotowoltaicznych, z których wynika, że ubiegający się o dofinansowanie w tym obszarze starają się o przyznanie im kwoty ponad 131,2 mln zł.

    Wsparcie na nawadnianie w gospodarstwie (obszar E) będzie przyznawane rolnikom w formie refundacji części poniesionych kosztów kwalifikowanych planowanej inwestycji.
    Mogą nią być:

    • Wykonanie nowego nawodnienia
    • Ulepszenie istniejącej instalacji nawadniającej
    • Ulepszenie instalacji nawadniającej połączone z powiększeniem nawadnianego obszaru

    Wysokość pomocy to 100 tys. zł. Standardowo poziom wsparcia wynosi 50 proc. kosztów kwalifikowanych, a w przypadku inwestycji realizowanej przez tzw. „młodego rolnika” 60 proc.

    Z kolei refundacja kosztów inwestycji w zieloną energię w gospodarstwie (obszar F) będzie przysługiwała rolnikom, którzy zdecydują się na instalację paneli fotowoltaicznych wraz z magazynem energii. Pomoc można przeznaczyć również na instalację pomp ciepła, o ile są one połączone z instalacją fotowoltaiczną. Panele fotowoltaiczne mogą być zainstalowane na gruncie lub na budynku.

    Co istotne, inwestycja musi być usytuowana na gruntach rolnych zabudowanych, a pokrycie dachu budynku nie może być wykonane z wykorzystaniem wyrobów zawierających azbest. Dofinansowaniu podlegają m.in. zakup urządzeń do wytwarzania energii elektrycznej z promieniowania słonecznego i jej magazynowania, budowa lub zakup elementów infrastruktury technicznej niezbędnej do ich montażu czy koszty zakupu pomp ciepła. Co również istotne – magazyn energii musi mieć możliwość przyjęcia co najmniej połowy wytworzonego przez instalację prądu. Wysokość pomocy wynosi 150 tys. zł.
    Poziom wsparcia to 50 proc. kosztów kwalifikowanych, a dla tzw. „młodego rolnika” 60 proc.

    Limity wykorzystane w obszarze E (nawadnianie w gospodarstwie) i w obszarze F (zielona energia w gospodarstwie) nie łączą się z limitami w pozostałych obszarach finansowanych w ramach „Modernizacji gospodarstw rolnych”.

     

    Źródło: gov.pl

    #OZE #Fotowoltaika #PV #Dofinansowanie #Magazynenergii #Pompaciepła

    Kategorie
    Magazyny energii

    Nowy rekord produkcji energii z OZE w Polsce

    Nowy rekord OZE

    Według informacji Polskich Sieci Elektroenergetycznych 12 marca 2023 roku farmy wiatrowe oraz instalacje słoneczne wyprodukowały łącznie rekordową ilość energii tj. 11 GWh. Stanowiło to blisko 63 proc. łącznego zapotrzebowania na energię.

    „Jednocześnie wystąpiło typowe dla weekendu stosunkowo niskie zapotrzebowanie na moc i energię elektryczną. W efekcie w sobotę w niektórych godzinach PV i farmy wiatrowe zaspokajały ponad jedną trzecią zapotrzebowania, a w niedzielę w pewnych okresach doby ponad 60 proc.” – mówi rzeczniczka Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) – Beata Jarosz-Dziekanowska.

    Poprzedni rekord odnotowano w kwietniu 2022 roku, kiedy instalacje OZE pracowały z mocą 10,6 GWh. Tym razem polski system energetyczny poradził sobie z nadmiarem energii m.in. dzięki eksportowi nadwyżek. Z kolei coraz pilniejszą potrzebą są magazyny energii, ponieważ na ten moment polska energetyka nie jest w stanie poradzić sobie z zagospodarowaniem dodatkowej zielonej energii.

    Ważna rola magazynów energii

    Zmiana sposobu zabezpieczenia dostaw prądu, z centralnej ciągłej produkcji na rozproszone źródła to bardzo duże wyzwanie dla każdego kraju oraz regionu.

    Idziemy w tę stronę, a generacja z wiatru i słońca będzie miała coraz większy udział w miksie energetycznym. To, czego bardzo brakuje w naszym systemie, to magazyny energii.” – zauważa Dawid Zieliński, Prezes firmy Columbus.
    Jego zdaniem, na najbliższe 10-20 lat potrzebujemy inwestycji w magazyny energii.

    „Zarówno te małe, dla domów, rolników i firm, jak i te centralne, przyłączone do PSE i OSD, które będą stabilizowały całą sieć. Potrzebujemy magazynów energii na każdym poziomie napięcia – od niskiego w domach, przez średnie w firmach i przy małych OZE, po najwyższe napięcie w PSE.” – podkreśla Zieliński.

     

    Źródło: energia.rp.pl

    #OZE #Fotowoltaika #PV #Wiatraki #RekordOZE #Magazynyenergii

    Kategorie
    OZE

    Przygotowanie spółki energetycznej do cyfryzacji procesów

    Agenda:

    • Efektywne zarządzanie danymi pozwala optymalizować dystrybucję energii
    • Dane ułatwiają też ograniczać koszty w trakcie transformacji energetycznej
    • Dane to także łatwiejsze zarządzanie infrastrukturą i priorytetyzowanie obszarów wymagających modernizacji w pierwszej kolejności
    • Ceberbezpieczeństwo jest coraz istotniejsze
    Co powinny uwzględnić systemy zarządzania danymi w spółkach energetycznych?

    Przede wszystkim bezpieczeństwo. Do tego tematu jeszcze wrócimy, ale już teraz wspominamy o nim w pierwszej kolejności. Ewentualna nieuprawniona ingerencja z zewnątrz może znacząco wpłynąć na poziom bezpieczeństwa i wywołać sporo problemów. Dlatego właśnie już na starcie należy zwrócić uwagę na zabezpieczenia – zarówno wbudowane w dany system oraz w sieć informatyczną, w ramach której on data funkcjonuje, jak i na poziomie procedur, które obowiązują ludzi korzystających z systemu.

    Co jednak z samymi danymi? Te powinny być dostępne w taki sposób, aby możliwie łatwo było z nich korzystać, a najważniejsze dane były łatwo dostępne. Przekłada się to później nie tylko na łatwiejsze dystrybuowanie energii w czasie rzeczywistym, w zależności od bieżących potrzeb, lecz również na bardziej precyzyjne możliwości prognozowania zwiększonego zapotrzebowania w konkretnych porach i lokalizacjach.

    Dodatkowo istotne jest również, by dany system był skalowalny i możliwie elastyczny. Tak, aby służył nie tylko w obrębie istniejącej infrastruktury, lecz również sprzyjał przeprowadzaniu analiz w trakcie jej modernizowania oraz przeprowadzania transformacji energetycznej.

    Dlaczego dane są tak istotne w procesie transformacji energetycznej?

    Odpowiedź jest krótka – ponieważ przekładają się one nie tylko na efektywność tego procesu, lecz również na związane z nim koszty. Biorąc pod uwagę, że według raportu, który opublikował w roku 2021 Goldman Sachs (GS), wydatki związane z ograniczeniem do 2060 wzrostu średniej temperatury na Ziemi o 2 stopnie (lub mocno optymistycznie, do 2050 roku o 1,5 stopnia) będzie oznaczać dla światowej gospodarki wydatki na poziomie nie mniej niż 56 bilionów dolarów – optymalizacja wydaje się niezbędna.

    Doskonale zrozumiano to chociażby w Holandii, gdzie operatorzy sieci dystrybucyjnej (OSD) postawili nie tylko na nowoczesne systemy zarządzania danymi, lecz – co równie istotne – kompatybilnymi ze sobą nawzajem (w przypadku Holandii był to wręcz jeden i ten sam system), co pozwoliło na bardzo zoptymalizowane alokowanie energii i gazu ziemnego.

    Innym ciekawym przykładem udanej transformacji energetycznej jest dawny DONG Energy (Danish Oil and Gas), dziś funkcjonujący pod nazwą Ørsted. Firma ta, kiedyś znana z bardzo wysokiego w porównaniu z innymi europejskimi koncernami poziomu emisyjności, dziś powoduje 90 procent mniej emisji, a do 2025 roku planuje uzyskać neutralność klimatyczną.

    „Dane są paliwem transformacji energetycznej. Bez nich nie zidentyfikujemy najbardziej krytycznych problemów i nie zareagujemy w sposób optymalny – powtarzają to największe międzynarodowe instytucje. Według MAE, wysokiej jakości i częstotliwości dane umożliwiają monitorowanie i ocenę efektywności energetycznej. Accenture i WEF sugerują, że technologie cyfrowe napędzane danymi mogłyby zredukować emisje o 20% do 2050 r. Słowo „dane” na dobre zagościło w debacie. Kolejnym krokiem jest świadome zarządzanie informacją w celu przyspieszenia transformacji energetycznej poprzez integrację niestabilnych OZE, decentralizację, optymalizację infrastruktury ładowania dla elektromobilności i działania DSR”. – mówi  Maciej Miniszewski, Starszy Doradca w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

    Rozwój energetyki charakteryzują trzy wektory: dekarbonizacja, decentralizacja i digitalizacja. Kolejne lata będą naznaczone skokowym wzrostem liczby wiatraków, instalacji fotowoltaicznych, rozwojem sieci przesyłowych i magazynów energii. Już za niecałe 1,5 roku ruszy też Centralny System Informacji o Rynku Energii, czyli game changer, pozwalający klientom bardziej świadomie zarządzić swoim zużyciem energii i jej kosztami. Aby zarządzić tym skomplikowanym i rozproszonym ekosystemem kluczowe staną się systemy do zarządzania energetyką rozproszoną, przetwarzające dane zebrane na temat produkcji i zużycia energii elektrycznej od milionów odbiorców. Bez tych inteligentnych narzędzi cyfrowych jesteśmy skazani na nadmiarowe inwestycje w instalacje wytwórcze i sieci przesyłowe oraz nadmierne taryfy. Ponadto dzięki otwartym danym geoprzestrzennym i algorytmom sztucznej inteligencji możliwe stało się bardziej równomierne rozplanowanie inwestycji w wiatraki, PV czy magazyny energii. Przyszłość to zatem cyfrowa i zielona energetyka napędzana danymi”. – komentuje Aleksandra Trojanowska, Dyrektor Zarządzająca Algorable sp. z o.o.

    Wykorzystywanie danych do monitorowania i poprawiania efektywności energetycznej

    Dokładna analiza danych umożliwia między innymi na minimalizowanie ewentualnych problemów, jakie mogą wystąpić z dostawami energii w szczytowych okresach zapotrzebowania – co w razie ewentualnego kryzysu może być kluczowe. Tym bardziej, że ta sama analiza pozwoli wtedy priorytetyzować, gdzie energia powinna być dostarczana w pierwszej kolejności. Zważywszy na doświadczenia zza wschodniej granicy jest to temat, którego bagatelizować po prostu nie można.

    Jednak digitalizacja i łatwiejsze zbieranie oraz przetwarzanie danych jest niezwykle przydatne również w spokojniejszych czasach. Pozwala bowiem łatwiej określać, gdzie sieć przesyłowa radzi sobie bez problemu, a gdzie stosunkowo często występują przeciążenia lub awarie. To z kolei ułatwia racjonalne zarządzanie budżetem przeznaczonym na modernizację sieci.

    To jednak tylko bardzo ogólne przypadki zastosowania danych, podczas gdy istnieje mnóstwo bardziej szczegółowych aspektów, pomagających pod kątem nie tylko redukcji kosztów, lecz również ogólnego zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Sporo kwestii z tym związanych będzie poruszane na konferencji Data Economy Congress (https://dataeconomycongress.pl/lp/lpm/).

    Ceberbezpieczeństwo systemów infrastruktury krytycznej i zasady bezpiecznego przetwarzania danych

    Ceberbezpieczeństwo to temat, o którym już wspominaliśmy na początku, jednak zdecydowanie warto napisać na ten temat więcej. Problem z cyberatakami był obecny przez ostatnie lata, jednak w kontekście sytuacji za wschodnią granicą staje się jeszcze bardziej istotny. Jakby nie było, mówimy o istotnych danych związanych z ekonomią kraju. Z drugiej strony skuteczne ataki mogą wpływać na funkcjonowanie infrastruktury energetycznej, a to przekłada się na realne szkody dla gospodarki.

    Problem dostrzega chociażby Światowa Rada Energetyczna (World Energy Council), która wskazuje cyberataki na sieci energetyczne jako zagrożenie dla rozwoju całej gospodarki. Widać to było również na Ukrainie, gdzie w kwietniu 2022 roku hackerzy próbowali doprowadzić do uszkodzenia podstacji wysokiego napięcia.

     

    #OZE #Energetyka #Cyberbezpieczeństwo #Transformacjaenergetyczna

    Kategorie
    OZE

    Nowa stacjonarna elektrownia wodorowa zapewniająca zasilanie rezerwowe

    Honda zaprezentowała nowy stacjonarny system zasilania ogniwami paliwowymi, który będzie służył jako zasilanie rezerwowe dla jej centrum danych w amerykańskiej siedzibie Hondy w Torrance w Kalifornii.

    Stacjonarny system zasilania wykorzystuje ogniwa paliwowe drugiego życia pobrane z pojazdów elektrycznych Clarity Fuel Cell Electric Vehicles firmy Honda.

    System został złożony jako bardziej sprawdzający słuszność koncepcji, chociaż będzie służył jako zasilanie rezerwowe dla centrum danych w codziennych operacjach. Wodór do systemu pochodzi z lokalnego zbiornika magazynowego i może być uzupełniany przyczepą wodoru od dostawców takich jak Praxair lub Linde. Obecnie wykorzystuje szary wodór, ale w przyszłości może wykorzystywać wodór niebieski lub zielony, gdy podaż wzrośnie.

    Nowy system zasilania wodorowymi ogniwami paliwowymi stanowi dla Hondy impuls do zapewnienia zapasowych systemów zasilania i lokalnego magazynowania energii. Początkowe systemy będą wykorzystywać istniejące ogniwa paliwowe Hondy, które można znaleźć w Clarity, chociaż Honda nadal aktywnie rozwija system ogniw paliwowych nowej generacji we współpracy z General Motors.

    Honda nadal jest optymistycznie nastawiona do ogniw paliwowych zarówno do przechowywania stacjonarnego, jak i do swoich pojazdów w oparciu o wczesne postępy w zakresie jednostek nowej generacji. Obecnie prognozują, że ogniwa paliwowe nowej generacji będą kosztować jedną trzecią tego, co robią obecne ogniwa paliwowe.

    Honda wierzy, że te ogniwa paliwowe będą stanowić podstawę dla zupełnie nowej generacji samochodów osobowych, poczynając od pojazdu napędzanego ogniwami paliwowymi Hondy CRV, który wejdzie do produkcji w fabryce w Ohio w środkowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych w 2024 roku. Opierając się na istniejącej flocie samochodów osobowych, Honda planuje wykorzystać te ogniwa paliwowe jako podstawę dla większych i bardziej wydajnych systemów zasilania ogniwami paliwowymi.

    Źródło: CleanTechnica

    #OZE #Wodór #Elektromobilność #Ochronaśrodowiska

    Kategorie
    Elektromobilność

    Raport Motoryzacyjny za 2022 rok w Polsce – sprzedaż aut z napędem spalinowym, elektrycznym i hybrydowym

    Wstęp. 

    W 2022 roku osoby indywidualne, jak również firmy ograniczyły znacznie inwestycje. Potwierdza to 7,4 proc. spadek sprzedaży nowych samochodów w 2022 roku do 2021 roku. Największy, bo 15,8 proc. spadek odnotowano na rynku samochodów dostawczych. Natomiast odnotowano 6 proc. spadek zakupu nowych samochodów osobowych.

    Według najnowszych danych podanych przez PZPM na podstawie danych z CEP w 2022 roku sprzedano 481 987 wszystkich nowych samochodów, w tym 419 749 osobowych i 62 238 samochodów dostawczych.
    Oznacza to, że łącznie w 2022 roku kupiono 481 987 nowych samochodów, tj. o 38 586 aut mniej w stosunku do 2021 roku. W 2022 roku zakupiono o 26 898 mniej samochodów osobowych i 11 688 samochodów dostawczych.
    Analizując popyt na samochody osobowe według rodzaju paliwa, największy spadek, bo 14,7 proc. odnotowały samochody z napędem diesela, a następnie 12,5 proc. Z napędem benzynowym. Natomiast samochodów z napędem alternatywnym sprzedano w Polsce 170 200, co stanowi 40,5 proc. udziału w rynku wszystkich zakupionych aut osobowych.

    Pierwsze rejestracje nowych aut osobowych i dostawczych w 2022 roku  

    W 2022 roku sprzedano najmniej aut osobowych w ciągu ostatnich 6 lat. Natomiast w samochodach dostawczych jest to drugi najsłabszy wynik sprzedaży po 2020 roku minionych 6 lat.

    Łącznie w 2022 roku sprzedaż nowych aut wyniosła 92,6 proc. do 2021 roku. Tak duży spadek sprzedaży nowych aut spowodował, że część dealerów nowych samochodów zbankrutowała.

     

    W 2022 roku najwięcej nowych aut zakupiły firmy tj. 298 176. Osoby indywidualne 121 573.
    Zdecydowanym liderem sprzedaży nowych samochodów osobowych jest ponownie Toyota, która sprzedała 73 862 nowych aut, w tym jest liderem w segmencie klientów indywidualnych – 23 734 sprzedanych aut oraz w grupie odbiorców klientów biznesowych – 50 128 sprzedanych aut.

    Drugie miejsce zajęła Skoda, która sprzedała 42 067 wszystkich nowych aut osobowych.
    Trzecie miejsce zajęła KIA, która sprzedała 33 714 wszystkich nowych aut osobowych.
    Czwarte miejsce zajął Volkswagen, który sprzedał 30 814 wszystkich nowych aut osobowych.
    Piąte miejsce zajął Hyundai, który sprzedał 26 887 wszystkich nowych aut osobowych.
    Szóste miejsce zajęło BMW, które sprzedało 23 806 wszystkich nowych aut osobowych.

    W grupie klientów indywidualnych:

    Drugą pozycję zajęła KIA ze sprzedażą 14 484 nowych aut osobowych.
    Trzecią pozycję zajęła Skoda ze sprzedażą 10 797 nowych aut osobowych.
    Czwartą pozycję zajęła Dacia ze sprzedażą 10 348 nowych aut osobowych.
    Piątą pozycję zajął Hyundai ze sprzedażą 8 915 nowych aut osobowych.
    Szóstą pozycję zajął Volkswagen ze sprzedażą 8 529 nowych aut osobowych.

    W grupie klientów biznesowych:

    Drugą pozycję zajęła Skoda ze sprzedażą 31 270 nowych aut osobowych.
    Trzecią pozycję zajął Volkswagen ze sprzedażą 22 285 nowych aut osobowych.
    Czwartą pozycję zajęło BMW ze sprzedażą 20 892 nowych aut osobowych.
    Piątą pozycję zajęła KIA ze sprzedażą 19 230 nowych aut osobowych.
    Szóstą pozycję zajął Hyundai ze sprzedażą 17 972 nowych aut osobowych.

    Łącznie najwięcej nowych aut osobowych zakupiły firmy. Sprzedaż do tego segmentu rynku stanowiła
    71 proc. sprzedaży wszystkich aut osobowych w Polsce w 2022 roku. Natomiast sprzedaż dla osób indywidualnych stanowił tylko 29 proc. łącznej sprzedaży wszystkich nowych aut osobowych.

    W 2022 roku od 6 lat w Polsce była najmniejsza sprzedaż nowych samochodów osobowych i dostawczych. W porównaniu do 2021 roku, w 2022 roku sprzedano o ponad 38,5 tys. mniej wszystkich nowych aut.

    W 2022 roku 61 proc. udział w zakupie nowych samochodów osobowych miały firmy. Jest to nadal grupa klientów, która kupuje najwięcej aut osobowych. Jednak udział tej grupy w ciągu 6 minionych lat jest najmniejszy na rynku nabywców samochodów osobowych.

    W 2022 roku kupiono o ponad 11,7 tys. mniej nowych samochodów dostawczych. Udział zakupu nowych samochodów dostawczych w zakupie wszystkich nowych aut zmniejszył się z 15,1 proc. do 12,8 proc.

    Oznacza to, że rynek motoryzacyjny w istotny sposób odczuł skutki wojny na Ukrainie.

    Na duży spadek zakupu samochodów dostawczych miały auta ciężarowe do 3,5 ton.

    Pierwsze rejestracje nowych aut osobowych wg rodzaju napędu w 2022 roku  

    Pomimo znacznego spadku sprzedaży wszystkich nowych aut, w 2022 roku wzrosła sprzedaż nowych aut z napędem alternatywnym. Sprzedaż aut z napędem benzynowym jest jeszcze największa. Sprzedaż nowych aut z napędem diesla stanowi już niewielki udział na rynku.

    Najwięcej, bo 203 100 sprzedano samochodów z napędem benzynowym. Już na drugim miejscu uplasowały się auta z napędem alternatywnym. Łącznie zakupiono 170 200 samochodów z napędem elektrycznym i hybrydowym. Najbardziej popularne są samochody z napędem MHEV (łagodne hybrydy z silnikiem spalinowym wyposażone w silnik elektryczny) – 71 331 nowych użytkowników, a na drugim miejscu HEV (hybrydowy pojazd elektryczny) – 65 617 nowych użytkowników. Na trzecim miejscu uplasowały się LPG – 12 246 sprzedanych aut, a na kolejnym miejscu elektryki tj. BEV. Nowych nabywców aut z napędem elektrycznym w 2022 roku przybyło 11 293.

    Największy procentowy udział w sprzedaży nowych aut z napędem alternatywnym odnotowano w hybrydach, odpowiednio 17,0 proc. oraz 15,6 proc. Na trzecim miejscu znalazły się samochody z napędem LPG z udziałem 3,0 proc. sprzedaży. Natomiast samochody elektryczne miały 2,7 proc. udział w sprzedaży wszystkich nowych aut osobowych w 2022 roku.

    Podstawowe rodzaje aut z napędem alternatywnym

    Rodzaje napędów alternatywne w samochodach osobowych:

    Sprzedaż nowych aut z napędem alternatywnym w Polsce w 2022 roku

    Ilość sprzedanych nowych samochodów osobowych w 2022 roku w Polsce z napędem alternatywnym według rodzaju napędu

    Zdecydowanie najwięcej sprzedaje się nowych aut z napędem alternatywnym typu MHEV i HEV. Odnotowano mały wzrost sprzedaży aut z napędem elektrycznym typu BEV i symboliczny wzrost aut z napędem PHEV.

    Sprzedaż samochodów alternatywnym przekroczyła w 2022 roku 40 proc. W tej grupie dominują hybrydy. Udział hybryd w łącznej sprzedaży nowych aut przekroczył 32,6 proc. Udział w sprzedaży pozostałych aut z napędem alternatywnym jest niewielki. Samochody elektryczne stanowią jedynie 2,69 proc. Całkowitej sprzedaży nowych aut. Wpływają na to dwa główne czynniki. Naszym zdaniem w pierwszej kolejności na małą sprzedaż aut elektrycznych odgrywa ich wysoka cena w stosunku do wynagrodzeń. Drugim czynnikiem jest stosunkowo mała ilość stacji ładowania.

    TOP20 najlepiej sprzedanych nowych aut osobowych wg marek w Polsce w 2022 roku

    Poniżej przedstawiamy TOP20 najlepiej sprzedawanych marek samochodowych w Polsce w ciągu 6 lat.

    W 2022 roku największą sprzedaż odnotowała Toyota z ponad 78,5 tys. Sprzedanych aut. Drugie miejsce na podium zajęła Skoda z 42,2 tys. sprzedanych aut. Podium zamyka Volkswagen ze sprzedażą 35,1 tys. aut. Warta odnotowania jest jeszcze czwarta pozycja marki KIA, która sprzedała 33,8 tys. nowych aut.

    Na przestrzeni 6 lat największy wzrost sprzedaży aut odnotowała Toyota. Jej udział w rynku zwiększył się z 9,6 proc. W 2017 roku do 16,3 proc. w 2020 roku. Na drugim miejscu pod względem wzrostu udziału w rynku ma KIA ze wzrostem 2,8 proc. w okresie minionych 6 lat. Na trzecim miejscu jest BMW z 2 proc. wzrostem udziału w rynku. Na czwartym miejscu Hyundai ze wzrostem 1,9 proc. na rynku. Warty odnotowania jest jeszcze Mercedes Benz, którego udział w rynku wzrósł o 1,2 proc.

    Najchętniej kupowane nowe samochody osobowe w Polsce w 2022 roku według modeli

    Poniżej przedstawiamy TOP6 najlepiej sprzedawanych modeli nowych aut w Polsce w 2022 roku:

    Zdecydowanym liderem w zakresie ilości sprzedanych modeli aut jest Toyota Corolla, która łącznie w 2022 roku sprzedała się w ilościach 21 371 sztuk. Na drugim miejscu uplasował się drugi model Toyoty tj. Toyota Yaris z wynikiem ponad 12,4 tys. sprzedanych modeli. Podium zamyka Kia Sportage, która sprzedała się z ilością ponad 11 tys. Na kolejnych miejscach znalazła się Dacia Duster z wynikiem 10,9 tys., Skoda Octavia z wynikiem nieco mniej niż 10,9 tys. czy Toyota RAV4 ze sprzedażą ponad 10,5 tys. sztuk.

    Łączne rejestracje nowych samochodów osobowych – porównanie 2022 do 2021  

    Toyota Corolla pomimo zajęcia pierwszego miejsca zalicza ponad 3 procentowy spadek w sprzedaży modelu w porównaniu rok do roku. W podobnej sytuacji znajduje się Toyota Yaris ze spadkiem prawie 14 proc. w stosunku 2022 do 2021. Z kolei lepszą dynamiką sprzedaży może pochwalić się model Kia Sportage, który sprzedał się o prawie 46 proc. więcej w stosunku rok do roku.
    Wzrosty sprzedaży zaliczyły również takie modele jak: Hyundai i30, Toyota Yaris Cross, Volkswagen T-Roc, Dacia Sandero, Skoda Kamiq, Skoda Superb, Volvo XC60, Kia Xceed czy Skoda Kodiaq.
    Reszta modeli nowych aut odnotowała spadek w stosunku 2022 rok do 2021 roku.

    Ranking modeli wg rejestracji nowych aut osobowych na Kl. Indywidualnych – porównanie 2022 do 2021

    Największą sprzedażą nowych aut osobowych wśród klientów indywidualnych może pochwalić się Toyota Yaris Cross ze sprzedażą ponad 5,5 tys. sztuk. Drugie miejsce zajęła Dacia Duster w wynikiem ponad 5,3 tys. sprzedanych sztuk, a podium zamyka Toyota Yaris ze sprzedażą ponad 2,9 tys. sztuk wśród grupy klientów indywidualnych.
    Listę TOP20 najlepiej sprzedawanych modeli nowych aut wśród klientów indywidualnych zamykają Fiat 500 ze sprzedażą prawie 1,5 tys. sztuk oraz Suzuki Vitara z łączną sprzedażą prawie 1,4 tys.

    Liderem w zakresie najlepiej sprzedawanych aut osobowych wśród klientów indywidualnych jest Toyota Yaris Cross, która pomimo iż stosunkowo nie jest długo na rynku, to od samego początku cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony użytkowników. Potwierdza to fakt wzrostu sprzedaży tego modelu o prawie 678 proc. w stosunku rok do roku.
    Dobrą dynamikę sprzedaży wśród klientów indywidualnych zachowały również modele: Kia Sportage, Toyota RAV4, Volkswagen T-Roc, Skoda Kamiq, Kia Xceed, Skoda Fabia, Skoda Karoq, Renault Captur czy Fiat 500.

    Ranking modeli wg rejestracji nowych aut osobowych na REGON – porównanie 2022 do 2021

    W zakresie modeli nowych aut osobowych dla firm nie jesteśmy zaskoczeni takim rezultatem.
    Z pierwszego miejsca może cieszyć się Toyota Corolla sprzedając się łącznie w ponad 18,6 tys. sztukach. Stanowi to prawie dwa razy więcej niż Skoda Octavia, która zajęła drugie miejsce z wynikiem nieco ponad 9,6 tys. sprzedanych sztuk. Na trzecim miejscu uplasował się Hyundai i30 z łączną sprzedażą ponad 7,8 tys. sztuk tego modelu. Na następnych miejscach znalazły się kolejno Toyota Yaris, Toyota RAV4 oraz Kia Sportage, która w grupie klientów biznesowych odnotowała prawie aż 52 proc. większą sprzedaż w 2022 roku niż w 2021 roku.

    Największe wzrosty sprzedaży nowych aut osobowych dla firm w stosunku rok do roku odnotowały: Toyota Corolla, Hyundai i30, Kia Sportage, Volvo XC60, Volkswagen T-Roc, Toyota Yaris Cross oraz Skoda Kodiaq.
    Pozostałe modele nowych aut w grupie klientów biznesowych odnotowały spadek w stosunku 2022 rok
    do 2021 roku.

    Perspektywy rynku motoryzacyjnego na 2023 rok

    Branża motoryzacyjna jest jedną z branż, na którą wyraźne piętno odcisnęła zarówno pandemia, jak i wojna na Ukrainie oraz kryzys energetyczny. Efektem tego, już od trzech lat formułowanie prognoz dla tego rynku stało się utrudnione.
    W 2023 roku sprzedawcy nowych samochodów mogą mieć problemy. Dealerów czekają ciężkie chwile, za to zwycięzcami będą ci, którzy będą mogli pomóc Polakom oszczędzać na samochodach.
    „W salonach widać stopniowy powrót polityki rabatowej i ten trend będzie kontynuowany” – uważa Michał Knitter, Wiceprezes Carsmile.

    Dobrą wiadomością jest również to, że na rynku zwiększy się dostępność aut. Wiele zależy przy tym od wydarzeń makroekonomicznych i dalszych losów wojny na Ukrainie.
    „Eskalacja to ryzyko dalszego osłabienia waluty, a deeskalacja to ruch w przeciwną stronę. Kurs walutowy wprost przekłada się na cenę aut w Polsce, a obecnie dalsze, znaczące wzrosty cen byłyby zabójcze dla rynku po podwyżkach, które już miały miejsce. Poza wojną bardzo ważnym czynnikiem jest jeszcze KPO. Jeśli Polska porozumie się z UE i jeśli do tego pojawią się jeszcze sygnały łagodzenia konfliktu na Wschodzie, wówczas poprawi się postrzeganie naszego kraju przez inwestorów, co wzmocni kurs złotego, a jednocześnie wzrośnie optymizm na rynku” – wskazuje Knitter.

    Wraz ze stabilizacją inflacji lub gdyby na skutek pewnego splotu okoliczności rynkowych, w tym ceny czy kurs walutowy mieli wzrost reeksportu, wówczas w drugim półroczu 2023 roku możemy zobaczyć pewien ruch w górę w statystykach sprzedaży.

    Z drugiej strony mniejsze możliwości klientów sprawią, że na rynku pojawi się nowa, szybko rozwijająca się nisza obejmująca używane pojazdy.
    Prawdopodobnie ceny aut nadal będą rosnąć, co spowoduje niski poziom zakupu nowych samochodów.
    Na takiej sytuacji skorzystają ci, którzy zarabiają na autach używanych.
    „2023 rok przyniesie dużą podaż stosunkowo nowych aut używanych, pokontraktowych, „wracających” z wynajmu czy elastycznego leasingu. Spowoduje to rozwój nowych usług jak wynajem aut używanych. Takie samochody są znacząco tańsze, dzięki temu rata jest niższa, a okres wynajmu jest krótszy (np. rok lub dwa zamiast 3 lat), dzięki temu łatwiej się zdecydować w niepewnych czasach na taką opcję. Ponadto  takie pojazdy są dostępne od ręki”- dodaje Wiceprezes Carsmile.

    W perspektywach na 2023 rok w branży motoryzacyjnej, warto zaznaczyć, że kryzys nie powstrzyma rosnącego zapotrzebowania na elektryki. Eksperci przewidują dalszy wzrost sprzedaży aut elektrycznych i osiągnięcia 5-7 proc. udziału w łącznej liczbie rejestracji nowych pojazdów w 2023 roku.

    Podsumowanie

    Ostatnie lata były trudne m.in. właśnie dla rynku motoryzacyjnego, ponieważ kryzys, który obserwujemy w Europie przekłada się bezpośrednio na funkcjonowanie całej branży. Utrzymująca się inflacja oznacza konieczność dokonywania dalszych korekt cen przez producentów i dystrybutorów części na rynku wtórnym. Producenci bowiem kierują swoje obawy ku wzrostom cen surowców oraz energii, a ponadto należy do tego dodać wzrost kosztów logistycznych, części czy nawet kosztów związanych z prowadzeniem działalności. Wyzwania te nakładają się na transformację technologiczną w sektorze nowych napędów, co powoduje kolejne wydatki wśród producentów, a dla warsztatów zmian w zakresie oferowanych usług. Skutki te odczują zarówno pracodawcy, jak i pracownicy, ale także konsumenci.

    W poprzednim naszym Raporcie Motoryzacyjnym za 2021 rok rozpisywaliśmy się o skutkach jakie wywołała pandemia i jakie zostawiła po sobie ślady w branży motoryzacyjnej. Dziś z kolei możemy mówić o skutkach, które odbiły się na branży poprzez wojnę na Ukrainie, co m.in. wywołało kryzys gospodarczy w Europie. Dlatego tak ciężko oszacować perspektywy na 2023 rok nie wiedząc co czeka nas w najbliższych miesiącach.

    Kategorie
    OZE

    Sytuacja rynku OZE rok po globalnym kryzysie energetycznym

    Po pierwsze, Rosja zagrała kartą energetyczną i nie wygrała, a jej dochody z ropy i gazu spadły o około 40 proc. w ciągu ostatniego roku i spadną jeszcze bardziej w nadchodzących latach. Rosja stoi obecnie w obliczu trwałej utraty pozycji w świecie energetycznym tj. traci nie tylko głównych klientów, ale także dostęp do kluczowych technologii i finansowania z powodu sankcji.

    Po drugie, polityka rządu naprawdę ma znaczenie – zwłaszcza w czasach kryzysu. Polityki zachęcające do szybszego wdrażania czystej energii odniosły sukces, a pragmatyzm i zaradność rządów pomogły zabezpieczyć dostawy energii, aby utrzymać włączone światła.

    Po trzecie, kryzys jeszcze się nie skończył, ale silna reakcja Europy i łagodna pogoda tej zimy dały jej cenny czas. Będzie to kluczowe dla wdrożenia odważnej polityki i zmian strukturalnych potrzebnych do izolacji systemów energetycznych i ochrony konsumentów przed zmiennością.

     

    Przemówienie do komisarzy i ministrów UE w sprawie bezpieczeństwa energetycznego i przemian

    23 lutego 2023 roku, w przeddzień rocznicy inwazji, dr Birol przemawiał przed kolegium komisarzy z 27 krajów UE w Brukseli na temat znaczenia wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego przy jednoczesnym dalszym postępie w transformacji energetycznej.

    Na zaproszenie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, dr Birol przekazał Europie „jedną gratulację, jedno ostrzeżenie i jedną szansę” za jej dotychczasowe wysiłki oraz za to, co musi zrobić w nadchodzących miesiącach i latach.
    Chwaląc instytucje UE i państwa członkowskie za znaczne zmniejszenie uzależnienia od rosyjskiej energii w ciągu zaledwie 12 miesięcy, ostrzegł również, że Europa „z pewnością jeszcze nie wyszła z lasu”, a w 2023 roku czeka jeszcze wiele niewiadomych. Dr Birol wezwał Europę by dostarczyć nowy plan przemysłowy poprzez odważną i ambitną politykę, aby konkurować w dobie produkcji technologii czystej energii, zwłaszcza gdy inne regiony świata zwiększają ambicje w tych obszarach.

    W następnym tygodniu dr Birol wzmocnił te przesłania do ministrów energii z całej UE na spotkaniu w Sztokholmie pod szwedzką prezydencją w UE, podkreślając, że Europa nie może popadać w samozadowolenie – zarówno w obecnym kryzysie energetycznym, jak i w wysiłkach na rzecz wykorzystania szans wyłaniających się dla nowej, globalnej gospodarki energetycznej.

     

    Światowe rynki gazu ziemnego pozostają napięte przez niepewność

    Według najnowszego kwartalnego raportu IEA na temat rynku światowego zapotrzebowania na gaz ziemny, po spadku w ubiegłym roku w związku ze światowym kryzysem energetycznym, pozostanie zasadniczo na tym samym poziomie w tym roku. Perspektywy obarczone są jednak dużą niepewnością, zwłaszcza jeśli chodzi o przyszłe działania Rosji i gospodarcze skutki wahań cen energii.

    Ceny gazu ziemnego, choć nadal wysokie jak na historyczne standardy, spadły w ostatnich miesiącach. Może się to jednak zmienić w 2023 roku, gdy popyt na LNG wzrośnie w Azji, zwłaszcza w Chinach. Jako największy na świecie importer gazu ziemnego, kraj ten niedawno zniósł ograniczenia związane z COVID-19, a jeśli aktywność gospodarcza się ożywi, może to doprowadzić do ograniczenia globalnej podaży, wywołując silną konkurencję.

    Ubiegłoroczny spadek globalnego zużycia gazu był szczególnie wyraźny w Europie, gdzie bezprecedensowy wzrost cen doprowadził do 13 proc. zmniejszenia zapotrzebowania na gaz, ponieważ rządy szybko zareagowały polityką kryzysową, przemysł ograniczył produkcję, a konsumenci ograniczyli termostaty.

     

    #OZE #Kryzysenergetyczny #Cenygazu #Gaz #UE

    Kategorie
    Elektromobilność

    Ekologiczny transport ciężarowy napędzany przez biogaz

    Tradycyjne silniki spalinowe będą coraz mocniej wypierane na rzecz alternatywnych, bardziej przyjaznych środowisku rozwiązań. Na globalnym rynku transformacja sektora motoryzacji rozpoczęła się w kierunku dynamicznego wdrażania pojazdów elektrycznych. Od pewnego czasu coraz bardziej realną alternatywą stały się także środki transportu napędzane wodorem. Już wkrótce kolejną rozwojową alternatywą paliwa może stać się biogaz.

    Pojazdy funkcjonujące dzięki biogazowi nie stanowią istotnie rozpowszechnionego rozwiązania mimo iż istnieją na rynku od lat. Obecnie Volvo Trucks zaprezentowało na rynku nowy, ulepszony model swojego samochodu ciężarowego napędzanego skroplonym biogazem, określanym jako LBG lub bio-LNG. Pojazd pojawił się pięć lat temu, jednak grupa w dobie rosnącego znaczenia redukcji emisji gazów cieplarnianych ulepsza swoje rozwiązania.

    Przedstawiona przez Volvo Trucks ciężarówka posiada moc napędową KM, a także większy o 10 proc. zbiornik paliwa, co wydłuża zasięg możliwej do pokonania trasy. Ponadto modernizacje technologiczne pozwoliły usprawnić system, czyniąc go bardziej oszczędnym.

    Jak twierdzi Product Manager w firmie Volvo Trucks, Daniel Bergstrand – „ Biogaz stanowi doskonałe uzupełnienie transportu elektrycznego, pomagając przewoźnikom w realizacji ich ambicji w zakresie zrównoważonego rozwoju i dążeniu do transportu neutralnego dla klimatu. Tankowanie jest prawie tak szybkie, jak w przypadku ciężarówki z silnikiem Diesla, a rozwijająca się sieć ponad 600 stacji paliw zarówno dla bio-LNG, jak i LNG w Europie sprawia, że są one idealne do transportu długodystansowego.”

    Nowo zaprezentowany pojazd jest elementem strategii marki wobec dążenia do osiągnięcia neutralności klimatycznej. Firma stale rozszerza ofertę pojazdów o nowe, ekologiczne wersje pojazdów opierając swoje rozwiązania o napędy elektryczne, ogniwa paliwowe, czy paliwo wodorowe i biogazowe.

     

    #elektromobilność #samochód #elkologia #środowisko #klimat #innowacje

    Kategorie
    Magazyny energii

    Najpierw produkują, potem magazynują – magazyn energii z recyklingu modułów fotowoltaicznych

    Recykling modułów fotowoltaicznych stanowi zainteresowanie wielu naukowców, producentów, czy nawet użytkowników systemów słonecznych. Na rynku istnieją już rozmaite sposoby umożliwiające odzyskanie z nich niektórych materiałów oraz koncepcje ich ponownego wykorzystania. Kolejnym sposobem na recykling paneli fotowoltaicznych pochwalili się australijscy naukowcy z Uniwersytetu Deakin.

    Eksperci z grupy badawczej z Australii opracowali koncepcję zakładającą odzyskanie krzemu z wyeksploatowanych modułów fotowoltaicznych oraz przekształcenie go w nanokrzem. Proces ten odbywa się bez udziału szkodliwych substancji chemicznych. Zamiast tego wykorzystują obróbkę termiczną oraz delikatne chemikalia, opierając się na metodzie mielenia kulowego. Zaletą tego sposobu jest również jego niezwykle szybki przebieg, który trwa zaledwie jeden dzień, a także jego skuteczność, gdyż odzyskany krzem charakteryzuje 99 proc oczyszczenie z zabrudzeń nabytych podczas użytkowania instalacji. Powstały w wyniku procesu australijskich naukowców nanokrzem zdaniem ekspertów znakomicie może sprawdzić się w technologii magazynów litowo-jonowych. Jak twierdzą naukowcy w wyniku zmieszania nanokrzemu z grafitem istnieje możliwość stworzenia anody nadającej się do zastosowania w bateriach Li-Ion, która pozwoliłaby zwiększyć ich pojemność. Czy ta metoda wspomoże rozwój tak istotnych dla sieci elektroenergetycznych magazynów energii?

     

    #OZE #fotowoltaika #magazyn #energia #recykling #energetyka

    Kategorie
    Magazyny energii

    Elektrownie szczytowo-pompowe wracają do strategii rozwoju Polski

    Krajowy System Elektroenergetyczny wymaga wsparcia poprzez stabilizacje. Najlepiej w takiej sytuacji sprawdzają się magazyny energii. Przy  rosnącym udziale ekologicznych, ale niestabilnych źródeł energii odnawialnej to właśnie akumulatory wspomagają pracę systemu i nie powodują konieczności ograniczania produkcji zielonej energii na skutek przeciążenia sieci. Nadmiar energii trafia do magazynów, z których w odpowiednim momencie energia jest pobierana a system energetyczny uzupełniany jest udziałem produkcji z OZE w czasie ich ograniczonej generacji.

    Magazyny energii oparte są na rozmaitych metodach gromadzenia i przechowywania energii. Polska pochyliła się właśnie nad zapomnianą od pewnego czasu technologią wykorzystującą elektrownie szczytowo- pompowe (ESP). Rozwiązanie znane jest od ponad wieku i z powodzeniem można stosować je jako wielkoskalowe magazyny energii. Zadaniem takiego zakładu jest przemiana zgromadzonej energii elektrycznej w energię grawitacyjną wody. Czynnik jest dzięki doprowadzonej energii przepompowywany z dołu do górnego zbiornika i tam przetrzymywany. Chcąc odzyskać zgromadzoną energię proces ten jest odwracany, a uwalniana woda płynąc z góry do dolnego zbiornika oddaje przetrzymywana energię.

    Inwestycje w elektrownie szczytowo-pompowe wracają do planów i harmonogramów Polski. W ciągu najbliższych kilku lat na mapie kraju mają rozpocząć swoją pracę trzy nowe zakłady. Należą do nich Młoty o planowanej mocy 750 MW i pojemności 4 000 MWh, Różnów II o planowanej mocy 700 MW i pojemności 3 500 MWh, a także Tolkmicko o mocy 1 040 MW oraz pojemności na poziomie 12 000 MWh. Przewidywany czas oddania inwestycji to odpowiednio 2028r., 2030r. oraz 2029r.

    Do tej pory na terenie Polski działają już elektrownie szczytowo-pompowe, jak Żarnowiec, Żydowo, Solina, Niedzica, Dychów oraz Poręba-Żar. Zgodnie z raportem „ Rola ESP w KSE: uwarunkowania i kierunki rozwoju” po uruchomieniu planowanych inwestycji łączna moc zainstalowana zakładów wzrośnie o około 2,5 GW, dając w sumie około 4,4 GW mocy.

     

    #OZE #magazynyenergii #energia #energetyka #technologia #zielonaenergia

    Kategorie
    Elektromobilność

    Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz EIT InnoEnergy wesprą rozwój otoczenia inwestycyjnego w segmencie recyklingu baterii do pojazdów elektrycznych w Polsce

    EBOR i EIT InnoEnergy mają bogate doświadczenie w rozwoju ekosystemów mobilności elektrycznej i wspieraniu modeli biznesowych promujących gospodarkę o obiegu zamkniętym. W ostatnich latach EBOR zrealizował szereg inwestycji w obszarze produkcji baterii dla EV w Europie Środkowej. Z kolei EIT InnoEnergy, lider Europejskiego Sojuszu na rzecz Baterii (EBA250), wspiera innowacyjne firmy z sektora cleantech i baterii, a w ramach EBA Academy planuje szkolić kadrę pracowniczą niezbędną do rozwoju przemysłu bateryjnego.

    Celem współpracy jest identyfikacja barier oraz wyzwań technologicznych i regulacyjnych w całym łańcuchu wartości polskiego segmentu recyklingu baterii. Realizacja tego zadania pomoże w budowie optymalnego otoczenia rynkowego oraz platformy umożliwiającej uczestnikom rynku współpracę, wymianę doświadczeń i wzmacnianie kompetencji poprzez centrum wiedzy o recyklingu baterii. Współpraca EBOR i EIT InnoEnergy będzie także wspierać dostęp uczestników rynku do finansowania inwestycji.

    Kluczem do zaangażowania uczestników rynku recyklingu baterii w całym łańcuchu wartości będą osiągnięcia EBA Academy, kierowanej przez EIT InnoEnergy. EBA Academy jest europejską platformą edukacyjną, której celem jest szkolenie, podnoszenie kwalifikacji i przekwalifikowywanie pracowników niezbędnych do rozwoju przemysłu bateryjnego w Unii Europejskiej. W przyszłości oczekiwane jest rozszerzenie współpracy EBOR i EIT InnoEnergy na pozostałe kraje Europy Środkowej.

    Skuteczna dekarbonizacja transportu jest kluczem do osiągnięcia przez UE neutralności klimatycznej do 2050 roku. Do końca dekady po polskich drogach może jeździć ponad milion pojazdów elektrycznych, a nasz kraj będzie wiodącym dostawcą baterii na europejskie rynki. Wyzwaniem jest dostępność komponentów do baterii, dlatego rozwój recyklingu oraz gospodarki o obiegu zamkniętym mają kluczowe znaczenie dla zaspokojenia popytu oraz zapewnienia strategicznej autonomii UE. Jako EIT InnoEnergy angażujemy się we włączanie sektora cleantech z Europy Środkowo-Wschodniej w strategiczne łańcuchy wartości całej UE, z uwzględnieniem zwiększania kompetencji pracowników. Cieszymy się, że wspólnie z EBOR będziemy rozwijać ekosystem recyklingu baterii do pojazdów elektrycznych w regionie CEE”. – powiedział Marcin Wasilewski, prezes EIT InnoEnergy w Europie Środkowej.

    Baterie są jedną z najważniejszych technologii umożliwiających rozwój niskoemisyjnych i odpornych gospodarek, co jest kluczowym priorytetem dla EBOR. Rozwój rynków surowców wtórnych do baterii będzie miał istotne znaczenie dla przyspieszenia przejścia na pojazdy niskoemisyjne i bezemisyjne. Umożliwi również produkcję materiałów w Europie, także z odpadów, i sprawi, że istotne korzyści wynikające z gospodarki o obiegu zamkniętym będą odczuwalne dla wszystkich – od obywateli po inwestorów. Jako EBOR, cieszymy się ze współpracy z EIT InnoEnergy nad realizacją celów związanych z bardziej ekologicznym transportem i efektywnym gospodarowaniem zasobami”. – skomentował Gianpiero Nacci, dyrektor ds. zrównoważonego biznesu, infrastruktury, strategii klimatycznej i dostaw w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.

     

    #OZE #Elektromobilność #Baterie

    Kategorie
    Magazyny energii

    Jedne z największych magazynów energii w Europie wspomogą sieci krajów bałtyckich

    Na terenie Litwy trwają testy czterech magazynów, które należą do największych w naszej części kontynentu. Akumulatory zlokalizowano w Wilnie, Olicie, Szawlach oraz Ucanie, a ich budowę rozpoczęto w ubiegłym roku. Inwestycja została zrealizowana w zaledwie kilka miesięcy i przewidywała w razie potrzeby możliwość przejścia na wyspowy tryb pracy w celu uniezależnienia się od systemów należących do państw sąsiednich.

    Magazyny charakteryzuje łączna  moc na poziomie 200 MW oraz pojemność 200 MWh. Zdaniem litewskiego rządu projekt ten jest kluczowy w kontekście zapewnienia i utrzymania bezpieczeństwa energetycznego na terenie kraju, a także wsparcie pracy sieci elektroenergetycznej. Projekt zakłada zintegrowanie wspomnianych magazynów energii z siecią przesyłową, co pozwoli istotnie wzmocnić niezawodność pracy państwowego systemu energetycznego, ale i przyśpieszy jego synchronizację z pozostałymi systemami krajów Unii Europejskiej.

    Przedsięwzięcie rozstało poprzedzone testami z wykorzystaniem mniejszej wersji magazynu o mocy 1 MW, zlokalizowanego nieopodal Wilna. Badania przeprowadzono w 2021 roku, a magazyn oparto o technologię Virtual Transmission Lines (VTL), integrując obiekt z siecią operatora systemu przesyłowego (OSP) Litgrid.

    Testy nad magazynami dobiegają końca, a wkrótce zapewne staną się pełnoprawnym elementem litewskiej energetyki. Projekt jest dużą częścią celu Litwy, którym jest udział własnej energii na poziomie 70 proc. do 2030 roku. Rząd planuje by przynajmniej połowę stanowiła energia zielona.

     

    #OZE #magazyny #energia #energetyka #środowisko #technologie

    Kategorie
    OZE

    Unia Europejska chce ukarać za brak promowania rozwoju odnawialnej energii

    Rozwijanie i zwiększanie udziału źródeł odnawialnych w sektorze energetycznym to obowiązek, który Unia Europejska traktuje z wyjątkową powagą. W tym celu opracowano dyrektywę w sprawie odnawialnej energii. Pomimo, iż dokument został przyjęty 5 lat temu w 2018 roku, niektóre z państw członkowskich UE wciąż nie wykazały, gdzie i w jaki sposób zastosowały przepisy. To w obliczu rosnącego nacisku na rozpowszechnianie ekologii sprowokowało Unię Europejską do podjęcia działań prawnych wobec niedostosowujących się jednostek.

    Dyrektywa w sprawie odnawialnej energii to dokument określający przepisy prawne dotyczące rozwoju OZE w sektorze energii, ogrzewnictwa, chłodnictwa, a także transportu w perspektywie do 2030 roku. Zgodnie z założonym celem udział energii zielonej ma do tego czasu wynieść minimum 32 proc. Dokument określa szereg regulacji dotyczących m.in. transformacji energetycznej. Dyrektywa jest zatem fundamentem określającym istotne dla środowiska wytyczne dla całej Unii Europejskiej. Mimo to niektóre z państw członkowskich lekceważą stawiane im wymagania.

    Unia Europejska zobowiązała swoich członków do zastosowania przepisów w prawie krajowym do połowy 2021 roku. Niespełna rok później nawoływała kilka z państw do dostarczenia brakujących szczegółowych informacji dotyczących tłumaczenia zapisów unijnej dyrektywy na państwowe przepisy. W tym gronie znalazły się Niemcy, Węgry, Chorwacja, Rumunia i Portugalia. Z powodu niepełnych środków również wezwano do uzupełnienia Grecję, Cypr oraz Luksemburg. Każde państwo otrzymało dwa dodatkowe miesiące na spełnienie wymagań UE.

    Pomimo wydłużonego terminu na przygotowanie przepisów państwowych w zakresie dyrektywy OZE trzy spośród państw wciąż nie wywiązały się z obowiązku. Dalszy brak dokumentów występuje w przypadku Chorwacji, Portugalii oraz Węgier, co skłoniło Unię Europejską do skierowania sprawy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i zażądania ukarania poprzez sankcje finansowe.

     

    #OZE #energia #transformacja #energetyka #UE #prawo

    Kategorie
    OZE

    Gdy RP zmaga się z ustawą odległościową, polska firma wiatrowa rozwija projekty na Litwie

    Dotychczas obowiązujące przepisy lokalizowania turbin wiatrowych oparto na zasadzie 10H, czyli założeniu minimalnej odległości od zabudowań mieszkalnych co najmniej na poziomie dziesięciokrotności wysokości stawianej elektrowni wiatrowej. Takie wymagania znacznie ograniczają możliwość realizacji inwestycji, z uwagi na wyłącznie wielu potencjalnych ich lokalizacji. W dobie walki ze zmianami klimatycznymi i konieczności wdrażania alternatywnych, ekologicznych źródeł energii, energetyka wiatrowa wymaga rozwoju. Początek temu mają dać nowe przepisy przewidujące minimalną odległość dla wznoszenia wiatraków na poziomie 700 metrów.

    Pomimo znacznych ograniczeń wynikających z polskich przepisów przedsiębiorstwa z branży wiatrowej z powodzeniem realizują projekty poza granicami kraju. Dowodem na to jest praca spółki Onde, która otrzymała kontrakt na budowę farmy wiatrowej na Litwie. Firma będzie realizować pracę nad inwestycją dla UAB “Energijos zara” o mocy 80 MW. Projekt zakłada wykonanie 14 fundamentów pod turbiny wiatrowe o mocy 5,7 MW, a także poprowadzenie 44 km trasy przewodów wysokiego oraz średniego napięcia. Zakończenie realizacji planowane jest w lipcu przyszłego roku.

    Jak twierdzi wiceprezes Onde, Piotr Gutowski: „Litwa jest mniejszym niż polski, ale interesującym rynkiem. Z uwagi na sytuację geopolityczną, bardzo dobre warunki wietrzne i sprzyjające otoczenie legislacyjne, może się on intensywnie rozwijać w najbliższych latach”.

    Obecny kontrakt nie jest to pierwszym w historii firmy realizowanym na Litwie. Biorąc wspomniany przez wiceprezesa firmy potencjał na rynku litewskim oraz dynamikę rozwoju zielonej energetyki wysoce prawdopodobne, że również nie będzie on ostatni.

     

    #OZE #wiatrak #turbinawiatrowa #energetyka #środowisko #ekologia #ustawa

    Kategorie
    OZE

    Biogazownie – szansa na oszczędności i dbałość o środowisko

    • W ciągu 8 lat UE rozszerzy ilość produkowanego biogazu i biometanu dzięki strategii “From Farm to Fork”
    • Mikrobiogazownie skierowane do małych i średnich gospodarstw rolnych i odbiorów indywidualnych pozwolą zmniejszyć zapotrzebowanie na węgiel
    • Wykorzystanie zielonego wodoru w transporcie skutkować będzie zyskiem dla środowiska i oszczędnościami konsumentów
    • Dywersyfikacja źródeł energii zapewni stabilność dostaw energii i dbałość o środowisko
    Zielony wodór przyszłością energetyki

    Paliwa kopalne wciąż są filarem rozwoju przemysłu, a przez to także naszej codzienności. Tymczasem to transformacja energetyczna, odnawialne źródła energii i paliwa to pretekst do formułowania nowych pomysłów, planów i postulatów na dywersyfikację źródeł energii i dekarbonizację miksu energetycznego. Przy okazji rozważań o tym, mocny akcent kładzie się na zielony wodór. Wszystko po to, by osiągnąć w najbliższych dziesięcioleciach taki status pod względem emisji, który będzie co najmniej neutralny dla klimatu, do czego zobowiązuje nas chociażby Komisja Europejska.

    Powyższe zagadnienia są dogłębnie analizowane podczas Konferencji Energetycznej EuroPOWER & OZE POWER. W 2023 roku odbędzie się ona 13-14 kwietnia w Warszawie. To ponad 500 uczestników, 70 prelegentów, aż 11 merytorycznych debat, którym towarzyszy 45 partnerów i patronów. W programie będą prelekcje m.in. o transformacji energetycznej, ciepłownictwie, energetyce jądrowej, wiatrowej oraz elektryfikacji transportu.

    Biogazownie jako metoda na dywersyfikację źródeł energii

    Unia Europejska od dłuższego czasu ma plany tworzenia zdekarbonizowanej i konkurencyjnej gospodarki. Projekt ten, nazwany Europejskim Zielonym Ładem, zakłada rozszerzenie ilości produkowanego i zużywanego biogazu i biometanu. Obecnie te składniki zaspokajają niecałe 5 proc. popytu na gaz w UE. Dlatego strategia „From Farm to Fork” prowadzi do rozwoju społeczności, które wykorzystują biogaz pochodzący z odpadów rolniczych na terenach wiejskich. W odpowiedzi na przerwane łańcuchy dostaw energii przez wojnę w Ukrainie, unijny system energetyczny ma ambicje przekształcania się w rekordowym tempie. W ciągu 8 lat planowane jest wybudowanie 1 000 dużych instalacji.

    Mikrobiogazownie – małe kroki do wielkiego sukcesu

    Na potrzeby dywersyfikacji źródeł energii odpowiada też firma Global Hydrogen, która w 2023 roku planuje wprowadzić na rynek pierwsze modułowe mikrobiogazownie. To rozwiązanie o mocy do 5 kW, które producent kieruje do małych i średnich gospodarstw rolnych oraz odbiorców indywidualnych. Pozwoli ono zmniejszać zapotrzebowanie na węgiel i inne szkodliwe dla środowiska źródła ciepła i energii.

    Jaki jest potencjał biogazu i biometanu? Czy to faktycznie szansa na tańszy prąd i ciepło?

     „Energia elektryczna i cieplna pozyskiwana z biogazu produkowana jest w odnawialnym źródle energii bardzo stabilnie, bo nie jest pogodozależna, ale pracuje w trybie ciągłym . Potencjał bioodpadowy kraju pozwala na budowę nawet kilku tysięcy mniejszych i większych instalacji, zarówno zintegrowanych z rynkiem rolno-spożywczym, jak i działających na wysypiskach odpadów i oczyszczalniach ścieków. Jednak obecnie branża biogazowa jest niedoinwestowana, gdyż ustawodawca nie docenia jej charakteru polegającego nie tylko na produkcji energii, ale i utylizacji odpadów, a przez to pochłaniania szkodliwych emisji, co powinno być osobno wynagradzane w systemach wsparcia.”

     „BioLNG powstające ze skroplonego biometanu to konieczność dla koncernów paliwowych zobowiązanych do realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego. Drogą do realizacji NCW jest budowa kilkuset odpowiednio dużych instalacji produkujących biogaz, oczyszczających go do biometanu i finalnie skraplających. Mamy wtedy do czynienia z paliwem powstającym w krajowych rozproszonych źródłach, co uzupełnia zawsze ryzykowny eksport i zwiększa niezależność paliwową kraju”. – mówi Artur Zawisza, Prezes Zarządu, Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego.

    Energia z odpadów wykorzystywana w transporcie

    Zielony wodór uważany jest za substytut paliw kopalnych, szczególnie w lotnictwie i transporcie morskim. Końcówka 2022 roku przyniosła istotne osiągnięcie w obszarze transportu lotniczego. W Wielkiej Brytanii uruchomiono pierwszy wojskowy samolot Airbus A330, w którym użyto zrównoważonego paliwa lotniczego SAF. Było to wspólne przedsięwcięcie RAF, DE&S oraz ich partnerów – Airbus, AirTanker, Rolls-Royce. Do tego zespołu dołączyła także firma Air BP, która dostarczyła paliwo. Do 2040 roku RAF planuje być pierwszymi siłami powietrznymi na świecie, które wyróżniać się będą zerową emisją netto.

    Biogaz można stosować jako paliwo szczególnie w czasach obecnego kryzysu, co zabezpiecza produkcję energii. Dzięki temu biogaz potrafi dostarczyć nie tylko prąd, ale także ciepło. Pokłosiem tego stają się oszczędności konsumentów i zyski dla środowiska – resztki organiczne, z których biogaz powstaje nie są jedynie utylizowane, ale również przetwarzane i efektownie zagospodarowane.

    Jakie panują trendy i jakie są obecne wyzwania w magazynowaniu energii?

    „Rozmiar energii odnawialnej należy mierzyć nie w mocy zainstalowanej wyrażonej w gigawatach, ale w realnej produkcji wyrażonej w gigawatogodzinach. Wtedy wyraźnie widać, że źródła pogodozależne uzyskują większą efektywność poprzez magazynowanie energii. Koncerny energetyczne powinny premiować przyłączanie do sieci magazynów  energii, a niezależnie od tego współdzielenie sieci pomiędzy mniej i bardziej stabilnymi odnawialnymi źródłami energii”. – komentuje Artur Zawisza, Prezes Zarządu, Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego.

    Biogazownie a dywersyfikacja energetyczna

    W czasach zachwiania bezpieczeństwa energetycznego, niezbędna jest dywersyfikacja źródeł energii i dekarbonizacja miksu energetycznego. Udział niezależnej energii w miksie energetycznym zapewnia stabilność dostaw energii i dbałość o środowisko. Do takich źródeł należą przykładowo: energetyka wiatrowa, jądrowa, czy biogazownie. Jest to zatem przyszłość, jeśli chodzi o metody dywersyfikacji źródeł energii.

    Rozpatrując kwestie ogrzewania, można przywołać przykład wsi Przybroda w Województwie Wielkopolskim. To tam pod koniec 2022 roku ciepło produkowane w doświadczalnej biogazowni Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznanie, trafiło do mieszkańców części domów. Biogazownia powstała w 2019 roku, produkuje rocznie tyle ciepła, ile porównać można do efektu spalania 800 ton węgla. Docelowo system ciepłowniczy ma ogrzewać ponad 400 mieszkańców. Obecnie, w fazie eksperymentalnej, ciepło trafia do 58 odbiorców. Innowacją na skalę międzynarodową w tej biogazowni są takie rozwiązania jak np. akcelerator biotechnologiczny (hydrolizer), który ma zdolność przyspieszania wstępnego procesu fermentacji i rozkładu substratów.

    Biogazownia możliwa niemal wszędzie

    Inwestycje biogazowe, ale te mniejsze, o mocy poniżej 500 kW lub produkujące do 1 mln sześciennego metanu rocznie mają łatwiejszą drogę realizacji. Nie jest tu konieczne wydanie decyzji środowiskowej, opracowanie raportu wpływu na środowisko ani też konsultacje społeczne. W związku z tym ścieżka administracyjna skrócona jest do minimum.

     

    #OZE #Biogaz #Biometan

    Kategorie
    OZE

    Dodatkowa moc dla największej na świecie morskiej farmy wiatrowej

    Dogger Bank to największa na świecie morska elektrownia wiatrowa. Projekt zlokalizowano w brytyjskim obszarze Morza Północnego, dzięki współpracy przedsiębiorstwa Equinor, SSE Renewables oraz Vargroon, a realizacja inwestycji odbywała się w podziale na trzy etapy (A – C).

    Obecnie spółki Equinor i SSE Renewables prowadzą analizę w celu określenia powodzenia realizacji kolejnego, czwartego etapu (D).

    Potencjalne poszerzenie inwestycji zakłada rozbudowę po wschodniej stronie elektrowni. Jak twierdzi wiceprezes Dogger Bank w Equinor, Halfdan Brustad, takie działanie umożliwiłoby na znacznie efektywniejsze, bo dwukrotnie większe wykorzystanie danego obszaru – „Optymalizacja obszaru dzierżawy Dogger Bank C z dodatkową fazą, Dogger Bank D, jest zgodna ze strategią firmy Equinor, polegającą na dalszym rozwoju projektów morskich elektrowni wiatrowych w takich klastrach jak Morze Północne.”

    Do realizacji kolejnego etapu Dogger Bank niezbędne jest uzyskanie nowego pozwolenia na budowę. Spółki badające możliwości rozbudowy projektu mają zamiar pod koniec przyszłego miesiąca przedstawić we wstępnym raporcie zakres prac koniecznych do wykonania. To pozwoli poznać możliwości wdrożenia najnowszej na rynku technologii zwiększającej moc elektrowni o 1,32 GW, czyli do 3,6 GW, a także umożliwiającej produkcję zielonego wodoru. Pierwszy etap (A) Dogger Bank jest w trakcie realizacji, a planowane uruchomienie przypada jeszcze w 2023 roku.

     

    #OZE #środowisko #klimat #wiatrak #energia #energetyka

    Kategorie
    OZE

    Nowe inwestycje w zielone technologie

    W celu wsparcia inwestycji w rozwój zielonej technologii PKO Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (PKO TFI) we współpracy z przedsiębiorstwem energetycznym Enea podpisało list intencyjny o współpracy na rzecz rozwoju OZE w Polsce. Współpraca inwestycyjna ma zakładać rozwój dedykowanego zamkniętego funduszu inwestycyjnego PKO Energia Odnawialna. Jest to zasadniczy cel listu intencyjnego, podpisanego przez Grzegorza Muszyńskiego – Prezesa zarządu PKO TFI i Pawła Majewskiego – Prezesa zarządu Enea S.A. Współpraca ma być dedykowana wsparciu działań w zakresie rozwoju instalacji odnawialnych źródeł energii.

    Enea S.A. planuje zaangażowanie w Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych, który będzie inwestować w akcje i udziały Spółek Portfelowych, budujących instalacje OZE i uzyskujących zyski z produkcji i sprzedaży energii elektrycznej lub cieplnej wytwarzanej w tych instalacjach.

    Jak twierdzi prezes  PKO Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, Grzegorz Muszyński, rozwój OZE to jedna z kluczowych strategii rozwoju wśród inwestycji, a planowany model nowego funduszu przyniesie inwestorom zarówno korzyści finansowe, ale i przyśpieszy proces zielonej transformacji energetycznej na terenie Polski.

    Prezes Enea jest zdania, że pomysł stosunkowo szybkiego wprowadzenia nowego funduszu pozwoli znacznie zwiększyć możliwości rozwoju technologii czystej energii na terenie kraju, a koncepcja powstała w odpowiedzi na potrzeby wynikające z konieczności przeprowadzenia transformacji energetycznej Polski.

    Z założenia oferowany fundusz ma na celu realizowanie planów inwestycyjnych, na  skutek lokowania środków finansowych pochodzących z dokonywanych przez inwestorów opłat na certyfikaty. Rozwój portfela zielonej technologii przyniesie korzyści pieniężne z lokat funduszu, szczególnie za sprawą inwestycji w akcje oraz udziały spółek.

     

    #OZE #technologie #energia #finanse #inwestycje #energetyka

    Kategorie
    Elektromobilność

    Zakaz samochodów spalinowych w UE oficjalnie przyjęty

    Kilka miesięcy temu świat obiegła informacja o restrykcyjnym projekcie Unii Europejskiej całkowicie wyłączającego sprzedaż praz produkcję nowych aut  z silnikiem spalinowym na terenie krajów członkowskich. Jeśli dotychczas łudzono się , że państwa europejskie unikną zmiany tych przepisów, dziś jest to już pewność, a wkrótce społeczeństwo czeka nowa rzeczywistość.

    Parlament Europejski zorganizował głosowanie nad nowymi celami wśród sektora motoryzacji, dążącymi do redukcji dwutlenku węgla w ramach przyjętego pakietu Fit for 55. Założenie zakazu spalinowych pojazdów osobowych oraz dostawczych zostało zatwierdzone w drodze głosowania. W jego wyniku przyjęto nowe przepisy, dzięki przegłosowaniu stosunkiem 340 do 279 głosów.

    Przypomnijmy, że nowe normy oznaczają całkowity zakaz sprzedaży i produkcji tradycyjnych pojazdów spalinowych od 2035 roku. Przepisy zakładają jednak również pośrednie cele, które narzucają ograniczenie emisji dwutlenku węgla do 55 proc. w przypadku samochodów osobowych, a także 50 proc. w przypadku samochodów dostawczych w perspektywie do 2030 roku. Ponadto przyjęte rozporządzenie uwzględnia przygotowanie specjalnej metodyki informowania oraz oceniania danych dotyczących emisyjności wskazanych pojazdów w całym cyklu życia produktu. Prace monitorowania rynku w zakresie rozbieżności pomiędzy emisją a rzeczywistym zużyciem energii oraz konwencjonalnego paliwa będą prowadzone przez Komisję Europejską do końca 2026 roku. W tym czasie będą również składane sprawozdania z dedykowanych producentom sposobów ograniczania emisji CO2 oraz postępów Unii Europejskiej w wypełnianiu przyjętych założeń.

     

    #OZE #elektryk #energia #środowisko #samochody #UE #klimat

    Kategorie
    OZE

    SolarEdge uruchamia pierwszą bateryjną wirtualną elektrownię wspierającą brytyjski National Grid ESO Demand Flexibility Service

    Właściciele baterii SolarEdge Home w Wielkiej Brytanii mogą uczestniczyć w usłudze Demand Flexibility Service, aby pomóc w stabilizacji sieci i uzyskać zachęty finansowe, wykorzystując zmagazynowaną energię baterii podczas wcześniej zaplanowanych „zdarzeń szczytowego zapotrzebowania”. W ramach DFS, dostawcy energii proszą klientów uczestniczących w programie o zmniejszenie zużycia energii elektrycznej podczas zaplanowanych wcześniej zdarzeń. Teraz właściciele baterii SolarEdge Home Battery będą mogli płynnie minimalizować zużycie energii elektrycznej w sieci podczas każdego zdarzenia i zdobywać zachęty finansowe poprzez wykorzystanie zmagazynowanej energii z baterii. Dodatkowo, właściciele baterii z licznikiem eksportowym mogą uzyskać jeszcze wyższe zachęty finansowe, eksportując nadmiar energii z baterii z powrotem do sieci. Innowacyjna technologia SolarEdge automatycznie optymalizuje ładowanie i rozładowywanie baterii podczas każdego zdarzenia, maksymalizując korzyści dla właścicieli domów, jednocześnie pomagając w stabilizacji sieci.

    Meir Adest, Co-Founder i Chief Product Officer w SolarEdge Technologies, skomentował:
    Jest to doskonały przykład transformacyjnego wpływu, jaki może mieć przechowywanie baterii w przyszłej stabilizacji sieci i jak właściciele domów mogą odegrać swoją rolę. SolarEdge poświęca się poprawie sposobów wytwarzania, przechowywania i zużywania energii i wierzymy, że postępy w technologiach słonecznych i magazynowych są kluczem do odblokowania wartości zarówno na poziomie lokalnym, jak i sieciowym. Nasza innowacyjna technologia upraszcza udział w programach odpowiedzi na popyt w sposób, który jest inteligentniejszy, bardziej intuicyjny i bardziej opłacalny dla właścicieli systemów.

    Wirtualne elektrownie to kolejny krok sektora energetycznego, także w Polsce. Wirtualne elektrownie agregują i kontrolują energię w chmurze, tworząc nową gospodarkę współdzieloną, w której konsumenci stają się aktywnymi uczestnikami rynku czystej energii elektrycznej. Sieć rozproszonych zasobów energii domowej, połączonych i zarządzanych zdalnie, to korzyść nie tylko dla użytkowników i sieci energetycznej, ale także ważne rozwiązanie na drodze do dekarbonizacji” – dodaje Michał Marona, Country Manager w SolarEdge Poland.

    SolarEdge znajduje się na liście zatwierdzonych dostawców uczestniczących w usłudze ESO Demand Flexibility Service.

     

    #OZE

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Instalacja fotowoltaiczno-termiczna. Innowacyjny projekt generujący energię elektryczną i cieplną

    Malezyjscy naukowcy z Uniwersytetu Kebangsaan opracowali innowacyjny system fotowoltaiczno-termiczny zdolny nie tylko do wytwarzania energii elektrycznej z promieni słonecznych, ale i do absorpcji ciepła z paneli PV. Zgromadzone ciepło przekazywane jest do nanofluidu i przekształcane w gotową do wykorzystania energię cieplną.

    Prezentowane rozwiązanie oparte jest na cyrkulacji chłodzącego nanofluidu ze zmiennofazowym materiałem PCM (phase-change material). Posiada on zdolność do absorbowania, magazynowania oraz oddawania znaczących ilości utajonego ciepła. W systemie zastosowano również miedziane rurki z mikrofinami, których zadaniem jest zwiększenie przewodności cieplnej materiału przemiany fazowej.

    Projekt malezyjskich naukowców powstał przy wykorzystaniu modułu fotowoltaicznego o wymiarach 640 mm x 360 mm x 25 mm i mocy 30 W. Panel PV wyposażono w rurkę o średnicy 9,52 mm, która została przymocowana, dzięki zastosowaniu miedzi oraz miedzianej taśmy. Rozwiązanie zawiera również wypełniony przez 2,75 kg nano PCM zbiornik oraz zbiornik wyrównawczy, a także wymiennik ciepła i pompę.

    Naukowcy przeprowadzili testy przy uwzględnieniu różnych warunków oświetleniowych. Badania odbyły się przy założeniu temperatury 27 °C  oraz temperatury 20 °C czynnika roboczego. Doświadczenia wykazały, że na skutek chłodzenia modułu przez zastosowany agregat temperatura panelu spadła o 49 proc z przeszło 86 °C do nieco ponad 42 °C. W konsekwencji jego całkowita sprawność wzrosła, osiągając 89 proc.

    Koncepcja prezentowana przez naukowców z Malezji to kolejny krok w rozwoju branży fotowoltaicznej, a tym samym zielonej energii.

     

    #OZE #Innowacja #PV #Fotowoltaika #Energiaelektryczna #Energiacieplna

    Kategorie
    OZE

    Walka z dwutlenkiem węgla, czyli duńskie składowanie CO2 szansą na zieloną transformację

    Rozwój cywilizacji nieodłącznie przez wieki miał negatywny wpływ na środowisko. Wraz z wysokim postępem technologicznym świat zyskał jednak też dużą świadomość ekologii, która dziś wymaga od ludzkości poważnych i niemal natychmiastowych zmian w postępowaniu. Dwutlenek węgla to jeden z najbardziej niszczących naturalny klimat czynników, dlatego eksperci stale pracują nad metodami ograniczającymi jego emisję do atmosfery.

    W walce z CO2 duże nadzieje niosą technologie służące wychwytywaniu oraz składowaniu dwutlenku węgla. Pierwsze licencje pozwalające na takie działania w duńskim obrębie Morza Północnego uzyskały trzy przedsiębiorstwa energetyczne – Ineos Energy, TotalEnergies, a także Wintershall Dea. Firmy te przyjęły za cel rozwinięcie technologii sekwencji CO2 na dużą skalę, co pozwoli na jego wychwytywanie oraz składowanie.

    Wydane pozwolenia zakładają roczne składowanie dwutlenku węgla pod duńską ziemią w ilości 13 mln ton od 2023 roku. Zdaniem ekspertów to nieco ponad połowa potencjału, jaki posiada Dania, który określono na poziomie nawet 22 mld ton. Takie wartości odpowiadają wielkości emisji kraju na przestrzeni pięciu wieków.

    Z przechowywania CO2 ziemią na terenie Danii będą mogły skorzystać także inne rejony. W ubiegłym roku została już podpisana umowa na między narodowy transport tego związku, który pozwoli na przechowywanie również dla Belgii oraz Flandrii. Takie działanie znacząco wspomoże transformację przemysłu na Morzu Północnym i jego rozwój w kierunku ekologii. Jak twierdzi Lars Aagaard, duński Minister Klimatu i Energii – „ To nie tylko krok w kierunku nowego zielonego przemysłu na naszym Morzu Północnym, to kamień milowy dla naszej zielonej transformacji”.

     

    #OZE #ekologia #emisja #CO2 #dwutlenekwęgla #środowisko #klimat

    Kategorie
    Magazyny energii

    SolarEdge rozpoczyna dostawy nowej linii ogniw akumulatorowych do zastosowań w stacjonarnych magazynach energii

    Nowa linia ogniw typu pouch Nickel Manganese Cobalt (NMC), produkowanych w Sella 2, nowym zakładzie produkcyjnym firmy w Korei Południowej, została zoptymalizowana pod kątem zastosowań w zakresie magazynowania energii w segmencie mieszkaniowym, komercyjnym i użytkowym. Ogniwa obsługują wysoką żywotność cyklu (do 8000 cykli), wysoką gęstość energii, wysoką przepustowość mocy i szeroki zakres temperatur bez pogorszenia trwałości operacyjnej, umożliwiając SolarEdge dostarczanie rozwiązań bateryjnych, które obsługują szeroki zakres przypadków użycia, w tym wymagających aplikacji stabilności sieci.

    Ronen Faier, dyrektor finansowy SolarEdge i dyrektor generalny działu SolarEdge Energy Storage, skomentował: „Szacuje się, że globalny rynek stacjonarnych magazynów energii wzrośnie z około 45GWh w 2022 roku do 164GWh do 2030 roku, a SolarEdge koncentruje się na wspieraniu tego krytycznego segmentu. Posiadanie kluczowych procesów i chemii ogniw pozwoli nam na dalsze zabezpieczenie odporności naszego łańcucha dostaw i zapewnia nam elastyczność w produkcji ogniw zoptymalizowanych pod kątem różnych rozwiązań w zakresie magazynowania energii.

    Magazynowanie energii staje się w Polsce coraz bardziej popularne, a nowe ogniwa produkowane w naszej fabryce Sella 2 w Korei Południowej są odpowiedzią na potrzeby rynku. Nasze rozwiązania magazynowania energii są przydatnym produktem dla klientów indywidualnych oraz firm zainteresowanych mikroinstalacjami PV. Nowa linia ogniw sprawi, że nasz magazyn energii będzie jeszcze bardziej atrakcyjną technologią do zastosowania w polskich domach i firmach” – dodaje Michał Marona, Country Manager w SolarEdge Poland.

     

    #OZE #Magazynyenergii #Ogniwaakumulatorowe

    Kategorie
    Magazyny energii

    Amerykańska technologia baterii przepływowej – magazyn energii oparty na słonej wodzie

    Salgenx to amerykańska firma z branży technologicznej, która zaprezentowała nowatorski system magazynowania energii wykorzystujący słoną wodę jako jeden z elektrolitów. Rozwiązanie pracuje dzięki zastosowaniu dwóch zbiorników wypełnionych elektrolitami w płynnej postaci. Substancje przepływają przez elektrody umieszczone w urządzeniu w celu regulowania wpływu i wypływu energii elektrycznej z magazynu. Ponadto budowa systemu oparta na zbiorniku wypełnionym słoną wodą umożliwia magazynowanie również energii cieplnej, przy zastosowaniu pompy ciepła z CO2 jako czynnikiem chłodniczym.

    Przedsiębiorstwo oferuje skalowalne magazyny energii w kilku konfiguracjach . Wśród nich dostępne są pojemności 0,25 MWh, 3,0 MWh, 6,0 MWh, 12 MWh oraz 18 MWh. Zdaniem firmy baterię charakteryzuje gęstość energii o wartość 125,7 Wh/l, a także 91 proc. sprawności przekazywanej energii.

    Jak twierdzą eksperci firmy prezentowany magazyn, dzięki pominięciu zastosowania membrany znacząco obniża koszty produkcji systemu, a także jego konserwacji i eksploatacji. Wśród zwykle wymagających wysokich inwestycji akumulatorów, rozwiązanie to może zatem zyskać dużą przewagę. Amerykański startup przewiduje, że ich rozwiązanie doskonale spełni swoje zadanie w zintegrowaniu z farmami fotowoltaicznymi oraz wiatrowymi, a także sprawdzi się przy zastosowaniu w branży rolniczej. Dzięki dodatkowej funkcji umożliwiającej magazynowanie ciepła prezentowany magazyn pozytywnie wpłynie również na skrócenie czasu zwrotu inwestycji.

     

    #OZE #magazynenergii #energia #energetyka #technologie #innowacje

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Indie opracowały nową metodę wytwarzania cienkowarstwowych ogniw słonecznych. Czy będzie rewolucyjna?

    Zaprezentowana przez naukowców metoda produkcji oparta jest na wykorzystywaniu tlenku bizmutu miedzi. Związek ten jest uważany za półprzewodnik, który może być istotnym wsparciem w przyszłej, zrewolucjonizowanej produkcji cienkowarstwowych ogniw słonecznych. Zdaniem ekspertów technologia ta może stać się liderem wśród dotychczas znanych ogniw wytwarzanych z krzemu, czy perowskitów.

    W wyniku pracy naukowcy z Indii opracowali ogniwo, na które składa się podstawa ze szkła wykonanego z tlenku cyny z domieszką fluoru, a także z kilku warstw buforowych oraz CuBi2O4 stanowiącego absorber promieniowania słonecznego. Ponadto zastosowano wykonane ze złota styki.

    Naukowcy przeprowadzili testy warstw buforowych, mające na celu uzyskanie odpowiedzi na pytanie – który ze związków pozwoli uzyskać największą sprawność. Badaniom poddano warstwy ZnS, CdS, WS2 oraz SnS2. W wyniku eksperymentu naukowcy osiągnęli sprawność cienkowarstwowego ogniwa słonecznego na poziomie 27,7 proc. przy zastosowaniu warstwy buforowej SnS2.

    Jak twierdzą indyjscy naukowcy prezentowana metoda wytwarzania cienkowarstwowych ogniw słonecznych, które wykorzystują CUBi2O4 w roli absorbera promieni słonecznych może przyczynić się do rewolucji w dotychczasowej produkcji ogniw. W porównaniu do najpopularniejszego sposobu wykorzystującego w produkcji krzem nowa technologia z Indii posiada przede wszystkim zalety ekonomiczne, dzięki tańszemu wykonaniu.

     

    #OZE #energia #energetyka #innowacje #fotowoltaika #technologie

    Kategorie
    OZE

    Electrum buduje dla Grupy Lewandpol pierwszą w Polsce elektrownię hybrydową typu słońce-wiatr

    Zakres zadań, za które odpowiedzialna będzie pochodząca z Białegostoku grupa Electrum, obejmuje prace projektowe, budowlane, instalację i montaż systemów. W realizację farmy Kleczew Solar & Wind zaangażowane są trzy spółki grupy: Electrum Concreo, Electrum Solutions oraz Electrum Ventures. Kluczowymi dostawcami będą Jinko Solar, Huawei, Budmat oraz Tele-Fonika Kable. Ten niezwykły projekt został przygotowany przez spółkę E&G z Grupy Lewandpol jako inwestora oraz Ergy jako asset managera.

    „To dla nas strategiczny projekt i krok w kierunku dekarbonizacji polskiej gospodarki. Wraz z zespołem Ergy zwracaliśmy szczególną uwagę na wybór najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych oraz udział doświadczonych polskich przedsiębiorstw w łańcuchu dostaw. Dlatego zdecydowaliśmy się na współpracę z Electrum jako generalnym wykonawcą oraz zaangażowanie Jinko Solar, Huawei, Budmat i Tele-Fonika Kable jako istotnych dostawców+” – powiedział Andrzej Lewandowski, Prezes Zarządu Lewandpol Holding.

    „Realizacja tak dużego i innowacyjnego projektu wymaga współpracy wszystkich interesariuszy – banków, niezależnych doradców, wykonawców, dostawców technologii, administracji publicznej i właścicieli gruntów. Jako podmiot zarządzający inwestycją Kleczew Solar & Wind, mamy przyjemność współpracować ze wszystkimi interesariuszami i dbać o możliwie efektywną realizację projektu” – zauważa Marcin Kuprel, Prezes Zarządu Ergy.

    Realizacja tak złożonego projektu przez generalnego wykonawcę zapewnia inwestorowi szereg korzyści. Nie ma on bowiem do czynienia z rozdrobnieniem powierzonych zadań
    na poszczególnych etapach inwestycji na mniejszych podwykonawców. Wszelkie uwagi kieruje do jednego podmiotu, który ponosi odpowiedzialność za harmonogram i jakość prac określonych w umowie GW.

    „Jesteśmy pierwszym polskim wykonawcą tego typu hybrydowej elektrowni OZE. Projekt wpisuje się w naszą filozofię przecierania szlaków oraz dostarczania rozwiązań, które mogą zrewolucjonizować zielony system energetyczny i przyśpieszyć transformację energetyczną” – mówi Tomasz Taff, Dyrektor Handlowy i Członek Zarządu Electrum Concreo.

    Nowa instalacja umożliwi dywersyfikację źródeł energii poprzez uzupełnienie energii solarnej energią wiatrową i odwrotnie – w zależności od lokalnych warunków pogodowych” – podsumowuje Tomasz Taff.

    „To duża realizacja – nie tylko dla nas jako grupy, ale także jedna z największych tego typu w Polsce – ocenia Kamil Kozicki, Project Manager z Electrum Concreo.

    „W projekcie chcemy zastosować nasze unikalne rozwiązanie, jakim jest system regulacji mocy czynnej i biernej współpracujący z różnymi typami jednostek wytwórczych regulator Renedium. Ułatwi on kontrolę produkcji energii w jednym miejscu, niezależnie od typu źródeł, mocy, lokalizacji i stopnia złożoności, co przy elektrowniach hybrydowych ma niebagatelne znaczenie” – dodaje Kamil Kozicki.

    W pierwszym etapie inwestycji elektrownia fotowoltaiczna będzie wyposażona w 710 falowników łańcuchowych Huawei, 23 stacje transformatorowe Huawei oraz ponad 345 000 modułów fotowoltaicznych n-type dostarczonych przez Jinko Solar. W projekcie zastosowano m.in. system regulacji mocy czynnej i biernej, a także falowniki Huawei umożliwiające inteligentne zarządzanie elektrownią fotowoltaiczną poprzez zbieranie i analizę danych z każdego łańcucha. Równolegle do budowy farmy fotowoltaicznej zaplanowane jest jeszcze dodanie turbin wiatrowych, a w przyszłości – bateryjnego magazynu energii elektrycznej. Ponadto, Grupa Electrum buduje GPO Sławoszewek oraz ponad 7-kilometrową linię wysokiego napięcia łączącą instalację z GPZ Pątnów.

    Zakończenie pierwszego etapu inwestycji, czyli budowa farmy solarnej, zaplanowane jest w II połowie 2023 roku. Z kolei farma wiatrowa ma powstać w 2024 roku. Budowa magazynu energii planowana jest na dalszym etapie projektu.

     

    #OZE

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Fotowoltaika, gdzie się da. Niemiecka transformacja nabiera tempa

    Niemcy to to państwo niezwykle prędko rozwijanej zielonej transformacji gospodarki. Z tego względu kraj wciąż wprowadza nowe przepisy i politykę opartą o czyste, proekologiczne technologie. To wzmaga zainteresowanie również mało popularną w Polsce balkonową fotowoltaiką.

    Jedna z największych europejskich organizacji  technologicznych, czyli Verband der Elektrotechnik  (VDE) wydała komunikat, zawierający rekomendacje stowarzyszenia na temat montowania instalacji fotowoltaicznych na balkonach. Organizacja oprócz poparcia tej idei wskazała konieczne do wprowadzenia zmiany ułatwiające jej realizację. Należą do nich:

    • zwiększenie o 200 W maksymalnej możliwej mocy dla instalacji fotowoltaicznych montowanych na balkonach z 600 W na 800 W,
    • brak wymagania posiadania inteligentnego licznika, w celu zapewnienia bezproblemowego dla inwestora montażu oraz użytkowania balkonowej instalacji fotowoltaicznej,
    • opracowanie specjalnego systemu rejestrującego działalność instalacji PV, umożliwiającego szybkie wdrożenie jej do użytku,
    • obowiązek informacyjny nałożony na producentów balkonowych instalacji fotowoltaicznych, zawierający zrozumiały przekaz na temat ewentualnych zagrożeń związanych z użytkowaniem systemu oraz odpowiednich, bezpiecznych metodach montażu PV
    • obowiązek instalacji systemu fotowoltaicznego przez wykwalifikowanego specjalistę w trosce o jego bezpieczne użytkowanie lub instalację samodzielną w przypadku zastosowania tzw. wtyczkę Schuko, która umożliwia łatwe podłączenie w trybie plug-and-play.

    Zdaniem VDE uproszczenie dotychczas obowiązujących na terenie Niemiec przepisów spowoduje szybszy wzrost ilości montowanych instalacji fotowoltaicznych na balkonach. Niemiecki rynek posiada doskonały dostęp do tego typu technologii, co zwiększa szanse na powodzenie projektu. Nie bez znaczenia pozostaje kwestia państwowych dofinansowań dla tego przedsięwzięcia, które w ubiegłym roku przewidziały budżet 10 mln euro na miniinstalacje fotowoltaiczne, do których kwalifikowane są również balkonowe systemy PV.

     

    #OZE #PV #fotowoltaika #energia #energetyka #dofinansowanie

    Kategorie
    OZE

    Agencja Rozwoju Pomorza podpisała porozumienie o współpracy z Agencją Rozwoju Regionalnego z Odessy

    Przedmiotem zawartego  porozumienia pomiędzy agencjami z Gdańska i Odessy  jest szeroko zakreślona współpraca gospodarcza – od przemysłu, rolnictwa, nauki po turystykę, sport czy ochronę środowiska – służąca rozwojowi obu regionów, w tym odbudowy obwodu odeskiego i całej Ukrainy.

     

    Partnerstwo > kierunek na zysk

    Umowa zakłada zwiększenie skuteczności wymiany handlowej i warunków prowadzenia działalności gospodarczej. Uzgodniono podejmowanie działań na rzecz rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, wsparcie nowych inwestycji i tworzenie nowych miejsc pracy. Partnerzy zobowiązali się do ułatwiania zawierania i realizacji bezpośrednich umów pomiędzy firmami i organizacjami. Kontrakty mogą dotyczyć np. dostawy surowców, żywności, środków technicznych i produktów przemysłowych, towarów konsumpcyjnych oraz świadczenia usług. Projekty przewidziane w ramach Porozumienia uwzględniają również szkolenia np. związane z kompetencjami istotnymi dla realizacji projektów europejskich. Wiele korzyści może przynieść organizacja wspólnych wydarzeń gospodarczych – spotkań, targów czy konferencji. To też droga do wypracowania programów ukierunkowanych na poprawę otoczenia biznesowego i możliwości inwestycyjnych w regionie odeskim i pomorskim.

     

    Partnerzy > specjaliści od rozwoju

    Agencja Rozwoju Regionalnego Obwodu Odeskiego (ARROO) jest pozabudżetową organizacją non-profit, utworzoną w 2020 r. na bazie partnerstwa między sektorem państwowym, prywatnym i publicznym. Jej celem jest  realizacja polityki regionalnej państwa. W ramach prowadzonych działań opracowuje strategie dla rozwoju wspólnot terytorialnych, inicjuje tworzenie perspektywicznych projektów inwestycyjnych zgodnych z potrzebami regionu i interesem potencjalnych inwestorów, przygotowuje analizy niezbędne  do podejmowania decyzji inwestycyjnych oraz poszukuje możliwości pozyskiwania funduszy międzynarodowych zapewniających wsparcie finansowe i techniczne. Wśród zainicjowanych przez ARROO projektów warto wymienić:
    > ProUkraine – kompleksowy system informacji o obiektach perspektywicznych dla inwestycji na Ukrainie. Celem projektu jest zjednoczenie rządu i biznesu w konstruktywnym dialogu oraz stworzenie możliwości rozwoju i wdrażania nowych technologii, rozbudowy infrastruktury i poprawy klimatu inwestycyjnego w całym kraju.

    > EXPO-2030 – ARROO, wspólnie z zespołem Odessa EXPO-2030, zgłosiła do Międzynarodowego Biura w Paryżu, kandydaturę Ukrainy jako organizatora Światowej Wystawy Expo 2030 w Odessie.
    To jeden z największych projektów tego typu w historii kraju. Zaproponowano temat „Renesans. Technologia.  Przyszłość.” Projekt został przedstawiony przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który wygłosił przemówienie wideo do Zgromadzenia Ogólnego Wystawy, wskazując, że Odessa, „miasto różnorodności”, będzie idealnym gospodarzem pierwszej Światowej Wystawy w Europie Wschodniej. Wybór organizatora, spośród 4 kandydatów: Ukrainy, Arabii Saudyjskiej, Korei, Włoch, zapadnie w listopadzie 2023 r.

    „Rejon Odessy i województwo pomorskie mają wiele podobieństw wynikających z położenia geograficznego. Z tego względu, wymiana doświadczeń i realizacja wspólnych projektów mogą stać się kluczem do aktywnego rozwoju naszych regionów. Poza tym przyjęliśmy kurs na integrację europejską zwłaszcza w kontekście planowania programów powojennej odbudowy.” – mówi Tatiana Berlym (Тетяна Берлим) – Zastępca dyrektora Agencji Rozwoju Regionalnego Obwodu Odeskiego.

    Spółka Samorządu Województwa Pomorskiego Agencja Rozwoju Pomorza jest doskonale znana w regionie nie tylko z dystrybucji funduszy UE dla małych i średnich przedsiębiorstw. Instytucja już od 30 lat realizuje działania na rzecz rozwoju Pomorza wspierając lokalną przedsiębiorczość i samorządy. Inicjuje i wspiera przedsięwzięcia gospodarcze o znaczeniu regionalnym. Obsługa inwestorów,  wsparcie działań eksportowych lokalnych firm, inwestycje w innowacyjne pomysły biznesowe, doradztwo, promocja gospodarcza województwa to tylko niektóre z jej wielu aktywności. Agencja konsekwentnie realizuje założenia Strategii Rozwoju Pomorza określone przez Samorząd  Województwa. Aby osiągać swoje cele nawiązuje relacje z wieloma instytucjami w kraju i na świecie.


    „Relacje z Ukrainą w ostatnim czasie kojarzą się głównie z udzielanym przez nas wsparciem w ich trudnej sytuacji. Nie zapominamy jednak, że jest to od lat także nasz partner gospodarczy. Już dziś chcemy tworzyć coraz lepsze warunki dla wymiany gospodarczej, szczególnie, że dla naszego sąsiada przyjdzie czas odbudowy. Temu służy podpisane porozumienie.”  – mówi Łukasz Żelewski  – Prezes Zarządu Agencji Rozwoju Pomorza.

     

     Stały kurs > współpraca

    24 sierpnia 1991 r. Ukraina ogłosiła deklarację niepodległości. Polska jako pierwsze państwo uznała niepodległość swojego sąsiada. Już w październiku 1991 roku zawarto porozumienie o handlu i współpracy gospodarczej a w maju 1992 roku podpisano „Traktat o dobrym sąsiedztwie, przyjaznych stosunkach i współpracy”.  Województwo pomorskie od lat realizuje projekty we współpracy z instytucjami z Ukrainy np.: Tydzień Kultury Ukraińskiej, wizyty studyjne dla przedstawicieli ukraińskich organizacji pozarządowych i wiele innych. Od 2014 roku na Pomorze przyjeżdżają na rehabilitację ukraińscy żołnierze. W 2003 r. zawarto „Porozumienie o Współpracy między Województwem Pomorskim a Administracją Państwową Obwodu Odeskiego”. Na jego podstawie strony zobowiązały się do współpracy gospodarczej i społeczno-kulturalnej, a także inicjowania i wspierania współpracy samorządów lokalnych. Oba regiony mają porównywalną liczbę ludności i położenie nadmorskie a główne branże lokalnych gospodarek związane są z transportem morskim i turystyką. W Odessie znajduje się największy port morski Ukrainy i największy port pasażerski nad Morzem Czarnym. Port morski w Gdańsku  jest największym portem polskim i drugim co do wielkości  portem na Bałtyku. Podpisane właśnie porozumienie pomiędzy Agencjami Rozwoju Pomorza i Agencją z Odessy to kontynuacja wcześniejszych działań na poziomie krajowym i regionalnym. Szczególnie cenne dla budowania dobrych warunków dla polsko-ukraińskiej współpracy gospodarczej.

    Kategorie
    OZE

    Wskaźnik PV Profitability Index dla Wspólnot za luty 2023

    Ministerstwo Rozwoju i Technologii zatroszczyło się o mieszkańców Wspólnot i Spółdzielni Mieszkaniowych, którzy byli niemiłosiernie łupieni przez firmy energetyczne, ponieważ te sprytnym zabiegiem wyłączyły taryfę dla wspólnot spod regulacji URE. Tym samym miały możliwość narzucania wspólnotom stawki równe tym, jakie proponowano także firmom, a przy okazji zgarniać wysokie marże, dotąd nieosiągalne w tym segmencie klienta.

    Co daje wprowadzenie “prosumenta lokatorskiego” i Grant OZE wypłacany przez Bank Gospodarstwa Krajowego?

    Przede wszystkim wszystkie Wspólnoty i Spółdzielnie mieszkaniowe mogą w tej sytuacji pewniej ruszyć z inwestycjami w odnawialne źródła energii (OZE), głównie w fotowoltaikę, która pomoże im w optymalizacji kosztów energii i zdecydowanie obniży utrzymanie kosztów części wspólnych. A to z kolei zatrzyma falę podwyżek czynszów i przełoży się na wsparcie przeciętnego Kowalskiego.

    Te podmioty, które zdecydują się na własne źródła wytwórcze, mogą liczyć na dofinansowanie na poziomie 50 proc., a to naprawdę bardzo dużo, biorąc pod uwagę opłacalność całego przedsięwzięcia.

     

    Czy to się opłaca?

    Przypomnijmy, że w 2023 roku mieszkańcy wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych są chronieni ustawą, która zamroziła ceny na poziomie 858,5 pln/MWh (sam koszt energii bez przesyłu), co ma charakter czasowy i w dłuższej perspektywie jest nie do utrzymania. Lecz nawet przyjmując sztuczne utrzymanie ceny na ww. poziomie, to według wskaźnika PVPI dla Wspólnot, taka inwestycja powinna się zwrócić w okresie do 3 lat (z uwzględnieniem oczywiście 50 proc. dofinansowania – szczegóły obliczeń poniżej).

    Czy warto korzystać z tego rozwiązania? Odpowiedzi najlepiej poszukać, patrząc w kolejną w ciągu roku, a zwykle szokująco wysoką w styczniu br. informację o aktualizacji stawki czynszu dla swojego lokalu i jak najszybciej wnioskować o dotację. Najwygodniejsze rozwiązanie to zrobić to w porozumieniu z rzetelną firmą realizującą instalacje PV.

     

    Index PVPI dla Wspólnot i Spółdzielni Mieszkaniowych w lutym 2023 roku wynosi 3 lata!

    Eksperci z firmy Da Vinci Green Energy przygotowali autorski wskaźnik PVPI – PV Profitability Index, określający opłacalność inwestycji w instalację fotowoltaiczną. Najnowszy odczyt wskaźnika, uwzględniający aktualne ceny energii, wg danych za grudzień 2023, pokazuje, że inwestycja w instalację fotowoltaiczną zwróci się Wspólnotom i Spółdzielniom Mieszkaniowym już po niecałych 3 latach. Jak to możliwe?

     

    Kalkulacje stopy zwrotu

    Wskaźnik zwrotu inwestycji energii rozliczana na zasadach net-billingu (ceny energii obejmują koszty zakupu i dystrybucji obowiązujące w roku 2023, oraz autokonsumpcję na poziomie 40 proc.)

    PVPI, Da Vinci Green Energy, styczeń 2023

    *Do wyliczeń przyjęto ceny zakupu energii 86 gr brutto (VAT-23%)/kWh, koszty dystrybucji 27 gr brutto (VAT-23%)/kWh, cenę odsprzedaży 716,8 zł netto MWh( (RCEm grudzień – Rynkowa miesięczna cena energii elektrycznej, Źródło PSE (cena nie będzie korygowana)), oraz autokonsumpcja na poziomie 40%. Założono, że wszystkie środki z Depozytu Prosumenckiego zostały wykorzystane na pokrycie rachunków za energię elektryczną lub zwrócone na konto klienta.

    Index PVPI dla Wspólnot i Spółdzielni Mieszkaniowych to trzeci wskaźnik przygotowywany przez firmę Da Vinci Green Energy od kwietnia 2022 r. Pierwszy PVPI – PV Profitability Index dotyczy opłacalności instalacji fotowoltaicznej u klienta indywidualnego, drugi u klienta biznesowego PVPI – PV Profitability Index Business. Każdy z nich publikowany jest regularnie każdego miesiąca. Kalkulacje przeprowadzane są przez eksperta Da Vinci Green Energy na ogólnodostępnych rynkowych danych z miesiąca poprzedniego.

    Po szczegóły zapraszamy do dyskusji z Krzysztofem Lalikiem: k.lalik@davinci.pl

     

     #OZE #PV #Wspólnotymieszkaniowe #Wspólnota #Zwrotzinwestycji #Stopazwrotu

    Kategorie
    OZE

    Czyste Powietrze – co oferuje nowa edycja programu? Przegląd dotychczasowych wyników

    Misją programu Czyste Powietrze jest walka z negatywnymi i bolesnymi w skutkach zmianami klimatycznymi. Poprzez udzielanie wsparcia finansowego na wyminę źródeł ciepła, a także poprawę efektywności energetycznej jednorodzinnych budynków mieszkalnych beneficjenci wspierają działania niosące ograniczenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery i poprawę jakości powietrza.

     

    Beneficjenci

    Czyste Powietrze skierowane jest do osób fizycznych, które są właścicielami lub współwłaścicielami budynków lub lokali mieszkalnych. Najnowsza edycja programu przewiduje trzy kategorie dofinansowania zależne od poziomu dochodu. W ramach nich wyróżniono:

    • podstawowy – o rocznym progu dochodowym gospodarstwa 135 tys. zł
    • podwyższony – o miesięcznym progu dochodowym 2 651 zł w przypadku jednoosobowego gospodarstwa lub 1894 zł  na osobę w przypadku gospodarstwa wieloosobowego
    • najwyższy – o miesięcznym progu dochodowym 1 526 zł w przypadku  jednoosobowego gospodarstwa lub 1090 zł  na osobę w przypadku gospodarstwa wieloosobowego

     

    Maksymalne dofinansowanie

    Kwoty maksymalne są zależne od kategorii dochodowej beneficjenta. Najwyższe kwoty wsparcia udzielane są dla przedsięwzięcia stanowiącego demontaż nieefektywnego źródła ciepła opartego na paliwie stałym, a także zakup i montaż gruntowej lub powietrzno-wodnej pompy na potrzeby wyłącznie ogrzewania lub ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej:

    • podstawowy

    – 66 tys. zł na kompleksową modernizację wraz z instalacją systemu fotowoltaicznego

    – 60 tys. zł na kompleksową modernizację bez instalacji systemu fotowoltaicznego

    – 41 tys. zł na częściową modernizację wraz z instalacją systemu fotowoltaicznego

    – 35 tys. zł na częściową modernizację bez instalacji systemu fotowoltaicznego

    • podwyższony

    – 99 tys. zł na kompleksową modernizację wraz z instalacją systemu fotowoltaicznego

    – 90 tys. zł na kompleksową modernizację bez instalacji systemu fotowoltaicznego

    – 59 tys. zł na częściową modernizację wraz z instalacją systemu fotowoltaicznego

    – 50 tys. zł na częściową modernizację bez instalacji systemu fotowoltaicznego

    • najwyższy

    – 135 tys. zł na kompleksową modernizację wraz z instalacją systemu fotowoltaicznego

    – 120 tys. zł na kompleksową modernizację bez instalacji systemu fotowoltaicznego

    – 79 tys. zł na częściową modernizację wraz z instalacją systemu fotowoltaicznego

    – 70 tys. zł na częściową modernizację bez instalacji systemu fotowoltaicznego

     

    Dotychczasowe statystyki

    Program Czyste Powietrze realizowany jest od 2018 roku, a wyniki jego funkcjonowania stale się umacniają. Dotychczas odnotowano już (stan na 20.01.2023r.):

    • 543 559 złożonych wniosków
    • 10 309 729 342 zł dofinansowań z wniosków
    • 477 500 podpisanych umów
    • 8 717 956 758 zł dofinansowań z umów

    W okresie od 19 września 2018 roku do 20 stycznia 2023 roku wypłacono dofinansowanie w kwocie 4 316 887 549 zł.

     

    Najczęstszy wybór Polaków

    Z oficjalnie podanych danych dotyczących programu Czyste Powietrze wynika, że największą popularnością wśród nowo wybieranych źródeł ciepła w podanym okresie cieszyły się kondensacyjne kotły gazowe, a tuż za nimi znalazły się powietrzne pompy ciepła, które w ubiegłym roku stanowiły niezwykle atrakcyjne rozwiązanie wśród konsumentów.

    Stale rosnące wyniki programu Czyste Powietrze i realizowane kolejne jego edycje świadczą o dużymi zainteresowaniu Polaków. Niestabilny rynek energetyczny, a także obowiązek zwalczania negatywnych zmian klimatycznych to potwierdzenie dla konieczności wprowadzania nowszych, bardziej ekologicznych rozwiązań. Takie modernizacje niejednokrotnie wiążą się jednak ze zbyt wysokimi dla gospodarstwa kosztami, stąd warto poszerzać wiedzę na temat aktualnie udzielanych wsparć finansowych.

     

    Źródło danych czystepowietrze.gov.pl

     

    #OZE #dofinansowanie #ogrzewanie #CzystePowietrze #środowisko #klimat #energia #pompaciepla

    Kategorie
    Elektromobilność

    Producenci przygotowują się na europejski zakaz produkcji samochodów spalinowych. Jakie taktyki przyjmują?

    Pojazdy spalinowe są coraz mocniej wypierane przez swoich bardziej ekologicznych zastępców, czyli pojazdy elektryczne. Powodem tego zjawiska są idee proekologiczne, zaostrzające się przepisy krajowe i unijne, a także przyjmowane przez producentów z branży motoryzacyjnej nowe zasady i standardy produktów.

    Sektor motoryzacji nabiera nowego wymiaru. Kolejni znani producenci samochodów ogłaszają wygaszenie produkcji swoich spalinowych pojazdów. Taką informację przekazała m.in. niemiecka marka Audi. Producent zapowiedział, że już od 2026 roku na plan wprowadzać rynek motoryzacyjny wyłącznie elektryczne modele pojazdów, co spowoduje całkowite zakończenie produkcji spalinowych wersji do 2033 roku.  Równie ambitne plany posiada marka Fiat, która wyznaczyła za cel wprowadzenie do 2024 roku każdego z posiadanych w gamie modeli również w wersji elektrycznej. Zgodnie z zapowiedziami marka wycofa się z wykorzystywania silników spalinowych w swoich pojazdach maksymalnie do 2023 roku. Marka Toyota opracowała strategię pod nazwą „Enviromental Challenge”, która ma pozwolić firmie osiągnąć redukcję całkowitej emisji o 90 proc. w perspektywie do 2050 roku. Pomoc w tym przynieść maja działania, takie jak m.in. wykorzystywanie materiałów z recyklingu. Ponadto firma zapowiedziała plan zmodernizowania wszystkich fabryk oraz pojazdów do postaci neutralnych węglowo.

    Każdy z producentów opracowuje własną, indywidualną i dostosowaną do swoich potrzeb politykę produkcji. Pomimo wprowadzania różnych metod w tym zakresie wszyscy mają na względzie osiągnięcie wspólnego celu, czyli zminimalizowania wpływu na stan środowiska.

     

    #samochody #samochodelektryczny #elektryk #energia #motoryzacja #środowisko

    Kategorie
    Magazyny energii

    Cienkowarstwowe baterie – rewolucja dla świata, duma dla Polski

    Polacy mają na swoim koncie wiele rewolucyjnych rozwiązań, czego doskonałym przykładem są perowskity. Teraz przyszedł czas na kolejną imponującą technologię, opracowywaną przez polską firmę The Batteries. Przedsiębiorstwo zlokalizowane w Rzeszowie prowadzi działalność skupioną wokół dziedziny inżynierii materiałowej. Firma szczególną uwagę poświęca bateriom litowo-jonowym oraz litowo-polimerowym. Dzięki nowatorskiemu podejściu The Batteries opracowało innowacyjny projekt litowych, cienkowarstwowych baterii TFB. Czy ta wyjątkowa, polska technologia będzie kolejną globalną rewolucją?

    Prezentowane przez polskie przedsiębiorstwo baterie charakteryzuje wysoka odporności na spadek pojemności oraz wyjątkowo wysoka żywotność, sięgająca nawet między 40 a 130 więcej niż tradycyjne ogniwa tego rodzaju. Ponadto rozwiązanie wykonane jest z wysokiej jakości materiałów, pozwalających na pracę baterii przy spektakularnym zakresie temperatur od – 40°C do 170°C. Eksperci zadbali również o wzmocnienie bezpieczeństwa użytkowania. Z uwagi na brak wykorzystywania ciekłych elektrolitów baterii nie grozi samozapłon, czy wybuch, jak zdarza się w przypadku tradycyjnych akumulatorów. Zdecydowaną zaletą prezentowanego produktu jest możliwość wykonania baterii o rozmaitych, nietypowych kształtach. Cecha ta zdecydowanie poszerza obszar potencjalnego zastosowania prezentowanych przez firmę baterii TFB.

     

    #innowacje #technologie #Polska #wynalazek #energia #magazynyenergii

    Kategorie
    OZE

    Od dziś rusza nabór do nowego rządowego programu „Energia dla wsi”!

    Według resortu, program „Energia dla wsi” jest ważnym krokiem dla rozwoju odnawialnych źródeł energii na terenie gmin wiejskich i wiejsko-miejskich, a także kompleksową formą wsparcia budującą samowystarczalność energetyczną dla ich mieszkańców.

    „W mądrej, zrównoważonej transformacji energetycznej powinny wziąć udział także obszary wiejskie. Zależy nam, aby inwestycje w OZE wykorzystywały dostępne w danym miejscu zasoby oraz odpowiadały lokalnym potrzebom.” – mówi o idei programu Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa.

     

    Dla kogo przeznaczony jest program?

    O dofinansowanie będą mogli ubiegać się zarówno rolnicy, jak i spółdzielnie energetyczne – te dopiero powstające oraz te już istniejące, a także ich członkowie. Przewidziane wsparcie dotyczy takich inwestycji jak biogazownie, elektrownie wodne, instalacje fotowoltaiczne, turbiny wiatrowe czy zintegrowane z tymi źródłami magazyny energii.

    W przypadku dofinansowania do instalacji fotowoltaicznych lub turbin wiatrowych możliwe jest ubieganie się o pożyczkę do wysokości 100 proc. kosztów kwalifikowanych (maksymalnie do 25 mln zł), a w przypadku biogazowni i elektrowni wodnych dochodzi także możliwość starania się o dotację w wysokości nawet do 65 proc. kosztów kwalifikowanych (maksymalnie do 20 mln zł). Dofinansowanie ma pochodzić z Funduszu Modernizacyjnego.

    Nowa forma wsparcia została przygotowana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a budżet przeznaczony na program wynosi 1 mld zł.

    Wnioski w ramach programu „Energia dla wsi” przyjmuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
    Nabór potrwa do 15 grudnia 2023 r. lub do wyczerpania przewidzianej puli środków.

     

    #OZE #PV #Fotowoltaika #Magazynyenergii #Dofinansowanie

    Kategorie
    OZE

    Schneider Electric wzywa do zwiększenia wysiłków w celu przyspieszenia transformacji energetycznej i rozwiązania kryzysu energetycznego

    Wezwanie pojawia się w obliczu rosnących cen energii, kryzysu w dostawach energii i szybko postępujących zmian klimatycznych, które razem powodują poważne wyzwanie dla firm, gospodarek i społeczeństw na całym świecie. Wyzwania te stanowią tło dorocznego spotkania Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w Szwajcarii, w którym wzięli udział członkowie kierownictwa Schneider Electric.

    • Wezwanie związane jest z dorocznym Światowym Forum Ekonomicznym odbywającym się w Davos
    • Z badań przeprowadzonych na zlecenie Schneider Electric wynika, że większość firm planuje przeznaczyć mniej niż 2 proc. swoich przychodów na inicjatywy związane ze zrównoważonym rozwojem i dekarbonizacją
    • Po stronie popytowej transformacji energetycznej tylko 31 proc. organizacji postrzega obecnie elektryfikację jako sposób na dekarbonizację

    „Kryzys klimatyczny i energetyczny to rzeczywistość ekonomiczna dla coraz większej liczby osób. Liderzy biznesu oraz decydenci, którzy spotykają się w Davos, muszą działać w najlepszym długoterminowym, a nie krótkoterminowym interesie społeczeństw” – mówi Jean-Pascal Tricoire, prezes i dyrektor generalny Schneider Electric.
    „Nie wolno nam unikać trudnych decyzji. Nie może być mowy o długoterminowym dobrobycie bez całkowitej transformacji energetycznej. W Schneider Electric podejście to nazywamy „Digitize, Strategize, Decarbonize”, czyli „Cyfryzuj, Planuj, Dekarbonizuj”. Przedsiębiorstwa, rządy i społeczeństwa muszą zrobić to już teraz, aby wywiązać się z podjętych zobowiązań.”
    – dodaje.

    W sytuacji, gdy 38 proc. globalnej emisji CO2 pochodzi ze strony budynków, a kolejne 32 proc. z przemysłu, produkty, oprogramowanie i usługi Schneider Electric w obszarach automatyki przemysłowej oraz zarządzania energią pomagają firmom, branżom, zarządcom budynków i gospodarstwom domowym w dekarbonizacji i cyfryzacji zużycia energii.

    Schneider Electric oferuje głęboki wgląd w trendy i rozwiązania w zakresie dekarbonizacji poprzez ankiety, badania oraz szczegółowe raporty opracowywane przez Schneider Electric Sustainability Research Institute.

    Niezależne badanie przeprowadzone w ubiegłym roku na zlecenie firmy Schneider Eletric wśród ponad 500 członków kadry kierowniczej wykazało, że zobowiązania i inwestycje przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju są często utrudnione przez złożoność procesu dekarbonizacji. Przeciętne zaangażowanie finansowe w inicjatywy związane ze zrównoważonym rozwojem i dekarbonizacją w badanych firmach wynosiło mniej niż 2 proc. przewidywanych przychodów w najbliższych 3 latach – i to pomimo faktu, że takie inwestycje są często wydajne i opłacalne, a zwrot z nich następuje często w ciągu mniej niż 3 lat.

    Respondenci podkreślają, że wyzwaniami we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju są: dostosowanie się do interesariuszy, budżet, technologia, umiejętności oraz przepisy. Większość z nich zauważa jednak, że zwiększona automatyzacja przemysłowa i modernizacja infrastruktury elektrycznej będą stanowić kluczową część ich planu zrównoważonego rozwoju na najbliższe 3 lata.

    Zakup energii odnawialnej znajduje się wśród najważniejszych inicjatyw realizowanych po stronie podaży, podczas gdy elektryfikacja – kluczowy środek po stronie popytu – zajmuje niskie miejsce wśród priorytetów organizacji w zakresie zrównoważonego rozwoju. Oprócz elektryfikacji, zwiększenie wydajności istniejącej infrastruktury poprzez cyfryzację i automatyzację będzie jedną z najważniejszych dźwigni w następnej dekadzie, stając się dla wielu organizacji najszybszym i najbardziej efektywnym kapitałowo sposobem redukcji emisji.

     

    Ujęcie zrównoważonego rozwoju jako imperatywu biznesowego z rozwiązaniami cyfrowymi kluczowymi do pokonania globalnego kryzysu energetycznego

    W innym niedawno opublikowanym raporcie Schneider Electric na temat potencjału elektryfikacji w UE stwierdzono, że skupienie się na sektorach, w których elektryfikacja jest zarówno wykonalna, jak i atrakcyjna, mogłoby zwiększyć udział energii elektrycznej w koszyku energetycznym z ok. 20 proc. do 50 proc. W takiej sytuacji udział gazu ziemnego i ropy naftowej spadłby o ok. 50 proc., przyczyniając się znacząco do poprawy bezpieczeństwa energetycznego. Schneider Electric oferuje konkretne, praktyczne rozwiązania, które pomogą firmom szybciej oraz skuteczniej przejść przez ten proces.

    Schneider Electric zwraca uwagę, że obecny europejski kryzys energetyczny następuje po dekadach bezpiecznej, niezawodnie dostępnej energii i stosunkowo stabilnych cen. Wiele osób po raz pierwszy doświadcza ograniczeń w dostawach energii i wysokich kosztów, co świadczy o porażce zarówno długoterminowego przygotowania do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, jak i realizacji planów dekarbonizacji. To zaś podkreśla znaczenie ponownej oceny całego równania energetycznego od strony podaży (transformacja energetyczna) do strony popytu (efektywność energetyczna).

     

    #OZE #Transformacjaenergetyczna #Kryzysenergetyczny #PV

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Innowacyjny montaż paneli fotowoltaicznych. Amerykański start-up wpłynie na zmniejszenie kosztów inwestycji

    Pochodzący ze Stanów Zjednoczony start-up Erthos opracował nowatorski sposób montażu instalacji fotowoltaicznej. Prezentowany system nosi nazwę Erth Mount Solar PV, a jego nietypowość wynika z montowania modułów fotowoltaicznych bezpośrednio na ziemi. Dzięki ominięciu stosowania dedykowanych konstrukcji montażowych pod panele, zdaniem ekspertów firmy koszt inwestycji zmniejszy się o nawet 20 proc.

    Pod względem wydajności rozwiązanie może powodować wiele wątpliwości, gdyż moduły fotowoltaiczne montowane na płasko generują mniejsze uzyski niż panele montowane pod kątem. Przedsiębiorstwo przyznają, iż produkcja energii jest mniejsza, jednak przedstawiają szereg korzyści płynących z takiego rozwiązania. Jedna z nich jest oszczędność powierzchni pod farmy fotowoltaiczne. Przy zastosowaniu technologii prezentowanej przez amerykański start-up inwestycja wymaga o około połowę mniejszej powierzchni, co pozwala uzyskać znacznie większą moc całej instalacji. Zaletą jest również krótszy czas montażu oraz krótsze trasy kablowe, co pozwala przyśpieszyć rozpoczęcie pracy systemu słonecznego i zaoszczędzić część kapitału.

    Amerykańskie przedsiębiorstwo wciąż rośnie w siłę poszerzając swoją działalność o inne kraje. Obecnie start-up działa już na większości kontynentów, wzbogacając swoje doświadczenie. Firma może pochwalić się kilkoma imponującymi projektami, jak m.in. instalacja na terenie Tulare o mocy 656 kW. Wkrótce przedsiębiorstwo rozpocznie swoją największą dotychczas inwestycje o mocy 100 MW. Przy wsparciu firmy Industrial Sun projekt powstanie w Teksasie.

     

    #OZE #fotowoltaika #środowisko #innowacje #USA #energia #energetyka

    Kategorie
    Elektromobilność

    Ponad 5 milionów paczek obsłużonych zrównoważoną flotą DPD Polska

    Od listopada 2020 roku DPD Polska rozwija także flotę rowerów cargo działającą przy DPD Pickup Oddziałach Miejskich. Po ulicach największych polskich miast kurierzy rowerowi realizują dostawy już za pomocą 60 elektrycznych rowerów, którymi w 2022 zrealizowano prawie 600 tys. dostaw. Aktualnie doręczenia rowerowe realizowane są w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie, Gdyni, Częstochowie, Toruniu, Olsztynie, Kaliszu i Sopocie.

    Sukcesywny wzrost nisko i zeroemisyjnej floty DPD Polska to efekt zielonej transformacji DPDgroup, która od kilku lat realizuje plan zrównoważonego rozwoju w duchu neutralności pod względem emisji. To także odpowiedź na rosnące oczekiwania współczesnego klienta, który coraz częściej wybiera zrównoważone usługi i wymaga od firm i marek odpowiedzialnego podejścia do kwestii powstrzymania zmian klimatu i wzmocnienia ochrony zasobów naturalnych. Dążąc tego celu DPD Polska nie tylko rozwija e-flotę i infrastrukturę do ładowania pojazdów, ale także zwiększa gęstość sieci punktów DPD Pickup (obecnie 12,1 tys. placówek), które dzięki konsolidacji większej liczby przesyłek w jednym miejscu zmniejszają ślad węglowy doręczeń, a klient może odebrać paczkę przy w sklepie za rogiem lub podczas spaceru z psem czy zakupów w supermarkecie.

    DPDgroup zobowiązała się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych (GHG) o 43 proc. do 2030 r. i 90 proc. do 2040 r. w odniesieniu do poziomu bazowego z roku 2020. Zobowiązanie to zostało przedłożone do akceptu inicjatywie Science Based Target (SBTi) umożliwiającej firmom wyznaczanie ambitnych celów redukcji emisji CO2 zgodnie z najnowszymi badaniami naukowymi o zmianach klimatycznych.

     

    #OZE #Elektromobilność

    Kategorie
    OZE

    SolarEdge przejmuje Hark Systems, europejską firmę zajmującą się analizą energii oraz internetem rzeczy

    Założona w 2016 r. i mająca siedzibę w Leeds w Wielkiej Brytanii firma Hark oferuje wysoce elastyczną platformę Software as a Service (SaaS) Internet of Things (IoT), która umożliwia przedsiębiorstwom i operatorom aktywów podłączenie, analizę i optymalizację aktywów przemysłowych i energii w ich obiektach komercyjnych. Technologia firmy Hark pozwala na szybkie wdrożenie i uruchomienie w wielu obiektach.

    Przejęcie Hark umożliwi firmie SolarEdge zaoferowanie swoim klientom komercyjnym i przemysłowym (C&I) rozszerzonych możliwości w zakresie zarządzania energią i łączności, w tym identyfikacji potencjalnych oszczędności energii, wykrywania anomalii w zużyciu energii przez aktywa oraz optymalizacji zużycia energii i emisji dwutlenku węgla poprzez orkiestrację obciążenia i kontrolę magazynowania.

    „Platforma SaaS firmy Hark pozwoli nam rozwinąć nasze szerokie portfolio zarządzania energią w sektorze komercyjnym i przemysłowym oraz zaoferować dodatkowe usługi dla naszych klientów C&I” – powiedział Zvi Lando, CEO, SolarEdge Technologies.
    W połączeniu z naszymi inteligentnymi rozwiązaniami energetycznymi, zaawansowane możliwości technologiczne Hark mogą zapewnić przedsiębiorstwom większą przejrzystość i kontrolę nad zużyciem energii i emisją dwutlenku węgla”. – dodał.

    „Cieszymy się, że w przyszłości SolarEdge będzie mógł zaoferować polskim firmom jeszcze inteligentniejsze rozwiązania energetyczne, które pomogą nie tylko oszczędzać energię, ale także przyczynią się do realizacji środowiskowych standardów ESG” – dodał Michał Marona, Country Manager, SolarEdge Technologies Poland.

    „SolarEdge zrewolucjonizował sposób zbierania i zarządzania energią słoneczną i wdrożył miliony inteligentnych systemów zarządzania energią na całym świecie. Jesteśmy podekscytowani możliwością bycia częścią oferty SolarEdge i dołączenia do ich globalnej infrastruktury, aby pomóc przedsiębiorstwom na rynku C&I w zarządzaniu energią w bardziej wydajny i zrównoważony sposób” – powiedział Jordan Appleson, CEO i współzałożyciel, Hark Systems.

    Przejęcie podlega pewnym zwyczajowym warunkom zamknięcia oraz zatwierdzeniom regulacyjnym i oczekuje się, że zostanie zamknięte w drugim kwartale 2023 roku.

    Kategorie
    Magazyny energii

    Polska fabryka magazynów energii. Elementy służące rozwojowi OZE i elektromobilności produkowane w Żelichowie

    Fabryka magazynów energii ma zostać wybudowana w okolicach Tarnowa, a dokładnie w Żelichowie. Tak stanowi zawarte tuż po rozpoczęciu nowego roku porozumienie pomiędzy współzałożycielem przedsiębiorstwa NorthVolt Polska oraz Wójtem Gminy Gręboszów. Reprezentant firmy, Adam Drewniany ma w planach na terenie Żelichowa wybudować halę produkcyjną, specjalizującą się w magazynach energii oraz elementach dedykowanych pojazdom elektrycznym.

    Biznesmen posiada imponujące doświadczenie w prowadzeniu działalności związanej z magazynowaniem energii. Wśród niego znajduje się m.in. współpraca ze znaną marką samochodów elektrycznych – Teslą. Obecnie inwestor postawił na rozwój swoich rodzinnych stron.

    „Byłem pytany, czemu Gdańsk, Warszawa, a nie twój rodzinny dom. To mnie zmobilizowało żeby tutaj w swojej miejscowości, gminie zrobić coś, co robię na północy Polski czy w Szwecji. Planuję zainwestować dziesiątki milionów dolarów w gminie Gręboszów, mam duże plany i chciałbym je przez następne 5 lat zrealizować.” – informuje przedsiębiorca Adam Drewniany.

    Nowa inwestycja biznesmena zakłada produkcję jednostek magazynujących energię elektryczną, dedykowanych indywidualnym odbiorcom, na potrzeby ich gospodarstw domowych. Ponadto w zakresie produktów znajda się komponenty przeznaczone do obsługi systemów magazynowania oraz części elektrycznych pojazdów. Przedsięwzięcie na pierwszym etapie przewiduje wydzielenie 30 nowych miejsc pracy, nie tylko dla inżynierów.

    „Będę potrzebował dużo inżynierów, którzy może tutaj są a muszą wyjeżdżać, będę miał okazję ich zatrudnić tutaj. Podobnie lokalnych ludzi, szczególnie kobiety, które są bardzo dobre w składaniu drobnych elementów i mają do tego cierpliwość. Zatrudniam bardzo dużo kobiet, podobnie będzie tutaj.” – komentuje Adam Drewniany.

    Przedsiębiorca przewiduje w pierwszym etapie postawienie hali o powierzchni 2 500 m2. Jego plany sięgają jednak kolejny 5 lat i inwestycji dziesiątek milionów dolarów. Przedsięwzięcia znacznie zmieni dotychczasowy charakter terenów, pozwoli na duży rozwój gminy i da perspektywy okolicznym mieszkańcom.

     

    #OZE #magazynyenergii #energia #energetyka #praca #technologie

    Kategorie
    OZE

    Zielono – czarna energia w Chinach. Największy projekt hybrydowy powstanie na pustyni

    Pod koniec ubiegłego roku na terenach pustynnych Kubugi w Chinach rozpoczęto pracę przy budowie pierwszego etapu największego hybrydowego projektu energetycznego. Państwowe przedsiębiorstwo z branży energetycznej China Three Gorges odpowiada za realizację instalacji o sumarycznej mocy 16 GW. W składzie inwestycji znajdą się instalacje fotowoltaiczne, wiatrowe oraz tradycyjna elektrownia węglowa. Zgodnie z projektem przedsięwzięcie będzie charakteryzować się mocą z energii słonecznej na poziomie 8 GW oraz po 4 GW z energii wiatrowej i węglowej. Dodatkowo system uwzględnia zintegrowanie z magazynami energii o pojemności 600 MWh. Projekt hybrydowy przewiduje możliwość dostarczenia około 40 TWh energii elektrycznej w ciągu roku, z czego przeszło połowę będzie stanowić energia zielona.

    Spółka China Three Gorges przewiduje, iż inwestycja pochłonie około 11,5 mld dolarów. Nie podano jednak ostatecznej daty zakończenia przedsięwzięcia. Firma odpowiadająca za realizację hybrydowego projektu na terenach Kubugi słynie z prowadzenia ogromnych projektów. W ich zakresie wyróżnić można chociażby największą, wodną elektrownię, zlokalizowaną na rzece Jangcy, której moc sięga 22,5 GW i stanowi część projektu kaskadowego o sumarycznej mocy 52 GW.

    Na terenie Chin wciąż przyrasta projektów odnawialnej energii, co ma ścisły związek z oficjalnym ogłoszeniem przez państwo celu podwojenia sieci zielonej energii. Chiny już posiadają największą na świecie sieć odnawialnej energii. W planach mają jednak osiągnięcie mocy 1200 GW z wiatru oraz słońca, w perspektywie do 2030 roku. Mino to Chiny są jednocześnie największym globalnym konsumentem, a także emitentem węgla. W związku z tym państwo postawiło sobie za cel dynamiczne zwiększenie mocy wytwórczej źródeł zielonej energii, co pozwoli znacznie zredukować krajową emisję dwutlenku węgla.

     

    #OZE #Chiny #energetyka #energia #ciekawostki #świat

    Kategorie
    OZE

    Ghelamco walczy z globalnym ociepleniem. Firma przystąpiła do inicjatywy Science Based Targets

    Science Based Targets initiative jest wspólnym projektem United Nations Global Compact, CDP (Carbon Disclosure Project), World Resources Institute (WRI) oraz WWF (World Wide Fund for Nature). Inicjatywa powstała w 2015 roku, aby pomóc najambitniejszym firmom, liderom w swoich branżach, w definiowaniu celów w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych, zgodnie z założeniami nauki o klimacie i Porozumienia Paryskiego. Działalność SBTi oparta jest o wiedzę naukową i promuje najlepsze praktyki w zakresie dekarbonizacji firm oraz ograniczenia średniego wzrostu temperatury na Ziemi.

    „Jako lider rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce wyznaczamy sobie najambitniejsze cele w obszarze ESG. Jesteśmy pierwszą w Polsce firmą z sektora nieruchomości i jednym z zaledwie 15 przedsiębiorstw w kraju, które dołączyły do tej zaszczytnej inicjatywy pod auspicjami cieszących się najwyższym zaufaniem międzynarodowych instytucji. Jednak przede wszystkim jest to przejaw poczucia odpowiedzialności za wspólne dobro, jakim jest środowisko i nasza planeta” – mówi Jarosław Zagórski, dyrektor handlowy i rozwoju Ghelamco Poland.

    „To kolejny ważny krok w ramach realizacji naszej strategii ESG. Dzięki przystąpieniu do inicjatywy Science Based Targets będziemy mogli jeszcze efektywniej działać na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych i walki z globalnym ociepleniem, mając wśród sojuszników największe międzynarodowe organizacje. Do 2025 roku chcemy też osiągnąć neutralność energetyczną, w pełni wykorzystując potencjał czystej energii, którą sami będziemy produkować na naszych farmach fotowoltaicznych” – mówi Jarosław Fiutowski, członek zarządu odpowiedzialny za strategię ESG i innowacje w Ghelamco Poland.

    Obecnie już ponad 4 000 przedsiębiorstw na całym świecie, globalnych liderów w sektorach takich jak m.in. budownictwo, nieruchomości, energetyka czy transport współpracuje z inicjatywą Science Based Targets. Ghelamco Poland jest jedną z 15 firm, które wzięły udział w programie na rynku polskim i jedyną z sektora nieruchomości. Wśród przedsiębiorstw działających w Polsce, biorących udział w programie, są m.in. Allegro, Bank Ochrony Środowiska, Eurocash, InPost czy mBank.

     

    Ghelamco pionierem rozwiązań ESG na rynku nieruchomości

    Na wiosnę 2022 roku Ghelamco, jako pierwszy deweloper w Polsce, ogłosiło przełomowy projekt budowy farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 10 MW. W ramach swojej strategii ESG firma dąży do tego, by energią produkowaną z odnawialnych źródeł zasilać całe biurowce, prowadzone aktualnie inwestycje oraz własną przestrzeń biurową. Do 2025 roku Ghelamco jako przedsiębiorstwo chce osiągnąć neutralność energetyczną.

    Pierwszym budynkiem zasilanym w całości czystą energią elektryczną będzie ponad 200-metrowy Warsaw UNIT. Dzięki zastosowaniu energii ze źródeł odnawialnych, emisja CO2 dla biurowca w całym cyklu jego życia zostanie obniżona o ponad 50 proc., a w zakresie zużycia mediów aż o ponad 70 proc. Budynek Ghelamco już dziś jest jednym z najbardziej ekologicznych wieżowców w tej części Europy, pierwszym w Polsce z certyfikatem BREEAM na najwyższym poziomie Outstanding. Każdego dnia 40 000 czujników i 800 liczników w ramach supernowoczesnego systemu BEMS dba o optymalizację zużycia energii w Warsaw UNIT. Dzięki temu i wielu innym rozwiązaniom technologicznym, średnie zużycie jest w nim blisko o 30 proc. mniejsze niż w porównywalnych budynkach wysokościowych tego typu.

     

    #OZE #Ochronaśrodowiska #Ekologia

    Kategorie
    OZE

    Mikroinstalacja wiatrowa bez pozwolenia. Montaż wiatraka łatwy niczym fotowoltaiki

    Rok 2022 był zdecydowanie rokiem instalacji fotowoltaicznych, co miało związek ze zmianą państwowych przepisów, a także gwałtownymi wzrostami rynkowych cen energii. Rok 2023 podobnie za sprawą zmiany przepisów może przynieść intensywny rozwój OZE, jednakże tym razem w obszarze energetyki wiatrowej. Wszystko to na skutek zmian w prawie budowlanym.

    Zgodnie z danymi Agencji Rynku Energii ilość mikroinstalacji wiatrowych w Polsce w październiku 2022 roku wynosiła zaledwie 59 turbin. Wynik ten na tle przekraczających milion instalacji fotowoltaiki jest wyjątkowo mały. Zmiana przepisów prawa budowlanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii ma zachęcić polskich konsumentów do inwestowania również w przydomowe rozwiązania produkujące energię z wiatru.

     

    Jakie zmiany w 2023 roku?

    Wraz z nadejściem nowego roku przydomowe turbiny wiatrowe o wysokości z zakresu od 3 do 12 metrów, posiadające maksymalną moc 50 kW nie wymagają od inwestora uzyskania pozwolenia na budowę. Realizacja projektu będzie odbywać się wyłącznie na podstawie zgłoszonego planu budowy przydomowej mikroinstalacji. Nowe przepisy ograniczają się zatem do sporządzenia projektów, tj. architektoniczno-budowlany, sytuacyjny oraz techniczny, a także posiadania uprawnionego kierownika budowy. Co więcej mikroinstalacja wiatrowa, której wysokość nie przekroczy 3 metrów nie obliguje ani do otrzymania pozwolenia ani do zgłoszenia przedsięwzięcia.

    Realizacja budowy mikroturbiny wiatrowej od 2023 roku jest zatem znacznie łatwiejsza i nie wymaga dopełniania często czasochłonnych  formalności. To czyni rozwiązanie bardziej atrakcyjnym dla indywidualnych odbiorców. Rozważając inwestycję w prywatną mikroinstalację wiatrowa warto wziąć pod uwagę moc potencjalnej elektrowni, a także występujące warunki wiatrowe na planowanym obszarze budowy. Rozpatrując mikroinstalację na potrzeby własnego gospodarstwa domowego najczęściej inwestorzy decydują się na turbinę wiatrową o mocy 5 kW, która w zupełności wystarcza na pokrycie zapotrzebowania na energię mieszkańców standardowego domu jednorodzinnego.

     

    #OZE  #prawo #turbinawiatrowa #wiatrak #energia #energetyka

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Na podstawie wskaźnika PVPI Business w grudniu obliczono, że fotowoltaika zwróci się firmie już w 2,4 roku!

    Wskaźnik PVPI Business obrazuje, jak szybko zwraca się instalacja fotowoltaiczna o mocy 50 kWp, z której wyprodukowana energia rozliczana jest na zasadach prosumenckich. Opiera się na publikowanej od 6 miesięcy Miesięcznej Rynkowej Cenie Energii (RCEm).

     

    Co wpływa na szybki zwrot inwestycji w PV?

    W porównaniu do października, kiedy to nastąpiła korekta cen, w listopadzie Rynkowa Miesięczna Cena Energii wzrosła o 126,7 zł do poziomu 703,81 zł za MWh, co daje wzrost o 22,1  proc. w skali miesiąc do miesiąca.

    W 2023 roku  największy wpływ na zwrot inwestycji z instalacji fotowoltaicznej będą miały ceny energii, a właściwie efekty ustawy zamrażającej ceny na poziomie 785 zł/MWH dla małych i średnich przedsiębiorców. Aktualne stawki taryfowe u czterech największych graczy na rynku kształtują się od 2 000 zł do nawet 3 000 zł netto i jest to poziom kilkukrotnie wyższy od kwoty zamrożenia.

    „Należy pamiętać że poziom 785 zł/MWh to wciąż bardzo wysoka cena, a instalacja – przy założeniu, że cena 785 zł utrzymałaby się przez kolejne lata –  zwróciłaby się w ciągu ok. pięciu lat” – wyjaśnia Krzysztof Lalik, Dyrektor ds. Sprzedaży i Rozwoju Biznesu w Da Vinci Green Energy.

    Interwencja państwa na rynku energetycznym to bardzo duże obciążenie dla budżetu oraz firm energetycznych, dlatego z dużym prawdopodobieństwem należy przewidywać, że takie wsparcie nie będzie możliwe w kolejnych latach.

    Zamrożenie cen nie powinno być powodem odkładania inwestycji w instalację OZE. Regulacyjne obniżenie stawek za energię elektryczną nie rozwiązuje problemu, a jedynie odsuwa go w czasie, wprowadzając na rynku energetycznym dużą nieprzewidywalność i niepewność.

    Sprzedawcy energii muszą w krótkiej perspektywie przystosować systemy bilingowe do zamrożenia cen, a wiele  kwestii z nimi związanych wciąż jest niewyjaśnionych. Dodatkowo na sprzedawców spadł obowiązek zbierania oświadczeń od klientów i ich weryfikacji.

    Analizując perspektywy kosztowe w firmach na najbliższe lata, dobrze gdyby jak najszybciej rozważyły one inwestycję w fotowoltaikę. Instalacja PV to przy obecnej technologii ok. 30 lat produkcji czystego, bezpiecznego prądu. To z kolei pozwala na częściowe uniezależnienie się od wahań cen energii, tak w ostatnich miesiącach dotkliwych w funkcjonowaniu przedsiębiorstw.

    Wysoka autokonsumpcja zdecydowanie zwiększa jej opłacalność w każdym przedsiębiorstwie, niezależnie od branży. Eksperci są dość zgodni co do tego, że im więcej wyprodukowanej energii zostanie zużyte na potrzeby własne, tym szybciej zwrócą się wydatki na inwestycje.

     

    Jakie są podstawowe metody optymalizacji wykorzystania fotowoltaiki w firmach?

    Przede wszystkim dopasowanie procesów i rytmu dobowego w zakładzie do produkcji prądu przez panele PV, czyli jak największe zoptymalizowanie bieżącego wykorzystywania energii.

    Przed decyzją o założeniu paneli fotowoltaicznych najważniejsze jest także określenie profilu energetycznego firmy, aby jak najoptymalniej dobrać wielkość instalacji.

    Kalkulacje stopy zwrotu 

    Wskaźnik zwrotu inwestycji energii rozliczana na zasadach net-billingu (ceny energii obejmują koszty zakupu i dystrybucji obowiązujące w roku 2022 (ceny taryfowe Tauron), oraz  auto konsumpcję na poziomie 50 proc.)

    PVPI Business, Da Vinci Green Energy, listopad 2022.

     

    *Do wyliczeń przyjęto ceny zakupu energii 2 166,00 zł netto /MWh, koszty dystrybucji 157,00 gr netto/MWh, cenę odsprzedaży 703,81 zł netto MWh( (RCEm listopad – Rynkowa miesięczna cena energii elektrycznej (pierwszy odczyt cen nie będzie korygowana)  Źródło PSE)), oraz autokonsumpcja na poziomie 50,0  proc.. Założono, że wszystkie środki z Depozytu Prosumenckiego zostały wykorzystane na pokrycie rachunków za energię elektryczną lub zwrócone na konto klienta.

     

    #OZE #PV #Fotowoltaika #Biznes #Zwrotinwestycji

    Kategorie
    OZE

    Grupa Ignitis z międzynarodowym wyróżnieniem CDP za działania na rzecz środowiska

    Operująca na międzynarodowych rynkach energetyczna Grupa Ignitis została oceniona przez organizację CPD na „A-„. Poprawiła tym samym wynik z ubiegłego roku, gdy otrzymała ocenę „B” (w skali od „D-” do „A”, gdzie „A” jest najwyższą oceną). Według CDP tylko jedna trzecia z prawie 15 tys. firm na całym świecie, podwyższyła swój wynik w porównaniu z ubiegłym rokiem.

    Wynik „A-” oznacza, że Grupa Ignitis stale zwiększa pozytywny wpływ na środowisko i stara się nim odpowiednio zarządzać, respektując jednocześnie idee zrównoważonego rozwoju i przejrzystej działalności biznesowej. W celu zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych Spółka podejmuje konkretne działania zgodne z planem utrzymania globalnego ocieplenia poniżej 1,5 °C.

    Zdaniem szefa działu zrównoważonego rozwoju Grupy, Valentasa Neviery, dążenie firm do łagodzenia skutków zmian klimatycznych jest ważne, ale równie istotny jest sposób, w jaki firmy te informują o działaniach na rzecz środowiska, a także zakres informacji udzielanych inwestorom oraz innym interesariuszom.

    CDP ma trzy kwestionariusze ujawniania informacji o zarządzaniu środowiskiem: zmiany klimatyczne, wylesianie i bezpieczeństwo wodne. Wypełniając kwestionariusze firmy muszą przedstawić rzeczywiste postępy w działaniach. Dane udostępniane są dobrowolnie, a z opublikowanych wyników wiedzę czerpie ponad 680 instytucji finansowych i inwestorów, których łączne aktywa sięgają 130 bln USD.

    W lipcu tego roku działania Grupy Ignitis w zakresie zrównoważonego rozwoju zostały docenione także przez platformę ratingową EcoVadis. Grupa uzyskała platynowy medal i znalazła się wśród 1 proc. wszystkich firm ocenianych przez EcoVadis oraz wśród 3 proc. najlepszych firm z branży dostaw energii.

     

    #OZE #PV #CPD #Ochronaśrodowiska #Energia #Ekologia

    Kategorie
    Magazyny energii

    Drugie życie dla akumulatorów Tesli, czyli magazyn energii z recyklingu

    Fińskie przedsiębiorstwo Cactos opracowało magazyn energii zbudowany ze zużytych akumulatorów pochodzących z samochodów marki Tesla. Stworzona technologia to inteligentny system do magazynowania energii, którego baterie zintegrowane zostały ze sobą za pomocą usługi chmury. Takie podejście pozwala na łatwą synchronizację poziomu naładowania magazynów oraz akumulowanie i uwalnianie energii w zależności od potrzeb oraz aktualnie obowiązującej ceny prądu.

    Firma tworzy z pochodzących z recyklingu akumulatorów Tesli magazyny energii elektrycznej o pojemności 100 kWh. Rozwiązanie służy Finom przede wszystkim do  wspierania krajowej sieci elektroenergetycznej, dzięki równoważeniu poziomu między zapotrzebowaniem a zużyciem prądu.  Dzięki chmurze przedsiębiorstwo całodobowo analizuje i optymalizuje funkcjonowanie swoich magazynów energii. W ten sposób generuje oszczędności energii oraz środków finansowych, dzięki znanym zależnościom w wahaniu cen prądu oraz uzupełnianie sieci w okresach najwyższego zapotrzebowania odbiorców.

    „Firmy martwią się dostępnością energii i zmiennością rynku. Nadchodząca zima zapowiada się szczególnie trudna, ale nawet w dłuższej perspektywie różnice czasowe między produkcją a zużyciem energii elektrycznej będą powodować problemy, dopóki nie znajdziemy sensownych rozwiązań w zakresie odzyskiwania energii. Chcemy pomóc firmom chronić własne dostawy energii i zarządzać ryzykiem rynkowym, oferując łatwe w użyciu rozwiązania do magazynowania energii. Nasz magazyn energii Cactos One nie wymaga początkowej inwestycji i działa niezależnie” – informuje założyciel i jednocześnie dyrektor generalny firmy Cactos, Oskari Jaakkola.

    Inteligentne i ekologiczne rozwiązanie Cactos stanowi element transformacji energetycznej Finlandii. Firma zebrała w sumie 2,5 mln euro dofinansowania na pracę przy swoim projekcie. Przedsiębiorstwo cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem, dlatego zgromadzone środki mają zostać przeznaczone na produkcję kolejnych magazynów i rozbudowę zakładu. Firma obrała za cel wprowadzenie na rynek 100 jednostek o łącznej pojemności magazynów 10 MWh do kwietnia 2024 roku.

     

    #OZE #magazynenergii #pojazdelektryczny #energia #transformacja #recykling

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Naklejki fotowoltaiczne. Czy to koniec ciężkich, masywnych modułów?

    Ogniwa słoneczne opracowanych przez Polkę perowskitów zapoczątkowały cechę elastyczności modułów w branży energii słonecznej. Naukowcy Massachusetts Institute of Technology (MIT) poszli o krok dalej tworząc ultracienkie i elastyczne ogniwa drukowane na specjalnej tkaninie. Takie rozwiązanie umożliwia przyklejenie ogniw słonecznych na dowolnie wybranej powierzchni.

    Proces produkcji inżynierowie MIT rozpoczynają od pokrycia ogniwa powlekarką szczelinową. To pozwala na zbudowanie warstwy o grubości 3 mikrometrów. Na w ten sposób przygotowanej strukturze osadzana jest elektroda, przy zastosowaniu sitodruku. Ostatecznie uzyskiwany jest drukowany moduł słoneczny o grubości zaledwie około 15 mikrometrów. Technologia bazuje na wyjątkowo wytrzymałym materiale stosowanym do produkcji lin przeznaczonych do wydobywania z głębin zatopionych statków, dzięki czemu ultracienkie ogniwo posiada wysoką odporność na rozerwanie.

    Na modułach przeprowadzono badanie na trwałość produktu. Tkanina słoneczna została zwinięta i rozwinięta aż 500 razy. W wyniku eksperymentu określono, że ogniwa wciąż zachowały przeszło 90 proc. swoich pierwotnych zdolności wytwórczych. Rozwiązanie jest imponujące również pod kątem sprawności pracy. Według ekspertów MIT opracowana tkanina potrafi wyprodukować nawet 18 razy więcej energii elektrycznej niż tradycyjne moduły fotowoltaiczne.

    Rozwiązanie prezentowane przez MIT jest niezwykle proste w montażu, Nie wymaga dodatkowych komponentów, czy przyrządów, ani profesjonalnej ekipy monterskiej. Ponadto drukowane moduły idealnie nadają się do instalowania na specyficznych powierzchniach, na których nie miałyby szansy zaistnieć konwencjonalne panele, jak np. żagle łodzi, powierzchnie namiotów, czy bezzałogowe statki powietrzne, czyli drony.

     

    #OZE #fotowoltaika #energiasłoneczna #energia #energetyka #innowacje #technologie

    Kategorie
    Magazyny energii

    Magazyn energii oparty na pierwiastku z geotermii, czyli lit pozyskiwany z OZE

    Magazyny w technologi litowo-jonowej wykorzystują około 70 proc. światowego zużycia litu. Pozostała ilość przypada wytwarzaniu ceramiki, szkła oraz smarów. Zużycie litu z roku na rok intensywnie rośnie, a przy dążeniu do neutralności klimatycznej nie ma wątpliwości, że będzie jeszcze bardziej potrzebny przy produkcji kolejnych egzemplarzy magazynów energii. Według szacunków do 2028 roku zużycie tego pierwiastka sięgnie ponad 380 tys. ton.

    Obecnie lit eksploatowany jest ze skał, tj. granity, pegmatyty oraz aplity. Wydobywany jest również z solanek zamkniętych basenów. Zdaniem ekspertów światowe zasoby tego pierwiastka określone są na około 86 mln ton, co znacznie przekracza oszacowane zapotrzebowanie na kolejne 10 lat. Niepokój jednak oscyluje wokół dużej ingerencji w środowisko podczas pozyskiwania litu, jak np. wydobywanie skał skutkuje emisją dwutlenku węgla, zaś eksploatacja solankowych basenów prowadzi do nadmiernego zużycia wody na terenach deficytowych. To powoduje, że poszukiwane są inne źródła pozyskiwania litu – jednym z nich może być geotermia.

    Odkrycie litu w gorących wodach sięga XIX wieku, kiedy zostały ujawnione w głębokich kopalniach Kornwalii, regionie Anglii. Obecnie na tym terenie prace przy pozyskiwaniu litu z gorącej wody prowadzi firma Cornish Lithium. Do wydobywania litu ze źródeł geotermii stosowane są różne metody, do których należą m.in. nanofiltracja, czy proces z udziałem żywicy jonowymiennej. Pełniąc funkcję sita selekcjonuje z wody chlorek litu, który jest następnie odzyskiwany, oczyszczany oraz zatężany na potrzeby produkcji wodorotlenku litu. Ekstrakcja litu może być również przeprowadzana przy pomocy odpowiedniej membrany lub specjalnych rozpuszczalników zbierających jony tego pierwiastka.

    Polskie tereny nie posiadają predyspozycji do eksploatacji litu, jednak znaczące pokłady zawarte w wodach geotermalnych znajdują się w obszarze Doliny Górnego Renu wzdłuż niemiecko-francuskiej granicy, a także w Kalifornii i historycznej dla litu Kornwalii.

     

    #OZE #lit #magazynyenergii #transformacjaenergetyczna #akumulator #bateria #środowisko

    Kategorie
    Sponsorowany

    Jak zapewnić sobie spokój, kiedy użytkujemy instalację OZE? Jak zabezpieczyć się przed dodatkowymi kosztami, których nie mogliśmy przewidzieć? Rynek ubezpieczeń odpowiada na potrzeby klientów, którzy wybierają alternatywne źródła energii

    Jakie są powody uszkodzeń lub zniszczeń instalacji fotowoltaicznych?

    Instalacje fotowoltaiczne mogą ulec zniszczeniu, uszkodzeniu, wandalizmowi lub kradzieży. Wpływają na nie również warunki pogodowe, np. gradobicia, gwałtowne burze czy huragany. Wtedy instalację PV uszkadzają lub niszczą okoliczności zewnętrzne, niezależne od producenta czy instalatora. Panele słoneczne można również uszkodzić podczas wszelkich prac remontowych, np. na panel PV przypadkowo może spaść ciężkie narzędzie. Gwarancja nie obejmuje usunięcia tego typu szkody. Wówczas klient powinien liczyć się z dodatkowymi kosztami, które mogą być zbliżone, a nawet większe od tej inwestycji. Wielu właścicieli instalacji chętnie sięga po ubezpieczenia urządzeń OZE. Wtedy tego typu wydatki pokrywa ubezpieczyciel. Warto pamiętać, że instalacje PV można ubezpieczyć w okresie gwarancyjnym, jak również po nim. Coraz więcej wykonawców instalacji fotowoltaicznych zawiera umowy na instalacje PV lub pompy ciepła i jednocześnie polisę ubezpieczeniową z inwestorem. Staje się to standardem w ofercie firm OZE. Dzięki niewielkiej dodatkowej inwestycji, klient zyskuje na wiele lat spokój i bezpieczeństwo swojej rodziny lub firmy. Wykonawca instalacji poszerza swoją ofertę, łatwiej pozyskuje nowych klientów oraz zapewnia sobie dobrą opinię w branży. Nie musi się obawiać sytuacji od niego niezależnych. Wykonawcy OZE, którzy wcześniej nie proponowali ubezpieczeń lub ich klient nie skorzystał z ubezpieczenia, zawierają teraz umowę z ubezpieczycielem. Dzięki temu mają dodatkowy powód, aby skontaktować się ze swoimi klientami. Kiedy proponują ubezpieczenie, mogą przedstawić ofertę rozbudowy własnej instalacji lub dodatkową usługę, np. pompę ciepła lub magazyn energii.

     

    Jaki ubezpieczyciel jest liderem w branży OZE?

    Obecnie na rynku niektóre firmy ubezpieczeniowe przygotowały specjalne warunki ubezpieczeń instalacji OZE. Jedną z najciekawszych ofert ma Grupa PZU, która jest jedną z największych instytucji finansowych w Polsce oraz w Europie Środkowo-Wschodniej. Na czele grupy stoi PZU SA. Jest to najbardziej rozpoznawalna marka w naszym kraju. W badaniach marketingowych znajomość marki deklaruje aż 88 proc. badanych, wspomaganą znajomości marki potwierdza 100 proc. pytanych. Klienci chętnie podpisują umowy z wykonawcami OZE, którzy oferują usługi znanej polskiej marki z wieloletnią tradycją, która cieszy się wysokim poziomem zaufania społecznego.

    Grupa PZU dysponuje wieloma indywidualnie dopasowanymi do klienta usługami dla klienta, np. ubezpieczenie instalacji fotowoltaicznych i solarnych oraz pomp ciepła. Jest to jedna z propozycji, która odpowiada na współczesne potrzeby rynku. Obejmuje ona również ładowarki samochodowe, akumulatory do fotowoltaiki oraz kolektory słoneczne. Usługę tę można rozszerzać nawet o nagłe sytuacje, np. niższa produkcja energii elektrycznej oraz przerwy w działaniu instalacji PV. Więcej o ofercie: tutaj.

     

    Czy firma z branży OZE może sprzedawać ubezpieczenia i działać jako agent ubezpieczeniowy?

    Coraz częściej w branży ubezpieczeniowej spotykamy tzw. „dwuzawodowców”. Są to osoby lub firmy, które łączą rolę agenta ubezpieczeniowego ze swoim biznesem lub inną pracą. Jakie firmy w szczególności powinny rozważyć ubezpieczenia jako dodatkowe źródło dochodu? Może to być np. firma, która kompleksowo świadczy usługi instalacji OZE, lub firma, która zajmuje się wyłącznie instalacją PV. Mogą to być również doradcy i handlowcy produktów OZE. Takie połączenie zwiększa atrakcyjność oferty, poszerza ją o dodatkowe produkty. Aktywność ubezpieczeniowa przynosi także większe zyski dla firmy. Dzięki niej handlowcy mogą łatwiej realizować plany sprzedażowe. Sprawdza się tutaj strategia dywersyfikacji. Polega ona na tym, że kapitał i działania firmy są rozproszone i nie skupiają się na jednej dziedzinie czy branży. Agenci ubezpieczeniowi zazwyczaj łączą pracę w ubezpieczeniach z dodatkowym zawodem. Część z nich na co dzień jest doradcami OZE, a nawet wykonawcami instalacji OZE. Firmy OZE mogą być także „agentami premium” i zwiększyć swoje portfolio, dlatego że oferują dodatkowo ubezpieczenie PZU.

     

    Kim jest agent ubezpieczeniowy PZU i czym się zajmuje?

    Agentem ubezpieczeniowym może zostać osoba pełnoletnia, która prowadzi lub założy własną działalność gospodarczą. Największe szanse, aby osiągnąć sukces w doradztwie ubezpieczeniowym ma ktoś, kto jest otwarty i gotowy na sukces. Agent powinien być komunikatywny, uczciwy i zdeterminowany w swoich działaniach sprzedażowych. Praca z ludźmi jest pełna wyzwań, tym ważniejsze jest, aby dzielić się wiedzą i doświadczeniem. Ostatecznie przekłada się to na satysfakcję klienta. Praca agenta ubezpieczeniowego polega na aktywnej sprzedaży dodatkowych produktów obecnym i byłym klientom. Przykładowo – klienci mogą mieć instalację fotowoltaiczną, solarną czy pompę ciepła nawet 2–3 lata i więcej. Ubezpieczenie PZU Eko Energia może mieć każdy bez względu na okres gwarancyjny.

     

    Dlaczego warto pracować jako agent ubezpieczeniowy PZU?

    Agent ubezpieczeniowy PZU może zdobyć cenne doświadczenia i budować trwałe, dobre relacje międzyludzkie. Nasze hasło rekrutacyjne „Pracuj, jak Ci wygodnie” podkreśla, że agent może pracować w sposób elastyczny i swobodny. Może pracować na pełen etat, w pełnym wymiarze godzin, jak również wybrać formę pracy dorywczej. Korzystają z tego np. młode mamy, które chcą pracować zdalne. Tę formę pracy wybierają również przedsiębiorcy, którzy chcą poświeć tylko część swojego czasu na aktywność ubezpieczeniową.

    Osoba, która zdecyduje się pracować jako agent ubezpieczeniowy PZU, może liczyć na atrakcyjny system wynagrodzeń oraz dodatkowe premie dla nowych agentów. Zapewniamy opiekę merytoryczną i szkoleniową  kierownika sprzedaży i zespołu specjalistów. Praca agenta ubezpieczeniowego to również przejrzysta ścieżka rozwoju kariery.

    Więcej o karierze agenta ubezpieczeniowego PZU: tutaj.

    Wszyscy zainteresowani dodatkowymi informacjami – firmy, w tym wykonawcy instalacji OZE, lub osoby z własną działalnością gospodarczą – mogą napisać lub zadzwonić do Bartłomieja Jasicy, managera agentów premium w PZU SA – bjasica@pzu.pl, 666 883 997.

    Prosimy, aby powołać się na nasz portal www.TOP-OZE.pl.


    #OZE #PV #Fotowoltaika #Pompyciepła #Ubezpieczenie #PZU #Praca #Zatrudnienie

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Fotowoltaika największym źródłem energii. Analiza rozwoju OZE sporządzona przez IEA

    Instalacji wytwarzających zieloną energię wciąż przybywa, co ściśle powiązane jest z ekonomią oraz ekologią tych rozwiązań. Każdego roku przyrost nowych źródeł OZE jest większy w stosunku do lat poprzednich. Zgodnie z tą statystyką eksperci z Międzynarodowej Agencji Energetycznej (z ang. IEA) oszacowali, iż do 2027 roku moc energii odnawialnej w skali globalnej zwiększy się o 2 400 GW. Warto podkreślić, że wartość ta jest o 30 proc. wyższa niż przedstawiają szacunkowe analizy ubiegłorocznego raportu.

    Zgodnie z opublikowanym raportem w ciągu kolejnych 5 lat odnawialne źródła energii będą stanowić przeszło 90 proc. światowego rozwoju energetyki. Oznacza to, że wyprzedzą również od wieków używany węgiel. Jak wynika z analizy już w 2025 roku źródła alternatywne będą największym na świecie źródłem wytwórczym energii. Eksperci określili, że na przestrzeni roku w Europie moc zainstalowana nowych instalacji OZE wyniósł znacznie więcej niż przewidywali w 2021 roku. Jedne z największych od zeszłego roku przyrostów odnotowano w Hiszpanii – wzrost o 60 proc.  oraz w Niemczech –  wzrost o 50 proc.

    Najszybszym wzrostem charakteryzuje się fotowoltaika. Jak wynika z raportu w ciągu najbliższych 5 lat ma nastąpić niemal trzykrotny przyrost mocy zainstalowanej w PV w stosunku do obecnego poziomu. Wynik ten ustanowiłby fotowoltaikę największym globalnym źródłem energii pod względem mocy zainstalowanej.

    Według analiz zamieszczonych w opublikowanym przez IEA raporcie energia słoneczna to niejedyne źródło rosnące w siłę. Zdaniem autorów w latach 2022-2027 nastąpi dwukrotny wzrost mocy elektrowni wiatrowych na świecie, z czego 20 proc. będą stanowić projekty offshore. Łącznie z fotowoltaiką elektrownie te będą odpowiadać za przeszło 90 proc. nowej mocy zainstalowanej w ramach energetyki odnawialnej do 2027 roku. Przyrost na znaczeniu twórcy raportu przewidują również biopaliwom.

     

    #OZE #fotowoltaika #offshore #energia #analiza #IEA #energetyka

    Kategorie
    OZE

    Wymień kopciucha i pokonaj smog! Obowiązujące terminy wymiany pieca

    Duża część winy za emisję zanieczyszczań do atmosfery ponoszą tzw. kopciuchy, czyli kotły niespełniające aktualnie obowiązujących norm ekologicznych.  Według Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków niemal 3 mln z nich czeka na wymianę w polskich domach jednorodzinnych. W ramach indywidualnych standardów poszczególne województwa postanowiły inaczej radzić sobie z panującym na ich terenach problemem. Uchwały antysmogowe do marca bieżącego roku przyjęły wszystkie województwa z wyjątkiem podlaskiego oraz warmińsko-mazurskiego. Początek tej postawie dało województwo małopolskie, którego stolica słynie z wysokiego poziomu smogu.

    Sejmiki województw ustanowiły indywidualne zasady i działania mające na celu zastąpienie starych, wysokoemisyjnych pieców opartych na paliwach stałych. Każde z województw przyjęło obowiązujące terminy wdrażania ograniczeń w użytkowaniu kopciuchów zgodnie z poniższym:

    • podkarpackie – 01.01.2022 r.
    • śląskie – 01.01.2022 r.
    • łódzkie  – 01.01.2023 r.
    • małopolskie  – 01.01.2023 r.
    • mazowieckie  – 01.01.2023 r.
    • świętokrzyskie – 01.07.202 3r.
    • lubelskie – 01.01.2024 r.
    • wielkopolskie – 01.01.2024 r.
    • kujawsko-pomorskie – 01.01.2024 r.
    • zachodniopomorskie – 01.01.2024 r.
    • dolnośląskie – 01.07.2024 r.
    • pomorskie – 01.09.2024 r.
    • lubuskie – 01.01.2027 r.

    Zgodnie z harmonogramem czas wymiany źródeł ciepła drastycznie zbliża się do końca w przypadku województwa łódzkiego, małopolskiego oraz mazowieckiego. Na właścicieli domów zlokalizowanych w tych obszarach, którzy nie spełnią wymagań już wkrótce mogą zostać nałożone kary. Za brak respektowania przepisów uchwały antysmogowej na obywatela może zostać nałożony mandat od straży miejskiej do 500 zł lub grzywna w wysokości do 5 000 zł w przypadku skierowania sprawy do sądu rejonowego.

     

    #smog #środowisko #klimat #emisja #piec #ogrzewanie

    Kategorie
    Fotowoltaika

    500 mln zł na instalacje na blokach! Nowy program dla fotowoltaiki

    Dofinansowanie otrzymają zarówno wspólnoty, jak i spółdzielnie mieszkaniowe.

    „Do tej pory pomocą dla rozwoju fotowoltaiki w Polsce był program „Mój Prąd”. Ten jednak traktował tak samo prosumentów w domach jednorodzinnych, jak i wielorodzinnych. Teraz dopasowaliśmy rozwiązania dla prosumenta lokatorskiego (osoby korzystające z prądu wytwarzanego przez wspólną instalację na budynku wielorodzinnym). Dotyczy to zarówno spółdzielni, jak i wspólnot mieszkaniowych.” – powiedział Minister Rozwoju i Technologii Waldemar Buda.

    „Dzisiaj, żeby instalację postawić na bloku, jest możliwość dofinansowania tak jak w „Moim Prądzie” – do 6 tys. zł. My proponujemy zupełnie inną filozofię. Te instalacje będą tutaj trochę większe, w związku z tym to finansowanie będzie wyższe.” – zaznaczył.

    Jak wyjaśnił Waldemar Buda, Państwo będzie pokrywać do 50 proc. kosztów inwestycji w fotowoltaikę zainstalowaną na budynkach wielorodzinnych i blokach mieszkalnych.
    „Przy średniej wielkości instalacji o mocy 30 KWh o wartości około 150 tys. zł jesteśmy w stanie dopłacić 75 tys. zł.” – dodał.

    Rząd przekonuje, że nowy program będzie bardzo korzystny dla prosumentów.
    „Wszystko, co wyprodukujemy ponad autokonsumpcję, będzie rozliczane przez operatora. A więc bardzo korzystne rozliczenie.” – mówił Minister Buda.

    Rząd na nowy program dla prosumentów lokatorskich chce przeznaczyć pół miliarda zł. Wnioski będzie można składać już od 1 lutego do Banku Gospodarstwa Krajowego.

     

    #OZE #PV #Fotowoltaika #Fotowoltaikawbloku #Dofinansowanie

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Energynat Solutions zbuduje elektrownię PV o mocy 2 MW dla Schumacher Packaging

    Panele PV zostaną zamontowane na gruncie w sąsiedztwie zakładu produkcyjnego Schumacher Packaging Zakład Bydgoszcz Sp. z o.o., z siedzibą w Polednie w województwie kujawsko-pomorskim i będą produkowały energię na potrzeby własne przedsiębiorstwa.

    Zakończenie budowy instalacji o mocy 2 MW – będącej pierwszym z kilku etapów w procesie realizacji całego systemu OZE dla Schumacher Packaging – jest planowane na jesień 2023 roku. Obie spółki zapowiedziały, że możliwe będzie kontynuowanie współpracy przy kolejnych inwestycjach z obszaru OZE planowanych na lata 2023 i 2024.

    Schumacher Packaging, działający na rynku od prawie 75 lat to jeden z wiodących w Europie producentów opakowań z tektury falistej i litej, który posiada w Europie aż 27 oddziałów i zakładów produkcyjnych, z czego aż 10 jest zlokalizowanych w naszym kraju.

    W 2022 roku nasza firma rozpoczęła znaczącą ofensywę w zakresie modernizacji zakładów produkcyjnych i inwestycji w energię z OZE. W Polsce i Niemczech realizujemy obecnie budowę kilku niezwykle nowoczesnych parków energetycznych, składających się z paneli słonecznych i turbin wiatrowych o łącznej mocy 10 megawatów. Te, w niedalekiej przyszłości planujemy rozbudować do 40 megawatów.” – mówi Paweł Liberkowski, Koordynator ds. Efektywności Energetycznej w Schumacher Packaging.

    „Inwestycja w fotowoltaikę to dla nas ważny krok na drodze do pełnej redukcji emisji CO2 wynikającej z naszej działalności oraz szansa na optymalizację kosztów związanych z energią elektryczną. Do współpracy nieprzypadkowo wybraliśmy firmę Energynat Solutions, która specjalizuje się w projektach z obszaru transformacji energetycznej, realizowanych dla dużego biznesu. Cieszymy się, że będziemy mogli skorzystać z doświadczenia oraz kompetencji zespołu Energynat.” – uzupełnia Paweł Liberkowski.

    „Instalacja PV dla Schumacher Packaging to projekt realizowany w formule zaprojektuj i wybuduj. Zadaniem, którym rozpoczęliśmy naszą współpracę było sporządzenie koncepcji budowy instalacji fotowoltaicznej oraz pozyskanie wszelkich wymaganych zgód, pozwoleń oraz warunków jej przyłączenia do sieci elektroenergetycznej. W drugim kwartale 2023 roku przystąpimy do właściwych prac instalacyjnych.” – mówi Ernest Waś, Prezes Energynat Solutions Sp. z o.o.
    „Do budowy farmy zostaną wykorzystane dwustronne moduły marki Jinko Solar wykonane w technologii N-Type Bifacial, gwarantujące wyższe uzyski, a tym samym i wyższe oszczędności.”
    – dodaje Ernest Waś.

    Instalacja zbudowana przez Energynat Solutions dla firmy Schumacher Packaging w Polednie według szacunków firm, w perspektywie 20 lat wygeneruje oszczędności na poziomie nawet 50 mln złotych.

     

    #OZE #PV #Fotowoltaika #PanelePV #Inwestycja #Oszczędność

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Charytatywna energia, czyli fotowoltaika dla potrzebujących

    Charytatywna akcja Polenergii realizowana jest w ramach programu noszącego nazwę Good Power by Polenergia. Wraz we współpracy ze swoimi kontrahentami oraz dostawcami akcja jest organizowana dla instytucji non-profit. Obecnie spółka postanowiła ofiarować prezent w postaci instalacji fotowoltaicznej schronisku Pegasus, zlokalizowanemu w pobliżu Grodziska Mazowieckiego.

    Elektrownia słoneczna ma zmniejszyć koszty prowadzenia schroniska, co pozwoli w lepszy sposób spożytkować przeznaczone na prąd środki finansowe. Instalacja została zaprojektowana na gruncie. Składa się na nią 38 modułów marki Jinko Solar, zamontowanych pod kątem 30 stopni oraz inwerter FoxESS. Komponenty zostały ufundowane odpowiednio przez Menlo Electric (panele PV) oraz FoxESS (falownik). Moc instalacji wynosi 15 kWp, co według prognozy wygeneruje ok. 13 MWh darmowej i czystej energii elektrycznej.

    Schronisko Pegasus oddalone jest od 40 km od stolicy Polski. Jej tereny zamieszkuje niemal 140 zwierząt. Znajdują się tam konie, lamy, szopy, a także koty, psy oraz kozy i owce. Jak informują pracownicy instytucji dom dla zwierząt do tej pory płacił miesięczne rachunki za prąd na poziomie około 1000 zł. Zbyt wysokie koszty zmuszały do szukania oszczędności i ograniczania zużycia energii nawet na bieżące potrzeby. Dzięki wspólnej dobroci Polenergii, Menlo Electric oraz FoxESS nieodpłatnie otrzymana instalacja przyniesie roczne oszczędności w wysokości około 11 tysięcy zł, ułatwiając życie pracownikom i ulepszając życie podopiecznym schroniska.

    Akcja organizowana przez Polenergia Fotowoltaika nie jest pierwszym charytatywnym gestem firmy. Do tej pory przedsiębiorstwo zainstalowało słoneczne elektrownie m.in. dla Domu Dziecka  w Jasieńcu Iłżeckim Dolnym,  Domu Dziecka Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi w Warszawie, a także Domu Dziecka im. Matki Weroniki w Siennicy.

    Pomoc dla potrzebujących to niezwykły gest, który może być realizowany w równie niezwykły sposób. Jak pokazuje Polenergia wraz z partnerami pomagać można na wiele sposobów.

     

    #OZE #fotowoltaika #energia #schronisko #akcjacharytatywna #pomoc #wsparcie

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Pompy ciepła korzystają na kryzysie. IEA przewiduje rekordową sprzedaż

    Umacniający się kryzys energetyczny zmusza społeczeństwo do szukania oszczędności. Duża jego część nie szuka jednak krótkoterminowego „zaciskania pasa”, a decyduje się na wdrażanie rozwiązań przynoszących oszczędności długoterminowe. Do takich rozwiązań w obszarze ogrzewania zdecydowanie zaliczana jest pompa ciepła. Cieszące się popularnością urządzenie może w zależności od technologii czerpać ciepło z powietrza, wody lub gruntu. Lokatorzy obiektu wyposażonego w pompę ciepła mogą natomiast cieszyć się jednocześnie ekonomicznym i ekologicznym ogrzewaniem.

    Zgodnie z opublikowanym przez MAE raportem „ The Future of Heat Pumps” w najbliższych latach nie należy spodziewać się spadku zainteresowania rozwiązaniem. Analiza wykazała, że pompy ciepła umocnią swoją pozycję poprzez jeszcze większy wzrost zainteresowania wśród odbiorców. Jak podkreśla IEA wciąż na potrzeby cieplne budynków wykorzystywane są w głównej mierze surowce kopalniane, pomimo predyspozycji do zastosowania nowego, ekologicznego odpowiednia – pompy ciepła.

    Eksperci w opracowanym raporcie wykazują, iż w 2021 roku sprzedaż pomp ciepła na świecie wzrosła o niemal 15 proc. Wynik ten to rekordowy poziom, jednak to niejedyne wyróżnienie. Sprzedaż w ubiegłym roku osiągnęła dwukrotność średniej z ostatniej dekady. Wynik jest imponujący i w dużej mierze zawdzięcza swój poziom krajom Unii Europejskiej. Jak wskazuje analiza na terenie UE sprzedaż pomp ciepła w 2021 roku wzrosła średnio o około. 35 proc. Eksperci nie mają wątpliwości, że wyjątkowy wzrost zainteresowaniem tą branżą ma związek z panującym kryzysem energetycznym i przewidują dla niej dalszy trend wzrostowy.

    Rok 2022 dobiega już końca, a to właśnie ten rok autorzy raportu z pewnością opisują jako kolejny rekordowy. W wielu krajach pierwsza połowa bieżącego roku zdążyła podwoić ilość sprzedaży z pierwszego półrocza ubiegłego roku. Tendencja ta przejawiała się m.in. w Austrii, Holandii, czy Polsce. Autorzy opracowanej analizy przewidują, że do końca dekady na obszarze krajów UE może przybyć niemal 5 mln pomp ciepła bijąc obecny rekord przeszło 2 mld i ustanawiając go na poziomie prawie 7 mln.

    Rozwiązanie cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem. Ekonomia pomp ciepła, przy połączeniu z jej ekologicznym charakterem nadaje rozwiązaniu miano niezbędnego elementu przy realizacji zielonej transformacji, do której dąży Unia Europejska.

     

    #OZE #pompaciepla #ogrzewnictwo #energia #ogrzewanie #raport

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Egipska kopalnia złota zasilana hybrydową instalacją fotowoltaiczną

    Hybrydowa elektrownia solarna zlokalizowana na obszarze kopali złota Sukari w Egipcie to największy tego rodzaju projekt na świecie. Za powstanie farmy fotowoltaicznej odpowiedzialna jest firma JUWI. Przedsiębiorstwo to międzynarodowy deweloper, którego siedziba mieści się w Niemczech.

    Instalacja fotowoltaiczna o mocy 36 MW została wykonana przy wykorzystaniu obustronnych modułów bifacjalnych, złożonych w jednoosiowy system podążający za ruchem Słońca po niebie. Farmę PV zintegrowano z systemem magazynowania energii o mocy 7,6 MW.

    Projekt jest kolejnym zrealizowanym przez przedsiębiorstwo LUWI dla branży górniczej. Firma ma na swoim koncie podobne projekty budowy hybrydowych instalacji, m.in. na terenie australijskich kopalni DeGrussa Copper oraz Gold Fields Agnew. Ponadto działalność LUWI obejmuje nie tylko systemy fotowoltaiczne, ale wdraża w swoich projektach również elektrownie wiatrowe. Przykłady wspomnianych inwestycji tej firmy można znaleźć na terenie Australii, a także Afryki.

    Oddana do użytku przez JUWI hybrydowa elektrownia słoneczna w Egipcie ma na celu ograniczenie zużycia paliwa, jakim jest olej napędowy. Według założeń inwestycja pozwoli zredukować jego wykorzystanie o 22 mln litrów, co w konsekwencji przełoży się na zmniejszenie emisji CO2 o ok. 60 tys. ton w ciągu roku. Projekt ma również pozytywne aspekty ekonomiczne. Zgodnie z wyliczeniami inwestycja pozwoli zaoszczędzić na zakupie oleju napędowego rocznie nawet 20 mln dolarów.

    Deweloper JUWI podkreśla, że przedsięwzięcie zrealizowania systemu energii odnawialnej w egipskiej kopali złota w Sukari ma stanowić wzór dla branży górniczej na terenie Afryki, a także pozostałej części świata.

     

     

    #OZE #Fotowoltaika #PV #magazynenergii #energia  #kopalnia

    Kategorie
    OZE

    Produkcja energii w krajach OECD – raport za wrzesień 2022

    Główne cele Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju

    OECD jest organizacją międzyrządową, której podstawowym celem jest promowanie polityki nastawionej na osiągnięcie możliwie najwyższego, trwałego wzrostu gospodarczego, zatrudnienia oraz standardu życia w państwach członkowskich, przy jednoczesnym utrzymaniu stabilizacji finansowej. Ponadto organizacja przyczynia się do „zdrowej ekspansji gospodarczej” w państwach członkowskich UE, jak również w państwach trzecich, co oznacza współdziałanie na rzecz równomiernego rozwoju gospodarczego. Ważne jest również promowanie rozwoju handlu światowego, opartego na wielostronnych niedyskryminacyjnych zasadach, zgodnie ze zobowiązaniami międzynarodowymi. Obecnie OECD grupuje 36 państwa. Współpraca realizowana przez ministerstwo w ramach inicjatyw OECD i jest koordynowana przez Departament Współpracy Międzynarodowej.

     

    Najnowszy raport miesięcznych statystyk dotyczących energii elektrycznej IEA, obejmujący dane z września 2022 roku

    Energia elektryczna

    W OECD całkowita produkcja energii elektrycznej netto wyniosła we wrześniu 2022 roku 867,5 TWh. W ciągu pierwszych trzech kwartałów br. całkowita produkcja energii elektrycznej wzrosła o 1,8 proc., czyli 146,5 TWh w porównaniu do pierwszych trzech kwartałów 2021 roku.

    Produkcja energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych była odpowiedzialna za większość wzrostu produkcji energii elektrycznej we wrześniu br. (+6,5 proc. lub 165,7 TWh w porównaniu rok do roku), napędzana przez silną produkcję energii wiatrowej i słonecznej, odpowiednio o 16,1 proc. i 21,1 proc. w stosunku do początku roku.

     

    Sektor wodny

    Tak duży wzrost energii elektrycznej zrekompensował negatywny trend obserwowany w sektorze wodnym, który wyniósł stratę 31,4 TWh (-2,7 proc. r-t-d) w porównaniu z tym samym okresem w 2021 roku.

     

    Energia jądrowa

    Produkcja energii elektrycznej z energii jądrowej w krajach OECD we wrześniu 2022 roku spadła o 5,6 proc. lub 75,7 TWh porównując rok do roku. Zadziało się tak głównie z powodu zmniejszonej produkcji energii jądrowej w europejskim regionie OECD. W szczególności produkcja energii jądrowej we Francji i Niemczech spadła odpowiednio o 22 proc. r/t-d i 49,8 proc. r/t-d.

     

    Energia elektryczna z paliw kopalnych

    Produkcja energii elektrycznej z paliw kopalnych była dość stabilna i wyniosła 492,6 TWh we wrześniu 2022 roku, co oznacza nieznaczny wzrost o 0,9 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. W pierwszych trzech kwartałach br. produkcja z węgla spadła o 3 proc. lub 48,8 TWh r/t-d, co było spowodowane głównie niższą produkcją w obu Amerykach OECD (-9 proc. r/d) i tylko częściowo zrekompensowane wyższą produkcją w krajach OECD w Europie (+ 7 proc. r-t-d). Produkcja energii elektrycznej z gazu ziemnego wzrosła o 4,7 proc. lub 109,7 TWh r/t-d, przy czym pozytywny trend odnotowano we wszystkich regionach OECD.

     

     Źródło: IEA

    #OZE #PV #Fotowoltaika #Sektorwodny #Elektrowniajądrowa #Energiajądrowa

    Kategorie
    Fotowoltaika

    SolarEdge z wyróżnieniem za akcję edukacyjną „Anna łapie słońce”

    Zainicjowany przez SolarEdge projekt edukacyjny „Anna łapie słońce” ma na celu edukację młodych pokoleń i ułatwienie wszystkim – zwłaszcza dzieciom – zrozumienia, czym są odnawialne źródła energii oraz jak ważne są one dla środowiska naturalnego i przyszłości Ziemi. W ramach akcji powstała książka dla dzieci „Anna łapie słońce”, wydana w kilku krajach europejskich m.in. w Polsce. Publikacja w wersji drukowanej została rozesłana do szkół podstawowych i przedszkoli z Warszawy jako podarunek z okazji zakończenia roku szkolnego. Ważną częścią projektu było również krótkie video o tym samym tytule z głosem słynnej polskiej lektorki i dziennikarki – Krystyny Czubówny. Animowana historia małej dziewczynki, która postanowiła złapać słońce i rozświetlić wioskę, w której mieszka, mając nadzieję na zmianę świata na lepsze jest dostępna w serwisie YouTube na kanale SolarEdgePV. Książka oraz video zachęcają młode pokolenie do myślenia o zrównoważonym rozwoju już na wczesnym etapie życia, a także zwiększają świadomość w temacie energii słonecznej.

    „Historia Ani to historia każdego z nas, bo w końcu każdy ma w sobie coś z dziecka. Realizując projekt skierowany do najmłodszych chcieliśmy ułatwić im zrozumienie branży OZE, w szczególności przybliżyć zagadnienie energii słonecznej, oraz zaszczepić w nich chęć troski o środowisko naturalne. Wyróżnienie, które właśnie otrzymaliśmy potwierdza słuszność naszych działań i jest motywacją do dalszego rozwijania tego rodzaju projektów edukacyjnych. Mamy nadzieję, że tego typu inicjatywy zaowocują w przyszłości realnymi działaniami proekologicznymi podejmowanymi przez naszą młodzież” – mówi Michał Marona, Country Manager SolarEdge Polska.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Zielona energia z czarnej kopalni. Dawna niemiecka kopalnia węgla przeobrażona w farmę słoneczną

    Niemcy to państwo niemal przodujące w obszarze energii odnawialnej, które intensywnie wdraża systemy wytwarzające zieloną energię. Wzorem ekologicznych przedsięwzięć jest powstała na terenach niemieckiej kopalni odkrywkowej Klettwitz elektrownia fotowoltaiczna. Wybudowana w regionie Schipkau farma PV to jeden z kolejnych elementów tworzenia Energieparl Lausitz, znanego jako Łużycki Park Energii.

    Koncepcja parku energii w Niemczech została opracowana we współpracy firm GP Joule, Terravent Investments i Steinbock EE. Przedsiębiorstwa etapami realizują inwestycję na terenach dawnej kopali odkrywkowej Klettwitz.

    W pierwszej połowie roku do sieci przyłączono pierwszą część zaprojektowanej instalacji fotowoltaicznej. Ta farma PV nosi nazwę Klettwitz Nord i posiada moc 90 MW, osiąganą za pomocą ok. 183 tys paneli fotowoltaicznych. Instalacja rocznie ma produkować ok. 91,5 GWh energii elektrycznej. Obecnie rozpoczęła się realizacja kolejnej części inwestycji, zwanej Klettwitz Sud. Budowana farma PV będzie posiadała moc 80 MW. Jest to drugi z trzech planowanych parków w Łużyckim Parku Energii. Łącznie farmy mają osiągnąć moc nawet 300 MW.

    W zakres realizacji parku energetycznego planowana jest również budowa elektrolizera wykorzystującego energię słoneczną z farm  PV , a także stacji tankowania wodorem. Rozpoczęcie prac założono na 2023 rok. Jak informuje prezes zarządu GP Joule, Ove Petersen – „ Fakt, że produkujemy w Łużycach zielony wodór z energii słonecznej do zasilania transportu wolnego od dwutlenku węgla sprawia, że zwrot energetyczny jest namacalny w dosłownym znaczeniu tego słowa”.

    Łużyce to teren niezwykle pożądany przez przedsiębiorców i inwestorów z branży OZE. Kolejne plany wobec obszaru ma firma LEAG, która zamierza zrealizować tam  projekt GigawattFactory. Zgodnie z założeniami do 2030 roku na tym terenie ma powstać największy w Niemczech park OZE, którego łączna moc wyniesie 7 GW.

     

     

    #OZE #energia #energetyka #fotowoltaika #innowacje #Niemcy #farmaPV

    Kategorie
    OZE

    Kolejny rekord w rękach Chińczyków. Na terenie Chin powstała największa turbina wiatrowa

    Prezentowana przez chińskiego producenta Goldwind gondola jest przeznaczona do wznoszenia morskich elektrowni wiatrowych. Charakteryzuje ją wyjątkowo duża moc nominalna sięgająca 16 MW, a ponadto ma być zamontowana na wysokości 146 metrów. Zgodnie z projektem średnica łopat wirnika przedstawionej instalacji ma wynieść  252 metrów. Firma zaplanowała produkcję swoich największych turbin wiatrowych we własnej fabryce w leżącej w południowo-wschodniej części Chin, prowincji Fujian. Przedsiębiorstwo nie wyklucza jednak rozszerzenia produkcji i uruchomienia kolejnego punktu poza granicami Chin. Pod uwagę brana jest obecnie Brazylia. Pracująca tam fabryka pozwoliłaby obsługiwać rynek  Ameryki Południowej.

    Rekord największej pod względem mocy turbiny wiatrowej do tej pory należał do duńskiego producenta Vestas. Projekt cechowała moc 15 MW oraz średnica łopat wirnika  wynosząca 236 metrów. Niebawem  firma zainstaluje prototyp turbiny, który zgodnie z założeniami ma generować średnio ok. 80 Gwh energii elektrycznej rocznie.

    Pozostali producenci wytrwale walczą w „wyścigu” na największą turbinę i nie pozostawiają miana lidera na długo. Obecny rekord chińskiego producenta Goldwind już wkrótce może przejąć jego krajowy konkurent – CSSC Haizhuang. Firma poinformowała, że do końca tego roku wybuduje elektrownie wiatrową, która osiągnąć może nawet 16,7 MW. Chiński producent na tym nie poprzestaje i już zapowiada prace nad budową turbiny wiatrowej o imponującej mocy 18 MW oraz 260 metrów średnicy łopat wirnika.

     

    #OZE #energetyka #energia #Chiny #turbinawiatrowa #energetykawiatrowa

    Kategorie
    Fotowoltaika

    EIT InnoEnergy pokieruje Europejskim Sojuszem Przemysłu Fotowoltaicznego

    9 grudnia br. EIT InnoEnergy – europejski fundusz będący siłą napędową inwestycji w zrównoważoną energię, wspierany przez Europejski Instytut Innowacji i Technologii (EIT), organ Unii Europejskiej – został wyznaczony przez Komisję Europejską do pełnienia zadań Sekretariatu Europejskiego Sojuszu Przemysłu Fotowoltaicznego. Wraz z EIT InnoEnergy w komitecie sterującym Sojuszu zasiądą organizacje: SolarPower Europe i European Solar Manufacturing Council.

    EIT InnoEnergy będzie wspierać realizację strategii UE w obszarze fotowoltaiki poprzez dalszy rozwój, obniżanie ryzyk oraz zwiększanie inwestycji w całym łańcuchu wartości sektora PV w Europie. Pozwoli to wzmocnić pozycję konkurencyjną przemysłu fotowoltaiki w kontekście gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na energię słoneczną w Europie i na całym świecie. Celem Sojuszu i Komisji Europejskiej jest osiągnięcie poziomu 30 GW mocy rocznie do 2025 roku, co przełoży się na dodatkowych 60 mld euro PKB i ponad 400 tys. nowych miejsc pracy (bezpośrednio i pośrednio) w Europie.

    Wiele krajów poza Unią Europejską udziela ogromnego wsparcia branżom czystych technologii i przyciąga do siebie podmioty z Europy. UE musi wzmocnić swoje działania inwestycyjne i otoczenie regulacyjne, aby nasze moce produkcyjne w obszarze czystych technologii mogły rosnąć, tworzyć nowe miejsca pracy w Europie i być konkurencyjne w skali świata. Nowy Europejski Sojusz Przemysłu Fotowoltaicznego to kluczowa inicjatywa mająca na celu zmniejszenie zależności oraz zwiększenie zdolności produkcyjnych technologii fotowoltaicznych w UE do 30 GW rocznie do 2025 roku w całym łańcuchu wartości”. – podkreślił podczas inauguracji Sojuszu Thierry Breton, komisarz UE ds. rynku wewnętrznego.

     

    Sojusz zrealizuje strategiczny plan składający się z siedmiu punktów i obejmujący kluczowe obszary inwestycji w moce produkcyjne PV w Europie. Priorytetem Sojuszu będzie wzmocnienie finansowania publicznego i prywatnego dla europejskich projektów z sektora PV. Będzie to możliwe dzięki wykorzystaniu istniejących i nowych europejskich instrumentów finansowania, w szczególności bieżącej rundy Funduszu Innowacji, środków REPowerEU w ramach krajowych planów odbudowy oraz wkładu Europejskiego Banku Inwestycyjnego w zwiększanie mocy zainstalowanej czystych technologii w UE w kontekście REPowerEU.

    Aktywność Sojuszu będą też nakierowana na zapewnienie stabilnych, równych warunków do rozwoju oraz wzmacnianie popytu na konkurencyjne, efektywne i zrównoważone produkty i systemy PV. Sojusz będzie działał na rzecz szybkiego wdrożenia wymogów ekologicznego projektowania systemów i produktów PV oraz w zakresie zamówień publicznych. Ważnym wyzwaniem będzie też odpowiedź na rosnący popyt na kompetencje w nowej branży poprzez uruchomienie Europejskiej Akademii Sojuszu Przemysłu Fotowoltaicznego.

    Przewodząc realizacji projektu, EIT InnoEnergy wykorzysta swoje szerokie doświadczenie w zarządzaniu Europejskim Sojuszem Baterii (EBA). Po wdrożeniu EBA w 2017 roku, EIT InnoEnergy stworzył plan rozwoju przemysłowego łańcucha wartości, łącząc ludzi i zasoby wymagane do przyspieszenia wzrostu i skalowania.

    Jesteśmy zaszczyceni przyznaniem nam wiodącej roli w rozwoju Europejskiego Sojuszu Przemysłu Fotowoltaicznego. Tak jak w przypadku sektora baterii, dla którego działamy w ramach EBA, chcemy wzmocnić sektor fotowoltaiki poprzez budowę łańcucha wartości oraz sieci partnerów. Chcemy przyśpieszyć rozwój projektów w całym łańcuchu wartości sektora PV z korzyścią do obywateli UE” – stwierdził Diego Pavia, dyrektor generalny EIT InnoEnergy.

     

    Jako Sekretariat Sojuszu, EIT InnoEnergy będzie ułatwiać współpracę biznesową i przemysłową w całym łańcuchu wartości sektora PV, kierować wdrażaniem strategicznego planu działań przemysłowych, zarządzać relacjami z członkami, zbierać i rozpowszechniać informacje o rynku, zarządzać komunikacją oraz prowadzić platformę biznesową i inwestycyjną Sojuszu.

    Jako kluczowi interesariusze branżowi, SolarPower Europe i European Solar Manufacturing Council dołączą do EIT InnoEnergy w komitecie sterującym Sojuszu. Członkowie komitetu sterującego będą wspólnie nadzorować realizację prac Sojuszu oraz organizację Europejskiego Forum Fotowoltaiki – ważnego wydarzenia, będącego corocznym forum dyskusji na wysokim szczeblu politycznym.

     

    #OZE #PV #Fotowoltaika #UE

    Kategorie
    Elektromobilność

    Ceny prądu rosną. Czy zatem korzystanie z elektryka przestanie się opłacać?

    Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) szacuje, że wzrost cen za energię w przypadku gospodarstw domowych w przyszłym roku może wynieść kilkadziesiąt procent. Mowa więc o podwyżkach wynoszących – w zależności od zużycia – od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych rocznie.

    Według dostępnych danych GUS (za rok 2018), arytmetyczna średnia rocznego zużycia prądu w polskich gospodarstwach domowych to 2 375 kWh. To nieco więcej niż wskazywany przez ustawodawcę górny limit 2 000 kWh, które w przyszłym roku mają być objęte zamrożeniem cen zgodnie z Tarczą Solidarnościową opracowaną przez rząd.

     

    Ile prądu potrzebuje elektryk?

    Wyżej wymieniona średnia rocznego zużycia prądu odbiega od rzeczywistości, jeśli weźmiemy pod uwagę grupę właścicieli aut elektrycznych.

    Samochód elektryczny średniej klasy dysponuje najczęściej baterią o pojemności ok. 40-60 kWh. Pozwala to na przejechanie – w zależności od stylu jazdy, warunków na drodze i samej trasy – ok. 200-350 kilometrów. Można zatem przyjąć, że przeciętny elektryk w trakcie ekonomicznej jazdy zużywa około 18 kWh na 100 kilometrów.

    Z kolei, jak wynika z danych opracowanych w ramach wspieranego przez Komisję Europejską projektu Odysee-Mure, średni dystans, który pokonuje rocznie każdy zarejestrowany w Polsce samochód wynosi nieco ponad 8 600 kilometrów. W związku z czym można założyć, że statystyczne auto elektryczne zużywa ok. 1 550 kWh energii rocznie, a to zaledwie 450 kWh mniej niż wynosi roczny limit zużycia gwarantujący brak podwyżek cen dla gospodarstwa domowego.

    „W rzeczywistości pod uwagę należy wziąć także skalę strat, które mają miejsce w trakcie procesu ładowania. Zależy ona od wielu czynników, wśród których wyróżnić można: model auta, jego eksploatację, temperaturę akumulatora czy moc ładowarki wraz z jakością oraz przekrojem przewodów elektrycznych wykorzystanych w instalacji. Sumarycznie straty te mogą sięgać nawet 30 proc. zużywanej energii elektrycznej” – wyjaśnia Emilia Wysocka, Sustainability Product Manager, Schneider Electric.

    Oznacza to, że samochód elektryczny, który „w warunkach laboratoryjnych” powinien rocznie zużyć 1 550 kWh, w codziennej eksploatacji może potrzebować nawet 465 kWh więcej. Biorąc pod uwagę obecnie obowiązujące stawki za 1 kWh energii dla gospodarstw domowych (taryfa G-11), mówi się o dodatkowym rocznym wydatku sięgającym ok. 290-360 złotych rocznie. Takich strat można jednak uniknąć. Co więcej, można wdrożyć szereg rozwiązań, które sprawią, że nawet po podwyżkach cen energii jazda autem elektrycznym nadal będzie znacznie tańsza niż samochodem spalinowym.

     

    Co zrobić, by płacić mniej?

    Chcąc ograniczyć wielkość strat związanych z ładowaniem pojazdu elektrycznego i uwzględnić potrzebę generowania oszczędności, należy pamiętać o kilku zasadach:

    • Nie rekomenduje się ładowania samochodu ze zwykłego gniazdka domowego – to nie tylko czasochłonne, ale i energochłonne, bo straty energii w tym wypadku sięgają nawet kilkunastu procent
    • Należy zadbać o jakość i odpowiedni przekrój przewodów elektrycznych
    • Wykorzystywana stacja ładowania powinna być urządzeniem bezpiecznym i wysokiej jakości
    • Istotne jest, by proces ładowania rozpocząć bezpośrednio po skończonej jeździe, kiedy bateria jest jeszcze ciepła, zwłaszcza zimą – pozwoli to uniknąć strat związanych z potrzebą ogrzania baterii
    • Korzystnym rozwiązaniem może być również wykorzystanie taryfy dwustrefowej i ładowanie pojazdu poza tzw. szczytem, kiedy jest najtaniej. Większość dostępnych taryf dwustrefowych to niższe ceny prądu w godzinach nocnych (między 22:00 a 6:00) oraz w ciągu dnia (najczęściej między 13:00 a 15:00)

     

    Ładowanie auta w warunkach domowych

    Jak przekonują branżowi eksperci, w warunkach domowych najlepiej sprawdzają się nowoczesne ładowarki typu wallbox, które pozwalają ograniczać straty w sieci do minimum. Te mogą dysponować różną mocą. Najczęściej spotykane warianty to 3,7 kW, 7,4 kW bądź 11 kW. Warto pamiętać, że nie zawsze im większa moc, tym szybsze ładowanie auta. W celu określenia szybkości ładowania niezbędne jest uzyskanie wiedzy na temat pojemności baterii, mocy ładowarki pokładowej oraz stacji ładowania, do jakiej zakupu dąży kierowca pojazdu elektrycznego.

    Ładowarki o dużej mocy (powyżej 24kW DC) nie znajdą zastosowania w warunkach domowych ze względu chociażby na przewody w instalacji elektrycznej czy ograniczenia maksymalnej mocy przyłączeniowej – jej przekroczenie wiąże się dla konsumenta z naliczeniem kar.

    Wybierając ładowarkę do samochodu elektrycznego, warto sięgnąć po nowoczesne urządzenie z najwyższej półki. Schneider Electric, lider w dziedzinie cyfrowej transformacji zarządzania energią i automatyki, posiada w swojej ofercie wygodną i prostą w obsłudze serię ładowarek EVlink Home. Przeznaczone są one w głównej mierze do użytku dla jednorodzinnych gospodarstw domowych i są dostępne w trzech wariantach mocy: 3,7 kW, 7,4 kW oraz 11 kW zarówno w wersji z kablem, jak i gniazdem. Urządzenia te mogą pracować w ekstremalnych temperaturach od -30 do nawet 50 stopni Celsjusza zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynków. Ich istotną wartością jest także łatwy ścienny montaż oraz niczym nieograniczony dostęp do stacji ładowania EVlink Home.

    „Dzięki zastosowaniu razem z ładowarką Peak Controllera montowanego w rozdzielnicy elektrycznej, możliwe jest inteligentne zarządzanie obciążeniem, w efekcie czego moc dostarczana do ładowania auta jest dostosowywana w sposób ciągły do tego, jakie jest w danej chwili zużycie energii elektrycznej w gospodarstwie domowym. Wszystko po to, aby uniknąć wyzwalania zabezpieczeń czy kar za przekroczenie mocy przyłączeniowej” – wyjaśnia Emilia Wysocka, Sustainability Product Manager, Schneider Electric.

    Finalnie, za sprawą wdrożenia zasad inteligentnego ładowania auta elektrycznego, możliwe jest utrzymanie kosztów eksploatacji na poziomie maksymalnie kilkunastu złotych za każde przejechane 100 km – i to nawet po mających nastąpić w przyszłym roku podwyżkach. To wciąż znacznie mniej niż w przypadku aut napędzanych silnikiem benzynowym lub diesla, gdzie 100 km jazdy to średni koszt rzędu 40-60 zł.

    Kategorie
    OZE

    URE podjęło decyzję o zmianie stawki opłaty OZE

    Według wypowiedzi Urzędu Regulacji Energetyki, w 2023 roku z rachunku za energię elektryczną zniknie jedna opłata, ponieważ Prezes URE poinformował w komunikacie prasowym o obniżeniu stawki opłaty OZE. W bieżącym roku opłata OZE wynosiła 0,90 zł za 1 MWh. Natomiast według nowej stawki w 2023 roku w zależności od zużycia energii elektrycznej, opłata może wahać się od kilkudziesięciu groszy do kilku złotych miesięcznie w przypadku dwuosobowej rodziny.

    Urząd Regulacji Energetyki podkreślił, że na obniżenie stawki opłaty OZE do poziomu zerowego w przyszłym roku miało wpływ kilka czynników. Jak wyjaśniono, kluczowym z nich było kształtowanie się indeksu TGeBase na Towarowej Giełdzie Energii na poziomie przewyższającym nie tylko ceny ofertowe, lecz okresowo także referencyjne.

    „Na obniżenie stawki opłaty OZE do poziomu zerowego w 2023 roku miało wpływ kilka czynników. Kluczowym było kształtowanie się indeksu TGeBase na Towarowej Giełdzie Energii na poziomie przewyższającym nie tylko ceny ofertowe, lecz okresowo także referencyjne. Taka sytuacja przełoży się na minimalizację poziomu wsparcia, jakie jest wypłacane wytwórcom przez Zarządcę Rozliczeń.” – podaje URE w komunikacie.

    „Taka sytuacja przełoży się na minimalizację poziomu wsparcia, jakie jest wypłacane wytwórcom przez Zarządcę Rozliczeń. Istotna jest równie specyfika tego rynku: produkcja energii w systemie aukcyjnym oraz dołączanie do niego kolejnych wytwórców to proces stopniowy, będący konsekwencją przyjętego terminarza realizacji inwestycji. Nie mamy zatem jeszcze maksymalnej zadeklarowanej produkcji energii przez wszystkich wytwórców, którzy wygrali dotychczasowe aukcje” – wskazał Urząd.

    Dodano także, że w ostatnim czasie wskaźnik TGeBase przekracza nawet 1 000 zł za 1 MWh. Oznacza to, że Zarządca Rozliczeń wypłaca coraz mniejsze wyrównania wytwórcom.

     

    #OZE #Energia #Cenyenergii #Prąd #URE

     

    Zdjęcie: Business Insider

    Kategorie
    OZE

    Nowa ustawa w sejmie w zakresie walki z kryzysem gazowym i wysokimi cenami!

    Przypomnijmy, że polski rząd jakiś czas temu stworzył system wspierający końcowych odbiorców energii elektrycznej stwarzając tym samym tarczę antykryzysową. Ustawa ta jest już wdrożona i skupia się na systemie dodatków, a także mrożeniu cen energii elektrycznej dla zużycia energii na poziomie 2 tys. kW dla przeciętnego gospodarstwa domowego. Z kolei w przypadku dużych rodzin i rolników są to 3 tys. kW.

    Nowa ustawa, tym razem ma wesprzeć obywateli podczas kryzysu gazowego. Jak oznajmił Wiceminister Klimatu i Środowiska, ustawa ma blokować cenę gazu na poziomie cen tegorocznych ca cały 2023 rok. Cena ta ma wynosić 200,17 zł netto. Jest to ważna informacja w świetle tego, że VAT ponownie wraca do poziom 23 proc. Jest to związane z polityką Unii Europejskiej w zakresie wspólnego rynku tj. wyrównania poziomu podatku VAT, który dla energii elektrycznej, czy gazu powinien być na pełnym poziomie.

     

    Do kogo skierowana jest ustawa?

    W ustawie gazowej zostaną zamrożone ceny energii za gaz dla:

    • Obiorców indywidualnych i gospodarstw domowych
    • Instytucji państwowych tj. m.in. placówek medycznych
    • Instytucji wrażliwych

    Beneficjentami mają być również gospodarstwa domowe, które są najgorzej uposażone tj. o najniższych dochodach, gdzie dochód na jednego członka rodziny wynosi do 1 500 zł. Ulgę dostaną także jednoosobowe gospodarstwa domowe, gdzie dochód wynosi 2 100 zł.

    Uwaga:
    Te gospodarstwa będą mogły ubiegać się o zwrot podatku VAT na podstawie wystawionej faktury przez dostawcę gazu. W tym celu takie gospodarstwa będą zobowiązane do wystąpienia z wnioskiem o zwrot podatku.

     

    Ustawa niesie za sobą również konsekwencje, jakimi są straty ok. 30 mld zł w skali roku, na co składają się wszyscy obywatele kraju.
    Poniżej odsyłamy do całego wywiadu z Wiceministrem Klimatu i Środowiska:
    IPolitycznie. 

    W związku z powyższym, jesteśmy ciekawi Państwa opinii w zakresie wprowadzenia nowej tarczy antykryzysowej. Zapraszamy do dyskusji na nasze media społecznościowe tj. Facebook oraz LinkedIn.

     

    #OZE #Ustawa #Zamrożeniecen #Cenygazu #Dofinansowanie #Wsparcie #Gaz #UE #KPO

    Kategorie
    OZE

    Terra Cloud i Schneider Electric łączą siły, aby przyspieszyć zrównoważony rozwój centrów danych

    Już teraz Terra Cloud korzysta z gotowego rozwiązania z oferty EcoStruxure dla centrów danych od Schneider Electric, które umożliwia zwiększenie efektywności energetycznej w całym kampusie. W kolejnych krokach, w ramach realizacji strategii „net zero”, firma planuje przejść na zasilanie w 100 proc. energią odnawialną pochodzącą z lądowych elektrowni wiatrowych i fotowoltaiki (PV), a w ramach nowej koncepcji testowej sprawdzi zalety technologii zanurzeniowego chłodzenia cieczą na poziomie obudowy.

     

    Lokalny lider zmiany

    Terra Cloud, Wortmann AG, to centrum danych o wysokiej odporności i mocy 5MW zlokalizowane w Hüllhorst w północno-zachodnich Niemczech. Firma świadczy szeroki zakres usług o znaczeniu krytycznym dla chmury oraz małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), w tym usługi kolokacji i hostingu, infrastrukturę jako usługę (IaaS) oraz oprogramowanie jako usługę (SaaS), przechowywanie, odzyskiwanie danych po awarii (ang. disaster recovery) i tworzenie kopii zapasowych.

    Przedsiębiorstwo dzięki strategicznemu partnerstwu ze Schneider Electric wdrożyło jedno z najbardziej energooszczędnych kolokacyjnych centrów danych w regionie i w ciągu ostatnich 10 lat odnotowało zwiększony popyt zarówno ze strony partnerów, jak i klientów, na usługi w chmurze oraz usługi hostowane. Obecnie, gdy koszty energii gwałtownie rosną, firma dostrzegła kluczową możliwość zwiększenia efektywności operacyjnej i energetycznej w swoim centrum danych. Dzięki nowemu podejściu, przy przenoszeniu danych i usług do obiektów hostowanych, klienci Terra Cloud mają szansę na oszczędności rzędu 20-30 proc.

     

    Droga ku wydajności oraz dążenie do zrównoważonego rozwoju

    Chcąc zapewnić najwyższy poziom odporności i wydajności, Terra Cloud jako pierwszy dostawca kolokacji w Europie wdrożył zasilacz awaryjny (UPS) Galaxy VL Schneider Electric z akumulatorami litowo-jonowymi. Wykorzystują one opatentowany tryb eConversion, który zapewnia 99 proc. sprawności energetycznej bez obniżania efektywności. Firma zajmuje się również odnawianiem i recyklingiem rozwiązań technologicznych w swoich centrach danych, zapewniając ponowne wykorzystanie serwerów i komponentów infrastruktury.

    Terra Cloud wykorzystuje architekturę Schneider Electric EcoStruxure dla centrów danych, aby zapewnić większą wydajność obiektu. Obejmuje ona szafy i moduły PDU APC NetShelter SX, rozdzielnice niskiego i średniego napięcia, systemy chłodzenia InRow i agregaty chłodnicze Uniflar, a także systemy EcoStruxure IT Data Center Expert i Data Center Operations DCIM ze zintegrowanym systemem zarządzania budynkami (BMS), zapewniającym wgląd i monitorowanie w czasie rzeczywistym.

    W ramach nowej strategii zrównoważonego rozwoju firma planuje wykorzystać moc lądowej energii wiatrowej i słonecznej, przechodząc od mieszanki 80 proc. zasobów odnawialnych i 20 proc. zasobów ograniczonych do zasilania w 100 proc. energią odnawialną. Ponadto, we współpracy ze Schneider Electric, organizacja opracuje i wdroży koncepcję testową, aby sprawdzić efektywność energetyczną i korzyści dla zrównoważonego rozwoju płynące z zastosowania technologii zanurzeniowego chłodzenia cieczą na poziomie obudowy.

    Nasze podstawowe wartości w Terra Cloud od zawsze opierają się na odporności, wydajności i wiodących w branży usługach, dlatego spoczywa na nas obowiązek dalszego podnoszenia poprzeczki w zakresie energii i zrównoważonego rozwoju” – powiedział Martin Klein, CEO Terra Cloud, (Wortmann AG).
    Dzięki współpracy ze Schneider Electric będziemy pilotować wykorzystanie chłodzenia cieczą w celu poszukiwania większej wydajności, a także współpracować z naszym lokalnym ekosystemem, aby zapewnić, że energia, którą wykorzystujemy jest niezawodna, pochodząca z odnawialnych źródeł i wykorzystywana w sposób w pełni zrównoważony.”

    Odporność, wydajność i zrównoważony rozwój stały się centralnymi punktami naszej branży i jest niezwykle ważne, abyśmy analizowali wszystkie możliwości w celu osiągnięcia zerowego poziomu emisji netto” – powiedział Vincent Barro, VP Secure Power Division, Schneider Electric DACH.
    Od samego początku współpracowaliśmy z Terra Cloud, aby wspierać projekt i odpowiadać na wymagania dotyczące wydajności ich kampusu. Jesteśmy optymistycznie nastawieni co do dalszego rozwoju naszego partnerstwa – zwłaszcza teraz, gdy nasi partnerzy wykonują ten ważny kolejny krok na swojej drodze do zrównoważonego rozwoju.”

    Kategorie
    OZE

    Wyniki finansowe Grupy Ignitis: dobre osiągnięcia w obszarze zielonej wytwórczości

    Zielone inwestycje wzrosły trzykrotnie

     Grupa Ignitis dokonała w tym roku rekordowo wysokich inwestycji, które wzrosły prawie trzykrotnie i osiągnęły kwotę 367,8 mln euro. Portfel tzw. zielonej generacji został powiększony o około 1,9 GW do 3,3 GW – w tym 0,3 GW w Polsce. Od końca 2021 roku Grupa powiększyła portfel OZE o około 1,9 GW do 3,3 GW – z czego na Litwie – 2,0 GW, w Polsce – 0,3 GW, a na Łotwie – 1,0 GW.

    Zarząd Grupy Ignitis podjął decyzję o reinwestowaniu całego dodatkowego zysku wypracowanego w tym roku z zielonych mocy wytwórczych w budowę nowej infrastruktury energetycznej na Litwie. Tym samym dodatkowy zysk z OZE za 2022 r. nie zostanie skierowany na zwiększenie dywidendy za 2022 r., ale zostanie reinwestowany w celu przyczynienia się do zielonej transformacji.

     

    Wzrost kapitału obrotowego netto

     Kapitał obrotowy netto Grupy wzrósł o 582,3 mln EUR w porównaniu do 31 grudnia 2021 r. i osiągnął poziom 1 068,7 mln EUR. Wzrost kapitału obrotowego netto doprowadził do znacznie gorszego, tj. ujemnego wolnego przepływu środków pieniężnych w wysokości 626,6 mln EUR.

    Tylko niewielka część dodatkowego kapitału obrotowego netto została sfinansowana przez zwiększony Skorygowany EBITDA, a większość została pokryta przez dodatkowe zaciągnięcie kredytu poprzez zabezpieczenie umów linii kredytowej w łącznej wysokości około 719 mln EUR (599 mln EUR na dzień 30 września 2022 r.). Spowodowało to wzrost zadłużenia netto do 1,5 mld EUR.

    Głównymi przyczynami tej sytuacji były niższe ceny energii zawarte w regulowanych taryfach dla klientów w porównaniu do rzeczywistych cen rynkowych oraz wstrzymanie zakupów gazu ziemnego od Gazpromu i zastąpieniem go ładunkami LNG od początku kwietnia 2022 roku.

     

    Rozwój biznesu

     Realizacja portfela projektów przebiega zgodnie z planem, z niewielkim opóźnieniem w farmie wiatrowej Możejki (COD przesunięte na II kw. 2023 z I kw. 2023 r.) ze względu na problemy z dostępnością sieci w Polsce, oczekiwana moc portfela i CAPEX polskiego portfela fotowoltaicznego II są dostosowywane odpowiednio do około 40 MW (z 80 MW) i do 30 mln EUR (z 50 mln EUR).

    Za I połowę 2022 r. Grupa Ignitis wypłaciła dywidendę w wysokości 0,624 EUR na akcję, co odpowiada 45,2 mln EUR. Po dobrych wynikach segmentu tzw. zielonej generacji  Grupa oczekuje, że prognoza skorygowanego zysku EBITDA na 2022 r. znajdzie się w przedziale 420-460 mln EUR.

    Grupa Ignitis została oceniona przez agencję ratingową ISS i otrzymała ocenę „C”, co plasuje ją na 6. miejscu wśród firm użyteczności publicznej w zakresie zarządzania najistotniejszymi ryzykami ESG.

    Kategorie
    OZE

    Strefa czystego transportu w „Mieście Królów Polski”. Mieszkańców czekają duże ograniczenia

    Zgodnie z założeniami nowych przepisów strefa czystego powietrza ma objąć niemal całe miasto. W związku z tym na terenie Krakowa będzie obowiązywało stopniowe ograniczenie ruchu dla samochodów o wysokiej emisji zanieczyszczeń. Przepisy te będą dotkną zatem najmocniej kierowców posiadających starsze samochody z silnikiem Diesla.

    Zgodnie z analiza Karkowskiego Alarmu Smogowego transport samochodowy ma duży udział w zanieczyszczaniu powietrza w Krakowie. Jak wynika z odczytów ze stacji monitoringu zlokalizowanej na Alejach Trzech Wieszczów, ten region miasta cechuje najgorszy stan powietrza nie tylko w Krakowie, ale i w całej Polsce. Zgodnie z badaniami w tym obszarze odnotowuje się rocznie najwięcej dni smogowych, które w zeszłym roku sięgnęły 105 dni, przekraczając trzykrotnie normę.

    Krakowski Alarm Smogowy jest przekonany, ze najważniejszym przepisem wdrożonym przez Radę  Miasta Krakowa jest zakaz przekraczania strefy czystego powietrza od 2026 roku przez samochody na benzynę niespełniające wymogów emisyjnych kategorii oznaczanej jako Euro 3, a także samochody na Diesel  niespełniające wymogów emisyjnych kategorii oznaczanej jako Euro 5.

    Jak informuje Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego – „ o bardzo dobra wiadomość. Kraków po raz kolejny okazał się liderem walki o czyste o powietrze. Trzy lata po wprowadzaniu zakazu palenia węglem i drewnem władze miasta zdecydowały się na bardzo potrzebny krok, jakim jest ograniczenie emisji zanieczyszczeń z ruchu samochodowego. Ta zmiana przełoży się na poprawę jakości powietrza w mieście, a co za tym idzie na zdrowie mieszkańców.”

    Co ważne stanowisko Radnych Krakowa popierają również mieszkańcy miasta. Jak twierdzi Anna Dworakowska około 65 proc. ankietowanych mieszkańców popiera wprowadzenie ograniczeń w przemieszczaniu się po Krakowie starczych pojazdów z silnikiem Diesla.

     

    #czystepowietrze #klimat #smog #środowisko #ochronapowietrza #samochody

    Kategorie
    OZE

    Amerykańskie centrum szkoleniowe w Polsce. OZE i energetyka jądrowa zyskają kolejnych specjalistów

    Odnawialne źródła energii dynamicznie rozszerzają się po kraju. W przeciągu kilku lat rozpocznie się w Polsce również budowa elektrowni jądrowej. Polski rząd zadecydował, że dostawcą  tej technologii dla pierwszej w kraju elektrowni będzie amerykańska firma Westinghouse. Przedsiębiorstwo liczy, że Polacy także w przypadku kolejnej budowanej elektrowni podobnie zdecydują się na amerykańską technologię.

    Amerykanie nie tylko chcą rozwijać technologię jądrową w Polsce, ale maja również w planach stworzenie centrum szkoleniowego, które wykształci kompetentną kadrę w sektorze energetyki atomowej oraz odnawialnych źródeł energii. Plan przewiduje nawiązanie współpracy z uczelniami wyższymi, w celu opracowania specjalnych programów studiów, kształcących przyszłych ekspertów. Prócz szkoleń zgodnie z wstępnymi założeniami przewidywane są liczne kursy i szkolenia specjalistyczne.

    Transformacja kraju w obszarze energetyki to wdrażanie wydajnych i czystych technologii. Nieodłączną częścią w ich rozwoju jest odpowiednie zaplecze ich specjalistów. Kluczem do tworzenia nowej i neutralnej Polski są kompetentni fachowcy, których obecnie dostrzegany jest deficyt na rynku pracy. W kraju wciąż brakuje ekspertów z branży turbin wiatrowych offshore, magazynowania energii, elektromobilności, czy technologii wodorowej, a także pracowników technicznych, jak monterów, czy spawaczy. Pomysł ze strony Amerykanów, znakomicie wpisuje się w lukę polskiej gospodarki.

     

    #OZE #elektrowniajadrowa #atom #elektrowniaatomowa #energia #energetyka

    Kategorie
    Elektromobilność

    Elektromobilność rozszerza się w polskich miastach. Wkrótce kolejne autobusy elektryczne!

    Tradycyjne autobusy miejskie od dłuższego czasu są wypierane autobusami hybrydowymi. Obecnie miasta idą o krok dale i w ich miejsce coraz częściej kupowane są autobusy z silnikiem elektrycznym. Z takich środków transportu mogą już korzystać chociażby mieszkańcy Warszawy. Projekty wdrażające elektryczne pojazdy komunikacji miejskiej realizowane będą w kolejnych miastach, w tym wkrótce w Legnicy, Bolesławcu oraz Głogowie.

    Wskazane dolnośląskie miasta otrzymają w sumie przeszło 20 mln zł na zakup autobusów napędzanych elektrycznie oraz na budowę niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania tego rodzaju pojazdów stacji ładowania. Wsparcie finansowe udzieli miastom Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) w postaci dotacji, jak również pożyczek. Dzięki środkom pieniężnym miasta będą mogły rozwinąć transport publiczny w kierunku zeroemisyjnym, przy zastosowaniu paliw alternatywnych.

    W ramach projektu „Zakup autobusów z elektrycznym napędem wraz z budową stacji ładowania” w Legnicy pojawi się sześć nowych autobusów z napędem elektrycznym. W jego zakresie przewidziano również szkolenie z obsługi przeznaczone dla kierowców oraz pracowników technicznych.  Ponadto miasto pozyska trzy dwustanowiskowe ładowarki mobilne wolnego ładowania oraz postawi jedna stacje szybkiego ładowania. Na projekt dla Legnicy przewidziano kwotę 9,5 mld zł wsparcia, a przedsięwzięcie ma skutkować ograniczeniem emisji CO2 na poziomie ponad 237 mg/rok.

    Bolesławiec w wyniku projektu „Zeroemisyjna komunikacja publiczna w Gminie Miejskiej Bolesławiec” zakupi na potrzeby transportu publicznego jeden autobus elektryczny. Na pomoc w realizacji NFOŚiGW zadeklarowało dotację na poziomie 1,7 mln zł oraz pożyczkę w wysokości 1,7 mln zł. Inwestycja ma ograniczyć emisję CO2 o niespełna 25 mg/rok.

    Głogów zostanie wyposażony w pięć elektrycznie napędzanych autobusów miejskich w ramach projektu „Zielony Transport Publiczny w Gminie Miejskiej Głogów”. Na zakup pojazdów Głogów otrzyma wsparcie od NFOŚiGW w formie dotacji wynoszącej 8,7 mln zł. Efektem projektu ma być zmniejszenie emisji CO2 o prawie 160 mg/rok.

    Elektromobilność zyskuje coraz większa rolę w transporcie zarówno prywatnym, jak i publicznym, co jest uargumentowane świadomą chęcią ograniczenia emisji gazów cieplarniach podczas użytkowania pojazdów, a także wypełnianiem założeń polityki klimatyczno-energetycznej.

     

    #elektromobilność #pojazdelektryczny #pojazdEV #autobuselektryczny #energia #transport

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Większe dofinansowanie na fotowoltaikę w programie Mój Prąd 4.0.

    Od 15 grudnia 2022 roku w ramach programu „Mój Prąd” zostanie podniesiony poziom dofinansowania dla instalacji fotowoltaicznych, a także dla magazynów energii.
    Minister klimatu i środowiska – Anna Moskwa, zapowiadając kolejną edycję programu wsparcia mikroinstalacji zapowiedziała większe dofinansowanie tj.

    • Dopłata do 6 tys. zł. do instalacji fotowoltaicznych oraz
    • Dopłata do 15 tys. zł do magazynów energii

    Natomiast w przypadku zgłoszenia dofinansowania tylko mikroinstalacji PV, kwota dofinansowania ma wynieść do 50 proc. wszystkich kosztów kwalifikowanych tj. nie więcej niż 6 tys. zł. Z kolei w przypadku zgłoszenia do dofinansowania mikroinstalacji PV wraz z magazynem energii dofinansowanie odpowiednio wyniesie:

    • Do mikroinstalacji do 50 proc. kosztów kwalifikowanych tj. nie więcej niż 7 tys. zł oraz
    • Do magazynu energii do 50 proc. kosztów kwalifikowanych tj. nie więcej niż 16 tys. zł

    Prosumenci, którzy chcą przejść na net-billing z obecnego systemu opustów również otrzymają dofinansowanie od polskiego rządu. Jest jednak warunek tj.  aby instalacja fotowoltaiczna nie została wcześniej objęta żadnym innym dofinansowaniem w innych programach. Oznacza to, że jeśli prosument otrzymał już dofinansowanie na instalację fotowoltaiczną, ale zamierza rozbudować system o wymienione elementy i zdecyduje się zmienić system rozliczeń na net-billing, to również może liczyć na wsparcie finansowe. W takiej sytuacji, dodatkowa dotacja na instalację fotowoltaiczną wynosi 2 000 zł. Dotacje do pozostałych elementów są analogiczne jak w pozostałych przypadkach.

    „Rozwój OZE to dobra recepta na rosnące na skutek wojny ceny energii. Dlatego od 15.12, w ramach programu Mój Prąd, podnosimy poziom dofinansowania dla instalacji #PV do 6 tys. zł., a do magazynów energii do 15 tys. zł. Zmiana obejmie beneficjentów 4. edycji programu” – poinformowała Anna Moskwa.

    Wnioski o przyznanie dotacji mogą składać osoby, które wytwarzają energię elektryczną na własne potrzeby. Wnioski mogą składać również osoby, które mają zawartą kompleksową umowę regulującą kwestie związane z wprowadzeniem do sieci energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji lub umowę sprzedaży energii elektrycznej.
    Co bardzo ważne, wnioskodawcy którzy otrzymali już wypłatę dofinansowania w ramach Programu Mój Prąd 4.0. w poprzedniej wysokości, nie będą musieli składać nowego wniosku.

     

    #OZE #Dofinansowanie #MójPrąd #MójPrąd4.0. #Net-billing #Fotowoltaika #Magazynyenergii

    Kategorie
    Elektromobilność

    Scania emituje zielone obligacje zapewniając finansowanie elektryfikacji

    W 2020 roku Scania była pierwszym producentem ciężkich pojazdów użytkowych, który uzyskał zgodę na realizację planu emisji zielonych obligacji. Środki z pierwszej transzy zostały zainwestowane w zakład produkcji akumulatorów oraz rozwój pojazdów elektrycznych.

    W przetargu na nową transzę zielonych obligacji Scania wzięło udział około 20 skandynawskich banków, firm ubezpieczeniowych oraz podmiotów zarządzających funduszami emerytalnymi. Wpływy zostały przeznaczone na projekty, które będą miały duży wpływ na redukcję emisji CO2. Z uzyskanych funduszy zostaną sfinansowane badania i rozwój pojazdów elektrycznych Scania.

    Zaangażowanie świata finansów we wdrażanie zrównoważonego transportu, które obserwujemy, jest budujące. Ufamy, że zainteresowanie ekologicznymi inwestycjami niezbędnymi do uniezależnienia się od paliw kopalnych będzie nadal rosło.” – mówi Jonas Rickberg, dyrektor finansowy Scania.

    Zapotrzebowanie na inwestycje służące wdrożeniu transportu wolnego od paliw kopalnych jest duże. Będziemy wykorzystywać zielone obligacje do bezustannego inwestowania w elektryfikację, ponieważ oczekujemy, że pojazdy z napędem elektrycznym będą stanowić połowę naszej sprzedaży w 2030 roku.” – wyjaśnia Jonas Rickberg.

    Podstawę oceny, wyboru, weryfikacji i raportowania projektów, które kwalifikują się do finansowania z wpływów z zielonych obligacji stanowią Ramy Zielonych Obligacji. Norweska firma CICERO Shades of Green, czołowy podmiot zajmujący się oceną środowiskową ram obligacji ekologicznych i zrównoważonych, oceniła plan emisji obligacji Scania jako „ciemnozielony”, co kwalifikuje go do projektów i rozwiązań odpowiadających długoterminowej wizji niskoemisyjnej i zrównoważonej klimatycznie przyszłości. Zgodnie z zasadami emisji zielonych obligacji wpływy z nich będą księgowane osobno, a alokacja wraz z uzyskaną redukcją emisji będzie w przejrzysty sposób raportowana.

     

    #OZE #Elektromobilność #Ekologia

    Kategorie
    Magazyny energii

    Rekordowo duży magazyn energii CAES w Chinach

    Prezentowany magazyn energii jest częścią większego projektu o nazwie „2x300MW”, który zakłada się, że dostarczy rocznie około 1 mld kWh energii. Sam magazyn budowany w technologii CAES będzie posiadał 350 MW mocy oraz 1,4 Gwh pojemności. Inwestycja prowadzona we współpracy przez China Energy Engineering Group z Taian Tishan New Energy Development zostanie zlokalizowana w prowincji Shangdong.

    Rozwiązanie do magazynowania energii elektrycznej będzie pracowało przy wykorzystaniu sprężonego powietrza. Technologia ta polega na ładowaniu poprzez sprężanie powietrza i wpuszczanie go do magazynu, który stanowi odpowiednio przystosowana do procesu grota solna. Odbiór energii natomiast możliwy jest dzięki uwalnianiu zgromadzonego powietrza przez system grzewczy. Wówczas ogrzewane powietrze jest rozprężane i kierowane na turbinę generatora prądu elektrycznego w celu jej napędzenia. Zgodnie z założeniami projektu czas potrzebny do naładowania magazynu energii wynosi osiem godzin. Zmagazynowana przez system energia ma natomiast być  rozładowywana przez połowę tego czasu.

    Do magazynowania energii wykorzystywane są rozmaite technologie. Energia gromadzona jest w m.in. w wodzie, wodorze oraz powietrzu. Technologia nowo powstającego w Azji magazynu oparta jest na sprężonym powietrzu, o czym świadczy już sama nazwa Compressed Air Energy Storage (w skr. CAES). Takie rozwiązanie cechuje się mniejsza wydajnością niż w przypadku rozwiązań litowo-jonowych. Mimo to Chińczycy dostrzegają potencjał w rozwiązaniu i już planują kolejne inwestycje w tą technologię.

     

    #magazynenergii #energia #energetyka #powietrze #OZE #technologie

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Rozwiązania i sposób wykorzystywania energii pozyskanej ze słońca

    Konferencja skierowana jest do przedstawicieli sektora fotowoltaicznego oraz grona odbiorców rozważających skorzystanie z proponowanych przez firmy rozwiązań umożliwiających pozyskiwanie i magazynowanie energii słonecznej.

    PROPONOWANA TEMATYKA:

    • Bezpieczeństwo instalacji PV
    • Sposoby zakupu energii z instalacji fotowoltaicznych
    • Uzgodnienia projektów PV
    • Ochrona przeciwpożarowa

     

    Agenda oraz bezpłatna rejestracja dostępne są na stronie wydarzenia: PV GigaCon

    Kategorie
    OZE

    Podsumowanie XV Edycji Smart City Forum

    Pierwszy dzień konferencji rozpoczęła debata „Szczyt Włodarzy Miast – analiza naszej sytuacji”, w której wzięło udział czterech prezydentów miast, w tym miasta Tarnowa, Ostrowa Wielkopolskiego, miasta Olsztyna, czy miasta Legnicy. Następnie odbyły się kolejne merytoryczne dyskusje na temat:

    1. Smart zarządzanie.
    2. Transformacja sektora energii z perspektywy JST.
    3. Rozwiązania dla eko-miast.
    4. Oszczędności poprzez technologie.
    5. Miasto na krawędzi.
    6. Data economy w mieście.

    W bloku tematycznym „Funkcjonowanie samorządów i energetyka” poruszono m.in. kwestię kryzysu energetycznego, z którym musimy się obecnie mierzyć. Prelegenci wypowiedzieli się na temat modernizacji oświetlenia wewnętrznego i zewnętrznego, które na dzień dzisiejszy są odpowiedzią na wzrost cen energii elektrycznej. Odpowiedziano również na pytanie, czy redukcja zużycia energii w samorządach musi skutkować pogorszeniem bezpieczeństwa i komfortu mieszkańców. W związku z tym przedstawiciele miast dotknęli m.in. tematu wyłączenia lamp w poszczególnych rejonach miasta oraz całkowite zastępowanie tradycyjnego oświetlenia miejskiego, lampami LED w celu oszczędności kosztów energetycznych miasta i byciu bardziej ekologicznym.

    Drugi dzień konferencji poświęcony był następującym blokom tematycznym:

    1. Holistyczne podejście do transportu.
    2. Jak usprawnić i zabezpieczyć funkcjonowanie systemów miejskich?
    3. Smart oszczędzanie z perspektywy mniejszego miasta.
    4. Human Smart City jako organizm.

    Podczas pierwszego panelu drugiego dnia konferencji skupiono się na zrównoważonym transporcie. Miasta przywiązują coraz większą uwagę do ograniczania CO2, w związku z czym inwestują w ładowarki dla samochodów elektrycznych, budują obwodnice w celu zmniejszania smogu w centach miast, czy inwestują w bezpieczne systemy parkowania zarówno dla samochodów osobowych, jak i dla rowerów, czy hulajnóg. Poruszono także kwestię rozbudowywania infrastruktury w dużych miastach w celu popularyzacji innych środków transportu niż auta osobowe.

    Nasz portal www.TOP-OZE.pl po raz kolejny był partnerem medialnym jednego z najważniejszych wydarzeń. Czujemy się wyróżnieni, że mogliśmy być częścią tak wartościowego wydarzenia w kontekście rozwoju polskich miast, w tym także pod względem transportu, czy energetyki.

     

    #OZE #Energetyka #Transformacja #Elektromobilność #Transport #SmartCity2022 #SCF2022

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Francuski obowiązek, czyli fotowoltaika na parkingach pod groźbą kary

    Nowo wprowadzone we Francji przepisy zobowiązują wyposażenie parkingów w tzw. carporty, czyli wiaty fotowoltaiczne. Zasada ta będzie obowiązywała od początku nowego roku. Obowiązek dotyczy parkingów posiadających co najmniej 80 miejsc parkingowych i obejmuje zarówno nowe, jak i istniejące parkingi. Obowiązek nie obejmuje parkingów dla ciężarówek o masie powyżej 7,5 tony, a także parkingów zlokalizowanych w historycznej zabudowie centrów miast.

    Zgodnie z przepisami właściciele parkingów zawierających od 80 do 400 miejsc parkingowych będą mieli pięć lat na wypełnienie obowiązku instalacji modułów fotowoltaicznych. Właściciele posiadający większe parkingi dostaną natomiast trzy lata na realizację inwestycji. Pokrycie parkingu konstrukcjami w postaci carportów musi obejmować co najmniej połowę terenu wyznaczonego pod parking.

    Francuskie przepisy regulują również kary za niedotrzymanie nałożonego na właściciela obowiązku. Zgodnie z początkowymi założeniami osoby, które nie zrealizują inwestycji w wyznaczonym terminie otrzymają karę pieniężną sięgającą 10 tys. euro za każdy rok spóźnienia. W trakcie prac nad nowelizacją przepisów nastąpiły jednak poprawki w sposobie naliczania kar. Obecnie kara za niedopełnienie realizacji ma stanowić 50 euro za każde miejsce parkingowe, przyznawana w okresie miesięcznym. Propozycja parlamentu znacznie podnosi zatem wysokość nakładanej kary.

    Wprowadzenie nowych przepisów regulujących rozwój fotowoltaiki na terenie Francji stanowi część planu jej prezydenta. Emmanuel Macron dąży do dziesięciokrotnego zwiększenia produkcji energii słonecznej w kraju. Francuski rząd zakłada, że zastosowanie tego obowiązku pozwoli zwiększyć we Francji moc zainstalowanej fotowoltaiki o 11 GW.

     

    #OZE #fotowoltaika #energia #energetyka #PV #energiasłoneczna

    Kategorie
    Magazyny energii

    Kinetyczny magazyn energii – rewolucja w Energetycznym Klastrze Oławskim

    Andrzej Jeżowski, Wiceprzewodniczący Rady Programowej PSME oraz Właściciel firmy Promet – Plast, będącej liderem  Energetycznego Klastra Oławskiego określa inwestycje, jako rewolucyjną w skali globalnej. Firma zajmuje się produkcją artykułów medycznych, jednak intensywnie działa również w sektorze energetycznym. Utworzone przez nią Centrum Badawczo-Rozwojowe pracujące nad wykorzystaniem energii ze źródeł odnawialnych w produkcji, zapoczątkowało powstanie pierwszego w kraju zakładu produkcji artykułów medycznych w zeroemisyjnej technologii. Firma w swoich procesach wykorzystuje energię produkowaną z fotowoltaiki, turbin wiatrowych, a także z zielonego wodoru. Następnym krokiem przedsiębiorstwa jest budowa innowacyjnego kinetycznego magazynu energii.

    Kinetyczny magazyn energii został zaprojektowany przez Energetyczny Klaster Oławski. Inwestycja zakłada instalację o wysokości 214 metrów, w obrębie której znajdzie się 800 tys. ton w blokach betonu. Powstanie na obszarze 75 arów w Gaju Oławskim. Wśród imponujących parametrów technicznych wyróżnia się pojemność 35 MWh. Zgodnie z zapowiedziami magazyn będzie mógł zasilać około 30 tys. domów jednorodzinnych przez 7 godzin. Projekt zakłada również, że instalacja jako wytwórcza jednostka będzie mogła osiągnąć moc w wietrze na poziomie 3 MW oraz 12 MW w fotowoltaice. W ramach rozbudowy jest także możliwość magazynowania 15 MWh energii w postaci kinetycznej w wodzie.

    „Magazyny kinetyczne na 70 arach mogą gromadzić 50 MWh energii, a także osiągnąć moc 15 MW jako jednostka wytwórcza, hybrydowa, wykorzystując technologię wodorową, fotowoltaiczną i energię kinetyczną. Ciężary betonowe będą w nich podnoszone na wysokość ponad 200 metrów.” – opisuje działanie magazynu Andrzej Jeżewski. Podkreśla również, że – „Tak będzie wyglądać przyszłość, jeśli chodzi o magazynowanie energii i wykorzystanie OZE. Kiedy słyszę, że źródła energii są niestabilne, to mówię, że tak rzeczywiście jest. Jednak z magazynami energii źródła odnawialne już są źródłami stabilnymi.”

     

    #innowacje #OZE #magazynenergii #klastryenergetyczne #energia #energetyka

    Kategorie
    OZE

    Znaczenie start-upów technologicznych w budowie Smart Cities

    Urban Laby i inkubatory przedsiębiorczości

    Urban lab, nazywany również miejskim laboratorium, to bardzo szerokie pojęcie. Najprościej mówiąc jest instrumentem służącym do planowania i implementacji różnorodnych rozwiązań w miejskiej polityce. To także platforma współpracy, gdzie projekty poddawane są planowaniu, wdrażaniu i testowaniu, przy jednoczesnym aktywnym udziale społeczności danego miasta.

    Urban Laby charakteryzuje wdrażanie rozwiązań poprawiających życie mieszkańców, a lwia część pomysłów i inwestycji ściśle wiąże się z nowoczesnymi technologiami. Urban Laby wyróżniają się wśród innych pomysłów i koncepcji tym, że w cały proces zaangażowanych jest wiele stron. A zatem O planowaniu i implementacji nowych rozwiązań decydują wspólnie mieszkańcy, przedsiębiorcy, władze lokalne, a także zespoły naukowe.

    Funkcjonowanie Urban Labu jest wieloetapowe. Na początku diagnozowany jest problem czy potrzeba, następnie opracowywane są rozwiązania, a dalej – testowane. Dopiero w momencie weryfikacji skuteczności danego rozwiązania jest ono wdrażane na szeroką skalę w danym miejscu. Na całym świecie Urban Laby cieszą się coraz większą popularnością. Na naszym rodzimym podwórku także funkcjonują już takie instrumenty, jednak trudno na razie mówić o szerokiej skali. Jednak doświadczenia zdobyte w innych państwach mogą posłużyć polskim pomysłodawcom za księgę „dobrych praktyk”. Wnioski płynące z działalności światowych Urban Labów dowodzą także, że do ich funkcjonowania nie wymagana jest rozbudowana infrastruktura czy duże nakłady pieniężne.

    Oczekiwania mieszkańców miast, pogłębiający się kryzys klimatyczny czy obecna trudna sytuacja związana z kryzysem energetycznym sprawiają, że Urban Laby wydają się być idealnym narzędziem do opracowywania i wdrażania innowacji, które przybliżą polskie miasta do idei Smart City.

     

    Inkubatory przedsiębiorczości

    Inkubatory przedsiębiorczości to podmioty, dzięki którym innowacyjne pomysły mogą zostać wdrożone w życie. Zadaniem inkubatorów jest wspieranie rozwoju przedsiębiorstw, a ich pomoc kierowana jest do pomysłowych osób, które nie mają jeszcze środków lub odpowiedniej wiedzy biznesowej do prowadzenia działalności gospodarczej. Dzięki współpracy z inkubatorem przedsiębiorczości, stawiający swoje pierwsze kroki w biznesie nie muszą rzucać się na głęboką wodę i brać na swoje barki szeregu spraw związanych z prowadzeniem firmy. Inkubator przedsiębiorczości umożliwia nam swobodne działanie w swoich ramach, dzięki czemu możemy realizować nasz pomysł, bez faktycznego zakładania przedsiębiorstwa. Jest to doskonały pomysł dla tych, którzy z różnych powodów obawiają się ryzyka czy niepowodzenia.

     

    Czym w praktyce zajmują się Urban Laby w polskich miastach?

    Jak wspomnieliśmy już wcześniej, Urban Laby w naszym kraju nie są jeszcze tak rozwinięte jak w innych krajach Europy czy świata. W tym momencie można wyróżnić dwa Urban Laby. Jeden funkcjonuje w Gdyni, a drugi – w Rzeszowie. Oba te instrumenty istnieją w ramach projektu, który współfinansuje Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Wspomniane Urban Laby merytorycznie wspiera i koordynuje

    Instytut Rozwoju Miast i Regionów. Mimo, iż tego typu instrumentów jest bardzo niewiele, to te, które już są, działają z rozmachem i dają nadzieję na dalszy rozwój Urban Labów w kolejnych polskich miastach.

    Czym w praktyce zajmują się gdyński i rzeszowski Urban Lab?

    Celem obu są działania na rzecz mieszkańców, jednak ich działalność delikatnie się różni. Rzeszowski Urban Lab postawił na rozwój innowacji technologicznych, co bezpośrednio wiąże się ze specjalizacją Podkarpacia (Dolina Lotnicza czy przemysł wysokich technologii). Z drugiej strony, rzeszowski Urban Lab tworzy także innowacje społeczne.

    Charakterystycznym elementem Urban Labu w Rzeszowie są hackatony, które początkowo kierowane były do programistów i innych osób związanych z projektami. Aktualnie „hackaton” jest już pojęciem o wiele szerszym i świetnie wpisuje się w idee Urban Labów. „Hackaton” to połączenie angielskich słów: „hacking” oraz „marathon”. To krótkoterminowe działanie, w którym uczestnicy spotykają się, aby poszukać rozwiązań bieżących problemów i wyzwań w przyjaznym środowisku. Warto podkreślić, że w hackatonach podkreślana jest zdrowa i uczciwa konkurencja. Takie podejście pozwala uruchomić kreatywność, która jest niezwykle ważna podczas dążenia do satysfakcjonujących rozwiązań.

    Poza hackatonami, w ramach Urban Labu w Rzeszowie organizowane są ciekawe warsztaty tematyczne, zarówno stacjonarnie, jak i online. Wszelkie wydarzenia mają na celu wypracowanie nowych pomysłów i rozwiązań, opartych o dane miejskie. Ważną grupą społeczną dla działań podkarpackiego Urban Labu są najmłodsi. Pracownicy Urban Labu organizują więc warsztaty i spotkania dla dzieci, a także „kids hackatony”, podczas których starają się zainteresować dzieci naukami ścisłymi i najnowocześniejszymi technologiami.

    Z kolei gdyński Urban Lab skupia się na działaniach związanych z adaptacją miasta do zmian klimatycznych, rozwojem społeczeństwa obywatelskiego czy w ostatnim czasie – adaptacją do powrotu do rzeczywistości po pandemii COVID-19. W ramach Urban Labu w Gdyni funkcjonuje z powodzeniem „Urban Cafe” – jest to swoiste forum debaty publicznej, organizujące różnorodne wydarzenia on-line.

    Jak widać, Urban Laby prowadzą działania na rzecz innowacyjnych badań, ale także rozwoju, wzmacniania kapitału społecznego, oddolnych transformacji czy wdrażania różnorodnych rozwiązań, których celem jest poprawa życia i komfortu mieszkańców. Co ciekawe, jak pokazują doświadczenia innych światowych miast, do wdrażania zmian niekoniecznie niezbędne są duże fundusze. W dużej mierze liczy się dobry pomysł, odpowiadający na bieżące problemy czy potrzeby.

     

    Smart City dla mieszkańców – start-upy, oparte o najnowocześniejsze technologie

    Smart city, czyli koncepcja inteligentnego miasta nie może istnieć bez nowoczesnych technologii. Współcześnie w wielu miastach stosowane są już rozwiązania w oparciu o technologie, a rozwój tego kierunku w następnych latach będzie się jedynie zwiększał. Główną cechą Smart City jest z jednej strony wykorzystywanie rozwiniętej technologii do optymalizacji elementów składowych miasta. Przede wszystkim mowa tutaj o takich obszarach, jak mobilność, transport, ochrona środowiska czy systemy telekomunikacji. Z drugiej strony, inteligentne miasto opiera się nie tylko na technologiach, ale również na czynniku ludzkim. W związku z tym, niezbędne jest doskonałe zarządzanie przez kompetentne osoby, a także inwestowanie w kapitał ludzki i edukację. Smart City powinno ułatwiać codzienne funkcjonowanie mieszkańcom. Na liście najbardziej inteligentnych miast świata obecnie znajduje się m.in. Londyn, Nowy York, Paryż, Amsterdam czy Wiedeń. Jednak w Polsce również nie brakuje już miast, w których sukcesywnie realizowana jest idea Smart City. Wyróżnić tutaj można przede wszystkim Warszawę i Wrocław.

    Technologią, która nierozerwalnie łączy się z ideą Smart City jest IoT, czyli Internet rzeczy. Jest to sieć połączonych ze sobą inteligentnych urządzeń, które zbierają, przetwarzają i wymieniają między sobą kluczowe informacje za pomocą sieci. Do urządzeń IoT sieci grid dostarczane mogą być dzięki komunikacji 5G, SigFox czy LoRa. Działalność dzisiejszych start-upów dla miast opiera się przede wszystkim na technologiach. Aplikacje, urządzenia czy usługi mogą pomagać w wielu obszarach: zarządzaniu oświetleniem, miejscami parkingowymi, transportem publicznym czy badaniach jakości powietrza.

    Poza wspomnianym IoT, start-upy dla miast opierają swoje idee i rozwiązania na takich technologiach, jak sztuczna inteligencja, big data, uczenie maszynowe, cloud computing czy rozszerzona i wirtualna rzeczywistość.

     

    Spółki wspierające alternatywną mobilność

    W dobie zagrożeń związanych ze zmianami klimatycznymi, oczekiwań mieszkańców i koncepcji zrównoważonego rozwoju, ważnym aspektem w miastach są alternatywne rozwiązania w zakresie mobilności. Mają one na celu ograniczanie ruchu samochodowego, co ma przyczyniać się do zmniejszania zanieczyszczeń powietrza. Alternatywne rozwiązania dotyczące mobilności to między innymi stawianie na samochody elektryczne, rowery, hulajnogi czy działania zachęcające do korzystania z transportu publicznego. Alternatywna mobilność powinna być bezpieczna, zrównoważona i odpowiadać na potrzeby mieszkańców miast. Poza ograniczeniem emisji CO2, zadaniem alternatywnej mobilności jest także usprawnienie ruchu w mieście. To z kolei wpisuje się w trend Smart Cities, do których polskie miasta małymi krokami dążą. Planowane i wdrażane rozwiązania z zakresu alternatywnej mobilności powinny dotyczyć wszystkich – pieszych, rowerzystów, kierowców i pasażerów.

    Jedną ze spółek z polskim kapitałem, której działanie koncentruje się na elektromobilności jest firma Barel Poland. Jest to wiodący producent elektroniki użytkowej w Europie. Ważną gałęzią firmy są pojazdy elektryczne – hulajnogi i rowery. Popularyzując elektromobilność firma pośrednio przyczynia się do ograniczenia emisji spalin, a także zmniejszania korków na ulicach miast. Z kolei firma Dott, posiadająca siedzibę w Amsterdamie, ale prowadząca działalność m.in. w Polsce, oferuje przejazdy hulajnogami, rowerami i skuterami elektrycznymi i jest jednym z największych europejskich graczy, jeśli chodzi o alternatywną mobilność.

    Podsumowując, idea Smart City to bez dwóch zdań coś, do czego powinny dążyć polskie miasta. Mimo wielu ograniczeń co rusz pojawiają się przedsiębiorstwa i start-upy, pragnące realizować pomysły przybliżające Polskę do inteligentnych miast. Większość inicjatyw opiera się siłą rzeczy na nowoczesnych technologiach, ale nie można tutaj zapominać o jakże ważnym czynniku ludzkim. Pozostaje mieć nadzieję, że nasz kraj, w ślad za innymi światowymi państwami, coraz śmielej będzie rozwijał Urban Laby, aby połączone siły obywateli, przedsiębiorstw, władz czy inwestorów, mogły prowadzić nas ku rozwojowi Smart Cities.

    Więcej na: https://smartcityforum.pl/lp/lpm/

    Kategorie
    Pompy ciepła

    WROMPA – wdrożenie systemu pompa ciepła we Wrocławiu

    Wrocławski system ciepłownictwa funkcjonuje w pełni wykorzystując węgiel, jednak już niedługo doczeka się ekologicznej modernizacji. Na terenie Wrocławia w 2024 r. zostanie uruchomiona instalacja do pozyskiwania ciepła ze ścieków. Nowy system, noszący nazwę Wrompa, zostanie zlokalizowany na terenie przepompowni ścieków Prot Południe. Projekt będzie realizowany we współpracy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz spółki Fortum. Jego rozpoczęcie zapowiedziano na początek przyszłego roku. Jest to instalacja inspirowana obecnie działającymi w norweskim Oslo, a także w mieście Espoo w Finlandii.

    „Nowe źródło zasili sieć ciepłowniczą we Wrocławiu. To pierwszy krok w kierunku zazieleniania ciepła dla miasta. Inwestycja obejmuje budowę pompy ciepła o mocy 12,5 MW wraz z niezbędną infrastrukturą towarzyszącą, co umożliwi pozyskiwanie ekologicznego ciepła ze ścieków komunalnych i deszczowych głównie z centralnej i południowej części Wrocławia.” – komentuje inwestycję – Prezes Fortum, Piotr Górnik.

    Jak twierdzi Prezes zarządu MPWiK SA we Wrocławiu, Witold Ziomek – „ Dzięki wykorzystaniu pompy ciepła zmniejszone zostanie zużycie paliw kopalnych, klasycznego źródła energii do produkcji ciepła. To niezwykle istotne w czasach kryzysu energetycznego, z jakim obecnie się mierzymy. Dodatkowo wtórne wykorzystanie ścieków bezpośrednio wpisuje się w zasady zrównoważonego rozwoju oraz w Gospodarkę Obiegu Zamkniętego.”

    W związku z tym we Wrocławiu przewidziano zastosowanie tzw. Wrompy, która zasilana będzie w pełni energią elektryczną ze źródeł odnawialnych. Dzięki niej możliwe będzie ograniczenie produkcji energii do celów grzewczych z węgla na poziomie 364 GJ rocznie. To przekłada się na redukcję emisji CO2 w wysokości niemal 35 tysięcy ton.

    „Projekt pompy ciepła we Wrocławiu to pierwsze odnawialne źródło w systemie ciepłowniczym dla miasta i zarazem początek drogi do odejścia od węgla w wytwarzaniu ciepła dla wrocławian.” – podkreśla Wiceprezydent Wrocławia, Jakub Mazur.

     

    #pompaciepła #OZE #energia #energetyka #ciepło #energiacieplna

    Kategorie
    OZE

    RAPORT INSTALACJI OZE ZA 3Q 2022

    Udział łącznej zainstalowanej mocy w elektrowniach na koniec 3Q 2022.

    Wraz ze wzrostem ilości instalacji odnawialnych źródeł energii rośnie zainstalowana moc w elektrowniach OZE.  Na dzień 30.09.2022 roku w elektrowniach OZE zainstalowano już 36 proc. całkowitej mocy wszystkich elektrowni.

    W porównaniu do 3Q 2021 roku, łączny udział zainstalowanej mocy w elektrowniach OZE wzrósł dokładnie z 29,2 proc. do 36,4 proc. Oznacza to, że udział mocy zainstalowanej w elektrowniach OZE zwiększył się o 37 proc. r/r tj. 3Q 2022 do 3Q 2021.
    Jednocześnie moc udziału zainstalowanej mocy w elektrowniach konwencjonalnych zmniejszył się z 70,8 proc. do 63,6 proc. Łączna zainstalowana moc we wszystkich elektrowniach zwiększyła się o ponad 5 GW tj. wzrosła z 52,4 GW do 57,7 GW.


    Tak duży wzrost zainstalowanej mocy w mikroinstalacje OZE jest zasługą m.in. inwestorów, wykonawców instalacji fotowoltaicznych, pomp ciepła, producentów OZE, firm handlowych oraz głównych operatorów energii elektrycznej.

    Udział łącznej produkcji energii elektrycznej wg rodzaju elektrowni na koniec 3Q 2022.

    Elektrownie z OZE mają dużą przewagę w stosunku do konwencjonalnych, ponieważ źródło energii jest bezpłatne. Jedynie ponosi się koszty związane z wykonaniem i serwisowaniem instalacji. Natomiast podstawową wadą źródeł OZE jest fakt, że elektrownie wiatrowe nie pracują jak nie wieje wiatr, a fotowoltaicznie nie pracują w nocy. Dlatego pomimo 36 proc. udziału zainstalowanej mocy w elektrowniach OZE, produkcja jest znacznie niższa i wynosi 21 proc.

    Na 30.09.2022 roku łącznie wyprodukowano w elektrowniach OZE ponad 28,2 GWh, zaś rok wcześniej wyprodukowano w elektrowniach OZE 21,7 GWh. Jest to wzrost o 6,5 GWh, czyli więcej o 30 proc. w porównaniu r/r.

     

    Można z satysfakcją odnotować fakt, że produkcja ze źródeł OZE przekroczyła już 21 proc. Jednak potrzeby generowania czystego prądu są bardzo duże. Dlatego oczekiwane jest ze strony osób indywidualnych oraz firm dalszego zaangażowania wszystkich uczestników rynku, w tym ustawodawcy i firm energetycznych w rozwój OZE.


    Jaka jest struktura OZE w Polsce w 3Q 2022 roku?

    Według zainstalowanej mocy nadal dominują źródła fotowoltaiczne z łączną zainstalowaną mocą 3 108 MW w 2022 roku. Na drugim miejscu plasują się elektrownie wiatrowe z 412 MW. Trzecie miejsce zajmują elektrownie biogazowe, które mają łączną zainstalowaną moc na poziomie 8 MW.

    We wrześniu zainstalowano w elektrowniach słonecznych oraz w elektrowniach wiatrowych w przybliżeniu dwa razy więcej mocy w stosunku do sierpnia.

     


    Analizując trzy kwartały br. zauważamy, że najwięcej mocy zainstalowano w 1Q br. Natomiast w 2Q i w 3Q nastąpił znaczący spadek zainstalowanej mocy w elektrowniach OZE.
    W 3Q zainstalowano o ok. 30 proc. mniej instalacji OZE w porównaniu do 1Q br. Podyktowane jest to zmianą warunków rozliczeń instalacji fotowoltaicznych określoną w programie Mój Prąd 4.0. Potwierdza to tezę, że obecny program znacznie ograniczył szybki rozwój instalacji PV. Cała branża OZE oczekuje na poprawę warunków tego programu.

    Zauważamy, że jest to dobry moment dla ustawodawcy do rozważenia modyfikacji tego programu, ponieważ Unia Europejska sprzeciwiła się obniżeniu VAT-u na główne źródła energii.

    Ile przybyło instalacji PV w Polsce do 30 września 2022 roku?  

    Zmiana zasad rozliczania energii z fotowoltaiki wyraźnie wpłynęła na wyniki instalacji PV, głównie mikroinstalacji fotowoltaicznych.

    Najwięcej, bo 73 289 zainstalowano instalacji fotowoltaicznych w marcu br. Najmniej z kolei zainstalowano instalacji w lipcu, ponieważ było ich zaledwie 13 281. Porównując oba miesiące stwierdzamy, że w lipcu zainstalowano ponad 5,5 razy mniej instalacji PV niż w marcu br. W poszczególnych miesiącach 3 kwartału widzimy bardzo powolny wzrost ilości instalacji słonecznych. Jest to związane głównie z dużymi wzrostami kosztów energii i gazu.

     

    Podsumowanie

    Dużym stymulatorem rozwoju czystej energii jest ustawodawca. Programy Mój Prąd od 1.0 do Mój Prąd 3.0 oraz Czyste Powietrze silnie stymulowały zainteresowanie inwestycjami i całego rynku odnawialnych źródeł energii. Obecnie dużym ograniczeniem jest wydajność sieci energetycznych oraz Program Mój Prąd 4.0. W celu osiągnięcia wytycznych Unii Europejskiej, potrzebna jest szybka modyfikacja i rozbudowa sieci energetycznych, uproszczenie i skrócenie czasu oczekiwania na pozwolenie przy instalacjach PV ponad 50 kW.

    Cała branża OZE oczekuje na zmianę obecnego programu Mój Prąd 4.0 na program Mój Prąd 5.0, który będzie bardziej przystępny dla inwestorów mikroinstalacji oraz instalacji fotowoltaicznych powyżej 50 kW.


    Zapraszamy do udziału w ankiecie.

    Ankieta
    Please help us improve our products/services by completing this questionnaire.

    Czy jesteś za modyfikacją programu Mój Prąd 4.0 na bardziej atrakcyjnych warunkach dla inwestorów tj. osób indywidualnych i firm?

    Wyczyść sekcję

    Źródło: dane pochodzą z publikacji ARE

    Kategorie
    OZE

    Najnowsza inwestycja EIT InnoEnergy wzmacnia sektor bateryjny w Europie Środkowej

    Pomagamy start-upom i już rozwiniętym firmom z Polski i Europy Środkowej osiągnąć globalny sukces. Dzięki temu nasz region ma szansę stać się światowym hubem innowacji, również w sektorze bateryjnym” – podkreśla Marcin Wasilewski, Prezes EIT InnoEnergy w Europie Środkowej.

    Zaangażowanie ze strony EIT InnoEnergy pozwoli spółce Prime Batteries Technology zwiększyć potencjał produkcji do poziomu 2 GWh w 2024 roku oraz do 8 GWh w 2026 roku, a także przyciągnąć do zespołu nowe talenty. Atutem Prime jest wieloletnie doświadczenie w produkcji baterii do samochodów, sieci przesyłowych oraz instalacji elektrycznych. Aż 80 proc. wartości dodanej jest generowane wewnątrz spółki w oparciu o własne, zintegrowane procesy wytwarzania ogniw, pojedynczych modułów i całych pakietów bateryjnych, a także systemów magazynowania energii ESS. Produkty spółki znalazły już odbiorców na wielu rynkach, m.in. w Polsce, ale też w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Norwegii, Hiszpanii, Chorwacji, Słowenii i Turcji.

     

    Aktywnie inwestujemy w elektryfikację Europy, co pozwala wzmacniać bezpieczeństwo energetyczne całego kontynentu i przyśpieszać jego zieloną transformację. Stale poszukujemy najlepszych technologii oraz najbardziej obiecujących firm, które wspieramy w rozwoju” – podkreśla Diego Pavia, Dyrektor generalny EIT InnoEnergy.

    EIT InnoEnergy jest jednym z największych na świecie inwestorów w innowacje w obszarze zrównoważonej energii, w tym magazynowania energii. Do portfolio funduszu należy m.in. polska spółka The Batteries, która opracowała przełomową technologię niskokosztowej produkcji cienkowarstwowych baterii, wykorzystywanych m.in. w smartfonach. Z kolei spółka Northvolt, która także jest wspierana przez EIT InnoEnergy, realizuje na terenie Pomorskiego Centrum Inwestycyjnego największą w Europie fabrykę bateryjnych magazynów energii.

    EIT InnoEnergy jest też siłą napędową Europejskiego Sojuszu na rzecz Baterii (EBA), skupiającego ponad 700 partnerów zaangażowanych w cały łańcuch wartości w sektorze bateryjnym. W Polsce działa m.in. EBA Academy – program mający na celu podnoszenie kwalifikacji kadr branży magazynowania energii oraz powiązanych sektorów. Stałe wzmacnianie kompetencji obecnych i przyszłych pracowników w obszarze projektowania, produkcji, rozwoju oraz testowania systemów bateryjnych sprawi, że Polska zyska na globalnym rynku magazynowania energii istotne przewagi konkurencyjne.

     

    Europa Środkowa ma szansę stać się globalnym hubem innowacji w sektorze bateryjnym, którego rozwój ma kluczowe znaczenie dla przyszłości elektrycznej motoryzacji. Popyt na baterie znacznie przewyższa aktualny potencjał produkcyjny europejskich rynków, które są dziś silnie uzależnione od importu niezbędnych do produkcji baterii surowców, w tym pierwiastków ziem rzadkich. Dlatego strategia UE zakłada szybkie nadrobienie zaległości na wszystkich etapach łańcucha dostaw – od wydobycia metali, przez produkcję baterii, po recykling. Jako EIT InnoEnergy realizujemy w sektorze bateryjnym ambitny program edukacyjny i inwestycyjny, dzięki czemu zarówno start-upy, jak i już rozwinięte firmy z Polski i Europy Środkowej mogą osiągnąć globalny sukces” – podkreśla Marcin Wasilewski, Prezes EIT InnoEnergy w Europie Środkowej.

    Aktualne szacunki wskazują, że tylko w ciągu najbliższych czterech lat wartość globalnego rynku baterii zwiększy się dwukrotnie. Do 2025 roku wartość europejskiego ekosystemu związanego z sektorem bateryjnym ma osiągnąć poziom 250 mld euro. Zgodnie z przyjętą przez UE strategią, Europa ma stać się do tego czasu drugim po Chinach producentem baterii na świecie.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Stacje ładowania co 60 kilometrów. Czy Polska sprosta wymaganiom Unii Europejskiej?

    Neutralność klimatyczna to cel Unii Europejskiej. Chęć poprawy środowiska w jakim dziś żyjemy to wspólna misja wielu państw. Z tych względów Unia Europejska zapowiedziała ograniczanie produkcji samochodów spalinowych i zastępowanie ich pojazdami elektrycznymi. Do upowszechnienia elektryków potrzebne jest jednak zdecydowane zagęszczenie infrastruktury stacji ładowania na krajowych mapach. Czy Polska jest na to gotowa?

    Jak wynika ze statystyk Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) stan infrastruktury ładowania w pozostałych krajach również nie jest zadowalający. Według danych połowa wszystkich stacji ładowania kumuluje się na terenie dwóch państw – Holandii oraz Niemiec. Ten stan skłonił Unię Europejską do podjęcia działań mających przyśpieszyć  proces rozszerzania infrastruktury w państwach członkowskich. W ramach unijnego planu Fit For 55 mającego na celu redukcję emisji gazów cieplarnianych do 2030 r.  o co najmniej 55%  w stosunku do 1990 r. wprowadzono zmianę stanowiącą rozporządzenie w sprawie infrastruktury paliw alternatywnych. Przyjęte poprawki zakładają, że do 2026 r. na głównych drogach zlokalizowanych w obszarze Unii Europejskiej powinna zostać zlokalizowana co najmniej jedna stacja ładowania pojazdów elektryczny na 60 km.

    Rozwój infrastruktury dla pojazdów napędzanych paliwem alternatywnym uwzględnia również wciąż mało popularne pojazdy na wodór. Europosłowie zaproponowali modernizację planów Komisji Europejskiej dotyczących stworzenia nowych punktów do tankowania wodoru. Modernizacja uwzględnia lokalizowanie stacji wodorowych co 100 km, zamiast pierwotnie zakładanych 150 km oraz przyśpieszenie wypełnienia tego planu, wykonując go do 2028 r. zamiast do 2031 r.

     

    #EV  #elektryk #samochódelektryczny #energia #wodór #UE

    Kategorie
    OZE

    Podsumowanie Konferencji EuroPOWER & OZE POWER

    Konferencja zaczęła się od podpisania Karty Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki, o czym pisaliśmy już na naszym portalu. Wydarzenie dotknęło również takich zagadnień jak:

    1. Bezpieczeństwo i optymalizacja energetyczna Polski.
    2. Ceberbezpieczeństwo w energetyce oraz transformacja cyfrowa sektora energetyki.
    3. Finansowanie inwestycji energetycznych.
    4. Energetyka jądrowa.
    5. Rozwój energetyki wiatrowej zarówno na morzu, jak i na lądzie.
    6. Elektryfikacja transportu.

    Panel „Energetyka jądrowa” wzbudził największe zainteresowanie uczestników. Praktycznie wszystkie miejsca na sali były zajęte, a do debaty zaproszono zarówno polskich, jak i zagranicznych ekspertów. Temat ten jest bardzo na czasie ze względu na planowane na początek uruchomienie trzech elektrowni jądrowych w Polsce. Jest to strategiczna inwestycja dla zrównoważonego rozwoju całego kraju. Możliwość zmagazynowania paliwa jądrowego na długi czas zwiększy niezależność energetyczną Polski. Energetyka węglowa jeszcze przez kilka lat nadal pozostanie filarem polskiej energetyki.

    Elektrownie jądrowe wymagają bardzo dużych nakładów inwestycyjnych i dłuższego czasu realizacji inwestycji. Jednocześnie mogą wygenerować duże ilości energii. Dlatego kluczowa jest dla rządu inwestycja w energetykę jądrową, aby szybciej osiągnąć cele klimatyczne Unii Europejskiej.

    Wybór modułowej elektrowni jądrowej umożliwi szybką rozbudowę takiej elektrowni. Istotne jest, że komponenty do modułów jądrowych mają być produkowane w Polsce. W ten sposób możliwe będą szybsze dostawy potrzebnych komponentów, a tym samym nastąpi bardziej dynamiczny rozwój polskiej gospodarki. W planach rządu jest, aby Polska została jednym z liderów na rynku europejskim w energetyce jądrowej.

    Podczas konferencji EuroPOWER & OZE POWER przedstawiciel polskiego rządu zadeklarował dążenie do równoległego rozwoju wszystkich źródeł OZE. Oznacza to, że wszystkie źródła OZE będą na równi priorytetowe. Ponieważ każde źródło energii ma zarówno swoje zalety, jak i niedoskonałości. Dlatego priorytetem rządu nie tylko powinna być energetyka jądrowa, ale również mix wszystkich pozostałych źródeł OZE, w tym fotowoltaika, energetyka wiatrowa zarówno morska oraz energetyka lądowa, energetyka z elektrowni wodnych, biomasa i biogaz.

    Poruszono także kwestię elektryfikacji transportu i przystosowywania struktury do wymagań rynkowych. Według przedstawionych danych w Polsce jest obecnie zarejestrowanych ponad 80 tys. samochodów elektrycznych, a tylko zaledwie ok. 8 tys. ładowarek. Statystycznie na jedną ładowarkę przypada ok. 10 aut elektrycznych. Dla przykładu w tej statystyce wyprzedzamy Niemców, ponieważ tam na jedną ładowarkę przypada obecnie 20 aut elektrycznych.

    Podczas panelu dotyczącego elektromobilności dyskutowano m.in. na temat sieci ładowania. Ważną role odegra infrastruktura ładowania elektrycznych samochodów osobowych oraz elektrycznych samochodów ciężarowych.

    Nasz portal www.TOP-OZE.pl był jednym z partnerów medialnych. Czujemy się wyróżnieni, że mogliśmy być częścią tak wartościowego wydarzenia w kontekście rozwoju polskiego klimatu i środowiska.

     

    #OZE #Energetyka #Transformacja #Fotowoltaika #PV #Pompyciepła #Magazynyenergii #Energetykawiatrowa #Energetykajądrowa #Atom #Elektromobilność #Transport #Cyberbezpieczeństwo #Ciepłownictwo #Dofinansowanie #Cenyprądu

    Kategorie
    OZE

    Re-urbanizacja miast i prop-tech

    Wydarzenie gromadzi decydentów szczebla krajowego, administracji samorządowej oraz znanych ekspertów z branż takich jak: transport, budownictwo, bezpieczeństwo, energetyka, zarządzanie danymi, czy również usług publicznych. To sprawia, że Smart City Forum jest zdecydowanie najważniejszą w Polsce inicjatywą poświęconą inteligentnym miastom w takiej skali i z takim zapleczem merytorycznym.

     

    Nowe podejście do projektowania przestrzeni użyteczności publicznej. Trendy w architekturze i nowoczesnej urbanistyce

    Zmiany w podejściu do ekologii, związane z coraz większym zanieczyszczeniem miast, w połączeniu z ogromnym postępem technologicznym sprawiają, że jesteśmy świadkami transformacji urbanistycznej. Życie na mocno zurbanizowanych terenach ze względu na procesy klimatyczne i gospodarcze staje się coraz trudniejsze. Zadaniem projektantów jest wyznaczanie trendów, które z jednej strony pozytywnie wpłyną na dobrostan mieszkańców, a z drugiej – na środowisko naturalne. Wiele globalnych problemów dotyka nas lokalnie, a dobrostan ludzi zależny jest od wielu czynników, na które realnie wpływają projektanci i planiści.

    Dwa główne trendy w nowoczesnej urbanistyce to ekologia i wykorzystywanie nowoczesnych technologii. Zrównoważone budownictwo oznacza, że budynki są ekologiczne nie tylko w trakcie ich używania, ale również podczas projektowania, budowy i ewentualnej utylizacji. Odpowiednia droga projektowa zwraca się zatem ku zeroemisyjnym i zero-energetycznym budynkom, na każdym etapie ich „życia”. Nie można tutaj zapominać także o komunikacji – zarówno na osiedlach, jak i w przestrzeniach miejskich coraz częściej stawia się na promocję ruchu rowerowego i pieszego, a na ograniczanie ruchu samochodowego.

    Z kolei jeśli chodzi o wykorzystywanie nowoczesnych technologii, kluczem jest wykorzystywanie jej już na etapie projektowym. Za pomocą różnorodnych narzędzi można symulować i planować rozwiązania, które odpowiedzą na współczesne wyzwania i potrzeby mieszkańców. Narzędzia informatyczne pozwalają m.in. symulować zyski płynące z energii słonecznej, opracowywać ochronę przeciwwiatrową czy dbać o odpowiedni poziom hałasu. Ciekawym rozwiązaniem jest także symulacja cyklu obiektu w przestrzeni wirtualnej. Umożliwia ona analizę kosztów związanych z całym cyklem życia budynku.

    Jak projektuje się teraz przestrzeń miejską? Jakie są trendy?

    „Odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest łatwa i niestety zależy od wielu czynników. Kluczowe znaczenie odgrywają w tym przypadku funkcje przypisane danej przestrzeni miejskiej, jej lokalizacja, czy też istniejące uwarunkowania techniczne. Inne założenia towarzyszyć będą obszarom przemysłowym, inne mieszkaniowym, a jeszcze inaczej podchodzić będziemy do stref rekreacyjno-wypoczynkowych, czy turystycznych. Rozwijając silnie zurbanizowaną przestrzeń śródmiejską napotkamy wiele ograniczeń architektonicznych bądź technicznych, które z kolei rzadziej pojawiać się będą na terenach peryferyjnych. W przypadku obiektów zabytkowych oraz stref ochrony konserwatorskiej odrębną sprawą jest uzgodnienie planowanych działań z właściwym miejscowo konserwatorem zabytków. W każdym z tych przypadków należy jednak zwrócić uwagę na kilka uniwersalnych zasad, które winny leżeć u podstaw projektowania przestrzeni miejskiej. Zaliczam do nich, po pierwsze, wysoką dostępność komunikacyjną z priorytetem dla publicznej komunikacji zbiorowej oraz alternatywnych form przemieszczania się – pieszo i rowerem. Krótki czas przejazdu i wygoda przemieszczania się są obecnie jednym z najistotniejszych czynników warunkujących jakość życia w mieście. Wobec wzrastającego zatłoczenia na drogach, problemów z parkowaniem pojazdów centrach miast, uprzywilejowanie komunikacji zbiorowej oraz pieszo-rowerowej ma kluczowe znaczenie w organizowaniu przestrzeni miejskiej. Drugą, bardzo ważną determinantą rozwoju współczesnych miast jest ochrona środowiska. W tym przypadku mam na myśli zarówno dbanie o harmonijny rozwój zielni miejskiej i zapewnienie odpowiedniej powierzchni biologicznie czynnej, jak również zagospodarowanie i zatrzymanie wód opadowych. Stosując tego typu rozwiązania ograniczymy negatywne skutki zmian klimatu przejawiające się w zjawiskach miejskiej wyspy ciepła, nawalnych deszczy, czy susz. Osiągniemy również korzyści ekonomiczne wykorzystując wodę deszczową do utrzymania zieleni miejskiej oraz zniwelujemy opłaty z tytułu jej odprowadzania do kanalizacji deszczowej. Trzecim czynnikiem warunkującym nowoczesne projektowanie przestrzeni w miastach jest jej funkcjonalność, bezpieczeństwo i dostępność dla osób z niepełnosprawnościami. Bardzo ważne jest przy tym tzw. „wyprzedzające myślenie”, polegające na przewidywaniu trendów rozwojowych, w tym dotyczących nowych technologii, znajomości oczekiwań mieszkańców, obserwowaniu zamian w ich postawach społecznych, konsumpcyjnych, czy zawodowych. Przykładem może tu być chociażby dynamiczny rozwój elektromobilności determinujący zapotrzebowanie na infrastrukturę ładowania pojazdów. Rewitalizacja atrakcyjnych połączeń kolejowych w obszarze funkcjonalnym miasta wymaga tworzenia centrów przesiadkowych, a stale rosnąca świadomość zdrowego stylu życia wśród mieszkańców wymaga nowoczesnej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej, w tym rowerowej. Ponad wszelką wątpliwość likwidowane być muszą wszelkie bariery architektoniczne, a dostępne technologie winny wspierać osoby z niepełnosprawnościami w korzystaniu z infrastruktury miejskiej. Takie podejście wymaga nie tylko pogłębionych analiz dostępnych danych, czy wykorzystania nowoczesnych narzędzi planistycznych, lecz przede wszystkim, pogłębiania procesów partycypacyjnych i konsultacyjnych, które leżą u podstaw bieżących procesów smart w zarządzaniu miastem. – mówi Tadeusz Krzakowski, Prezydent Miasta Legnicy.


    Przestrzeń miejska służy jej mieszkańcom, winna być zatem dla nich „czytelna”, funkcjonalna, bezpieczna i atrakcyjna, a infrastruktura w niej zlokalizowana dostępna oraz odpowiadająca ich faktycznym oczekiwaniom i potrzebom. Dlatego w projektowaniu przestrzeni miejskiej niezbędny jest otwarty dialog z mieszkańcami oraz konieczność zawarcia swoistego rodzaju kontraktu społecznego w celu pogodzenia często odmiennych interesów poszczególnych użytkowników miasta, np. kierowców i rowerzystów, czy młodzieży i seniorów. Rozbieżności w stosunku do oczekiwanych kierunków rozwoju miasta jest znacznie więcej, stąd też oprócz zrównoważonego projektowania przestrzeni miejskiej niezbędne jest podejmowanie działań dotyczących budowania świadomości mieszkańców w zakresie celów, potrzeb i korzyści oraz uwarunkowań prawnych i technicznych podejmowanych działań”. –
    dodaje Prezydent Miasta Legnicy.

     

    Przykłady przyjaznej przestrzeni miejskiej: konkretne dobre rewitalizacje, ucieczka od betonozy i zazielenianie miast

    Przyjazna przestrzeń miejska powinna być zaprojektowana w zgodzie z naturą i odpowiadać na potrzeby mieszkańców. To taka przestrzeń, do której chętnie się wraca, spędza czas, pracuje i odpoczywa. W ostatnich latach w kreowaniu miejskiej przestrzeni duże znaczenie ma placemaking, czyli nadawanie nowego życia zapomnianym bądź zaniedbanym wcześniej miejscom. Dobry projekt jest podstawą udanej rewitalizacji. Powinien uwzględniać elementy tożsamościowe czy historyczne danego miejsca, ale jednocześnie świetnie wpisywać się w krajobraz przestrzeni. Z jednej strony rewitalizacja musi uwzględniać autentyczność miejsca, a z drugiej – być doskonale zaadaptowana do pełnienia nowych funkcji dla mieszkańców i odwiedzających. W ostatnich latach w Polsce z sukcesem dokonano kilku wartościowych rewitalizacji, które pozwoliły zachować tożsamość historyczną, a jednocześnie służyć ludziom. Można tutaj przytoczyć takie przestrzenie, jak: Browary Warszawskie, łódzka Manufaktura, katowicka Strefa Kultury, bydgoska Wyspa Młyńska czy gdańskie Dolne Miasto.

    Mimo, iż w wielu miastach stworzono miejsca pozbawione zieleni, trend przyjaznej przestrzeni miejskiej zakłada zazielenianie i ucieczkę od betonozy. Postępujące zmiany klimaty wymuszają odbetonowanie miast, a do tego potrzebne są realne działania. Zazielenianie miast jest jedną z ważniejszych broni w walce z kryzysem klimatycznym, jednak do pogodzenia są takie kwestie, jak coraz większa liczba ludności, inwestycje komercyjne i potrzeby mieszkańców. Co ciekawe, nowoczesne technologie mogą ułatwić urbanistom i projektantom zazielenianie miast. Do tej pory możliwe to było za pomocą mapowania stanu drzew, co było żmudnym, długim i kosztownym procesem, nie zawsze dokładnym. Nowoczesne technologie umożliwiają dzisiaj wykonywanie zdjęć satelitarnych i wykorzystywanie sztucznej inteligencji do mapowania drzewostanu w danej przestrzeni. Wprawdzie rozwiązanie to testowane jest przede wszystkim na ten moment za oceanem, to jest to trend, który powinien być brany pod uwagę podczas planowania przestrzeni miejskiej przez urbanistów. Tym bardziej, że systematycznie pojawiają się nowe rozwiązania z zakresu ekologii, wykorzystujące sztuczną inteligencję i cyfrowe technologie. Wydaje się, że wystarczy po nie jedynie sięgnąć i w odpowiedni sposób zaimplementować.

     

    Strategie w projektowaniu przestrzeni miast przyszłości: technologie cyfrowe, proptech, inteligentne budynki efektywne energetycznie

    Miasta przyszłości muszą być z jednej strony przyjazne mieszkańcom, a z drugiej – być też efektywne kosztowo. Współcześni urbaniści powinni kierować się strategią, w której pierwsze skrzypce odgrywa bezpieczeństwo i komfort mieszkańców, odzyskiwanie przestrzeni dla pieszych, rewitalizacje zapomnianych lub zaniedbanych miejsc, nacisk na transport rowerowy i publiczny. Ważnym elementem strategii powinna być tzw. strategia rozwoju do wewnątrz, a zatem ograniczanie rozrostowi przedmieść, co łączy się z wspomnianymi rewitalizacjami, dogęszczaniem istniejącej zabudowy i wykorzystywaniem istniejącej już infrastruktury. Istotnymi elementami strategii w projektowaniu miast przyszłości powinno być również planowanie parkingów (wpływa to na decyzje transportowe mieszkańców) czy zwracanie się do centrów miast. Tutaj znowu powrócimy do rewitalizacji, która umożliwia ożywianie ważnych punktów miasta i rozwijanie pełnionych przez nie funkcji. Warto tutaj jednak podkreślić, że nie chodzi wyłącznie o rewitalizację budynków, ale zmiany muszą iść dalej – obejmować działania aktywizujące dany obszar i być maksymalnie funkcjonalne.

    W kreowaniu przyjaznych przestrzeni, ale także miejsc do mieszkania, powinny urbanistom i projektantom pomagać wspomniane technologie cyfrowe, pozwalające na prototypowanie inwestycji, jak również na tworzenie wirtualnych modeli 3D, co pozwoli na ograniczanie kosztów oraz ich planowanie w przyszłości.

    Ważnym elementem inteligentnej energetyki siłą rzeczy są inteligentne budynki, a także smarthomes, które coraz częściej można już spotkać w ofertach deweloperów. Wysoko zaawansowane technicznie budynki mogą mieć przeróżne przeznaczenie. Mogą to być równie dobrze inteligentne domy, ale także budynki użyteczności publicznej, szkoły, szpitale czy banki. Poza wykorzystywaniem nowoczesnych technologii ułatwiających funkcjonowanie, inteligentne budynki posiadają instalacje, które realnie pozwalają oszczędzać energię. To z jednej strony wpisuje się w trend pro-ekologiczny, ale wydaje się być także doskonałym rozwiązaniem na czasy, w których mamy do czynienia z wysokimi rachunkami za energię. Paradoksalnie kryzys energetyczny, jakiego jesteśmy świadkami, może przyspieszyć stosowanie inteligentnych rozwiązań i jeszcze większe zainteresowanie nimi.

     

    Technologie cyfrowe w wielkoskalowym budownictwie miejskim

    Mimo, że budownictwo wciąż jest odrobinę „w tyle”, jeśli chodzi o wykorzystywanie nowoczesnych rozwiązań, cyfryzacja w tej branży systematycznie się rozwija. Jakie technologie cyfrowe stosowane są w budownictwie miejskim? Są to między innymi technologie AR (Augmented Reality), BIM, czyli modelowanie informacji o budynku, inteligentne miasta czy internet rzeczy.

    BIM to zintegrowane projektowanie w 3D, które bardzo szybko się rozwija. Technologia rozszerzonej rzeczywistości pozwala stworzyć wirtualny model budynku w takiej formie, jak gdyby był już realnie zbudowany. Pozwala to w bardzo łatwy sposób zarządzać i koordynować prace różnych zespołów, odpowiedzialnych za instalacje, architekturę i konstrukcję.

    Modelowanie BIM umożliwia zwiększenie efektywności inwestycji i zniwelowanie ewentualnych błędów na bardzo wczesnym etapie. Co istotne, łączenie modeli z danymi (np. pochodzącymi z georadarów), pozwala na tworzenie budynków przyjaznych środowisku. Prototypowanie inwestycji to ułatwienie zarówno dla architektów, jak i dla klientów końcowych (w przypadku budownictwa mieszkalnego i przestrzeni miejskich). Technologie cyfrowe pozwalają na tworzenie dopasowanych indywidualnie rozwiązań, ale również niezwykle dokładnych i realistycznych. Możliwości modelowania inwestycji są imponujące i świetnie nadają się do tworzenia zarówno inwestycji mieszkalnych, jak i wielkoskalowego budownictwa miejskiego. Dobrym przykładem może być stworzony za pomocą technologii BIM norweski most Randselva, który jednogłośnie został okrzyknięty najlepszym projektem BIM na całym świecie. Projekt ten był niezwykle skomplikowany m.in. ze względu na złożoną geometrię i układ zbrojenia, a stworzenie modelu 3D bardzo ułatwiło pracę zarówno na etapie projektu, jak dalszego wykonania. Co ciekawe, w pracy nad mostem brało udział kilka zespołów projektowych, w tym jeden pochodzący z naszego kraju.

    Podsumowując:
    Trendy w architekturze i nowoczesnej urbanistyce odpowiadają wyzwaniom wywołanym zmianom klimatycznym, a dużą w nich rolę odgrywają nowoczesne technologie. Jak widać na przykładach wartościowych rewitalizacji obszarów miejskich w Polsce, projektanci idą z duchem odchodzenia od betonozy, jednocześnie odpowiadając na potrzeby mieszkańców. Przyjazna przestrzeń miejska powinna być nie tylko zaprojektowana zgodnie z naturą, ale stawiać właśnie potrzeby mieszkańców na pierwszy miejscu. Strategia miast przyszłości wiąże się ściśle z wykorzystywaniem nowoczesnych technologii, które pozwolą tworzyć budynki nie tylko efektywne energetycznie, ale też użytecznie i kosztowo.

    Więcej na: XV edycja Smart City Forum.

    Kategorie
    OZE

    TOP 500 – najlepsze firmy w sektorze OZE

    Pierwszy Ranking przygotowaliśmy w dniach 1-5 października 2022 na podstawie opinii klientów na Google. Opublikowaliśmy go 10 października br. Ranking dotyczył wykonawców instalacji fotowoltaicznych, pomp ciepła i magazynów energii.

    Duża aktualizacja ocen na Google nastąpiła pod koniec października br. spowodowała wykonania przez nas ponownej weryfikacji ocen klientów. W rezultacie, niektóre firmy straciły część pozytywnych opinii. Inne zachowały swoje opinie.

    Po zbadaniu ok. 5 tysięcy wiodących firm z branży OZE w rankingu prezentujemy 1 proc. tj. TOP 500 najlepszych firm pracujących w sektorze Odnawialne Źródła Energii. Aktualizacja wpłynęła na przetasowania na rynku liderów OZE.

     

    Rynek OZE

    Na rynku OZE największą grupę stanowią wykonawcy instalacji fotowoltaicznych. Większość z tych firm rozszerzyło swoje usługi o instalacje pomp ciepła. Niektóre z nich instalują również magazyny energii. Łącznie w 2021 roku samych wykonawców instalacji fotowoltaicznych było w Polsce ponad 30 tysięcy. Tylko w tej specjalizacji w ub. 2021 roku pracowało ponad 90 tysięcy pracowników. Pod tym względem Polska zajmowała 1 miejsce spośród wszystkich krajów w Europie!

    W branży OZE działa ok. 10 tys. producentów produktów OZE i akcesoriów do OZE. Sporą grupę stanowią firmy zajmujące się handlem hurtowym i detalicznym produktami i akcesoriami dla OZE. Szacujemy, że wielkość grupy firm handlowych to ok. kilkanaście tysięcy firm.
    Łącznie cały sektor OZE to ok. 50 tysięcy firm, w którym pracuje 150 tys. a 200 tys. pracowników.

    Najlepsze firmy OZE – weryfikacja firm OZE z najlepszymi ocenami
    Redakcji TOP-OZE.pl zależy na dostarczaniu rzetelnych danych. Dlatego w dniach 4-7 listopada br. przeprowadziliśmy kolejną weryfikację aktualnych wyników opinii klientów na Google. Z grupy ok. 50 tys. firm z sektora OZE wybraliśmy ok. 10% tj. 5 tys. wiodących firm.

    W aktualnym Rankingu dokonaliśmy dwóch, ważnych zmian tj.:
    1. Cały sektor OZE.
    Ranking zawiera instalatorów fotowoltaiki, pomp ciepła i magazynów energii, w tym najlepsze spółki akcyjne. Ranking uwzględnia też najlepszych producentów OZE i firmy handlowe z branży OZE.

    2. Ilość opinii.
    W rankingu TOP 500 OZE uwzględniliśmy firmy, który otrzymały na swoich wizytówkach na Google co najmniej 6 opinii. Powyższe zmiany, naszym zdaniem spowodują, że ranking będzie rzetelny i bardziej kompletny.


    Najlepsze firmy OZE TOP 500

    W rankingu TOP-OZE znalazły się wyłącznie najlepsze firmy z całej branży OZE z oceną 4,0 i więcej.
    Lista zawiera dokładnie 508 TOP najlepszych firm OZE. Grupa ta stanowi zaledwie 1% wszystkich firm z całego sektora odnawialne źródła energii. Dlatego każda firma, która znalazła się w tym rankingu może czuć się wyróżniona przez swoich klientów.

    Łącznie aż 253 firmy uzyskały najwyższą ocenę 5,0. W tej grupie jest 145 firm, które od co najmniej 6 klientów otrzymały maksymalną ocenę. Jednocześnie jest aż 115 firm, które uzyskały najwyższą ocenę na Google od co najmniej 10 klientów!
    Na samym czele jest grupa 13 firm, z maksymalną oceną 5,0 otrzymaną od co najmniej 100 klientów!

     

    TOP OZE – 13 najlepszych firm OZE według co najmniej 100 ocen na Google

     

    Pełna lista TOP 500 firm OZE znajduje się na naszym portalu: TOP-OZE.pl w dziale TOP Wykonawcy. Wiemy jak trudno zadowolić choćby jednego klienta. Szczególnie trudno uzyskać maksymalna ocenę od  dużej grupy klientów np. co najmniej 100 lub 200 klientów.

    W imieniu całego naszego Zespołu Marketing Relacji Sp. z o.o. i redakcji portalu każdej firmie, która znalazła się w TOP 500 serdecznie gratulujemy!

    Jedyna stała w biznesie to zmiana.
    Zespołom, które znalazły się w rankingu TOP 500 życzymy, aby w kolejnych miesiącach i latach nadal obsługiwali bardzo dobrze swoich klientów oraz utrzymały swoją wysoką pozycję. Pozostałym wszystkim firmom, które jeszcze nie znalazły się na tej liście życzymy, aby otrzymały od swoich klientów pozytywne oceny i znalazły się w kolejnym rankingu w grupie najlepszych firm OZE.

    Z badań wynika, że najszybciej rozwijają się firmy, które mają bardzo dobre produkty lub wykonują wysokiej jakości usługi. Jednocześnie producenci i usługodawcy najlepiej obsługują swoich klientów. Oznacza to, że są to firmy, które posiadają największą liczbę fanów swojej marki. Fani stają się ambasadorami marki. Przy kolejnych potrzebach – inwestycjach korzystają z dobrej, sprawdzonej firmy. Chętnie też polecają taką firmę swoim znajomych. Tym samym stają się promotorami marki.
    Dlatego najlepsze firmy bardzo dużo oszczędzają na kosztach marketingu i na działaniach handlowych.

     

    Wnioski:

    1. Warto na bieżąco sprawdzać jak klienci oceniają firmę.
    2. Warto wiedzieć, którzy klienci są ambasadorami i promotorami marki.
    3. Warto otworzyć się na opinię klientów.

    Należy na bieżąco słuchać klientów, aby dowiedzieć się z czego są najbardziej zadowoleni a co jest jeszcze do poprawy w firmie.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Nowe materiały fotowoltaiczne. Rozwiązanie już w użyciu Amerykanów

    Energetyka słoneczna jest dynamicznie rozwijającym się sektorem. Światowi specjaliści poświęcają jej zatem dużo uwagi, chcąc wprowadzać coraz lepsze technologie na międzynarodowy rynek. Bliscy osiągnięcia tego celu są amerykańscy naukowcy, którzy pracowali organiczne, przezroczyste materiały fotowoltaiczne, które mogą znaleźć zastosowanie w produkcji nowoczesnych okien słonecznych.

    Naukowcy ze Stanów zjednoczonych opracowali dwa nowoczesne materiały fotowoltaiczne TOPV. Tego rodzaju rozwiązania wykorzystywane są przede wszystkim w sytuacjach łączenia fotowoltaiki z nowoczesnym budownictwem, co zawdzięczają swojej transparentności. Opracowane materiały oparte są na powszechnie stosowanym  barwniku  – ftalocyjaninie chloroglinu oraz na związku fluoryzującym – heptametynie.

    Zdaniem naukowców zastosowanie tych organicznych materiałów fotowoltaicznych pozwoli wytworzyć lub zaoszczędzić większą ilość energii elektrycznej, niż została zużyta na potrzeby ich produkcji. W celach badawczych rozwiązanie to zostało poddane testom w pięciu budynkach komercyjnych różnego typu, zlokalizowanych w różnych częściach Stanów Zjednoczonych, o odmiennych warunkach klimatycznych. Badania prowadzone są na terenie Los Angeles, Detroit, Honolulu oraz Phoenix.

    Zgodnie z oceną naukowców w porównaniu do obecnych rozwiązań fotowoltaiki zintegrowanej z budownictwem, nowe technologie TOPV wykorzystujące  ftalocyjaninę chloroglinu lub heptametynę pozwalają zredukować czas zwrotu inwestycji. Z założeń wynika, że technologia umożliwi oknom prawidłowe  pełnienie swoich funkcji przez okres 20 lat.

     

    #OZE #fotowoltaika #innowacje #USA #energia #technologie

    Kategorie
    OZE

    Podpisano Kartę Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki

    W dniu dzisiejszym nastąpiło oficjalne podpisanie ważnego w skali krajowej dokumentu. Kartę Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki podpisał Rafał Gawin – Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) oraz Prezesi pięciu największych Operatorów Systemów Dystrybucyjnych w kraju tj. Marek Rusakiewicz – Prezes Zarządu ENEA Operator Sp. z o.o., Robert Stelmaszczyk – Prezes Zarządu STOEN Operator Sp. z o.o., Alicja Barbara Klimiuk – Prezes Zarządu ENERGA-OPERATOR S.A., Jarosław Kwasek – Prezes Zarządu PGE Dystrybucja S.A oraz Robert Zasina – Prezes Zarządu TAURON Dystrybucja S.A.

    Koncepcja prac prowadzonych przez dane spółki trwa już od 2020 roku. Celem strategicznej współpracy jest umożliwienie optymalnego oraz jak najbardziej efektywnego wykorzystania sieci dystrybucyjnych, które muszą być przygotowane na coraz bardziej dynamiczny rozwój energetyki rozproszonej. Działania podejmowane przez Prezesa URE mają za zadanie wdrażanie transparentnej i przewidywalnej polityki regulacyjnej, akceptowalnej zarówno przez stronę rządową, przedsiębiorców jak i społeczeństwo. Szeroki zakres zagadnień z jakimi mierzy się sektor, a które dotyczą planowania i rozwoju sieci, skłonił do zinstytucjonalizowania tej współpracy.

    „Jesteśmy zmuszeni dostosowywać sieci dystrybucyjne do wyzwań, jakie stawia przed nami w dzisiejszych czasach rynek.” – powiedział Prezes Zarządu URE podczas wydarzenia podpisania Karty.

    Karta Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki obejmuje również finansowanie koniecznych inwestycji w związku z transformacją i potrzebą dostosowania do niej infrastruktury sieciowej. Inwestycje te będą miały znaczący wpływ na taryfy dystrybucyjne w latach 2023 – 2030.

     

    #OZE #Energetyka #Tranformacja #URE

    Kategorie
    Fotowoltaika

    GoldenPeaks Capital podpisało kontrakt fotowoltaiczny z Next Kraftwerke na 158 MW

    Rozpoczynamy współpracę z Next Kraftwerke jako firmą, która ma już ogromne doświadczenie
    w handlu krótkoterminowym, szczególnie na rynku polskim. Doskonale wpisuje się to w naszą strategię szybkiego dostarczania na rynek kompleksowych rozwiązań w zakresie zielonej energii i dalszego zwiększania udziału Polski w energetyce odnawialnej”
    mówi Daniel Tain, Założyciel i Prezes GoldenPeaks Capital.

    Jacek Kłyszejko, Key Account Manager w Next Kraftwerke o współpracy z GoldenPeaks Capital:
    „Cieszymy się, że pozyskaliśmy partnera o silnej pozycji na polskim rynku, który jest motorem ekspansji OZE w Polsce”.

    GoldenPeaks Capital specjalizuje się w budowie i eksploatacji systemów fotowoltaicznych oraz jest jednym z największych właścicieli systemów fotowoltaicznych w Polsce i na Węgrzech. Wschodnioeuropejskie portfolio GoldenPeaks liczy łączną moc ponad 2,3 GW (2 300 MW) aktywów fotowoltaicznych, co stanowi największą liczbę aktywów należących do jednego podmiotu do tej pory.

    Zastosowana technologia oparta jest na dwufazowych fotowoltaicznych modułach z wysokowydajnymi ogniwami słonecznymi, co pozwala na uzyskanie najwyższych uzysków produkcyjnych podczas eksploatacji. Grupa zapewnia łatwą integrację wszystkich swoich sektorów, takich jak: produkcja, rozwój projektów i inżynieria, finansowanie i strukturyzacja, zarządzanie łańcuchem dostaw, budowa i uruchomienie, operacje na aktywach oraz sprzedaż komercyjna i energetyczna.

     

    #OZE #PV #Fotowoltaika #Czystaenergia #Energiasłoneczna

    Kategorie
    Elektromobilność

    Elektryfikacja transportu: Polska na tle innych państw Europy

    Poniżej przedstawiamy kilka kluczowych zagadnień, o których dyskutować będą eksperci podczas nadchodzącej konferencji w Warszawie.


    W jaki sposób budować sieci ładowania, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom kierowców?

    Na ten moment nie każdy użytkownik auta ma możliwość naładowania go w miejscu, w którym mieszka. Infrastruktura ładowania pojazdów elektrycznych w naszym kraju zdecydowanie wymaga rozwinięcia. W ostatnich latach w znacznym tempie przybywa pojazdów elektrycznych na polskich drogach, więc potrzeba budowy sieci ładowania naturalnie będzie coraz większa.

    Na koniec sierpnia 2022 roku w Polsce zarejestrowanych było już ponad 54 tys. pojazdów elektrycznych. Z kolei liczba stacji ładowania wynosiła w tym czasie 2427. Wskaźnik liczby samochodów przypadających na jedną stację ładowania powinien maleć, a ten niestety wzrasta. To oznacza, że rozwój stacji nie nadąża za wzrostem liczby pojazdów elektrycznych na polskich drogach.

    Jak ten problem realnie rozwiązać? Przede wszystkim należy mieć świadomość, że nie ma na to jednego uniwersalnego przepisu, który sprawdzi się w każdym kraju. Warto jednak śledzić poczynania innych państw, które doskonale radzą sobie w tym temacie. Można tutaj przytoczyć Anglię, Holandię czy Norwegię.

    Kluczem do sukcesu jest przemyślana i zrównoważona polityka miejska. W momencie planowania rozwoju infrastruktury ładowania powinny być brane pod uwagę przede wszystkim potrzeby i oczekiwania mieszkańców i firm. Nieustanny dialog i współpraca między gminami a użytkownikami pojazdów pozwoli dopasować rozwój stacji ładowania do oczekiwań, zarówno teraźniejszych, jak i przyszłych. Pomocne będzie też opracowanie przez władze lokalne strategii rozwojowej, w której elektromobilność będzie narzędziem do realizacji założonych celów.

    Sieci ładowania nie mogą być zatem umieszczane tam, gdzie jest to zrobić najłatwiej. Pod uwagę należy wziąć nie tylko potrzeby, ale także rodzaje ładowania: okazjonalne oraz podczas dłuższych postojów. Kolejny istotny aspekt to zagęszczenie obszaru budynkami. Jeśli mamy do czynienia z terenem, gdzie brakuje miejsc postojowych, należałoby tam zaplanować umieszczenie hubów ładowania o dużej mocy, wynoszącej min. 100 kW. Rozwój sieci ładowania pojazdów elektrycznych nie będzie również możliwy bez ścisłej współpracy między lokalnymi władzami a przedstawicielami sieci dystrybucji.


    Rozwój branży elektromobilności

    Elektromobilność rozwija się w Europie w bardzo szybkim tempie. Po pierwsze systematycznie rośnie flota pojazdów elektrycznych, a co za tym idzie – również całej infrastruktury ich ładowania. Elektromobilność jest jednym z najistotniejszych czynników, który jest w stanie zniwelować zanieczyszczenia powietrza, z którymi jako Europejczycy zmagamy się coraz bardziej. Pozwala też małymi krokami realizować założenia polityki unijnej, która do roku 2050 pragnie stać się neutralna klimatycznie. Zahamowanie emisji CO2 z pojazdów spalinowych to ważny i potrzebny krok na tej długiej drodze. Aby elektromobilność mogła się swobodnie rozwijać, potrzebne są nie tylko inwestycje na rozwiązania z tego zakresu. Mieszkańcy danego kraju powinni być zachęcani poprzez różne rozwiązania do korzystania i nabywania pojazdów elektrycznych. Takim zachęcającym narzędziem mogą być chociażby ulgi i zwolnienia podatkowe, ale także bezpośrednie dopłaty.

    Na naszym rodzimym podwórku trudno jeszcze dostrzec tego typu rozwiązania, mimo że w wielu europejskich krajach zostały one już wprowadzone i doskonale pełnią swoje zadanie. Nie da się ukryć, że aktualnie pojazdy hybrydowe i elektryczne wybierane są głównie przez pasjonatów nowoczesnych technologii i osoby posiadające świadomość ekologiczną na bardzo wysokim poziomie. To, co powstrzymuje Polaków przed zmianą, to wysoki koszt zakupu, brak realnych zachęt i niski poziom rozwoju infrastruktury ładowania. Mimo to, elektromobilność to trend, który będzie się systematycznie rozwijał, również w naszym kraju, ponieważ niesie liczne korzyści zarówno dla użytkowników dróg, jak i dla środowiska naturalnego. Mimo wielu problemów (np. wybuch pandemii COVID-19, który dotknął wiele branż) zainteresowanie pojazdami elektrycznymi rośnie, a rynek elektromobilności wydaje się być odporny na tego typu wydarzenia. E-mobilność jest kluczowa do tego, aby zatrzymać negatywny wpływ działalności człowieka na środowisko naturalne, co dostrzega coraz więcej ludzi. To bezpośrednio przekłada się na zainteresowanie pojazdami elektrycznymi.


    Bieżące inwestycje w rozwój infrastruktury ładowania

    Rozwój elektromobilności to duża szansa dla polskiej gospodarki. Wycofywanie aut o napędzie spalinowym oznacza impuls inwestycyjny, zarówno w miejsca racy, nowe fabryki, edukację, ale także w niezwykle potrzebną infrastrukturę ładowania. Tutaj jest duże pole do popisu dla przedsiębiorstw już działających na rynku, ale także dla coraz to nowych start-upów, opierających swoje pomysły  na nowych technologiach. Niestety w tym temacie nasz kraj wciąż jest jeszcze w początkowej fazie rozwoju, o czym świadczy chociażby liczba stacji ładowania, jakie mamy dzisiaj.

    NFOŚIGW stworzył program dofinansowania do infrastruktury ładowania w kwocie 900 mln zł, jednocześnie organizacja przeznaczy też miliard złotych na rozbudowę sieci elektroenergetycznych, które są niezbędne dla instalacji ładowarek.

    Poza bezzwrotnymi dotacjami dla przedsiębiorców, jednostek samorządu terytorialnego, spółdzielni czy wspólnot mieszkaniowych, niezwykle istotne są prywatne inwestycje w infrastrukturę ładowania. Jednak aby te się pojawiały, niezbędne jest opracowanie planu dla całego kraju i zaangażowanie w ten proces wiele stron.

    Jakie aktualnie kluczowe inwestycje w stacje ładowania można wymienić?

    „Ze wszystkich zaplanowanych inwestycji warto wyróżnić program „Jedziemy na prąd”. Realizuje go Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia we współpracy z nami. Łączna wartość programu to ok. 120 mln zł. Poza pozyskaniem 32 autobusów wykorzystujących baterie elektryczne, obejmuje on również 16 ładowarek typu Plug-in oraz budowę 9 ładowarek pantografowych i 11 stanowisk szybkiego ładowania w 9 lokalizacjach – w Będzinie, Gliwicach, Katowicach, Mikołowie, Sosnowcu i Tarnowskich Górach.” – mówi Małgorzata Gutowska, Dyrektor Zarządu Transportu Metropolitalnego.

    „Całe zagadnienie infrastruktury ładowania jest kluczowe, aby zapewnić dobre warunki do rozwoju elektromobilności i możliwości równego dostępu do infrastruktury. Z perspektywy użytkownika liczy się to czy będę miał gdzie naładować pojazd w miejscu zamieszkania, czy też realizowanych tras, więc realizacja inwestycji w infrastrukturę ładowania w miastach będzie bardzo ważna. Po drugiej stronie jest elektryfikacja korytarzy transportowych, aby zapewnić komfortowe warunki do podróżowania. Tu oprócz samochodów osobowych wyzwaniem będą elektryczne ciężarówki, które będą pojawiać się na naszych drogach.” – skomentował Krzysztof Burda Prezes Zarządu, Polska Izba Rozwoju Elektromobilności.

    „Aktualnie, najbardziej kluczowe jest rozwijanie sieci ładowarek ogólnodostępnych o mocy 50 kW. To pozwala na możliwość wykonywania podróży na większe odległości (powyżej 200-300 km w jedną stronę).” – Łukasz Kosobucki, Prezes, Komunikacja Miejska Rybnik Sp. z o.o.


    Elektryczny a wodorowy transport miejski

    Elektromobilność dotyczy nie tylko pojazdów osobowych, ale także samochodów ciężarowych i autobusów miejskich. Elektryczne autobusy już od kilku lat służą pasażerom w wielu miastach. Jednak jeśli chodzi o zbiorowy transport miejski i jego zero-emisyjność, nieustannie pojawiają się coraz to lepsze rozwiązania. Doskonałą alternatywą dla pojazdów zasilanych prądem z baterii są pojazdy wodorowe. Dostrzega to już wiele koncernów i start-upów, które swoje wysiłki i działania kierują właśnie w stronę opracowywania modeli pojazdów z napędem wodorowym. Coraz więcej samorządów inwestuje też w tego typu pojazdy. Pojazdy wodorowe pozwalają na całkowicie bez emisyjną eksploatację i są wygodne w użytkowaniu. Zainteresowanie tego typu pojazdami rośnie systematycznie i wiele polskich miast przeprowadziło już testy takiego rozwiązania. Nie bez znaczenia jest tutaj program „Zielony Transport Publiczny” Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w ramach którego miało zostać zakupionych kilkadziesiąt „zielonych” autobusów miejskich. Pytanie brzmi, czy przyszłością transportu miejskiego będzie komunikacja elektryczna czy wodorowa? Polska jest jednym z 5 największych eksporterów autobusów elektrycznych na świecie, co bezpośrednio przekłada się także na systematyczny wzrost floty autobusowej w polskich jednostkach samorządu terytorialnego. Stymulatorem jest więc popyt, ale z drugiej strony konkurencja światowa jest coraz poważniejsza. Z kolei jeśli chodzi o wodór, wydaje się to być przyszłością. Na ten moment zarówno koszty zakupu, jak i produkcji są o wiele wyższe niż w przypadku pojazdów elektrycznych. Do tego dochodzi kolejny problem, związany z energią elektryczną. W przypadku autobusów wodorowych aż 70% kosztów to właśnie energia, a ta jak wiadomo staje się coraz droższa.

    Czy Pana zdaniem transport miejski w Polsce przez następne lata będzie oparty o elektryczne pojazdy, czy powoli będziemy odchodzić w stronę wodoru?

    „Ostatnie dwa lata pokazują, jak dynamicznie mogą zmieniać się okoliczności, w których funkcjonuje transport publiczny. Biorąc to pod uwagę, jestem zwolennikiem budowania przyszłości komunikacji miejskiej w oparciu o różne źródła energii i rozwijanie tych z nich, które w dłuższej perspektywie będą stanowić najkorzystniejsze rozwiązania z punktu widzenia ekonomii, ekologii i bezpieczeństwa.” – Małgorzata Gutowska, Dyrektor Zarządu Transportu Metropolitalnego.

    „Obecnie najbardziej popularne pojazdy zeroemisyjne to autobusy bateryjne. Są też najprostsze w użyciu, ponieważ energię którą wytworzymy możemy przesłać do baterii i skorzystać z niej podczas jazdy. W przypadku wodoru proces jest bardziej skomplikowany, ponieważ potrzebujemy dużo energii, aby wytworzyć wodór i zmagazynować energię. Następnie zatankować pojazd i przekształcić wodór w energię elektryczną w ogniwie paliwowym. To generuje dodatkowe koszty wytwarzania, transportu i magazynowania wodoru więc czynnik ekonomiczny może być kluczowy w doborze technologii. Myślę, że z tego względu transport publiczny przez kilka najbliższych lat będzie oparty głównie o pojazdy bateryjne, a kiedy czynnik ekonomiczny będzie bardziej korzystny zobaczymy więcej autobusów wodorowych.” – Krzysztof Burda Prezes Zarządu, Polska Izba Rozwoju Elektromobilności.

    „Uważam, że w obecnej sytuacji polityczno-gospodarczej będziemy eksploatowali pojazdy o różnych napędach: na olej napędowy, hybrydowe, elektryczne i wbrew pozorom gazowe. Paliwem głównym będzie jednak wodór – obojętnie czy jako paliwo do ogniwa wytwarzającego prąd, czy w w systemach hybrydowych (bateria – ogniwo), czy też jako paliwo wprost spalane w komorze silnika. Ja jestem zwolennikiem teorii, że napędy elektryczne to sposób przejściowy do pojazdów wodorowych.” – mówi Łukasz Kosobucki, Prezes, Komunikacja Miejska Rybnik Sp. z o.o.


    Bariery w elektryfikacji transportu

    Elektryfikacja transportu to proces niezwykle potrzebny, ale długofalowy. Nie jest prosty i składa się z tylu składowych, że naturalnie napotyka na bariery.

    Te z kolei można podzielić na bariery ekonomiczne, organizacyjne czy regulacyjne. Dużą rolę w hamowaniu elektromobilności odgrywa polityka państwa. Brak jasno sprecyzowanej strategii i celów sprawiają, że trudno jest na niższych szczeblach zaplanować poszczególne etapy realizacji programów. Kolejna kwestia to wprowadzanie przepisów, które nie zostały skonsultowane z branżą. Niejednokrotnie są one niejasne lub trudno wskazać, o jakie zasady dane akty prawne zostały wprowadzone. Niestety polska polityka opiera się o wpisywanie wielu rzeczy w ustawy, które potem należy korygować czy zmieniać. Ustawy powinny wytaczać obszary, a reszta powinna być pozostawiona możliwościom, jakie dają technologie i rozwiązania. Administracja państwowa nie pracuje efektywnie, co stanowi duża barierę w rozwoju elektromobilności w Polsce. Innym zagrożeniem, na jakie wskazują eksperci, są sprawy socjalne. Górnicy czują się zagrożeni, ponieważ planowane przechodzenie na odnawialne źródła energii może ich pozbawić pracy. Wiele osób (w tym w rządzie) przekonuje ich, że wcale tak nie będzie, a dokonująca się transformacja energetyczna i klimatyczna stworzy dla nich nowe miejsca pracy. Elektromobilność powiązana jest ściśle z energią i ekologią, a tutaj wciąż pojawia się wiele spornych kwestii.

    Podsumowując, elektromobilność to trend globalny, który naturalną siła rzeczy nie ominie też naszego kraju. Ten jest jeszcze w początkowej fazie rozwoju, jednak eksport pojazdów elektrycznych na wysokim poziomie, a także przodowanie w produkcji baterii sprawiają, że mamy dużą szansę na „dogonienie” innych państw w tym aspekcie. Niezbędna jest jednak ścisła współpraca na różnych szczeblach, a także wsłuchiwanie się w potrzeby użytkowników, aby wdrażane rozwiązania mogły na nie odpowiadać.

    Kolejna edycja konferencji odbędzie się już 7 i 8 listopada 2022 r. w The Westin Warsaw Hotel. Więcej informacji o wydarzeniu na stronie: https://konferencjaeuropower.pl/lp/lpm/

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Dodatek energetyczny. Czy wsparcie otrzymają również prosumenci?

    W ramach wspierania społeczeństwa przy rekordowo wysokich kosztach ogrzewania państwo postanowiło wprowadzić dodatki w postaci finansowej, w tym m.in. dodatek elektryczny. Otrzymanie tego typu wsparcia ze strony państwa jest uwarunkowane wpisem do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Gospodarstwo zatem musiało wcześniej wskazać jakie źródło wykorzystuje na potrzeby grzewcze obiektu. Obywatele ogrzewający się przy użyciu energii elektrycznej mają szansę uzyskać dodatkowe środki finansowe w ramach dodatku elektrycznego. Podstawą otrzymania wsparcia jest złożenie odpowiednio wypełnionego wniosku w terminie od 1 grudnia 2022 roku do 1 lutego 2023 roku.

    Zgodnie z wprowadzonymi przepisami, wysokość dodatku energetycznego będzie zależna od rocznego poziomu zużycia energii elektrycznej. Podstawowym dokumentem poświadczającym poziom zużycia ma być dołączone do wniosku rozliczenie z firmą energetyczną. Na podstawie zawartych w nim informacji gospodarstwo zostanie zakwalifikowane do otrzymania dodatku energetycznego w wysokości:

    • 1 000 zł w przypadku rocznego zużycia na poziomie do 5 MWh, lub
    • 1 500 zł w przypadku rocznego zużycia na poziomie powyżej 5 MWh.

    By otrzymać dodatek energetyczny należy spełnić jeszcze jeden ważny warunek, który dyskwalifikuje wielu obywateli z możliwości ubiegania się o przyznanie środków. Otóż przepisy nie przewidują dodatku dla gospodarstw domowych posiadających panele fotowoltaiczne, gdyż zdaniem rządu prosumenci korzystają z tańszego systemu rozliczania energii elektrycznej. Świadczy o tym art. 27 ust. 2 ustawy z dnia 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej –  „W przypadku gdy gospodarstwo domowe zamieszkuje pod adresem zamieszkania, w którym jest wykorzystywana energia elektryczna pochodząca z mikroinstalacji, w rozumieniu art. 2 pkt 19 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii, która jest rozliczana zgodnie z zasadami określonymi w art. 4 tej ustawy, dodatek elektryczny nie przysługuje.”

     

    #energia #prąd #energetyka #ustawa #fotowoltaika #OZE

    Kategorie
    Fotowoltaika

    GoldenPeaks Capital podpisał umowę z Grupą Kronospan w Polsce

    GoldenPeaks Capital nawiązał współpracę z Kronospan w celu dostarczania energii ze swoich polskich portfeli aktywów fotowoltaicznych i wsparcia lokalnych obiektów zieloną energią krajowej produkcji. Umowa o sprzedaży energii dotyczy całości mocy portfeli „Delta” i „Echo”, będących własnością i pod zarządem GoldenPeaks Capital, posiadających już wcześniejszą technologicznie łączną moc zainstalowaną 157 MWp. Aktywa wchodzą w zakres zakrojonego na szeroką skalę wdrażania portfela produktów związanych z dostawą energii w Polsce i pozwalają na kompensację emisji odpowiadających ponad 1 550 000 tonom CO2 kwartalnie podczas uzgodnionego umową okresu.

    Portfele GoldenPeaks w Europie Wschodniej posiadają łączną moc powyżej 2,3 GW (2 300 MW) aktywów fotowoltaicznych, które stanowią największy do tej pory zasób aktywów znajdujący się w ręku jednego podmiotu.

    GoldenPeaks Capital działa w Polsce od 2016 roku. Do tej pory podłączyła do sieci krajowej ponad 154 elektrownie fotowoltaiczne na skalę przemysłową, a w 2022 roku doda kolejne 196 MW. Zastosowana technologia opiera się podwójnych modułach fotowoltaicznych z wysokowydajnymi ogniwami słonecznymi, co pozwala na osiągnięcie w eksploatacji najwyższych wydajności wytwórczych.

    Jak zapewnia Daniel Tain, założyciel i Prezes GoldenPeaks Capital: „Grupa jest zaangażowana w dalsze zwiększanie udziału Polski w energii odnawialnej poprzez długoterminową strategię własności gwarantującą najlepsze dostępne do tej pory komponenty systemu, w połączeniu z własnym know-how w całym łańcuchu wartości”.

    GoldenPeaks Capital (GPC) to firma specjalizująca się w budowie i eksploatacji systemów fotowoltaicznych oraz jeden z największych właścicieli systemów fotowoltaicznych w Polsce i na Węgrzech. GoldenPeaks Capital będzie dalej zwiększać dynamikę przemysłu energii odnawialnej w Europie Wschodniej poprzez zastosowanie płynnej integracji wszystkich sektorów GPC, takich jak produkcja, rozwój i inżynieria projektu, finansowanie i strukturyzacja, zarządzanie łańcuchem dostaw, budowa i uruchomienie, operacje na aktywach oraz sprzedaż towarów i energii.

    Kategorie
    Magazyny energii

    Pierwszy na świecie magazyn energii na wosk! Projekt Norweskiego Uniwersytetu i firmy badawczej

    Jednym z kluczowych wyzwań, stojących przed branżą odnawialnych źródeł energii jest stworzenie efektywnych magazynów energii, które będą pozwalały na przechowywanie nadwyżek i korzystanie z nich w czasie, gdy produkcja nie będzie pokrywała potrzeb. Obecnie energetyka jest zależna od pory doby, czy warunków atmosferycznych, co ostatecznie wpływa na produkcję energii. Dlatego branża OZE intensywnie skupia się na kolejnych wyzwaniach, które przyśpieszą rozwój zielonej energetyki.

     

    Pierwszy na świecie woskowy magazyn ciepła powstał w zeroemisyjnym budynku w norweskim mieście Trondheim. Za cały projekt odpowiada Norweski Uniwersytet Nauki i Technologii oraz organizacja badawcza Sintef. Norwedzy wynaleźli energię produkowaną przez panele fotowoltaiczne, która ostatecznie gromadzona jest w trzech tonach materiału zmiennofazowego, opartego na organicznym wosku. Źródłem energii jest 180 kWh instalacja fotowoltaiczna, umieszczona na dachu budynku. Dzięki pompie ciepła wytwarzany przez nią prąd służy do ogrzewania zbiornika z woskiem, który stapia się w temperaturze 37 stopni.

    „System magazynowania ciepła oparty na PCM zapewnia dokładnie taką wydajność, jakiej oczekiwaliśmy. Wykorzystujemy jak najwięcej energii słonecznej wytwarzanej przez budynek. Odkryliśmy również, że system jest bardzo dobrze przystosowany do zapewnienia energii w godzinach szczytu.

    Ładując bioakumulator przed najzimniejszymi porami dnia, zapobiegamy zużywaniu przez budynek cennej energii elektrycznej w czasie, gdy reszta Trondheim również doświadcza dużego zapotrzebowania. Daje nam to poziom elastyczności, który można również wykorzystać do wykorzystania wahań cen energii. Możemy ładować naszą baterię, gdy mamy dostęp do energii słonecznej, wiatrowej i ciepła odpadowego i sprzedawać energię, gdy cena energii elektrycznej jest wysoka” – wyjaśnia Alexis Sevault- Kierownik ds. badań w SINTEF Energy Research.

     

    Norwescy naukowcy są także w trakcie zakładania firmy w celu komercjalizacji technologii. Zdaniem twórców system najlepiej nadaje się do zastosowań przemysłowych.

    „Przewidujemy, że po kilku miesiącach testów w laboratorium będziemy mogli bezpiecznie rozpocząć podróż w kierunku komercjalizacji. Nawiązaliśmy również kontakt z wieloma użytkownikami końcowymi, którzy są zainteresowani instalacją systemu pilotażowego w 2023 lub 2024 roku. Wiele z nich to firmy przemysłowe, które mają zasoby, aby rozbudować koncepcję”. – mówi Alexis Sevault.

     

    Wynaleziony system jest znacznie mniej wyrafinowany niż tradycyjna bateria, ale z kolei nie nadaje się do wszystkich rodzajów budynków. Ponadto naukowcy pracują obecnie nad opracowaniem inteligentnych systemów sterowania w celu optymalizacji wydajności wynalazku. Umożliwią one systemowi reagowanie na potrzeby otoczenia i efektywne dostosowywanie się do nich. Oznacza to, że na eksploatację systemu wpływ będą miały prognozy pogody czy wahania cen energii elektrycznej.

     

    Zdjęcie: Sintef

    Kategorie
    OZE

    EuroPOWER – Transformacja cyfrowa oraz dane w sektorze energetycznym

    Modele rozproszonego zarządzania w IT

    Inteligentna energetyka nie może istnieć bez IT. Firmy z sektora energetycznego muszą inwestować zarówno w rozwiązania, narzędzia, jak i w zespół. Technologie IT są niezbędnym ogniwem całego sektora i ich kompleksowym wsparciem, od produkcji i sprzedaży energii, poprzez różnego rodzaju rozliczanie, zarządzanie danymi, obsługę klientów czy świadczenie usług dystrybucyjnych. Bardzo szybkie tempo rozwoju technologii i coraz powszechniejsza praca zdalna sprawiają, że usługi funkcjonują w rozproszonych modelach. Szczególnie dotyczy to branży IT. Ponieważ jest to praca bardzo odpowiedzialna, mająca realny wpływ na funkcjonowanie sektora, zarządzanie zespołami IT musi być bardzo efektywne i nie poddawane eksperymentom. Stąd też istnieje wiele modeli zarządzania rozproszonym działem IT, a wciąż pojawiają się nowe. Trudno wskazać jeden najlepszy, ale z pewnością do najpopularniejszych, które stosowane są z powodzeniem dla sektora energetycznego można zaliczyć m.in. Agile, SCRUM, Lean.

    Najpopularniejszy model – Agile, jest bardzo powszechnie stosowany, ponieważ skupia się na inspekcji i adaptacji, a zatem dostosowuje do szybko zmieniających się wymagań. W skrócie można to sprowadzić do bycia w gotowości do wprowadzania zmian na każdym etapie projektu. Szczególnie energetyka stanowi dobry przykład szybko zmieniającego sektora, gdzie zespół musi w krótkim czasie dostosować się do zmian. W metodyce Agile nie jest najważniejsze sztywne trzymanie się planu, a właśnie wspomniane przystosowywanie się do zmian, a także analizy sukcesów i porażek, które pozwalają wdrażać poprawki i pracować zespołom w wydajny sposób. W Agile istotna jest satysfakcja klienta.

     

    Czy w firmach energetycznych popularniejsze są wewnętrzne zespoły IT, czy raczej idziemy w kierunku zespołów rozproszonych i outsourcingu?

    „W dobie zmieniającego się świata IT nie da się bazować jedynie na wewnętrznych zasobach IT. Ich utrzymywanie staje się trudne i nieefektywne kosztowo,

    W związku z powyższym  Firmy opierają się w części na pracownikach etatowych, natomiast coraz częściej w zadaniach czasowych, projektach o skończonym czasie trwania, bazują na zespołach zewnętrznych, lub projekty są realizowane pod „klucz” gdzie rolą IT jest koordynacja i utrzymywanie standardów wdrażanych rozwiązań.  Wydaje się ze standardem staje się posiadanie zespołów wewnętrznych odpowiadających za standardy, polityki i architekturę i w części na bazowaniu na specjalistach i wdrożeniowcach zewnętrznych.

    W PGE-S wybraliśmy model mieszany, który łączy korzyści posiadania zespołu wewnętrznego (elastyczność oraz szybkość dostosowania rozwiązań IT do zmieniających się potrzeb biznesowych) oraz daje możliwość okresowego zaangażowania zasobów zewnętrznych w projekty i inicjatywy powodujące spiętrzenie zadań powyżej możliwości realizacji zespołem wewnętrznym.” – mówi Szymon Ferens, Wiceprezes Zarządu, PGE Systemy

    „Bezpieczeństwo informatyczne i cybernetyczne energetyki będzie jednym z największych wyzwań kolejnych lat. Outsourcing pozostanie istotnym źródłem rozwoju i optymalizacji przedsiębiorstw, szczególnie w obszarze podnoszenia efektywności pracy czy obsługi klienta. Rozwijanie własnych zespołów jest bardziej kosztowne, ale postępująca informatyzacja branży zmusi firmy energetyczne do zatrudnienia specjalistów z obszaru cyberbezpieczeństwa czy analizy danych.” – skomentował Maciej Miniszewski, Polski Instytut Ekonomiczny

    „W polskich koncernach energetycznych przyjął się model wydzielenia usług IT do dedykowanych departamentów, lub spółek, np.: Tauron Obsługa Klienta, PGE Systemy, ENEA Centrum, Energa IT. Myślę, że znacznie bardziej kluczowe jest nie to, w jakich strukturach funkcjonują dziś zespoły IT w energetyce, ale to jakie posiadają kompetencje i jaka jest ich dostępność dla biznesu. W mojej ocenie sprawdzi się model pośredni, tj. zespoły zajmujące się generalnymi procesami IT, jak infrastruktura, czy systemy legacy są ulokowane centralnie, natomiast specjaliści od poszczególnych aplikacji i rozwiązań biznesowych są częścią zespołów w poszczególnych departamentach.” – mówi Jarosław Zarychta, Enterprise Industry Lead, Google Cloud Poland

    Cyfrowa transformacja w procesach inwestycyjno-decyzyjnych w sektorze energetycznym

    Cyfrowy bliźniak (Digital Twin) to technologia wykorzystywana w wielu sektorach, w tym w sektorze energetycznym. Jest to nic innego jak wirtualna kopia prawdziwych obiektów, systemów lub procesów. Cyfrowa transformacja zmienia wiele obszarów działalności i naturalną siłą rzeczy nie mogła ominąć sektora energetycznego. Digital twin w energetyce znajduje zastosowanie przy optymalizacji działań, procesów i systemów produkcyjnych, a także do utrzymywania ruchu. Cyfrowe bliźniaki umożliwiają sektorowi energetycznemu łączyć wiele technologii: operacyjne, inżynierskie i informatyczne do tworzenia wizualizacji analitycznych.

    Ogromną zaletą cyfrowych bliźniaków jest zapewnienie szerszego dostępu do aktualizowanych i wiarygodnych informacji. Aby dobrze wykorzystać tę technologię, należy zacząć od zebrania danych o zasobach, jakie firma już posiada. Następnie dane powinny być w odpowiedni sposób przygotowane do udostępniania dalej. Końcowym etapem powinno być wdrożenie nowej technologii.

     

    Czy polskie przedsiębiorstwa z branży energetycznej są dobrze przygotowane do wdrażania technologii digital twin?

    „Przedsiębiorstwa z branży technologicznej  coraz częściej sięgają po rozwiązania IT i coraz odważniej patrzą w kierunku odwzorowania modeli w środowisku cyfrowym.  Wydaje się natomiast, że technologicznie pierwszym krokiem aby szerzej korzystać z IT jest jego połączenie z  OT. W Grupie Kapitałowej realizujemy pierwszy punkt połączenia tych dwóch światów, poprzez dedykowaną strefę DMZ. Strefa ta ma zapewnić bezpieczne połączenie IT z OT po to żeby w przyszłości możliwa była pełna analityka, korelacja i połącznie danych z wielu systemów oraz odwzorowanie ich działania w świecie cyfrowym.  Wiemy,  aby to wykonać bardzo często potrzebne jest połączenie się z chmurą.” – Szymon Ferens, Wiceprezes Zarządu, PGE Systemy

    „Sektor energetyczny posiada potencjał wykorzystania technologii cyfrowych, w tym digital twin. Dyskusja nie powinna toczyć się wokół tego „czy”, ale „jak” wdrażać technologię cyfrowych bliźniaków. Zalet jest wiele, w tym obniżenie kosztów i usprawnienie procesów. Wyzwaniem będzie jednak dostęp do użytecznych danych i cyberbezpieczeństwo.” – skomentował Maciej Miniszewski, Polski Instytut Ekonomiczny

    „Tak, o ile ocenimy rosnące poczucie, że powinny być. Natomiast przed wszystkimi spółkami energetycznymi w Polsce rozpościera się konieczność spłacenia długu technologicznego i rozpoczęcia cyfrowej transformacji. Otwarcia się na nowe technologie, od lat stosowane w innych branżach. Są to m.in. chmura obliczeniowa, zaawansowana analityka oraz AI. Zarządzanie dużą ilością danych wymaga zmiany podejscia i zapewnienia skalowalnej infrastruktury IT. Zatem rozszerzenie istniejącego ekosystemu o nielimitowane zasoby chmury obliczeniowej. To pozwoli odwzorowywać poszczególne, a w konsekwencji wszystkie procesy rzeczywiste w modelach cyfrowych, a więc popularnie zwanych cyfrowymi bliżniakami. To proces na który spółki energetyczne muszą się otworzyć.” – mówi Jarosław Zarychta, Enterprise Industry Lead, Google Cloud Poland

    ESG – coraz ważniejszy fundament do planowania i podejmowania działań transformacyjnych

    ESG (Environmental, Social, Governance) oznacza ogół działań wiążących się z ładem społecznym, środowiskowym i korporacyjnym. Trendy, jakie obserwujemy w ostatnich latach, związane m.in. z działaniami nakierowanymi na zrównoważony rozwój i łagodzenie efektów zmian klimatycznych, doprowadziły do stworzenia swoistego ekosystemu. W jego ramach zarówno przedsiębiorstwa, jak i regulatorzy czy interesariusze podejmują wysiłki na rzecz zrównoważonego rozwoju. Dotyczy to różnych sektorów i siłą rzeczy nie omija też działań związanych z transformacją energetyczną. ESG, a także wymogi wynikające z Europejskiego Zielonego Ładu niejako wymuszają branie ich pod uwagę podczas planowania działań transformacyjnych. W przypadku sektora energetycznego nie można ESG traktować jako „wymysłu”. Stosowania ESG wymaga wiele stron: kredytodawcy, pracodawcy, inwestorzy, a na końcu – konsumenci. Sektor energetyczny stoi przed ogromnymi wyzwaniami i zmianami, które muszą w momencie planowania uwzględniać zarówno ESG, jak i nowoczesne technologie cyfrowe. Bez tych dwóch aspektów trudno będzie sprostać wymaganiom związanym z kwestiami zużycia i wykorzystywaniem energii, a także redukcji emisji gazów cieplarnianych.

    Spełnianie standardów ESG jest szalenie ważne w kontekście działań transformacyjnych w energetyce. Właściwie niemożliwym jest już dzisiaj pozyskiwanie finansowania na inwestycje, których podstawą działania jest węgiel. Wszelkie pomysły i inwestycje, które nie są sprzyjające środowisku, właściwie nie mają szans na realizację. Istotnym aspektem jest dodatkowo kryzys energetyczny, z jakim bez wątpienia dzisiaj mamy do czynienia. Gwałtowny skok cen surowców energetycznych, energii elektrycznej, ogólna efektywność energetyczna i zmniejszanie zużycia paliw i energii to kwestie, z jakimi mierzą się dzisiaj przedsiębiorstwa. Nacisk położony na zmniejszanie zapotrzebowania na energię, poprawę efektywności energetycznej, spadek emisji gazów cieplarnianych czy wykorzystywanie wody i odpadów mają ogromne znaczenie w planowaniu, a następnie w realizacji działań transformacyjnych związanych z nowymi regulacjami i dostosowywaniem się do nich.

     

    Krytyczne obszary wykorzystania digitalizacji w strategii zrównoważonego rozwoju

    Współcześnie trudno jest mówić o strategii zrównoważonego rozwoju bez udziału nowoczesnych technologii. Założenia Zielonego Ładu (jedna z głównych strategii UE, prowadząca do uzyskania neutralności klimatycznej do 2050 r.) opierają się m.in. na przejściu z gospodarki linearnej na cyrkularną. Wszelkie planowane zamierzenia mogą być osiągnięte wyłącznie dzięki rozwiązaniom opartym o nowoczesne technologie i digitalizację. Działań, jakie państwa europejskie muszą podjąć w celu poprawy klimatu jest multum. Jednak można wymienić kilka kluczowych obszarów, w których digitalizacja ma szczególne znaczenie.

    Transformacja cyfrowa musi nieść korzyści środowisku, ale także ludności. W tym zakresie UE wyszczególnia kilka ważnych obszarów: strategię danych i strategię przemysłową, sztuczną inteligencję, obliczenia wielkiej skali (HPC), cyberbezpieczeństwo, akty o rynkach i usługach cyfrowych, umiejętności cyfrowe oraz powszechną dostępność do Internetu. Transformacja cyfrowa i Zielony Ład to dwa filary polityki unijnej, które ściśle się ze sobą wiążą. Niemożliwa jest ochrona środowiska bez innowacyjnych działań technologicznych. Komisja Europejska szacuje, że digitalizacja umożliwi redukcję gazów CO2 o 15%.

    Decyzje regulacyjne dotyczące digitalizacji opierają się według Unii po pierwsze na technologiach działających na rzecz ludzi. Ważne kwestie to tutaj umiejętności cyfrowe, pozwalające przystosować się do nowej rzeczywistości (związanej także z rynkiem pracy), a także kwestie obrony przed zagrożeniami. Systemy nowych technologii powinny być tworzone w oparciu o sztuczną inteligencję, ale także być etyczne i zgodne z wartościami UE. Rozwój technologiczny umożliwiony będzie dzięki inwestycjom w transformację cyfrową.

    Po drugie, gospodarka cyfrowa powinna być konkurencyjna i sprawiedliwa. Odnosi się to do uniezależnienia od podmiotów trzecich i stawania bycia niezależną. Jednolity rynek danych powinien podobnie jak systemy, być oparty o wartości i prawo UE. Po trzecie, działania regulacyjne związane z transformacją powinny prowadzić do istnienia otwartego, demokratycznego i zrównoważonego w wielu kwestiach społeczeństwa.

     

    Zastosowanie sztucznej inteligencji oraz IoT w rozwiązaniach na rzecz efektywności energetycznej

    Istotnym aspektem z zakresu nowoczesnych technologii w rozwiązaniach na rzecz efektywności energetycznej są systemy sztucznej inteligencji (oparte na zbieranych danych), które umożliwiają skuteczną analizę sytuacji i podejmowanie strategicznych decyzji. Z kolei wszelkie sprzęty i aplikacje muszą bazować na OZE, co pozwoli w przyszłości uzyskać status neutralnych klimatycznie.

    Ważną rolę odgrywać też będzie IoT, czyli Internet rzeczy – system urządzeń elektronicznych, które wymieniają dane i komunikują się bez udziału człowieka. IoT wykorzystywany jest w urządzeniach codziennego użytku, ale coraz większe znaczenie ma także w energetyce. Aby zarówno sztuczna inteligencja, jak i IoT mogły działać sprawnie i bez zakłóceń, niezbędny jest dostęp do szybkiej łączności internetowej. Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest do optymalizacji przesyłu i dystrybucji energii. System oparty na AI i IoT pozwoli stworzy systemy energii, które reagować będą na zmiany popytu.

     

    Czy polskie firmy energetyczne są już gotowe na stosowanie sztucznej inteligencji i IoT w szerokim zakresie?

    „Po pierwsze tempo wzrostu  pokazuje ze rynek IoT jest nie do zatrzymania i rośnie szybciej niż  kiedykolwiek wcześniej. 

    Odpowiedź jest analogiczna jak na poprzednie pytanie – są jasno zdefiniowane obszary, w których istnieje wręcz taka konieczność (np. przewidywanie stanu sieci obciążonej lawinowo pojawiającymi się instalacjami OZE (np. PV) – wydaje się, że bez odpowiednich regulacji (analogicznych do wymogu instalacji inteligentnych liczników), trudno będzie liczyć na lawinowy wzrost ilości takich projektów w energetyce polskiej.” – powiedział Szymon Ferens, Wiceprezes Zarządu, PGE Systemy

    „Zastosowania sztucznej inteligencji w sektorze energetycznym obejmują już dzisiaj wiele obszarów: prognozowanie, optymalizację zasobów, automatyzację procesów w zakresie ogólnej dystrybucji. Potrzeba jednak współpracy między różnymi organami i standardów, na których opierać się będzie dalszy rozwój SI i IoT w energetyce. Nowoczesny sektor energetyczny bez tych technologii nie zaistnieje.” – skomentował Maciej Miniszewski, Polski Instytut Ekonomiczny

    „IoT stosują od lat, jeśli wziąć pod uwagę zarządzanie infrastrukturą i urządzeniami w energetyce – bloki wytwórcze, stacje transformatorowe, sieci i liczniki. Wyzwaniem jest centralizacja informacji z wielu źródeł, korelacje i zaawansowana analityka. Nowoczesne hurtownie danych są w pełni skalowalne i nie wymagają inwestycji w fizyczne serwery. To pozwala dowolnie zasilać je danymi z wielu źródeł, w tym IoT. A następnie wbudowane mechanizmy analityki danych i AI pomagają zarządzać takim rozległym jeziorem danych, zwanych w informatyce Data Lake.” – mówi Jarosław Zarychta, Enterprise Industry Lead, Google Cloud Poland

     

    Wykorzystanie chmury w energetyce

    Według szacunków wartość rynku chmury do roku 2027 wzrośnie do ponad 900 miliardów dolarów. Obecnie z chmury korzysta najszerzej sektor IT i komunikacji. Jeśli chodzi o sektor energetyczny, wykorzystanie chmury w tej chwili wynosi ok. 40%, co ściśle wiąże się z kwestiami bezpieczeństwa. Wszelkie systemy i technologie wykorzystywane w sektorze energetycznym muszą charakteryzować się wysokim poziomem bezpieczeństwa, ale także stabilnością – nie może być mowy o przerwach w dostępie. Eksperci dostrzegają jedną poważną barierę w wykorzystaniu technologii chmurowej w energetyce – skomplikowane regulacje, a nawet brak właściwych przepisów w tej kwestii.

    Najważniejszą funkcją chmury w sektorze energetycznym jest centralizacja zarządzania całą infrastrukturą. Specjalne konsole w chmurze umożliwiają weryfikację środowiska biznesowego i informatycznego, a także monitorowanie zdarzeń i sprawdzanie stanu i dostępności kluczowych aplikacji. Sektor energetyczny musi mieć możliwość wyciągania wniosków z analiz i generowania raportów w bardzo szybkim czasie. Aby to wszystko mogło funkcjonować w sprawny sposób, niezbędna wydaje się być nowelizacja prawa energetycznego z roku 1997,w której znaleźć się mają zapisy dotyczące wprowadzenia operatora informacji na rynku energii oraz inteligentnego opomiarowania. W praktyce dotyczy to nałożenia na operatorów dystrybucji energii instalacji liczników zdalnego odczytu, które będą się komunikować z systemami zdalnego odczytu w punktach pomiaru energii. Projekt nowelizowanej ustawy ma także uregulować obowiązki firm z sektora energetycznego i operatorów systemów w zakresie przekazywania dotyczących pomiarów energii. To z kolei pozwoli prawidłowo przyporządkowywać zdarzenia i informacje do konkretnych odbiorców.

    Więcej o konferencji na stronie: https://konferencjaeuropower.pl/lp/lpm/

    Kategorie
    OZE

    Rozwój i upowszechnianie odnawialnych źródeł energii na wsi to dzisiaj konieczność

    Rozwój inwestycji OZE na obszarach wiejskich, a w szczególności rynku biogazu, może być skuteczną odpowiedzią na zagrożenia dotyczące bezpieczeństwa i transformacji energetycznej, zwłaszcza w obecnej sytuacji geopolitycznej. V. Międzynarodowa Konferencja „Energetyka, Środowisko, Rolnictwo” ma na celu określenie kierunków rozwoju sektora OZE na terenach wiejskich, sposobów jego finansowania oraz zaprezentowanie doświadczeń i dobrych przykładów inwestycji OZE. Do dyskusji zaprosiliśmy przedstawicieli sektora gospodarki, organizacji pozarządowych, branżowych i rolniczych, a także samorządowców, polityków, przedsiębiorców i rolników, zaangażowanych w rozwój odnawialnych źródeł energii na obszarach wiejskich.

     W pierwszym panelu pn. „Samowystarczalność energetyczna obszarów wiejskich” wezmą udział:

    • Norbert Lins – Przewodniczący Parlamentarnej Komisji ds. rolnictwa i rozwoju wsi (AGRI)
    • Teresa Czerwińska – Wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego
    • Jerzy Buzek – Przewodniczący Rady Programowej Fundacji EFRWP, Członek Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii PE
    • Narcis de Carreras Roques – Prezes GD4s

    Natomiast podczas drugiego panelu pn. „Doświadczenia w zakresie realizacji inwestycji OZE na obszarach wiejskich” dyskutować będą:

    • Grzegorz Brodziak – Prezes Zarządu Goodvalley AGRO S. A.
    • Wojciech Suwik – Dyrektor w Departamencie Sprzedaży spółki ESOLEO
    • Marcin Laskowski – Prezes zarządu PGB Inwestycje Sp. z o.o.
    • Ryszard Pawlik – Doradca parlamentarny Jerzego Buzka, posła do PE
    • Mateusz Balcerowicz – Dyrektor Departamentu Innowacji w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa.

    „Rozwój i upowszechnianie odnawialnych źródeł energii jest dzisiaj koniecznością. Zwiększenie udziału odnawialnej energetyki na terenach wiejskich to szansa dla polskiej wsi na zapewnienie jej bezpieczeństwa energetycznego, na rozwój przedsiębiorczości oraz ożywienie gospodarcze. Będziemy o tym rozmawiać podczas piątkowej konferencji w Centrum Współpracy Międzynarodowej Grodno, które stanie się miejscem debaty oraz wymiany poglądów i doświadczeń na temat przyszłości odnawialnych źródeł energii w naszym otoczeniu. Nasza konferencja jest przestrzenią do dialogu dla różnych środowisk w związku z przejściem od energetyki konwencjonalnej w stronę nowych technologii i energii odnawialnej. Kierujemy ją zarówno do ekspertów i praktyków gospodarczych, jak i do przedstawicieli organizacji okołobiznesowych, a także samorządowców” – mówi Krzysztof Podhajski, prezes zarządu Fundacji EFRWP.

    Konferencja odbędzie się 21 października br. w Centrum Współpracy Międzynarodowej Grodno k. Międzyzdrojów.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Biznes nie powinien zwlekać z inwestycjami w fotowoltaikę?

    „Obserwujemy bardzo dużą dynamikę na rynku rozwiązań PV dla biznesu. Fotowoltaika stała się najszybciej rozwijającą się technologią odnawialnych źródeł energii w Polsce i w ślad za instalacjami konsumenckimi podąża zapotrzebowanie firm na tańszą energię. Szczególnie widać to w biznesach o wysokim zapotrzebowaniu energetycznym” – dodaje Ireneusz Kulka.

    Obecnie łączna moc zainstalowana w fotowoltaice w Polsce przekroczyła 10 GW, szacunki mówią o przekroczeniu granicy 12 GW na koniec tego roku i znaczącym przyspieszeniu w 2023 roku. W porównaniu z 2021 rokiem średnia moc montowanych instalacji PV w tym roku jest większa, co wskazuje na wyższy udział instalacji dla przedsiębiorstw w realizowanych projektach. Jednocześnie w 2021 roku nasz kraj znalazł się na drugim miejscu, za Niemcami, pod względem przyrostu mocy zainstalowanej fotowoltaiki w Unii Europejskiej.

    Firmy szukają stabilnego i doświadczonego partnera, który rozumie ich biznes i znaczenie bezpieczeństwa w rozwiązaniach PV. Wychodzimy naprzeciw rzeczywistym potrzebom przedsiębiorców, ponieważ dzięki koncesji na obrót energią elektryczną możemy zarówno dostarczać energię naszym klientom, jak i odkupić od nich jej nadprodukcję. Ma to dla biznesu niebagatelne znaczenie” – mówi Ireneusz Kulka, Country Manager EDP Energia Polska.

    W czasach zawirowań gospodarczych, inflacji i rosnących cen energii polscy przedsiębiorcy szukają przede wszystkim takiego rozwiązania PV, które przyniesie im realne oszczędności i będzie bezpieczne.

    Instalacje fotowoltaiczne dla biznesu EDP Energia Polska w modelu transakcyjnym PV-as-a-Service pozwalają firmom uniknąć konieczności inwestowania własnych środków. Koszty całej inwestycji pokryte są przez EDP, a klient może korzystać z instalacji PV długookresowo. Bezpieczeństwo inwestycji jest zagwarantowane w kluczowych obszarach: stabilności finansowej i jakości produktu – paneli fotowoltaicznych i monitoringu 24/7 jakości działania instalacji. Dodatkowym atutem, który skłania firmy do tego modelu, jest brak konieczności samodzielnego serwisowania instalacji i jej konserwacji.

    Kategorie
    OZE

    Pamiętaj o limitach. Jak skorzystać z zamrożonych cen energii?

    Zamrożenie cen prądu regulowane jest przez ustawę z dnia 7 października 2022 roku o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją  na rynku energii elektrycznej. Zgodnie z treścią dokumentu na niższe gwarantowane ceny energii elektrycznej mogą liczyć podmioty, które nie przekroczą ustanowionych rocznych limitów jej zużycia, tj.

    • 2000 kWh rocznie  dla wszystkich gospodarstw domowych
    • 2600 kWh rocznie dla gospodarstw domowych z osobami niepełnosprawnymi,
    • 3000 kWh rocznie dla rodzin z Kartą Dużej rodziny
    • 3000 kWh rocznie dla rolników

    Warunkiem przyznania wyższych limitów niż 2000 kWh rocznie jest złożenie oświadczenia o spełnianiu przez odbiorcę warunków pozwalających na uznanie go za odbiorcę uprawnionego. Dokumenty należy składać u przedsiębiorstwa energetycznego prowadzącego działalność gospodarczą z zakresu obrotu energią elektryczną lub zajmującego się jej dystrybucją. Odbiorcy uprawnieni do wyższych limitów zużycia energii elektrycznej mogą składać stosowne oświadczenia maksymalnie do dnia 30 czerwca 2023 roku.

    Zamrożone ceny energii elektrycznej przysługują wszystkim wymienionym wyżej podmiotom stosującym się do przewidzianych dla nich limitów. Zgodnie z założeniami projektu ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku, w przypadku przekroczenia dopuszczalnego zużycia prądu odbiorca zapłaci tzw. maksymalną cenę na poziomie 693 zł/ MWh.

     

    #energia #energetyka #Polska #prąd #ustawa #prąd

    Kategorie
    OZE

    Gigantyczny Projekt zasilany fotowoltaiką. Arabia Saudyjska szuka pracowników oraz wykonawców instalacji OZE

    Decyzja o budowie miasta przyszłości zapadła już w 2017 roku. Książe Arabii Saudyjskiej zapowiedział, że metropolia będzie działać niezależnie od istniejących rad rządowych. Na terenie państwa mają obowiązywać inne podatki, a nawet niezależny, autonomiczny system sądowniczy. W jego skład będą wchodzili sędziowie z Arabii Saudyjskiej, a nawet sędziowie z innych terenów np. ze Stanów Zjednoczonych, czy Unii Europejskiej. Związane jest to z konicznością zmiany wizerunku państwa radyklanego związanego z wiarą muzułmańską. Dla przykładu w państwie muzułmańskim za wypicie alkoholu grozi chłosta a nawet wiele miesięcy pozbawienia wolności.

     

    Jako ciekawostka, koncepcja miasta wzdłuż linii powstała w latach 60 ubiegłego roku, dzięki Oskarowi Hansenowi, polskiego architekta, fińskiego pochodzenia. Jego koncepcja zakładała budowę metropolii w Polsce od morza aż po Tatry. W jej skład miały wchodzić 4 pasy miasta podzielone obszarami leśnymi, rolnymi i rekreacyjnymi, które miały zapewnić mieszkańcom bezpośredni kontakt z naturą. Projekt został rozpatrzony, ale ostatecznie nie został wykonany przez koszty oraz możliwości techniczne w tamtym okresie.

     

    Arabia Saudyjska jest jednym z dwóch największych na świecie eksporterów ropy naftowej oraz jednym z najbogatszych krajów świata. Jest to największy projekt ostatnich lat. Z pewnością jest to największa inwestycja na świecie, która będzie zasilana wyłącznie odnawialną energią. W budowanym na pustyni w prowincji Tabuk, nad zatoką Akaba mieście przyszłości ma zamieszkać m.in. światowa elita. Pomysłodawcą projektu jest Muhammad ibn Salman, Książę koronny i następca tronu Arabii Saudyjskiej. Projekt, który został nazwany jako NEOM ma być nowoczesnym budownictwem i infrastrukturą działającą za pomocą ekologicznej, odnawialnej energii.

    Jednym z głównych motorów napędowych tych zmian jest globalny trend odchodzenia od paliw kopalnych, w tym od ropy naftowej, na której zbudowane jest bogactwo monarchii Półwyspu Arabskiego.

     

    Od wielu lat nad projektem pracują specjaliści z całego świata. Ich największe i główne wyzwania to:

    • Lokalizacja miasta na pustyni
    • Woda pobierana z Morza Czerwonego i przerabiana na słodką
    • Energia dostarczana w 100 proc. z: fotowoltaiki, elektrowni wiatrowych, zielonego wodoru przy wykorzystaniu najnowszych technologii

    Choć miasto ma być napędzane energią odnawialną, a Saudi Vision 2030 (strategiczne ramy mające na celu m.in. zmniejszenie zależności Arabii Saudyjskiej od ropy naftowej) zakłada, że w ciągu najbliższych ośmiu lat będzie ona stanowiła połowę miksu energetycznego całego kraju. Dzisiaj prawie całość energii produkowana jest przez elektrownie naftowe i gazowe, a jedynie niecały 1 proc. pochodzi ze źródeł słonecznych czy wiatrowych. Choć droga do osiągnięcia tego celu wydaje się odległa, to jednak działania są prowadzone na dużą skalę. Po zakończonym etapie planowania rozpoczyna się już etap realizacji. Obecnie prowadzone są zaawansowane procesy rekrutacji pracowników, jak też rozpoczął się proces wyboru wykonawców instalacji energii z OZE.

     

    Nawet woda pitna w NEOM ma pochodzić z napędzanych energią odnawialną instalacji odsalających wodę morską, wykorzystujących proces odwróconej osmozy. Tym sposobem produkowane ma być początkowo 333 tysięcy m3 wody, a później zdolności produkcyjne mają stopniowo rosnąć. Nadwyżki wyprodukowanej energii mają być gromadzone w magazynach energii oraz zwracane do sieci. Zdaniem twórców projektu dzięki dobrej lokalizacji energia w NEOM-ie ma być najtańsza na świecie!

    Słodką wodę dla NEOM ma zapewnić brytyjska firma Solar Water Plc. Wybuduje ona kopułę słoneczną, która zagwarantuje odsalanie wody z Morza Czerwonego. Szklana kopuła to forma technologii skoncentrowanej na energii słonecznej. Otoczona jest przez reflektory, które skupiają promieniowanie słoneczne do jej wnętrza. Ciepło podgrzewa wodę morską zgromadzoną w kopule, która odparowuje, a następnie skrapla się, tworząc słodką wodę.

     

    NEOM to niezwykły projekt

    Podzielone na trzy główne części, nazwane w materiałach promocyjnych Trojena (położona w górzystym regionie), Oxagon (pływające miasto) oraz The Line. Miasto ma być w całości napędzane energią odnawialną i do minimum lub nawet zera ograniczyć emisje węglowe. Projekt zakłada także stworzenie nowych miejsc pracy i stać się regionalnym hubem finansowo-gospodarczym, a nawet nową stolicą kulturalną Arabii Saudyjskiej, a może nawet świata, jeśli ufać ambicjom Muhammada ibn Salmana.

    Książę koronny Arabii Saudyjskiej zbuduje Oxagon, określany jako „największy pływający kompleks przemysłowy na świecie”. Ośmioboczne miasto powstanie na skraju nowego regionu NEOM, który ma na celu przedefiniowanie sposobu życia i funkcjonowania ludzkości w przyszłości, zapewniając bardziej zrównoważoną alternatywę dla naszego obecnego stylu życia.

    Kolejnym ambitnym przykładem wchodzącym w skład NEOM jest struktura o nazwie The Line, czyli wieżowiec długi na 170 km. The Line zamieszkiwać będzie 1 mln osób. Nie będzie tam ulic ani samochodów. Podróż metrem z prędkością 400 km / godz. będzie zajmować 20 min od początku do końca trasy. Najważniejsze potrzeby ludzi mają być w zasięgu maksymalnie do 5 minut pieszo, a pomoc medyczną mają zapewniać drony.

    Projekt zakłada, że The Line będzie korzystać tylko z odnawialnych źródeł energii, a oprócz tego miasto ma być w stu procentach samowystarczalne, jeśli chodzi o zużywaną w nim wodę. Niskie podatki mają zachęcić firmy do ulokowania swojej siedziby lub oddziału. Dla przykładu prowadzone są już rozmowy m.in z gigantem technologicznym, jakim jest Google. Wartość nieruchomości ma być 3-krotnie wyższa od pozostałego terenu w Arabii Saudyjskiej, a sam piasek na pustyni ma zostać podświetlony na niebiesko.

    Ambitne są też wizje dotyczące zadbania o środowisko otaczające nowe supermiasto. Wspólnie z Uniwersytetem Nauki i Techniki Króla Abdullaha, najważniejszym ośrodkiem badawczym w Arabii Saudyjskiej i jednym z najszybciej rozwijających się na świecie, NEOM ma zadbać o zachowanie 95 proc. natury, która znajdzie się w granicach miasta. Według planu ogłoszonego w styczniu ubiegłego roku do 2025 roku ma powstać największa na świecie sztuczna rafa koralowa, która stanie się domem dla 300 gatunków koralowca i tysiąca gatunków ryb, ściągając tym samym naukowców, badaczy i podróżników z całego świata.


    „Jeśli mamy rozwiązać wyzwania jutra, musimy stawić im czoła już dziś, bez względu na to, jak trudne mogą się wydawać. Zobowiązaliśmy się do ponownego wyobrażenia sobie, jak będzie wyglądać zrównoważona przyszłość za 20 i 30 lat praz zbudowania jej już dziś. Teraz na nowo definiujemy przyszłość. NEOM jest otwarty na biznes.” –
    powiedział Nadhmi Al-Nasr – Dyrektor Generalny NEOM.

     

    Nadhmi Al-Nasr jest odpowiedzialny za dalszy rozwój strategiczny i plany biznesowe dla głównych sektorów gospodarki NEOM. Według znawców branży, Al-Nasr jest również znany z „przekształcania wizji w rzeczywistość” i ma służyć jako katalizator w realizacji ambitnej wizji NEOM.

     

    Praca w NEOM

    Megamiasta przyszłości są marzeniem księcia Mohammeda bin Salmana i uchodzą za najambitniejszy projekt Arabii Saudyjskiej. Celem całego projektu jest rozwój turystyki, rozrywki i technologii państwa.

    Jak donosi The Wall Street Journal, Arabia Saudyjska kusi najlepszych ekspertów wykorzystując do tego atrakcyjne pensje. Chodzi o budowę megamiast przyszłości wchodzących w skład projektu NEOM. Zarobki dyrektorów wyższego szczebla będą przekraczały nawet milion dolarów rocznie, co ma na celu przyciągać najlepszych ekspertów z całego świata. Do końca dekady samo The Line ma zapewnić 380 tys. nowych miejsc pracy w dwóch monumentalnych, lustrzanych budowlach.

    Zarobki oferowane ekspertom w zestawieniu z danymi na temat choćby średnich pensji podobnych specjalistów ze Stanów Zjednoczonych, wskazują na wysoką konkurencyjność. Innymi słowy, w Arabii Saudyjskiej poszukiwany ekspert ma okazję zarobić nawet dwa razy więcej niż w USA.

    To nie koniec, ponieważ w grę wchodzą także premie i inne bonusy zachęcające do optymalnej pracy. Jakby tego było mało, pojawia się dodatkowa pokusa w postaci zerowych podatków, więc pracownicy będą mogli otrzymać całe wynagrodzenie.

     

    Pierwszy przetarg na sieć energetyczną OZE – ważna informacja dla wykonawców PV i innych z branży OZE

    Według dyrektora wykonawczego NEOM Energy, planowane przez Arabię ​​Saudyjską futurystyczne miasto o wartości 500 miliardów dolarów, rozpoczęło w 2022 roku pierwsze przetargi na sieć energetyczną OZE.

     

    „Jeśli chodzi o projekt techniczny naszej sieci wysokiego napięcia, spodziewamy się, że dotrzemy do rynku jeszcze w tym roku”- powiedział Jens Madrian w wywiadzie dla agencji S&P Global Platts.

    Dodał, że pierwsze pakiety przetargowe, które zostaną wydane, będą miały zakres od 400 MW do 800 MW.

    „Nie jest ogromny, ale na tym etapie ma rozsądną wielkość, a przed nami jeszcze wiele” – dołączył.

     

    NEOM będzie siedzibą jednego z największych na świecie zielonych projektów wodorowych. Oczekuje się również, że będzie funkcjonować jako miasto neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla, które będzie w stanie pomieścić do 1 miliona osób.

     

    Planuje się, że zużycie energii z planowanego regionu wyniesie co najmniej od 50 TWh do 60 TWh.
    „Możemy również zaobserwować znaczny wzrost w zależności od przyjęcia energochłonnych gałęzi przemysłu, które potrzebują 100 proc. odnawialnych źródeł energii” – powiedział Jens Madrian.

     

    Działania przemysłu energetycznego obejmą planowany projekt zielonego wodoru, a także odsalanie oparte na odnawialnych źródłach energii zarówno do użytku publicznego, jak i do wykorzystania w elektrolizie do produkcji zielonego wodoru. Projekt realizowany przez ACWA Power and Air Products z siedzibą w Rijadzie zostanie ukończony do pierwszego kwartału 2026 roku i będzie produkować 240 000 ton zielonego wodoru rocznie, który z kolei będzie przetwarzany na 1,2 mln ton amoniaku rocznie.

     

    NEOM będzie dążyć do wykorzystania 8 GW do 10 GW energii wiatrowej i od 16 GW do 20 GW energii słonecznej w oparciu o obecny zestaw założeń. Oczekuje się, że dzięki planowanym nowym dobudówkom, takim jak miasto przemysłowe Oxagon i The Line, które nie będą miały samochodów ani ulic, zapotrzebowanie na energię będzie znacznie wyższe.

     

    „Jeżeli popyt w Oxagon, nowo wyobrażonym mieście przemysłowym NEOM, wzrośnie na dużych klientach przemysłowych, zapotrzebowanie na dodatkowe źródła energii odnawialnej odpowiednio wzrośnie” – oznajmił Madrian.
    „NEOM, który planuje mieć wpływ na zerową emisję dwutlenku węgla, może wykorzystać rezerwy energii geotermalnej Arabii Saudyjskiej, a także wykorzystać skoncentrowaną energię słoneczną na dużą skalę do produkcji czystej wody” – dodał.

     

    „Możesz iść drogą samodzielnego dostarczania energii i pozyskiwać ciepło z innego miejsca lub możesz to zrobić w sposób zintegrowany i rozważyć skoncentrowaną energię słoneczną (CSP) i geotermię. Jeśli chodzi o odnawialne źródła energii w NEOM, wszystko jest na stole, a my patrzymy zasadniczo na każdą okazję”. – powiedział Jens Madrian.

     

    Podsumowując warto bliżej przyglądać się rozwojowi tego projektu. W szczególności inwestycjom w zakresie odnawialnych źródeł energii. Z jednej strony może część firm zdecyduje się wziąć udział w przetargu, a innych może zainspirować działania i podejmą podobne działania w Polsce. Z pewnością wiele Polaków skorzysta również z ofert pracy NEOM-u.
    Zachęcamy do dzielenia się opinią w naszych mediach społecznościowych o tym oraz podobnych projektach.

    Kategorie
    OZE

    Scania wprowadza nowe rzędowe silniki przemysłowe

    Nowe silniki Scania powstały po dziesięciu latach intensywnych prac konstrukcyjnych.

    To obecnie nasz najbardziej wydajny paliwowo silnik. Ma wyższy moment obrotowy, wyższą moc oraz o połowę dłuższą żywotność. To prawdziwa rewolucja w silnikach przemysłowych”. – komentuje Joel Granath, starszy Wiceprezes i Dyrektor ds. silników przemysłowych Scania.

    Szybsza wymiana ładunku, niższe tarcie wewnętrzne i bardziej wydajne turbodoładowanie pozytywnie wpływają na wydajność paliwową. W przypadku silnika 13-litrowego oznacza to zmniejszenie zużycia paliwa dochodzące do 7 proc. w porównaniu z obecnymi silnikami o tej same mocy. Przekłada się to na oszczędność czterech litrów oleju napędowego na godzinę pracy silnika przy pełnym obciążeniu.

    Dopóki silniki spalinowe pozostają w użytku, ich wpływ na klimat powinien ulegać ograniczeniu. Nowe silniki zapewniają wydajność i niezawodność, do których są przyzwyczajeni klienci Scania, a ponadto redukują emisję CO2.

    Chcemy współtworzyć zrównoważoną przyszłość. Pozycja lidera, jaką zajmujemy w pojazdach ciężarowych i autobusach, rozciąga się obecnie również na silniki przemysłowe” – dodaje Joel Granath.

    Nowe rozwiązanie może być zasilane mieszankami zawierającymi biodiesel i HVO.

    Nowe silniki wykorzystują najnowocześniejsze rozwiązania, aby klienci mogli czerpać z wartości dodanej, która przyświecała ich konstruowaniu. Okres między remontami generalnymi został wydłużony do 25 tys. godzin. Wśród nowych rozwiązań znalazły się: lepiej dopasowane chłodzenie, wzmocniony blok i głowica cylindrów oraz bardziej trwała przekładnia z komponentami o zoptymalizowanej wytrzymałości.

    Gdy projektowaliśmy nowe silniki, zależało nam na ułatwieniu klientom wdrożenia ich do istniejących zastosowań oraz zwiększeniu wydajności i oszczędności paliwa”. – podsumowuje Henrik Nilsson, Dyrektor ds. silników przemysłowych Scania.

     

    Fakty:
    • Silnik 13-litrowy osiąga moc od 368 kW do 450 kW i zapewnia o 11 proc. wyższą moc i o 21 proc. wyższy moment obrotowy od obecnych silników
    • Silnik 11-litrowy osiąga moc od 202 kW do 368 kW
    Kategorie
    Fotowoltaika

    Zielona energia TAURONA zasili gigantyczne fabryki

    „Nasza nowa strategia, czyli przyspieszenie Zielonego Zwrotu TAURONA oznacza rozwój odnawialnych źródeł energii przy równoczesnym ograniczeniu emisji CO2. Nasza organizacja chce osiągnąć neutralność klimatyczną w 2050 roku”. -mówi Rafał Soja, Prezes Spółki TAURON Sprzedaż.

    „W wymagającym otoczeniu makroekonomicznym konsekwentnie rozwijamy nasz portfel odnawialnych źródeł energii i stawiamy na produkty, które są realnym wsparciem dla firm i instytucji, zarówno w zakresie optymalizacji kosztów zakupów energii, jak i działań na rzecz ochrony środowiska”. – tłumaczy Soja.

    Sprzedaż energii dla fabryk Toyoty jest realizowana za pomocą produktu giełdowego, który pozwala na dywersyfikacje momentu zakupowego. Ponadto energia ta pochodzi z odnawialnych źródeł z Grupy TAURON.

    Toyota jako cel założyła osiągnięcie neutralności klimatycznej w Europie do 2035 roku. W ślad za tym podejmujemy działania redukujące wpływ funkcjonowania fabryk na środowisko naturalne oraz budujące społeczeństwo żyjące w zgodzie z naturą. Zakup 100 procent energii ze źródeł odnawialnych pozwala nam przybliżyć się do realizacji naszego celu”. – mówi Grzegorz Owcarz, General Manager Toyota Motor Manufacturing Poland.

    Toyota Motor Manufacturing Poland posiada w Polsce dwa zakłady produkcyjne – w Wałbrzychu oraz Jelczu-Laskowicach. Ich głównym produktem są hybrydowe zespoły napędowe do samochodów Toyoty produkowanych w Europie. Obecne zatrudnienie to 3 400 pracowników, a poziom inwestycji wyniósł ponad 6,5 miliarda złotych.


    Zielony Zwrot w praktyce 

    Firmy i instytucje, które korzystają z zielonej energii od TAURONA ograniczyły w tym roku emisję dwutlenku węgla już o ponad 360 tysięcy ton. Wspieramy tym samym proekologiczne działania klientów biznesowych, dążących do zrównoważonego rozwoju, oferując im jednocześnie nowoczesne rozwiązania umożliwiające swobodne podejmowanie decyzji dotyczącej zakupu energii elektrycznej w określonym czasie i wolumenie”. – podkreśla Tomasz Lender, Wiceprezes TAURON Sprzedaż, odpowiedzialny za rynek biznesowy.

    Jednym z przyjaznych środowisku produktów energetycznych jest EKO Premium. Oferowana w nim energia jest w 100 procentach wyprodukowana w odnawialnych źródłach energii Grupy TAURON, tj. elektrowniach wodnych oraz wiatrowych.

    W tym roku zielona energia pod szyldem EKO Premium od TAURONA trafiła między innymi do Grupy Bosch, LOTTE Wedel Sp. z o.o., a także wpisanej na listę UNESCO Kopalni Soli „Wieliczka”.

    EKO Premium to produkt unikatowy na rynku, bo oprócz tego, że zawiera Gwarancje Pochodzenia, to jako jedyny w Polsce jest objęty Systemem Gwarancji Sprzedaży Energii Ekologicznej. System ten jest nadzorowany przez niezależną instytucję, tj. Polskie Towarzystwo Certyfikacji Energii, której eksperci, poza sprawdzeniem źródła pochodzenia energii odnawialnej, badają także jego całościowy wpływ na środowisko naturalne.


    Eko wsparcie

    Ekologiczne produkty dla biznesu są realnym narzędziem wsparcia firm i instytucji w realizowaniu podejmowanych przez nich działań na rzecz ochrony środowiska, stąd TAURON oferuje klientom biznesowym także inne ekologiczne produkty, które wpisują się w strategię Zielonego Zwrotu TAURONA, a także w polityki ekologiczne i CSR swoich klientów.

    Kategorie
    OZE

    INSTALACJE OZE W POLSCE – RAPORT ZA PIERWSZE PÓŁROCZE 2022 ROKU

    Raport przygotowaliśmy w oparciu o rzetelne źródła danych, jakim są publikacje statystyczne na stronach:

    • Agencji Rynku Energii (ARE) – dane dotyczącej struktury i produkcji energii, w tym OZE
    • Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) – dane dot. pomp ciepła
    • Dane pochodzące ze stron rządowych
    • Dane pochodzące z Głównego Urzędu Statystycznego (GUS)

    Nowych instalacji fotowoltaicznych wciąż przybywa. Obecnie nie tylko właściciele domów jednorodzinnych, ale również coraz więcej właścicieli oraz zarządów firm i zarządów spółdzielni podjęło decyzję o konieczności instalacji fotowoltaiki i pomp ciepła. Instalacje PV o mocy do 50 kW można założyć nawet w ciągu ok. 1 miesiąca. Przy instalacjach PV powyżej 50 kW istnieje konieczność uzyskiwania pozwolenia na budowę instalacji fotowoltaicznych oraz na warunki przyłączenia. Procedury te zajmują zwykle od 8 miesięcy do nawet 12 miesięcy. Z jednej strony jest to duża bariera dla inwestorów średnich instalacji fotowoltaicznych. Jednocześnie okres załatwiania formalności pozwala na zgromadzenie budżetu niezbędnego na inwestycję w produkcję energii elektrycznej z OZE na własne potrzeby.

    Dobrym rozwiązaniem jest instalacja OZE z pompą ciepła i magazynem energii. Jednak całkowite uzależnienie się od elektrowni zarówno dla osób indywidulanych a także dla firm jest poważną inwestycją. Trzeba dobrze policzyć koszty związane z taką instalacją i porównać ją z korzyściami. Dla osób, które jeszcze nie podjęły decyzji, dużą motywacją są galopujące ceny gazu i prądu. Co za tym idzie rosnące koszty ogrzewania, oświetlenia oraz funkcjonowania gospodarstw domowych, firm i spółdzielni mieszkaniowych. Dlatego warto przyjrzeć się temu, co dzieje się na rynku OZE w 2022 roku.

     

    Udział zainstalowanej mocy elektrycznej wg rodzaju elektrowni w 1P 2021.

     

    Udział zainstalowanej mocy elektrycznej wg rodzaju elektrowni w 1P 2022.

     

    Porównanie zainstalowanej energii na koniec 1P 2022 do 1P 2021 r.

    Na koniec czerwca łącznie we wszystkich źródłach energii zainstalowano ponad 56 GW, tj. 56 731 MW.

    Jest to o ok. 10,5 proc. więcej zainstalowanej energii w okresie 2P 2021 oraz 1P 2022.
    Jednocześnie udział zainstalowanej energii OZE zwiększył się z 28 proc. do 35 proc. Tym samym udział zainstalowanej energii w elektrowniach konwencjonalnych zmniejszył się z 72 proc. do 65 proc. w stosunki do wszystkich zainstalowanych źródeł energii.

     

    Udział produkcji energii elektrycznej w elektrowniach w 1P 2021.

     

    Udział produkcji energii elektrycznej w elektrowniach w 1P 2022.

     

     

    Porównanie wyprodukowanej energii na koniec 1P 2022 do 1P 2021 r.

    W pierwszej połowie 1P 2021 roku wszystkie elektrownie w Polsce wyprodukowały 85 542 GWh. Natomiast w 1P 2022 roku wyprodukowały 90 253 GWh energii elektrycznej. Oznacza to 6 proc. wzrost 1P 2022 / 1P 2021.

    W 1P 2022 roku wyprodukowano o 5 527 GWh więcej energii w porównaniu do tego samego roku ubiegłego roku. Oznacza to wzrost produkcji energii z OZE o 35,4 proc. w stosunku do ubiegłego roku.
    Z jednej strony cieszy duży, bo o ponad 1/3 wzrost produkcji energii z OZE. Jednocześnie wiemy, że jest to zdecydowanie za mało w stosunku do aktualnych potrzeb.

    Udział wyprodukowanej energii z OZE wzrósł z 17 proc. do 22 proc. Tym samym udział energii wyprodukowanej  elektrowniach konwencjonalnych zmniejszył się z 72 proc. do 65 proc. w stosunku do wszystkich zainstalowanych źródeł energii.


    Jaka jest struktura OZE w Polsce w 1P 2022 roku?

    Warto bliżej przyjrzeć się, jakie są główne rodzaje elektrowni OZE.
    Które z nich generują najwięcej prądu?
    Jak zmienia się rozwój każdego rodzaju źródeł odnawialnych źródeł energii?


    Ile energii elektrycznej z OZE zainstalowano w 1P 2022 roku z podziałem na źródła?

     

    Ile energii elektrycznej z OZE zainstalowano w 1P 2022 roku z podziałem na źródła?

     

    Porównanie zainstalowanej energii z OZE na koniec 1P 2022 do 1P 2021 r.

    Na koniec 1P 2021 roku w elektrowniach wiatrowych zainstalowano 6 697 MW mocy energii elektrycznej.
    Na drugim miejscu uplasowały się elektrownie fotowoltaiczne (elektrownie PV). Łączna moc w zainstalowanych elektrowniach fotowoltaicznych wyniosła 5 367 MW. Pozostałe rodzaje elektrowni łącznie miały 16 proc. udział w całkowitej zainstalowanej mocy w elektrowniach OZE.

    Na 30 czerwca 2022 roku nastąpiła zmiana lidera źródła zainstalowanej energii wśród wszystkich źródeł OZE. Moc instalacji z instalacji PV podwoiła się i zwiększyła się o ok. 5 tys. MW. Instalacje fotowoltaiczne miały 52 proc. zainstalowanej mocy. Natomiast instalacje wiatrowe uzyskały 37 proc. udział w rynku zainstalowanej energii z OZE. Pozostałe trzy źródła OZE łącznie miały tylko 11 proc. udział w zainstalowanej mocy źródeł OZE. Oznacza to 5 proc. spadek udziału pomimo, że łącznie zainstalowano nieco więcej mocy w porównaniu do okresu poprzedniego.

     

    Produkcja energii elektrycznej z OZE w 1P 2021 roku z podziałem na źródła.

     

    Produkcja energii elektrycznej z OZE w 1P 2022 roku z podziałem na źródła.

     

    Porównanie wyprodukowanej energii z OZE na koniec 1P 2022 do 1P 2021 r.

     Warto zauważyć, że zainstalowana moc energii elektrycznej nie jest równa wyprodukowanej mocy. Wynika to z faktu, że elektrownie fotowoltaiczne produkują prąd w ciągu dnia, a elektrownie wiatrowe, gdy wieje wiatr. Z tego powodu udział w produkcji energii elektrycznej elektrowni fotowoltaicznych jest znacznie mniejszy w porównaniu do udziału w zainstalowanej mocy wśród wszystkich źródeł OZE.

    Największe wzrosty w produkcji energii ze źródeł OZE uzyskano z elektrowni wiatrowych. Wyprodukowano w nich w 1P 2022 ponad 3,1 tys. GWh więcej w porównaniu do okresu poprzedniego.
    Na drugim miejscu uplasowały się elektrownie fotowoltaiczne, w których wyprodukowano ponad 2,1 GWh.

    Warto również zauważyć, że największą zmianę w produkcji energii elektrycznej uzyskały elektrownie fotowoltaiczne (211 proc.), a następnie elektrownie wiatrowe (141 proc.). W elektrowniach wodnych oraz w elektrowniach na biomasę i biogaz wyprodukowano w obecnym półroczu mniej energii niż w poprzednim okresie.


    Ile jest instalacji OZE w Polsce 1P 2022 roku?

     

    W minionym półroczu wśród wszystkich nowych instalacji OZE przybyło aż 99,97 proc. instalacji fotowoltaicznych tj. instalacji PV. Z jednej strony powstał już duży rynek firm specjalizujących się w wykonywaniu tego typu instalacji. Jeszcze w ubiegłym roku w branży OZE pracowało ponad 90 tys. pracowników w ponad 30 tys. firm. Z drugiej strony na rozwój określonej branży lub specjalizacji mają bardzo duży wpływ ustawy rządowe. Jak wiadomo farmy wiatrowe produkują najwięcej prądu ze wszystkich źródeł OZE. Z uwagi na szereg obostrzeń związanych z lokalizacją nowych wiatraków, w tym określonymi dużymi odległościami od zabudowań, liczba nowych instalacji tych źródeł energii jest niewielka.

    Jak wynika z powyższej tabeli oraz wykresu, liczba instalacji fotowoltaicznych w poszczególnych miesiącach 1Q 2022 roku rosła z bardzo dużą dynamiką.

     

    Ile przybyło nowych instalacji OZE w ramach Programu Mój Prąd 4.0?

    Jak wiadomo program Mój Prąd 4.0 obowiązuje od 1 kwietnia 2022 roku. W 2Q 2022 roku z miesiąca na miesiąc ilość instalacji PV znacząco spadła. Głównym tego powodem jest zmiana zasad rozliczania zakupu prądu od elektrowni.
    Zauważamy, że w kwietniu spadek jest jeszcze niewielki. Spowodowane jest to tym, że nie wszystkie inwestycje zaplanowane na marzec br. zrealizowano w marcu. Część z nich zrealizowano w kwietniu.

    Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, o czym pisaliśmy na łamach nasze portalu www.TOP-OZE.pl, ilość inwestycji na rynku B2C (Business to Customer) została ograniczona. Natomiast właściciele firm znacznie zwiększyli swoje zainteresowanie instalacjami fotowoltaicznymi. Tym samym jak wynika to z zebranych danych, rynek usług fotowoltaicznych zmienia się. Oznacza to, że w porównaniu do poprzednich miesięcy, zdecydowanie mniej będzie wykonywanych mikroinstalacji PV w domach jednorodzinnych. W zamian będzie powstawało coraz więcej większych instalacji. Z tego wynika, że ilość firm tj. wykonawców instalacji PV będzie malała. Z wcześniejszych badań wynika, że ilość pracowników pracujących w tym sektorze zmniejszy się na koniec roku z 90 tys. do nawet 60 tys.

     

    Wzrost dynamiki fuzji i przejęć w branży OZE

    Zapoczątkowany w ubiegłym roku proces fuzji i przejęć w tym roku będzie się znacznie rozwijał. Oznacza to, że część firm upadnie, inne zostaną przejęte przez dobrze zarządzane organizacje. Jak zwykle zwycięzcami tego rynku będą firmy, które wykonują usługi z najwyższą jakością. Takie firmy mają najwięcej poleceń i są chętnie wybierane przez klientów.
    Sprzedaż Spółek następuje również z naturalnych powodów np. śmierć właściciela lub rozwój spółki na dużą skalę, że trudno jest obecnemu właścicielowi samodzielnie zarządzać dużą organizacją. Potwierdzeniem powyższych zmian na rynku jest to, że coraz więcej właścicieli firm zgłasza się do Spółki Marketing Relacji – właściciela portalu TOP-OZE. Część firm z branży OZE oraz inwestorzy zgłaszają się do nas szukając ciekawych, interesujących spółek, w które mogą zainwestować i poprzez efekt synergii wypracować znacznie lepsze, wyższe wyniki. Inna grupa poszukuje dobrze zarządzanych firm, które posiadają odpowiedni kapitał i ambitną strategię rozwoju.

     

    Jaki proc. zamieszkałych gospodarstw domowych ma już instalacje PV w 1P 2022 roku?

    W ostatnich 5 latach temat fotowoltaiki stał się bardzo powszechny, ponieważ wiele osób otrzymuje propozycje założenia instalacji PV. Dlatego dla wielu osób i firm ciekawą informacją będzie, jaki procent gospodarstw domowych posiada już własną elektrownię słoneczną.

    Jak wynika z poniższego wykresu znaczny przyrost instalacji PV obserwujemy od 2019 roku, który trwał do końca 2021 roku. Zauważamy również, że w 2022 roku wzrost instalacji jest nieco mniejszy za sprawą 1Q br.
    Na koniec 2022 roku można spodziewać się dalszego wzrostu, ale już ze znacznie mniejszą dynamiką.

    Manager Zespołu Marketing Relacji, w tym główny autor tego raportu przez blisko 30 lat obserwuje zmiany na rynku różnych branż. Z perspektywy tego okresu stwierdzamy, że w całym okresie branża OZE jest jedną z najbardziej dynamicznych branż. Natomiast od 2017 roku do 2021 roku tj. w ostatnich 4 latach branża OZE osiąga największą dynamikę wzrostu ze wszystkich branż w Polsce.

    W obecnej chwili instalacje fotowoltaiczne ma ok. 20 proc. domów jednorodzinnych. Jednocześnie w okresie 10 kolejnych lat istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo wysokich wzrostów kosztów energii, gazu i ogrzewania. Dlatego w opinii naszego Zespołu przez najbliższe 10 lat tj. do 2032 roku fotowoltaikę może zainstalować kolejne 20 proc. domów jednorodzinnych tj. ok. 1 mln klientów indywidualnych oraz kilkaset tysięcy klientów biznesowych. Dodatkowo będzie następował rozwój pomp ciepła i magazynów energii.

     

    Jaki proc. gospodarstw domowych posiada już pompy ciepła?

    Na podstawie zgromadzonych danych na koniec 1P 2022 roku w Polsce łącznie zainstalowanych było ponad 436 tys. pomp ciepła. Oznacza to, że zaledwie 7,6 proc. zamieszkałych domów jednorodzinnych ogrzewa się i chłodzi pompami ciepła. Od 2020 roku do 2021 roku odnotowywano duży wzrost zainteresowania zakupem pomp ciepła. Roczna dynamika wzrostu sprzedaży w tym okresie wyniosła od 53 proc. do 65 proc. Natomiast w 2022 roku odnotowano olbrzymie zainteresowanie pompami ciepła. Tylko w okresie styczeń – czerwiec br. zainstalowano ok. 80 tys. nowych pomp ciepła. Dla porównania w całym 2021 roku zainstalowano 92 650 pomp ciepła.

    Według danych podawanych przez PORT PC. W całym roku 2022 liczba zainstalowanych pomp ciepła podwoi się w stosunku do 2021 roku. Roczna dynamika sprzedaży pomp ciepła w bieżącym roku wyniesie ok. 100 proc. Dla przykładu w czerwcu br. udział pomp ciepła we wnioskach do programu „Czyste Powietrze” osiągnął 60 proc.

     

     Jakie są rozpiętości cen pomp ciepła?

     Pomimo rosnących cen z miesiąca na miesiąc, pompy ciepła bardzo szybko znikają z rynku. Polacy w tym sezonie rzucili się na pompy ciepła z powodu coraz to bardziej rosnących cen gazu i węgla. Tym samym wzrastają koszty ogrzewania. Producenci nie nadążają z realizacją zamówień. Natomiast zainteresowane montażem osoby, muszą ustawić się w długiej kolejce oraz uzbroić się w cierpliwość.
    Moda na pompy ciepła jest spowodowana również faktem iż Unia Europejska wyznaczyła redukcję emisji gazów cieplarnianych do poziomu co najmniej 55 proc. do 2030 roku. W efekcie z miesiąca na miesiąc postępuje wzrost liczby zamówień w stosunku do planów. W związku z tym na rynku OZE obecnie popyt na instalację pomp ciepła wyprzedza podaż.
    Dlatego w czerwcu większość wniosków w ramach programu „Czyste Powietrze” zawierała również dofinansowanie do pomp ciepła.

    Na rynku zauważalny jest wzrost cen pomp ciepła średnio co kilka miesięcy. W marcu 2022 roku odnotowano podwyżkę o około 8 proc. Z kolei w czerwcu podwyżka wyniosła kolejne 9 proc. Producenci zapowiadają, że ceny będą rosły z coraz większą dynamiką, ponieważ wyraźnie na rynku brakuje takich urządzeń.

    Obecnie dla domu jednorodzinnego o powierzchni 150 m2 średni koszt zakupu z montażem pompy ciepła wynosi od 25 tysięcy zł do 50 tysięcy zł. Natomiast wiemy, że można znaleźć na rynku również pompę poniżej 25 tysięcy złotych, jak też na rynku są pompy o znacznie wyższej cenie. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb, metrażu oraz producenta i gwarancji.

    Prawdopodobne jest, że w 2023 roku pompy ciepła będą zdecydowanie droższe.

    Dlatego bardzo ważne są inicjatywy podejmowane w zakresie ograniczania wzrostu cen, a tym samym wzrostu inflacji. Dla przykładu cytujemy: „22 września br. PORT PC wystosował apel do Premiera polskiego rządu o pilną interwencję w kwestii ograniczenia drastycznych podwyżek cen energii dla użytkowników pomp ciepła”.

     

    „Rozpiętości cen na pompy ciepła z montażem, z jakimi mogą spotkać się klienci końcowi, są astronomiczne. Na fali dynamicznych wzrostów ten rynek, do tej pory w większości zagospodarowany przez doświadczonych instalatorów z dużą wiedzą i doświadczeniem, zalała fala firm bez wymaganych kompetencji w tym skomplikowanym temacie. I tak małe firmy, wcześniej montujące np. kotły gazowe znacząco zaniżają ceny, a potem wykonują instalacje niezgodnie z niezbędnymi standardami. Z kolei duże kapitały, chcące przenieść swoje doświadczenie z paneli fotowoltaicznych, często ceny zawyżają, gdyż najczęściej korzystają z know how podwykonawców, lub mają zawyżony „współczynnik chciwości”.
    – skomentował dla nas Błażej Szpich – Dyrektor Handlowy BUDOTOM Sp. z o.o.

    „Ceny pompy ciepła potrafią wahać się nawet o 50% w zależności od tego, kto je sprzedaje i jaki jest stan instalacji centralnego ogrzewania. Ta sama pompa może być dużo droższa, gdy jej montaż w budynku będzie wymagał dodatkowej armatury lub wyraźnie tańsza, gdy wchodzimy do nowego budynku przystosowanego do instalacji pompy. Warto uważnie czytać proponowane umowy i porównywać ceny urządzeń „pod klucz”. W przeciwnym razie możemy narazić się na nieprzyjemną niespodziankę w postaci dodatkowych kosztów.

    Dofinansowania z pewnością mają wpływ na popularność pomp ciepła, ale z pewnością najwięcej dla ich promocji zrobiły… ostatnie wzrosty cen węgla i gazu. Do tej pory pompę traktowano jako nieco droższe w eksploatacji rozwiązanie, które gwarantuje wygodę i ekologię. Teraz okazało się, że pompy są do tego najbardziej ekonomiczne. Czyste Powietrze, Moje Ciepło czy Mój Prąd to dodatkowa zachęta do wyboru pompy. Raczej nie traktowana jednak jako czynnik decydujący o wyborze danej technologii ogrzewania.

    Obecna sytuacja na rynku węgla będzie mieć daleko idące konsekwencje w kwestii tego, jak Polacy patrzą na pompę ciepła. Do tej pory kotły węglowe traktowano jako technologię, która mimo licznych wad gwarantuje, że w domu będzie zimą ciepło. Teraz role się odwracają. Ludzie przestają zastanawiać się – Co jak nie będzie prądu? – tylko myślą – Co jeśli nie uda mi się kupić węgla?” – powiedział dla portalu TOP-OZE.pl Kamil Dorociński – Prezes Zarządu ONEPOWER Sp. z o.o.

     

    Ile kosztuje magazyn energii w 2022 roku? Jakie są dofinansowania?

    Inwestycja w magazyn energii wiąże się z kosztem rzędu:

    – 5 kW od 15 tys. złotych do 35 tys. złotych
    – 10 kW od 25 tys. złotych do 45 tys. złotych

    Należy pamiętać, że dzięki programowi Mój Prąd 4.0 można znacznie obniżyć koszt zakupu i instalacji magazynu energii. W ramach programu przy instalacji 10 kW można uzyskać dotację na magazyn energii w wysokości 7,5 tys. zł. Natomiast do magazynu ciepła jest dofinansowanie do 5 tys. zł.

    W ramach programu Czyste powietrze, dotacje na wymianę źródeł ciepła i termomodernizację domu wynoszą odpowiednio do 30 tys. zł (podstawowy poziom dofinansowania), 37 tys. zł (podwyższony poziom dofinansowania) lub 69 tys. zł (najwyższy poziom dofinansowania). Natomiast przy dotacji  z prefinansowaniem, dotacje wynoszą do 47 tys. zł (podwyższony poziom dofinansowania) lub 79 tys. zł (najwyższy poziom dofinansowania).

    Dlatego warto na bieżąco śledzić warunki aktualnych programów.
    Szczegółowe zasady znajdziesz klikając w link Program Mój Prąd 4.0.
    Szczegółowe zasady znajdziesz klikając w link Czyste Powietrze.

    Osoby, które chcą zainwestować w magazyn energii, fotowoltaikę lub pompę ciepła i potrzebują doradztwa w tym zakresie, mogą skorzystać z naszej wyszukiwarki TOP Wykonawcy. Doświadczony doradca rekomendowanej firmy z bardzo dobrymi opiniami innych klientów udzieli wszelkich informacji w zakresie optymalnego doboru instalacji do potrzeb. Ponadto poinstruuje o kosztach inwestycji i wartościach dofinansowań.

    Jak rozwija się rynek magazynów energii w Polsce? Jaki jest plan do 2040 roku?

    Wśród wszystkich instalacji OZE zdecydowanym liderem są instalacje fotowoltaiczne. Na drugim miejscu znajdują się pompy ciepła, a na trzecim magazyny energii.

    Magazyny energii stale rozwijają się na rynku OZE. Dowodzi tego raport stworzony we współpracy z AGH (Akademia Hutniczo-Rolnicza w Krakowie) w 2022 roku. W raporcie oszacowano, że do 2040 roku magazyny energii będą stanowiły:

    • 26 tys. trwałych miejsc pracy
    • 69 mld zł wzrostu produkcji krajowej
    • 33 mld zł przyrostu wartości dodanej

    „Odnawialne źródła energii muszą być znaczącym elementem miksu energetycznego. Magazyny energii zarówno na poziomie gospodarstw domowych jak i wielkoskalowe na poziomie sieci, będą stanowiły w perspektywie tej dekady istotny element systemu elektroenergetycznego Polski.” – mówi Ireneusz Zyska, Wiceminister Klimatu i Środowiska oraz Pełnomocnik Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii.

    Źródło: Raport “Wpływ rozbudowy infrastruktury magazynów energii na rozwój gospodarczy w Polsce – prognoza do 2040 r.“

     

    Kierunki rozwoju na rynku OZE w Polsce.

    „W minionych 7 latach branża OZE osiągała niesamowitą dynamikę wzrostu od ponad 100 proc. do blisko 700 proc. w skali rok do roku. Tym samym należała do najbardziej dynamicznie rozwijających się branż ze wszystkich branż w Polsce. Dynamika będzie dalej wysoka. Jedynie dynamika wzrostu instalacji fotowoltaicznych w domach jednorodzinnych zamieni się miejscami z pompami ciepła. Potwierdza to fakt, że ponad 1,12 miliona klientów zainstalowało fotowoltaikę. Natomiast łączna liczba zainstalowanych pomp ciepła przekroczyła już  430 tysięcy. Na koniec br. łączna liczba instalacji pomp ciepła przekroczy 0,5 mln.
    Osoby i firmy, które dokonują inwestycji w OZE znacznie zaoszczędzą na kosztach utrzymania domu oraz kosztach prowadzenia działalności firmy. Należy liczyć się z tym, że oszczędności będą mniejsze od przewidywań największych optymistów i znacznie większe od przewidywać pesymistów. Dlatego warto samemu śledzić bieżące informacje i konsultować je z najlepszymi na rynku”

    – powiedział Jan Załęcki – Wiceprezes Zarządu Marketing Relacji Sp. z o.o. – właściciela portalu TOP-OZE.pl

    Oprócz tradycyjnych źródeł energii, warto również pamiętać, że w najbliższym czasie będą rozwijały się farmy fotowoltaiczne, morskie turbiny wiatrowe oraz magazyny energii. O kierunku rozwoju rynku OZE w Polsce, w tym również na temat baterii wypowiedział się ekspert.

    „W obecnej chwili szanse rozwoju polskich źródeł odnawialnych utożsamiane są z wdrażaniem technologii wodorowych. Ograniczenia mocy przyłączeniowych na sieciach, przestarzała infrastruktura elektroenergetyczna oraz brak odpowiednich systemów wsparcia to tylko kilka powodów, dla których rozwój OZE bez udziału wodoru będzie niemożliwy bądź bardzo utrudniony. Polska energetyka źródeł rozproszonych a zarazem odnawialnych to przede wszystkim stawianie na morskie turbiny wiatrowe (offshore), farmy fotowoltaiczne oraz magazyny energii pod różną postacią (nie tylko baterii litowo-jonowych, lecz przede wszystkim wodorowych). Te ostatnie znakomicie uzupełnią i ustabilizują miks energetyczny odciążając jednocześnie w pewnym stopniu polskie sieci.” – powiedział dla portalu TOP-OZE.pl Bartosz Firmanty – Dyrektor ds. Innowacji w firmie EkoEnergia Polska Sp. z o.o.

     

    Kiedy zwróci się inwestycja w fotowoltaikę przy obecnych cenach?

    W celu pozyskania informacji w tym zakresie, zwróciliśmy się do kilku ekspertów z rynku OZE.

    „Świadoma sprzedaż instalacji fotowoltaicznych w ostatnich kilku miesiącach, to jak próba rozwiązania jednego równania z trzema niewiadomymi. Aby policzyć okres czy stopę zwrotu z inwestycji, poza standardowymi parametrami, trzeba znać detaliczne i hurtowe ceny energii w czasie.
    Nikt poważny dzisiaj nie ośmieli się przewidywać takowych nawet w najbliższych miesiącach, a co dopiero za 2 czy 4 lata. Dlatego równie prawdziwe są stwierdzenia, że średni okres zwrotu z inwestycji w system fotowoltaiczny będzie wynosił od 3 do 8 lat.
    Warto zauważyć, że wysokie koszty energii bezpośrednio przekładają się na szybki zwrot.
    Więc zamiast zastanawiać się skąd wziąć pieniądze na regulowanie rachunków za prąd, inwestorzy prywatni jak i instytucjonalni powinni jak najszybciej zainwestować w fotowoltaikę.” –
    skomentował dla portalu TOP-OZE.pl Paweł Mazurek – Prezes Zarządu Solar System Sp. z o.o.

    „W Da Vinci Green Energy od kilku miesięcy bardzo szczegółowo analizujemy zwrot inwestycji w fotowoltaikę. Poprzez wskaźnik PVPI obliczamy zwrot inwestycji w fotowoltaikę zarówno dla klienta biznesowego, jak i indywidualnego.
    Według naszych obliczeń opartych na ogólnodostępnych danych, aktualnie wartość zwrotu inwestycji wynosi:
    – ok. 2,5 roku dla klienta biznesowego oraz
    – ok. 4 lata dla osób indywidualnych tj. dla ” Kowalskiego”, który zużywa średnią ilość energii.

    „Więcej informacji na ten temat można znaleźć w artykule na portalu TOP-OZE: PVPI Business  – PV Profitability Index Business wrzesień 2022.” – stwierdził Bartłomiej Tuleja – Członek Zarządu Da Vinci Green Energy Sp. z o.o.

     

    Kiedy zwróci się inwestycja w magazyn energii przy obecnych cenach?

    Według dostępnych nam danych zwrot inwestycji w magazyn energii wynosi średnio 3 lata.

    Zdaniem portalu fotowoltaikaonline.pl zainstalowanie magazynu energii zapewnia nie tylko zasilanie awaryjne. Inwestycja jest szczególnie warta przemyślenia, ponieważ instalując magazyn energii razem z fotowoltaiką, dzięki magazynowi energii można zmniejszyć koszt energii nawet o 35 proc.

     

    Podsumowanie

    Rynek energii elektrycznej i ogrzewania jest bardzo dynamiczny. Nowych instalacji fotowoltaicznych stale przybywa. Największą dynamikę odnotowują instalacje pomp ciepła. Coraz więcej gospodarstw domowych i firm montuje również magazyny energii.

    Pomimo działań czynionych przez polski rząd, które nieco ograniczy wzrosty kosztów. Najlepiej samemu zadbać o ograniczanie własnych kosztów, a najlepiej uniezależnić się od elektrowni. Zdajemy sobie z tego sprawę, że największe ograniczenie kosztów wiąże się ze zwiększonymi inwestycjami.
    Dlatego warto wszystko dobrze samemu obliczyć. Warto też wesprzeć się wiedzą i doświadczeniem dobrych doradców pracujących w najlepszych firmach.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Już wkrótce nowe punkty ładowania na mapie Polski

    Elektryczne samochody w ostatnim czasie stały się często poruszanym tematem w kontekście planowania przyszłości Europy, a w tym Polski. W przeciwieństwie do tradycyjnych pojazdów z silnikiem spalinowym nie emitują one dwutlenku węgla, znakomicie wpisują się w szerzącą się politykę klimatyczno – energetyczną. Ich liczne zalety spowodowały, że szybko zjednały sobie wielu zwolenników, których wciąż przybywa. Znacząco utrudniającą rozwój elektromobilności przeszkodą jest jednak wciąż ograniczona dostępność do stacji ładowania.

    Zgodnie z danymi podanymi przez Licznik Elektromobilności na koniec sierpnia 2022 r. w Polsce odnotowano łącznie przeszło 52 tysiące zarejestrowanych samochodów osobowych z napędem elektrycznym.  Według przedstawionych statystyk liczba ta dynamicznie wzrasta, powiększając grono  ich użytkowników. Tendencja wzrostowa jest dla wciąż niewystarczająco rozwiniętej infrastruktury dużym wyzwaniem. W pobliżu polskich dróg brakuje punktów ładowania pozwalających na swobodne poruszanie się „elektrykami”. Na koniec sierpnia bieżącego roku na terenie kraju funkcjonowało 2427 publicznie dostępnych stacji ładowania dla pojazdów napędzanych elektrycznie. Z czego w samym sierpniu uruchomiono nowe 134 ogólnodostępne stacje.

    Inwestycję w rozwój sieci ładowania pojazdów elektrycznych zadeklarowało już przedsiębiorstwo GreenWay Polska. W efekcie otrzymanego w lutym bieżącego roku wsparcia finansowego od swoich inwestorów, firma zdecydowała się zainwestować 330 milionów złotych w infrastrukturę ładowania. W konsekwencji do 2026 r. GreenWay Polska postawi 825 nowych stacji ładowania, które łącznie dadzą 1,5 tysiąca punktów ładowania.  Zgodnie z założeniami 70 stacji ma zostać wybudowane jeszcze w tym roku.

     

    #elektromobilność #emobility #energetyka #OZE #elektryk #EV

    Kategorie
    OZE

    Polacy skazani na zimę bez ogrzewania? Przygotuj się na oszczędności!

    Pogoda za oknami nie daje zapomnieć o zbliżającej się zimie. W dobie kryzysu energetycznego mroźne dni i noce przerażają już nie tylko zwolenników lata. W głowach całego społeczeństwa przewijają się pytania, jak, np. „Czy nie zostanę bez ogrzewania?”, „Ile wyniosą moje rachunki?”, „Jak ogrzeję swój dom?”.

    Polski rząd stale pracuje nad programami wspierającymi społeczeństwo w  nastających trudnych czasach. W ramach projektów deklarowane są już środki dofinansowujące surowce energetyczne, jak dodatki do węgla, pelletu, gazu, czy oleju opałowego. Na pomoc finansową liczyć też mogą gospodarstwa domowe wykorzystujące do ogrzewania energię elektryczną, w tym także oparte na pompach ciepła.

    Jak informuje Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa polski rząd nie przewiduje konieczności nakładania obowiązkowych ograniczeń zużycia energii. “Plany kryzysowe w każdym państwie są i my w Polsce od zawsze takie plany kryzysowe mamy. Nie planujemy tych ograniczeń obowiązkowych wdrażać”. Jednakże Ministerstwo  Klimatu i Środowiska stanowczo zachęca zarówno przedsiębiorstwa, jak i gospodarstwa domowe do wdrażania działań oszczędzających energię elektryczną i cieplną oraz racjonalnego ich wykorzystywania.

    Na terenie naszych zachodnich sąsiadów – Niemiec, w celu redukcji zużycia energii wprowadzono już wiele ograniczeń, a przykładem „świeci” Alianz Arena. Charakterystyczne podświetlenie w czerwonych barwach zostało ograniczone do połowy. Dotychczas podgrzewana przez gaz murawa będzie korzystać z alternatywnego rozwiązania pomp ciepła, a w kranach zlokalizowanych na terenie stadionu Bayern Monachium popłynie wyłącznie zimna woda.

     

    Nie tylko za granicami naszego kraju należy szukać wzorców racjonalnie i dobrowolnie ograniczających poziom zużywanej energii. Decyzję o wprowadzeniu ograniczeń wspomagających racjonalne wykorzystanie energii podjęła jeszcze podczas lata warszawska firma Audytel S.A. – przedsiębiorstwo doradzające m.in. właśnie w zakresie energetyki. W ramach działań zmierzających do redukcji zużycia energii oraz zmniejszenia emisji dwutlenku węgla w siedzibie firmy zastosowano szereg zaleceń. Zarekomendowano utrzymywanie temperatury w biurze na poziomie 22-25 °C w dni upalne oraz 19-22 °C w dni chłodne. Zalecono również ograniczenie w czasie wietrzenia pomieszczeń podczas występowania znaczących różnic pomiędzy temperaturą wewnętrzną, a zewnętrzną. W ramach dobrych praktyk zasugerowano także racjonalne użytkowanie urządzeń elektrycznych, poprzez wyłączanie lub wprowadzanie ich w stan uśpienia na czas nieużytkowania.

    Dobre wzorce to podstawa wspólnego sukcesu, i każdy może się do niego przyczynić. W tym celu Ministerstwo Klimatu i Środowiska opracowało listę najistotniejszych działań prowadzących do oszczędności energii. Poniższe zasady nie wymagają dużych wyrzeczeń i skierowane są zarówno do przedsiębiorstw, jak i gospodarstw domowych.

     

    1. Wyłącz komputer, telewizor i radio, a ładowarkę usuń z gniazdka, jeżeli tych urządzeń w tej chwili nie używasz.
    2. Wyłącz wszystkie urządzenia biurowe na noc, na weekend oraz podczas dłuższych okresów bezczynności.
    3. Nie pozostawiaj urządzeń w trybie czuwania – świecąca dioda na urządzeniu wskazuje, że nadal zużywa ono energię.
    4. Wymień żarówki na świetlówki energooszczędne i gaś niepotrzebne światło.
    5. Wyłącz oświetlenie sztuczne, gdy naturalne jest wystarczające.
    6. Stosuj oświetlenie lokalne zamiast ogólnego.
    7. Nie pozostawiaj zbyt długo otwartego okna. Jeżeli jest Ci za gorąco – zmniejsz ogrzewanie.
    8. Pomieszczenia wietrz intensywnie i maksymalnie krótko.
    9. Wychodzisz z domu – zmniejsz ogrzewanie.
    10. Gotuj tylko tyle wody ile wykorzystasz.
    11. Gotuj zawsze z pokrywką – będzie szybciej i taniej.
    12. Korzystaj z prysznica zamiast kąpieli w wannie.
    13. Nie trzymaj lodówki zbyt długo otwartej – będzie potrzebowała więcej energii, żeby znów obniżyć temperaturę.
    14. Stosuj klimatyzację tylko przy zamkniętych drzwiach i oknach do pomieszczenia.
    15. Kontrola poboru mocy biernej i mocy zamówionej – analiza faktur za energię.

     

    Racjonalne korzystanie z zasobów energii promowane jest na niemal całym świecie. Energia stała się fundamentem współczesności. Przy obecnie panującym kryzysie energetycznym warto więc szczególnie zadbać o praktykowanie działań oszczędzających energię. Mniejsze zużycie energii pozwala chronić naturalne środowisko, w tym atmosferę przed emisją szkodliwych substancji. Dzięki temu nasze powietrze będzie czystsze i zdrowsze dla nas oraz przyszłych pokoleń, a energetyczne zasoby pozostaną z nami na dłużej. Ponadto oszczędności w zużyciu energii pozytywnie odbijają się na naszym budżecie, pozostawiając nieco więcej „w kieszeni”, co przy obecnie wygórowanych cenach energii jest niezwykle istotne.

     

    #dobrepraktyki #energetyka #energiaelektryczna #energiacieplna #ogrzewanie #Polska

    Kategorie
    Fotowoltaika

    EDP Energia Polska sfinalizowała przejęcie Zielona-Energia.com

    Zielona-Energia.com rozwija się w branży rozproszonej energetyki słonecznej od 2013 roku, w tym czasie firma zrealizowała instalacje PV o mocy przekraczającej 58 MWp. EDP Energia Polska dzięki przejęciu pozyskała, obok dodatkowego udziału w rynku, przede wszystkim doświadczoną kadrę menedżerską, efektywny zespół sprzedawców i instalatorów oraz dostęp do bazy klientów indywidualnych oraz biznesowych.

    „Jestem dumny, że transakcja znalazła swój finał. Dzięki zakupowi Zielona-Energia.com, której rentowna działalność i bogate doświadczenie w sprzedaży wysokiej jakości instalacji PV dla klientów biznesowych pasują do naszej długoterminowej strategii rozwoju, umacniamy swoją pozycję na polskim rynku. Trwająca od miesięcy integracja obu spółek pozwoliła na wymianę doświadczeń między dużym międzynarodowym liderem branży a dynamicznie rosnącą firmą zdobywającą rynek. W dalszej perspektywie umożliwi to jeszcze bardziej skuteczne wsparcie naszych klientów w procesie transformacji energetycznej” – mówi Ireneusz Kulka, Country Manager EDP Energia Polska.

    Akwizycja wpisuje się w długofalową strategię EDP Energia Polska, której celem jest objęcie pozycji lidera na polskim rynku energii. W 2022 roku EDP Energia Polska podpisała kontrakty o łącznej mocy ponad 20 MWp, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w latach ubiegłych, a w I półroczu tego roku zainstalowała już prawie 10 MWp.

    Dzięki innowacyjnemu modelowi biznesowemu, jakim jest PV-as-a-Service (pozwalającemu firmom na korzystanie z instalacji fotowoltaicznej bez żadnych początkowych inwestycji), możliwe są realne oszczędności w wysokości rachunków za energię elektryczną.

    W Lizbonie, w Portugalii, w trybie 24/7 działa Europejskie Centrum Nadzoru EDP, w którym zespół inżynierów zapewnia stały monitoring i kontrolę funkcjonowania wszystkich instalacji PV utrzymywanych przez EDP w Europie.

    Kategorie
    OZE

    Każdy Polak otrzyma dofinansowanie za prąd – zasady nowej ustawy

    Od 1 stycznia 2023 roku, rząd chce zorganizować system wsparcia w opłacaniu kosztów energii elektrycznej, w ramach tzw. Tarczy Solidarnościowej. Rozwiązanie ma objąć wszystkie gospodarstwa domowe w całej Polsce. W przyszłym roku polskie rodziny nie zapłacą wyższych rachunków za prąd do limitu 2 tys. kilowatogodzin (kWh). Wyższy limit tj. do 2,6 tys. kWh ma objąć osoby z niepełnosprawnościami. Natomiast dla rodzin z kartą dużej rodziny oraz rolników ten limit wyniesie do 3 tys. kWh.
    Ponadto dla gospodarstw domowych, które korzystają z energii elektrycznej w celach ogrzewania, w tym wykorzystują pompy ciepła, ma zostać wprowadzony specjalny dodatek elektryczny w wysokości nawet do 1 500 zł.

    Co w przypadku przekroczenia limitu?

    Gospodarstwa domowe, po przekroczeniu odpowiedniego zużycia tj. 2 tys. kWh, 2,6 tys. kWh lub 3 tys. kWh, za każdą kolejną zużytą kWh, będą rozliczane według cen i stawek opłat, które obowiązują w taryfie danego przedsiębiorstwa z 2023 roku. Z kolei w przypadku ofert wolnorynkowych, według cen zawartych w umowie ze sprzedawcą.
    Oznacza to, że każda polska rodzina, w tym również ta, która zużywa przykładowo 2,7 kWh rocznie, skorzysta na zamrożeniu cen do limitu 2 tys. kWh. Jedynie nadwyżka ponad ten limit (w przypadku osób z niepełnosprawnościami 2,6 tys. oraz rodzin z Kartą Dużej Rodziny i rolników 3 tys. kWh) będzie rozliczna według taryf z 2023 roku.

    Z zamrożenia cen energii elektrycznej w 2023 roku skorzysta prawie 17 mln gospodarstw domowych (odbiorcy tzw. grupy taryfowej G). Na nowe rozwiązanie i wsparcie dla gospodarstw domowych rząd ma przeznaczyć ok. 23 mld zł.


    Dodatek elektryczny

    Dla gospodarstw domowych, które zużywają energię elektryczną do ogrzewania, w tym wykorzystują pompy ciepła, ma zostać wprowadzony jednorazowy dodatek elektryczny. Wysokość dodatku wyniesie 1 000 zł. Natomiast w przypadku rocznego zużycia energii elektrycznej przekraczającego 5 MWh, zostanie on podwyższony do 1 500 zł. Warunkiem otrzymania dodatku będzie uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków. O dodatek elektryczny będzie można ubiegać się w gminie, w swoim miejscu zamieszkania. Z rozwiązania będzie mogło skorzystać ok. 800 tys. gospodarstw domowych. Na to rozwiązanie rząd ma przeznaczyć ok. 1 mld zł.

    Upust dla gospodarstw oszczędzających energię

    Rząd chce zachęcić Polaków do oszczędzania energii. Dlatego gospodarstwa domowe otrzymają specjalny upust, jeśli tylko ograniczą zużycie energii elektrycznej. Rozwiązanie to będzie funkcjonować już od 1 października 2022 roku. Wartość upustu ma wynieść 10 proc. całkowitych kosztów zużycia energii elektrycznej. Nowe rozwiązania mają wejść w życie z dniem następującym po ogłoszeniu ustawy w Dzienniku Ustaw.

     

    Źródło: gov.pl

     

    #OZE #MKiŚ #Oszczędność #Prąd #Pompyciepła #Dofinansowanie #Upust #Energia

    Kategorie
    Elektromobilność

    DPD Polska podwoiła liczbę elektrycznych busów dostawczych i rozwija flotę rowerów cargo

    Od listopada 2020 roku DPD rozwija także flotę rowerów cargo działającą przy DPD Pickup Oddziałach Miejskich. W ten sposób od początku oferowania tego zeroemisyjnego środka transportu doręczono już 360 tys. paczek. Aktualnie doręczenia rowerowe realizowane są 35 pojazdami w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie, Gdyni, Częstochowie, Toruniu, Olsztynie, Kaliszu i Sopocie. Do końca roku dołączą do nich jeszcze cztery kolejne miasta, a flota rowerów cargo powinna przekroczyć 50 z planami na dalszy rozwój.

    Sukcesywny wzrost nisko- i zeroemisyjnej floty DPD Polska to efekt zielonej transformacji DPDgroup, która od kilku lat realizuje plan zrównoważonego rozwoju w duchu neutralności pod względem emisji. To także odpowiedź na rosnące oczekiwania współczesnego klienta, który wymaga od firm i marek odpowiedzialnego podejścia do kwestii powstrzymania zmian klimatu i ochrony zasobów naturalnych.

    Firma dysponuje siecią prawie 11 tys. punktów DPD Pickup. W 2021 roku rozszerzyła flotę obsługujących je nisko i zeroemisyjnych pojazdów o elektryczne vany kurierskie. W 2020 roku DPDgroup wzmocniła zobowiązanie dotyczące zmniejszenia śladu węglowego. W ramach strategii społecznej odpowiedzialności biznesu firma będzie doręczać przesyłki w wielu miastach Europy w sposób przyjazny dla środowiska z celem poprawy jakości życia ich mieszkańców.

     

    #OZE #Elektromobilność #Czystepowietrze #Ekologia

    Kategorie
    OZE

    Czy Europa uniezależni się od surowców energetycznych z Rosji?

    Europejski Tydzień Zrównoważonej Energii zdominowały tematy dotyczące zapewnienia niezależności energetycznej Europy, jej cyfryzacji w celu wsparcia i pobudzenia zielonej transformacji oraz potrzeb globalnej współpracy w celu podjęcia znaczących działań na rzecz klimatu.

    „Mierzymy się z trójstronnym kryzysem. Musimy zmierzyć się z kryzysem klimatycznym. Mamy wysokie koszty życia w gospodarstwach domowych oraz kryzys dostaw energii. Rozwiązaniem są OZE i efektywność energetyczna. Obserwujemy zmienne ceny paliw kopalnych. Wzrost cen gazu i ropy pokazują jednak, że OZE to krok naprzód”. –  zadeklarował w rozmowie z TOGETAIR Ciaran Cuffe,  Członek Parlamentu Europejskiego Dublin.
    „Doświadczamy teraz wielu kryzysów. Nie tylko wojny w Ukrainie. Proste przesłanie dotyczące Europejskiego Zielonego Ładu nadal rezonuje w Brukseli. Nadchodzi wdrożenie 20 aktów legislacyjnych o OZE, efektywności energii, modernizacji budynków – im bardziej uszczelniamy domy, tym bardziej izolujemy się od Putina” – dodał.

    W ramach wydarzenia odbywa się również trzeci Europejski Energetyczny Dzień Młodzieży, podczas którego młode pokolenie z różnych państw członkowskich dyskutuje i przedstawia swoje perspektywy, w jaki sposób najlepiej osiągnąć cele energetyczne Europy i jakie działania należy podjąć, aby zapewnić zrównoważoną przyszłość energetyczną dla następnego pokolenia.

    Młodzi są najgłośniejsi, ale też najlepiej poinformowani. Są świadomi kryzysu klimatycznego oraz jego skutków. Pragną wprowadzić zrównoważone, szybkie do osiągnięcia cele, żeby ograniczyć kryzys klimatyczny;  zmniejszyć nadmierną konsumpcję, zaimplementować zrównoważoną mobilność, zainwestować w OZE”. – skomentowała Anja Fortuna, Wiceprezeska Europejskiego Forum Młodzieży w wywiadzie dla Togetair.

    Organizatorzy Szczytu Klimatycznego TOGETAIR obecni w Brukseli podczas EUSEW reprezentują polską perspektywę w rozmowach z czołowymi eurodeputowanymi i parlamentarzystami odpowiedzialnymi w Unii Europejskiej za zrównoważoną energię.

    W szczególnym roku dla energetyki i ekologii jeszcze bardziej zależy nam, aby budować porozumienie i znajdować rozwiązania na poziomie europejskim. Dlatego nie mogło nas zabraknąć na EUSEW”. – komentuje Agata Śmieja, Prezes Fundacji Czyste Powietrze oraz organizatorka Szczytu Klimatycznego TOGETAIR.

    TOGETAIR TV News zrealizował serię wywiadów na takie tematy, jak: kryzys klimatyczny, uzależnienie od paliw kopalnych uwydatnione przez kryzys w Ukrainie oraz reakcje międzynarodowe na agresję rosyjską, przestawienie systemu energetycznego na całkowicie odnawialne źródła energii, a także Europejski Zielony Ład i REPowerEU jako główne narzędzia przyspieszenia transformacji energetycznej.

    Praca nad takimi tematami, jak zmiana klimatu, zwiększenie efektywności energetycznej i czyste środowisko to kluczowe sprawy, nie tylko do końca tego roku, w czasie czeskiej prezydencji w Unii Europejskiej, ale i w późniejszym czasie”. – opowiadał w studio TOGETAIR Tomáš Prouza, czeski ekonomista, były wiceminister finansów oraz sekretarz stanu ds. europejskich w Kancelarii Premiera Republiki Czeskiej.
    „Zdecydowanie potrzebujemy w Europie,  w Czechach i w Polsce, aby nasz przemysł był dużo bardziej czysty, dużo bardziej efektywny energetycznie, a nasze społeczeństwa miały gwarancję, że walczymy ze zmianą klimatyczną”.

    Kategorie
    OZE

    ElevenEs pokazało największe ogniwo bateryjne LFP wyprodukowane w Europie

    Technologia LFP, która według BloombergNEF w 2022 roku osiągnie 40 proc. udziału w globalnym rynku baterii, charakteryzuje się większym bezpieczeństwem użytkowania, jest tańsza w produkcji oraz bardziej przyjazna środowisku (ogniwa nie zawierają niklu ani kobaltu). Ponadto akumulatory LFP działają dwa razy dłużej niż najpopularniejsze konkurencyjne technologie. W ostatnich miesiącach wiodący producenci samochodów, tacy jak Tesla, Volkswagen, BMW, Mercedes, czy Ford, wprowadzają już ogniwa LFP w oferowanych modelach.

    „Po stworzeniu i przetestowaniu ponad 500 laboratoryjnych baterii testowych, opracowaliśmy ostateczny skład chemiczny i projekt ogniwa. W tym czasie firma rozrosła się i nasz międzynarodowy zespół liczy już blisko 50 osób. Rozwijamy się zgodnie z planem i realizujemy obietnice, które złożyliśmy naszym inwestorom. Spodziewamy się zamknąć kolejną rundę finansowania serii B jeszcze w tym roku, rozszerzyć nasze możliwości produkcyjne do 300-500MWh i pozyskać kilku inwestorów strategicznych, aby jeszcze bardziej przyspieszać nasz wzrost” – powiedział Nemanja Mikać, dyrektor generalny ElevenEs. Dodatkowo podkreślił, że ElevenEs zaoferuje na rynku 3 odrębne rozmiary baterii w formacie pryzmatycznym, które będą konkurencyjne wobec wszystkich obecnie dostępnych na rynku baterii produkowanych masowo.

    „Jeszcze rok temu, podczas tej samej konferencji, ElevenEs był na wczesnym etapie rozwoju, a ta bateria nie istniała. Imponujące jest to, co udało im się osiągnąć w tak krótkim czasie” – powiedział Diego Pavia, CEO EIT InnoEnergy.

    Laboratorium i centrum badawczo-rozwojowe firmy działa od czerwca 2021 roku, a pierwszy zakład produkcyjny zostanie ukończony już w styczniu 2023 roku. Natomiast pierwszy etap produkcji w skali giga (8GWh), o zdolności dostarczania baterii dla 200 000 samochodów rocznie, spodziewany jest do końca 2025 roku. Dalszy plan ekspansji firmy ma zostać wkrótce ogłoszony.

    Pomimo zwiększonej liczby startupów ogłaszających plany rozwoju, rynek baterii w Europie jest ciągle mało rozwinięty. Dla firm, które są mocno zaawansowane w rozwoju produktu, takich jak ElevenEs, szybki wzrost będzie wynikiem koncentracji na doskonaleniu produktu i właściwie realizowanej strategii industrializacji. Zapotrzebowanie Europy na baterie ciągle rośnie, więc niezawodność i osiągnięcie znaczącej pozycji przez europejskich producentów staje się koniecznością.

    Kategorie
    OZE

    Rewolucja w energetyce wiatrowej! Czy pływająca turbina wiatrowa norweskiego startupu jest szansą dla poprawy sytuacji na rynku energii?

    Rynek energii odnawialnej stale się poszerza o nowe rozwiązania. Intensywne poszukiwanie alternatywnych źródeł prowadzi również do rozwoju znanych wcześniej technologii. Temat energetyki wiatrowej wybrzmiewa coraz mocniej na światowych rynkach. Modernizacji wśród technologii OZE dokonał również norweski startup World Wide Wind. Firma zaprezentowała obiecujący projekt pływającej turbiny wiatrowej o pionowej osi obrotu, w skrócie zwana VAWT.

    Zdaniem twórców rozwiązanie VAWT pozwoli znacząco podnieść rentowność wykorzystania energetyki wiatrowej. Ponadto technologia ma charakteryzować się wydajnością większą niż popularne turbiny o poziomej osi obrotu (HAWT), a nie wykluczone, że przewyższy i pozostałe parametry.

    Projekt przedsiębiorstwa World Wide Wind wyróżnia niezwykle prosta konstrukcja. Zbudowana jest z dwóch pionowych turbin, które dostosowane są do obracania się w przeciwnych do siebie kierunkach. Turbiny znajdują się nad poziomem wody, zaś na dole konstrukcji umieszczono stabilizujące obiekt, ciężkie elementy, działające jako przeciwwaga. Takie rozwiązanie pozwala zachować turbinie pozycje pionową, tym samym zmniejszając naprężenia oraz ograniczając koszty materiałów.

    Technologia stanowi atrakcyjne rozwiązanie. Zastosowanie jej może przynieść korzyści ekonomiczne, jak i ekologiczne, gdyż turbiny o pionowej osi obrotu są zdecydowanie bezpieczniejsze dla środowiska. W projekcie uwzględniono również wykorzystanie materiałów pochodzących z recyklingu, co podnosi poziom ekologii rozwiązania

    World Wide Wind planuje wyprodukować pierwsze turbiny już w 2029 r. Jak twierdzi startup w przyszłości niewykluczona jest możliwość budowy dużo większych turbin, osiągających nawet 400 metrów wysokości i moc 40 MW.

     

     

    #OZE #turbinawiatrowa #energetykawiatrowa #energia #technologie #środowisko #innowacje

    Kategorie
    Fotowoltaika

    PV Profitability Index Business za wrzesień – fotowoltaika zwróci się firmie już w 2,5 roku!

    Co uratuje wiele firm? 

    Właściciele firm przede wszystkim potrzebują korzystania z rozwiązań opartych na odnawialnych źródłach energii. Podstawowy produkt pozwalający korzystać z bezpiecznej, niedrogiej energii ze słońca to instalacja fotowoltaiczna. Sama produkuje one i dostarcza prąd, tym samym uniezależniając firmę od podwyżek cen energii, ale pozwala też obniżyć konieczne koszty, jak np. opłata mocowa. Dodatkowo pomaga sprostać wymogom legislacyjnym dotyczącym emisji dwutlenku węgla, które za chwilę zostaną dość mocno zaostrzone dla dużych firm.

    Dlatego wielu świadomych przedsiębiorców zwraca się w kierunku odnawialnych źródeł. W ostatnich tygodniach zdecydowanie obserwuje się wzrost zainteresowania takimi rozwiązaniami jak instalacja fotowoltaiczna, czy pompa ciepła.

    Moc pochodząca z fotowoltaiki stanowi obecnie całościowo ponad 50 proc. mocy wszystkich źródeł energii odnawialnej. Te dane na pewno wiele mówią o trendzie, w jakim zmierza energetyka, a wspomniane wyżej okoliczności tylko go przyspieszają. Co jednak powoduje wahania i wątpliwości inwestorów firmowych w fotowoltaikę?
    Cena, a co za nią idzie, czas zwrotu takiej inwestycji.

    Wyjątkowo szybki zwrot z fotowoltaiki!

    Na bazie ogólnodostępnych danych z sierpnia 2022 roku eksperci Da Vinci Green Energy opracowali indeks opłacalności instalacji fotowoltaicznej dla firm (PV Profitability Index Business). Obrazuje on,  jak zawraca się instalacja fotowoltaiczna o mocy 50 kWp, z której wyprodukowana energia rozliczana jest na zasadach prosumenckich z wykorzystaniem RCEm – Miesięcznej Rynkowej Ceny Energii. REM publikowana jest od trzech miesięcy, a sytuacja rynkowa sprawia że cena odkupu cały czas rośnie. Pierwszy raz została opublikowana 11.07.2022 roku na stronach PSE (Polskie Sieci Energetyczne) za czerwiec i wyniosła 659,29 zł/MWh, z kolei za lipiec – 799,99 zł/MWh, a za sierpień 1023,42 zł/MWh. Porównując ceny od czerwca do sierpnia, obserwujemy ich wzrost aż o 55 proc. Znaczący wzrost cen spowodował, że wskaźnik PVPI Business obliczony na podstawie cen sierpniowych, oznacza, że jeżeli ceny energii utrzymałyby się na niezmienionym poziomie, instalacja fotowoltaiczna dla firm zwróci się w zaledwie 2,5 roku.

     

    „Ceny energii elektrycznej dla klienta biznesowego jeszcze kilkanaście miesięcy temu były po kilkaset zł za MWh. Natomiast obecne kontrakty, proponowane klientom, są na poziomie 1500 – 2500 zł i więcej za MWh” – zaznacza Bartłomiej Tuleja, Członek Zarządu Da Vinci Green Energy.
    „To zdecydowanie „wymusza” na przedsiębiorcach szukanie alternatywnych rozwiązań na zaspokojenie zapotrzebowania energetycznego w swoich firmach. Problem dotyka absolutnie każdą branżę, niezależnie od wielkości czy specyfiki przedsiębiorstwa. Korzystanie z zielonej energii, w kontekście obecnego poziomu cen prądu, daje zupełnie nową, bardzo korzystną optykę na opłacalność inwestycji w instalację fotowoltaiczną i czas jej zwrotu. Dlatego zwrot  z takiej inwestycji na poziomie 2,5 roku naprawdę nie powinien nikogo dzisiaj dziwić.” – podsumowuje B. Tuleja.

     

    Świadomy i zrównoważony rozwój

    Nie można w dzisiejszych czasach pomijać argumentu, że inwestycja w fotowoltaikę czy inne rozwiązania oparte na zielonej energii to także budowanie konkurencyjności jako przedsiębiorstwa godnego zaufania, myślącego perspektywicznie, świadomie budującego strategię zgodnie z wartościami zrównoważonego rozwoju w pełnym tego słowa znaczeniu. I nie chodzi tylko o kwestie wizerunkowe, ale także o budowanie świadomości oraz spełnianie coraz większej liczby kryteriów do ekspansji na rynki europejskie.

     

    Kalkulacje stopy zwrotu 

    Wskaźnik zwrotu inwestycji energii rozliczany na zasadach net-billingu tj. ceny energii obejmują koszty zakupu i dystrybucji obowiązujące w roku 2022 (ceny taryfowe Tauron), oraz auto konsumpcję na poziomie 50%.

     

     

    Instalacje fotowoltaiczne Spółki Da Vinci Green Energy to usługi idealnie dopasowane do potrzeb praktycznie każdej firmy. Przewagami konkurencyjnymi Spółki jest m.in. korzystanie ze sprzętu renomowanych producentów, 25 lat gwarancji na panele oraz ich wydajność, a także możliwość zainstalowania aplikacji mobilnej celem monitoringu własnej instalacji PV. Wyróżnikiem firmy jest również wykraczanie poza utarte rozwiązania w zakresie odnawialnych źródeł energii. Dlatego konsument ma 100 proc. gwarancji na wykonanie kompleksowej usługi z wykorzystaniem najbardziej innowacyjnych rozwiązań.

    Kategorie
    OZE

    Razem ku cyfrowej przyszłości energetycznej. Jak rozwiązania IT i dane pomogą adresować wyzwania klimatyczne?

    Transformacja energetyczna coraz częściej wymaga nowych rozwiązań. Skuteczna walka z ocieplaniem klimatu, czy zwalczanie skutków kryzysu energetycznego potrzebują szerszego zastosowania narzędzi cyfrowych oraz wykorzystania danych. Wiąże się to przede wszystkim z szybszą transformacją cyfrową sektora energetycznego, ale również z wdrażaniem cyfrowych rozwiązań w naszych domach czy miejscach pracy. Te potrzeby adresuje inicjatywa OVHcloud i EIT InnoEnergy – program GreenTECH. Jego celem jest zwiększanie świadomości w zakresie lepszego wykorzystywania danych w transformacji energetycznej oraz identyfikacja startupów i projektów w tym obszarze, które dzięki wsparciu obu partnerów mogą mieć realny wpływ na przyspieszenie zmian.

    Optymalizacja oprogramowania wymaga znacznie mniejszych, ale wciąż niezbędnych nakładów niż większość inwestycji w fizyczną infrastrukturę. Co więcej, może również prowadzić do lepszego zrozumienia, poprawy przewidywalności i generowania oszczędności. Świat IT jest na tyle elastyczny, że umożliwia wprowadzenie nowych modeli biznesowych, odblokowując przy tym potencjał działania dla firm energetycznych.

    “Obecny kryzys energetyczny pokazuje nam, jak energia jest istotna dla rozwoju naszej gospodarki. Efektywniejsze jej wykorzystanie może nie tylko przyczynić się do niwelowania skutków zmian klimatu, ale również do zwiększania bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej. Rozwiązania nie muszą być skomplikowane. Wiele z nich jest w zasięgu ręki i w przystępnej cenie. Najważniejsze jest to, żeby miały potencjał, aby pomóc nam wszystkim zmniejszyć zużycie energii i rosnące rachunki za energię. Od tego będzie zależało, czy utrzymamy produkcję przemysłową we Europie, czy też nie” – powiedział Marcin Wasilewski, Prezes EIT InnoEnergy Central Europe. 

    “Program GreenTECH stworzony przez obie firmy tworzy idealną synergię – EIT InnoEnergy jest czołowym europejskim inwestorem w zielone startupy, a OVHcloud pokazuje, że firma technologiczna może prężnie rozwijać się z poszanowaniem środowiska. Warto również podkreślić europejski rodowód obu firm i wspólny cel – zielona transformacja Europy, której wizję chcemy realizować poprzez wspólne działania. Pragniemy pokazać, że taka kooperacja może również wnieść wartość do świata startupowego” – uzupełnia Natalia Świrska-Załuska, Startup Program Manager w regionie Europy Środkowo – Wschodniej w OVHcloud.

    Rozwój technologii, w tym sztucznej inteligencji, może przynieść zmiany, których potrzebujemy, aby osiągnąć kolejny poziom. Dostępność danych jest pierwszym i najważniejszym warunkiem umożliwiającym wykorzystanie sztucznej inteligencji. Wykorzystanie algorytmów AI i zasilenie ich punktami danych, które zbieramy z procesów, maszyn czy budynków, pozwala na stworzenie cyfrowej repliki, będącej dokładną reprezentacją miejsca, z którego dane zostały zgromadzone.

    “Warto również podkreślić, że sektor nowych technologii odpowiada za około 5-9% światowego zużycia energii i ponad 2% całkowitej emisji CO2, czyli więcej niż na przykład cały przemysł lotniczy” – podkreśla Natalia Świrska-Załuska.

    “Istotne również będzie pokazanie, jak umiejętnie kapitalizować dostępne już rozwiązania. Słowem, jak wykorzystać nisko wiszące owoce, które mogą przynieść wymierne korzyści przy ograniczonych inwestycjach tu i teraz. Prawdziwym wyzwaniem jest przeniesienie ich na wyższy poziom” – dodaje Marcin Wasilewski.

    Kategorie
    OZE

    Przydomowa turbina wiatrowa, napędzana podmuchem pędzących aut. Nowy projekt B+R opracowywany przez Politechnikę Łódzką

    Energetyka wiatrowa zyskuje na świecie coraz większą popularność. Obserwujemy ogromny rozwój szczególnie technologii offshore, czyli turbin wiatrowych na morzach. Kryzys energetyczny otwiera przed potocznie zwanymi „wiatrakami” nową drogę rozwoju. Już niedługo turbiny wiatrowe mogą znaleźć większe zastosowanie także w gospodarstwach domowych.

    Polscy naukowcy pracują nad rozwiązaniem przydomowej turbiny wiatrowej o pionowej osi obrotu. Wszystko za sprawą projektu realizowanego w ramach konsorcjum przez Politechnikę Łódzką we współpracy z partnerami biznesowymi z Polski oraz Turcji. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Rada ds. Badań Naukowych i Technologicznych na opracowanie przyznała uczelni 300 tysięcy euro.

    Politechnika zgodnie z założeniami ma zaprojektować turbinę o nazwie Ninlin i przetestować prototyp w miejskich warunkach. Technologia zakłada, iż turbina prócz standardowego napędzania poprzez wiatr będzie zasilana również dzięki podmuchami wywołanymi przez przejeżdżające w pobliżu pojazdy. Za podstawę projektu przyjęto technologię tureckiej turbiny Enlil, którą Turcy z powodzeniem lokalizują w nietypowych miejscach jak przy plażach, czy ulicach. Takie rozwiązanie znakomicie sprawdza się na obszarach o niewielkiej przestrzeni, co znacznie zwiększa szanse powodzenia projektu i rozpowszechnienia technologii wśród przedsiębiorców, ale i indywidualnych odbiorców.

     

    #OZE #turbinawiatrowa #energetykawiatrowa #energia #środowisko #technologie #innowacje

    Kategorie
    OZE

    Aż 9 na 10 konsumentów bezpośrednio łączy zmiany klimatyczne z rosnącymi rachunkami za energię – wynika z międzynarodowego badania Schneider Electric

    Schneider Electric, lider w dziedzinie cyfrowej transformacji zarządzania energią i automatyki, opublikował wyniki badania, z którego wynika, że prawie 9 na 10 konsumentów na świecie (86 proc.) uważa, że zmiany klimatyczne doprowadzą do wzrostu rachunków za energię, a jednostki powinny odgrywać większą rolę w kwestii zmian klimatycznych.

     

    Kluczowe wnioski z badania konsumenckiego:
    • 7 na 10 (72 proc.) konsumentów uważa zmniejszenie śladu węglowego za swój obowiązek
    • ponad połowa zapytanych (55 proc.) przywiązuje wagę do tego, aby ich domy stały się miejscami o zerowej emisji netto
    • ponad połowa (55 proc.) uważa, że odpowiedzialność za przeciwdziałanie zmianom klimatu spoczywa na każdym człowieku

    „W obliczu rosnących cen energii i wyższych niż kiedykolwiek kosztów życia, w połączeniu z coraz większą liczbą urządzeń i pojazdów elektrycznych na drogach, zarządzanie energią stało się obecnie jednym z największych obszarów zainteresowania konsumentów, przedsiębiorstw i instytucji rządowych. Wyniki badania pokazują, że choć wiele osób chce wprowadzenia zmian, to są one pesymistycznie nastawione do tezy, że jeden człowiek może coś zmienić. Przyszłość naprawdę jest w naszych rękach. Dzięki nowoczesnym technologiom zarządzania energią w domu (home energy management), mieszkania stają się bardziej zrównoważone. Największą barierą dla zmian jest obecnie nasz sposób myślenia. Stworzyliśmy psychologiczne blokady, które powodują, że uchylamy się od odpowiedzialności za podjęcie działań. Wyniki badania wskazują jednak, że w miarę jak przyjmujemy rozwiązania cyfrowe do walki z „niewidzialnym wrogiem”, zastępując paliwa kopalne inteligentną, czystą energią elektryczną, możemy dostrzec, jak znacząco przyczyniamy się do globalnej walki o zdrowszą planetę. Co ważne, powinniśmy mieć możliwość czynienia dobra dla środowiska bez uszczerbku dla naszego komfortu.” – mówi Jaap Ham, profesor nadzwyczajny w dziedzinie inżynierii przemysłowej i nauk o innowacjach na Uniwersytecie Technicznym w Eindhoven, ekspert, który konsultował wyniki raportu.

     

    Konsumenci szukają urządzeń typu smart home, aby poprawić efektywność energetyczną w domu

    Badanie Schneider Electric pokazuje również, że współcześni konsumenci chcą prowadzić zrównoważony styl życia, traktując efektywność energetyczną mieszkania jako swój priorytet tj.:

    • 40 proc. respondentów uważa, że technologia smart home pomoże uczynić dom bardziej zrównoważonym
    • ponad połowa (54 proc.) oczekuje, że ich nowy dom lub mieszkanie będzie wyposażone w urządzenia typu smart home, co stanowi wzrost o 13 p.p. w stosunku do badań sprzed 2 lat
    • gospodarstwa domowe są skłonne wydać średnio 1 691 euro w ciągu najbliższych 12 miesięcy na zwiększenie energooszczędności domu – obecni posiadacze tego typu urządzeń, którzy prawdopodobnie już dostrzegli korzyści płynące z zastosowania inteligentnych technologii i włączyli je do swojego stylu życia, są skłonni wydać nawet dwa razy więcej
    • inteligentne oświetlenie i inteligentne termostaty są obecnie w pierwszej trójce najczęściej kupowanych inteligentnych urządzeń

     

    Schneider Electric liderem innowacji w dziedzinie inteligentnych i zrównoważonych domów

    „W dobie kryzysu energetycznego konsumenci muszą mieć jak największą kontrolę nad tym, jak energia jest produkowana, przechowywana i dystrybuowana w domu w kontekście zrównoważonego rozwoju i rachunków za energię. Dobra wiadomość jest taka, że istnieją rozwiązania technologiczne takie jak Wiser, które pomagają konsumentom prowadzić bardziej zrównoważone życie i odgrywają znaczącą rolę w osiąganiu celów związanych z zerową emisją netto. Nasze badania pokazują, że konsumenci coraz lepiej rozumieją, w jaki sposób mogą poprawić zarządzanie energią w swoich domach i że technologia smart home może im pomóc w zwiększeniu efektywności energetycznej. Następnym krokiem jest wdrożenie tej wiedzy, póki nie jest za późno.” – podkreśla YiFu Qi, Executive Vice-President pionu Home and Distribution w Schneider Electric.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Światowe premiery, nowe trendy i kierunki rozwoju transportu – Targi TRANSEXPO w Kielcach

    Goście z pewnością nie będą zawiedzeni. W porównaniu do poprzedniej edycji, która odbyła się w 2021 roku wystawa urosła o ponad 1100 mkw. Na miesiąc przed rozpoczęciem wydarzenia wielkość ekspozycji wynosi już niemal 7800 mkw. Wśród firm, które w tej edycji zaprezentują swoje nowości nie zabraknie czołowych producentów.
    A co przywiozą do Kielc?

    ARTHUR BUS zaprezentuje swój pierwszy produkt czyli 12 metrowy miejski autobus wodorowy ARTHUR H2 BUS. Busimport na kieleckich targach zaprezentuje aż trzy modele – Isuzu Kendo CNG, Isuzu Grand Toro Diesel oraz jako premierę elektryczny Isuzu Novociti Volt. Kolejny wystawca, który zapowiada pokaz premierowy to Autobagi. Na stoisku spółki będzie można zobaczyć trzy autobusy. Autobus elektryczny o długości 9 m oraz dwa autobusy z napędem CNG o długości 10 i 18 metrów. Jak zapowiadają przedstawiciele Autobagi, jeden z prezentowanych modeli będzie miał w Kielcach swoją premierę. Nie jedną, a dwie premiery zamierza zaprezentować podczas tegorocznego TRANSEXPO firma ARP E -VEHICLES – obydwa autobusy będą elektryczne.  W Targach Kielce będzie można także zobaczyć NesoBus czyli Pierwszy Polski Autobus Wodorowy. Jako ciekawostkę warto dodać, że takim właśnie pojazdem w Katowicach przemieszczali się polscy siatkarze podczas niedawno zakończonych Mistrzostw Świata.

     

    Poprzednia edycja była udana

    Poprzednia odbywająca się w rygorze epidemiologicznym, jubileuszowa 15. edycja Międzynarodowych Targów Transportu Zbiorowego udowodniła, że branża potrzebuje bezpośrednich spotkań. Wystawa była nieco mniejsza, niż te odbywające się przed pandemią, ale całkowicie spełniła biznesowe oczekiwania wystawców oraz gości. W ciągu trzech targowych dni wydarzenie odwiedziło niemal 4 tysiące branżowych zwiedzających.

    Tegoroczna edycja targów autobusowych to tradycyjnie światowe premiery, nowe trendy i kierunki  rozwoju transportu, a także potentaci branży z rynku polskiego i zza granicy. Zapraszamy do Kielc na XVI Międzynarodowe Targi Transportu Zbiorowego TRANSEXPO trwające od 12 do 14 października 2022 roku.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Scania dekarbonizuje swój łańcuch dostaw do 2030 roku

    Scania po raz kolejny przewodzi w ambitnych działaniach na rzecz klimatu. Jako pierwsi w branży przyjęliśmy cele redukcji emisji oparte na naukowych podstawach, a teraz wyznaczamy nowy kierunek poprzez dekarbonizację naszego łańcucha dostaw.” – komentuje Andreas Follér, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Scania.

     

    Na podstawie analiz cyklu życia produktu, Scania zidentyfikowała cztery główne źródła emisji tj. akumulatory, stal, aluminium i żeliwo, które łącznie odpowiadają za około 80% emisji dwutlenku węgla pochodzącej z materiałów produkcyjnych.

     

    W przypadku pojazdów elektrycznych akumulatory mogą odpowiadać za połowę emisji, podczas gdy w pojazdach z silnikiem spalinowym największy ślad węglowy generuje stal. Te cztery obszary znajdują się zatem w centrum strategii dekarbonizacji łańcucha dostaw Scania.” – dodaje Andreas Follér.

     

    Cel na 2030 roku to w 100% „zielone” baterie i wykorzystanie w 100% „zielonych” stali, aluminium i żeliwa. Oznacza to wyeliminowanie przez Scania głównych źródeł emisji poprzez wykorzystanie nowych technologii, zielonej energii elektrycznej i/lub materiałów pochodzących z recyklingu. Na przykład w przypadku akumulatorów, decydujący jest dostęp do „zielonej” energii w produkcji. W produkcji płaskich prętów stalowych kluczowe znaczenie ma zastąpienie węgla zielonym wodorem.

     

    W Scania mamy ambitne cele w zakresie dekarbonizacji we wszystkich naszych działaniach, włączając łańcuch dostaw. Cieszymy się, że kilku naszych obecnych i przyszłych dostawców będących liderami w zakresie dekarbonizacji będzie z nami współpracować, aby osiągnąć te cele.” – mówi John van Rossum, dyrektor działu zakupów w Scania.

     

    Kategorie
    Fotowoltaika

    TVN Warner Bros. Discovery kontynuuje inwestycje w fotowoltaikę

    96 modułów fotowoltaicznych zostało zamontowanych na dachach dwóch budynków tworzących wspólnie hub technologiczny spółki – 68 paneli znalazło się na budynku przy ul. Augustówka 3, a 26 paneli przy ul. Powsińskiej 4. Instalacja przy ul. Augustówka 3 produkuje prawie 26 kW energii, co przekłada się na redukcję CO2 na poziomie 21,6 ton rocznie. Panele zainstalowane na budynku przy ul. Powsińskiej wyprodukują w skali roku energię na poziomie 9,6 kW i przyczynią się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla o 8,2 tony.

    „W naszej działalności biznesowej chętnie wdrażamy prośrodowiskowe rozwiązania. Na ekoinwestycje patrzymy długoterminowo – montaż niemal 100 paneli fotowoltaicznych na naszym hubie technologicznym to dobry początek efektywnej strategii dywersyfikacji źródeł energii oraz element naszej szeroko zakrojonej strategii odpowiedzialnego biznesu. W szerokości geograficznej, w której się znajdujemy panele fotowoltaiczne są najbardziej wydajne, jeśli są zamontowane pod kątem około 35-40 stopni. Dokładnie w ten sposób zainstalowaliśmy 68 paneli na budynku przy ul. Augustówka 3, jednak w przypadku budynku przy ul. Powsińskiej nie było to możliwe – nośność dachu nie pozwalała na instalację paneli na specjalnych podkonstrukcjach. Po dokładnej analizie wszystkich za i przeciw zdecydowaliśmy się na montaż większości paneli na południowych ścianach budynku.” – mówi Krzysztof Kozłowski, CTO TVN Warner Bros. Discovery.

    TVN Warner Bros. Discovery podejmuje szereg innych działań mających na celu ochronę środowiska. Są to m.in.:

    • Udział w akcji „Posadzimy.pl”, w ramach której tylko w tym roku zasadzono 2 100 drzew, co przełoży się w przyszłości na 2 300 m2 lasu.
    • Montaż 4 uli na dachu siedziby głównej w Warszawie, w których zamieszkało 80 tysięcy pszczół. Ich liczba w sezonie osiągnęła ponad 240 tysięcy. Zapylają one rośliny w promieniu 3 km.
    • Działalność grupy pracowniczej „GreenD”, w ramach której pracownicy angażują się na rzecz budowania świadomości dotyczącej środowiska naturalnego, klimatu i ochrony przyrody. Grupa GreenD angażuje się w promocję takich tematów, jak recykling, zero waste, zdrowy styl życia, eko produkty oraz redukcja plastiku. Dzięki grupie „GreenD” wprowadzono w firmie pięciofrakcyjną segregację śmieci, wodę w szklanych butelkach oraz recykling baterii, doprowadzono do zniknięcia jednorazowych plastikowych sztućców, naczyń i pudełek, a także wprowadzono więcej propozycji wegetariańskich w menu pracowniczej stołówki.
    Kategorie
    OZE

    Energia z odpadów najbardziej stabilna na rynku

    „Przed uruchomieniem Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów (ZTPO) niemal 100% ciepła w sieci MPEC SA pochodziło ze spalania paliw kopalnych. W obecnych czasach ich ceny wzrosły i wciąż wzrastają, co niewątpliwie wpłynie na znaczny wzrost kosztów ogrzewania”. – mówi Tadeusz Trzmiel, prezes Zarządu KHK SA.

    Koszty przetwarzania odpadów nie są tak wrażliwe na zmiany cen podstawowych nośników energii – węgla i gazu. Co istotne, KHK SA jako właściciel ZTPO nie jest objęty systemem handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych, nie uiszcza więc z tego tytułu opłaty. Nie ma uzasadnienia do podniesienia w tym roku taryfy dla ciepła produkowanego w Ekospalarni – mieszkańcy zatem nie zapłacą w 2022 roku więcej za energię z odpadów będącą częścią składową ciepła sieciowego. Spółka nie podniesie też w tym roku cen sprzedaży prądu produkowanego w Ekospalarni.

    Już dzisiaj KHK SA, właściciel ZTPO, poprzez wzmacnianie niezależności energetycznej miasta w dostrzegalnym zakresie wpływa na stabilizację cen ciepła w Krakowie. – „Ostateczna cena ciepła oczywiście w większości będzie zależała od wzrostu cen paliw kopalnych spalanych w elektrociepłowni PGE Energia Ciepła i elektrowni CEZ Skawina czyli głównych dostawców energii dla Krakowa. Ale rosnący udział w tym rynku Ekospalarni to nie tylko bezpieczeństwo energetyczne, którego znaczenie wzrosło przy niedoborach w zaopatrzeniu w węgiel, ale również gwarancja łagodzenia skutków ekonomicznych kryzysu energetycznego, który trwa i nie wiadomo kiedy się skończy.” – dodaje T. Trzmiel.

    „Ekospalarnia dostarczała w ostatnich latach średnio około 12% ciepła do sieci miasta Krakowa. Po zakończeniu już rozpoczętej inwestycji w instalację odzysku ciepła ze spalin udział ten od przyszłego roku wzrośnie o kolejnych kilka procent.” – mówi Tadeusz Trzmiel. Warto dodać, że uruchomienie tej instalacji przyczyni się do produkcji dodatkowych ilości energii cieplnej o 243 TJ (24% więcej niż obecnie) i energii elektrycznej (o ok. 1,8 GWh), bez konieczności spalania większej ilości odpadów. Ponadto, uzyskane zostaną oszczędności wody (ok. 50 tys. m3) w wyniku zagospodarowania odzyskanego kondensatu.

    Ekospalarnia Kraków należy do grona najnowocześniejszych zakładów tego typu w Europie. Ten strategiczny dla Krakowa zakład pracuje już prawie 6 lat przekształcając w prąd i ciepło ok. 230 tys. ton odpadów rocznie. Koszt budowy zakładu wyniósł 666 mln zł netto, a dofinansowanie ze środków Funduszu Spójności wyniosło 55,8% kosztów kwalifikowanych.

    Kategorie
    Magazyny energii

    Brytyjski startup buduje innowacyjne magazyny energii oparte na skraplanym powietrzu

    Potrzeba rozwoju i upowszechnienia tej technologii gwałtownie zmobilizowała do wdrażania zarówno znanych, jak i nowych innowacyjnych rozwiązań gromadzenia energii. Technologia magazynowania pozwala przechowywać energię, przesuwając jej zużycie w czasie. Rozwiązanie pozwala zatem na wykorzystanie zgromadzonej energii w dowolnym czasie, zwiększając niezależność od publicznych sieci. Ponadto zazwyczaj zintegrowane z urządzeniem generującym prąd z odnawialnych źródeł energii pozwala na zwiększenie stopnia autokonsumpcji z instalacji oraz zazielenienie obiektu.

    Magazyny energii stanowią rozwiązanie wspierające rozwój technologii OZE. Ponadto stabilizują sieć energetyczną i chronią przed bolesnymi skutkami blockoutów, czyli nagłymi przerwami w dostawie prądu. Liczne zalety akumulatorów są nieocenione w obliczu niepewnej sytuacji na rynku energii. W wyniku tego coraz więcej krajów decyduje się na budowę magazynów opartych na wszelakich rozwiązaniach. Już wkrótce nowatorskim systemem magazynowania energii będzie mogła pochwalić się Wielka Brytania. Pochodzący z wyspy startup Highview Power pracuje nad budową innowacyjnego magazynu bazującego na metodzie gromadzenia energii przy użyciu skroplonego powietrza.

    System wykorzystuje nadwyżki energii pochodzącej z sieci przesyłowej. Przy jej zastosowaniu schłodzone do temperatury -196° C powietrze zostaje sprężone do płynnej postaci. W takiej formie płyn magazynowany jest w ogromnych zbiornikach. Chcąc odebrać energię, zgromadzone ciekłe powietrze jest przepompowywane i ogrzewane do momentu odzyskania postaci gazowej. Podczas procesu rozprężania napędza ono turbiny, które uwalniają zmagazynowaną energię elektryczną.

    Prezentowana przez brytyjski strartup technologia według ich dyrektora generalnego, Ruperta Pearce może funkcjonować przez dziesięciolecia, znacznie przewyższając okres żywotności znanych baterii litowo-jonowych. Zasadniczą wadą jest jednak wysoki koszt rozwiązania. Przedsiębiorstwo przewiduje jednak powodzenie technologii, które warunkuje rosnąca cena energii z kopalnych surowców. Firma planuje zwiększenie skali swojej działalności, a pierwszym krokiem ma być budowa projektu o mocy 50 MW, której rozpoczęcie przewiduje jeszcze w tym roku.

     

    #magazynenergii #energetyka #energia #oze #WielkaBrytania #technologie #innowacje

    Kategorie
    OZE

    EBA Academy Polska wesprze rozwój polskiego sektora magazynowania energii

    Łódź, Polska, 14 września 2022: Podczas Kongresu Nowej Mobilności w Łodzi, EIT InnoEnergy oraz Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych podpisały porozumienie o utworzeniu EBA Academy Polska, której celem będzie szkolenie przyszłych ekspertów sektora bateryjnego w Polsce.

    European Battery Alliance (EBA) Academy jest programem mającym na celu podnoszenie kwalifikacji pracowników zatrudnionych w branży magazynowania energii oraz powiązanych z nimi sektorów gospodarki. Uruchomienie programu pozwoli na uzupełnienie istniejących braków w umiejętnościach. Program powstał z inicjatywy EIT InnoEnergy w ramach European Battery Alliance, skupiającym ponad 700 partnerów w całym łańcuchu wartości – od wydobycia surowców po recycling. Aktualnie EBA Academy działa już w kilku krajach Unii Europejskiej, takich jak Francja, Hiszpania czy Niemcy. Ponadto w ubiegłym roku podpisane zostało porozumienie o współpracy z rządem węgierskim, a w tym roku, z rządem Rumunii.

    O kluczowej potrzebie, jaką jest podnoszenie kompetencji polskich pracowników na rzecz rozwoju sektora bateryjnego przez EBA Academy, w swoim otwierającym drugi dzień kongresu przemówieniu, wspomniał również Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maroš Šefčovič.

    Polska zajmuje obecnie 1. miejsce w Europie oraz 5. na świecie pod względem produkcji ogniw litowo-jonowych. Wyprzedzają nas tylko Chiny, Korea Południowa, USA i Japonia. W naszym kraju są lub będą wytwarzane również liczne komponenty powiązane w tym m.in. elektrolit, folia miedziana, separatory, katody, a także całe akumulatory trakcyjne do pojazdów elektrycznych. Funkcjonujące wcześniej fabryki przyciągają kolejne inwestycje. Jednak inne państwa również rozwijają swój potencjał, więc jeżeli Polska chce utrzymać wiodącą pozycję w tym – kluczowym dla nowej mobilności – obszarze, musi dysponować wykwalifikowanymi kadrami. PSPA zaangażowało się w projekt EBA Academy Polska wychodząc naprzeciw oczekiwaniom potencjalnych inwestorów. Wierzymy, że jest to inicjatywa, która przyczyni się do wzmocnienia krajowego łańcucha wartości sektora bateryjnego”. – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.

    Rozwój sektora magazynowania energii w Polsce będzie oznaczał wzrost zapotrzebowania na wykwalifikowanych pracowników w obszarze projektowania, produkcji, rozwoju, czy też testowania baterii. EBA Academy to połączenie wiedzy merytorycznej z praktycznym doświadczeniem naukowców, przedsiębiorców, firm, liderów myśli i kluczowych graczy z wielu krajów w jednej, kompleksowej ofercie usług edukacyjnych. EIT InnoEnergy, jako jeden z największych na świecie inwestorów w innowacje w obszarze zrównoważonej energii, otrzymało od Komisji Europejskiej zadanie stworzenia EBA Academy przy współpracy z krajami członkowskimi. Przygotowany program edukacyjny mający na celu podnoszenie oraz zmianę kwalifikacji pracowników wychodzi naprzeciw obecnym i przyszłym wyzwaniom branży, obejmuje moduły nauczania online, szkolenia stacjonarne oraz laboratoria.

    EBA Academy będzie pełnić kluczową rolę w szybkim rozwoju europejskiego sektora bateryjnego oraz szeroko rozumianej elektromobilności. Ryzyko braku odpowiedniej i wysoko wykwalifikowanej siły roboczej może skutkować milionami euro strat spowodowanych opóźnieniami w rozpoczęciu produkcji”. – powiedział Diego Pavia, CEO EIT InnoEnergy.

    „Europa jest na dobrej drodze, aby do 2025 r. stać się drugim co do wielkości producentem akumulatorów na świecie, produkując ich wystarczająco dużo, aby zaspokoić potrzeby naszego sektora motoryzacyjnego. Jednak bez odpowiednich umiejętności będzie to trudne do osiągnięcia. Do 2025 roku EBA Academy ma pomóc w wyszkoleniu około 800 tysięcy osób potrzebnych w branży”. – uzupełnia Marcin Wasilewski, Dyrektor Zarządzający EIT InnoEnergy Central Europe.

    Kategorie
    OZE

    Spółka Dobra Energia dla Olsztyna uruchamia najnowocześniejszy w skali Europy zakład przetwórstwa odpadów komunalnych

    Wydarzenie jest kolejnym kamieniem milowym na drodze do uruchomienia najnowocześniejszego w skali Europy, w pełni ekologicznego zakładu przetwarzającego odpady komunalne. Zostanie wyprodukowana z nich zielona i czysta energia, zarówno cieplna, jak i elektryczna. Ma to stanowić kluczowy element transformacji energetycznej regionu. Umożliwi to m.in. domknięcie lokalnego systemu gospodarki obiegu zamkniętego, a także zagwarantuje bezpieczeństwo energetyczne stolicy Warmii i Mazur.

    Wydarzenie promowane jest zarówno przez Prezesa Spółki Dobra Energia dla Olsztyna – Krzysztofa Witkowskiego oraz Prezesa Spółki MPEC Olszyn – Konrada Nowaka.

     

    Zdjęcie: Dobra Energia dla Olsztyna

     

    #OZE #Transformacja #Energetyka #Polska #Europa

    Kategorie
    OZE

    Polskie perowskity pną się po światowych rynkach. Polski startup przynosi dumę Polakom

    Perowskity to grupa materiałów doskonale nadających się do produkcji ogniw fotowoltaicznych. Charakteryzują je nawet lepsze właściwości do stosowania w branży fotowoltaicznej, niż obecnie wykorzystywany krzem. W przeciwieństwie do krzemu minerał pozwala na wykonanie cienkich, lekkich oraz elastycznych ogniw słonecznych, dlatego uważane są one za przyszłość energetyki słonecznej. Ponadto wykazują się dużą wydajnością nawet w nienaturalnym świetle. Wynalazek stanowi dumę Polaków, gdyż dokonanie przełomowego odkrycia perowskitów przypisywane jest naszej rodaczce Olgi Malinkiewicz. Jej firma Saule Technologies jest pierwszą na świecie, która skomercjalizowała technologię perowskitów.

    Firma prócz rozwoju technologii perowskitów, bierze pod uwagę jej późniejszą utylizację. Każde rozwiązanie posiada określoną żywotność, stąd nieuniknione jest znalezienie odpowiedzi na pytanie – co zrobić z nimi w przyszłości?. Jak twierdzi współzałożycielka Saile Technologies, w Niemczech znajduje się firma pracująca już n ad recyklingiem ogniw perowskitowych. Proces ten z uwagi na niższe temperatury przy ich otrzymywaniu ma być prostszy i tańszy, niż w przypadku ogniw krzemowych . Pozwoli również odzyskać liczne składniki nadające się do ponownego wykorzystania, jak np. folie barierowe.

    Przedstawiciele polskiej firmy Saule Technologies prowadzą rozmowy na temat możliwości budowy swojej nowej fabryki na terenie Japonii. Przedsiębiorstwo ma ambitne plany posiadania fabryk na każdym kontynencie. To przyniesie im szansę zostania globalną marką, rozpoznawalną na całym świecie i konkurującą ze światowymi koncernami. Do tej pory zajmujący się perowskitami startup był już wymieniony wśród gigantów, jak Toshiba oraz Panasonic, co jest niezwykłym wyróżnieniem dla jeszcze stosunkowo małej, polskiej firmy, ale i ogromną szansą na dalszy rozwój. Saule Technologies posiada ogromne predyspozycje, by osiągnąć nieprawdopodobny sukces i stać się jednym z światowych liderów w branży energetycznej.

     

    #perowskity #energetyka #energia #innowacje #technologie #OZE

    Kategorie
    OZE

    W krakowskiej Ekospalarni trwa przegląd instalacji

    Ekospalarnia produkuje 90 GWh, z tego ok. 33 proc. zużywana jest na potrzeby własne. Pozostałe 67 proc. wysyła do sieci. Dodatkowo Eko spalarnia produkuje ponad 1 mln GJ energii cieplnej. Dzięki Ekospalarni mieszkańcy Krakowa mają prąd i ciepło a przy okazji utylizację rocznie 220 tys. ton odpadów!

    „Tegoroczny postój jest dla nas nieco większym wyzwaniem niż dotychczasowe ze względu na prowadzoną inwestycję odzysku ciepła ze spalin. Realizowane są prace budowlano-montażowe, które mogą być wykonane tylko w czasie, kiedy zakład nie pracuje.” – mówi Wojciech Wróbel, dyrektor Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów w Krakowie. Jak dodaje, prace zostały zaplanowane tak by w ich trakcie najważniejsze elementy nowej instalacji zostały włączone do istniejącego układu, a dalsze prace odbywały się bez potrzeby ponownego zatrzymywania linii technologicznych. To znacznie ułatwi dalsze prace, a oddanie do użytku nowej, zwiększającej produkcję energii instalacji planowane jest na połowę 2023 roku.

    „Bezpieczeństwo zarówno sanitarne jak i energetyczne Krakowa jest dla nas niezwykle istotne, zwłaszcza w obliczu kryzysu energetycznego i nadchodzącej zimy nie możemy sobie pozwolić na przerwy w pracy.” – podkreśla dyrektor Wojciech Wróbel. Ciekawostką tegorocznego przeglądu jest prowadzona modernizacja stacji redukcyjno-schładzającej pary wodnej. Inwestycja ta, to tak naprawdę przygotowanie do przeglądu w 2023 roku, kiedy planujemy gruntowny remont turbiny, pierwszy od uruchomienia Ekospalarni w 2016 roku. Stacja ta pozwoli na spalanie odpadów i produkcję ciepła bez konieczności pracy turbiny, której remont potrwa blisko miesiąc – podsumowuje Wojciech Wróbel.

    Coroczne przeglądy okresowe są standardem eksploatacyjnym dla wszystkich pracujących spalarni, zarówno w Polsce jak i za granicą. Ekospalarnia Kraków ponownie pełną parą ruszy już 18 września br.

    Kategorie
    OZE

    Generatory falowe. Niedocenione źródło energii wychodzi z ukrycia

    Czynniki ekologiczne oraz ekonomiczne skłaniają ludzi do poszukiwania alternatywnych rozwiązań do pozyskiwania energii. Stąd odnawialne źródła energii odgrywają coraz większą rolę w codziennym życiu. Zdecydowanie największym zainteresowaniem cieszą się instalacje fotowoltaiczne generujące prąd ze Słońca. Nikomu nie umknął również widok rozwijających się na lądach i morzach wiatraki. Niewielu są jednak znane generatory falowe.

    Woda stanowi przeszło 70 proc. powierzchni Ziemi. Uznawana jest za najważniejszy związek chemiczny na naszej planecie. Skrywa nieprawdopodobne predyspozycje i możliwości, również w zakresie produkcji energii elektrycznej. Doskonale wie o tym firma Sea Wave Energy, która pracuje nad rozwiązaniem wytwarzającym prąd z energii fal.

    Generatory falowe to urządzenia istniejące od wielu lat. Od przeszło dekady Sea Wave Energy prowadzi prace nad ulepszaniem tej technologii. Na podstawie wieloletnich działań firma jest zdania, że rozwiązania te są w stanie zapewnić wysoką wydajność przy bardzo niskim koszcie.

    Obecnie przedsiębiorstwo prowadzi działania nad generatorem zbudowanym w pełni z materiałów pochodzących z procesu recyklingu. Taka udowa zapewnia nie tylko drugie życie przetworzonym surowcom, ale i nie wywiera negatywnego wpływu na środowisko morskie.  Umieszczone na morzu, czy oceanie generatory produkują energię, która może być przesyłana na ląd za pomocą specjalnego kabla. Może również zasilać bezpośrednio odbiorców energii na wodach lub zostać wykorzystana przy produkcji oraz magazynowaniu wodoru.

    Zdaniem dyrektora generalnego Sea Wave  Energy, Adama Zakheos istnieje duża szansa na wytwarzanie energii przez urządzenie po średniej cenie nieprzekraczającej 0,01 dolara/kWh. Mimo imponujących wyników firma wciąż prowadzi analizy i prace modernizacyjne nad urządzeniem. Ziszczenie się założeń firmy może prowadzić do kolejnej rewolucji w sektorze produkcji zielonej energii.

     

    #OZE #morze #fale #energia #energetyka #technologie #generator

    Kategorie
    OZE

    FluxJet – elektryczna hybryda samolotu i pociągu. Nowa rzeczywistość niczym filmu science fiction

    Firma TransPod z kanady zaprezentowała niesamowity projekt innowacyjnego pojazdu. FluxJet to hybryda łącząca specyfikę pociągu oraz samolotu. Nowy pojazd reprezentuje ultraszybki transport kolejowy, rozwijający prędkość nawet 1000 km/h. Jak wskazuje startup  cechuje ją bezstykowe przesyłanie mocy. Ponadto imponującą prędkość osiąga dzięki wprowadzeniu tzw. veillance flux, czyli nowej dziedziny fizyki. Dzięki niej pociąg może poruszać się szybciej nawet od odrzutowca.

    Jak twierdzi Dyrektor ds. technologii w firmie TransPod, a jednocześnie jej współzałożyciel FluxJet jest połączeniem rozwoju przemysłu i badań naukowych. Hybryda jest innowacyjnym projektem, który łączy zaawansowane technologie. Pojazd powstał z myślą o zaspokojeniu zarówno potrzeb pasażerów, ale ma też służyć poprawie stanu środowiska. Jest to pojazd całkowicie elektryczny. Jego niskoemisyjność stanowi kolejną zaletę, gdyż znakomicie wpisuje się w cele polityki klimatyczno-energetycznej w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych. Zgodnie z przewidywaniami startupu zaprezentowana hybryda pozwoli ograniczyć roczną emisję dwutlenku węgla o 636 ton.

    Prace nad pojazdem trwają. FluxJet wymaga jednak rozwoju dedykowanej mu infrastruktury TransPod Line. Firma zamierza dążyć do rozmieszczenia systemu na terenie Ameryki i Europy, łącząc stacjami kluczowe na mapie duże miasta.

     

    #innowacje #transport #elektryk #ciekawostki #technologie #pojazd

    Kategorie
    OZE

    Dopłata nie tylko do węgla!

    Przyjęta 2 września 2022 r. ustawa o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw zakłada dodatki finansowe dla kolejnych źródeł ciepła. Dopłaty przewidziane są dla urządzeń opartych o biomasę, skroplony gaz LPG oraz olej opałowy. Ponadto uchwalony dokument uściśla warunki otrzymania dodatku węglowego. Zgodnie z nowymi zasadami jedna wypłata przysługuje na jedno gospodarstwo.

     

    Dla kogo dodatek?

    Na jednorazowy dodatek mogą liczyć gospodarstwa domowe, których głównym źródłem ciepła jest kocioł, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, piecokuchnia, trzon kuchenny lub piec kaflowy na biomasę, czyli pellet drzewny, drewno kawałkowe, brykiet drzewny, słoma, czy zboża. W ramach uprawnionych do dopłat znajdują się również obiekty ogrzewane poprzez kocioł olejowy oraz gazowy zasilany skroplonym gazem LPG. Kluczowym warunkiem otrzymania dodatku jest potwierdzenie wpisu lub zgłoszenia źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków.

    Wysokość dopłat uzależniona jest od źródła ciepła. Odbiorcy grzejący kotłem na paliwo stałe zasilanym przez rożnego rodzaju biomasę mogą liczyć na dodatek w wysokości 3 tys. zł. W przypadku kotła na paliwo stałe, kominka, kozy, piecokuchni ogrzewacza powietrza, trzonu kuchennego, a także pieca kaflowego na drewno kawałkowe można spodziewać się 1 tys. zł. Natomiast 500 zł przysługuje w przypadku ogrzewania kotłem gazowym na skroplony gaz LPG, zaś 2 tys. zł przy kotle olejowym.

    Jak informuje Minister Klimatu i Środowiska, Anna Moskwa – „Ustawa o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw wprowadza kompleksowe i najszersze rozwiązania wspierające mieszkańców domów i bloków oraz podmioty realizujące ważne zadania społeczne – m.in. szpitale, domy dziecka, organizacje, szkoły pozarządowe, noclegownie, OSP, warsztaty terapii zajęciowej i wiele innych”.

    Ostateczny termin zakończenia składania wniosków zarówno dla dodatku węglowego, jak i pozostałych uwzględnianych źródeł przypada na 30 listopada 2022 r. Dokumenty należy składać do urzędu gminy. Zgodnie z informacjami podanymi przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozpatrzone będą do miesiąca.

     

    #ciepło#ogrzewanie #dodatek #Polska #dopłata #węgiel #dofinansowanie #dotacje

    Kategorie
    OZE

    Norweskie doświadczenia mogą wesprzeć budowę offshore wind w Pomorskim

    Odbywające się w Stavanger w Norwegii (29 sierpnia – 1 września 2022 r.) targi i towarzysząca im konferencja Offshore Northern Seas (ONS) mają już ponad 40-letnią historię. Jest to jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu całego międzynarodowego przemysłu energetycznego. Tradycyjnie jest ono ściśle związane z sektorem ropy i gazu. Globalne trendy i ogólny rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Europie spowodowały, że zakres i poruszane zagadnienia zostały rozszerzone o energetykę odnawialną. Tej tematyce dedykowano sekcję o nazwie ONS Net Zero Markets. Pojawiły się tam firmy związane z offshore wind, panelami solarnymi, produkcją i magazynowaniem wodoru, a także magazynami energii.  Jednym z ważniejszych punktów wydarzenia był panel „Strong winds towards Polish-Norwegian Offshore cooperation”, poświęcony perspektywom polsko-norweskiej współpracy w ramach sektora offshore wind.

    „Przed nami dekada dynamicznego rozwoju polskiej morskiej energetyki wiatrowej. Okres, w którym budowane będą nie tylko farmy wiatrowe, ale również odpowiednia infrastruktura energetyczna i  portowa. Wiedza i doświadczenie norweskiego sektora offshore wind mogą być cenne w przeprowadzeniu transformacji energetycznej Polski” – mówi Monika Wójcik, Senior Project Manager w Invest in Pomerania, główny organizator polsko-norweskiego wydarzenia „Strong winds towards Polish-Norwegian Offshore cooperation” podczas ONS Net Zero Markets.

     

    Transformacja – to już się dzieje

    Wielkie inwestycje w polską energetykę wiatrową nie są tylko ideą, ale koniecznością, której realizacja już została rozpoczęta.

    Zaprezentowana w 2020 roku Europejska Strategia Morskiej Energetyki Odnawialnej (Offshore Renewable Energy Strategy – ORES) była kamieniem milowym dla branży. Zostały tam nakreślone podstawy przyszłych regulacji prawnych – europejskim celem jest dojście do 300 GW mocy zainstalowanej w offshore wind w 2050 roku, co oznacza 25-krotny wzrost wobec stanu z 2020 roku. Strategia Unii Europejskiej zakłada, że około 2040 roku morska energetyka wiatrowa będzie pierwszym źródłem energii elektrycznej na naszym kontynencie.

    Polska, a w szczególności województwo pomorskie, w naturalny sposób znajduje się w centrum wielkiego przedsięwzięcia, jakim jest budowa branży offshore wind. Na polskiej części Bałtyku już dzisiaj zaplanowane są farmy wiatrowe o mocy 11 gigawatów, a optymistyczne założenia mówią o nawet 28 gigawatach. Według szacunków ekspertów może się to przełożyć na inwestycje warte ponad 30 mld euro.

    W chwili obecnej realizowanych jest 7 projektów farm wiatrowych. Wszystkie otrzymały już umowy o przyłączenie do sieci i prawie wszyscy deweloperzy otrzymali decyzje środowiskowe. Największy z nich – Morskie Farmy Wiatrowe Baltica – są już na etapie przygotowania projektu budowlanego na obydwa etapy projektu.

    Większość turbin oraz planowanej infrastruktury powstanie właśnie w pomorskim, a to daje nadzieję na dynamiczny rozwój regionu w najbliższych latach. Dziedziny pomorskiej gospodarki związane z branżą offshore zostały przez samorząd województwa uwzględnione w inteligentnych specjalizacjach wyznaczających kierunki rozwoju innowacyjnego i gospodarczego regionu.

    „Proces wsparcia branży offshore w pomorskim trwa od lat. Europejskie cele klimatyczne i bezpieczeństwo energetyczne będą miały dodatkowy wpływ na rozwój OZE w województwie. Nasze położenie stwarza doskonałe warunki dla morskiej energetyki wiatrowej. Mamy szansę przyczynić się do zmniejszenia ryzyka niedoborów mocy w kraju oraz umocnić w regionie branżę z ogromną przyszłością”. – podkreśla Mieczysław Struk,  marszałek województwa pomorskiego.


    Offshore wind w pomorskim wydaniu – poważny partner w przyszłościowej branży

    W ramach paneli „Strong winds towards Polish-Norwegian Offshore cooperation” przedstawiciele Innovation Norway, Equinor, Norwep, DNV i polskich firm sektora morskiego, a także krajów nadbałtyckich rozmawiali m.in. o polskim i europejskim łańcuchu dostaw dla sektora offshore wind oraz dotychczasowej i przyszłej polsko-norweskiej kooperacji w ramach szeroko rozumianej branży morskiej. Po części konferencyjnej odbyły się bezpośrednie rozmowy B2B między polskimi a norweskimi partnerami. Organizatorem spotkania, we współpracy z Polską Agencją Inwestycji i Handlu w Oslo, była Invest in Pomerania, od lat podejmująca działania na rzecz wsparcia w pomorskim inwestycji z tego sektora.  Podczas rozmów koncentrowano się zarówno na temacie budowy polskiego offshore wind, jak i uczestnictwie polskich podmiotów w norweskich projektach sektorowych.

    W województwie pomorskim od lat działają firmy produkcyjne i centra projektowe realizujące zamówienia dla przedstawicieli globalnego przemysłu offshore. Wzięły one także udział w wydarzeniu w Stavanger a ich osiągnięcia dają podstawę do nawiązania współpracy nawet z tak doświadczonymi przedstawicielami sektora jak firmy norweskie.

    Zaprezentowaliśmy nową koncepcję statku do instalowania turbin wiatrowych o mocy 15–20 MW, wyposażonego w główny dźwig z bezpiecznym obciążeniem roboczym ok. 3000 ton, który zachowuje obrotowość wokół przedniej lub tylnej nogi statku. Ponadto, jednostka, jako kluczowy element łańcucha dostaw do instalacji wiatrowych, sama posiadać będzie ekologiczny napęd. Zdolność CRIST-u do budowy tego typu statków jest unikalna w Europie. To niezwykle istotne, ponieważ według danych zebranych przez PRS w raporcie z marca 2021 roku, do 2025 roku dostępnych będzie jedynie 11 jednostek jack-up zdolnych do instalacji turbin o mocy 10 MW+.” – mówi Daniel Okruciński, Deputy Commercial Director, CRIST S.A. – jeden z uczestników panelu organizowanego przez Invest in Pomerania.

    Dzięki realizowanemu przez Agencję Rozwoju Pomorza projektowi Pomorski Broker Eksportowy, wydarzenie było również szansą dla 8 MŚP z pomorskiego: Bota Technik, Elmark, HMS, Metior 3D, NAVA, PRODMOREX, Seatech Engineering oraz TAES, firmy otrzymały aż 85% dofinansowania na udział w ONS.

    „Pomorskie ma potencjał aby nie tylko rozwijać energetykę wiatrową i budować farmy na pełnym morzu ale może stać się hubem produkcyjnym dla morskiej energetyki wiatrowej. MŚP z branży stoczniowej mają wyjątkową okazję skorzystać z tej koniunktury. Dzięki umożliwieniu udziału mniejszych podmiotów na takich wydarzeniach jak ONS, możemy aktywnie wspierać ten proces.” – podsumowuje Anna Jafra, główny specjalista w projekcie Pomorski Broker Eksportowy.

    Biura projektowe Nava i Seatech Engineering przygotowały szeroki wachlarz koncepcji jednostek CTV, niezbędnych do obsługi morskich farm wiatrowych. Realizowane przez nich projekty badawcze w niedalekiej przyszłości stać się mogą kluczowym ogniwem łańcucha dostaw dla całego sektora w obszarze basenu Morza Bałtyckiego.

    „Nasi wyspecjalizowani w przemyśle morskim inżynierowie przedstawiali uczestnikom spotkania koncepcje jednostek przeznaczonych do transportowania załogi obsługującej farmy wiatrowe. Jednostki CTV, gotowe pomieścić nawet do 60 osób, cieszyły się dużym zainteresowaniem zagranicznych partnerów i liczymy na ścisłą współpracę w obszarze Bałtyku” – powiedział po konferencji Michał Milaski, CEO Nava.

    Pozostali uczestnicy spotkania – Taes, Elmark, Metior 3D i Bota Technik – skupiający się na konkretnych rozwiązaniach technicznych także okazali się atrakcyjnymi partnerami dla norweskiego przemysłu.
    Biorąc pod uwagę specyfikę branży i ekstremalne warunki, w jakich operować muszą jednostki obsługujące farmy wiatrowe, portfolio i doświadczenie polskich firm, a także elastyczność dopasowywania oferty do konkretnych klientów, pokazały, że Polska jest gotowa do podjęcia poważnych, konkretnych działań w stronę Odnawialnych Źródeł Energii.

     

    Krok w dobrą stronę

    Nawiązanie polsko-norweskiego partnerstwa na szeroką skalę jest ważnym krokiem w stronę dywersyfikacji źródeł pozyskiwania energii. Niezależnie od tego, czy działania podejmowane będą globalnie, czy jednostkowo, z pewnością okażą się mechanizmem napędzającym rozwój bałtyckich farm wiatrowych. Konferencja ONS wyznaczyła nowe kierunki w myśleniu o sektorze offshore wind, kierunki, których poważnym beneficjentem ma szansę stać się pomorska gospodarka.

     

    #OZE #Offshore #ONS #Ekologia #Klimat

    Kategorie
    OZE

    Dzień długu ekologicznego coraz wcześniej. Schneider Electric apeluje o przyspieszenie zmian

    Wskaźnik Schneider Sustainability Impact (SSI) wyniósł 4,17 punktu na 10 możliwych, w stosunku do celu 4,70 na koniec roku. Pulpit nawigacyjny SSI mierzy wyniki Schneider Electric w dziedzinach środowiska, społecznej odpowiedzialności i ładu korporacyjnego (ESG). Opisuje postępy w realizacji każdego z globalnych i lokalnych celów zrównoważonego rozwoju firmy w odniesieniu do długoterminowych zobowiązań dotyczących klimatu, zasobów, zaufania, równych szans, likwidacji barier międzypokoleniowych i wspierania społeczności lokalnych.

    Publikacja najnowszych wyników SSI zbiegła się z Dniem Długu Ekologicznego – to symboliczna data graniczna, po której ludzkość żyje na ekologiczny kredyt, ponieważ zużyła wszystkie dostępne zasoby naturalne, które Ziemia mogłaby odbudować w ciągu roku. Jako że Dzień Przeciążenia Ziemi w 2022 r. przypada o jeden dzień wcześniej niż przed rokiem, stanowi on jeszcze bardziej wyraźne przypomnienie o konieczności pilnego zajęcia się niekorzystnym wpływem działań człowieka na naszą planetę.

    „Ziemia płonie, dosłownie. Musimy stawić czoła stojącej przed nami rzeczywistości i stale przyspieszać działania na rzecz zrównoważonego rozwoju” – mówi Gwenaelle Avice-Huet, Chief Strategy and Sustainability Officer w Schneider Electric. – „W Schneider Electric jesteśmy przekonani, że możemy pomóc sobie wzajemnie dzięki technologii, współpracy i zaufaniu. Postępy w realizacji programu Schneider Sustainability Impact nie dotyczą wyłącznie zgodności z celami ESG. Chodzi o zainicjowanie długofalowego procesu i współpracę z całym ekosystemem pracowników, klientów, dostawców oraz partnerów w celu realizacji kolejnych kroków z obszaru sustainability.”

    Najważniejsze działania sustainability w drugim kwartale 2022 roku:

    • Rozwiązania EcoStruxureTM od Schneider Electric pomogły klientom i dostawcom dokonać znaczącego postępu w zakresie dekarbonizacji i zmniejszyły emisję CO2 o 381 milionów ton od 2018 roku. Cel na rok 2025 to 800 mln ton zaoszczędzonej emisji dwutlenku węgla. W czerwcu firmy Schneider Electric i Hitachi Energy uzgodniły, że będą współpracować nad rozwiązaniami obejmującymi tzw. czystą energię dla branży OZE, centrów danych, górnictwa i innych sektorów przemysłu.
    • Schneider Electric rozszerzył swoje zobowiązanie dotyczące bioróżnorodności, aby do 2030 r. w całym łańcuchu dostaw i w działalności operacyjnej stosować wyłącznie drewno wolne od wylesiania.
    • W drugim kwartale 2022 roku Schneider Electric zapewnił dostęp do ekologicznej energii elektrycznej 1,1 mln osób, co oznacza, że od stycznia 2021 roku liczba ta wzrosła do 6,4 mln ludzi.
    • W 2022 roku 82% pracowników Schneider Electric czuje się dostatecznie pewnie, by zgłosić nieetyczne postępowanie. To krok w stronę stworzenia środowiska pracy opartego na zaufaniu i kulturze speak-up (zachęcającej pracowników do zabierania głosu).
    • Schneider Electric uruchomił Szkołę Zrównoważonego Rozwoju, aby edukować pracowników w zakresie zagadnień klimatycznych i społecznych oraz zachęcać ich do podejmowania działań i wywierania wpływu na otoczenie.

    Ze względu na ambitne programy zrównoważonego rozwoju, które przynoszą konkretne i wymierne korzyści, Schneider Electric łączy swoje instrumenty finansowe z trajektorią zrównoważonego rozwoju Grupy. W pierwszej połowie roku Grupa uruchomiła linię finansowania o wartości 2,7 mld euro, która jest indeksowana w oparciu o roczne wyniki wskaźnika Schneider Sustainability Impact (SSI).

    #OZE #Ochronaśrodowiska #Troskaoziemię #Klimat #Ekologia

    Kategorie
    Fotowoltaika

    W Polsce powstaje farma fotowoltaiczna na trackerach

    W obszarze północno-zachodniej Polski trwają pracę nad budową elektrowni słonecznej na trackerach Energy5. Innowacyjność projektu polega na połączeniu technologii bifacjalnych (obustronnych) modułów fotowoltaicznych z systemem nadążania za Słońcem. Inwestycja przewiduje instalację o łącznej mocy 1 MW. Panele zostaną zamontowane na konstrukcji wyposażonej w jednoosiowy system nadążny. Kombinacja dwóch wysoce efektywnych rozwiązań pozwoli zmaksymalizować wydajność elektrowni, podnosząc ją nawet o 30 proc.

    Farma PV będzie składać się z 37 trackerów śledzących ruch Słońca. System trackerów Energy5 sterowany jest w sposób automatycznych, w oparciu o przygotowany algorytm, który bazuje na astronomicznym Almanachu, a także wykorzystuje czujniki służące do monitorowania obecnych warunków pogodowych. Dzięki temu konstrukcja nie zostaje narażona na zniszczenie na skutek np. zbyt silnego wiatru. Stacja meteorologiczna narzuca bezpieczną pozycję modułów, a system automatycznie ją przybiera. Ponadto trackery posiadają funkcję automatycznego odśnieżania oraz czyszczenia paneli, która załącza się po wykryciu intensywnych opadów. Działanie to następuje na skutek ustawienia konstrukcji pod odpowiednim kątem, umożliwiającym oczyszczenie powierzchni.

    Kolejną ciekawą funkcją jest 3D backtracking. Dzięki niej moduły zlokalizowane w kolejnych rzędach wzajemnie się nie zacieniają. Konstrukcja w inteligentny sposób dostosowuje pozycję modułów ograniczając cień do minimum.

    Zastosowany system trackerów, wzbogaconych modułami dwustronnymi pozwala zmaksymalizować wyniki instalacji, przynosząc możliwie najwyższe uzyski energii. Zainteresowanie wspomnianymi technologiami  rośnie wśród inwestorów na całym świecie. Oznacza to, że już niedługo takich projektów może być znacznie więcej.

     

    #fotowoltaika #energia #energetyka #innowacje #technologie #OZE

    Kategorie
    OZE

    Jeden z najnowocześniejszych magazynów energii na świecie jest już w Polsce!

    Polska spółka Griffin Group Energy uruchomiła jeden z najnowocześniejszych na świecie magazynów energii. Dzięki współpracy firmy ze szwajcarskim producentem Leclanche na stacji GPZ 110kV/15kV Cieszanowice funkcjonuje magazyn energii, który potrafi zapewnić 3 MW mocy w obu kierunkach pracy systemu energetycznego. Magazyn energii został uruchomiony dla jednego z wiodących w Polsce operatorów systemu (OSD) – Tauron Dystrybucja S.A. Technologia ta wykorzystuje ogniwa litowo-jonowe (Li-Ion), które dają możliwość ładowania oraz rozładowywania urządzenia pięciokrotnie wyższym prądem niż znaminowy. Dzięki temu oba procesy mogą zachodzić w czasie krótszym niż kwadrans.

    Urządzenie cechuje się wysokim poziomem bezpieczeństwa. Moduły zostały wyposażone w systemy chłodzące cieczą oraz przeciwpożarowe. Ponadto instalacja posiada automatyczny system gaśniczy, który załącza się na skutek wykrycia nieprawidłowości przez czujniki ciepła dymu lub gazu. W celu możliwie najszybszego wykrycia błędów prowadzących do awarii urządzenia, parametry magazynu energii są stale monitorowane poprzez specjalne oprogramowanie.

    Magazyn energii zintegrowano z systemami klasy SCADA Tauron Dystrybucja S.A  Zarządzanie systemem odbywać się może zarówno automatycznie, jak i ręcznie w oparciu o specjalnie przygotowane tryby pracy. Tryby te zmieniane są w zależności od aktualnego zapotrzebowania na funkcję magazynu. System funkcjonuje w rozmaitych strategiach, w tym również współpracuje z farmą wiatrową.

    Inwestycja jest początkiem rozwoju technologii magazynowania energii na terenie Polski. Transformacja energetyczna wymaga przyrostu ilości takich systemów zarówno na skalę przemysłową, jak i w gospodarstwach domowych. Urządzenia niosą za sobą liczne korzyści, w tym stabilizują siec elektromagnetyczną.

     

    #magazynenergii #energia #energetyka #oze #Polska #technologie

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Farma fotowoltaiczna zajmie miejsce odpadów. Już wkrótce czysta energia popłynie z brudnego miejsca!

    Tereny przeznaczone pod składowanie odpadów rządzą się specyficznymi zasadami. Po zamknięciu składowiska zgodnie z przepisami nie może powstać żaden obiekt budowlany przez kolejne 50 lat. Zakazu można uniknąć wyłącznie poprzez uzyskanie odpowiednich decyzji i dokumentów zwalniających z jego przestrzegania. Katowickie Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej zdecydowało się na uzyskanie odstępstwa od tego wymogu, dzięki czemu z dotychczas „brudnego” miejsca wkrótce popłynie czysta energia.

    „Dzięki inwestycji w panele fotowoltaiczne będziemy mogli korzystać z energii elektrycznej pozyskiwanej ze słońca. Będzie to kolejny ekologiczny projekt w naszej firmie, ale zyski idą dużo dalej. Przede wszystkim korzystanie z nowoczesnego źródła energii zmniejsza nasze przywiązanie do paliw kopalnych, co przyczynia się do mniejszego zanieczyszczania powietrza. Poza tym racjonalnie wykorzystujemy nieużytki, a to także ważny aspekt.” – komentuje Prezes MPGK Katowice, Andrzej Malara.

    Zgodnie z projektem wykonawca wybuduje elektrownię słoneczną o mocy 1 MW. Inwestycja złożona będzie z 2 160 modułów fotowoltaicznych, zintegrowanych z falownikami o mocy 90 kW każdy. Ponadto przy farmie PV znajdzie się stacja transformatorowa nN/Sn. Całe przedsięwzięcie wraz z towarzyszącą instalacji infrastrukturą zajmie obszar 17,5 tys. m2 i wycenione zostało na kwotę nieco ponad 5,7 mln zł. Harmonogram prac przewiduje powstanie farmy fotowoltaicznej w ciągu 6 miesięcy.

    Instalacja fotowoltaiczna swoją czystą energią zasilać będzie pobliski zakład odzysku i unieszkodliwiania odpadów. Jak twierdzi prokurent firmy Eko-Solar, Bartłomiej Jarosz – „Ta inwestycja to najlepszy przykład ekologicznej transformacji energetycznej, dążenia do niezależności i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego”.

    Tereny wyłączone z użytku to idealne obszary do zagospodarowania pod farmy fotowoltaiczne. Nieużywane grunty, a szczególnie nieczynne wysypiska posiadają duże predyspozycje do rozwoju odnawialnych źródeł, które są ważnym elementem w procesie zazieleniania kraju.

     

    #fotowoltaika #farmaPV #OZE #energetyka #energia #odpady

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Najstarsza w Europie instalacja fotowoltaiczna wciąż działa! Dowiedz się jak sprawuje się po 40 latach

    Najstarszą instalacją fotowoltaiczną na terenie Europy może poszczycić się Szwajcaria. Elektrownia PV słoneczna w kantonie Ticino została podłączona do publicznej sieci elektroenergetycznej 40 lat temu i … nadal działa!

    Inwestycja sprzed czterech dekad znana jest jako Ticino Solare 10 i została zlokalizowana na dachu uniwersytetu SUPSI w pobliżu szwajcarskiego miasta Lugano. Instalacja złożona jest aż z 288 paneli fotowoltaicznych, które łącznie dają moc 10 kW. W odniesieniu do obecnie stosowanych modułów ilość ta względem mocy jest wyjątkowo duża. Dziś przy założeniu paneli o mocy jednostkowej 300 W uzyskujemy instalację o mocy przeszło 10 kW przy zamontowaniu zaledwie 34 modułów.

    Instalację PV postanowiono szczegółowo zbadać w 2017 roku, po 35 latach od przyłączenia. Uzyskane wyniki porównano z jej parametrami z początku działalności. Specjaliści zwrócili uwagę na ślady minionych lat, tj. korozję, spękane ogniwa, czy uszkodzenia przewodów. Sadła sprawność ogniw, na co wpłynęło przede wszystkim starzenie się zastosowanego tworzywa, w którym zostały zatopione półprzewodnikowe moduły. Ekspertyza wykazała jednak, że ok. 60-70 proc. wszystkich paneli działa bez zarzutu, generując nawet do 80 proc. założonej mocy instalacji.

    Instalacja fotowoltaiczna z czterdziestoletnią historią prezentuje imponujące wyniki swojej pracy. Technologia  potwierdza powodzenie i ekonomię elektrowni słonecznych. Jednocześnie stawia ona  wysoką poprzeczkę ulepszonym rozwiązaniom.

     

    #fotowoltaika #energia #energetyka #OZE #ciekawostki #technologie

    Kategorie
    OZE

    Wojciech Świątek obejmuje rolę Dyrektora ds. Zrównoważonego Rozwoju w Schneider Electric

    Wojciech Świątek jest związany ze Schneider Electric od 1997 roku. Na przestrzeni lat pracował w różnych organizacjach i zespołach SE na stanowiskach związanych z marketingiem, strategią i rozwojem biznesu, m.in. we Francji, Rosji i krajach WNP. Od 2013 r. pracuje w Polsce, ostatnio pełniąc między innymi obowiązki dyrektora ds. rozwoju biznesu na Czechy, Polskę, Słowację i Ukrainę. W swej ostatniej roli odpowiadał m.in. za realizację długoterminowych planów rozwoju działalności firmy w Polsce i regionie, opracowanie krajowych planów strategicznych oraz współpracę z kluczowymi klientami i partnerami.

    Na nowym stanowisku Wojciech Świątek będzie realizował strategię spółki związaną  z osiąganiem lokalnie celów zrównoważonego rozwoju, dekarbonizacji i transformacji energetycznej, zapewniając klientom i partnerom dostęp do szerokiej wiedzy eksperckiej i odpowiedniej technologii, a także przeszczepiając na lokalny grunt najlepsze praktyki wypracowywane przez lata na innych rynkach, dopasowując je do lokalnych uwarunkowań.

    „Zrównoważony rozwój jest od wielu lat jednym z głównych fundamentów działalności Schneider Electric na całym świecie. Już w 2005 roku jako organizacja zaczęliśmy monitorować nasz wpływ na ludzi i planetę, pomagając klientom zaoszczędzić w tym czasie ponad 120 milionów ton emisji dwutlenku węgla i zapewniając dostęp do energii ok. 30 milionom ludzi na całym świecie. Tym bardziej cieszę się, że będąc tyle lat w organizacji, mogę połączyć zdobyte do tej pory kompetencje i wiedzę z bogatym doświadczeniem Schneider Electric w realizacji założeń zrównoważonego rozwoju” – mówi Wojciech Świątek, Dyrektor ds. Zrównoważonego Rozwoju w Schneider Electric.

    Wojciech Świątek to absolwent Politechniki Warszawskiej na kierunku automatyki przemysłowej i zarządzania oraz University of Westminster w Londynie na kierunku cyfrowego przetwarzania sygnałów.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Nie musisz budować własnej instalacji. Kupuj zieloną energię i bądź eko!

    Umowy corporate Power Purchase Agreement (cPPA) zyskują w Polsce coraz większe zainteresowanie. Są to długoletnie umowy zawierane na zakup energii między jej wytwórcą a odbiorcą. Dla odbiorcy podstawową ich zaletą jest stabilność i przewidywalność kosztów zakupu energii oraz niezależność od rynkowych sprzedawców. To pozwala mu cieszyć się spokojem podczas wahających się cen rynkowych, przy jednoczesnym redukowaniu CO2, dzięki zużywaniu energii z OZE. Wytwórca natomiast zyskuje długoletnie i pewne korzyści finansowe, posiadając gwarancję przychodu.

    Umowy cPPA występują w dwóch rodzajach, tj. w formie z fizyczną dostawą oraz w formie finansowej (wirtualnej).

    Umowy cPPA z fizyczną dostawą

    Ten rodzaj umowy opiera się na fizycznej dostawie energii elektrycznej. Prąd, który wygeneruje wytwórca rzeczywiście trafia do jego odbiorcy. Forma ta w zależności od warunków technicznych, w szczególności dzielącej ich odległości występuje w trzech modelach.

    Opcja tzw. „za licznikiem” dedykowana jest niewielkim odległościom. Najczęściej instalacja wytwórcy lokalizowana jest w obrębie gospodarstwa odbiorcy. Odbiorca wydzierżawia np. swój dach lub grunt dla wytwórcy, który w całości finansuje inwestycję. Umowa cPPA polega na sprzedaży na rzecz odbiorcy energii z tej instalacji przez jej inwestora.

    Kolejny wariant opiera się na budowie linii bezpośredniej pomiędzy instalacją, a odbiorcą. Przeznaczona jest dla przypadku, w którym punkt wytwórczy i odbiorczy znajdują się w pewnej odległości oraz zostają połączone ze sobą linią przesyłową. Wówczas wytwórca sprzedaje energię z OZE odbiorcy i dostarcza ją własną linią, pomijając w tym działaniu sieci publiczne.

    Ostatnim jest model wykorzystujący istniejącą sieć operatora. Taka umowa cPPA w odróżnieniu od poprzednich jest umową trójstronną, gdyż pośrednikiem pomiędzy wytwórcą i odbiorcą jest spółka obrotu. Wytwórca sprzedaje energię spółce obrotu, a ta następnie po dodaniu kosztów świadczenia usług bilansowania odsprzedaje ją odbiorcy, który pokrywa również koszty związane z dystrybucją energii.

    Finansowa (wirtualna) umowa cPPA

    W tym modelu nie zachodzi fizyczna dostawa energii wytworzonej przez danego wytwórcę do odbiorcy. Obie strony ustalają cenę za jednostkę energii, ale kupuje i sprzedaje energię we własnym zakresie, bazując na zawartych umowach z przedsiębiorstwami energetycznymi. Za punkt odniesienia przyjmują rynkowa cenę. Rozliczeniu zgodnie z umową podlega różnica zachodząca pomiędzy ceną ustaloną i zawartą w umowie, a aktualną ceną rynkową. Gdy cena rynkowa jest niższa niż ta w umowie, odbiorca wypłaca wytwórcy różnicę. Gdy jest ona wyższa różnice tę pokrywa wytwórca, wypłacając pieniądze dla odbiorcy.

    Umowy cPPA to rozwiązanie, które cieszy się dużym powodzeniem. Liczba zawieranych umów wciąż rośnie, gdyż oferują one dużą stabilność w niepewnych czasach i stanowią sposób na „zazielenienie” swoich obiektów.

     

    #OZE #energetyka #energia #umowa #finanse #ekonomia #cPPA

    Kategorie
    OZE

    Nowi członkowie zarządu Ignitis Polska

    Paweł Dominik przez cały okres kariery zawodowej związany jest z hurtowym obrotem energią. Posiada licencję Maklera Giełd Towarowych oraz certyfikat European Energy Exchange (EEX). W Ignitis Polska pełni funkcję Dyrektora Tradingu.

    Robert Matuszewski pełni funkcję Dyrektora Sprzedaży. Ma ponad 20-letnie doświadczenie w sektorze energetycznym. Specjalizuje się w budowie nowych produktów, łącząc tradycyjne rynki dostaw energii oraz nowe modele transakcyjne.

    „Rynek energii stale się zmienia, chcemy spełniać oczekiwania polskich klientów, a powołanie nowych członków zarządu zdecydowanie nam to usprawni. Zarówno Paweł, jak i Robert to eksperci z sektora energetycznego. Swoje doświadczenie zdobywali w międzynarodowych organizacjach, w tym koncernach energetycznych. W Ignitis Polska, Paweł specjalizuje się w działalności hurtowej spółki na rynkach energii elektrycznej oraz gazu ziemnego, a Robert zarządza obszarem sprzedaży energii oraz gazu i rozwoju produktów. Wykorzystanie tej wiedzy pozwoli nam wspólnie osiągać wyznaczane cele” – mówi Marek Musiał, prezes zarządu Ignitis Polska.

    Spółka Ignitis Polska istnieje od 2017 roku, działając początkowo na hurtowym rynku energii. Od 2020 roku obecna jest również w segmencie sprzedaży energii oraz paliwa gazowego klientom biznesowym. Ignitis w Polsce specjalizuje się między innymi w zielonej energetyce. Sprzedaje paliwo gazowe, energię elektryczną wraz z gwarancjami pochodzenia, opierając się między innymi na elastycznej formule zakupowej, dostosowując się do zmieniającego się rynku oraz wymagań klientów.

    Ignitis Polska jest częścią Grupy Ignitis, jednej z największych grup energetycznych w krajach bałtyckich. Grupa posiada w Polsce farmę wiatrową Pomerania o mocy 94 MW, a ostatnio ogłosiła rozpoczęcie budowy także w województwie dolnośląskim. Inwestycja farmy o mocy 50 MW pochłonie ok. 70 mln EURO, a jej ukończenie planowane jest na IV kwartał 2023 roku.

     

    #fotowoltaika #OZE #środowisko #energetyka

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Nowy York prezentuje farmę fotowoltaiczną nadążającą za Słońcem

    W stanie Nowy Jork powstała niekonwencjonalna farma fotowoltaiczna. Inwestycję należącą do Monroe Country Water  Authority o mocy 5 MW zlokalizowano w Penfield i zajmuje niemal 12 hektarów powierzchni. Jest to pierwszy tego typu projekt w regionie. Farma powstała w celu zredukowania kosztów inwestora przeznaczanych na zakup energii elektrycznej. Zgodnie z przewidywaniami instalacja wyprodukuje rocznie 8000 MWh energii elektrycznej, co pozwoli na pokrycie około 15 proc. całkowitego zapotrzebowania wodociągowego przedsiębiorstwa.

    Zaprezentowana farma fotowoltaiczna dzięki zastosowaniu modułów bifacjalnych pozwala na uzyskanie większej ilości energii. Obustronne panele umożliwiają wytwarzanie prądu zarówno z przedniej jak i tylnej powierzchni. Jeszcze większe zyski inwestycja przynosi dzięki połączeniu dwustronnych paneli z jednoosiowym systemem podążającym za Słońcem. Takie rozwiązanie technologiczne dostosowuje się do jego ruchu po niebie i umożliwia dostęp światła po obu stronach modułów. W konsekwencji maksymalizuje to  produkcję zielonej energii.

    Niezwykłość tej farmy polega na jej zwiększonym poziomie zrównoważonego rozwoju. Teren inwestycji został obsadzony różnorodnymi roślinami, które stworzą nowe siedliska dla zapylających owadów. Rozwiązanie zapewni zatem nie tylko długoletnie korzyści finansowe ale i środowiskowe.

    Jak informuje dyrektor wykonawczy MCWA, Nick Noce – „Poza korzyściami finansowymi wynikającymi z instalacji fotowoltaicznej, wykorzystywanie zrównoważonej, czystej energii jest znaczącym krokiem naprzód w naszym zaangażowaniu w zarządzanie środowiskiem”.

    Inwestycja znakomicie wpisuje się w wypełnianie celów stanu Nowy Jork w zakresie rozwoju zielonej energii. Zakładają one osiągnięcie udziału 70% OZE już do 2030 roku. Farmy fotowoltaiczne to znaczący elementy strategii Nowego Jorku, a do końca tego dziesięciolecia planuje zainstalować co najmniej 10 GW rozproszonych źródeł energii słonecznej.

     

    #fotowoltaika #farmaPV #OZE #USA #środowisko #energetyka

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Columbus pozyskał finansowania na budowę kolejnych farm!

    Columbus Energy S.A. w dalszym ciągu kontynuuje swoje inwestycje w farmy fotowoltaiczne. Niedawno spółka otrzymała środki od jednego ze swoich akcjonariuszy na rozwój i realizację dalszych, założonych celów. Zgodnie z umową zawartą dnia 2 sierpnia br., dofinansowanie będzie wynosić 66 mln zł. Obejmować ono będzie budowę projektów farm fotowoltaicznych, realizowanych w ramach Grupy Kapitałowej.

    „Nie zwalniamy tempa naszej działalności i pomimo niesprzyjającej sytuacji makroekonomicznej w pierwszej połowie roku, konsekwentnie realizujemy strategiczne cele. Jest to kolejny etap współpracy między Columbusem, a naszym akcjonariuszem. Ta współpraca ciągle ewoluuje  i mam nadzieję, że wspólnie zrealizujemy nasze ambicje, sięgające portfela pracujących farm o mocy 1 000 MW. Dzisiejsze ceny energii, problemy świata dotyczące stabilności dostaw paliwa do elektrowni i deglobalizacja w energetyce dowodzą, że Columbus jest w miejscu, gdzie może mieć pozytywny wpływ na zmiany w Polsce i poza jej granicami.” – komentuje Dawid Zieliński, Prezes Columbus Energy S.A.

    Prezes spółki dodał również, że farmy fotowoltaiczne są tylko pierwszym etapem ich działalności. W planach są również plany dotyczące wielkich magazynów energii, a także farm wiatrowych na lądzie. Przypomnijmy, że spółka dysponuje już sporym portfelem tj. 5 257 MW przeznaczonym na projekty farm, z czego 337 MW posiada warunki przyłączenia do sieci elektroenergetycznej, a 40 MW jest w trakcie budowy.

     

    #OZE #PV #Fotowoltaika #Farmy #Columbus #Magazynyenergii #Energetyka #Ekologia

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Jak zostać fotowoltaicznym farmerem?

    Na początku powiedzmy pokrótce, czym dokładnie jest farma fotowoltaiczna

    Z Ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii wynika, że jest to instalacja oparta o urządzenia wytwarzające prąd elektryczny z energii słonecznej, nie podlegająca pod definicję małej instalacji. Upraszczając ten nieco zawiły opis, farma to instalacja fotowoltaiczna o minimalnej mocy 1 MWp.

    Skoro farma fotowoltaiczna ma dużą moc tj. co najmniej 1 MWp, to ile taka instalacja zajmuje miejsca?

    Nasza przykładowa farma 1 MWp w 80% składa się z paneli. Przyjmując dla jednego panelu moc 540 W, na farmę złoży się ok. 1900 paneli. W tej sytuacji potrzebujemy gruntu o powierzchni ok. 1,2 ha – 1,3 ha. Warto wspomnieć, że kilka lat temu dostępne były panele o dużo mniejszych mocach, więc potrzebowalibyśmy takich modułów dwa razy więcej, a tym samym konieczne byłoby posiadanie dużo większej nieruchomości.

    Wiemy czym jest farma, mamy działkę odpowiedniej wielkości, czy możemy już brać się za budowę?

    Dla terenu, gdzie chcemy ją ulokować, nie może obowiązywać Miejscowy Plan Zagospodarowanie Przestrzennego (MPZP).Gdy taki plan istnieje, musi ujmować możliwość budowy farmy. Farmy można tworzyć na gruntach rolnych, o klasie gruntu 4 lub wyższej pochodzenia mineralnego. Teren topograficznie nie może być trudny, musi mieć dojazd i możliwość podpięcia do sieci średniego napięcia. Im jest taka sieć bliżej, tym lepiej. Musimy oczywiście posiadać tytuł prawny do nieruchomości – być właścicielem albo dzierżawcą gruntu na okres co najmniej 29 lat.

    Jak, krok po kroku, powstaje farma?

    To mozolny i długotrwały proces, trwający od 12 do 24 miesięcy. Na etapie projektowym, jeśli teren nie posiada MPZP z przeznaczeniem pod farmy fotowoltaiczne, konieczne jest uzyskanie decyzji środowiskowej, niekiedy nawet wymagany jest raport środowiskowy. Sporządzenie samego raportu to ok. 12 miesięcy. Potrzebna jest również decyzja o warunkach zabudowy, a także decyzja o warunkach przyłączenia od operatora sieci dystrybucyjnej. Potrzebujemy też pozwolenia budowlanego oraz  projektu wykonawczego.
    Na uzyskanie każdego dokumentu potrzeba ok. 3 – 6 miesięcy.

    Czyli w rok albo dwa lata będziemy mieć farmę

    Pamiętajmy, że to nie jest przesądzone. Do momentu uzyskania decyzji o warunkach przyłączenia, to przedsięwzięcie jest obarczone bardzo dużym ryzykiem. Bez tej decyzji farma nie powstanie, a zaczynając cały proces, nie mamy żadnej gwarancji jej otrzymania. Musimy za to poświęcić sporo pracy, czasu i oczywiście pieniędzy.

    Można jakoś zminimalizować to ryzyko?

    Można na przykład skorzystać ze wsparcia firm takich jak nasza, które zajmują się kompleksową realizacją inwestycji. Mamy możliwość przeprowadzenia inwestora przez każdy etap, dysponujemy odpowiednimi lokalizacjami, posiadamy gotowe projekty. EkoEnergia Polska ma duże doświadczenie, spółka zrealizowała farmy o mocy 40 MW i cały czas prowadzi kolejne inwestycje.

    Z jakim kosztem należy się liczyć budując farmę fotowoltaiczną,?

    Koszt, obejmujący projekt i cały proces budowlany, to ok. 3,5 mln zł – 4 mln zł. To niemało, bo drogie są m.in. komponenty, jest do nich ograniczony dostęp. Z drugiej strony pamiętajmy, że ceny energii są wysokie i idą w górę. Dlatego mimo wszystko jest to opłacalne przedsięwzięcie, z którego zwrot nastąpi w ciągu 7 – 10 lat.

    Kiedy farma już powstanie, potrzebny będzie personel do jej obsługi?

    Farmy w zasadzie są bezobsługowe. Trzeba ich jednak odpowiednio doglądać. Mamy wyspecjalizowaną spółkę – Energy Trade Solution, która zajmuje się koszeniem trawy wokół instalacji, myciem paneli, audytem okresowym, codziennym monitoringiem czy usuwaniem ewentualnych usterek.

    Nasza farma działa. Jak będziemy zarabiać? Komu sprzedamy prąd?

    Do tego trzeba zawrzeć kontrakt z koncesjonowaną spółką obrotu energią. Są różne możliwości sprzedaży – po cenach z rynku dnia, poprzez kontrakt długoterminowy z kilkuletnią gwarantowaną ceną, albo umową PPA. Prąd z naszej farmy możemy mieć dla siebie. Przedsiębiorcy często decydują się na budowę farmy, która zasila ich wiodące przedsięwzięcie, np. zakład produkcyjny, który zużywa sporo energii elektrycznej. A nadwyżkę sprzedać zakładowi energetycznemu. Jak widać, opcji jest wiele.

    Dziękuję za rozmowę.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Farmy fotowoltaiczne zadbają o zasięg pojazdów elektrycznych

    Pojazdy elektryczne już niebawem zdominują branżę automotive. Świadczy o tym zakaz produkcji i sprzedaży nowych samochodów z silnikiem spalinowym na terenie Unii Europejskiej. Cel ten jest jednak bardzo ambitny i wymaga wielu transformacji w zakresie przede wszystkim infrastruktury ładowania pojazdów EV.

    Wiele „zmotoryzowanych” boryka się z lękiem towarzyszącym pojazdom elektrycznym.  Wynika on z niepewności wystarczającego zasięgu, umożliwiającego dotarcie do następnej stacji ładowania. Czynnik ten stanowi istotną przeszkodę dla użytkowników „elektryków”, a także barierę odwodzącą od zakupu przez kolejnych, potencjalnych klientów. Przeprowadzona przez specjalistów z Chorwacji analiza nad infrastrukturą stacji ładowania oraz paliwowych wykazała, że w celu zminimalizowania lęku kierowców elektryków, punkty ładowania należałoby lokalizować w odległości maksymalnie 5,1 mili od siebie.

    Eksperci branży stale poszukują rozwiązań występujących problemów, np. poprzez usprawnianie systemów, przyśpieszając czas ładowania magazynów oraz rozszerzanie infrastruktury o nowe punkty ładowania. Eksperci pokusili się także o analizę możliwości wykorzystania technologii agrowoltaicznej. Koncepcja ta przewiduje jednoczesne przeznaczenie ziemi pod uprawy rolne i produkcję energii elektrycznej. Przewodnim zamysłem rozwiązania jest zachowanie symbiozy pomiędzy technologią i naturą. Idea ta miałaby posłużyć poprawie infrastruktury ładowania oraz zredukować niepewność wynikającą z zasięgu pojazdów EV.

    Naukowcy ze stanu Oregon w USA  wzięli pod uwagę przeszło 230 wiejskich dróg dojazdowych do autostrad. W wyniku przeprowadzonych badań określili, że na pokrycie zapotrzebowania stacji ładowania EV na 86 proc. miejsc dojazdowych do autostrad, potrzeba 12 tysięcy akrów gruntu. Zastosowanie instalacji agrowoltaicznych, dostarczających ładowarkom energię elektryczną, zdaniem badaczy może odegrać ważną rolę w rozwoju infrastruktury ładowania pojazdów.  Rozwiązanie łącznie wymaga zaledwie 3 proc. zaopatrzenia w grunt mogący zasilić aż 86 proc. wiejskich obszarów wjazdowych na autostrady stanu Oregon.

     

    #OZE #energia #energetyka #środowisko #fotowoltaika #elektryk

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Energia słoneczna z twoich okien

    Zwiększanie udziału odnawialnych źródeł energii jest nieuniknione. Konieczność ta motywuje do poszukiwania i wprowadzania coraz lepszych rozwiązań. Specjaliści stale ulepszają pierwotne funkcje urządzeń, jednocześnie dbając o ich walory estetyczne.

    W odpowiedzi na te potrzeby powstały okna solarne, które dzięki wykorzystaniu półprzezroczystych ogniw słonecznych potrafią produkować energię z promieni słonecznych. Zachowują one przy tym podstawową rolę szyby, czyli przepuszczanie światła widzialnego. Wynalazek jest znany od kilku lat, jednak wciąż nie jest dostatecznie wykorzystywany w praktyce. Naukowcy stale pracują nad udoskonaleniem produktu, zwiększając wydajność oraz stabilność szyb. Przełomowe  dla okien słonecznych są działania ekspertów z Australii. Specjaliści z Monash University i Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation (CSIRO) opracowali innowacyjne ogniwo słoneczne, zdolne do przekształcenia energii ze Słońca z  wydajnością 15,5 proc., jednocześnie przepuszczające 20,7 proc. światła do wnętrza pomieszczenia, co stanowi rekordową ilość.

    Na rynku ukazał się już prototyp charakteryzujący się wyższą wydajnością 17 proc., jednak z uwagi na zaledwie 10 proc. przepuszczalności światła widzialnego, technologia nie była wystarczająco opłacalna. Takie same wnioski wysunięto na temat prototypu ogniwa o wydajności 4,1 proc., ale aż 52,4proc. przepuszczalności. Oba rozwiązania wymagały znalezienia tzw. „złotego środka”, który przy możliwie najwyższej wydajności zapewni jednak wystarczający poziom przepuszczania światła.

    Jak twierdzi profesor Jacek Jasieniak z Uniwersytetu Monash, kierujący projektem okien solarnych – „Prace te stanowią duży krok naprzód w kierunku zrealizowania wysokowydajnych i stabilnych urządzeń perowskitowych, które można zastosować jako okna słoneczne, aby wykorzystać w dużej mierze niewykorzystaną szansę rynkową”.

    Imponujące wyniki technologii australijskich naukowców, już wkrótce mogą zostać przepustką do komercyjnego wykorzystania okien solarnych na światowych rynkach. Idealne zastosowanie odnajdą zasilając duże i masywne konstrukcje, jak np. drapacze chmur.

    Jak Państwo myślicie, ta technologia jest ciekawa? Jak szybko wejdzie ona do Polski?

     

    #OZE #innowacje #technologie #świat #energia #energetyka #fotowoltaika

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Średniej wielkości instalacja fotowoltaiczna zwróci się już w 3,5 roku! Index PVPI w lipcu jest wyjątkowo korzystny

    Publikacja ma charakter ciągły i porównuje dane z miesiąca na miesiąc. Z danych rynkowych wynika, że w lipcu br. opłacalność fotowoltaiki mierzona czasem zwrotu z inwestycji poprawiła się o kolejne kilka miesięcy. Co ma na to wpływ? Od czego jesteśmy zależni na rynku energetycznym? Jak kształtują się trendy?

    Od lipca, wskaźnik PVPI, opiera się na RCEm, Miesięcznej Rynkowej Cenie Energii. Docelowa stawka odkupu energii z prosumenckich instalacji fotowoltaicznych, dla których wnioski o przyłączenie zostały złożone po 01.04.2022 pierwszy raz została opublikowana 11.07.2022 na stronach PSE (Polskie Sieci Energetyczne) za miesiąc czerwiec i wyniosła 659,29 zł/MWh.

    Tak znaczący wzrost cen spowodował że wskaźnik PVPI obliczony na podstawie cen majowych wyniósł 3,5 roku (szczegółowe parametry w ramce poniżej). Oznacza to, że jeżeli ceny energii za czerwiec utrzymałyby się na niezmienionym poziomie, wówczas instalacja fotowoltaiczna dla średniej wielkości gospodarstwa domowego może zwrócić się w te 3,5 roku. Takiego rekordu opłacalności jeszcze nie było!

    Analizując trendy zarówno w skali roku – przeciętnej wielkości instalacja PV przed zmianą przepisów do pierwszego kwietnia br. zwracała się w okresie ok. 6 lat. Przy obecnych warunkach rozliczeń i dużych wzrostach kosztów energii zwrot inwestycji nastąpi już w okresie 3,5 roku. Analizując indeks PVPI miesiąc do miesiąca, od maja br. jej opłacalność zdecydowanie się zwiększa wraz ze skracaniem się czasu zwrotu (w maju 4,7 roku, w czerwcu 4,5 roku, w lipcu 3,5 roku).
    Co ma największy wpływ na skrócenie okresu zwrotu inwestycji w fotowoltaikę 1 kwietnia 2022 roku?

    W 2021 roku  eksperci przewidywali roczny wzrost kosztów w krajach Europy, w tym w Polsce o co najmniej 20% w skali roku.
    Sytuacja w 2022 roku jeszcze pogorszyła się. Na wzrost kosztów energii składają się: wojna w Ukrainie, przerwane łańcuchy dostaw surowców, niedobory węgla i gazu, czy embargo nakładane na Rosję. cen Krzysztof Lalik, Dyrektor ds. Sprzedaży i Rozwoju Biznesu w Da Vinci Green Energy przewiduje, że poprzednie 20% wzrosty były niedoszacowane. Prawdopodobnie w najbliższych latach wzrosty energii w Polsce będą wyższe.
    Z jak poważną sytuacją mamy do czynienia, pokazuje rekord cen pobity na rynku bilansującym 4 lipca br. wieczorem, gdy cena energii na Rynku Bilansującym wzrosła do najwyższego poziomu w całej historii Polski tj. 2 487,24 zł/MWh. Wznieciło to gorące dyskusje i powstały pytania “co dalej?”, “dokąd zmierzamy?” i „jaką drogą? – podsumowuje Krzysztof Lalik.

    Szukanie alternatywnych rozwiązań jako pierwszy kierunek w oczywisty sposób wskazuje na korzystanie z odnawialnych źródeł energii, w których na pierwszy plan wysuwa się instalacja fotowoltaiczna. Wpisuje się to nie tylko w trend ekonomiczny, lecz także wymogi środowiskowe, wynikające z unijnych dyrektyw i lokalnych potrzeb. Dla gospodarstw domowych oznacza to “nadążanie” za podwyżkami cen energii i uniesienie domowego budżetu. Dla przedsiębiorstw oznacza to znacznie więcej – w obliczu powyższych cen energii dla wielu firm będzie to “być albo nie być”. Nie można pomijać oczywiście podniesienia konkurencyjności przedsiębiorstwa dzięki korzystaniu z OZE, czy sprostaniu wymogom legislacyjnym. Oznacza to obowiązek raportowania śladu węglowego od 2023 roku dla wielu polskich firm.

    Odnosząc się do konkurencyjności nieruchomości z instalacją fotowoltaiczną, to zdecydowanie też argument dla konsumenta indywidualnego – podniesienie wartości domu.

    Zainteresowanych sprawdzenie powyższej tezy polecamy poniższą analizę przygotowaną przez ekspertów z firmy Da Vinci Green Energy.

     

    Kalkulacje stopy zwrotu

    Wskaźnik zwrotu inwestycji energii rozliczanej na zasadach net-billingu (ceny energii obejmują koszty zakupu i dystrybucji obowiązujące w 2022 roku, oraz auto konsumpcję na poziomie 30%).

    Zainteresowanych analizą zapraszamy do rozmów z autorem kalkulatora – firmą Da Vinci Green Energy powołując się na tą publikację.

    Kategorie
    OZE

    Odsalają wodę i produkują energię słoneczną. Niezwykłe boje morskie

    Kanadyjska firma Oneka Technologies przedstawiła kolejną innowacyjną technologię – boje morskie, przeznaczone do jednoczesnego odsalania słonej wody oraz generowania energii z promieni słonecznych. Urządzenie w oparciu o proces odwróconej osmozy pozwala uzyskać wodę pitną, a źródło jego zasilania stanowią fale oraz Słońce, boje są zatem samowystarczalne i potrzebują wyłącznie sporadycznej konserwacji.

    Zgodnie z opinią kanadyjskiego przedsiębiorstwa jedna boja jest w stanie przefiltrować w ciągu doby około 10 m3 wody, sprawując swoją funkcję nawet przez 15 lat. Urządzenia cechują się zdecydowanie większą efektywnością w przypadku zestawienia większej ich ilości w formie sieci. Boje są lokalizowane w odległości kilkuset metrów od linii brzegowej i wymagają podłączenia do sieci dystrybucji wody. Takie rozwiązanie umożliwia zastąpienie większych instalacji przeznaczonych do odsalania morskiej wody i pozwala uniknąć rocznie około 34 tysiące  kilogramów emisji dwutlenku węgla. dzięki wyeliminowaniu oleju napędowego będącego źródłem zasilania systemu.

    Morze stanowi obecnie obszar intensywnego rozwoju systemów OZE, jak np. morskie farmy wiatrowe. Unikatowa technologia zaprezentowana przez Kanadyjczyków, jest kolejnym przykładem zastąpienia urządzeń opartych na zanieczyszczonych paliwach kopalnych przez ekologiczne odpowiedniki, które kierują globalną gospodarkę w kierunku bardziej ekologicznej i przyjaznej dla środowiska.

     

    #OZE #innowacje #ekologia #technologia #fotowoltaika #energia

    Kategorie
    OZE

    Już dziś przygotuj się na Krajowy Plan Odbudowy

    Krajowy Plan Odbudowy przewiduje mocne wsparcie przedsięwzięć związanych z odnawialnymi źródłami energii. Dziesiątki miliardów złotych na dotacje i preferencyjne pożyczki, które zasilą „zielone” inwestycje – to brzmi zachęcająco. Kiedy te środki popłyną do polskich firm i samorządów?

    Uruchomienie dużych środków z Krajowego Planu Odbudowy uzależnione jest od spełnienia przez Polskę określonych wymogów Unii tzw. „kamieni milowych”, dotyczących m.in. niezależności sądownictwa. Czas nieubłaganie leci. W innych krajach trwa już budżetowanie, my mamy w tym zakresie opóźnienia. Spodziewam się, że jeszcze trochę poczekamy, więc na realizację programów i projektów zostanie 3,5 roku.

    Więc trzeba cierpliwie czekać?

    Wręcz przeciwnie. Czasu nie można marnować, należy go dobrze wykorzystać. Już dziś można tworzyć plany czy dokumenty. Firmy, gminy czy instytucje powinny opracowywać koncepcje dążenia do samowystarczalności energetycznej. W dużym skrócie są to plany przedsięwzięć, które pozwolą zmniejszyć zużycie energii i obniżyć jej koszty.

    Czy to nie za wcześnie? Nie znamy przecież dokładnych zasad i kryteriów naboru do konkursów, nic nie wiadomo o ich dokładnych terminach

    Brak szczegółów w niczym nie przeszkadza. Dlatego warto już teraz zabrać się za planowanie . Niewiele ryzykujemy, ponosimy niewielki koszt, a dokument, który opracujemy, będzie aktualny. Dzięki temu jako firmy czy samorządy będziemy gotowi do aplikowania w momencie uruchomienia środków. Teraz można przemyśleć wiele aspektów, m.in. dobrać system rozliczeń, ich formę prawną, czy metody zarządzania energią.

    Większość samorządów ma chyba spore doświadczenie w realizacji projektów, w tym dotyczących energooszczędności, współfinansowanych ze środków zewnętrznych. Dla nich KPO nie powinien być zatem wyzwaniem

    Samorządy mają doświadczenie przy realizacji projektów w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych, ale niestety często działają chaotycznie. W gminie robi się na przykład termomodernizację szkoły, potem dodaje fotowoltaikę, bo po prostu pojawiły się na to pieniądze. Takie działania powinny przebiegać inaczej, powinny uwzględniać szersze potrzeby, być wpisane w plany dla całych gmin. Dlatego konieczne jest opracowanie pewnego rodzaju mapy drogowej, wskazującej dotarcie do celów niskoemisyjności i ograniczających energochłonność, wskazujących także aspekt środowiskowy.

    A jak sytuacja wygląda w przypadku osób indywidualnych. Czy one nadal będą mogły liczyć na programy pomocowe?

    Zakładam, że programy typu „Czyste Powietrze” będą utrzymane. Wprowadzone zapewne będą do nich zmiany oraz aktualizacje. To zresztą już się dzieje. Mieszkańcy mogą korzystać z zaliczek na przedsięwzięcia dotyczące termomodernizacji i wymiany systemu ogrzewania.

    Czym KPO różni się od dotychczasowych programów operacyjnych?

    Przede wszystkim większy nacisk położono w nim na magazynowanie energii, samowystarczalność i efektywność energetyczną. Mocniej promuje się i wspiera autokonsumpcję energii elektrycznej. To wynika z niedostosowania sieci do odbioru prądu z przybywających dynamicznie instalacji fotowoltaicznych. Stąd premiowane jest wypłaszczanie profilu zużycia energii i zużywania jej w sposób bezpośredni, bez wprowadzania do sieci.

     

    KPO ma na pewno też słabe strony

    Kraje europejskie idą w stronę energetyki społecznej, to jeden z filarów m.in. Zielonego Ładu. W przypadku Polski widać niestety dużą dysproporcję środków zaplanowanych na nią i na inne działania. Jestem pod tym względem zawiedziony KPO, bo nie stawia na nią zbyt mocno. Za to bardzo duże wsparcie przewidziano dla morskiej energetyki wiatrowej, ok. 30 razy większe niż dla społecznej.

    W jaki sposób, Pana zdaniem ten sektor będzie dalej rozwijał się?

    Realizacja programów parasolowych przez gminy pozwoli tworzyć spółdzielnie energetyczne. Na razie nie są w Polsce popularne, ale powinno ich przybywać. Jest to dobre rozwiązanie dla społeczności lokalnych, prowadzące je w stronę niezależności energetycznej. I co bardzo ważne, żeby uczestniczyć w spółdzielni mieszkańcy nie muszą mieć paneli na swoich dachach, nie muszą montować u siebie mikroinstalacji. Gminy mają pole do zagospodarowania, bo na przykład mogą budować farmy fotowoltaiczne na nieużytkach. Z tej energii może korzystać wielu konsumentów.

    Podsumowując – nie ma co czekać biernie na polityczne decyzje, trzeba zakasać rękawy i brać się do pracy

    Tak, lepiej już się szykować i projektować, dzięki temu będzie można wcześniej sięgnąć po środki. Różne działania można przeprowadzać samodzielnie, ale można także zwrócić się do firm takich jak np. EkoEnergia Polska. Jesteśmy doświadczeni, bacznie śledzimy rynek, szybko reagujemy na wszelkie zmiany. Wspieramy klientów, komercyjnych czy publicznych, na każdym etapie – od koncepcji, po realizację i rozliczenie inwestycji.

    Dziękuję za rozmowę.

    Kategorie
    OZE

    Ignitis Group planuje inwestycje w start-upy energetyczne na terenie Unii Europejskiej

    • Nowy fundusz Ignitis Group będzie inwestował w start-upy z sektora energii, e-mobilności i technologii klimatycznych w ich wczesnych i rozwojowych fazach
    • Celem jest, aby niezależni inwestorzy stanowili co najmniej połowę inwestycji nowego funduszu
    • Całkowita wartość funduszu powinna wynosić ponad 50 mln euro, a szacowany udział Ignitis Group to 25 mln euro przez cały okres działalności funduszu. Co najmniej połowa będzie dedykowana start-upom działającym na terenie Unii Europejskiej
    • Ignitis Innovation Fund zainwestował już około 9,7 mln euro w 18 firm w ośmiu krajach

    16 czerwca 2022 roku Ignitis Group ogłosiła międzynarodowy przetarg na menedżera nowego funduszu. Zostanie zawarta 10-letnia umowa na zarządzanie funduszem z opcją jej przedłużenia. Fundusz będzie zorientowany na inwestycje związane z technologiami energetycznymi. Całkowita wartość funduszu powinna wynosić ponad 50 mln euro, a Ignitis Group miałaby wnieść udział w wysokości 25 mln euro przez cały okres działalności funduszu. Należy podkreślić, że Ignitis Group planuje stopniowe inwestycje, przy czym największa część inwestycji przypadnie na okres pierwszych 4-5 lat.

    „Ignitis Innovation Fund działa z sukcesem i zainwestował prawie wszystkie zaplanowane środki, nie będzie już prowadził inwestycji w start-upy. Nie możemy zwiększyć wielkości funduszu, ale widzimy strategiczną wartość, jaką wnosi on do Ignitis Group, dlatego zdecydowaliśmy się kontynuować inwestycje w nowe technologie poprzez nowy fundusz” – powiedział Paulius Kozlovas, szef działu innowacji w Ignitis Group.

    Nowy fundusz będzie inwestował w start-upy, które działają w sektorach energii, e-mobilności i technologii klimatycznych w ich wczesnych i rozwojowych fazach. Co najmniej połowa inwestycji funduszu będzie dedykowana start-upom działającym na terenie Unii Europejskiej i krajów należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a pozostałe inwestycje będą mogły być zainwestowane w start-upy działające w USA, Wielkiej Brytanii, Izraelu, Kanadzie, Szwajcarii.

    Ignitis Innovation Fund powstał w 2017 roku i jest zarządzany przez Contrarian Ventures. Zainwestował już około 9,7 mln euro w 18 firm w ośmiu krajach. Firmy te rozwijają nowe technologie w dziedzinie energii i e-mobilności, które mogłyby znaleźć zastosowanie w działalności Ignitis Group.  Fundusz zainwestował w start-upy wraz z 90 innymi współinwestorami, w tym tak znanymi międzynarodowymi korporacjami jak producent pojazdów Hyundai, gigant energetyczny Shell i Breakthrough Energy Ventures założona przez Billa Gatesa. Fundusz jest w dobrej kondycji finansowej, jego wartość aktywów na koniec pierwszego kwartału br. wyniosła 28,9 mln euro.

    Kategorie
    OZE

    Niełatwy scenariusz dla energetyki

    Czy w niespokojnych czasach da się planować i kreślić realne perspektywy dla energetyki? Czy w świecie targanym m.in. przez pandemię, wojnę czy inflację ma to w ogóle sens? Przecież nasze założenia mogą za chwilę legnąć w gruzach

    Choć czasy są trudne, powinniśmy snuć dalekosiężne plany, przygotowywać się do działań. Fakt, wokół nas mnóstwo się zmienia, dotykają nas różnorodne perturbacje. Mimo tych przeciwności trzeba odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Do niedawna żyliśmy w mocno przewidywalnym świecie i nagle odkryliśmy, że tak nie zawsze musi być.

    Co w takich warunkach powinno być dla nas priorytetem?

    Kluczowe jest bezpieczeństwo energetyczne. Teraz niemal każdy patrzy na to przez pryzmat finansów i ponoszonych opłat. Sporo osób jest pełnych obaw, czy będzie je stać na prąd i ogrzewanie. To wymusza przyspieszenie działań na polu energetyki. Ważna jest decentralizacja dostaw energii. Powinny powstawać wyspy energetyczne, które się same bilansują. Zapotrzebowanie na energię powinno być pokrywane ze źródeł lokalnych. Potrzebujemy lokalnych obszarów bilansowania, rozwoju mikro źródeł wytwórczych, czyli OZE. Dodatkowo warto postawić na udoskonalanie technologii spalania śmieci, której wdrażanie umożliwi efektywne wykorzystywanie odpadów w energetyce.

    To zapewne słuszne podejście, ale jak w praktyce za to wszystko się zabrać?

    Należy zacząć od solidnej inwentaryzacji otoczenia, spojrzenia na nie przez pryzmat potencjału energetycznego. Trzeba przyjrzeć się specyficznym uwarunkowaniom lokalnym, m.in. w jakim zakresie możemy wykorzystać wiatr, energię słoneczną, jak zorganizować gospodarowanie odpadami w kontekście ich spalania, jak można te wszystkie elementy optymalnie spożytkować. Następnie trzeba dokonać inwentaryzacji potencjału odbiorczego. W tym wypadku trzeba przyjrzeć się i przeanalizować np. to, czy odbiorniki mogą i powinny pracować w innych okolicznościach, w innym czasie i o innej porze dnia, np. gdy energia z instalacji fotowoltaicznych jest dostępna i można zasilać nią rozmaite urządzenia . Powinniśmy dążyć do wypłaszczania profilu produkcji i zużycia energii.

    Jakie inne czynniki musimy jeszcze uwzględnić?

    Na pewno efektywność energetyczną. Dążąc do niej, należy m.in. przeprowadzać termomodernizacje budynków, próbować rezygnować ze starych odbiorników, które „pożerają” dużo energii i zastępować je energooszczędnymi. Do tego trzeba skupić się na właściwym zarządzaniu energią. Warto wprowadzać zdalne systemy zarządzania źródłami i odbiornikami. Wykorzystując odpowiednie narzędzia i aplikacje można zbliżać się do maksymalnego bilansowania, czyli planowania największego poboru wtedy, kiedy jest najwięcej energii wytwarzanej np. w naszej instalacji fotowoltaicznej. Lokalna produkcja i konsumpcja daje pożytek ekonomiczny. W grę wchodzi tu ekonomika dostaw. To co jest blisko, jest po prostu tańsze, bo odpada nam m.in. koszt przesyłu. Wiadomo, że w wielu przypadkach nie będziemy mogli zdać się wyłącznie na własne źródła. W tym momencie wracamy do bezpieczeństwa energetycznego. Nie będzie to łatwe, ale dobierając sprzedawcę i dostawcę energii, starajmy się, żeby był to pewny i sprawdzony partner.

    Czy to, z czym mamy teraz do czynienia, należy traktować bardziej jako szansę czy zagrożenie?

    Widzimy bardzo dużo negatywnych skutków tej sytuacji. Chociażby zakłócenia rynku nośników energii, które sprawiły, że zdrożał gaz i jego pochodne – prąd, ciepło. Gaz powszechnie wykorzystywany jest w produkcji, więc to odbija się na cenach. Oceniając realnie, wojna czy inflacja to oczywiste zagrożenia dla Polski. Nasza energetyka jest oparta na węglu, który jest jednak paliwem stabilnym. Elektrownie rzec jasna mają problemy, m.in. z chłodziwem, co wynika z niskiego stanu wód. Nieunikniona transformacja energetyki będzie bardzo trudna, potrzebowalibyśmy na nią kilkudziesięciu lat. Tymczasem czeka nas milowy przeskok, bo należy to zrobić w ciągu kilku lat. To wymaga podjęcia nadzwyczajnych kroków.

    Jaką rolę odegrają w tym środki unijne, które mamy szanse pozyskać?

    W tej chwili blisko 70% krajowego miksu energetycznego stanowi węgiel. Środki z UE muszą do nas trafić, bo bez nich niczego nie zmienimy. Przebudowa źródeł i sieci przesyłowych to kolosalne wydatki. Dodatkowo są to długotrwałe procesy, uwzględniające czasochłonne planowanie, przygotowania i realizacje inwestycji. Skrócenie okresu, w którym należy to zrobić, dodatkowo komplikuje sytuację.

    Czy OZE to lekarstwo na nasze energetyczne problemy?

    Jako EkoEnergia Polska, z wieloletnim doświadczeniem w branży, doskonale znamy sytuację. Mamy świadomość wszelkich atutów, ale i słabych punktów oraz wyzwań. Rynek związany z odnawialnymi źródłami energii jest duży, są na nim spore pieniądze. Został jednak nienaturalnie zakłócony. Ma spory potencjał, w swoim tempie rozwijałby się i umacniał, jednak teraz wszystko nagle zaczęło dziać się za szybko. Efekty widzimy m.in. w ograniczonej dostępności pomp ciepła. Produkty niektórych marek w ogóle nie są osiągalne. Wiele firm boryka się z brakami pracowników. To z kolei odbija się na jakości i prawidłowości montażu instalacji, które będą działać wadliwie. To zaś będzie wymuszać naprawy. Popyt na fotowoltaikę, ze względu na zmianę zasad rozliczeń prosumentów, chwilowo wygasł. Jest to jednak sytuacja przejściowa i już powoli zwiększa się ilość montaży. Dodatkowo popyt cały czas jest napędzany przez wzrost cen prądu. Choć sytuacja jest trudna, to jednak od OZE nie ma odwrotu. Potwierdzają to badania i opinie ekspertów w Polsce i na świecie. Wszyscy zostaliśmy niejako postawieni pod ścianą. Musimy się zmobilizować i wspólnie poradzić sobie w trudnych czasach.

    Dziękuję za rozmowę.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Panele fotowoltaiczne dostaną drugie życie

    Odpowiedź na ten problem znaleźli specjaliści z Singapuru – stworzyli materiał ze zużytych paneli fotowoltaicznych, który może produkować prąd elektryczny. Projekt termoelektrycznego materiału jest wynikiem wspólnej pracy inżynierów z Agency for Science, Technology and Research oraz Uniwersytetu Technologicznego Nanyag. Produkt wykonany jest ze starych i zużytych elementów modułów PV, które zostały zmielone na drobny proszek. Według ekspertów taka forma nadaje krzemowi cechy termoelektryczne, które dodatkowo wzmacniane są na skutek dodania fosforu oraz  germanu. Materiał charakteryzuje się zdolnością absorbowania ciepła oraz przekształcania go na energię elektryczną i stanowi materiał o najwyższej możliwej wydajności termoelektrycznej w kategorii produktów krzemowych.

    Pionierski materiał stworzony z bezużytecznych paneli fotowoltaicznych jest zdaniem inżynierów niezwykle obiecującym i innowacyjnym projektem, a sami pokładają w nim duże nadzieje. Powodzenie wynalazku jest szansą na nadanie modułom fotowoltaicznym drugiego życia, a tym samym wpisanie się w zasadę „Zero Waste”, której ideą jest generowanie możliwie minimalnej ilości odpadów, zanieczyszczających środowisko. Ponadto rozwiązanie może przynieść istotne zmiany przy zastosowaniu go w sektorze energetycznym.

     

    #technologie #innowacje #fotowoltaika #energia #energetyka #OZE

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Pompy ciepła – skuteczny sposób na oszczędne ogrzewanie

    Ceny energii pną się mocno w górę. Sporo osób zastanawia się nad zmianą systemu ogrzewania. W takiej sytuacji atrakcyjnym rozwiązaniem wydaje się pompa ciepła. Tu jednak pojawia się dylemat: pompa powietrzna czy gruntowa?

    W każdym z tych urządzeń można wskazać plusy i minusy. Niewątpliwym atutem pomp typu powietrze-woda, czy powietrze-powietrze jest prostsza instalacja, a tym samym niższy koszt inwestycji. Dodatkowo taka pompa jest kompaktowa, zajmuje niewiele miejsca, nie potrzebuje specjalnego terenu, żeby ją ustawić.

    Pompie gruntowej też nie można odmówić licznych atutów

    Oczywiście. Przewagą pompy gruntowej jest stabilność dolnego źródła, niezależnego od temperatury zewnętrznej. Pompy tego typu charakteryzują się też wyższą wydajnością, nie tylko przy ogrzewaniu, ale także latem, kiedy służą nam do chłodzenia.

    A jaki jest minus tego rozwiązania?

    Gruntowe pompy ciepła są po prostu droższe. Dodatkowych kosztów wymagają też prace ziemne, konieczne do ich zamontowania i uruchomienia.

    Pompy gruntowe rozróżniamy na pionowe i poziome. Jak one działają?

    Pompy pionowe czerpią energię z większej głębokości, poprzez sondy. Z kolei poziome wymagają rozprowadzenia wymiennika na mniejszej głębokości, ale za to na większym obszarze.

    A jakiej powierzchni albo głębokości potrzebujemy dla ogrzania domu?

    Wszystko zależy od gruntu, wielkości budynku i jego standardu cieplnego, temperatury, jaką chcemy uzyskiwać, a tym samym mocy pompy, jaka będzie nam potrzebna.

    Przyjmijmy, że mamy dobrze ocieplony dom o powierzchni 100 m2

    W takim przypadku, mówiąc o mocy 4 kW, dla pompy z wymiennikiem poziomym, potrzebowalibyśmy ok. 200 m2 dla wymiennika. Pamiętajmy, że na tej powierzchni, na głębokości ok. 1,5 m – 2 m rozprowadzana jest specjalna wężownica. Ta powierzchnia musi być wolna, nie można jej zabudowywać, obsadzać drzewami, czy utwardzać kostką brukową. Po rozprowadzeniu instalacji staje się w pewnym sensie wyłączona z użytku.

    To faktycznie pewien problem. Sporo działek mieszkaniowych nie dysponuje nawet tak dużą wolną powierzchnią, na której można ułożyć instalację

    Miejmy jeszcze na uwadze, że 200 m2 to przybliżona, średnia powierzchnia. Wszystko tak naprawdę zależy od gleby, od jej spoistości i wilgotności. Moc grzewcza suchego piasku to 10 W/m2, ale już mokra glina charakteryzuje się mocą 25 W/m2. Jak widać, wszystko zależy od podłoża danej nieruchomości.

    Dobrze. W takim razie próbujemy ogrzać nasz dom pompą pionową. Co nas czeka?

    Instalacja pompy tego typu wymaga wykonania odpowiednio głębokiego odwiertu. Operując przykładem 100-metrowego domu i przyjętą mocą 4 kW, potrzebować będziemy odwiertu na głębokość 100 m. Wynika to z obliczenia, w którym przyjmujemy, że średnia moc grzewcza wynosi 40 W/mb odwiertu.

    Zawsze trzeba wiercić tak głęboko?

    Czasami nawet głębiej, ale wówczas może pojawić się konieczność uzyskania zezwoleń, co wynika z przepisów prawa. Do płytszych wierceń do 30 m nie są wymagane żadne formalności, natomiast powyżej 30 m wymaga się projektu robót geologicznych, a dla odwiertów powyżej 100 m wymagane jest uzgodnienie z właściwym urzędem górniczym. Żeby osiągnąć pożądaną wydajność można także wykonać kilka wierceń na mniejsze głębokości.

    Jak w ogóle zabrać się za wybór pompy ciepła?

    Z tym najlepiej zwrócić się do fachowców. Doradztwem, jak i realizacją całego przedsięwzięcia, zajmuje się wiele firm, w tym m.in. EkoEnergia Polska.
    Pod uwagę trzeba wziąć parametry budynku, przeanalizować dokumentację techniczną, oszacować, jakie są nasze oczekiwania, jak intensywnie chcemy grzać, czyli obliczyć zapotrzebowanie cieplne. Przy wyborze gruntowej pompy pionowej konsultujemy się z wykonawcą odwiertów. Tacy fachowcy dysponują wiedzą o charakterystyce geologicznej gruntu, mogą również posiadać informacje z wierceń na sąsiednich działkach. Znając te wszystkie dane można precyzyjnie ustalić, jak mocnej i wydajnej pompy potrzebujemy, a także jak technicznie rozwiązać kwestię jej montażu.

    Teraz chyba kwestia najtrudniejsza dla klienta. Jak duży budżet należy szykować?

    Przeciętny koszt pompy powietrznej to ok. 35 tys. zł – 55 tys. zł brutto. Gruntowa kosztuje ok. 70 tys. zł – 100 tys. zł brutto. Pamiętajmy, że gruntowe są jednak tańsze w eksploatacji i wydajniejsze, możemy dzięki nim osiągnąć temperaturę ogrzewania nawet 70 st. C.

    Pompa ciepła musi iść w parze z fotowoltaiką?

    Jest to pewien mit, bo wcale nie musi. Oczywiście, dzięki instalacji fotowoltaicznej możemy zaoszczędzić na prądzie niezbędnym do zasilania pompy. Jednak nawet bez fotowoltaiki pompa ciepła jest najtańszym i bezobsługowym systemem ogrzewania. To nie tylko moje zdanie, ale również opinie wielu naszych klientów.

    Dziękuję za rozmowę.

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    Tauron dopłaca Polakom do wymiany ogrzewania

    Program realizowany jest w ramach Zielonego Zwrotu Taurona i skierowany jest do osób będących właścicielami lub współwłaścicielami domów jednorodzinnych. Skorzystanie z „Ogrzej się z TAURONEM” nie wyklucza skorzystania również z innych programów wspierających modernizację źródła ciepła, jak np. program „Czyste Powietrze”. Dofinansowanie jest bezzwrotne i przyznawane jest na urządzenia, jak pompy ciepła, kotły kondensacyjne gazowe, czy elektryczne podgrzewacze przepływowe i akumulacyjne.

    Prezes Tauron Sprzedaż, Rafał Soja jest zdania, że – „Rozpoczynający się okres letni to najlepszy czas na modernizację, bądź wymianę domowego ogrzewania na bardziej efektywne i ekologiczne, tak aby przygotować się do kolejnego sezonu grzewczego. Wspieramy decyzje konsumenckie w tym zakresie, miedzy innymi poprzez atrakcyjny program dofinansowania, w ramach którego klienci skorzystali już z dotacji w wysokości pół miliona złotych.”

    Chęć zmiany starego ogrzewania jest argumentowana w najwyższej mierze kwestiami finansowymi. Montaż nowych systemów grzewczych przynosi korzyści ekonomiczne oraz ekologiczne. Dzięki ich wysokiej wydajności oraz wykorzystywania alternatywnych źródeł ciepła, w efektywny sposób zmniejszają koszty przeznaczone na ogrzanie nieruchomości.

     

    #OZE #dofinansowanie #ciepło #energia #tauron #pompaciepla

    Kategorie
    OZE

    Wody termalne – energia z wnętrza ziemi nie tylko dla ciała

    Ciepłe wody eksploatowane spod skorupy ziemnej od wieków wykorzystywane są do celów leczniczych, rekreacyjnych, a także podgrzewania i gotowania żywności. Większa część społeczeństwa zdecydowanie kojarzy wody termalne z relaksem, przynoszącym korzyści dla ciała i umysłu. W ostatnim czasie coraz większe znaczenie odgrywa geotermia również w zakresie sektora energetycznego.

    Opublikowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska „Wieloletni Program Rozwoju Wykorzystania Zasobów Geotermalnych w Polsce” daje pewność, że rozwój geotermii w kraju przyśpieszy tempa. Projekt zakłada wyznaczenie ścieżki wzmocnienia znaczenia wód termalnych, jako źródła energii odnawialnej do 2040 roku i z perspektywą do 2050 roku. Tzw. mapa drogowa w Polsce zakłada plany rozwoju polskiej geotermii z podziałem na dziewięć obszarów wyodrębnionych w dokumencie jako:

    1. Wykorzystanie gruntowych pomp ciepła o mocy do 30 kW oraz sprężarkowych pomp ciepła w systemach o mocy ponad 200 kW.
    2. Stworzenie w Polsce Krajowego Centrum Geotermii i Pomp Ciepła.
    3. Wykorzystanie niskotemperaturowych zasobów energii geotermalnej w dwóch przedziałach do 45℃ oraz powyżej 45℃.
    4. Wykorzystanie wysokotemperaturowych zasobów energii geotermalnej (powyżej 100℃) – instalacje kogeneracyjne wytwarzające energię elektryczną i ciepło.
    5. Wykorzystanie wód podziemnych płytko występujących, kopalnianych, powierzchniowych i odpadowych.
    6. Rozwój technologii Głębokich Otworowych Wymienników Ciepła.
    7. Wdrożenie innowacyjnych technologii magazynowania ciepła w górotworze.
    8. Stworzenie programu ubezpieczenia od ryzyka w projektach geotermalnych.
    9. Wprowadzenie zmian legislacyjnych ułatwiających rozwój geotermii, a także promocja i edukacja w tym zakresie.

     

    Źródło: gov.pl

    #OZE #pompaciepła #energia #wodytermalne #ekologia

    Kategorie
    OZE

    Jesteśmy skazani na OZE. O tym jak nieduża gmina znacznie zwiększyła wpływy do własnego budżetu. Przykład gminy Wisznice

    Jaki był powód Pana udziału w tej konferencji?

    Piotr Dragan: Zaprosił mnie na to wydarzenie prof. Przemysław Litwiniuk, prawnik, nauczyciel akademicki i samorządowiec. Uznał on, że moje wieloletnie doświadczenie samorządowe w połączeniu z wykształceniem w dziedzinie odnawialnych źródeł energii mogą być ciekawym głosem w dyskusji. Celem spotkania była przede wszystkim wymiana informacji dotyczących kilku aspektów wytwarzania energii z OZE. Rozmawialiśmy na takie tematy, jak m.in. obowiązujące i planowane regulacje w przepisach prawa, finansowanie działań na każdym poziomie inwestowania w branży OZE i obszary niezbędnych zmian. Wszystko po to, by udział energii odnawialnej był coraz większy w zabezpieczaniu naszych energetycznych potrzeb.

    Wielu ekspertów mówi, że te potrzeby będą rosły.

    Zgadzam się z taką opinią. W tym miejscu zacytuję zdanie profesora Piotra Kacejki, byłego rektora Politechniki Lubelskiej, eksperta w dziedzinie elektroenergetyki. Pan Kacejko twierdzi, że należy dążyć do dywersyfikacji źródeł energii, a jej produkcja tylko z paliw kopalnych nie wystarczy. Nawet jeśli nie wyłączalibyśmy konwencjonalnych elektrowni węglowych, to i tak w ciągu najbliższych dziesięciu lat konieczne będzie dostarczenie energii z dodatkowych źródeł. Również one powinny być różnorodne, bowiem mogą być zawodne z uwagi na zależność np. od warunków atmosferycznych, od dostępu do jakiegoś rodzaju paliwa czy od koniunktury rynkowej. Uważam, że na OZE jesteśmy skazani.

    Czy gmina Wisznice, którą kieruje Pan już czwartą kadencję, też skazana jest na OZE z uwagi na Pana zawodowe kwalifikacje i zainteresowania w tym obszarze? Oczywiście w znaczeniu jak najbardziej pozytywnym.

    To dość daleko idący wniosek, może kiedyś ktoś zechce go zweryfikować. Uważam, że moje promowanie OZE w samorządach to głównie efekt świadomości ekologicznej i wiedzy, powiedziałbym, interdyscyplinarnej. Gmina Wisznice swoje pierwsze doświadczenia i zastosowania OZE zaczęła kilkanaście lat temu. W 2009 roku pięć gmin zawarło „Porozumienie partnerskie Gmin Doliny Zielawy”. Powstał projekt „Czysta energia w Dolinie Zielawy”, na którego dofinansowanie z programu RPO Województwa Lubelskiego gminy wspólnie wystąpiły do Urzędu Marszałkowskiego. Przedsięwzięcie o wartości 9,9 mln złotych uzyskało wsparcie z Unii Europejskiej wynoszące 8,4 mln złotych. Dzięki temu zainstalowaliśmy blisko tysiąca zestawów solarnych na terenie budynków prywatnych i komunalnych w gminach Rossosz, Podedwórze, Jabłoń, Sosnówka i, oczywiście, Wisznice. Pamiętam, że chętnych mieszkańców było więcej, niż samorządowych możliwości. W mojej gminie aż 550 gospodarstw złożyło deklarację przystąpienia do projektu, a założyliśmy w tamtym czasie 360 instalacji kolektorów słonecznych. Aktualnie realizujemy dwa projekty, również finansowane z RPO Województwa Lubelskiego, w finale których powstanie kolejnych 130 instalacji kolektorów słonecznych, prawie 200 instalacji fotowoltaicznych i 36 pieców na pellet lub zgazowujących drewno.

     

    Duże społeczne zainteresowanie zapewne mobilizuje władze do następnych działań?

    Zgadza się. Ważnym projektem była duża farma fotowoltaiczna, która powstała jako druga w Polsce. Pierwszą, jak pamiętamy, zbudowano w Wierzchosławicach. Przychód obu farm opiera się na cenie energii i systemie tzw. zielonych certyfikatów. Kiedy ich cena drastycznie spadła, inwestor w Wierzchosławicach poniósł ogromne straty. Nasza farma także balansowała na granicy opłacalności. Takie sytuacje pokazują, jak ważne są uregulowania systemowe. Bez działań i rozwiązań na tym poziomie nie wystrzelimy na wysokie pozycje w statystykach korzystania z odnawialnych źródeł energii, porównujących Polskę i inne kraje w Europie.

     

    Czego, Pana zdaniem, powinny dotyczyć te rozwiązania?

    W tej chwili największym problemem jest jakość linii przesyłowych. Jest ich z jednej strony za mało, a z drugiej te, które są, powinny być zmodernizowane. Magazyny energii są wciąż za drogie. Ale koniunktura jest dobra, bowiem energia drożeje bardzo mocno. To samo dotyczy opału. Właśnie ten aspekt ekonomiczny kieruje uwagę potencjalnych użytkowników w stronę technologii odnawialnych źródeł energii. Potrzebny jest wyraźny impuls finansowy, co rozumiem jako dofinansowywanie urządzeń OZE na wysokim poziomie procentowym, nawet w połowie. Według mnie dobrym źródłem mogą być Regionalne Programy Operacyjne czy Program Inwestycji Strategicznych „Polski Ład”. Warto promować także urządzenia hybrydowe, np. pompy ciepła z fotowoltaiką. Przy ich dofinansowaniu, taka inwestycja mniej „boli” finansowo. W ostatnim czasie gmina Wisznice otrzymała wsparcie z „Polskiego Ładu” właśnie na montaż w gminnym zakładzie opiekuńczo-leczniczym w Curynie pompy ciepła i modułów fotowoltaicznych o wartości przekraczającej 2 mln złotych. Przy rosnących cenach prądu i ogrzewania ta inwestycja zwróci się w ciągu kilku lat.

    Jakie jest nastawienie mieszkańców do OZE?

    Kiedy 10 lat temu zrodził się pomysł budowy farmy wiatrowej, mieszkańcy byli nieufni, pojawiały się nawet takie kontrargumenty, że wiatraki źle wpływają na niesienie jaj przez kury. Te głosy sprzeciwu pokazały, że istnieje bałagan informacyjny. Inicjatywa dojrzewała 10 lat. Obecnie mamy pomysł już na drugą farmę wiatrową i mieszkańcy teraz sami dopytują o możliwość wydzierżawienia działek. To normalne, że ludzie boją się o swoje zdrowie. Strach wynika jednak z niewiedzy. Tymczasem są badania obalające mity lub wskazujące konkretne, nieliczne dolegliwości, na które sąsiedztwo wiatraków może źle wpływać. Dzięki wspomnianym inwestycjom roczny wpływ do budżetu niedużej gminy Wisznice wynosi półtora miliona złotych. To niebagatelna kwota, a wkład w ochronę środowiska też jest istotny. Cieszę się, że młodzi ludzie są otwarci i także coraz więcej gmin podejmuje inwestycje w OZE. Jednym z celów konferencji w Obrzycku było zebranie danych o tym, jakich informacji potrzebują samorządy, by mógł powstać dla nich książkowy poradnik, takie kompendium niezbędnej wiedzy.

     

    Z jakim konkretnie zagadnieniem naukowym mierzył Pan się w swojej pracy naukowej?

    W mojej pracy doktoranckiej badałem skuteczność modułów fotowoltaicznych cienkowarstwowych w porównaniu z polikrystalicznymi. Dziesięć lat temu, np. w Hiszpanii i we Włoszech była rewolucja w tym zakresie. Wiele farm było zrobionych z modułów cienkowarstwowych, ponieważ są one bardziej odporne na wysokie temperatury i uważano wówczas, że w krajach o wysokich temperaturach technologia modułów cienkowarstwowych może wyprzeć technologię modułów polikrystalicznych. Tak się jednak nie stało i moduły polikrystaliczne zwyciężyły z uwagi na malejące ceny. Moje badania pokazały, że moduły cienkowarstwowe CIGS są skuteczniejsze, ale droższe w zakupie, co dyskwalifikuje budowę z nich wielkopowierzchniowych farm fotowoltaicznych. Ta technologia sprawdza się jednak np. na dachach. Moduły te są bowiem bardziej elastyczne.

    Dziękuję za rozmowę.

     

    Źródło zdjęć: Gmina Wisznice

    #OZE projekt Wisznice #Piotr Dragan #wójt Wisznice #granty na OZE #Piotr Kacejko # Przemysław Litwiniuk #gminna farma fotowoltaiczna #dofinansowanie do farmy fotowoltaicznej # czysta energia w Dolinie Zielawy # moduły cienkowarstwowe CIGS #panele CIGS opinie #Wierzchosławice dług farmy #konferencja naukowa Obrzycko

    Kategorie
    OZE

    Pompy ciepła, fotowoltaika i magazyny energii bez tajemnic

    Co najbardziej nurtuje potencjalnych, przyszłych użytkowników pomp ciepła?

    Na początku zwykle stają przed pytaniem – jaki rodzaj pompy wybrać: powietrzną czy gruntową? Większość decyduje się na powietrzną. Bez względu jednak na to, jaka to będzie pompa, aby ograniczyć koszty eksploatacji budynku, najlepiej połączyć ją z fotowoltaiką. Wówczas dla budynków o powierzchni grzewczej do 150 m2 warto, przeznaczyć dodatkowo około 4 kWp mocy z instalacji PV dla samej pompy ciepła.

    Pompy to czysta oszczędność. Czy każdy właściciel domu może ją mieć u siebie?

    Aby pompa pracowała efektywnie, zapewniała nam ogrzewanie i ciepłą wodę użytkową – a przypomnijmy, że najpopularniejsze pompy umożliwiają grzanie w granicach 45-55 st. Celsjusza, dom musi spełnić podstawowe warunki techniczne. W przypadku budynków w których występują duże straty ciepła na przykład ze względu na: brak odpowiedniej izolacji cieplnej ścian elewacyjnych,  nieszczelną stolarkę zarówno okienną, jak i drzwiową. Przy decyzji na montaż  pompy ciepła należy liczyć się ze zwiększonym zużyciem energii elektrycznej. Warto pamiętać, że choć pompy gruntowe mają lepszą efektywność, to ich montaż wymaga dodatkowych prac, przez co koszty inwestycji znacznie rosną. Dla pomp z poziomym wymiennikiem ciepła potrzebujemy określonego obszaru, może nawet kilkuset metrów, na którym rozłożymy wymiennik ciepła. Powinna to być powierzchnia biologicznie czynna, czyli nie można na niej sadzić drzew, ani jej utwardzać. Jest to w pewnym sensie powierzchnia  wyłączona z użytku, stąd niewiele osób decyduje się na to rozwiązanie. Przy tym także ważny jest rodzaj gruntu oraz jego wilgotność – im większa, tym lepiej. Inaczej sprawa wygląda z pompą gruntową z wymiennikiem pionowym, gdzie na przykład wystarczy nam 10 arów do wykonania dwóch odwiertów o głębokości 100 m. Istotna jest struktura gruntu, z uwagi na energetyczny odzysk ciepła oraz na trudność wykonania wymiennika. Jednak ze względu na niższą cenę wykonania instalacji, powietrzne pompy zdecydowanie częściej są wybierane niż gruntowe.

    Pompa powietrzna jest prostsza w montażu, ale nie może stanąć „gdziekolwiek”

    Miejsce montażu pompy ciepła często determinuje lokalizacja kotłowni i dostępność miejsca na działce. Nie zaleca się montowania jednostek zewnętrznych pompy ciepła, blisko okien szczególnie sypialni ze względu na emitowany przez nie hałas oraz w ciągach komunikacyjnych, czy podjazdach do garażu. Dobrym zwyczajem jest zachowanie odpowiedniej odległości od sąsiadów, szczególnie w przypadku ciasnej zabudowy. Przepisy nie określają odległości jednostki zewnętrznej pompy ciepła od granicy. Jednak producenci muszą spełnić normy niskiego hałasu, aby nie narażać nikogo na dyskomfort związany z dźwiękiem dobiegającym od pracującej pompy. Pamiętajmy, że nocą w granicy naszej działki głośność naszej pompy ciepła (ciśnienie akustyczne) nie może przekraczać 40dB(A).

    Jak długo czeka się na pompę w EkoEnergia Polska?

    Te urządzenia dostępne są u nas od ręki. Mamy sprawdzonych producentów ekologicznych i bezobsługowych pomp. Dysponujemy nimi na bieżąco i jesteśmy w stanie dla każdego indywidualnie dobrać najlepsze rozwiązanie. Możemy zainstalować również pompę upatrzoną przez klienta. Wówczas jednak taka instalacja może wydłużyć się do kilku miesięcy. Dla typowych rozwiązań, gdy zaprojektowane urządzenie jest dostępne na naszym magazynie,  już w 14 dni od podpisania umowy jesteśmy w stanie rozpocząć montaż instalacji. Pompa Ciepła powietrze – woda o mocy cieplnej do 50 kW, nie potrzebuje technicznych odbiorów czy zgłoszeń. Dlatego taka pompa może ogrzewać dom i podgrzewać wodę od razu po wykonaniu instalacji.

    Czy każdy użytkownik domu jednorodzinnego może mieć u siebie mikroinstalację fotowoltaiczną?

    W zasadzie tak, ale trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Przede wszystkim posesja nie może być zacieniona. Ważne są też uwarunkowania techniczne – najlepiej, kiedy dach jest nachylony pod kątem 20-45 st., a optymalnie, kiedy jest zwrócony w stronę południową. Oczywiście inne warunki nie wykluczają montażu, ale wtedy należy liczyć się ze zmniejszoną efektywnością fotowoltaiki.

     

    Ile poczekamy na montaż instalacji?

    Mamy dobre stany magazynowe. Dysponujemy panelami, inwerterami, zabezpieczeniami oraz okablowaniem. Słowem wszystkim, co składa się na instalację. Już w ok. tydzień od podpisania umowy można mieć ją zamontowaną.

    Mamy już mikroinstalację, więc możemy z niej korzystać

    Tutaj często musimy uzbroić się w cierpliwość. Chęć przyłączenia mikroinstalacji do sieci należy zgłosić do zakładu energetycznego i odczekać na wymianę licznika na dostosowany do pomiaru energii wyprodukowanej z instalacji fotowoltaicznej. Dystrybutor energetyczny, zgodnie z ustawą Prawo energetyczne ma obowiązek przyłączenia jej do sieci w ciągu 30 dni od momentu zgłoszenia do niego instalacji. Skrócenie tego terminu jest uzależnione od dostawcy energii elektrycznej oraz ilości instalowanych instalacji. W obecnym czasie terminy te są zwykle krótsze. Z reguły najszybciej przyłącza instalację Tauron, natomiast najdłuższe terminy są w obszarze działania PGE (Polska Grupa Energetyczna). Dodatkowo, jeśli nasza instalacja ma moc powyżej 6,5 kW, wymagana jest opinia przeciwpożarowa i zgłoszenie do Państwowej Straży Pożarnej. Jako EkoEnergia Polska oferujemy naszym klientom kompleksową obsługę – dobór urządzeń, a także wykonanie wraz z wszelkimi zgłoszeniami i dopełnieniem wymogów formalnych. Zwykle w terminie do 30 dni od zakończenia montażu można już oszczędzać na kosztach prądu, klimatyzacji i ogrzewania.

     

    Czy warto kupić magazyn energii?

    Oczywiście, że tak. Warto o tym pomyśleć zanim zamontujemy mikroinstalację. Magazyn opłaca się szczególnie przy instalacji pompy ciepła. Wymaga ona zasilania, a przy jego braku przestaje pracować. Zimą byłby to spory problem. Magazyn energii może spełniać funkcję „back up-a”, kiedy sieć ma problemy, zaniki, może działać w trybie off-grid – zasilać poszczególne obwody wydzielone. Przy instalacji w opcji z  inwerterem hybrydowym 3-fazowym, magazyn może zabezpieczać całą instalację wewnętrzną w budynku.

    Jaki magazyn wybrać?

    Należy zdać się na specjalistę, który dokona szczegółowych obliczeń. Profesjonalista przy doborze magazynu weźmie pod uwagę wszystkie urządzenia, z których chcemy korzystać w razie braku zasilania z sieci. Uwzględni także, jakie mamy zapotrzebowanie na energię wieczorem, wówczas magazyn będzie optymalnie wykorzystany. Po analizie instalacji wewnętrznej budynku i preferencji jej użytkowników dobieramy odpowiednią pojemność urządzenia.

    Jak długo możemy korzystać z energii zgromadzonej w magazynie?

    Wszystko zależy od pojemności magazynu, poboru mocy urządzeń podłączonych do niego, a także czasu pracy każdego z nich. Magazyny mogą współpracować z instalacją jedno i trójfazową (magazyn o pojemności powyżej 10 kWh). I tak na przykład magazyn o pojemności 50 kWh przeciętnie na kilkadziesiąt godzin zabezpieczy energię potrzebną do zasilania wszystkich urządzeń w typowym budynku. Przy mocy 10 kWh magazyn umożliwi np. ciągłe gotowanie wody w czajniku przez 5 godzin.

    Ile czeka się na instalację magazynu energii?

    Magazyny mamy cały czas dostępne. Montaż od zamówienia następuje od 7 do14 dni. Na magazyn energii można otrzymać dofinansowanie z programu Mój Prąd 4.0. Dlatego na instalacje magazynów energii jest coraz większe zapotrzebowanie. Warto zastanowić się nad tym, ponieważ magazyny energii dają niezależność i bezpieczeństwo. Pamiętajmy, że instalacja PV bez inwertera hybrydowego i magazynu energii pracuje tylko przy włączonej sieci.

    Dziękuję za rozmowę. 

    Kategorie
    OZE

    Zawód z energią i z przyszłością

    W ostatnim czasie na tapecie jest energia, z naciskiem na Odnawialne Źródła Energii (OZE). To zrozumiałe, ponieważ wszystko opiera się na energii. Obecnie mieszkańcy Polski skupiają wiele uwagi na obniżce kosztów dotyczących prądu, ogrzewania i gazu. Branża OZE na polskim rynku przez ostatnie cztery lata odnotowała największa dynamikę rozwoju. Według ekspertów przez kolejne 20 lat ta branża dalej będzie się rozwijała, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Dlatego warto iść w tym kierunku.

    Czego potrzeba, żeby wejść do tej branży?

    My, jako EkoEnergia Polska, szukamy specjalistów, niekoniecznie z dyplomami. Chodzi o osoby z doświadczeniem, z praktycznymi umiejętnościami. Stawiamy też na tych, którzy dopiero doświadczenie chcą zdobyć. Warunkiem jest jednak chęć nauki i rozwoju.

    Dyplomy czy świadectwa kwalifikacji są jednak też potrzebne, czasami niezbędne

    Tak, w wielu sytuacjach prawo wymaga dyplomów. Do tego potrzebne są ukończone studia branżowe, określony staż w zawodzie, potwierdzone dodatkowe kwalifikacje przed Izbą Inżynierów itd. Bez tego na przykład nie można kierować robotami budowlanymi, sporządzać i przedkładać dokumentacji dla różnorodnych instytucji – Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, Urzędu Miejskiego, Starostwa Powiatowego czy zakładu energetycznego. Na innych stanowiskach również konieczne są dokumenty kwalifikacyjne. Chcąc montować instalacje fotowoltaiczne czy pompy ciepła potrzebny jest certyfikat instalatora OZE.

     

    Branża OZE dynamicznie się rozwija. Ile w niej można zarobić?

    Samodzielni, doświadczeni specjaliści są w stanie zarobić ok. 5-10 tys. zł netto. Wszystko oczywiście zależy od liczby realizacji czy zleceń, których podejmują się.

    Mówimy o doświadczonych specjalistach, a jak to wygląda na starcie?

    Trzeba przyznać, że na początku wynagrodzenia są niskie, czasem oscylują wokół najniższej krajowej. Musimy jednak pamiętać, że można szybko awansować. Rynek jest chłonny i daje duże możliwości szybkiego wybicia się. Po kilku miesiącach zarobki mogą iść w górę, a z kolejnymi miesiącami są coraz większe. W naszej firmie przyjmując młodych, traktujemy to jako inwestycję w człowieka. Premiujemy ich pracowitość, zaangażowanie i nastawienie na rozwój.

    Czekacie, aż sami się zgłoszą, czy łowicie zdolny narybek?

    Jesteśmy na tym polu aktywni, aktywnie stawiamy na młodych. Mamy m.in. klasy patronackie w technikach elektrycznych. Szukamy wybijających się uczniów. Umożliwiamy im odbycie praktyk, a w perspektywie zatrudnienie.

     

    Czyli droga do branży OZE prowadzi przez wykształcenie technik elektryk?

    Nie tylko. W tym zawodzie liczy się także wiedza z obszaru IT. Dużą i nieodzowną część tej pracy stanowi na przykład parametryzacja urządzeń. Tutaj nie do przecenienia są umiejętności informatyczne i kompetencje związane z nowoczesnymi technologiami.

    W jakim konkretnie zawodzie można szybko błysnąć, wybić się, wyskoczyć ponad przeciętność? Jaka profesja ma perspektywy?

    Analiza instalacji OZE. To bez dwóch zdań zawód przyszłości.

    Na czym to polega?

    Osoba wykonująca tę pracę zajmuje się diagnostyką instalacji, przeprowadza audyty, wykrywa usterki czy koryguje ustawienia. Uruchomiona i działająca instalacja może wymagać poprawek, dodatkowej konfiguracji, zdarzają się awarie. Trzeba umieć na to zareagować. Patrząc, jak szybko przybywa instalacji i urządzeń związanych z OZE, będzie rosło zapotrzebowanie na takie usługi.

    Na co jeszcze warto zwrócić uwagę, na który sektor OZE?

    Pompy ciepła to studnia bez dna. Brakuje specjalistów z tej dziedziny. Ogólnie branża sanitarna ma przed sobą dobrą przyszłość.

    Jako podsumowanie, poproszę o krótki przepis na dobrą pracę

    Od wielu lat w Polsce brakuje inżynierów. To się szybko nie zmieni. Na rynku w cenie są także osoby z umiejętnościami technicznymi, umiejące logicznie myśleć i skutecznie działać. Bez względu na to, na jakim szczeblu  pracuje się, najważniejszy jest rozwój osobisty. Trzeba stale doskonalić się i dokształcać, zaliczać kursy, szkolenia oraz studia. Konieczna jest także nauka na własną rękę, samodzielne szukanie nowinek, szukanie informacji, podpowiedzi czy inspiracji w rozmaitych publikacjach, w Internecie. Tutaj również nasza spółka EkoEnergia Polska w obszarze rozwoju osobistego wychodzi naprzeciw wszystkim, którzy chcą poszerzyć lub zdobyć nowe kompetencje OZE. W Kielcach mamy swoje Centrum Szkoleniowe EkoAkademia, w ramach którego szkolimy i certyfikujemy przyszłych instalatorów pomp ciepła i instalacji fotowoltaicznych, posiadając akredytację Urzędu Dozoru Technicznego w tym zakresie.
    Zainteresowanych zapraszamy do rozmów z nami.

    Dziękuję za rozmowę. 

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    „Dla dobrej, sąsiedzkiej atmosfery Ty też porozmawiaj o Czystym Powietrzu”, czyli DZIĘKI DOTACJOM SZYBKO I SKUTECZNIE POPRAWISZ JAKOŚĆ POWIETRZA, KTÓRYM ODDYCHAJĄ TWOI BLISCY

    Kampania obejmie cykl różnorodnych działań, które rozwieją mity i półprawdy na temat opłacalności zmiany instalacji w naszym domu. Pokaże pozytywny wpływ nowoczesnych źródeł ogrzewania na życie Polaków, również tych, którzy mają poczucie, że planowane zmiany są dla nich zbyt trudne.

    ODPOWIEDŹ NA PROBLEM ZANIECZYSZCZENIA POWIETRZA

    Blisko 46 tysięcy osób w Polsce umiera rokrocznie z powodu problemów zdrowotnych związanych z zanieczyszczeniem powietrza. W dużej mierze niestety przyczyniają się do tego właściciele i współwłaściciele budynków jednorodzinnych, używający przestarzałych sposobów wytwarzania ciepła.

    Skala potrzeb jest ogromna, dlatego NFOŚiGW we współpracy z WFOŚiGW oferuje w ramach programu „Czyste Powietrze” możliwość dofinansowania wymiany instalacji grzewczej na bardziej ekologiczną wraz z pozyskaniem funduszy na termomodernizację domów. Skorzystać z dofinansowania stale mogą właściciele i współwłaściciele istniejących budynków jednorodzinnych w większości z gmin wiejskich i miejsko-wiejskich, czyli blisko 2,5 miliona gospodarstw domowych.

    „Troska o czyste powietrze to nie tylko czystsze środowisko i mniej smogu, to przede wszystkim zdrowie nasze, naszych bliskich, sąsiadów, lokalnej społeczności. Dlatego sojuszników i ambasadorów programu „Czyste Powietrze” szukamy przede wszystkim w małych ojczyznach – powiatach, gminach, większych i mniejszych miejscowościach. Wierzymy, że nikt lepiej nie przekona potencjalnych beneficjantów programu do sięgnięcia po wsparcie finansowe z NFOŚiGW niż inny człowiek – sąsiad, kuzyn, znajomy” – wyjaśnia ideę kampanii Paweł Mirowski, wiceprezes NFOŚiGW.
    Przykład, potwierdzenie prostoty procesu wnioskowania o bezzwrotną dotację, podpowiedź, że można skorzystać z prefinansowania, przekazana przez kogoś wiarygodnego,– na takich elementach budujemy w tej chwili komunikację programu. Pomagają nam w tym partnerzy reprezentujący organizacje pozarządowe, takie jak Fundacja Czyste Powietrze” – uzupełnia Mirowski.

    EKOLOGIA? TAK, ALE Z DOFINANSOWANIEM

    „Budowanie jednostkowej świadomości i odpowiedzialności za ekologię to absolutnie przyszłościowy trend. Z badań wynika jednak, że tylko 45% Polaków z grupy docelowej kampanii deklaruje, że mogłoby zapłacić więcej za rozwiązania ekologiczne. Wnioskując po sukcesie dofinansowania polskiej fotowoltaiki, która liczy obecnie ponad milion zestawów paneli na dachach prywatnych, patrzymy optymistycznie w przyszłość, ponieważ takie połączenie zapewni niezależność energetyczną” – komentuje Agata Śmieja, prezes Fundacji Czyste Powietrze.

    Program dopłat będzie promowany przez wielokanałową kampanię medialną, której celem będzie pokazanie korzyści płynących ze zmiany systemu ogrzewania i docieplenia domu oraz wpływu czystego powietrza na zdrowie całej rodziny, zmniejszenie rachunków, większą niezależność od cen nośników energii oraz rozwój gospodarczy kraju. W założeniu kampanii to nie tylko walka z globalnymi problemami i polityczne decyzje, ale również  atmosfera, w jakiej funkcjonujemy na co dzień, nasza życzliwość wobec bliskich, kontakty z sąsiadami i społecznością lokalną, lojalność i solidarność wobec mieszkańców miejscowości.

    Organizatorzy kampanii „Dla dobrej, sąsiedzkiej atmosfery Ty też porozmawiaj o Czystym Powietrzu” postawili sobie za punkt odniesienia nie tylko wartość merytoryczną, ale również atrakcyjny odbiór wizualny. Ekipy filmowe tworzące eksperckie materiały video będą odwiedzać w domach osoby, które dzięki programowi „Czyste Powietrze” wymieniły nieekologiczne źródła ciepła i przeprowadziły termomodernizację własnego domu.

    Kampania prowadzona będzie za pomocą spotów telewizyjnych w stacjach ogólnopolskich oraz stacjach regionalnych, w mediach społecznościowych, w internetowych portalach informacyjnych, w prasie lokalnej i ogólnopolskiej, jak również na zewnętrznych nośnikach reklamy.  Zaangażowani zostaną eksperci z zakresu edukacji ekologicznej, którzy w przejrzysty, prosty i przekonujący sposób będą przedstawiać korzyści płynące ze zmiany źródeł ogrzewania i poprawy efektywności energetycznej budynku oraz walki o czyste powietrze zarówno w naszej najbliższej okolicy, jak i w skali globalnej.

    Kategorie
    OZE

    Ukraina nowym członkiem MAE – Międzynarodowej Agencji Energetycznej

    Umowa stowarzyszeniowa IEA-Ukraina została podpisana przez niemieckiego Galushchenko – Ministra Energetyki Ukrainy, i Fatiha Birola – Dyrektora wykonawczego IEA, w obecności Mateusza Morawieckiego – Premiera Polski i Anny Moskwy – Polskiego Ministra Klimatu i Środowiska. Po ceremonii odbyła się również konferencja prasowa.

    „Ukraina potrzebuje głębokiej reorganizacji dostaw energii oraz wsparcia w reformie infrastruktury energetycznej, aby zaspokoić potrzeby energetyczne swojego społeczeństwa i gospodarki. W tym zakresie nasza rola, jako państw członkowskich Międzynarodowej Agencji Energetycznej, najpotężniejszej międzynarodowej organizacji energetycznej, jest niezwykle ważna. Musimy zrobić wszystko, aby wesprzeć Ukrainę w tych zmianach i utrzymaniu bezpieczeństwa energetycznego” – zauważyła Minister Klimatu i Środowiska.

    Głos zabrał również oczywiście Dyrektor Wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej Fatih Birol, który zaznaczył, że świat przeżywa teraz pierwszy prawdziwie globalny kryzys energetyczny.
    „Po tym, jak 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę, nikt nie może mieć złudzeń co do zagrożeń związanych z rosyjskimi dostawami energii. Tydzień po rozpoczęciu inwazji MAE przedstawiła 10-punktowy plan, który ma zmniejszyć zapotrzebowanie na ropę i gaz. Podkreślamy w nim potrzebę maksymalizacji dostaw surowców energetycznych z innych źródeł, rozwój OZE i energii jądrowej oraz zwiększenie efektywności energetycznej w domach i firmach. Musimy oszczędzać energię tak bardzo jak to tylko możliwe. To będzie test europejskiej solidarności” – wyjaśnił.

    Ukraina chce budować lepszy system energetyczny z wykorzystaniem innowacyjnych technologii. Zdaniem Ministra Ukrainy Germana Galushchenko członkostwo w MAE zapewni krajowi praktyczną wiedzę w kwestiach związanych z powojenną odbudową infrastruktury energetycznej i opracowaniem mechanizmów wspólnego działania.

     

    Źródło: Ministerstwo Klimatu i Środowiska – Gov.pl

    Kategorie
    Elektromobilność

    Kolejna firma przy wsparciu Volkswagen Financial Services unowocześnia flotę o auta elektryczne

    Według Licznika elektromobilności Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych pod koniec czerwca 2022 r. po polskich drogach jeździło 50 990 aut z napędem elektrycznym (osobowych i użytkowych). Można zaobserwować, że firmy z każdym rokiem chętniej decydują się na wprowadzenie do floty tego typu pojazdów. Wynika to z rosnącej troski o środowisko i większej świadomości na temat skutków zmian klimatu. Podobnie uważa Parlament Europejski, który przegłosował niedawno ograniczenie dopuszczalnej emisji CO2 przez nowe auta o 100 proc. Oznacza to, że od 2035 roku na terenie Unii Europejskiej nie będą mogły być rejestrowane nowe auta spalinowe.

    Zielona rewolucja zaczyna się we flotach

    Przykładem firmy, która zdecydowała się na modernizację floty i zastąpienie części aut spalinowych autami elektrycznymi, jest Grupa AMBRA – wiodący producent, importer i dystrybutor win. Umowa leasingu na dostawę elektryków, sfinansowana przez Volkswagen Financial Services i w oparciu o dofinansowanie uzyskane w ramach programu „Mój elektryk”, zakłada dostarczenie 15 aut Kia EV6 i 16 Kia Niro EV. Część samochodów została przekazana w lipcu, reszta trafi pod koniec 2022 roku. Dealerem odpowiedzialnym za kontrakt jest KIA Eforia należący do Polskiej Grupy Dealerów (PGD).

    Grupa AMBRA dysponowała dotąd 140 samochodami spalinowymi marki Volkswagen i ŠKODA, zatem zastąpienie części taboru 31 autami z napędem elektrycznym oznacza, że flota firmy w prawie 30 proc. będzie zeroemisyjna. Ponadto Grupa AMBRA nie wyklucza dalszych inwestycji w elektryki.

    – „Jako Volkswagen Financial Services, lider rynku leasingu i CFM w Polsce, od wielu lat stawiamy na partnerskie relacje z naszymi klientami, dostarczając im nowoczesne rozwiązania, jak również konsekwentnie wspieramy ich na drodze do e-mobilności, czego przykładem jest współpraca z Grupą AMBRA. Rozwój floty samochodowej o pojazdy z napędem elektrycznym stanowi przyczynek do rozmowy o lepszym świecie z poszanowaniem klimatu, ale też większej odpowiedzialności za swoje działania. Jesteśmy dumni, że zielona rewolucja odbywa się z naszym udziałem” – mówi dr Daniel Trzaskowski, dyrektor sprzedaży cyfrowej i flotowej w Volkswagen Financial Services.

    „Mój elektryk” szansą na pojazd elektryczny z dopłatą

    Od listopada ub.r. można składać wnioski o dofinansowanie do samochodów elektrycznych w ramach programu „Mój elektryk”. Volkswagen Financial Services jako jedna z pierwszych firm na rynku podpisała umowę z Bankiem Ochrony Środowiska – instytucją odpowiedzialną za dystrybucję środków. VW FS zapewnia klientom pełne wsparcie przy wypełnianiu wniosku oraz jego procedowaniu. Otrzymane dofinansowanie można w całości zaliczyć jako wpłatę własną, co obniża koszt miesięcznej raty leasingowej – w zależności od modelu auta i paramentów leasingu może być ona niższa nawet o kilkaset złotych.

    – „Decydując się na unowocześnienie naszej floty o auta elektryczne, chcieliśmy skorzystać z najlepszych rozwiązań na rynku. Finansowanie kontraktu powierzyliśmy firmie Volkswagen Financial Services ze względu na obecność w programie „Mój elektryk” oraz fakt, że zaproponowała nam korzystne rozwiązania, które wpisują się w naszą strategię zeroemisyjności” – mówi Piotr Kaźmierczak, Wiceprezes Zarządu AMBRA S.A.

     

    #Elektromobilność #OZE #Volkswagen #AMBRA

    Kategorie
    OZE

    Najnowszy, globalny raport dotyczący ropy naftowej, gazu oraz energii elektrycznej

    Ropa naftowa

    • Całkowita produkcja ropy naftowej, NGL i surowców rafineryjnych w OECD wzrosła o 4,7% w kwietniu 2022 r. w porównaniu z kwietniem 2021 r.
    • Produkcja brutto rafinerii produktów ogółem wzrosła o 7,4% rok do roku.
    • Dostawy netto produktów ogółem wzrosły w kwietniu 2022 r. w porównaniu do kwietnia 2021 r. (+2,9% r/r).
    • Poziomy zapasów ropy naftowej na terenie kraju wzrosły o 2 587 tys. ton w kwietniu 2022 r. w porównaniu z końcowymi poziomami zapasów w marcu 2022 r. i zamknęły się na poziomie 488 mln ton metrycznych.

     

    Gaz

    • Produkcja gazu ziemnego wzrosła o 3,7% w porównaniu do kwietnia 2021 roku.
    • Import (wejścia)1 gazu ziemnego był o 0,4% niższy r/r, a łączny eksport (wyjścia)1 OECD w tym samym okresie wzrósł o 0,7%.
    • Zużycie brutto gazu ziemnego spadło o 3,4% w kwietniu 2022 r. w ujęciu rok do roku.

     

    Energia elektryczna

    Produkcja energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych wyniosła 309,2 TWh, co oznacza wzrost o 9,8% r/r. Wzrost ten był w dużej mierze spowodowany wyższą produkcją energii wiatrowej i słonecznej, odpowiednio +24,7% i +15,0% rok do roku. Produkcja energii wodnej, która nadal stanowiła największy udział (+14,8%) w miksie elektroenergetycznym wśród źródeł odnawialnych, nieznacznie wzrosła do 121,2 TWh (+1,2% r/r).

    Paliwa kopalne dostarczyły 49,5% produkcji energii elektrycznej (406,3 TWh) w krajach OECD. Uzależnienie od gazu ziemnego (217,9 TWh) i węgla (145,2 TWh) było nadal wysokie, co odpowiadało odpowiednio 26,5% i 17,7% udziałowi w miksie elektroenergetycznym. Jednak produkcja energii elektrycznej z gazu ziemnego spadła o 4,2% w kwietniu 2022 r. w porównaniu do w tym samym miesiącu w zeszłym roku. Podobnie produkcja energii jądrowej wyniosła 129,2 TWh w kwietniu 2022 r., co oznacza spadek o 7,0% r/r.

    W Stanach Zjednoczonych produkcja energii elektrycznej z wiatru wzrosła do 46,1 TWh w kwietniu 2022 r. (+28,7% r/r), przy czym energetyka wiatrowa osiągnęła rekordowy udział 14,8% w miksie elektroenergetycznym. Podobnie, energia słoneczna również nabrała dużego tempa i wzrosła o 23,6% do 17,8 TWh, co odpowiada 5,7% udziałowi w miksie elektroenergetycznym, rekordowym w historii kraju. Odzwierciedla to ogólny trend obserwowany w ostatnich latach w Stanach Zjednoczonych, gdzie produkcja ze źródeł odnawialnych stale rośnie w wyniku nowych przyrostów mocy.

    Źródło: IEA

    #OZE #IEA #Ropanaftowa #Gaz #Energiaelektryczna #OECD

    Kategorie
    OZE

    Lidl otwiera kolejny sklep w Polsce z wykorzystaniem ekologicznych rozwiązań

    W czwartek w Warszawie zostanie otwarty 12 tys. sklep Lidla na arenie międzynarodowej. Nowy obiekt – zlokalizowany w nowoczesnym, dwupoziomowym budynku przy ulicy Żupniczej 15 – idealnie wpisuje się w trend rewitalizacji dzielnicy Praga Południe, której celem jest przekształcenie terenów przemysłowych w nowoczesną zabudowę mieszkaniową i usługową. Poza pożytkiem dla klientów i okolicznych mieszkańców, otwarcie wiąże się też z nowymi miejscami pracy. W nowym, 45. sklepie Lidl w stolicy, pracę rozpocznie 28 osób – w całej Polsce, w ponad 800 sklepach, sieć zatrudnia już ponad 25 tys. pracowników.

    Ekologiczne rozwiązania

    Nowa inwestycja ma powierzchnię ok. 1700 mkw. – w tym 1170 mkw. powierzchni sprzedażowej – i powstaje zgodnie z międzynarodową strategią klimatyczną. Ogrzewanie obiektu wspierać będą gruntowe pompy ciepła (wykorzystujące energię odnawialną z ziemi), na dachu zamontowane zostały panele fotowoltaiczne, a w budynku – oświetlenie LED – które cechuje się niskim poborem energii, a co za tym idzie, niższą niż w przypadku standardowych żarówek emisją gazów i pyłów z elektrowni. W placówce wdrożona została także technologia odzysku ciepła z urządzeń chłodniczych i rekuperacja (wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła). Dzięki wymienionym rozwiązaniem, sieć wdraża podejście, w którym w pierwszej kolejności unika emisji CO2, następnie je redukuje, a na końcu – gdy nie ma innej możliwości – kompensuje. W ten sposób, do 2030 roku Lidl zamierza zredukować swoje emisje operacyjne we wszystkich krajach obecności o 80 proc. w porównaniu z 2019 rokiem.

    W Polsce firma podpisała umowę ze sprzedawcą energii gwarantującą pochodzenie energii w całości ze źródeł odnawialnych – do końca 2022 roku wszystkie obiekty Lidl Polska będą pracowały wyłącznie w oparciu o zieloną energię. Ponadto, w trosce o dobrą jakość powietrza, sklep przy Żupniczej wyposażony został w stację ładowania samochodów elektrycznych.

    Eksport polskich produktów

    Lidl Polska od lat współpracuje z rodzimymi producentami, oferując klientom wyroby pochodzące zarówno od branżowych liderów, jak i mniejszych, lokalnych dostawców. Tylko w 2021 roku, w ramach marek własnych Lidl, 276 polskich dostawców wyeksportowało swoje produkty na 28 zagranicznych rynków. Wartość tego eksportu wyniosła blisko 4,3 mld zł.

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    GeoPost/DPDgroup przyśpiesza walkę ze zmianami klimatycznymi

    Jako pionier w swoim sektorze, firma podejmuje zdecydowane działania w celu osiągnięcia zerowej emisji netto do 2040 r. i zobowiązuje się do zmniejszenia zakresu 1, 2 i 3 emisji gazów cieplarnianych (GHG) o 43% do 2030 r. i 90% do 2040 r. w odniesieniu do poziomu bazowego z roku 2020 – czyli o 10 lat wcześniej niż zakłada Porozumienie Paryskie.

    Inicjatywa Science Based Target (SBTi) zapewnia firmom jasno określoną ścieżkę redukcji emisji zgodnie z celami Porozumienia Paryskiego. GeoPost/DPDgroup spodziewa się uzyskać aprobatę SBTi na początku 2023 roku.

    Zrównoważony rozwój w centrum strategii GeoPost/DPDgroup

    Jako największa sieć doręczeń przesyłek w Europie, firma odnotowała w ostatnich latach szybki i intensywny wzrost. Od 2012 roku GeoPost/DPDgroup nieustannie podejmuje znaczące działania na rzecz bardziej zrównoważonej przyszłości:

    • Grupa jest neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla od 2012 roku i rekompensuje wszystkie pozostałe emisje z transportu i budynków poprzez wiarygodne, certyfikowane projekty energii odnawialnej w Brazylii, Indiach i Indonezji.
    • Grupa jest na dobrej drodze do realizacji do 2025 r. niskoemisyjnych dostaw przesyłek do 350 miast w Europie (docierając do 110 milionów Europejczyków) – poprzez 15 000 niskoemisyjnych pojazdów dostawczych, 6700 elektrycznych punktów ładowania i 250 oddziałów miejskich. Doprowadzi to do redukcji emisji dwutlenku węgla o 83 proc. oraz  redukcji zanieczyszczeń powietrza w wybranych miastach o 95 proc.
    • Ponadto, biorąc pod uwagę wpływ jakości powietrza na zdrowie ludzi, GeoPost/DPDgroup współpracuje z Pollutrack w celu monitorowania jakości powietrza w 20 europejskich miastach do końca 2022 roku.

    Kluczowe definicje

    O inicjatywie Science Based Target (SBTi)

    Inicjatywa Science Based Targets (SBTi) to globalna instytucja umożliwiająca firmom wyznaczanie ambitnych celów redukcji emisji CO2 zgodnie z najnowszymi badaniami naukowymi o zmianach klimatycznych. Koncentruje się na wspieraniu przedsiębiorstw na całym świecie, aby mogły zmniejszyć o połowę emisję dwutlenku węgla przed 2030 r. i osiągnąć zerową emisję netto przed 2050 r. Inicjatywa jest wynikiem współpracy między Carbon Disclosure Project (CDP), ONZ Global Compact, World Resources Institute (WRI), World Wildlife Fund for Nature (WWF) i koalicją We Mean Business. SBTi definiuje i promuje najlepsze praktyki w ustalaniu celów opartych na nauce, oferuje zasoby i wskazówki w celu zmniejszenia barier w ich wdrażaniu oraz niezależnie ocenia i zatwierdza cele firm.

    (Źródło: inicjatywa Science Based Target)

    Zero emisji CO2 netto według SBTi

    Przedsiębiorstwa ustalają jeden lub więcej celów, aby osiągnąć stan zerowych emisji netto, co obejmuje:

    • zmniejszenie zakresu emisji 1, 2 i 3 do zera lub do stałego poziomu rezydualnego z osiągnięciem zerowych emisji netto na poziomie globalnym lub sektorowym, aby sprostać celowi maksymalnego dopuszczalnego globalnego ocieplenia o 1,5°C
    • zneutralizowanie wszelkich emisji resztkowych w docelowym terminie a także późniejszych emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.

    (Źródło: Standard SBTi Net Zero).

    Zakres emisji 1, 2, 3

    Emisje z zakresu 1 to emisje bezpośrednie z zasobów należących do firmy i przez nią kontrolowanych.

    Emisje z zakresu 2 to emisje pośrednie z wytwarzania zakupionej energii.

    Emisje z zakresu 3 to wszystkie emisje pośrednie – nieobjęte zakresem 2 – które występują w łańcuchu wartości tworzonego przez przedsiębiorstwo.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    500 tysięcy pomp rocznie, Niemcy idą po rekord!

    Polityka klimatyczna oraz wojna na Ukrainie zmusiła niemiecki rząd do poszukiwania nowych, ekologicznych rozwiązań grzewczych .  Zastosowanie innowacyjnego rozwiązania w postaci instalacji pomp ciepła to nie tylko technologia bardziej przyjazna środowisku, ale rozwiązanie strategiczne. To pozwoli Niemcom odciąć się od rosyjskiego gazu i jest kolejnym krokiem do usamodzielnienia się państwa.

    Minister Gospodarki i Klimatu, będący jednocześnie Wicekanclerzem Robert Habeck oświadczył, że w Niemczech do końca 2024 roku ma być zainstalowanych 500 tysięcy pomp do ogrzewania domów, a do 2030 roku ma ich działać już ponad 6 milinów.

    Ambitne plany, czy wykonalne?

    Oprócz problemu ze znalezieniem nowych źródeł surowców, które pozwoliłyby Niemcom odciąć się od Rosji, nasz zachodni sąsiad ma inne zmartwienia. Otóż ambitny plan ministra może spalić na panewce, bo w kraju brak wykwalifikowanej kardy instalatorów, a koszty założenia pompy są zbyt wysokie. Dodatkowo gwałtowny wzrost zainteresowania pompami wydłużył terminy dostaw.

    Idąc tym tropem rząd zapowiedział szereg zmian, które mają usprawnić Niemcom proces wymiany obecnych instalacji grzewczych na nowe, bardziej ekologiczne.

    Instalacje mają być tańsze . Proekologiczni politycy chcą dofinansowania na szkolenia i kursy dla przyszłej kadry instalatorów. Dodatkowo dekret zabraniający instalowania jakichkolwiek urządzeń grzewczych na paliwa kopalne ma obowiązywać od stycznia 2024, a nie jak planowano 2025 roku.

     

    #pompyciepła #500tysięcypompwniemczech #niemieckiepompyciepła #ekologiczneogrzewanie

    Kategorie
    OZE

    Daikin wybuduje fabrykę w Polsce

    Daikin Industries Ltd. to światowy leader w produkcji systemów klimatyzacyjnych, chłodniczych i grzewczych. Jego nowy zakład powstanie na terenie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

    „Inwestycja japońskiej firmy z wielu względów jest kluczowa: będzie to największy projekt w historii naszej strefy, największa fabryka spółki w Europie, wysoce zaawansowana technologicznie i tworząca ponad tysiąc nowych miejsc pracy” – mówi Marek Michalik, prezes zarządu Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

    W zakładzie, który zgodnie z planami ma ruszyć w lipcu 2024 r., produkowane będą pompy ciepła, a także klimatyzatory/oczyszczacze powietrza, w oparciu o najnowocześniejsze, ekologiczne rozwiązania mikrokanałowych wymienników ciepła (MCHX). Fabryka w Ksawerowie będzie kolejną po Czechach, Belgii i Niemczech jednostką produkcyjną Daikin w Europie. Docelowo ma stać się jednym z trzech największych i najnowocześniejszych zakładów produkcyjnych firmy na świecie. Przed wyborem lokalizacji w Polsce, koncern rozważał ulokowanie nowej inwestycji w Czechach, na Węgrzech, na Słowacji i w Turcji.

    „Polska jest dobrym miejscem do inwestowania, czego najlepszym dowodem są zajmowane przez nasz kraj miejsca w różnego rodzaju rankingach. Co istotne, na postrzeganie naszego kraju i decyzje inwestycyjne nie ma wpływu wojna na Ukrainie. Prowadziliśmy ze stroną japońską intensywne rozmowy, również podczas mojej czerwcowej wizyty w Japonii. I mamy tego teraz efekty. To będzie największa inwestycja w województwie łódzkim i taka, na której nam najbardziej zależy: innowacyjna, z dobrymi miejscami pracy, o bardzo wysokich nakładach inwestycyjnych. Co więcej, oparta na najnowocześniejszych i ekologicznych rozwiązaniach – podkreśla Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

    Zupełne zakończenie inwestycji i osiągnięcie pełnych mocy produkcyjnych fabryki planowane jest na koniec 2025 r.

    „Wokół takiej firmy jak firma Daikin na pewno będą powstawały inne firmy: firmy polskie, które będą uczyły się wysoko zaawansowanych technologii: zielonych, pomp ciepła, które są coraz bardziej popularne w Polsce – stwierdza Mateusz Morawicki, premier RP.

    Pompa ciepła to oszczędne i ekologiczne rozwiązanie. Na zakup takiego urządzenia można dostać dotację z programu Czyste Powietrze, a mieszkańców południowych województw wesprzeć może koncern energetyczny.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Biedronka stawia na fotowoltaikę i ekologiczne rozwiązania

    Wysokie ceny energii, dyrektywy unijne oraz troska o klimat wpływają na zmianę polityki w dużych firmach. Coraz więcej z nich wybiera własne źródła energii z powodów ekologicznych i ekonomicznych. Mimo ostatnich zmian w przepisach dotyczących rozliczania instalacji solarnych, fotowoltaika wciąż się opłaca.

    Do końca 2025 roku Biedronka chce ograniczyć pobór energii pochodzącej ze źródeł konwencjonalnych i wyposażyć kolejne, 2 tysiące sklepów we własne instalacje fotowoltaiczne. Menadżer do spraw zarządzania energią poinformowała, że sieć chce, aby już do końca 2022 roku powstało i zaczęło funkcjonować 500 nowych instalacji o mocy do 50 kWp.

    Dzięki nim zużycie „czarnej energii” w sieci Biedronka spadnie o około 15% rocznie dla każdego sklepu objętego projektem. Instalacje fotowoltaiczne będą dostarczały najwięcej energii w okresach letnich, w których zapotrzebowanie na nią jest największe. Pozwoli to odciążyć sieci przesyłowe oraz elektrownie, obniżając ryzyko ograniczeń w dostawie energii, które zwłaszcza obecnie w czasie niedoborów węgla i gazu stanowią poważne wyzwanie dla krajowej energetyki”.- wyjaśniła Natalia Rompska-Żuk, menedżer ds. zarządzania energią w sieci Biedronka.

    Kto będzie odpowiedzialny za montaż i serwis

    Sieć sklepów Biedronka umowę na montaż instalacji oraz serwis podpisała z firmą Grow Energy. Kontrakt obejmuje piętnaście lat współpracy. Przez ten czas firma ma zajmować się zarządzaniem i serwisowaniem instalacji.

    Skąd pomysł na własne elektrownie solarne?

    Firmy działające na polskim rynku są coraz bardziej świadome potrzeby dbania o środowisko. Coraz więcej wprowadza do swojej polityki Zieloną Strategię. Sieć Biedronka, idąc drogą zielonej rewolucji, postanowiła wdrożyć u siebie strategię ochrony środowiska i wspomóc, zgodnie z polityką Europejskiego Zielonego Ładu, dążenie do neutralności klimatycznej. Swoje działania rozpoczęła od instalacji OZE, modernizacji już obecnych punktów oraz budowaniu nowych sklepów uwzględniając ekologiczne wytyczne.

    Zmniejszenie negatywnego wpływu na klimat traktujemy jako bezwzględny priorytet”.- wyjaśniła pani menadżer i dodała „Wykorzystanie OZE jest naturalną konsekwencją powyższych priorytetów oraz dodatkowo w dobie wzrostów cen energii stanowi atrakcyjną formę wsparcia portfela energetycznego.

    Fotowoltaika to nie wszystko

    Prócz budowy nowych instalacji fotowoltaicznych sieć postanowiła pójść o krok dalej i zmodernizować istniejące budynki, a nowo powstałe wyposażać w nowoczesne, energooszczędne urządzenia i instalacje. Sklepy wyposażane są w bardziej energooszczędne, zamykane chłodziarki i zamrażalki, oświetlenie LED, nowoczesne instalacje grzewcze (pompy ciepła) oraz wentylacje z odzyskiem ciepła.

    Budynki wyposażane są też w systemy BMS, które pozwalają na inteligentne zarządzanie urządzeniami. Dzięki wprowadzeniu innowacyjnych rozwiązań „Średnie zużycie energii w sklepach po remoncie spadło o minimum 15%.”– oświadczyła pani menedżer ds. zarządzania energią.

    W Polsce funkcjonuje ponad 3,1 tysiąca placówek, a 118 z nich już posiada własną elektrownię solarną. Do 2025 roku ponad 2 tysiące sklepów w różnych częściach kraju ma zostać wyposażonych w panele fotowoltaiczne. Reasumując do końca 2025 roku ponad 70 procent sklepów będzie posiadało własne mini elektrownie.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Mimo net-billing fotowoltaika daje dobry zysk

    Właściciele instalacji zamontowanych do końca marca mogli rozliczać się ilościowo, czyli według systemu net-metering. Polega na tym, że w przypadku instalacji o mocy do 10 kW można odebrać 80% energii wytworzonej i wprowadzonej do sieci. Przy instalacji mocniejszej niż 10 kW można odebrać 70% nadwyżki prądu, która trafiła do sieci.

    Fotowoltaika uruchamiana od kwietnia rozliczana jest na nowych zasadach, które zaczęły obowiązywać w lipcu. Nowy system – net-billing – polega na sprzedaży prosumenckiego prądu po cenie hurtowej, a zakupie od operatora według stawki detalicznej. Na klasycznym rynku cena hurtowa byłaby dużo niższa niż detaliczna, przez co opłacalność byłaby też dużo mniejsza. Mając jednak do czynienia z rynkiem regulowanym, na którym gospodarstwa domowe są chronione przed nadmiernymi wzrostami cen, obowiązują inne mechanizmy. Swoje zrobiła też zawierucha wojenna rozpętana przez Rosję, zawirowania na rynku energii i zachwiania dostępu do surowców kopalnych. Tym sposobem ceny hurtowe poszybowały w górę, a odbiorcy indywidualni korzystają z osłony i niższych stawek. Dlatego 1 kWh, wytworzona dzięki energii słonecznej i wysłana do sieci, może osiągnąć cenę ok. 80 groszy. Użytkownik tę samą ilość od zakładu energetycznego kupi za ok. 40 groszy.

    Niestety sytuacja nie jest naturalna i zapewne nie potrwa zbyt długo. O ile ceny hurtowe zapewne nie będą spadać, to co najmniej stopniowe podwyżki dla detalistów są nieuniknione. W czarnych i zarazem bardzo prawdopodobnych scenariuszach ceny detaliczne wkrótce drastycznie wzrosną. Przez to różnica między kupnem i sprzedażą będzie maleć, a finalnie energia kupowana od dostawcy będzie dużo droższa niż sprzedawana przez prosumenta. Wówczas prosumenci prądem wytworzonym w domowej „elektrowni” nie pohandlują już z tak dobrym przebiciem.

    Niemniej domowa instalacja fotowoltaiczna to korzystne i opłacalne rozwiązanie. Poprawia bezpieczeństwo energetyczne, podnosi odporność na ewentualne awarie czy przerwy w dostawie prądu, a sama inwestycja nie musi bardzo dużo kosztować. Można skorzystać z dofinansowania z programu Mój Prąd 4.0 albo Czyste Powietrze. Poza tym, decydując się na fotowoltaikę, warto od razu pomyśleć o magazynie energii. To urządzenie, które zyskuje coraz mocniejszą pozycję na rynku OZE. W planach jest wybudowanie pierwszej polskiej fabryki magazynów.

    Kategorie
    OZE

    ING nagrodził innowacyjne pomysły

    Do laureatów trafił łącznie 1 mln zł na dalszy rozwój. Otrzymali także propozycje indywidualnego mentoringu, który może pomóc udoskonalić ich projekty.

    „W pierwszej edycji Programu Grantowego aż 197 start-upów i młodych naukowców odpowiedziało na nasze wyzwanie. Bank poszukiwał rozwiązań, które wpłyną na poprawę efektywności energetycznej, zwiększą wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, czy pomogą w walce z zanieczyszczeniem powietrza. Tak duży odzew i zainteresowanie tym projektem są potwierdzeniem, że nasza inicjatywa to właściwy kierunek działań. Wspólnymi siłami, z wykorzystaniem technologii i innowacyjnych rozwiązań, możemy jeszcze lepiej zadbać o środowisko” – powiedziała Joanna Erdman, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego.

    Nagroda główna – 400 tys. zł trafiła do DAC (Dynamic Air Cooling) za innowacyjne urządzenie do chłodzenia, które pozwala znacząco zmniejszyć emisje CO2 z klimatyzacji. Na miejscu drugim znalazło się rozwiązanie zgłoszone przez Panel Wiatrowy, a jego autorzy otrzymają 300 tys. zł za opracowanie systemu pionowych turbin wiatrowych, które nie tylko produkują energię, ale mogą też pełnić funkcję ogrodzenia. Pomysłem, który spotkał się również z dużym uznaniem kapituły była zaproponowana przez SWG (Silesian Wind Generator) turbina wiatrowa z pionową osią obrotu, przeznaczona do użytku dla gospodarstw domowych. Autorzy otrzymali za nią grant w wysokości 150 tys. zł. Nagroda specjalna o wartości 150 tys. zł powędrowała do Luminos Zielona Energia za panele fotowoltaiczne z sześciennych brył, które zwiększają efektywność produkcji energii z promieni słonecznych.

    Jesienią ma zostać uruchomiona druga edycja programu, który nastawiony jest na wsparcie projektów z obszaru zrównoważonego rozwoju. Zagadnienia dotyczące energii wiatrowej, fotowoltaiki, pomp ciepła czy transformacji energetycznej to wyzwania, z którymi mierzy się współczesny świat. Na tapecie ma je także Unia Europejska.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Przybywa paneli na sklepowych dachach. Handel korzysta z fotowoltaiki

    Korzystanie z odnawialnych źródeł energii to kierunek, który obierają dyskonty i punkty detaliczne, m.in. „Biedronka” i „Żabka”.

    Do końca 2025 r. 2 tys. instalacji solarnych trafi na dachy „Biedronek”. Będą złożone ze średnio 110 paneli o mocy do 50 kWp. Pierwsza partia, obejmująca 500 instalacji, ma zostać uruchomiona do końca tego roku. Sieć aktualnie posiada już fotowoltaikę na 118 obiektach.

    „Instalacje fotowoltaiczne będą dostarczały najwięcej energii w okresach letnich, w których zapotrzebowanie na energię elektryczną jest największe. Pozwoli to odciążyć sieci przesyłowe oraz elektrownie, obniżając ryzyko ograniczeń w dostawie energii, które zwłaszcza obecnie w czasie niedoborów węgla i gazu stanowią poważne wyzwanie dla krajowej energetyki. Obecnie mamy 118 instalacji tego typu, a zatem zwiększenie ich liczby do 2118 realnie ograniczy zużycie przez nas energii z węgla” – tłumaczy Natalia Rompska-Żuk, menedżer ds. zarządzania energią w sieci Biedronka.

    Z kolei w Warszawie zakupy zrobić można w wyjątkowej „Żabce” – samowystarczalnej energetycznie i zasilanej wyłącznie z czystych źródeł.

    „Troszczymy się o ludzi i ich otoczenie, dlatego wspólnie z naszymi franczyzobiorcami, pracownikami oraz klientami podejmujemy inicjatywy proekologiczne w obszarach zielonej energii i transportu, czystego powietrza i gospodarki o obiegu zamkniętym. Przykładem takiego projektu jest pierwsza, w 100% zasilana zieloną energią Żabka, którą otworzyliśmy w Warszawie. Sklep będzie pełnił rolę naszego laboratorium, w którym zamierzamy testować przyjazne środowisku rozwiązania, pokazując w jakim kierunku będzie rozwijać się przyszłość handlu” mówi Tomasz Suchański, prezes zarządu firmy Żabka Polska.

    Modelowy sklep na dachu ma 40 paneli fotowoltaicznych, z których energię – dzięki magazynowaniu – wykorzystuje także po zmroku. Dodatkowo zasilany jest prądem wytworzonym przez farmę wiatrową Wierzcholas.

    „Zainstalowaliśmy w sklepie i w jego otoczeniu ok. 20 różnorodnych rozwiązań sprzyjających środowisku. Są to między innymi: pionierskie rozwiązania, takie jak podłoga kinetyczna czy szyby z kropkami kwantowymi pozyskujące energię z promieni słonecznych”dodaje Adam Manikowski, wiceprezes zarządu firmy Żabka Polska.

    Handel to jedna z branż, która może wykorzystywać fotowoltaikę i inne OZE. Przedsiębiorcy na ekologiczne i przynoszące oszczędności inwestycje mogą m.in. pozyskać publiczne dotacje albo niskooprocentowane pożyczki, a także sięgnąć po komercyjny leasing. Warto pamiętać, że fotowoltaika nie jest przeznaczona wyłącznie dla posiadaczy własnych domów czy firm. Służyć może również większym grupom użytkowników spółdzielniom czy wspólnotom mieszkaniowym.

    Kategorie
    OZE

    Czeska prezydencja w UE. Wśród wyzwań transformacja energetyczna

    W pierwszym półroczu pracami Rady UE kierowała Francja. Z kolei w styczniu 2023 r., pałeczkę po naszych południowych sąsiadach przejmie Szwecja. Ta trójka realizuje długoterminowe cele, do których należą: Ochrona obywateli i wolności; Promowanie nowego modelu wzrostu i inwestycji dla Europy, opartego na zrównoważonym zielonym wzroście i wzmocnieniu suwerenności przemysłowej i cyfrowej UE; Budowa ekologicznej i sprawiedliwej społecznie Europy; Globalna Europa. Każde państwo ma także swoje priorytety. Te wyznaczone przez Czechy to: Zarządzanie kryzysem uchodźczym i powojenna odbudowa Ukrainy; Bezpieczeństwo energetyczne; Wzmocnienie zdolności obronnych Europy i bezpieczeństwa cyberprzestrzeni; Strategiczna odporność gospodarki europejskiej; Odporność instytucji demokratycznych.

    Prezydencja czeska położy m.in. nacisk na kwestie bezpieczeństwa energetycznego wspólnoty. Skupi się też na przyspieszonym wdrożeniu unijnego planu REPowerEU.

    „UE nie może być w pełni uzależniona od krajów, które bezpośrednio zagrażają jej bezpieczeństwu i dlatego musi przełamać swoją zależność od rosyjskiego gazu, ropy i węgla” – podkreślają Czesi.

    W najbliższych sześciu miesiącach kluczowe będą też kwestie związane z rozwojem OZE, poprawą efektywności energetycznej czy dekarbonizacją przemysłu. Nie zabraknie prac nad odejściem od gazu ziemnego, rozbudową infrastruktury produkcji i magazynowania wodoru, a także jego szerszego wykorzystania. To alternatywne paliwo sprawdza się m.in. w transporcie publicznym.

     „Chciałabym, aby czeska prezydencja skupiła się na wzmocnieniu odporności UE, a także zapewnieniu, by cyfrowa i zielona transformacja odbywały się w sposób sprawiedliwy społecznie” – stwierdza Radka Maxova, czeska eurodeputowana z frakcji S&D.

    Ambitnych celów klimatycznych nie da się osiągnąć z pominięciem pakietu Fit for 55, więc prace nad jego szczegółowymi zapisami też zajmą ważne miejsce podczas czeskiej prezydencji.

     „Niezbędne jest, abyśmy mieli zjednoczoną, silną odpowiedź UE dla Rosji, ale także nadal pomagali Ukrainie, zarówno finansowo, jak i politycznie. Kluczowymi wyzwaniami będą zapewnienie niezależności energetycznej oraz przeciwdziałanie wzrostowi cen energii i żywności” – podkreśla Dita Charanzova z frakcji Renew.

    „Europa jako zadanie: przemyśleć, odbudować, wzmocnić” – tak brzmi motto czeskiej prezydencji. Jak widać po zapowiedziach i oczekiwaniach, będzie to zadanie bardzo wymagające.

    Zdjęcie: www.eu2022.cz

    Kategorie
    OZE

    Wiatraki będą mogły stanąć bliżej domów

    Aktualnie elektrownie wiatrowe mogą powstawać wyłącznie na terenie, na którym obowiązuje Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego dopuszczający tego typu inwestycje. Ten przepis się nie zmieni. Możliwe jednak będzie ustawianie wiatraków bliżej zabudowy niż odległość wynosząca dziesięciokrotność wysokości wiatraka. Teraz minimalny dystans będzie musiał wynieść 500 m.

    Podstawą dla określania odległości elektrowni wiatrowej od zabudowań mieszkalnych będą m.in. wyniki przeprowadzonej strategicznej oceny oddziaływania na środowisko (SOOŚ), wykonywanej w ramach MPZP. W SOOŚ analizuje się m.in. wpływ emisji hałasu na otoczenie i zdrowie mieszkańców. Identyczna minimalna bezwzględna odległość bezpieczeństwa będzie dotyczyć lokalizowania nowych budynków mieszkalnych w odniesieniu do istniejącej lub planowanej elektrowni wiatrowej. Co ważne, władze gminy nie będą mogły odstąpić od wykonania SOOŚ dla projektu MPZP, który uwzględnia elektrownię wiatrową.

    Tak jak dotąd, elektrowni wiatrowych nie będzie można stawiać w granicach parków narodowych, rezerwatów przyrody, parków krajobrazowych i obszarów Natura 2000.

    Nowelizacja ma pozwolić na rozwój energetyki wiatrowej, zwiększenie produkcji prądu z OZE, a tym samym poprawę bezpieczeństwa energetycznego. Umożliwi także stawianie budynków mieszkalnych bliżej funkcjonujących wiatraków, o co często zabiegali mieszkańcy gmin, w których takie urządzenia się znajdują.

    „Rząd przyjął projekt likwidujący zasadę 10H, która uniemożliwiała rozwój energetyki wiatrowej. Po raz kolejny PiS w „bohaterski” sposób rozwiązuję problem, który sam stworzył 5 lat temu. Zmarnowano 5 lat na dynamiczny rozwój OZE w Polsce oraz tańszą energię dla Polek i Polaków. Czas również odblokować ponownie rozwój fotowoltaiki, którą rząd postanowił zabić ostatnimi zmianami. Mój projekt ustawy w tej sprawie wpłynął do Sejmu 4 marca 2022 r., czas na jego rozpatrzenie. https://top-oze.pl/zieloni-chca-odblokowac-oze/ Nie możemy dłużej czekać z uwolnieniem pełnego potencjału odnawialnych źródeł energii w Polsce” – skomentowała Małgorzata Tracz z Partii Zieloni.

    Nowe przepisy dotyczące energetyki wiatrowej musi przegłosować parlament i podpisać prezydent. Będą mogły wejść w życie po 30 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Nowa stawka za odkup. Ile zarobi prosument?

    Fotowoltaika rozliczana jest na zasadzie bilansowania. Prosument nadwyżkę wyprodukowanej energii może odsprzedać lub zachować w magazynach, a w przypadku potrzeby dokupić. O cenach sprzedawanej energii decydował Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE), podając wysokość stawki. Od 01.07 bieżącego roku, po trzymiesięcznym okresie przejściowym w życie weszły nowe ustalenia. Prosumenci, którzy nie zgłosili swojej instalacji przed 1 kwietnia, będą rozliczani w systemie net-biling. Co to oznacza?

    Net-billing

    Nowy mechanizm rozliczeniowy obowiązuje od 1 lipca bieżącego roku, a stawka odkupu energii będzie znana dopiero po 11 lipca. Czym właściwie jest „Net-billing” i jakie zmiany wprowadza?

    To rozliczanie opierające także się na systemie bilansowania, jednak na innych warunkach cenowych. Uproszczając, prosumenci wyprodukowaną nadwyżkę energii będą sprzedawać po cenach przeliczonych według określonego logarytmu, a za energię pobraną zapłacą, jak pozostali odbiorcy.

    Ile będzie wynosić stawka?

    Konkretne informacje na temat ceny odkup energii, pojawią się 11 lipca i będą opublikowane na stronie Operatora Informacji Rynku Energii OIRE (www.pse.pl).

    W okresie od 1 lipca 2022 do 30 czerwca 2024 roku nadwyżki energii wyprodukowane w instalacjach fotowoltaicznych, będą wyliczane na podstawie indeksu średniej ceny rynkowej z Rynku Dnia Następnego (RDN) z poprzedniego miesiąca kalendarzowego.

    Czy jeszcze się opłaca?

    Nowy system rozliczeń nie będzie tak opłacalny, jak ten, który funkcjonował do tej pory. Biorąc pod uwagę gwałtowny wzrost cen energii elektrycznej, to fotowoltakia wciąż gwarantuje oszczędności.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Nowe zasady finansowania fotowoltaiki w Niemczech

    Kryzys energetyczny, covid-19, oraz wojna na Ukrainie przyczyniły się do wyhamowania gospodarczego, także u naszych zachodnich sąsiadów. Niemiecki Przemysł Solarny z obawą spogląda w przyszłość. Wzrost kosztów kredytów może stać się przyczyną znacznych opóźnień w realizacji ambitnego planu modernizacji energetycznej, jaki założył Berlin.
    Plan zakładał, że do końca 2030 roku zostaną zbudowane elektrownie o łącznej mocy 216 GW. W obecnej sytuacji niemożliwe może stać się osiągnięcie tak ambitnych celów.

    Nowelizacja ustawy kołem ratunkowym dla energetyki solarnej

    Obecnie trwają prace nad nowelizacją ustawy dotyczącej odnawialnych źródeł energii Erneuerbare-Energien-Gesetz (EEG), która ma wprowadzić nowe rozwiązania i mechanizmy usprawniające proces kredytowania instalacji fotowoltaicznych.

    Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Solarnego — Bundesverband Solarwirtschaft (BSW) liczy na wprowadzenie elastycznych procesów oraz dostawania przepisów do obecnych warunków potrzebnych dla usprawnienia finansowania nowych instalacji. Istniejące przepisy nie są dostosowane do obecnej sytuacji gospodarczej. Tylko hamują i zawyżają koszty, jednoznacznie opóźniając powstawanie nowych elektrowni.

    Stopy procentowe, a nowe instalacje

    Stopy procentowe w Niemczech, w programie 270 KfW finansującym nowe instalacje zmieniły się już 31 razy. Do czerwca 2022 wzrosły o 3,85 procent. Każda taka podwyższa stóp, wydłuża proces powstawania nowych instalacji nawet o 6 miesięcy.

    Kategorie
    OZE

    40 procent energii ze źródeł odnawialnych do 2030 roku — nowy cel Unii Europejskiej

    Dyrektywa Unijna została powołana do życia w 2018 roku. Jej ogólne cele to redukcja zużycia energii, udoskonalenie techniczne, stosowanie technologii elektooszczędnych oraz promowanie energii pochodzącej z OZE. Wszystkie te działania mają na celu jedno. Zredukować emisję CO2 i uniezależnić państwa członkowskie od energii pochodzącej ze źródeł kopalnych. Dodatkowo dyrektywa ma promować bezpieczeństwo dostaw taniej, zielonej energii.

    Nowe cele

    W lipcu 2021 roku zostały zatwierdzone i wprowadzone nowe unijne przepisy klimatyczno-energetyczne „Fit For 55”, które zakładają, że do końca 2050 roku zostanie osiągnięta neutralność klimatyczna, a do 2030 roku nastąpi zmniejszenie emisji CO2 o 55 procent w porównaniu do roku 1990.

    Aby osiągnąć tak ambitne cele, Rada Unii uzgodniła, że państwa członkowskie muszą zwiększyć swoje wkłady w zintegrowany plan energetyczno – klimatyczny w latach 2023 i 2024. Zaznaczyła, że niezbędne jest zmniejszenie zużycia energii na szczeblu UE do 2030 roku o 36 procent w przypadku zużycia energii końcowej i o 39 procent energii pierwotnej w odniesieniu do roku 2020.

    Zużycie energii końcowej obejmuje użytkowników końcowych, a pierwotna to ta, która wykorzystywana jest do produkcji i dostawy. Nowy plan przewiduje także zmniejszenie zużycia energii w przypadku sektora publicznego o 1,7 procent.

    40 procent wykorzystanej energii do końca 2030 roku ma pochodzić już ze źródeł odnawialnych.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Trio idealne: pompa ciepła z wymiennikiem gruntowym i wentylacją

    Pierwsze zastosowanie: wentylacja z gruntowym wymiennikiem ciepła

    Wymiennik ciepła „powietrze-grunt” to długa rura, ułożona w gruncie na głębokości od 1,5 do 2 metrów. Na zewnątrz jest podłączona do tzw. czerpni powietrza, a kolejnym odcinkiem jest połączenie z centralnym urządzeniem wentylacji w domu. Kiedy urządzenie zaczyna działać, zasysa świeże powietrze z zewnątrz przez wieżę wlotową za pomocą wentylatora. Powietrze przepływa przez wymiennik ciepła i dopiero wtedy dostaje się do centrali wentylacyjnej. Gdy powietrze zewnętrzne przepływa przez gruntowy wymiennik ciepła, pochłania energię cieplną z otaczającej gleby. Bardzo zimne powietrze w mroźne dni można podgrzać do około zera stopni Celsjusza. Odzysk ciepła jest możliwy także ze zużytego powietrza, wywiewanego z systemu i wykorzystanie go wstępnego podgrzania świeżego, nawiewanego powietrza do temperatury 17-18 stopni. Dzieje się to bez dodatkowych kosztów energii. Inna sytuacja jest latem. Grunt pochłania energię cieplną z powietrza zewnętrznego. Powietrze schładza się do ok. 20 stopni Celsjusza w upalne dni, a „wchodząc” do budynku zapewnia mu komfortowy mikroklimat i nie generuje kosztów chłodzenia, jak robi to tradycyjna klimatyzacja. Zobacz też o możliwości wykorzystania pompy ciepła do chłodzenia pomieszczeń latem.

    Zastosowanie drugie: gruntowe wymienniki ciepła do pomp ciepła

    Gruntowe wymienniki ciepła mogą dostarczać również cieplejsze powietrze do powietrznych pomp ciepła. Dzięki takiemu zastosowaniu zmniejsza się różnica do wymaganego poziomu temperatury wody (ciepłej) i zapewnia wyższy współczynnik wydajności pompy ciepła. Dzięki temu pompa ciepła zużywa mniej energii elektrycznej i pracuje ekonomiczniej. Ponadto daje to możliwość rezygnacji z kosztownego odladzania. Jest to konieczne w konwencjonalnych systemach, w których wstępuje zjawisko zamarzania kondensatu na parowniku.

    Najlepsze materiały na rury w GWC

    Aby powietrze mogło odbierać dużo ciepła z gruntu, ściany gruntowego wymiennika ciepła muszą mieć niski opór cieplny. Odpowiednie są cienkościenne rury z tworzywa sztucznego, wykonane na przykład z polietylenu (PE) lub polipropylenu (PP). Powierzchnie i punkty połączeń muszą być szczególnie gładkie, bo to ogranicza straty ciśnienia przepływającego powietrza. Podczas napływu ciepłego, wilgotnego letniego powietrza następuje kondensacja. Dlatego gruntowe wymienniki ciepła należy układać pod kątem. Skroplona woda może wtedy spływać z wieży czerpni powietrza do wejścia do budynku, gdzie wypływa z rurociągu przez rurę i syfon.

    Porównanie zalet i wad gruntowych wymienników ciepła

    Zalety gruntowych wymienników ciepła do systemów wentylacyjnych i pomp ciepła:

    –  podgrzewają zimą zimne powietrze zewnętrzne za darmo,

    –  zapewniają wyższą wydajność dalszych urządzeń, a tym samym obniżają koszty energii,

    – w ciepłym sezonie schładzają gorące powietrze zewnętrzne do około 20 stopni,

    – pozwalają zmniejszyć koszty chłodzenia domu, jeśli jest w nim zamontowana klimatyzacja.

    Wady GWC (w systemie „powietrze – grunt”):

    – dużo miejsca na posesji na ułożenie rur,

    – trudność w odpowiednim ułożeniu rur, by w powstałym w nich kondensacie nie tworzyły się problemy higieniczne (np. rozwój mikroorganizmów), przenoszone do wentylacji,

    – niemałe koszty technologii (od kilku do kilkunastu tysięcy złotych), zależne od długości rur z tworzywa sztucznego, głębokości ich ułożenia i rodzaju gruntu,

    – koszty prac ziemnych (w najlepszym wypadku można je wykonać samodzielnie i oszczędzić na wynajęciu koparki).

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Fotowoltaika na dachu. Niedawno moda, a wkrótce obowiązek?

    Odnawialne źródła energii  szybko i mocno zaczęły wpisywać się w styl życia przemysłu, biznesu oraz zwykłych mieszkańców. Działania proekologiczne zachęcały do wprowadzania modernizacji przybliżających świat do zielonej energii. Jednak od pewnego czasu na społeczeństwo zwiększono nacisk, a pewne aspekty ekologiczne stały się obowiązkiem obywatela.

    Tempo zachodzących zmian klimatycznych i rosnącego poziomu zanieczyszczenia powietrza na skutek intensyfikacji wykorzystania konwencjonalnych paliw kopalnych nasiliły konieczność podjęcia natychmiastowych przeciwdziałań. Nie bez znaczenia wobec obowiązku przyśpieszenia transformacji energetycznych na terenie państw europejskich były konsekwencje agresji Rosji na Ukrainę oraz idących za tym sankcji i bezwzględnej potrzeby odcięcia się od surowców energetycznych atakującego państwa. Drastycznie rosnące ceny paliw, energii, a nawet najbardziej podstawowych produktów spożywczych oraz niespotykany dotąd poziom inflacji boleśnie zainicjowały przyśpieszenie przejścia globalnej gospodarki na alternatywne, odnawialne źródła energii. Odpowiedzią na te wszystkie argumenty jest opracowany przez Unię Europejską program REPowerEU, zawierający ambitny i szczegółowy plan, narzucający zmiany w sektorze energetyki, w tym również mający na celu jeszcze większe rozpowszechnienie instalacji fotowoltaicznych.

    Projekt REPowerEU zakłada, że już  do 2030 r. 45% udziału energii ma pochodzić ze źródeł odnawialnych, a jedną z głównych strategii, które pozwolą osiągnąć ten wynik jest rozwój branży fotowoltaicznej. Celem wyodrębnionej w programie tzw. EU Solar Strategy jest zwiększenie mocy elektrowni fotowoltaicznych do końca dekady do 600 GW. Za pośredni wynik do ustanowienia obrano podwojenie mocy PV z 2020 r. do 2025 r., czyli osiągniecie 320 GW.

    Unia Europejska chce obowiązku instalowania fotowoltaiki na dachach jednorodzinnych domów. Stawiany przed obywatelami wymóg miałby być wprowadzany stopniowo i okresowo rozszerzany o kolejne grupy budynków. Pierwszy obowiązek przewidywany jest od 2026 r. I miałby obejmować wszystkie nowo wybudowane obiekty publiczne oraz komercyjne o powierzchni użytkowej przekraczającej 250 m2. Następnie zobowiązane miałby zostać istniejące budynki publiczne oraz komercyjne o powierzchni użytkowej przekraczającej 250 m2 już od kolejnego 2027 r. w efekcie końcowym od 2029 r. obowiązek instalacji fotowoltaicznej dotyczyć będzie wszystkich nowych domów jednorodzinnych.

    Państwa członkowskie w wyniku realizacji nowego planu powinny wprowadzić zmiany w przepisach, które umożliwiłyby na skrócenie czasu zwrotu z inwestycji. Ponadto działania te miałyby ułatwić i przyśpieszyć inwestycję w instalacje fotowoltaiczne oraz wprowadzić programy wspierające finansowo zakup PV, umożliwiając wejście w posiadanie elektrowni mniej zamożnej grupy obywateli.

    Przewidywany rozwój sektora odnawialnych źródeł energii, w tym także branży fotowoltaicznej na terenie Unii Europejskiej zakłada tworzenie w jej obszarze nowych przedsiębiorstw i wprowadzania działań wspierających rozwój technologii „zielonej” energii w krajach europejskich. W tym celu istnieje wysoka potrzeba opracowania planów kształcenia zarówno nowych pracowników, jak i doszkalania obecnych fachowców danego sektora.

    Kategorie
    OZE

    Największa morska farma wiatrowa na świecie. Szwedzi idą po rekord

    Idea wznoszenia farm wiatrowych wykorzystujących energię wiatru na morzach w stosunku do jej odpowiedników na lądach, pozwala na uzyskanie większej efektywności pracy turbin, na co ma istotny wpływ większa stabilność oraz siła wiejącego wiatru. Ponadto „wiatraki” stawiane na obszarach morskich nie są ograniczane technologicznie, przez co urządzenia te mogą być zdecydowanie większych rozmiarów.

    Jeden z liderów na rynku farm wiatrowych – firma OX2 stara się o uzyskanie pozwolenia na budowę farmy wiatrowej na Morzu Bałtyckim. OX2 to europejski deweloper, który aktywnie działa w obszarze OZE na rynku m.in. skandynawskim, hiszpańskim, francuskim, włoskim, a od kilku lat również na polskim. Wraz z końcem pierwszego kwartału bieżącego roku firma posiadała projekty z branży energetyki odnawialnej w Szwecji o mocy 11,7 GW. Ich nowa inwestycja o nazwie Aurora, zakłada moc 5,5 GW, a jeśli zostanie pozytywnie rozpatrzona szwedzka firma wybuduje największą dotychczas morską farmę wiatrową.

    Największą inwestycją w turbiny wiatrowe na morzu jest zlokalizowana na Morzu Północnym Hornsea, należąca do międzynarodowej firmy Ørsted. Mimo ogromnej mocy całkowitej wynoszącej 7,5 GW oficjalnie złożona jest z czterech oddzielnych farm. Tytuł największej pojedynczej morskiej farmy wiatrowej, należy zatem do budowanej u wybrzeżu Wielkiej Brytanii Dogger Bank, charakteryzującej się mocą 4,8 GW. Inwestycja ma zostać ukończona do 2026 r.  Jeśli szwedzka Aurora uzyska pozwolenie na budowę odbierze miano największej swojej poprzedniczce.

    Zgodnie z projektem Aurora zostanie zainstalowana w obrębie szwedzkiej strefy ekonomicznej i będzie oddalona ok. 20 km od Gotlandii oraz 30 km od wyspy Olandia. Inwestycja złożona będzie z turbin wiatrowych w ilości do 370 sztuk o wysokości nawet 370 metrów i wymaga 18 miliardów dolarów nakładu. Jeśli przedsięwzięcie zostanie zrealizowane wyprodukuje rocznie ok. 24 TWh, co mogłoby zaspokoić zapotrzebowanie na energię elektryczną ok. 5 milionów gospodarstw domowych i stanowi ok. 17% całkowitego zużycia prądu na terenie Szwecji.

    Projekt realizacji morskiej farmy wiatrowej Aurora na Morzu Bałtyckim przewiduje rozpoczęcie budowy w 2028 r. a zgodnie z oczekiwaniami już w 2030 r. będzie mogła pochwalić się rozpoczęciem produkcji energii elektrycznej.

    Kategorie
    OZE

    Rozmawiali o przyszłości miast

    Światowe Forum Miejskie (World Urban Forum – WUF) to międzynarodowa konferencja organizowana przez ONZ-Habitat. Poświęcona jest rozwojowi miast. Odbywa się co dwa lata i gości przedstawicieli rządów, regionów, miast, organizacji pozarządowych czy instytucji finansowych. W tym roku miała jedenastą odsłonę. Wcześniej WUF gościło m.in. w Barcelonie, Vancouver, Rio De Janeiro, Kuala Lumpur czy Abu Zabi.

    „W WUF11 osobiście uczestniczyło ponad 10 tys. osób ze 174 państw i ponad 6 tys. osób, które były z nami online. Dzięki temu byliśmy dostępni niemal w każdym zakątku świata” – podkreśliła wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

    „Po zakończeniu WUF patrzę w przyszłość optymistycznie. Wierzę, że mamy teraz więcej siły, by podjąć realne działania, by w naszych miastach żyło się lepiej” – komentowała Maimunah Mohd Sharif, dyrektor wykonawcza UN-Habitat.

    Ambitne cele

    „WUF to swoista lekcja dla zarządzających miastami, dotycząca tego, jak je rozwijać, żeby coraz bardziej były przyjazne dla mieszkańców i przygotowane na różne sytuacje, jakich ostatnio doświadczyliśmy, takie jak pandemia czy konflikty  zbrojne w różnych częściach świata. Wszyscy, którzy przybyli do Katowic, mieli szansę zobaczyć transformację miasta  – jedną z największych w tej części Europy. Odbyła się ona dzięki mieszkańcom i została doceniona przez gości z różnych stron świata” – podkreśla Marcin Krupa, prezydent Katowic.

    Tematy, na które dyskutowano podczas Forum, zebrano w siedem głównych bloków: Miasta sprawiedliwe; Zielona przyszłość miast; Innowacje i technologie; Budowanie odporności miast; Planowanie i zarządzanie miejskie; Przyszłość gospodarki i finansów miejskich; Reagowanie na kryzysy i odbudowa miast.

    Konkluzje i pojawiające się pomysły mają pomóc w osiągnięciu 17 celów zrównoważonego rozwoju, wytyczonych przez ONZ. Jednym z nich jest „Czysta i dostępna energia”. Jego realizacja ma zapewnić wszystkim dostęp do źródeł stabilnej, zrównoważonej i nowoczesnej energii po przystępnej cenie. Jakie to ogromne wyzwanie, pokazują dane ONZ. Ok. 3 mld ludzi na świecie nie ma dostępu do czystego paliwa do gotowania i jest narażonych na niebezpieczny poziom zanieczyszczenia powietrza. Prawie 1 mld ludzi żyje bez elektryczności, a połowa z nich zamieszkuje Afrykę Subsaharyjską. Co prawda w ostatnim dziesięcioleciu rozwinęło się pozyskiwanie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł – wody, słońca i wiatru, a stosunek zużywanej energii na jednostkę PKB zmniejsza się, to daleko jeszcze do rozwiązania tego problemu. Gospodarka energetyczna Afryki wymaga pilnych i szybkich inwestycji. https://top-oze.pl/energetyczny-kryzys-motorem-zmian-w-afryce/

    Deklaracja Katowicka

    Podczas Forum, europejskie metropolie zrzeszone w sieci European Metropolitan Authorities (EMA) podpisały deklarację o współpracy na rzecz rozwoju obszarów miejskich. Zdecydowały się na to m.in. obszary metropolitalne: Barcelony, Brukseli, Oslo, Helsinek, Turynu, Porto, Paryża, Montpellier i Wiednia. Dokument koncentruje się na pięciu celach: wsparciu dla Ukrainy, zarządzaniu metropolitalnym, zasobach i infrastrukturze, zmianach klimatycznych, współpracy i wymianie międzynarodowej. Podpisując deklarację, przedstawiciele europejskich władz metropolitalnych zobowiązali się do podjęcia wszelkich działań w celu wypełnienia przyjętych kluczowych punktów.

    Podkreślili m.in. pilną potrzebę przemodelowania źródeł energii, szybkie odchodzenie od paliw kopalnych, sprowadzanych m.in. z Rosji, a także oparcie się na OZE. Poparli także unijny plan REPowerEU https://top-oze.pl/panstwa-ue-pod-rygorem-repowereu-powodem-kolejnych-zakazow/ Odnieśli się również do kwestii rozwoju transportu publicznego, który w odpowiedzi na wyzwania klimatyczne powinien być w większym stopniu zasilany paliwami alternatywnymi. https://top-oze.pl/autobusy-wodorowe-wjezdzaja-do-polskich-miastach/

    Zielona energia i jej pomysłowe wykorzystanie to przyszłość miast. Dobre przykłady można było znaleźć w Katowicach. I tak np. obiekt, w którym odbywały się główne wydarzenia był w pełni zasilany odnawialnymi źródłami energii. W trakcie trwania Forum wszystkie rośliny podlewano uzdatnionymi skroplinami z klimatyzatorów.

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    Dlaczego zmieniamy ogrzewanie?

    Niektórzy nie mają wyjścia, bo taki obowiązek nakładają na nich uchwały antysmogowe. Inni robią to jednak dobrowolnie. Firma Tauron postanowiła sprawdzić tę kwestię. Spółka w marcu przeprowadziła badania „Dlaczego Polacy wymieniają ogrzewanie?”. Objęło 1000 osób, mieszkających w domach jednorodzinnych i szeregowcach. Jego wyniki dały odpowiedź, czym kierują się przy wyborze nowego urządzenia, na co stawiają, jak oceniają przepisy antysmogowe, czy zwracają uwagę na jakość powietrza i czy reagują, gdy ktoś pali czymś, czym tego robić nie wolno. Ankieta przeprowadzona była na terenie województw małopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego oraz opolskiego.

    Widać regułę, że im nowszy dom, tym rzadziej do ogrzewania wykorzystywane są węgiel czy drewno. Jedynie w 10% budynków wybudowanych po 2011 r. korzysta się z takich paliw. Z kolei używane są w ok.50% domów wzniesionych przed 1978 r. W nowszych budynkach coraz bardziej popularne są pompy ciepła.

    Ponad 50% zapytanych ogrzewa swoje budynki węglem, w tym ekogroszkiem, a 38% gazem. Co piąty ankietowany zadeklarował, że planuje wymienić urządzenie grzewcze. Co trzecia osoba z tej grupy chce to zrobić do końca 2022 roku, a 43% w ciągu najbliższych 5 lat.

    Wygoda, ekologia, oszczędność

    Nie jesteśmy obojętni na zanieczyszczenie środowiska. 54% ankietowanych powiedziało, że zauważa ten problem. Maleje także przyzwolenie na palenie byle czym i trucie wszystkich wokół. 73% zwraca uwagę sąsiadom, kiedy z ich kominów wydostaje się czarny dym, a 35% zgłasza takie sytuacje do odpowiednich służb.

    53% zapytanych odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy dostrzegają poprawę jakości powietrza w ostatnich latach. Jeszcze więcej, bo 78%, popiera wprowadzane uchwały antysmogowe.

    60% respondentów zamierza wymienić ogrzewania z powodów ekologicznych. Częstą motywacją (28%) są przepisy prawne – obowiązek narzucany np. przez uchwały antysmogowe. 24% badanych wskazało, że do zmiany ogrzewania skłania ich zły stan techniczny obecnie używanych urządzeń grzewczych. Z kolei 20% chce dzięki temu obniżyć koszty ogrzewania. Planujący wymianę to w głównej mierze obecni użytkownicy kotłów na węgiel i drewno.

    Ci, którzy rozważają wymianę, są zainteresowani pompami ciepła. Z takim zamiarem nosi się 23% ankietowanych, czyli tylko o 1% mniej niż myślący o kotle gazowym.

    Przy wyborze nowego źródła ciepła badani kierują się przede wszystkim wygodą oraz komfortem użytkowania – taką odpowiedź wskazało 46% respondentów. Wygodę i komfort stawiają ponad cenę urządzenia, która została wskazana w drugiej kolejności (39%). Ankietowani stwierdzili, że przy wyborze biorą pod uwagę także oszczędność długofalową (38%) oraz możliwości obniżenia kosztów inwestycji poprzez sięgnięcie po dofinansowanie. W ten sposób odpowiedziało 32% badanych.

    Dofinansowanie nowego ogrzewania

    42% badanych chce uzyskać dofinansowanie na wymianę źródła ciepła. Przeciwnego zdania jest 7%, a 51% odpowiedziało „Nie wiem, trudno powiedzieć”. Finansowe wsparcie najczęściej chcą otrzymać na pompy ciepła i gazowe kotły kondensacyjne.

    Środki finansowe można zdobyć m.in. z programu „Czyste Powietrze”. Zakłada różne warianty dotacji, których wysokość zależy m.in. od naszych dochodów, przeprowadzenia dodatkowych prac (w tym m.in. termomodernizacji, którą warto wykonać przed montażem pompy) czy montażu mikroinstalacji fotowoltaicznej. Najwyższe wsparcie, 69 tys. zł, można otrzymać, kiedy miesięcznie na jednego domownika nie przypada więcej niż 900 zł, a na osobę samotną 1260 zł. W opcji, kiedy nasz roczny dochód nie przekracza 100 tys. zł, dostać możemy do 25 tys. zł, a decydując się jednocześnie na fotowoltaikę 30 tys. zł. Kiedy zarobki są za wysokie na dotacje z „Czystego Powietrza”, można skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej w rozliczeniu PIT. Do programu ostatnio wprowadzono zmianę, która umożliwia otrzymanie zaliczki przed rozpoczęciem prac remontowych. Nowa odsłona nosi nazwę „Czyste Powietrze Plus”. Więcej informacji na stronie https://top-oze.pl/czyste-powietrze-z-plusem-bedzie-mozna-dostac-zaliczke/

    Warto również zainteresować się tym, co dzieje się w naszej miejscowości, bo wiele samorządów dla swoich mieszkańców udziela dotacji na zakup pomp ciepła. Na południu kraju, likwidację startego i nieefektywnego ogrzewania wspiera Tauron. Z programu „Ogrzej się z Tauronem” na pompę ciepła można otrzymać nawet 4,2 tys. zł. Więcej o programie: https://top-oze.pl/energetyczny-koncern-daje-dotacje-na-pompy-ciepla/

    Pompa ciepła, ekologiczne i oszczędne rozwiązanie, z roku na rok zyskuje na popularności. W Polsce w zeszłym roku zainstalowanych ich 94 tys., czyli o 66% więcej w porównaniu z 2020 r. Prognozy dla tego rynku są obiecujące, bo według szacunków, do 2030 r. będzie ich niemal 370 tys. Instalowane będą zarówno w domach, jak i budynkach komercyjnych. Udział pomp ciepła wśród urządzeń centralnego ogrzewania sięgnie ok.60-70%. Aktualnie, według danych przekazanych do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków do 1 lipca, w kraju funkcjonuje 210 406 pomp ciepła. Większość, 197 247, ogrzewa domy, a 13 159 budynki niemieszkalne.

    Kategorie
    OZE

    Branża beauty wchodzi w OZE – Floslek produkuje korzystając z energii zielonej

    Firmy na polskim rynku są świadome i chętniej wybierają ekologiczne rozwiązania. Pierwszą, główną przyczyną jest ekonomia. Wybór tańszej energii pochodzącej ze źródeł OZE pozwala obniżyć rachunki, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze, przeznaczyć na inne działania.

    Inną potrzebą stała się chęć dbania o środowisko oraz większa świadomość społeczna. Coraz więcej klientów wybiera ekologiczne produkty lub marki, które stawiają na zieloną koncepcję. Idąc tą drogą, Floslek postawił na strategię, pod nazwą Ekokrokifloslek.

    Floslek i jego nowa strategia

    „W Laboratorium Kosmetycznym FLOSLEK każdą decyzję podejmujemy w duchu odpowiedzialności za stan środowiska, a wszystkie nasze inicjatywy mają być impulsem, uruchamiającym podobne działania w naszym otoczeniu. Chcemy się rozwijać, ale w sposób odpowiedzialny, w ramach Zasad Zrównoważonego Rozwoju – możemy przeczytać na stronie firmy. Laboratorium opracowało kilkuletni plan strategiczny, a zmiany zaczęło od energii. Floslek postawił na panele fotowoltaiczne. Do 2025 roku chcą obniżyć pobór energii ze źródeł nieodnawialnych do minimum.

     Floslek, a panele

    Od wiosny 2022 roku laboratorium korzysta już z energii pochodzącej z OZE. Firma zainstalowała panele, które mają zaspokoić 20 procent ich rocznego zapotrzebowania na energię. Chcą obniżyć korzystanie z energii pochodzącej z węgla i przestawić się na produkcję z wykorzystywaniem energii zielonej. „Nadrzędnym celem na najbliższą przyszłość jest dla nas ograniczenie śladu węglowego”.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Mój Elektryk – dofinansowanie na samochód, komu i ile?

    Coraz więcej firm decyduje się na wymianę dostępnej foty samochodów na auta elektryczne. Jednak to nie tylko domena dużych korporacji, ale także mniejszych biznesów i osób prywatnych. Za taką decyzją przemawia większa świadomość społeczna związana z chęcią dbania o środowisko, coraz surowsza polityka Unii i projekty, które obniżają koszty zakupów. Obecnie taką decyzję warunkują też wysokie ceny paliw. Elektryczne auta, choć są coraz bardziej popularne, to ich cena dla niektórych nadal jest zaporowa. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, chcąc ułatwić wymianę aut, wprowadził projekt „Mój elektryk”. Z dofinansowania można skorzystać do 2026 roku.

    Mój elektryk

    Rządowy projekt wszedł w życie już w roku 2021, przez ten czas wciąż się rozwijając i gwarantując dostęp dla szerszego grona odbiorców. Celem programu jest zwiększenie liczby elektryków na polskich drogach nawet do 300 tysięcy. Program ma dofinansować przedsięwzięcia, które pomogą w obniżeniu zużycia paliw emisyjnych w transporcie oraz wsparcie zakupu lub leasingu pojazdów elektrycznych. Polscy przedsiębiorcy najczęściej wybierają formę leasingu lub najmu długoterminowego. Dlaczego? Ponieważ, boją się spadku wartości auta i wysokich kosztów związanych z naprawą.

    Komu i ile?

    Program nie przewiduje dofinansowania dla hybrydy. W ramach samego projektu można otrzymać nawet 27 tysięcy złotych. Wsparcie ma formę dopłaty do zakupu nowych, zeroemisyjnych pojazdów oraz dopłaty do aut nabytych w leasingu, czy najmie długoterminowym. Auta objęte dofinansowaniem to nowe, które zaliczają się do kat. M1, N1 oraz L1e-L7e. Dokładne wytyczne można znaleźć na stronie ministerstwa.

    Aby skorzystać z dofinansowania, należy spełnić dwa warunki. Po pierwsze kupić lub podpisać umowę leasingową na nowe auto. Nie tylko firmy mogą zaopatrywać się w nowe elektryki. Z dotacji może skorzystać osoba fizyczna pod warunkiem, że cena elektryka nie przekroczy 225 tysięcy złotych brutto. Takie ograniczenie nie dotyczy osób posiadających Kartę Dużej Rodziny. Drugim warunkiem jest zarejestrowanie auta na terenie RP, ubezpieczanie go i podpisanie zobowiązania, że przez dwa lata do uzyskania dotacji, auto nie zostanie sprzedane. W zależności od kategorii, do której zalicza się nowe auto, są różne poziomy dofinansowania. W przypadku auta z kat. M1 przy średnim przebiegu 15 tysięcy km można otrzymać nawet do 27 tys. złotych, na pojazdy kat. N1 maksymalnie 70 tys. złotych, ale nie więcej niż 30 procent kosztów kwalifikowanych, a na pojazdy L1e-L7e od 4 tys. złotych.

    Jak długo czeka się na decyzję?

    Standardowo procedura obejmuje złożenie wniosku o datacje, podpisanie umowy leasingowej, podpisanie umowy o dotację, rejestrację, ubezpieczenie auta i płatność pełnej kwoty za auto. Dotacja pokrywa tylko opłatę wstępną. Po zakończeniu całego procesu można odebrać auto, należy tylko pamiętać o oznaczeniu go właściwą naklejką. Cały proces trwa około 20 dni. Część banków znacznie skraca ten proces, nawet do 3 dni, oferując swoim klientom inne rozwiązanie. Klient wpłaca opłatę wstępną w wysokości dotacji i już może odebrać kluczyki. Przez 20 dni, czeka na decyzję w sprawie dotacji, ale już może korzystać z auta.

    Inne korzyści

    Prócz korzyści wynikających z poruszaniem się bezemisyjnym autem, właściciele elektryków mają szereg innych przywilejów. Przede wszystkim są zwolnieni z akcyzy, mogą korzystać z buspasów i nie płacą za parkowanie w strefach płatnego parkowania. Co jest bardzo korzystne, gdy mieszka się w większym mieście.

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    „Czyste Powietrze” z plusem. Będzie można dostać zaliczkę

    Zmiana, przedstawiona jako „Czyste Powietrze Plus”, jest korzystana dla planujących wymianę źródła ciepła. Jeżeli wraz w wnioskiem o dofinansowanie złożą umowę z wykonawcą modernizacji, na jego konto z góry trafi 50% przyznanej dotacji. Dzięki temu właściciel domu na początku nie musi wykładać środków z własnej kieszeni. Rozpatrzenie wniosku ma potrwać do 14 dni, a wypłata dla firmy powinna zostać zrealizowana w ciągu kolejnych dwóch tygodni.

    „Prefinansowanie w programie „Czyste Powietrze” to kolejny krok w szeregu działań, których skutkiem ma być skuteczna eliminacja największego źródła smogu w Polsce, jakim są piece na paliwa stałe oraz idąca z tym parze zdecydowana poprawa stanu powietrza w naszym kraju” – zaznacza Paweł Mirowski, zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

    W ramach realizowanego przedsięwzięcia możliwe będzie zawarcie do trzech umów z wykonawcami. Mogą one zostać dostarczone na etapie uzupełniania wniosku, na co wnioskodawca będzie miał 10 dni roboczych. Prefinansowanie w wysokości do 50 proc. najwyższej możliwej wysokości dotacji, przypadającej dla danego wykonawcy, będzie wypłacane bezpośrednio na jego konto. Zmienione zasady dotyczą nowych osób, które wystąpią o dofinansowanie.

    „Istotą tego programu jest to, że dajemy przedpłatę, czyli uruchamiamy dotację jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji, co pomoże osobom najuboższym. Tym, którzy chcą wymienić piec w swoim domu, ale często nie mają pieniędzy, żeby podjąć się takiej inwestycji z własnych środków. Przeznaczamy kwotę 1,8 miliarda złotych na to działanie. Liczymy, że dzięki temu jeszcze tego lata i tej jesieni rozpoczną się remonty w polskich domach. Szacujemy, że ponad 37 tysięcy rodzin w całej Polsce może skorzystać z programu i przejść na bardziej ekologiczne źródła ogrzewania swoich domów” – tłumaczy Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.

    Możliwość uzyskania zaliczki przewidziana jest dla uczestników drugiej i trzeciej części programu „Czyste Powietrze”. W drugiej części chodzi o tych, u których przeciętny miesięczny dochód na członka rodziny nie przekracza 1564 zł, a osoby samotnej 2189 zł. Wówczas dotacja może sięgnąć 32 tys. zł, a razem z mikroinstalację wyniesie 37 tys. zł. Trzecia opcja przeznaczona jest dla najmniej zarabiających. Można z niej skorzystać, gdy na jednego domownika nie przypada więcej niż 900 zł, a na osobę samotną 1260 zł. Wówczas dotacja w wariancie z fotowoltaiką sięga maksymalnie 69 tys. zł, a bez niej 60 tys. zł.

    Dokumenty trzeba będzie składać wyłącznie za pośrednictwem elektronicznego generatora wniosków o dofinansowanie NFOŚiGW (GWD) – z możliwością podpisania wniosku elektronicznie profilem zaufanym, a w przypadku braku takiego podpisu, po przesłaniu wersji elektronicznej wniosku, wydrukowania formularza, ręcznego podpisania i przesłania pocztą lub przekazania za pośrednictwem punktu informacyjno-konsultacyjnego.

    Po zrealizowaniu całego przedsięwzięcia właściciel remontowanego domu przedstawi końcowy wniosek o płatność, obejmujący ostateczną fakturę, protokół odbioru oraz potwierdzenie uregulowania wkładu własnego. Rozpatrzenie wniosku o płatność i sama wypłata powinna nastąpić w ciągu 30 dni od daty złożenia dokumentu.

    Program „Czyste Powietrze” wystartował we wrześniu 2018 r. Od tego czasu do końca kwietnia 2022 r. w jego ramach wymieniono 388 092 źródła ciepła. Najchętniej stare kopciuchy zastępowano kondensacyjnymi kotłami gazowymi. Pojawiło ich się ponad 164 tys. Na drugim miejscu, z liczbą ponad 80,8 tys., są kotły na biomasę. Liderów gonią pompy ciepła, których łącznie zainstalowano ok. 77,5 tys. W tej puli dominują pompy powietrzne, których jest ponad 63,8 tys. Niewielki odsetek, przeszło 13,6 tys., stanowią pompy gruntowe i wodne. W tym roku widać dużą dynamikę wzrostu zainteresowania pompami – z 17% w styczniu do 49% w kwietniu.

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    Państwa UE pod rygorem. RePowerEU powodem kolejnych zakazów

    Opublikowany przez Komisję Europejską w maju 2022 roku plan REPowerEU, diametralnie zwiększa tempo ograniczania zużycia paliw kopalnych, co jest ściśle związane z potrzebą uniezależnienia światowej gospodarki energetycznej od znanej z agresywnych działań Rosji. Propozycje KE w ostatnim czasie charakteryzują się nadzwyczajną ambicją i szybkością działania.

    Nad wyraz głośnym echem odbił się plan zakazu sprzedaży samochodów z silnikiem spalinowym na terenie krajów członkowskich Unii Europejskiej już od 2035r. KE nie zwalnia tempa i proponuje narzucenie kolejnych ograniczeń zmuszających do rozpowszechniania odnawialnych źródeł energii, a tym samym redukcji emisji szkodliwych związków do atmosfery. Kolejnym celem REPowerEU stały się kotły gazowe, który miałyby zostać zastąpione przez ekologiczne pompy ciepła. Komisja powołując się na dążenie do zapewnienia Unii Europejskiej bezpieczeństwa energetycznego, chce by już do 2026r. na jej terenie zostało zainstalowane ok. 20 milionów pomp ciepłą, a w perspektywie do 2030r. zwiększyć ten wynik niemal trzykrotnie. Analizując zaprezentowane żądania KE tempo instalowania pomp ciepłą ma wzrosnąć dwukrotnie. W dokumencie przedstawiono również propozycję wprowadzenia form ułatwiających dostęp do sposobów finansowania danych urządzeń oraz apelowano o konieczność zwiększenia ich produkcji.

    Przyśpieszenie tempa wprowadzania na rynek pomp ciepła wiąże się z dużymi kosztami, jakie poniesie społeczeństwo. W końcu urządzenia te mimo stosunkowo dużego rozpowszechnienia i dostępności wciąż stanowią systemy wysoko nakładowe, a ich ceny rosną wraz z zainteresowaniem konsumentów. Mając to na uwadze Komisja Europejska chcąc zachęcić i ułatwić przejście na pompy ciepła, zaproponowała zastosowanie wsparcia w postaci obniżenia podatku VAT w zakresie ich cen oraz stworzenie w Funduszu Innowacji nowego okna, które wspomoże innowacyjne produkcje „zielonych” technologii, w tym również pomp ciepła. Ponadto wśród swoich postulatów podała skrócenie terminu zakończenia naborów na uzyskanie publicznych dotacji na zakup kotłów zasilanych konwencjonalnymi paliwami z 2027r. na 2025r. oraz przyśpieszenie wprowadzania i integracji na szeroką skalę pomp ciepła, w efektywny kosztowo sposób, poprzez przykładowo wykorzystywanie ciepła przemysłowego.

    Komisja Europejska zaproponowała szereg środków, które umożliwią przyśpieszenie wymiany nieekologicznych źródeł ciepła i zachęcą społeczeństwo do instalacji pompy ciepła. Wśród nich znalazły się m.in. surowsze wymagania stawiane budynkom w zakresie efektywności energetycznej, a także naniesienie zmian w obrębie wymagań ekoprojektu. Ostateczną konsekwencją wdrożenia modernizacji ma być zakaz wprowadzania na rynek UE od 2029r. tzw. kopciuchów, czyli kotłów na paliwa kopalne, np. węglowe, gazowe i olejowe. Jedynymi odstępstwami od restrykcji mają być hybrydowe rozwiązania, charakteryzujące się wysoką efektywnością, łączące pracę pompy ciepła z kotłami gazowymi.

    Propozycję KE skomentował prezes zarządu Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC), Paweł Lachman – „Wprowadzenie propozycji daty końca sprzedaży kotłów na paliwa kopalne w 2029 ma bardzo kluczowe znaczenie dla branży grzewczej w Polsce i jest ważnym krokiem milowym, który pokazuje jednoznacznie i konsekwentnie obrany kierunek zmian w ogrzewaniu budynków. Jednocześnie propozycja Komisji dot. zakazu dofinansowania od 2025 kotłów na paliwa kopalne będzie mieć istotne znaczenie w kwestii przyszłych zmian w programie Czyste Powietrze.”

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Jakie pułapki i ryzyko niesie montaż pomp ciepła?

    Ryzyko nr 1: przewymiarowanie

    Czy pompa ciepła i jakiego rodzaju wystarczy, to pierwsze pytanie, które trzeba sobie zadać. A zatem trzeba poznać dokładnie nasze, jako inwestora, potrzeby. Odpowiedzi udzieli dokładna kalkulacja. Jest to dość proste w przypadku nowych budynków. O ten aspekt można poszerzyć zamawiany projekt domu. W starszych nieruchomościach sprawa jest trudniejsza, nie obejdzie się bez kosztownego audytu energetycznego. Projektanci na podstawie nieprecyzyjnych danych mogą zaproponować urządzenie (pompę ciepła) o zbyt dużych lub zbyt małych parametrach. I jedno, i drugie nie jest dobre w dłuższej perspektywie użytkowania. Ważne jest dokładne udokumentowanie interpretacji zebranych danych, aby później móc zrozumieć, na jakiej podstawie miała ona miejsce.

    Ryzyko nr 2: źle ustawiony punkt biwalentny

    Instalacją biwalentną jest taka instalacja grzewcza, na którą składają się i pompa ciepła, i tradycyjne źródło (np. kocioł grzewczy, grzałki elektryczne). Ustalenie punktu biwalentnego wpływa na efektywność ekonomiczną i współczynnik wydajności instalacji grzewczej. Punkt biwalentny, to temperatura na zewnątrz, przy której pompa ciepła (zwłaszcza pompa powietrzna lub wodna) ogrzewa dom i jest to nadal ekonomiczne i efektywne. Jeśli temperatura zewnętrzna spada, spada też moc cieplna i sprawność pompy. Punkt biwalentny ustawia się przeważnie nieco wyżej (wyższa temp.), dlatego dodatkowe źródło ciepła włącza się wcześniej w systemie. Decyzja, jaką temperaturę uznać za tę graniczną, w której włączy się konwencjonalne źródło ciepła, nie jest łatwa. Przydatna jest analiza warunków klimatycznych w danym miejscu, wręcz z rozbiciem na sezony i godziny zmian temperatury oraz porównanie kosztów inwestycji i eksploatacji w różnych wariantach. Tylko dzięki precyzji zebranych informacji i obliczeń uda się ustalić, przez ile godzin musi pracować drugie źródło ciepła. Gdyby wziąć pod uwagę tylko uśrednione dane, można dojść do wniosku, że to drugie źródło wcale nie musi się włączać. Dlatego staranne zaprojektowanie punktu biwalentnego jest nieodzowną częścią planowania systemu.

     

    Ryzyko nr 3: wyłączenia dostaw prądu

    W opłacalności stosowania pompy ciepła bierze się pod uwagę działanie grzałki elektrycznej, w którą większość pomp jest wyposażona. Grzałka wspomaga pompę w czasie mrozów i działa, niestety, na prąd. Kiedy jego dostawa zostanie przerwana, ciepło do ogrzania budynku może być pobrane z magazynu buforowego, jeśli zostało wcześniej wygenerowane. W przypadku ogrzewania podłogowego w nowym budynku to dodatkowe zapotrzebowanie na ciepło jest mniejsze, bowiem wylewka sama magazynuje ciepło i działa podobnie, jak zbiornik buforowy. Kiedy energia elektryczna znów popłynie, dla osiągnięcia ustalonego poziomu ciepła, grzałka jest regularnie i częściej włączana, generując tym samym wyższe koszty rachunku za prąd. I trzeba jeszcze wiedzieć, że po wprowadzeniu się do nowego domu w sezonach chłodnych mieszkańcy będą na początku niedogrzani, ponieważ system nie zdąży jeszcze zmagazynować odpowiedniej ilości ciepła.

    Ryzyko nr 4: awaria hydrauliczna

    Dystrybucja i przenoszenie ciepła w hydraulice systemu grzewczego zawsze powinny być starannie przygotowane. Ważne są wymiary rur i objętość użytej wody. Zadaniem pompy ciepła jest przekazywanie wytworzonego ciepła do zbiornika buforowego lub powierzchni grzewczych. Jeśli moc pompy została nieprawidłowo zwymiarowana, mogą wystąpić problemy z hydrauliką. Usunięcie tych problemów zawsze będzie się wiązać z dużym wysiłkiem i kosztami. Dlatego wymagania hydrauliczne warto rozważnie i fachowo ustalić na etapie projektu systemu.

    Ryzyko nr 5: hałas

    Najcichsze są solankowe pompy ciepła, które czerpią energię z wód gruntowych lub ciepła geotermalnego, natomiast najgłośniej pracują powietrzne pompy ciepła. Są one montowane na zewnątrz budynków, ale przez to, że są głośne, mogą przeszkadzać sąsiadom i także domownikom, kiedy jest otwarte okno lub przebywa się np. w przydomowym ogródku. Dlatego warto rozważyć odpowiednie miejsce montażu urządzenia (odległość od budynku sąsiada, sąsiedztwo ze ścianą sypialni, pokoju dziecięcego itp.). Korzystna jest orientacja w kierunku ulicy. O wybór „niekonfliktowego” miejsca jest coraz trudniej, zwłaszcza w gęstej zabudowie osiedlowej. Znane są przypadki spraw sądowych, kiedy sąsiedzi żalili się na zbyt duży hałas, przekraczający dopuszczalne prawem poziomy decybeli. Decydując się na pompę ciepła trzeba i na ten aspekt zwrócić uwagę.

    Źródło foto: vallant

    Kategorie
    Elektromobilność

    DB Schenker odchodzi od paliw kopalnych na Gotlandii

    W ramach przejścia na transport wolny od paliw kopalnych na Gotlandii, DB Schenker wykorzystuje cztery elektryczne pojazdy dystrybucyjne Scania P25 i dwie hybrydy Scania PHEV. Gotlandia ma ambicję bycia światowym liderem zrównoważonego rozwoju wśród regionów wyspiarskich. Transport dystrybucyjny wolny od paliw kopalnych wykonywany przez DB Schenker jest wyjątkowy, ponieważ obejmuje cały region.

    Mamy już doświadczenie w wykorzystywaniu pojazdów elektrycznych w Szwecji. Obecnie robimy kolejny krok i inwestujemy w zelektryfikowany transport dystrybucyjny w całym regionie, aby spowodować jeszcze większą zmianę. Zdobywamy wiedzę na temat zelektryfikowanych przewozów zarówno na obszarach miejskich, z wieloma przystankami wynikającymi z warunków ruchu, jak i na obszarach wiejskich z odległościami przekraczającymi 300 km” – komentuje Viktor Strömblad, dyrektor Land på DB Schenker.

    Jesteśmy dumni z wprowadzenia niemal bezemisyjnego transportu dystrybucyjnego, wolnego od paliw kopalnych na Gotlandii. Cechą szczególną tej inwestycji jest to, że od obejmie całą dystrybucję” – mówi Jonas Jävert, dyrektor działu innowacji i zakupów, Schenker Åkeri.

    Klienci Scania, wykorzystujący pojazdy w pełni elektryczne w różnych zastosowaniach, działają w wielu różnych regionach geograficznych świata. Wielkość Gotlandii sprzyja elektryzowaniu transportów.

    Działania DB Schenker w Gotlandii, polegające na stosowaniu rozwiązań transportowych wolnych od paliw kopalnych w tak wyjątkowym środowisku, wiele nas uczy o wyzwaniach i możliwościach, które pojawiają się, gdy całe centrum dystrybucji jest zelektryfikowane. Wybiegając w przyszłość, widzimy ten sam potencjał we flocie pojazdów ciężarowych DB Schenker przeznaczonych do transportu długodystansowego” – mówi Evalena Falck, dyrektor sprzedaży Scania w dziale strategicznego zarządzania klientami.

    Flota pojazdów ciężarowych DB Schenker jest elektryfikowana w szybkim tempie. Globalnym celem firmy jest, aby wszystkie transporty: morskie, powietrzne i lądowe, były neutralne dla klimatu do 2040 r. Bycie o krok do przodu i przewodzenie zmianie w kierunku zrównoważonego systemu transportowego to wspólna wizja zarówno Scania, jak i DB Schenker.

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków – królują kotły węglowe, coraz więcej pomp ciepła

    Obowiązek przekazania informacji o tym, czym się grzeje, dotyczy wszystkich nieruchomości. Te, w których ogrzewanie zainstalowano po 1 lipca zeszłego roku, powinny zostać zgłoszone w ciągu 14 dni od uruchomienia. Właściciele, którzy mimo dotyczącego ich terminu jeszcze tego nie zrobili, powinni jak najszybciej to nadrobić.

    Informacje, gromadzone przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego, posłużą do stworzenia Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Ta wiedza ma pomóc w planowaniu i prowadzeniu działań nastawionych na eliminowanie uciążliwych dla środowiska kotłów węglowych i na inne paliwa stałe. W zamyśle dane o sposobie ogrzewania nieruchomości będą pomocne przy opracowywaniu krajowych i lokalnych programów ograniczenia niskiej emisji oraz ustalaniu systemów dofinansowań do likwidacji mało efektywnych i uciążliwych dla otoczenia źródeł ciepła.

    1 lipca w systemie widniały 6 502 162 deklaracje. Ponad 6 mln dotyczy budynków mieszkalnych, a niespełna 474 tys. niemieszkalnych.

    Miliony starych kotłów

    Jako źródło ciepła dominuje kocioł na paliwo stałe (węgiel, drewno, pellet lub inny rodzaj biomasy), który wskazano 3 254 885 razy. Przeważają urządzenia z ręcznym podawaniem paliwa i zasypowe. Takich wskazań jest 2 162 492. Kotłów automatycznych i z podajnikiem odnotowano 1 092 393. Użytkownicy spalają w nich głównie węgiel i paliwa węglopochodne (2 597 333), a także drewno kawałkowe (1 809 750). Niewiele jest pelletu (292 256) i innej biomasy (42 172). Ponurego obrazu dopełnia zestawienie standardu kotłów. Najwięcej jest poniżej 3 klasy i bezklasowych – aż 1 603 852. Klasa 3 to 640 701 sztuk, klasa 4 – 339 620, klasa 5 – 534 564, a tzw. Ekoprojekt tylko 62 185. Takie ogrzewanie szkodzi zdrowiu i jest uciążliwe dla środowiska, bo przyczynia się do powstawania smogu. Drugie miejsce pod względem popularności zajmują systemy grzewcze zasilane gazem. W deklaracjach wykazano je 2 346 454 razy.

    W zestawieniu można dostrzec ekologiczne i oszczędne rozwiązanie, czyli pompę ciepła. Podano ją 210 406 razy. To sprawia, że zajmuje przedostanie miejsce, wyprzedzając jedynie kotły olejowe. 197 247 pomp ciepła ogrzewa domy, 13 159 takich urządzeń znajduje się w budynkach niemieszkalnych. Patrząc na ten ranking można odnieść wrażenie, że pompy są niedoceniane, ale tak naprawdę dynamicznie ich przybywa. W zeszłym roku w Polsce zainstalowano 94 tys. pomp ciepła, czyli więcej o 66 proc. w porównaniu z 2020 r. Szacuje się, że do 2030 r. będzie ich niemal 370 tys., zarówno w domach, jak i budynkach komercyjnych. Będą również stanowić ok.60-70 proc. urządzeń centralnego ogrzewania. Mają zatem wielki potencjał, żeby odgrywać wiodącą rolę na rynku OZE.

    Jak działa pompa ciepła

    Pompa ciepła dostarcza do budynku energię cieplną, którą pobiera z powietrza atmosferycznego, gruntu albo płynącej wody. Tak pozyskane ciepło może być wykorzystywane w ogrzewaniu centralnym i podłogowym, a także podgrzewać wodę użytkową.

    Pompy dzielą się na gruntowe, wodne i powietrzne. Gruntowe mogą czerpać energię cieplną ze skały skorupy ziemskiej albo gruntu. Pierwsze wymagają głębokiego odwiertu, drugie większej powierzchni, na której na głębokości ok.1-2 układania jest specjalna wężownica absorbująca energię. Pompy wodne zasilane są wodą pochodzącą zwykle ze studni głębinowej, co wymaga odwiertu. Najłatwiejsza w montażu jest pompa powietrzna, która czerpie energię z otaczającego powietrza atmosferycznego. Pompy powietrzne są w naszym kraju najpopularniejsze. Wśród nich wyróżniamy urządzenia typu split i monoblok. W uproszczeniu split posiada dwa elementy – jeden montowany na zewnątrz, a drugi wewnątrz budynku. Z kolei monoblok w całości umiejscowiony jest na dworze.

    Koszty i dofinansowanie

    Trudniej odpowiedzieć na pytanie dotyczące ceny pompy. Wpływ na to ma kilka czynników, jak np. rodzaj urządzenia, wydajność, moc, które jest uzależniona od powierzchni do ogrzania itd. Uogólniając, trzeba szykować się na wydatek rzędu 30-50 tys. zł. Nie ma jednak co się przerażać, bo rozwiązanie jest opłacalne. Po pierwsze, pompa nie potrzebuje drogiego paliwa, bo korzysta z OZE. Do pracy wymaga jedynie prądu elektrycznego. Dodatkowo całej kwoty na zakup nie trzeba wykładać z własnej kieszeni. Istnieją programy dotacyjne, obniżające koszt tego przedsięwzięcia.

    Właściciele nowych domów, których budowa nie została ukończona albo nie złożono wniosku o pozwolenie na jego użytkowanie, mogą ubiegać się o wsparcie z programu „Moje ciepło”. Zakłada dofinansowanie w wysokości 30-45 proc. kosztów, czyli od 7 do 21 tys. zł.

    Propozycją dla tych, którzy korzystają już z systemu ogrzewania i chcą go zmienić na bardziej wydajny i ekologiczny jest „Czyste powietrze”. Program zawiera różne warianty dotacji, a wysokość zależy od naszych dochodów, przeprowadzenia dodatkowych prac (w tym m.in. termomodernizacji, którą warto wykonać przed montażem pompy) czy montażu mikroinstalacji fotowoltaicznej. W pierwszej opcji, kiedy nasz dochód nie przekracza 100 tys. zł, dostać możemy do 25 tys. zł, a decydując się na fotowoltaikę 30 tys. zł. Druga opcja przewidziana jest dla osób o niższych dochodach. Jeżeli przeciętny miesięczny dochód na członka rodziny nie przekracza 1564 zł, a osoby samotnej 2189 zł, dotacja może sięgnąć 32 tys. zł. Razem z mikroinstalacją wyniesie 37 tys. zł. Trzecia opcja przeznaczona jest dla najmniej zarabiających. Można z niej skorzystać, gdy na jednego domownika nie przypada więcej niż 900 zł, a na osobę samotną 1260 zł. Wówczas dotacja w wariancie z fotowoltaiką sięga maksymalnie 69 tys. zł, a bez niej 60 tys. zł.

    Dofinansowania można także poszukać w swojej miejscowości, bo wiele samorządów realizuje lokalne programy wspierające zakup pomp ciepła. W południowych województwach na likwidację starego, niewydajnego systemu ogrzewania i zastąpienie go pompą ciepła można dostać nawet 4,2 tys. zł. Umożliwia to program „Ogrzej się z Tauronem”. Więcej na ten temat na stronie https://top-oze.pl/energetyczny-koncern-daje-dotacje-na-pompy-ciepla/ 

    Kategorie
    OZE

    Na co idą pieniądze z aukcji uprawnień do emisji? — Fundusz Transformacji Energetyki

    Od października zeszłego roku trwają debaty i konsultacje, jak usprawnić modernizację branży energetycznej. Jako że część środków pochodząca ze sprzedaży emisji CO2, według wytycznych Unii Europejskiej, musi trafić do gałęzi energetyki, to do tej pory pieniądze rozchodziły się na mniejsze projekty. W tym roku do budżetu trafi 114 miliardów złotych, z czego 40 procent ma zostać przeznaczona na modernizację branży energetycznej. Kwota jest pokaźna, a chętnych na nią nie brakuje. Fundusz Transformacji Energetyki (FTE) ma decydować komu, ile i na co wydać pieniądze.

    Fundusz Transformacji Energetyki

    Fundusz Transformacji Energetycznej pierwotnie miał funkcjonować jako osobna jednostka, jednak po konsultacjach zdecydowano, że zostanie utworzony osobny rachunek dla FTE, a środkami będzie dysponował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Decydującą rolę będzie mieć Rada Funduszu Transformacji Energetyki, w skład której wchodzić będą: premier i przedstawiciele ministerstw (MAP, klimatu, energetyki, gospodarki i finansów) oraz pełnomocnik ds. infrastruktury strategicznej.

    Na co pieniądze?

    Środki, czyli 40 procent z polskich aukcji praw do emisji i 50 procent niewydanych do tej pory uprawnień, mają zasilić rozwój transformacji energetyki w Polsce. Na co konkretnie trafią fundusze? Na nowe programy, dofinansowania i dotacje. Lista jest długa, ale środki na pewno trafią na rozwój OZE, energetyki jądrowej, magazynów energii elektrycznej i ciepła, rozbudowę i modernizację sieci ciepłowniczych, sieci przesyłowych i dystrybucyjnych, czy innowacyjne technologie.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Farma fotowoltaiczna dla firm. Czy warto mieć własną farmę? Plusy i minusy

    Od dwóch lat jesteśmy świadkami drastycznie rosnących cen energii. Czas zapomnieć o taniej, węglowej energii i pomyśleć o innych rozwiązaniach. Kolejne ustawy dotyczące modernizacji energetycznej obciążają portfele przedsiębiorców, np. Ustawa o Opłacie Mocowej.

    Czy fotowoltaika może obniżyć cenę energii?

    Pan Maciej Gacki ekspert Instytutu Jagiellońskiego, który od lat związany jest z rynkiem energetycznym, obecnie zajmuje się rynkiem OZE. Wyjaśnił, że przedsiębiorcy mogą zaoszczędzić. Jak?

    Farma fotowoltaiczna

    Farma fotowoltaiczna to mini elektrownia, która zapewnia dostęp do energii pochodzącej ze słońca. Instalacje małe do mocy 50 kW, nazywane są prosumenckimi, a te o mocy 50 kW i więcej  duże lub bardzo duże elektrownie. „Farma fotowoltaiczna to źródło energii, które ma swoje plusy i minus. Jest to takie rozwiązanie, gdzie mniejszy przemysł, może pozwolić sobie na instalację na swoich dachach, czy gruntach. Obniża ona cenę energii w bilansie.” – wyjaśnił Pan Maciej Gacki.

    Czy warto mieć własną?

    Własna farma znacznie obniży rachunki. Trzeba brać też pod uwagę koszty zakupu i sprowadzenia materiałów oraz eksploatacji.

    Ekspert wyjaśnia, że: „Nie tylko ceny energii idą do góry, ale też koszty materiałów.” Mimo wszystko: „Farma jest coraz bardziej opłacalna, a powinna się zwrócić już w ciągu 8 – 10 lat” Żywotność instalacji, jak zapewniają producenci, to okres od 25 do 30 lat. Więc przy ogólnym rachunku wychodzi korzystniej.

    O czym warto pamiętać?

    Warto najpierw rozważyć, jak radzi nasz ekspert, jaką instalację wybrać: „Najlepiej dobrać instalację 1:1, czyli jeśli w rok zużywamy 5000 MWh, to tyle energii powinna wytwarzać farma”. Przed budową farmy istotne są 3 rzeczy, jak radzi nasz ekspert:

    „Na początku należy poddać działkę analizie po kątem: lokalizacji, gruntów, melioracji, planów zagospodarowania przestrzennego itd. Po pozytywnym wyniku analizy warto zabezpieczyć prawa do gruntu. Następnym krokiem jest uzyskanie decyzji administracyjnej (decyzja środowiskowa, warunki zabudowy, warunki przyłączenia i wreszcie pozwolenie na budowę). Trzeci krok to kompletowanie sprzętu, materiałów, przygotowanie inwestycji pod budowę”. Miejsce na farmę powinno być nasłonecznione, bez zacienień i na płaskim, równym terenie. Farma musi być podpięta do sieci dystrybutora lub do sieci operatora sieci przesyłowej.

    Plusy i minusy

    Farma fotowoltaiczna w przyszłości może stać się kluczowym filarem energetyki w Polsce. Ma swoje wady i zalety. Kluczowymi zaletami jest fakt, że to ekologiczne źródło energii. Energia pochodzi w 100% ze słońca, a koszty można obniżyć na zasadzie bilansowania.
    Główną wadą jest koszt początkowy, który uzależniony jest od wielkości instalacji. Są to inwestycje, które wahają się w przedziale kilkudziesięciu do ponad miliona złotych. Instalacja potrzebuje przestrzeni, nie każdy grunt będzie właściwy. Musi to być płaska, dobrze nasłoneczniona lokalizacja. Farma wytwarza energię tylko za dnia i jest całkowicie uzależniona od słońca. Jednak przeliczając w skali 25 lat, poniesione koszty nie są tak ogromne, a firma zyskuje status ekologicznej.

    Koszty instalacji

    Koszty farmy fotowoltaicznej obejmują nie tylko zakup samej instalacji, czy montaż. Tu trzeba wziąć pod uwagę też koszt serwisu, który raz w roku sprawdzi instalację, czy inne koszty eksploatacyjne. Przeliczając: Farma, która rocznie będzie produkował 500 MWh rocznie, o mocy 0,5 MW będzie kosztować 1 800 000 złotych plus roczny koszt eksploatacji.

    Kategorie
    Magazyny energii

    Elektrownie szczytowo – pompowe, nowe magazyny energii

    W Polsce istnieje kilka elektrowni szczytowo – pompowych, które zabezpieczają płynność energetyczną. Gdy w maju 2021 roku doszło do awaryjnego odłączenia od sieci prawie całej Elektrowni Bełchatów, to właśnie elektrownie szczytowo – pompowe zagwarantowały ciągłość dostaw. Nie wymyślono do tej pory technologicznie lepszych, wielkoskalowych magazynów dla energii pochodzącej z OZE. Ich przydatność nie podlega dyskusji, jednak wciąż mamy ich za mało.

    Elektrownia pompowo – szczytowa

    Elektrownia pompowo – szczytowa to zakład przemysłowy, który jest odpowiedzialny za przemianę energii elektrycznej w energię potencjalnie grawitacyjną. Są miejscem gromadzenia energii ze źródeł odnawialnych, a w przypadku awarii, gwarantem bezpieczeństwa i stabilizacji energetycznej.

    Ile mamy elektrowni?

    Na terenie Polski funkcjonuje 6 takich elektrowni. Cztery należą do PGE EO: Żarnowiec (716MW), Porąbka-Żar (500MW), Dychów (90 MW) i Solina (200 MW), elektrownia w miejscowości Żydowo (156 MW) – to własność grupy Energa i przynależna do Zespołu Elektrowni Wodnych Niedzica S.A (46MW).

    Obecna sytuacja na rynku elektroenergetycznym, liczne, nowe źródła energii z OZE, brak magazynów i widmo kryzysu energetycznego wymusiła na rządzących ponowne przeanalizowanie tematu elektrowni.

    W październiku ubiegłego roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz PGE powołał zespół, którego zadaniem jest opracowywanie planów modernizacji i budowy nowych elektrowni szczytowo-pompowych.
    Efektem pracy zespołu jest projekt budowy elektrowni na Dolnym Śląsku.

    Kategorie
    OZE

    NABE, a transformacja sektora energetycznego

    Obecna polityka energetyczna skupia się na wzroście produkcji energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych i obniżeniu wykorzystywania energii pochodzącej z elektrowni węglowych. Takie działanie ma obniżyć emisję CO2 oraz zagwarantować stabilizację źródeł energii odnawialnej.

    Rząd w ramach transformacji sektora energetycznego, przygotował koncepcję, której celem jest wydzielenie ze spółek energetycznych, z kapitałem Skarbu Państwa, jednostek, które produkują energię elektryczną z węgla.

    Właścicielem wyodrębnionych zakładów ma być Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE), działająca w formie spółki ze 100% udziałem Skarbu Państwa.

    NABE – czym właściwie ma być?

    Według wstępnych informacji NABE ma być spółką holdingową, która ma zostać utworzona przy PGE Górnictwo i Energetyce Konwencjonalnej. Agencja ma przejąć spółki tj. Enea Wytwarzane, PGE GiEJ, Tauron Wytwarzanie, Nowe Jaworzno z Grupy Tauron oraz z Grupy Energa – Elektrownię Ostrołęka B.

    Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego ma zapewnić bezpieczeństwo i stabilne dostawy energii.

    NABE, a transformacja energetyczna

    Głównym zadaniem Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) ma być wydzielanie aktywów węglowych. Działanie agencji ma odciążyć pozostałe spółki energetyczne z kapitałem państwowym, usprawnić i przyspieszyć inwestowanie w niskie oraz zeroemisyjne źródła energii. NABE, jak zapowiada wicepremier Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, to pierwszy krok do bezpiecznej transformacji przemysłu elektroenergetycznego.

    Nowa spółka ma usprawnić proces zielonej transformacji, zapewnić stabilizację i bezpieczeństwo.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Energetyczny koncern daje dotacje na pompy ciepła

    Z dotacji skorzystać mogą właściciele i współwłaściciele domów jednorodzinnych, którzy wymienią dotychczasowe urządzenie grzewcze na rozwiązanie o wyższej klasie efektywności energetycznej. Dofinansowanie przyznawane jest na pompę ciepła, kocioł gazowy kondensacyjny, elektryczny podgrzewacz przepływowy lub akumulacyjny.

    Wyższe dotacje dla starszych domów

    Wysokość wsparcia zależy od wieku budynku – im starszy, tym jest ono wyższe. I tak np. dla domów najmłodszych, wybudowanych po 2011 r., może sięgnąć 1750 zł w przypadku pompy powietrznej i 1870 zł dla modeli wodnych i gruntowych. Dla najstarszych budynków, czyli ponad pięćdziesięcioletnich, kwoty te to odpowiednio 3940 zł i 4200 zł. Z programu „Ogrzej się z Tauronem” skorzystać mogą mieszkańcy województwa dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego oraz małopolskiego.

    Rozpoczynający się okres letni to najlepszy czas na modernizację, bądź wymianę domowego ogrzewania na bardziej efektywne i ekologiczne, tak aby przygotować się do kolejnego sezonu grzewczego. Wspieramy decyzje konsumenckie w tym zakresie, miedzy innymi poprzez atrakcyjny program dofinansowania, w ramach którego klienci skorzystali już z dotacji w wysokości pół miliona złotych” – wyjaśnia Paweł Szczeszek, prezes zarządu Grupy Tauron.

    Nowy, efektywniejszy system ogrzewania pomaga obniżyć rachunki za ciepło i pozwala wygenerować długofalowe oszczędności.

    Z pompą płacisz mniej

    Sprawność cieplna nowoczesnych urządzeń grzewczych jest minimum 10 procent wyższa od tradycyjnych. W praktyce różnice mogą sięgać 30 procent, co oznacza, że do ogrzania tej samej powierzchni lub ilości wody potrzeba będzie mniej paliwa. Najbardziej ekologicznym zastępstwem dla „kopciuchów” są jednak bez wątpienia pompy ciepła, których sprawności mogą sięgać nawet 600 procent. Wynika to wprost ze stosunku energii dostarczonej przez pompę w postaci ciepła do energii włożonej w postaci prądu” – wylicza Łukasz Antoniewicz, ekspert technologii grzewczych w Tauron Sprzedaż.

    Jak to działa i ile kosztuje?

    Rozważając zmianę ogrzewania, prędzej czy później pojawi się pytanie o to, ile kosztuje i jak działa pompa ciepła. Mówiąc najkrócej, jest to urządzenie, które pobiera energię cieplną z powietrza, ziemi albo wody, a następnie dostarcza ją do budynku. Może również ogrzewać wodę użytkową. W najprostszym podziale wyróżniamy pompy gruntowe, wodne i powietrzne. Gruntowe z kolei dzielą się na skalne i poziome. Skalne to te, które czerpią energię cieplną ze skały skorupy ziemskiej. Żeby ją pozyskać, potrzeba wykonać odpowiednio głęboki odwiert. Z kolei pompy poziome pobierają ciepło z gruntu. Te natomiast potrzebują odpowiednio dużej powierzchni, po której – na głębokości ok.1-2m – rozprowadzona zostaje specjalna wężownica absorbująca energię. Pompy wodne zasilane są wodą pochodzącą zwykle ze studni głębinowej. Tu również potrzebny jest odpowiedni odwiert i wykonanie studni. Najprostsza i wymagająca najmniej prac związanych z uruchomieniem jest pompa powietrzna. Ten rodzaj pobiera energię z otaczającego powietrza, którą następnie „przerabia” na ciepło służące do ogrzewania pomieszczeń i wody użytkowej. Każda pompa do pracy potrzebuje energii elektrycznej.

    Odpowiedź dotycząca ceny nie jest prosta, bo zależy ona od kilku czynników – m.in. rodzaju urządzenia, jego wydajności, powierzchni, którą ma grzać i związaną z tym mocą pompy. Mówiąc bardzo ogólnie, jest to średnio wydatek rzędu 30-50 tys. zł. To niemało, ale pamiętać trzeba o dwóch rzeczach. Decydując się na pompę, nie ponosimy kosztów zakupu paliwa, bo urządzenie korzysta z OZE. Druga rzecz to zakup z dotacją, która obniży koszt całej operacji.

    Warto wiedzieć, że dofinansowanie do wymiany ogrzewania na pompę ciepła można otrzymać także z innych źródeł. Taką możliwość przewidują m.in. ogólnopolskie programy „Moje ciepło” i „Czyste powietrze”, a także lokalne, realizowane w wielu gminach.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Split kontra monoblok. Różnice między powietrznymi pompami ciepła

    Z tego względu pompy ciepła dzielimy na:

    • gruntowe –  pozyskujące ciepło z gruntu
    • wodne – mające źródło ciepła w wodzie płynącej
    • powietrzne – czerpiące ciepło z powietrza atmosferycznego

    Ogromną zaletą powietrznych pomp ciepłą jest umiejętność pozyskiwania energii ze swojego źródła, nawet w sytuacji panowania bardzo niskiej temperatury otoczenia i przekształcania jej na ciepło przeznaczone na potrzeby ogrzewania nieruchomości (c.o.) lub przygotowania ciepłej wody (c.w.u.).

    W kategorii powietrznych pomp ciepła spotkać można kolejny ich podział – na monoblok oraz split. Urządzenia w obu wersjach opierają swoją pracę na tym samym sposobie. Zarówno typ monoblokowy, jak i split czerpie energię zgromadzoną w powietrzu i zamienia ją w ciepło dla centralnego ogrzewania lub centralnej wody użytkowej. Każde z nich może również pochwalić się wysoką efektywnością i wydajnością funkcjonowania oraz niskim kosztem eksploatacji. Oba rodzaje mają również możliwość zarówno ogrzewania poprzez pracę na tradycyjnym obiegu, jak i zdolność odwrócenia go w celu chłodzenia i mogą być zasilane ekologicznym źródłem energii, jak energią słoneczną z instalacji fotowoltaicznej. Gdzie zatem znajdziemy różnicę?

    Zasadniczą różnicą zachodzącą między danymi typami jest ich budowa. Pomimo, iż składają się na nie te same komponenty, posiadają zupełnie inne ich rozmieszczenie.

    Pompa ciepła typu split to model podzielony na dwie części składowe – jednostkę zewnętrzną, czyli tzw. agregat oraz jednostkę wewnętrzną. Pierwsza z nich zawiera kluczowe dla pracy urządzenia elementy, jak kompresor, parownik, wentylator, czy zawór dławiący. Drugi natomiast posiada skraplacz, grzałkę elektryczną i pompę obiegową. Układ chłodniczy jest zatem podzielony na dwie osobne jednostki, stąd część zewnętrza i wewnętrzna, wymaga odpowiedniego zintegrowania przez wykwalifikowanego instalatora. Taki typ budowy pompy ciepła wiąże się z mniejszą szczelnością układu, ale i niższym kosztem niż w przypadku modelu monoblok i brakiem ryzyka zamarzania wody w wymienniku, z uwagi na zlokalizowanie obiegu wodnego w jednostce znajdującej się wewnątrz budynku.

    Model znany pod nazwą monoblok, charakteryzuje się zespoloną budową. Urządzenie stanowi jedną, wspólną całość i jako zewnętrzna jednostka zawiera razem wszelkie wbudowane elementy, co pozbawia konieczności dodatkowej instalacji chłodniczej. Taka technologia daje hermetycznie zamknięty obiekt, niwelując zagrożenie nieszczelnością. Ponadto z uwagi na umiejscowienie po stronie wodnej króćców przyłączeniowych jest zdecydowanie łatwiejsza w montażu niż wersja split , a także nie zabiera tak jak ona miejsca wewnątrz obiektu. Monoblok jest jednak mocniej narażony na zamarzanie wody w obrębie płytowego wymiennika, chociaż posiada zabezpieczenie przeciwdziałające takiej sytuacji. Działa ono jednakże wyłącznie kiedy ma zasilanie elektryczne. Dodatkowo model ten jest też droższy w odniesieniu do drugiego.

    Pompy ciepła typu split i monoblok w rzeczywistości charakteryzuje jednakowa specyfika pracy i mogą pochwalić się porównywalnie wysokimi osiągnięciami. Dokonując wyboru spośród modeli brany jest więc przede wszystkim posiadany budżet na inwestycję, miejsce wewnątrz budynku oraz kwestia ewentualnego zabezpieczenia przez niskimi temperaturami, grożącymi zamarzaniem czynnika. Wybór jest zatem indywidualnym ustanowieniem priorytetów inwestora.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Infrastruktura ładowania EV wciąż w tyle

    W rozwoju branży motoryzacyjnej kluczową rolę odgrywa infrastruktura miast. Na co zdałby się jakikolwiek samochód, motor, czy ciężarówka, jeśli miałoby pusty bak? Paliwo jest niezbędne, by pojazdy mogły odpowiednio spełniać swoją funkcję, dlatego tak ważne są stacje paliwowe. Biorąc pod uwagę zmiany zachodzące na moto-rynku, które inicjują przyrost pojazdów elektrycznych, równie duże modernizacje muszą zostać zrealizowane w zakresie ich infrastruktury towarzyszącej – w końcu na rozwój sektora e-mobility składają się nierozłączne, dwa elementy, czyli rozwój floty oraz stacji ładowania.

    Nie ulega wątpliwości, że obydwa procesy są ściśle ze sobą powiązane i muszą następować równocześnie.” – informuje Fundacja Pojazdów Promocji Elektrycznych. FPPE opracowało raport, przedstawiający obecną sytuację rozwoju elektromobilności. Jak wynika ze zgromadzonych informacji w opracowaniu „Prądem w smog. Jak rozwijać infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych” z każdym kolejnym rokiem rejestrowane jest dwukrotnie więcej pojazdów elektrycznych, niż w poprzednim. Rok 2020 zakończono z ilością prawie 19 tysięcy egzemplarzy, w następnym 2021 r. liczba ta przekroczyła już 38 tysięcy pojazdów. Tempo wzrostu floty EV i infrastruktury jej ładowania są ze sobą ściśle powiązane. Mimo to w tym samym czasie ilość ogólnodostępnych stacji ładowania elektryków wynosiła odpowiednio 1364 oraz 1932 sztuki.

     

    Jak podaje przedstawiony przez FPPE raport – „Na koniec 2019 r. wskaźnik liczby pojazdów elektrycznych przypadających na jeden ogólnodostępny punkt ładowania wynosił 4,76, ale już na koniec 2021 r. wartość wskaźnika wyniosła 10,04. Oznacza to, że w ciągu zaledwie dwóch lat liczba pojazdów elektrycznych przypadająca na jeden ogólnodostępny punkt ładowania wzrosła dwukrotnie. Dla porównania, wskaźnik ten w Holandii, mającej najlepiej rozwiniętą sieć ładowania w Europie, wynosi 4,09, a w Niemczech i Wielkiej Brytanii, które należą do czołówki europejskich krajów pod względem tempa rozwoju rynku pojazdów elektrycznych, wynosi 13,3.”

    W polskich miastach wciąż brakuje sieci ładowania pojazdów EV, a jak wynika ze statystyk Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wiele z planów realizacji publicznych punktów ładowania na terenie gmin mierzy się z dużymi opóźnieniami. W listopadzie ubiegłego roku podano do informacji, iż „ Jedynie sześć gmin osiągnęło cel w zakresie infrastruktury określony w ustawie, a w aż 15 gminach nie wybudowano żadnego punktu ujętego w przyjętych planach. W pozostałych gminach plany zostały zrealizowane częściowo”

    Prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych, Marcin Korolec uważa, że „ Nadszedł czas, aby podjąć dyskusję, w jaki sposób powinniśmy rozwijać sieci ładowania w polskich miastach dla użytkowników nie posiadających obecnie możliwości ładowania w miejscu zamieszkania. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, jak radzą sobie inne samorządy na przykładzie trzech miast europejskich. W niniejszym raporcie przedstawiamy analizę polityk miejskich w obszarze miejskiej infrastruktury ładowania zarówno jednej z największych metropolii naszego kontynentu jaką jest Londyn, ale też miast mniejszych, takich jak stolica Norwegii, Oslo, czy holenderski Utrecht.”

    Zbadane europejskie miasta wskazują, że nie ma ustandaryzowanego rozwiązania, które idealnie sprawdzi się przy rozwijaniu infrastruktury ładującej. Każdy przypadek wymaga indywidualnego podejścia, jednak poszczególne elementy zaczerpnięte z różnych miast stanowią dużą podstawę do tworzenia najbardziej optymalnych i spójnych systemów dla kolejnych jednostek samorządu terytorialnego (JST).

    Jak podkreśla prezes FPPE kluczowym czynnikiem odpowiadającym za rozwój miejskiej sieci ładowania jest odpowiednia współpraca między lokalnymi władzami oraz operatorami sieci dystrybucyjnej (OSD), czego przykładem jest Londyn – „Władze poszczególnych dzielnic wypracowały z operatorem odrębną procedurę, upraszczającą proces uzgadniania lokalizacji i harmonogramu podłączania punktów ładowania.” Odpowiednie współdziałanie JST i OSD umożliwia racjonalne zaplanowanie rozwoju na kolejne wiele lat i przyśpiesza potencjalny czas realizacji przedsięwzięcia do absolutnego minimum, czyli zaledwie kilku tygodni.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Popularność autobusów elektrycznych wzrasta, a tuż za rogiem już czeka następca

    Energia elektryczna to niejedyne alternatywne paliwo stosowane w środkach transportu. W cieniu pojazdów EV już czekają ich przypuszczalni następcy. Tankowane znacznie szybciej niż naładowanie akumulatorów i umożliwiające przejazd kilkuset kilometrów na jednym, pełnym baku. W dodatku podczas jazdy nie emitują szkodliwych substancji, a nawet … oczyszczają powietrze. Już wkrótce pojazdy na wodór mogą stać się istotną konkurencją dla elektryków, a jedną z świadczących o tym przesłanek jest polski autobus wodorowy.

    Wodór to najpowszechniej występujący pierwiastek we wszechświecie, który otacza nas zewsząd. Z reguły nie występuje on jednak w czystej postaci, lecz w formie rozmaitych związków chemicznych. Zielony wodór zdaniem wielu światowych ekspertów nazywany jest paliwem przyszłości. Jest znakomitym nośnikiem energii, naturalny i ekologiczny, a w wyniku jego spalania powstaje nieszkodliwa para wodna. Idea wykorzystania wodoru jako paliwa napędowego sięga kilkaset lat wstecz. Jednym z pierwszych historycznych przykładów wykorzystania silnika wodorowego w pojeździe mechanicznym jest wehikuł z 1808 roku. Eksperymenty nad zastosowaniem tego pierwiastka były prowadzone przez wiele lat, przez wszelakie firmy z sektora motoryzacyjnego, w tym znaną markę pojazdów BMW.

    Wodór posiada wiele zalet, jednak w praktycznym stosowaniu wiąże się również z wieloma ciężkimi do pokonania problemami . Z uwagi na to, że pierwiastek w  przyrodzie nie występuje w czystej postaci jego wytwarzanie jest energochłonne i niezwykle kosztowne. Ponadto w połączeniu z powietrzem tworzy tzw. gaz piorunujący, który jest mieszanką ekstremalnie wybuchową. W związku z tym jego transport oraz składowanie wymaga zachowania nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa i ostrożności.

    Ostatnie lata przyniosły popularność projektom zastąpienia spalania wodoru w silnikach spalinowych poprzez zastosowanie w ogniwach paliwowych, czyli bateriach wytwarzających prąd na skutek utlenienia. Technologia wodorowych ogniw paliwowych charakteryzuje się najwyższą sprawnością spośród dostępnych, dlatego stały się koncepcją, w której pokładane są duże nadzieje na wykorzystanie w wielu sektorach gospodarki, w tym również motoryzacji.

    W połowie czerwca 2022 roku, na terenie Gdańska odbyły się testy polskiego autobusu napędzanego wodorem. W ramach wydarzenia pojazd mogli przetestować gdańscy pasażerowie.

    „Często mówimy o inwestycji w zielone, w zieloną energię, mówimy o sadzeniu drzew, a także o solidarności z przyszłymi pokoleniami. To dlatego, że świat się zmienia i my też chcemy, jako Gdańsk, dostosowywać się do tych zmian. W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski przegłosował przepisy dotyczące zaprzestania produkcji pojazdów spalinowych w 2035 roku. Szukamy rozwiązań, które pozwolą w ekologiczny sposób, nieemitujący spalin, podróżować po naszym mieście.” – twierdzi Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.

    Pojazd skomentował także Maciej Stec, wiceprezes Grupy Polsat Plus, będącej twórcą wodorowego autobusu Nesobus – „Ten autobus jeździ na zielony wodór, nie emituje spalin i, co ciekawe, zasysając powietrze oczyszcza je. Co ważne, „Nesobus”  jest stworzony przez polskich konstruktorów. To w pełni polski produkt, homologowany, stworzony w półtora roku. Ten autobus tankuje się w 15 minut, ma zasięg 450 kilometrów, czyli na jednym tankowaniu jest w stanie jeździć praktycznie przez dwa dni.”

    Na terenie Gdańska jeszcze w tym roku planowane jest stworzenie stacji do tankowania pojazdów wodorowych, zarówno dla autobusów, jak i prywatnych lub firmowych pojazdów.

    Jak podkreślił podczas pierwszej testowej jazdy zastępca prezydent Gdańska, Piotr Borawski – „Wiemy, że autobusy elektryczne, które także kupujemy, w polskiej rzeczywistości – prądu produkowanego z węgla – nie są do końca ekologiczne. Poza tym trzeba je ładować przez co najmniej cztery, pięć godzin. Dzisiaj prezentujemy autobus napędzany, zdaniem wielu ekspertów, paliwem przyszłości: zielonym wodorem, pochodzącym z energii ze światła, z biomasy lub wiatru.”

    Wodór powoli wkracza na rynek, a analizy światowych ekspertów przewidują, że w ciągu dekady koszt produkcji pierwiastka spadnie o ok. 60-70%. Pojazdy elektryczne mają zadem godnego rywala, który już wkrótce może szybko zdominować gospodarkę.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Pożary instalacji PV. Jak duże ryzyko niesie fotowoltaika?

    Urządzenia odnawialnych źródeł energii powstały z myślą połączenia innowacyjnych technologii i naturalnego środowiska, które przy zachowaniu pełnej symbiozy przyniosą korzyści ludziom i nie przyczynią się do cierpienia przyrody. Natura na wielu płaszczyznach eksponuje swoją potęgę i mimo stale postępującego rozwoju technologicznego, wciąż potrafi zadziwić przewagą. Systemy OZE, jak instalacje fotowoltaiczne niekiedy mierzą się z jej siłami, stając się ofiarą żywiołów.

    W ostatnim czasie byliśmy świadkami przyłączeń pokaźnych ilości nowych elektrowni słonecznych. Rosnący udział zielonej energii w gospodarce energetycznej  niesie za sobą wiele korzyści dla świata, jednak wiąże się z pewnymi zagrożeniami. Nie bez znaczenia dla obecnych, jak i potencjalnych posiadaczy fotowoltaiki jest kwestia występowania pożarów jej instalacji. Eksperci branży prowadzą ciągłe badania nad tego typu zagrożeniem, szczegółowo analizując dotychczas odnotowane przypadki. Polska jest państwem, które nie sporządza dokładnych statystyk informujących o powstałych pożarach systemów PV. Fakt ten nie oznacza jednak, że problem ten jej nie dotyczy.

    Szczegółowe dane w zakresie występowania pożarów instalacji fotowoltaicznych prowadzą państwa, jak Niemcy, czy Wielka Brytania. Nasi zachodni sąsiedzi są w posiadaniu statystyk z wielu lat wstecz, kiedy fotowoltaika dopiero stawiała pierwsze kroki na rynku energetycznym. Niemiecy naukowcy z TÜV Rheinland oraz Instytutu Systemów Energetyki Słonecznej im. Fraunhofera opracowali szczegółowy raport w oparciu o ok. 1,3 miliona domów jednorodzinnych posiadających instalację fotowoltaiczną. W wyniku badań określono, że pożary PV wystąpiły w 210 z nich, co wykazuje, że ryzyko jego powstania wynosi zaledwie 0,016%. Wielka Brytania przeprowadziła analizy 1 miliona domów z fotowoltaiką. W efekcie końcowym wskazały, ze szanse na wystąpienie pożaru wynoszą jeszcze mniej niż w Niemczech, bo tylko 0,0058%. W okresie 7 lat odnotowano tam 58 przypadków pożarów z udziałem instalacji słonecznej w obrębie budynku.

    Oba państwa oprócz prowadzenia statystyk występowania pożarów analizują również ich przyczyny oraz elementów, na których mają początek. Do najczęstszych powodów zaliczane są czynniki zewnętrzne, niezależne od człowieka. Są to przede wszystkim burze i towarzyszące im wyładowania atmosferyczne – zatem fotowoltaika pada ofiarą żywiołów natury. Rzadziej występującą przyczyną są popełniane błędy podczas montażu instalacji, a także awarie urządzeń, szczególnie po stronie prądu stałego, głównie złącza DC oraz błędy powstałe na etapie projektu.

    Zgodnie z danymi zebranymi przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej w 2019 roku przyjęto ponad 153 tysiące zgłoszeń pożarów, z czego związek z instalacją fotowoltaiczną miało wyłącznie ułamek promila.

    Biorąc pod uwagę badania nad pożarami z udziałem PV, zarówno w Polsce, jak i na świecie ryzyko jest minimalne. Niemniej jednak mamy do czynienia ze zjawiskiem wysoce niebezpiecznym i tragicznym w skutkach, w związku z tym nie należy go lekceważyć. Instalacja fotowoltaiczna powinna być odpowiednio zaprojektowana, zamontowana i regularnie serwisowana. Można pokusić się również o rozwiązania obniżające napięcie do niezbędnego minimum. Systemy OZE utożsamiane są z wieloma mitami. Rozważając inwestycję w fotowoltaikę nie wierz plotkom, ale poznaj niepodważalne fakty i analizy ekspertów.

    Kategorie
    OZE

    OZE, a podatek akcyzowy. Kiedy trzeba zapłacić akcyzę?

    Ustawa o podatku akcyzowym określa jasno, każdy podmiot, który wytwarza energię elektryczną w instalacjach o mocy nieprzekraczającej 1MW i korzysta z niej, tylko dla własnych potrzeb, jest zwolniony z podatku akcyzowego. Niby wszystko jasne, a jednak.

    Kiedy zapłacić podatek?

    Jedna ze spółdzielni mieszkaniowych zwróciła się do Krajowej Informacji Skarbowej z prośbą o informację, czy powinni płacić podatek akcyzowy.? Są podmiotem, który wytwarza energię dla własnych potrzeb. Nie prowadzi odsprzedaży energii, a wszystkie instalacje, które posiadają, nie przekraczają mocy 1MW. KIS oświadczył, że muszą płacić podatek. Fakt posiadane instalacje nie przekraczają mocy 1MW, ale spółdzielnia jest właścicielem wszystkich instalacji, a ich łączna moc już przekracza określone w ustawie minimum.

    Deklaracje, kto musi złożyć?

    Sprawa deklaracji też nie jest oczywista. Mimo że jesteśmy zwolnieni z podatku, to deklarację trzeba składać co miesiąc. Taką informację otrzymała jedna z gmin. Urząd zwrócił się z prośbą do KIS o wyjaśnienie, dlaczego, nawet gdy są zwolnieni z płacenia podatku, to są zobowiązani do składania comiesięcznej deklaracji. Przypomnę warunki zwolnienia z podatku: instalacja, nie może przekraczać łącznej mocy 1MW, a energia musi być użytkowana wyłącznie na własne potrzeby.

    KIS powołał się na ustawę o podatku akcyzowym, w którym jest informacja, iż mimo zwolnienia podatnik ma obowiązek składać deklarację właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego. Nazywa się to deklarację zerową.

    Kategorie
    Elektromobilność

    TVN Grupa Discovery pewnie wchodzi w elektromobilność

    Na stronie giełdowej, dostępnej w serwisie Bankier.pl cena za 1 baryłkę ropy osiągnęła poziom 112,25 USD. Analizując cały tydzień, a nawet spoglądając na notowania sprzed miesiąca, można zauważyć niewielki spadek. Co jest oczywiście optymistycznym rokowaniem. Jednak ciężko powiedzieć o spadkach, gdy zagląda się na stacje benzynowe.

    Widząc co obecnie dzieje się na rynkach światowych i na naszym podwórku, warto, jest przemyśleć kwestę wymiany obecnego auta na elektryka. Ekonomia z ekologią. Choć ceny elektryków i hybryd utrzymując się na wysokim poziomie, może warto pomyśleć o inwestycji na lata.

    Zmiany na lepsze

    Jakiś czas temu Dyrekcja Google oświadczyła, że przechodzi na zasilanie całkowicie bezemisyjne i podpina wszystkie swoje oddziały do sieci OZE. Firma już w tej kwestii podpisała kilka kluczowych dokumentów. Teraz tylko czeka na realizację.

    Na naszym podwórku, firmy też uciekają od tradycyjnych rozwiązań i sięgają po nowe, ekologiczne technologie. Coraz więcej firm, ma świadomość, jak bardzo ważne jest inwestowanie w bezemisyjne rozwiązania i ograniczanie emisji CO2. Większość firm znanych i medialnych promuje ekostyl.

    TVN Grupa Discovery mocniej wchodzi w elektromobilność. Poza dostępnymi stacjami ładowania, nasza firma poszerzyła swoją flotę o kilka egzemplarzy KIA EV6– poinformował na łamach Linkedin, jeden z dyrektorów TVN Grupa Discovery. Grupa TVN to czołowy nadawca telewizyjny, który należy do globalnego koncernu Warner Bros. Discovery.

    Kategorie
    OZE

    OZE w Polsce potrzebuje mocnych sieci

    Okazją do dyskusji nad tą kwestią był panel „Nie ma OZE bez inwestycji w dystrybucję”, zorganizowany w ramach Kongresu 590.

    Nie będzie rozwoju OZE bez rozbudowy sieci dystrybucyjnych. Ten związek jest nierozerwalny, to system naczyń połączonych” – stwierdził Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

    W Polsce sieci w ok. 50 proc mają ponad 50 lat, a przez to nie przystają do potrzeb i oczekiwań klientów. Sporą część z ok. 60 tys. przyłączeń rocznie stanowią prosumenci. Mamy program modernizacji naszej infrastruktury. Konieczne są też inwestycje w systemy zarządzania energią, smart metering energooszczędność. Na inwestycje do 2030 mld zł powinniśmy przeznaczyć 20 mld, z czego ok.30% chcielibyśmy pozyskać ze środków zewnętrznych” – wyliczał Dąbrowski.

    Sieci potrzebują inwestycji

    Wysokie nakłady na rozbudowę i modernizację sieci zamierza przeznaczyć także Tauron. Do 2030 r. ma to być 24 mld zł, czyli 3 mld rocznie. Chodzi o przedsięwzięcia związane nie tylko z OZE, ale umożliwiające rozwój innych funkcjonalności.

     „Sieć jest krwioobiegiem, musi sprostać dwukierunkowemu przesyłowi, z którym dotąd nie miała do czynienia. Do tego musi się stać „cyfrowa”, opomiarowana, żeby mieć o niej jak największą wiedzę. Wymaga stałego monitoringu, obserwacji dostaw, optymalizacji i kontroli bezpieczeństwa, w tym także cyberbezpieczeństwa” – tłumaczył Jerzy Topolski, wiceprezes zarządu Tauron Polska Energia S.A.

    W zeszłym roku spółka przyłączyła 127 tys. mikroinstalacji fotowoltaicznych. Rynek prosumencki wzrasta, a sieć może mieć problem z przyjmowaniem wyprodukowanego prądu. Stąd Tauron rozważa także możliwość budowy lokalnych magazynów energii przy stacjach transformatorowych.

    Rozwój sieci w taki sposób, żeby mogły przyłączać OZE wymaga ogromnych nakładów.

    Miliardy na rozwój

    „W 2021 r. moc wytwórcza z OZE wyniosła 16 GW. W 2030 r. będzie to ponad 52 GW. Jest to plan minimum, może to być nawet 70 GW. W latach 2023-2030 będziemy potrzebować ok. 100 mld zł – powiedział Arkadiusz Krakowiak, dyrektor Departamentu Monitoringu Rynku Urzędu Regulacji Energetyki.

    Dziś problemem są także odmowy przyłączeń, ponieważ operatorzy nie są w stanie przyjąć w niektórych miejscach nadmiernej podaży energii.

    „Sieci nie są z gumy. W tej chwili działają jak magazyn energii, a tak nie powinno być” – stwierdził Krakowiak.

    Priorytetem są nowe przyłączenia, jednak za rozbudowę infrastruktury, która na to pozwoli, trzeba słono zapłacić.

    „Finansowanie może pochodzić z taryf i środków pomocowych. W tej chwili środki zewnętrzne mogą wynieść niecałe 8 mld zł, więc w większej części musieliby zapłacić za to odbiory. Gdyby tak się stało, to długoterminowo i tak da nam to oszczędności” – ocenia Arkadiusz Krakowiak.

    Uczestnicy dyskusji przyznali jednak, że liczą na większe wsparcie, pochodzące m.in. z Krajowego Planu Odbudowy.

    Transformacja energetyczna w Polsce musi być przeprowadzona w sposób sprawiedliwy, a nie dziki. Musi przebiegać planowo, zgodnie z możliwościami finansowymi. Mówimy dziś o 8 mld zł ze środków zewnętrznych, a potrzeby są kilkukrotnie wyższe. Polskie społeczeństwo jest nadal na dorobku, nie można przerzucać na nie kosztów” – mówi Wojciech Dąbrowski.

    Zadania stojące przed dystrybutorami energii elektrycznej to nie tylko dostosowywanie sieci do odbioru prądu wytworzonego z OZE, ale też m.in. montaż inteligentnych liczników, umożliwiających zdalny odczyt. Ważne jest także kablowanie, bo trakcje to kluczowy element wpływających na stabilność i niezawodność dostaw. Linie przesyłowe są narażone np. na uszkodzenia powodowane przez ekstremalne zjawiska pogodowe. W zeszłym roku operatorom mocno dały się we znaki wichury. Mając to wszystko na uwadze wyraźnie widać, że spółki energetyczne mają o czym myśleć i co liczyć.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Autobusy wodorowe wjeżdżają do polskich miast

    We Wrocławiu testowany jest NesoBus – stworzony przez polskich konstruktorów i inżynierów, we współpracy z zagranicznymi partnerami. Pojazd to dzieło Grupy Polsat Plus. Może pomieścić 93 pasażerów, ma 37 miejsc siedzących, klimatyzację, internet 5G oraz 6 gniazdek ładowania USB. Wnętrze zaprojektowali włoscy designerzy. Pojazd waży niespełna 13 ton, ma 12 metrów długości, ponad 2,5 metra szerokości i niecałe 3,5 metra wysokości. Autobus jest cichy, a podróż nim odbywa się w komfortowych warunkach.

    „Sukcesywnie inwestujemy w rozwój komunikacji zbiorowej i nowy tabor – kupujemy nowe tramwaje i autobusy. Od początku kadencji przeznaczyliśmy na ten cel ponad miliard złotych. Teraz czas na testy pojazdu przyszłości – autobusu wodorowego. To rozwiązanie dosłownie stworzone dla miast i aglomeracji   odpowiadające na wyzwania związane ze zmianami klimatycznymi. NesoBus napędzany zielony wodorem nie emituje spalin, a jedynie parę wodną i dzięki specjalnym filtrom oczyszcza powietrze. Przyszłość dzieje się dzisiaj” – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

    NesoBus zużywa średnio 8 kg wodoru na 100 kilometrów, wyposażony jest w silnik elektryczny. Za pomocą ogniwa paliwowego na bieżąco wytwarza prąd z zatankowanego wodoru. Wodór znajdujący się w zbiorniku łączy się z tlenem z powietrza i w ten sposób powstaje energia elektryczna, która zasila akumulatory. Te z kolei są źródłem prądu dla silnika. Ogniowo paliwowe potrzebuje czystego tlenu, dlatego pobierane powietrze jest oczyszczane przez specjalne filtry.

    Wodorowce przyszłością transportu?

    „NesoBus to idealne rozwiązanie dla zdrowia mieszkańców – zatankowany zielonym wodorem, nie emituje trujących substancji. Jesteśmy dumni, że NesoBus został od podstaw stworzony w Polsce przez polskich konstruktorów. Autobus jest w pełni funkcjonalny, ma 450 km zasięgu, a tankowanie wodorem zajmuje jedynie 15 minut. Oznacza to, że na jednym tankowaniu może jeździć dwa dni. Nasza marka „Neso” oznacza: nie emituję spalin, oczyszczam. Wierzymy, że transport miejski może się zmienić na w pełni ekologiczny – mówi Maciej Stec, wiceprezes zarządu Grupy Polsat Plus, członek rady nadzorczej ZE PAK.

    NesoBus działa na wodór pozyskiwany w procesie elektrolizy, do którego wykorzystywana jest energia ze źródeł odnawialnych. W trakcie jazdy z rury wydechowej wydostaje się destylowana para wodna.

    „Osobiście uważam, że autobusy elektryczne będą jak pagery, które już teraz są eksponatem w muzeum, a wodorowce są jak telefony komórkowe – stwierdza Krzysztof Balawejder, prezes wrocławskiego MPK.

    Grupa Polsat Plus ma zamiar wybudować w Świdniku fabrykę autobusów wodorowych. Jej wykonawcą będzie Mostostal Puławy. Zakład produkcyjny, zdolny do wykonania 100 pojazdów rocznie, powinien być gotowy w przyszłym roku.

    Miliony na autobusy wodorowe

    Dzięki 45,5 mln dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, 20 autobusów wodorowych ma pojawić się na ulicach Rybnika.

    „Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych wymusza na gminach takich jak Rybnik użytkowanie odpowiedniej liczby pojazdów, które podczas eksploatacji nie emitują szkodliwych gazów. Zainteresowanie paliwami alternatywnymi to również odpowiedź Rybnika na trendy ogólnoświatowe, stawiające na ekologiczne formy transportu” – przekonuje Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.

    W mieście będzie jeździć 20 tego typu pojazdów. Pierwsza partia ma pojawić się w II kwartale przyszłego roku. Wcześniej, już w I kwartale 2023, wybudowana zostanie ogólnodostępna stacja do tankowania wodoru samochodów osobowych i autobusów.

    Autobusy zasilane wodorem powoli pojawiają się w taborze polskich przedsiębiorstw komunikacyjnych. Wkrótce powinien zostać rozstrzygnięty przetarg na zakup takiego pojazdu w Lublinie. Od niedawna wodorowiec obsługuje regularne trasy w Krakowie. Więcej na ten temat w artykule: https://top-oze.pl/autobus-wodorowy-na-drodze-do-zeroemisyjnosci/

    Kategorie
    OZE

    Rządowy Projekt Agroenergia dla rolników

    Biogazownia rolnicza wyprodukuje prąd i ciepło

    Biogazownia to instalacja służąca do produkcji gazu z masy roślinnej, odchodów zwierzęcych, odpadów poubojowych, czy też z osadu ze ścieków. Różnorodne odpady organiczne powstają w gospodarstwach zajmujących się uprawami czy hodowlami, w ubojniach, rzeźniach i kurnikach lub  zakładach przetwórstwa spożywczego. Mieszanka gazów, które powstają w wyniku naturalnego procesu fermentacji ww. substancji, jest spalana w agregatach kogeneracyjnych, które pozwalają na jednoczesne otrzymywanie energii elektrycznej i ciepła. I na takie rozwiązanie najczęściej decydują się wytwórcy biogazu. Jest to nazywane układem kogeneracyjnym. Ekologiczne ciepło i prąd z biogazowni przydadzą się do ogrzewania budynków gospodarskich, zasilania urządzeń, ale także do zarabiania na sprzedaży tych mediów. Ale to ostatnie zależeć będzie od parametrów instalacji. Im większa, tym więcej możliwości.

    Najwięksi wytwórcy biogazu rolniczego w Polsce: królują województwa warmińsko-mazurskie i pomorskie

    Rejestr  wytwórców biogazu rolniczego prowadzi Dyrektor Generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. W dniu 21 czerwca br. widniało w nim 113 podmiotów. „Najmłodszy” dołączył 6 czerwca. W I połowie bieżącego roku zarejestrowało się siedmiu wytwórców. Można ocenić, że nie jest to mała liczba, bowiem przez cały rok 2021 zarejestrowano 11 wytwórców, a w 2020 r. – 10. Niewykluczone, że program Agroenergia przyczyni się do znaczącego wydłużenia listy i poprawienia statystyk z poprzednich lat. Wszystkie instalacje wytwarzają rocznie prawie 540 milionów metrów sześciennych gazu! Ich łączna moc zainstalowana zdolna jest wyprodukować 131,5 Megawatów energii elektrycznej.

    Największą wydajność ma biogazownia w miejscowości Piaszczyna (woj. pomorskie), należąca do spółki GAMAWIND sp.  Roczna wydajność tej instalacji to 11 mln m3 gazu i 2 MWe. Na drugim miejscu plasują się Nadmorskie Elektrownie Wiatrowe Darżyno Sp. z o.o. z biogazownią w Darżynie (woj. pomorske; 10 mln m3 gazu; 2,4 MWe). Trzeci w tej kolejności wytwórca – Südzucker Polska S.A z Wrocławia ma biogazownię w Strzelinie (9,9 mln m3 gazu; 2 MWe).

    Program Agroenergia  – program wsparcia odnawialnych źródeł energii w produkcji rolnej

    W ramach projektu Agroenergia 2022 inwestor może otrzymać na budowę biogazowni pożyczkę lub dotację. Nie wszystkie koszty kwalifikują się do uwzględnienia dofinansowania, jak np. promocja, informacja czy leasing środków trwałych. Natomiast koszty przygotowania, realizacji przedsięwzięcia, robót budowlanych, zakupu środków trwałych i sprzętów zostaną zaakceptowane. Wielkość wsparcia jest zależna od mocy całej instalacji. Dla biogazowni o mocy do 150 kW zwrot kosztów kwalifikowanych może wynieść do 30 tys. zł za 1 kW.

    Agroenergia – informacje

    Obsługą wnioskodawców zajmują się Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, właściwe dla miejsca zamieszkania beneficjenta. Informacje o programie można znaleźć także na stronie Doradztwa Energetycznego: https://doradztwo-energetyczne.gov.pl/.

    Źródło foto: pixabay/Bryan_Carey_Multimedia

    Kategorie
    OZE

    To już lato! Sezon na solarne gadżety w pełni

    Nawet zwykły posiłek, skonsumowany w pięknych okolicznościach przyrody, smakuje lepiej niż wykwintne danie w ekskluzywnej restauracji. Można przygotować go samodzielnie używając do tego kuchenki kempingowej, która nie jest gazowa, natomiast spala się w niej patyki, gałązki czy fragmenty drewna. Podczas procesu spalania wytwarzana jest elektryczność. Urządzenie zawiera baterię, która przechowuje wygenerowaną energię. A tę można wykorzystać do naładowania np. telefonu czy latarki. Do kuchenki dołączona jest też żarówka LED do oświetlania otoczenia. Technologia spalania w tej kuchence pozwala zagotować litr wody w zaledwie 4,5 minuty. Ale można też grillować i piec. Cena tego sprzętu wynosi ok. 1000 zł.

    Godzien uwagi jest idealny na kemping samonagrzewający się prysznic, który wykorzystuje ciepło słońca. Urządzenie może pomieścić 20 litrów wody. Nie jest ciężki, waży niecałe pół kilograma, wykonany jest z PCV. W skład tego urządzenia wchodzi torba o wymiarach 40x60cm i rurka zakończona kranikiem. Do torby trzeba wlać wodę i położyć ją na nasłonecznionej powierzchni w taki sposób, by do słońca skierowana była wskazana część torby. Woda będzie sukcesywnie podnosić swoją temperaturę w miarę upływu czasu. Po jednej godzinie będzie to ok. 27 stopni Celsjusza, po 2 godzinach – nawet 35 stopni. Taki prysznic kosztuje ok. 300 zł.

    Przydatnym z dala od cywilizacji urządzeniem może być przenośny panel solarny. To, do czego go wykorzystamy, ma związek z mocą ogniw. I na to warto zwracać uwagę przy zakupie. Panel złożony z dwóch ogniw o mocy 40W posłuży np. do naładowania akumulatora motocykla. W zestawie do takiego urządzenia dołączone są przewody z „krokodylkami”. Dzięki wejściu USB naładujemy też telefon czy podłączymy laptop. Kosztuje ok. 900 zł.

    Pożytecznym gadżetem na letnie wieczory będzie lampa solarna i jednocześnie pułapka na komary. Lampa naładowana w ciągu dnia ogniwem słonecznym o mocy 1 W nie tylko świeci, ale także potrafi być pułapką na owady. Światło zwabia owady, które giną podczas kontaktu z urządzeniem. Jego cena waha się od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych i zależy od wymiarów lampy i mocy zewnętrznych ogniw słonecznych.

    Przenieśmy się do ogródka i delektujmy bujną roślinnością, nawadnianą solarnym systemem. Na ten sprzęt składają się: panel słoneczny, urządzenie sterujące, pompa, osuszacze, ociekacze, kilkanaście metrów rurki. System należy zamontować w zbiorniku z wodą. Może to być beczka z deszczówką (będzie jeszcze bardziej eko). Woda będzie za pomocą pompy solarnej wtłaczana do rurek. Cykl nawadniania uruchamia się co kilka godzin. Warunkiem jest ustawienie modułu słonecznego w niezacienionym miejscu. Urządzenie sterujące wykrywa, kiedy jest ciemność i wyłącza pompę w nocy. Producenci zachwalają, iż system sprawdza się najlepiej właśnie wtedy, kiedy użytkownik jest na wakacjach, a rośliny w jego ogródku będą miały zapewnione podlewanie bez angażowania sąsiadów. Na solarny system nawadniania trzeba wydać kilkaset złotych. Najtańszy, znaleziony w internetowym sklepie, kosztował 150 zł, ale jest już niedostępny.

    A może solarna pompa powietrzna do oczek wodnych czy małych stawów? Przyda się zwłaszcza w upalne dni, bo wtedy środowisko wodne nie jest dla ryb komfortowe. Zasadniczymi elementami tego urządzenia są moduł solarny, pompa powietrza i przewód. Na rynku dostępna jest szeroka oferta tego akcesorium do zbiorników wodnych. Rozpiętość cenowa jest także spora, zależna od mocy paneli solarnych i wynosi od 300 zł do 1600 zł.

    Źródło foto: pixabay, ITUBB

    Kategorie
    OZE

    Zasada 10 H hamuje rozwój energii wiatrowej. Czy liberalizująca ustawa zmieni regułę?

    Restrykcyjne prawo, które obowiązuje od 6 lat, określane mianem ustawa 10 H, skutecznie blokuje liczne inwestycje na zbudowanie nowych farm wiatrowych.

    Prawo nie tylko blokuje same inwestycje, ale także jest pośrednią przyczyną wzrostu cen za energię, brak nowych miejsc pracy i nowych miejsc mieszkalnych. Paradoks.

    Prawo, które miało chronić

    Ustawa 10 H została wprowadzona w życie po to, aby uchronić społeczeństwo przed nadmiernym i dynamicznym rozwojem lądowych elektrowni wiatrowych. W efekcie zahamowała rozwoju nowych inwestycji i zadziałała jak hamulec ręczny. Jej skutki widzimy do dziś na giełdzie.

    Brak nowych elektrowni wiatrowych wiąże się z pozyskiwaniem energii w tradycyjny sposób, czyli z paliw kopalnych, jednocześnie łączy się ze wzrostem emisji CO2. Niedobór energii i kary za przekroczenie norm skutecznie wpłynęły na wzrost cen. Brak nowych inwestycji to brak nowych miejsc pracy, ale też nowych miejsc zamieszkania. Ustawa określa jasno, w promilu odległości nie mniejszej niż dziesięciokrotność długości turbiny nie może zostać zbudowany żaden budynek mieszkalny.

    Nowelizacja ustawy, co zmieni?

    Zapowiadane nowelizacje w ustawie 10 H, mają wprowadzić pewne zmiany. Nowe instalacje mogą powstać zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego i zachowaniem zasady 10 H. Jednak nowa elektrownia będzie mogła powstać już w promilu 500 m, a takich szczególnych przypadkach, decyzja będzie leżała po stronie gminy.

    Kategorie
    OZE

    Pierwsze farmy offshore nad Bałtykiem — Projekt Baltica

    Od kilku lat polski rząd rozbudowuje energetykę wiatrową, uwalniając w kolejnych postępowaniach nowe lokalizacje pod budowę morskich farm wiatrowych.
    Badania wykazały, że nasz Bałtyk, to idealne, strategicznie miejsce do utworzenia takiej inwestycji. Teren jest w miarę równy i płaski, wietrzny.

    Planowo po polskiej stronie Morza Bałtyckiego ma powstać 11 lokalizacji. O możliwość budowy nowych instalacji ubiegają się potentaci polskiej energii, ale nie tylko. Pojawili się też inwestorzy zza zagranicy min. RWE, Orsted, czy Total.

    Wnioski na wszystkie lokalizacje złożył także PKN Orlen wraz z Energą i Shell. Łącznie naliczono 132 wnioski.

    Jedną z wiatrowych farm ma zbudować Grupa PGE wraz ze swoim partnerem biznesowym firmą Orsted. Ten potężny duet chce wdrożyć w życie projekt Morskiej Farmy o mocy 2,6 GW. „Naszym priorytetem jest budowanie energetyki odnawialnej – szczególnie koncentrujemy swoje wysiłki inwestycyjne na morskiej energetyce wiatrowej” – powiedział Wojciech Dąbrowski prezes Grupy PGE podczas KONGRES 590.

    Za nim powstaną pierwsze elektrownie atomowe, to elektrownie wiatrowe mają gwarantować płynność energetyczną.

    Czym są farmy offshore?

    Farmy Offshore to Morskie Farmy Wiatrowe. Pierwsza farma powstała w Danii w roku 1991, bazując na doświadczeniu energetyki wiatrowej lądowej i technologii projektów energetycznych realizowanych przez morski sektor wydobywczy. To najszybciej, obecnie, rozwijająca się gałąź sektora energetycznego.

    Według danych z roku 2021 w nowe instalacje na morzu zainwestowały trzy państwa: Niderlandy (392 MW), Dania (605 MW) i Norwegia (4 MW). Prekursorem w budowaniu farm wiatrowych o dużej mocy była Wielka Brytania (2,3 MW).

    Sektor energetyki wiatrowej morskiej to potencjał rozwoju dla gospodarki nie tylko na terenie Polski, ale też dla państw europejskich i całej gospodarki światowej. Powstanie nowych elektrowni ma zapobiec kryzysowi energetycznemu i gospodarczemu, jednocześnie tworząc nowe miejsca pracy.

    Projekt Baltica

    Projekt Baltica ma umożliwić skuteczną transformację energetyczną w Polsce. Grupa PGE wraz z duńską firmą Orsted zbudują pierwszą farmę wiatrową pod nazwą Morska Farma Wiatrowa Baltica o łącznej mocy 2,6 GW. Będzie to pierwsza z 11 lokalizacji, która powstanie na Bałtyku.

    Grupa PGE oświadcza, że do końca 2026 roku ma popłynąć pierwszy prąd, a do 2030 roku z energii ma już korzystać 4 mln gospodarstw domowych. W kolejnych latach PGE wraz z Turonem i Eneą chcą zbudować kolejną farmę, tym razem mocy 1 GW.

    Offshore to inwestycja, która ma za zadanie zabezpieczyć energetycznie nasz kraj, zaspokoić wymagania polityki klimatycznej i stworzyć gospodarkę opartą na zeroemisyjności.
    Projekt podzielono na dwa etapy: Balitca 2 i Baltica 3.

    Założono, że MFW Baltica przez około 30 lat zagwarantuje ponad 4 mln gospodarstw domowych dostęp do czystej, zielonej i taniej energii. Budowa ma ruszyć w 2024 roku.

    Offshore, a emisja CO2

    Powstawanie nowych źródeł OZE, przyczyni się do obniżenia emisji CO2 i zapobiegnie przekraczania norm. Idąc tym tropem, państwo nie będzie zmuszone do płacenia kar z tym związanych. Cena energii radykalnie powinna ulec obniżeniu.

    Pozyskana energia wypełni braki i spowoduje obniżenie kosztów zakupu. Kolejne, nowe instalacje na morzu pozwolą wykorzystać naturalne źródła, a jednocześnie stworzą nowe miejsca pracy.

    Do końca 2040 roku PGE chce wybudować na Bałtyku instalacje o łącznej mocy 11 GW. Farmy offshore pozwolą obniżyć o 21 mln ton emisji CO2 i zaopatrzyć w prąd ponad 10 mln odbiorców.

    Kategorie
    OZE

    Rada UE za „Fit for 55” – Polska ma zastrzeżenia

    Przedstawiciele rządów państw unijnych spotkali się w Luksemburgu, żeby wypracować wspólne podejście do pakietu „Fit for 55”. To plan Komisji Europejskiej, którego celem jest dostosowanie wspólnotowych przepisów w taki sposób, żeby do 2050 r. osiągnąć neutralność klimatyczną, a do 2030 r. zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych co najmniej o 55% w porównaniu z 1990 r. Aktualnie produkcja i zużycie energii odpowiadają za 75% unijnych emisji.

    Rozwój OZE i efektywność energetyczna

    Na posiedzeniu uzgodniono, że w 2030 r. udział OZE w ogólnym koszyku energetycznym wyniesie 40 %. Obecny cel to co najmniej 32 %. Aby wspólnie osiągnąć nowe założenie, państwa członkowskie muszą zwiększyć wkłady krajowe określone w zintegrowanych krajowych planach energetyczno-klimatycznych. Te mają być aktualizowane w przyszłym i w 2024 r.

    W kwestii efektywności, Rada UE uzgodniła zmniejszenie zużycia energii w perspektywie 2030 r. o 36% w przypadku energii końcowej i o 39% w przypadku energii pierwotnej. Cele te opierają się na nowym scenariuszu bazowym i odpowiadają celowi redukcyjnemu wynoszącemu 9% w odniesieniu do 2020 r. Zużycie energii końcowej to zużycie energii przez użytkowników, a zużycie energii pierwotnej obejmuje również to, co jest wykorzystywane w trakcie produkcji i dostaw.

    „Porozumienie państw członkowskich w sprawie tych dwóch projektów to ważny krok w walce z globalnym ociepleniem. Dekarbonizacja naszych systemów energetycznych poprzez upowszechnienie energii odnawialnej i znaczne wysiłki na rzecz oszczędności energii są niezbędne dla realizacji naszych celów klimatycznych. Pomoże to też zmniejszyć naszą zależność od Rosji w kwestiach energetycznych w kontekście wojny w Ukrainie” – komentuje Agnès Pannier-Runacher, francuska minister transformacji energetycznej.

    Przedstawiciele rządów państw członkowskich przyjęli też cele i środki dla poszczególnych sektorów. I tak np. na szczeblu krajowym zwiększanie udziału źródeł odnawialnych w ogrzewaniu i chłodzeniu ma następować o 0,8% do 2026 r. i o 1,1% w latach 2026–2030. OZE w przemyśle ma wzrastać rocznie o 1,1%. Do 2030 r. 35% wodoru wykorzystywanego w przemyśle powinno pochodzić z paliw odnawialnych niebiologicznych, a do 2035 r. ma to być 50%. Za osiem lat udział energii ze źródeł odnawialnych w budynkach powinien sięgnąć co najmniej 49%.

    W przypadku energii końcowej, państwa członkowskie mają ograniczać jej zużycie o 1,1% rocznie od 1 stycznia 2024 r., o 1,3% od 1 stycznia 2026 r. i o 1,5% od 1 stycznia 2028 r. do 31 grudnia 2030 r. Będą mogły przy tym przenieść maksymalnie 10% nadwyżki oszczędności na kolejny okres.

    Rada chce również zobowiązać sektor publiczny do zmniejszenia zużycia energii o 1,7% rocznie lub o co najmniej 1,9% w przypadku wyłączenia z tego transportu publicznego lub sił zbrojnych. Ten próg wprowadzony zostałby po czterech latach od wejścia w życie przepisów i najpierw dotyczyłby większych gmin. Rada chce też, żeby państwa członkowskie co roku zapewniały renowację nie mniej niż 3% całkowitej powierzchni budynków publicznych.

    Polskie obawy

    W posiedzeniu, z ramienia Polski, uczestniczyła Anna Moska – minister klimatu i środowiska. Podkreślała obawy o możliwy negatywny wpływ podwyższania celów klimatycznych i środowiskowych na sytuację gospodarczą.

    „Polska ma istotne zastrzeżenia w związku z zapisami określającymi wkłady krajowe państw członkowskich do unijnego celu klimatycznego na rok 2030. Od początku zabiegamy o bardziej elastyczne podejście, które umożliwi państwom członkowskim przedstawianie rzeczywistych danych uwzględniających krajową specyfikę w opracowaniu krajowego udziału w celu klimatycznym UE” – mówiła minister Anna Moskwa.

    Minister po raz kolejny zaznaczyła, że tempo i zakres proponowanych zmian nie może odbijać się negatywnie na społeczeństwie, które zmuszone byłoby do ponoszenia nadmiernych kosztów.

    „Mamy zastrzeżenia dotyczące zbyt ambitnego tempa zmian, jakie Komisja Europejska wymusza na państwach członkowskich. Zdaniem Polski tempo to powinno być dostosowane do możliwości każdego z krajów i uwzględniać ich specyfikę. Polski rząd stanowczo sprzeciwia się dodatkowym kosztom i obciążeniom dla mieszkańców, które miałby wynikać z przyjęcia propozycji Komisji Europejskiej” – podsumowała polska minister klimatu i środowiska.

    Kolejnym krokiem formalnym będą negocjacje Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, zmierzające do wypracowania ostatecznego brzmienia dyrektyw dotyczących OZE i efektywności energetycznej. Więcej informacji o podejściu PE do kwestii zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych i uniezależnienia się od paliw kopalnych na stronie https://top-oze.pl/parlament-europejski-po-raz-kolejny-za-zielona-transformacja/

    Kategorie
    OZE

    Energetyczny kryzys motorem zmian w Afryce

    Raport przygotowała Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE), wskazując w nim działania, które należy podjąć, aby zapewnić w tej dekadzie wszystkim mieszkańcom Afryki dostęp do nowoczesnej energii. Jednocześnie to sposób na rozwój nowych gałęzi przemysłu, związanych z mineralnymi surowcami krytycznymi i produkcją zielonego wodoru.

    Inwazja Rosji na Ukrainę spowodowała gwałtowny wzrost cen żywności, surowców energetycznych i innych towarów, zwiększając napięcie w gospodarkach afrykańskich, które już mocno zostały dotknięte pandemią Covid-19. Zgodnie z raportem Africa Energy Outlook 2022, nakładające się na siebie kryzysy wpływają negatywie na wiele części afrykańskich systemów energetycznych, w tym odwracają pozytywne tendencje w zakresie poprawy dostępu do nowoczesnej energii. To tylko potwierdza, że konieczny jest rozwój tańszych i czystszych źródeł, z czego korzyści czerpać będą mieszkańcy kontynentu.

    Cierpią za innych

    Jednocześnie Afryka boryka się z poważnymi skutkami zmiany klimatu, np. suszami, które dotykają ją bardziej niż inne części świata. Przy tym wszystkim można powiedzieć, że cierpi za innych. Jej odpowiedzialność za ten problem jest najmniejsza – generuje mniej niż 3% światowej emisji CO2 związanej z energią i ma najniższy wskaźnik emisji w przeliczeniu na mieszkańca.

    „Afryka realizowała model gospodarki opartej na paliwach kopalnych, najmniej na tym zyskując i ponosząc największe straty. Potwierdza to obecny kryzys energetyczny. Nowa globalna gospodarka energetyczna, która się wyłania, oferuje lepszą przyszłość dla Afryki. Jej rozwój może napędzać ogromny potencjał energii słonecznej i innych OZE. Nowe możliwości dla przemysłu związane są także z mineralnymi surowcami krytycznymi i zielonym wodorem” mówi Fatih Birol, dyrektor wykonawczy MAE.

    Zwiększone międzynarodowe ambicje dotyczące ograniczenia emisji pomagają wytyczyć nowy kurs dla globalnego sektora energetycznego. Dzieje się to w obliczu spadających kosztów czystych technologii i zmieniających się globalnych wzorców inwestycyjnych. Kraje afrykańskie mogą wpisać się w te trendy i przyciągnąć środki finansowe na przedsięwzięcia nastawione na ochronę klimatu.

     „Bezpośrednim i absolutnym priorytetem dla Afryki i społeczności międzynarodowej jest zapewnienie wszystkim mieszkańcom nowoczesnej i przystępnej cenowo energii – a nasz nowy raport pokazuje, że można to osiągnąć do końca tej dekady, dzięki rocznym inwestycjom w wysokości 25 miliardów dolarów. To kwota odpowiadająca wydatkom na budowę raptem jednego terminala LNG” – dodaje Birol.

    „Jest moralnie nie do przyjęcia, że problem energetycznego ubóstwa ludności afrykańskiej nie zostaje rozwiązany, w sytuacji gdy jest to w granicach naszych możliwości” – stanowczo stwierdza dyrektor MAE.

    Africa Energy Outlook 2022 kreśli scenariusz zrównoważonej Afryki, w którym wszystkie cele rozwojowe związane z energią są osiągane w pełni i na czas. Obejmuje to powszechny dostęp do nowoczesnych usług energetycznych do 2030 r. oraz pełną realizację wszystkich zobowiązań klimatycznych.

    OZE, wodór, minerały

    Zdaniem autorów raportu, popyt na energię będzie wzrastał, dlatego priorytetowo należy potraktować dostęp do niej w przystępnej cenie. Niezbędne w tym aspekcie jest podnoszenie efektywności, co przełoży się na zmniejszenie importu paliw, nie będzie nadmiernie obciążać infrastruktury i utrzyma w ryzach rachunki odbiorców.

    Kręgosłupem nowego systemu muszą stać się rozbudowane i zmodernizowane systemy energetyczne, zasilane przez OZE. Paradoksem jest, że Afryka, z potencjałem produkcji 60% światowej energii słonecznej, posiada tylko 1% globalnej mocy fotowoltaicznej. Energia solarna ma w perspektywie 2030 r. stać się wiodącym źródłem na całym kontynencie. W nakreślonym scenariuszu zrównoważonego rozwoju Afryki, w ciągu najbliższych ośmiu lat energia słoneczna, wiatrowa, wodna i geotermalna ma się przełożyć na 80% nowych mocy wytwórczych.

    Rozwój przemysłowy napędzany ma być nie tylko przez OZE, ale także gazem ziemnym. W Afryce rozpoznano jego ogromne złoża, których eksploatacji może przełożyć się na produkcję 90 mld m3 paliwa rocznie. Miałoby to kluczowe znaczenie dla przemysłu nawozowego, stalowego, cementowego i odsalania wody. Co bardzo ważne, nie stanowiłoby dużego obciążenia dla klimatu, bo skumulowana emisja CO2 z użytkowania tych zasobów w ciągu najbliższych 30 lat wyniosłaby około 10 miliardów ton. Wraz z obecnymi emisjami, byłoby to zaledwie 3,5% globalnego CO2 trafiającego do atmosfery.

    Eksport budować można także na zasobach mineralnych, z których dochód, przy dobrym zagospodarowaniu, w perspektywie 2030 r. może zostać podwojony. Z kolei wodór wykorzystywany może być przy produkcji amoniaku do nawozów, co wzmocniłoby bezpieczeństwo żywnościowe Afryki.

    „Międzynarodowe instytucje bankowe muszą podjąć pilne działania w celu zwiększenia przepływów finansowych do Afryki, zarówno w celu rozwoju jej sektora energetycznego, jak i przystosowania się do zmian klimatycznych” – apeluje Birol.

    Jak wiadomo, nie ma nic za darmo. Stąd realizacja założeń dotyczących rozwoju energetyki i osiągnięcia celów klimatycznych wymaga co najmniej podwojenia obecnych inwestycji w tym zakresie. Koszt tych przedsięwzięć szacowany jest na 190 mld dolarów rocznie w latach 2026-30, z czego dwie trzecie przeznaczono by na te związane z czystą energią.

     „Przyszłość energetyczna kontynentu wymaga sporych nakładów na miejscu, przy zewnętrznym wsparciu. Konferencja klimatyczna COP27 w Egipcie pod koniec 2022 r. będzie platformą dyskusji afrykańskich przywódców nad ustaleniem agendy na nadchodzące lata. Ta dekada jest kluczowa nie tylko dla globalnych działań na rzecz klimatu, ale także dla fundamentalnych inwestycji, które pozwolą Afryce – kontynentowi z najniższą średnią wieku mieszkańców – rozkwitnąć w nadchodzących dziesięcioleciach”.

    Globalna transformacja energetyczna stanowi zatem szansę na rozwój gospodarczy i społeczny Afryki. Państwa kontynentu mogą bowiem korzystać z dużych zasobów energii słonecznej i pozostałych OZE. Profity może przynieść mądre zagospodarowanie tego potencjału.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Pompa ciepła to za duży wydatek? Abonament rozwiąże ten problem

    Pompa ciepła to urządzenie przeznaczone przede wszystkim do ogrzewania budynków. Pomimo pierwotnego przeznaczenia wiele z modelów posiada również naturalną zdolność do jego chłodzenia, na skutek zmiany obiegu pracy. Rozwiązanie to cechuje również miano „ekologicznego” źródła, co jest bez wątpienia ogromnym atutem wobec szerzącej się na świecie polityki klimatyczno – energetycznej.

    Pomp ciepła wiąże się jednakże ze stosunkowo dużym dla dużej części społeczeństwa wydatkiem. Ponadto z uwagi na rosnącą inflację oraz wciąż wzrastający popyt na instalację urządzenia koszty jego posiadania nie maleją, a wciąż pną się ku górze.

    Naprzeciw problemom związanych z zakupem pompy ciepła wyszedł lider niemieckiego rynku owych urządzeń grzewczych. W czerwcu bieżącego roku firma Thermondo we współpracy z LG Electronics wprowadziła do swojej oferty nowy model umożliwiający klientom łatwiejsze pozyskanie własnej pompy ciepła – wynajem urządzenia za stałą opłatą miesięczną. Inicjatywa przedsiębiorstwa jest ściśle związana z sytuacją panującą na rynku naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech prowadzone są intensywne modernizacje budynków pod kątem zastępowania surowców kopalnych przez OZE. W celu możliwie największego ułatwienia mieszkańcom wprowadzania zmian w swoich nieruchomościach firma zaoferowała zakup pompy ciepła na abonament, na skutek czego klienci zamiast jednego wysokiego wydatku mogą płacić za urządzenia nawet od 159 euro na miesiąc.

    „Już teraz w 6 mln gospodarstw domowych przejście na pompę ciepła ma sens technologiczny, ekonomiczny i ekologiczny. Każda zainstalowana pompa ciepła przyczynia się do niezależności energetycznej i neutralności klimatycznej.” – informuje Philipp Pausder, założyciel, a jednocześnie dyrektor generalny firmy Thermondo. Przedsiębiorstwo do końca przyszłego roku ma ambitny plan zainstalowania niemal 10 tysięcy pomp ciepła. Jej celem jest przebudowanie starych budynków i zyskanie miana lidera na wciąż poszerzającym się rynku urządzeń grzewczych, a dokładnie pomp ciepła.

    Firma oferuje kompleksowe usługi związane z zakupem, począwszy od wyboru i zakupu, aż po eksploatację urządzenia. Thermondo dysponuje cyfrowo wspomaganym procesem planowania, który pomaga w precyzyjnym obliczeniu zapotrzebowania na ciepło budynku, z podziałem na każde z występujących w jego obrębie pomieszczeń. Dzięki takiemu rozwiązaniu wyspecjalizowana kadra pracownicza jest w stanie dobrać możliwie najbardziej odpowiednią pompę ciepła. Firma pomaga zatem w wyborze, zakupie, finansowaniu oraz montażu urządzenia, ale i zapewnia swoim klientom pełne serwisowanie przez okres dwóch lat, zdalną diagnostykę ewentualnych usterek, a także odpowiada za demontaż i utylizacje poprzedniego systemu grzewczego.

    Niemiecki rynek w zawrotnym tempie wprowadza kolejne sposoby przybliżające państwo do wypełnienia celów klimatycznych wyznaczonych przez Unię Europejską. Redukcja dwutlenku węgla w sektorze budowlanym ma zostać zredukowana do końca 2030 roku o niemal połowę, a pompy ciepła to systemy ekologiczne, będące najbardziej efektywne technologicznie i jednocześnie ekonomiczne.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Zmiany przepisów załamały rynek PV. Czy rosnące ceny energii wywołają kolejny szał?

    Masowy wzrost zamówień miał swój koniec wraz z początkiem kwietnia, kiedy to weszły w życie nowe przepisy prawne, narzucające zdecydowanie mniej korzystne warunki rozliczania energii elektrycznej wygenerowanej przez prywatną elektrownię słoneczną. Według statystyk w pierwszym miesiącu obowiązywania zmienionych zasad ilość zgłoszeń była aż 62 razy mniejsza niż w poprzedzającym go marcu.

    Dzień 1 kwietnia 2022 roku to dzień wprowadzenia innych modelów rozliczania dla nowych prosumentów. Od tego momentu każda kolejna osoba wchodząca w posiadanie własnej mikroinstalacji funkcjonuje na zasadach net-billingu, zamiast dotychczasowego tzw. systemu opustów, czyli net-meteringu.

    Operatorzy Systemów Dystrybucji zgodnie przyznają, że w kwietniu zmierzyli się ze spadkiem nowych przyłączy instalacji fotowoltaicznych do sieci elektroenergetycznych  w stosunku do marca o przeszło 90%. Enea poinformowała o redukcji na poziomie 94%, zaś PGE odnotowało aż 98,5%. Zapowiedziane modernizacje przeprowadzone w zakresie systemu rozliczania skłoniło niezdecydowanych i niepewnych chęci zamontowania instalacji fotowoltaicznej do zainwestowania w mikroinstalację, tym samym wywołując ogromne oblężenie wśród producentów, sprzedawców i instalatorów fotowoltaiki tuż przed końcem możliwości skorzystania ze starych zasad.

    Zdaniem Jadwigi Emilewicz – „Nowe przepisy sprawiają, że korzystanie z energii ze słońca przestaje być atrakcyjne finansowo dla tych, którzy inwestują w panele. Stało się to, co przewidywałam na komisji sejmowej w ubiegłym roku, kiedy Ministerstwo Środowiska zaproponowało poprawki do mojej ustawy. One sprawiły, że opłacalność niemałej przecież inwestycji znacznie zmalała.”

    Mogłoby się wydawać, że z dniem wejścia nowych przepisów liczba kandydatów chętnych na zainstalowanie mikroistalacji i tym samym zyskania miana prosumenta będzie z dnia na dzień coraz mniejsza. Zgodnie z analizami niepodważalną prawdą jest, że takich osób jest zdecydowanie mniej niż przed deadline’em net-meteringu, jednakże niestabilna sytuacja panująca na rynku energetycznym i związany z nią trend rosnących cen za surowce, jak ropa naftowa, węgiel, czy gaz stanowi wciąż mocny argument przekonujący społeczeństwo do dalszego lokowania kapitału w energię słoneczną. Na tle wzrastających wciąż rachunków za energię elektryczną inwestycja w instalację fotowoltaiczną, generującą darmowy prąd na własny użytek gospodarstwa, wciąż stanowi atrakcyjne przedsięwzięcia – nawet na nowych, mniej opłacalnych dla prosumentów zasadach rozliczania energii.

    Osoba ściśle związana z rynkiem fotowoltaicznym, pełniąca stanowisko montera instalacji PV przekazała swoje poglądy na temat potencjalnie możliwego do wystąpienia kolejnego „boom” wśród Polaków, na montaż przydomowych elektrowni słonecznych w rozmowie z  portalem internetowym Onet – „Przy cenach drożejącego ekogroszku właściciele domów i tak przekonają się, że, mimo zmiany przepisów, lepiej ogrzewać się prądem z paneli. Oby tak było, bo fotowoltaika to z dwieście tysięcy miejsc pracy w Polsce: nie tylko montaż, ale i produkcja.”

    Mieszkańcy Polski z każdym miesiącem muszą mierzyć się ze wzrostem rachunków i kosztów codziennego życia. Nie jest zatem zaskoczeniem, że Polacy intensywnie poszukują sposobów, które ograniczą wydatki, pozwalając im na większą niezależność od rosnących cen, bezpieczeństwo i stabilizację finansową, a takie wartości niosą za sobą odnawialne źródła energii.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Było boom na fotowoltaikę, teraz pora na pompy ciepła. Na montaż poczekasz nawet kilka miesięcy!

    Unijny plan zwany REPowerEU przewiduje maksymalnie do końca dekady usunięcie z użytku kotłów gazowych. Gaz według UE miał pełnić rolę paliwa przejściowego we wprowadzaniu transformacji energetycznej i przejściu od surowców kopalnych na odnawialne źródła energii.

    Szerząca się proekologiczna rzeczywistość zainicjowała wzrost popularności urządzeń OZE. Na początku 2022 roku mogliśmy obserwować obleganie rynku fotowoltaicznego, co miało ścisły związek z wprowadzeniem od kwietnia bieżącego roku nowych przepisów rozliczania prosumentów, które nie wnosiły dla nich pozytywnych zmian. Na skutek tego Polacy na skalę masową inwestowali w prywatne instalacje fotowoltaiczne.

    Przyśpieszenie tempa odchodzenia krajowej gospodarki od paliw konwencjonalnych oraz zwiększające się wydatki przeznaczane na kopalniane surowce dały szansę na kolejne oblężenie w sektorze OZE. Tym razem mieszkańcy Polski „rzucili się” na pompy ciepła.

    Jak twierdzi dyrektor regionalny Sun-Pro, Piotr Ordon – „Od ubiegłego roku spodziewaliśmy się boomu, ale wojna w Ukrainie to przyspieszyła. Na wzrost popularności pomp ciepła na pewno mają wpływ rosnące ceny gazu i węgla. Wcześniej mówiło się o wymianie pieców węglowych i na ekogroszek, czyli tzw. kopciuchów. Teraz coraz częściej dostajemy zapytania ze strony właścicieli pieców gazowych.”

    Przedsiębiorstwa rynku pomp ciepła przeżywają obecnie prawdziwe „boom”. Popyt na urządzenia jest ogromny i dotyczy zarówno Polski, jak i całej Europy. Rosnący trend zawdzięcza swoje powodzenie panującej sytuacji geopolitecznej oraz wzroście na opłacalności na tle wciąż rosnącej inflacji. Ponadto klienci obawiają się dalszego podnoszenia cen pomp ciepła oraz ich montażu, co skłania ich do szybszych działań. Takie działania Polaków skutkują nie tylko wzrostem cen urządzeń, ale i wywołują problemy z ustaleniem terminu dostawy oraz montażu. Nowi klienci mogą liczyć na montaż najwcześniej za klika miesięcy, a tym samym przygotować się na wyższe niż obowiązujące na chwilę obecną ceny.

    Sytuację na rynku pomp ciepła ocenił prezes firmy Copernicus Sun, Jacek Grelewicz- „Rozwojowi rynku pomp sprzyjają zarówno polityka klimatyczna Unii Europejskiej, jak i dofinansowania, z których mogą skorzystać klienci. Co ciekawe, ceny pomp rosną obecnie o 10 proc. miesięcznie, a poprzez gigantyczny popyt będzie jeszcze drożej. Niektórzy producenci pomp już mówią o możliwych dostawach dopiero w marcu 2023 r., a do tego czasu wszystko u nich jest wyprzedane.”

    Kategorie
    Elektromobilność

    Ekskluzywny elektryk, czyli Polestar 3 na polskim rynku

    Polestar to szwedzko — chińska marka, która jest młodszym dzieckiem Volvo. Na początku Polestar miał zajmować się tylko tuningowaniem wyścigowych aut z logiem Volvo, z czasem został rozbudowany o departament Polestar Performance, który zajmował się już projektowaniem i budowaniem aut wyścigowych.

    W 2017 roku Polestar Performance awansował do samodzielnej marki i zajął się produkcją aut ekologicznych, czyli hybryd i samochodów napędzanych wyłącznie energią. W tym samym roku na rynku pojawiło się ich pierwsze auto hybrydowe Polestar 1.

    W trzecim kwartale tego roku marka zapowiedziała premierę kolejnego auta, którym ma być Polestar 3. Jak mówi o nim sam dyrektor generalny Thomas Ingenlath „Polestar 3 to SUV na miarę ery elektrycznej”

    Polestar 3 ma być szybki i ekskluzywny

    Polestar 3, czyli Gwiazda Polarna to istna perełka wśród elektryków. Korzenie marki sięgają do aut sportowych, więc i tym razem producenci obiecują nie zawieść fanów czterech kółek. Auto ma być szybkie i luksusowe.

    Przed datą premiery nie ujawniono wszystkich informacji dotyczących nowego modelu. Nie wiadomo jeszcze, jaką prędkość ma osiągać, ale wiemy, że nowy model ma mieć dwa typy. Z jednym i dwoma silnikami. Model z dwoma silnikami, najprawdopodobniej będzie miał napęd na cztery koła, jak to jest w już dostępnego na rynku Polestar 2 Long Range Dual Motor.
    Producent zapowiada, że nowy model pozwoli przejechać do 600 kilometrów na jednym ładowaniu według norm WLTP. Ma być szybki i ekskluzywny. Cena nowej „trójki” zapowiada się bardzo ekskluzywnie. Auto ma kosztować w granicach 500 tysięcy złotych.

    Jak ma wyglądać Polestar 3?

    Do tej pory firma Polestar Performance nie miała w swojej ofercie SUV-a. „Trójka” ma być pierwszą, która rozpocznie nową erę samochodów elektrycznych, wysokiej klasy. Producent oświadczył, że od 2023 roku na rynek chce wprowadzić, co roku nowy model samochodu, aby zaspokoić rosnące potrzeby rynku na ekologiczne auta.

    Polestar 3 to elegancki SUV o wyglądzie bardziej sportowym, z zauważalnie niższym podwoziem. Wymiarami ma przypominać Porsche Ceyenne.

    Nietypowe reflektory przednie, opadająca linia dachu, bez charakterystycznego dla SUV-ów graba. Prototyp auta wygląda solidnie i bardzo atrakcyjnie. Jak będzie sprawdzał się na drodze?

    Ma być też szybki. Obecnie dostępne auta marki Polestar Performance osiągają prędkość od 231 kilometrów do 408 kilometrów na godzinę, przy napędzie na cztery koła. Jeśli ktoś lubi szybką, dynamiczną jazdę, wybierając elektryczne auto, nie musi z tego rezygnować. Nowy model ma kontynuować tradycję marki, czyli wozów wyścigowych.

    Kiedy w Polsce?

    Niestety na pierwsze Polestary 3 będziemy musieli jeszcze poczekać, bo premiera ma być w październiku bieżącego roku. Choć firma zapowiada, że do końca 2023 roku chce pojawić się w 30 nowych krajach. W Polsce pierwszy salon ma powstać w Warszawie.

    Będzie można go odwiedzić dopiero w trzecim kwartale 2022 roku. Zainteresowanym polecam cierpliwość, choć na naszym rynku rodzimym już można zaopatrzyć się w Polestary, sprowadzone zza granicy.

    W powstałym salonie będzie można nie tylko zamówić nowe auto, ale też obejrzeć je na żywo. Polestar przewiduje dostęp do 2 modeli w 3 wersjach. Techniczna obsługa samochodów ma odbywać się w serwisach Volvo. Stacje już przygotowują się do obsługi nowych aut.

    Przyszłość Polestar

    Marka ma wielkie plany i oczekiwania wobec przyszłości. Chce z rozmachem pojawić się na nowych rynkach, ale też wprowadzać do sprzedaży, co roku nowy model.

    Dyrekcja Polestar Performance informuje, iż biorcą pod uwagę wciąż rosnącą na świcie popularność elektrycznych aut i świadomość społeczną, w sprawach edukacji ekologicznej zamierza sprzedać, do końca 2025 roku 290 tysięcy Polestraów.

    Kategorie
    OZE

    Mikrosieć – nowatorska odpowiedź na energetyczne wyzwania

    Na początku warto krótko wyjaśnić, czym jest mikrosieć. To po prostu niewielka sieć elektroenergetyczna, pozwalająca nawet w ekstremalnych warunkach dostarczyć energię elektryczną dla podłączonych do niej odbiorców.

    Mikrosieć to nowość w Polsce. Pierwsza tego typu instalacja, uruchomiona przez Tauron, powstała w tym roku w Bytomiu. Usytuowana na terenie byłej kopalni Szombierki składa się z dwóch instalacji fotowoltaicznych, pięciu mikroturbin wiatrowych, agregatu gazowego, magazynu energii, a także stacji transformatorowej. System zajmuje powierzchnię 9000 mkw i zapewnia zasilanie 54 gospodarstwom domowym.

    Za prawidłowe funkcjonowanie instalacji odpowiada System Zarządzania Mikrosiecią (SZM), który koordynuje pracę wszystkich jej elementów. Jego zadaniem jest również utrzymanie bilansu energetycznego i właściwych parametrów energii elektrycznej podczas pracy off-grid, czyli poza siecią energetyczną.

    Mikrosieć ma potencjał

    „Jako największa firma dystrybucyjna w kraju, szukamy rozwiązań zapewniających stabilne dostawy energii elektrycznej wszystkim klientom, niezależnie od miejsca zamieszkania. W sytuacji gwałtownego rozwoju rozproszonych źródeł energii, mikrosieci mają ogromny potencjał szczególnie w miejscach trudnodostępnych, znajdujących się na końcach sieci elektroenergetycznej” – wyjaśnia Artur Warzocha, wiceprezes zarządu Tauron Polska Energia.

    Tworzenie mikrosieci to metoda integracji źródeł rozproszonych, pochodzących głównie ze źródeł odnawialnych, w większe struktury. Jej zdolność do pracy wyspowej pozwala na dostęp do energii nawet w przypadku blackoutu, awarii czy przerw w dostawie prądu spowodowanych gwałtownymi zjawiskami pogodowymi.

    Mikrosieć stworzona w Bytomiu może pracować w sieci elektroenergetycznej i poza nią. Instalacja działająca w oparciu o zasilanie sieciowe lub własne,  jak również proces przełączania mikrosieci między trybem synchronicznym i wyspowym, zaprojektowane zostały tak, by działać bezpiecznie i niezauważalnie dla odbiorców. Podczas pracy w trybie wyspowym mikrosieć zasila fragment sieci dystrybucyjnej, a to wymaga współpracy ze spółką dystrybucyjną w zakresie zapewnienia ciągłości i bezpieczeństwa zasilania.

    „Realizacja tak skomplikowanego projektu była możliwa dzięki kompetencjom i współpracy naszych pracowników z wielu spółek i obszarów biznesowych- od zespołu badań i rozwoju, po obszary wytwarzania, sprzedaży i dystrybucji energii elektrycznej. Przetestowaną w Bytomiu mikrosieć chcemy wprowadzić do naszej oferty sprzedażowej jako rozwiązanie „szyte na miarę” – podkreśla Artur Warzocha.

    Zdaniem przedstawiciela Taurona, zainteresowanie mikrosieciami będzie wzrastać. Sprzyjać będzie mu rozwój źródeł rozproszonych i taniejące technologie magazynowania energii. Obecnie praca wyspowa z wykorzystaniem infrastruktury operatora sieci dystrybucyjnej jest niedozwolona. Dlatego Tauron chce wypracować zasady współpracy sieci synchronicznej i podobszarów zdolnych do pracy wyspowej w taki sposób, aby zakaz ten przekształcić w kryteria dopuszczające pracę off-grid.

    Domowa mikrosieć

    Mikrosieć to zsynchronizowane elementy, oparte na OZE, wzmocnione tradycyjnym źródłem stabilizującym (agregat gazowy) i magazynem energii. Pozwalają na stały dopływ prądu do odbiorców, niezależnie od pogody czy innych czynników, które mogą zdestabilizować ogólną sieć albo odciąć od niej podłączonych użytkowników. Coś podobnego, w domowej skali, można zrobić na własny użytek. Chodzi o połączenie instalacji fotowoltaicznej zamontowanej na dachu czy na posesji z domowym magazynem energii. Działanie takiego układu jest proste. Prąd produkowany ze światła słonecznego najpierw zasila pracujące urządzenia, a jeśli pobór energii jest mniejszy od tej powstającej, nadwyżka trafia do magazynu. Przy większym zapotrzebowaniu albo po zmroku, kiedy instalacja przestanie pracować, zgromadzona energia zostanie wykorzystana na nasze potrzeby. Pewnego rodzaju rozwinięciem takiego systemu może być pompa ciepła. To urządzenie pobiera energię z otoczenia – powietrza, gleby lub wody – i przerabia ją na ciepło. Może także podgrzewać wodę użytkową. Do pracy potrzebuje pewnej ilości energii elektrycznej, która może pochodzić z domowej fotowoltaiki. Wybierając taki miks, możemy stać się samowystarczalni – mieć prąd i ciepło własnej produkcji. Przy rosnących cenach paliw i energii, kaprysach pogody i zawirowaniach międzynarodowych, warto pomyśleć o inwestycji we własne bezpieczeństwo.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Aplikacje, które ułatwią życie hybrydzie i elektrykowi

    Pojawienie się eklektycznych samochodów urodziło potrzebę powstania stacji ładujących. Eko tak, ale ważny jest też komfort jazdy. Komfort jazdy jest wtedy, gdy możesz zaplanować trasę, a wszelkie niegodności podróży jak np. brak paliwa, nie spędza ci snu z powiek. Kto z nas nie przeżywał stresu w takiej sytuacji? Z benzyną jest mniej problemu, bo można donieść w kanistrze. Co zrobić w przypadku elektryka?

    Aplikacje – genialne rozwiązanie

    Nowe technologie uprościły nam życie tak bardzo, że obecnie wszystkie nasze potrzeby możemy załatwić za pomocą aplikacji w telefonie. Zamówienie jedzenia, zaplanowanie trasy, oglądanie telewizji, czy przelewy. Wszystko mamy w telefonie.

    Producenci elektrycznych aut, świadomi, tego, że stacji ładujących wciąż jest mało, postanowili pomóc swoim klientom i stworzyli wygodne aplikacje.

    Aplikacja nie tylko określi stan techniczny auta, poda poziom energii, pomoże zaplanować najdogodniejszą trasę, a także poinformuje cię o potrzebie wizyty w serwisie. Poda informacje, gdzie jest najbliższa stacja ładująca i jak do niej dojechać. Znajdziesz tam informacje, gdzie możesz zjeść i odpocząć.

    Aplikacje nie tylko do auta

    Markami, które stworzyły aplikacje dla swoich klientów, są min. Alfa Romeo, BMW, Ford, Honda, czy Fiat. Oprócz producentów aut aplikacje proponują też firmy energetyczne. Wallboxy stały się popularne nie tylko dla firm, ale także dla osób prywatnych, między innymi, też jako nowe źródło dochodu. Aplikacja, jest dodatkiem do wallboxa.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Pierwszy polski elektryk – Izera

    Rynek motoryzacyjny zdominowały nowe modele elektrycznych aut. Są szybkie, bardziej ekologiczne, zgrabniejsze i w atrakcyjnych cenach. Choć od premiery Izery – polskiego auta, minęły już dwa lata, to do dziś jeszcze nie powstała fabryka.

    Firma ElectroMobility Poland podjęła się projektu wskrzeszenia polskiej marki samochodowej i widząc przyszłość w elektrycznych autach, zdeklarował stworzyć pierwszy, polski, zeroemisyjny samochód.

    Izera ma być autem ekologicznym i elektrycznym. Fabryka pierwszego, polskiego elektryka ma powstać w Jaworznie.

    Zaostrzone prawo i detektywa klimatyczna zakłada, że kopalnie i elektrownie zasilane węglem, mają zniknąć. Rząd wraz z dyrekcją ElectroMobility Poland podjął decyzję, że aby zagwarantować mieszkańcom nowe miejsca pracy, fabryka Izery powstanie w Jaworznie.
    Rozpoczęcie budowy fabryki zaplanowano na połowę 2022 roku, jednak do dziś firma nie otrzymała dokumentów przejęcia gruntu od miasta. W projekt zaangażowały się państwowe koncerny energetyczne takie jak Enea, Energa, Tauron i PGE.

    Izera — auto przyszłości

    Co do wyglądu Izery, nie ma konkretów. Nie znamy wymiarów platformy. Pod uwagę brane są 3 modele: kombi, hatchback i SUV. Wiadomo, że ma być przestronne. Ma do setki rozpędzać się w mniej niż 8 sekund. Auto ma mieć system szybkiego ładowania. Na jednym ładowaniu będzie można przejechać 400 km. Producent zapowiedział też stworzenie aplikacji, podobnej jak u międzynarodowych marek tj. Honda czy Ford.

    Ile będzie kosztować?

    Izera ma być sprzedawana w korzystnych cenach. Pierwsze modele mają być dostępne w 2024 roku, a rata ma być niższa niż za auto spalinowe podobnej klasy.

    Kategorie
    OZE

    Z gorących źródeł da się wycisnąć dużo więcej

    NIK przenalizowała ten sektor i sprawdziła, co działo się w nim do końca 2021 r. Wyniki kontroli „Wykorzystanie energii wód termalnych dla celów wytwarzania ciepła” zawarto w raporcie.

    Geotermia to najsłabiej rozwinięta gałąź energetyki opartej na OZE. Główne krajowe nośniki energii odnawialnej i ich wykorzystanie w 2019 r. to: biopaliwa stałe (65,56 proc.), energia wiatru (13,72 proc.), biopaliwa ciekłe (10,36 proc.), biogaz (3,15 proc.), pompy ciepła (2,69 proc.), energia wody (1,78 proc.), energia słoneczna (1,40 proc.), odpady komunalne (1,08 proc.) i właśnie energia geotermalna (0,26 proc.).

    „Także w krajach Unii Europejskiej wkład energii geotermalnej w pozyskanie OZE jest najniższy, jednak tam energia ta ma ok. 10-krotnie wyższy udział w strukturze OZE (2,9 proc. w UE wobec 0,3 proc. w Polsce)” –czytamy w raporcie NIK.

    Energia geotermalna to dobra alternatywa dla paliw kopalnych. Poza jej atutami dla klimatu, zmniejsza zależność o niestabilnych i nieprzewidywalnych rynków gazu, ropy czy węgla. W konsekwencji można na niej, podobnie jak na innych źródłach odnawialnych, uodporniać się na wahania i nagłe wzrosty cen kopalin. Spośród innych OZE, wody termalne wyróżniają się wysoką efektywnością. Energia geotermii jest zawsze dostępna, nie ograniczają jej warunki pogodowe czy pora roku.

    Zasoby trzeba lepiej wykorzystać

    Polska dysponuje znacznymi zasobami geotermalnymi. Odpowiadają ok. połowie rocznej produkcji ciepła. Mimo to ich zagospodarowanie w celach ciepłowniczych nie cieszy się dużą popularnością.

    Możliwości zagospodarowania ciepła z wód termalnych w Polsce nie były wykorzystane w stopniu adekwatnym do posiadanych zasobów tej energii oraz do korzyści wynikających z jej zastosowania. Znaczne wsparcie finansowe inwestycji w geotermię przyczyniło się co prawda do rozwoju tej branży, jednak ze względu na długotrwałość procesów inwestycyjnych, efekty tego wsparcia będą dopiero w najbliższym czasie” –  podsumowuje Marian Banaś, prezes NIK.

    W latach 2015-2021 nie osiągnięto planowanego wykorzystania zasobów geotermalnych, ujętego w 2010 r. w krajowym planie działania w zakresie energii ze źródeł odnawialnych. Faktyczna produkcja osiągnęła poziom ok. 1000 TJ, przy założeniu niemal pięciokrotnie większym. Wykorzystanie potencjału energetycznego ujęć również pozostawia sporo do życzenia. I tak na przykład średnia z lata 2015-2020 dla G-Term Energy Sp. z o. o. to 49,4 proc., PEC Geotermia Podhalańska S.A. 25,9%, a Geotermia Poddębice Sp. z o. o. jedynie 15,8 proc. Praca nie na pełnej mocy ma przełożenie na wyniki finansowe, bo w takich warunkach trudno o wypracowanie zysku. Kontrolerzy zwracają przy tym uwagę na trafność lokalizacji ciepłowni, które powinny być budowane tam, gdzie w pełni wykorzystają źródła i swoje możliwości.

    W raporcie stwierdzono, że Polska ma dobrze rozpoznane zasoby geotermalne. Dla inwestorów największe znaczenie mają szczegółowe informacje odnoszące do poziomu lokalnego, dzięki którym da się wskazać konkretne miejsca dla realizacji przedsięwzięć wykonalnych technicznie i cechujących się ekonomiczną opłacalnością. Typowaniem perspektywicznych lokalizacji dla wykorzystania energii geotermalnej zajmuje się Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy. Jego działalność skupiła się jednak na mniejszych miejscowościach (poniżej 50 tys. mieszkańców), czyli miejscach mniej atrakcyjnych dla inwestycji, m.in. z powodu charakteru zabudowy, częstego braku miejskich sieci ciepłowniczych, przez które można rozprowadzać ciepło, a także mniejszą zapotrzebowanie na energię cieplną.

    Wnioski

    Analiza przeprowadzona przez NIK ujawniła różnorodne problemy, które dotykają ciepłownictwo oparte na źródłach termalnych, a także wskazała przeszkody, które hamują rozwój tego sektora energetycznego. 

    Zgodnie z wnioskami, państwowa służba geologiczna powinna prowadzić prace badawcze, nastawione na wskazywanie perspektywicznych lokalizacji dla przedsięwzięć geotermalnych. Chodzi głównie o zbadanie możliwości realizacji inwestycji w dużych miastach, gdzie potrzeby ciepłownicze są duże i istnieje spory rynek zbytu. Duża liczba odbiorców zapewniłaby efektywne zagospodarowanie energii geotermalnej, a tym samym opłacalność inwestycji.

    Należy też rozważyć udzielanie szerszego, specjalistycznego wsparcia na kolejnych etapach inwestycji. W szczególności chodzi o etapy poprzedzające realizację, czyli działania nastawione na podniesienie efektywności przedsięwzięcie, pozyskania finansowania i skrócenie czasu wykonawstwa.

    Do rozważenia jest także poszerzenie katalogu podmiotów mogących ubiegać się o krajowe dofinansowanie poszukiwania i rozpoznania wód termalnych. W tej chwili z takiego wsparcia korzystać mogą tylko jednostki samorządu terytorialnego lub ich związki. Spółki, które zajmują się geotermią, mają zróżnicowaną strukturę właścicielską. Te, w których uczestniczy sektor prywatny, nie mogą liczyć na pomoc finansową w tym zakresie. Dla przedsiębiorców przewidziane są jedynie pożyczki i dotacje na zwiększenie wykorzystania zasobów geotermalnych, czyli np. budowę, rozbudowę czy modernizację ciepłowni. Zmiana tego stanu i dotowanie poszukiwań prowadzonych również przez podmioty prywatne to istotne elementy, które mogłyby zdynamizować rozwój branży.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Nowa strategia Taurona – więcej OZE, mniej emisji

    Koncern priorytetowo traktuje także umocnienie pozycji lidera na rynku dystrybucji oraz rozwój technologii umożliwiających zarządzanie rozproszonymi źródłami energii. Do tego za 8 lat wszyscy jego klienci mają być wyposażeni w inteligentne liczniki, a obsługa ma odbywać się w pełni cyfrowo.

    „Nowa strategia, czyli „Zielony Zwrot TAURONA. Energia na okrągło” wskazuje na nasze priorytety – zdecydowane przyspieszenie rozwoju odnawialnych źródeł energii przy równoczesnym ograniczeniu emisji CO2 oraz zapewnienie dostaw energii do ponad 5,8 miliona klientów poprzez inwestowanie w sieć elektroenergetyczną i rozbudowę stabilnych źródeł pracujących w podstawie” – mówi Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron.

    Realizacja tych założeń ma przełożyć się na 4,5 mld zł zysku operacyjnego w 2025r. oraz ponad 6,5 mld zł pięć lat później.

    Zwrot w zieloną stronę

    Zielony Zwrot, czyli przejście na czystą energię, ma być możliwy dzięki znaczącemu zwiększeniu udziału OZE w produkcji. Już za trzy lata grupa planuje dysponować 1600 MW zainstalowanymi w elektrowniach wiatrowych, fotowoltaicznych i wodnych, a w 2030 roku 3700 MW. Będzie to ok. 80 proc. całego miksu energetycznego. W planach jest rozwój farm fotowoltaicznych – do 2025 r. ich moce mają sięgnąć 700 MW, a w 2030 r. 1400 MW. W zakresie energetyki wiatrowej, cel wyznaczony na 2030 r. to moce wytwórcze rzędu 1100 MW. Na tym nie koniec, bo w kolejnych latach grupa zamierza uruchomić farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim o łącznej mocy ok. 1000 MW. Grupa chce utrzymać potencjał w energetyce wodnej, nie wyklucza też budowy elektrowni szczytowo-pompowej. Na budowę farm fotowoltaicznych i wiatrowych, a także na modernizację elektrowni wodnych ma iść niemal 17 mld zł, czyli 35 proc. wszystkich przewidywanych do 2030 r. nakładów inwestycyjnych.

    „Strategię prezentujemy w sytuacji przełomowej dla europejskiej energetyki, na którą wpływają gospodarcze konsekwencje inwazji Rosji na Ukrainę. Do centrum europejskiej debaty energetycznej powróciły kategorie bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od dostaw surowców ze Wschodu” – wyjaśnia Paweł Szczeszek.

    „Polska musi zmierzyć się z implementacją polityki klimatycznej Unii Europejskiej i bezprecedensowym przyspieszeniem rozwoju energetyki rozproszonej. Równocześnie realizujemy największą od kilkudziesięciu lat reformę strukturalną polskiej energetyki, polegającą na wydzieleniu aktywów węglowych z grup energetycznych” – tłumaczy prezes.

    Duży nacisk w strategii, wyrażony także w konkretnych kwotach pieniędzy, położono na infrastrukturę dystrybucyjną. Inwestycje sięgające prawie 24 mld zł mają umożliwić m.in. przyłączenia nowych odbiorców oraz źródeł OZE, modernizację, automatyzację i cyfryzację sieci elektroenergetycznych.

    „Dysponujemy najnowocześniejszą siecią dystrybucyjną zlokalizowaną na mocno zurbanizowanym obszarze Polski. Dziś mamy ponad 40 proc. skablowanych sieci na średnim napięciu, a wskaźniki jakości dostarczanej energii utrzymują się na najwyższym poziomie w Polsce, tę przewagę konkurencyjną chcemy umacniać” – wyjaśnia Paweł Szczeszek.

    Polem działania ma być również rozwój dużych i małych magazynów energii oraz lokalnych społeczności energetycznych. Firma ma już doświadczenie w tej materii – posiada w Bytomiu mikrosieć, złożoną m.in. z instalacji fotowoltaicznych, mikroturbin wiatrowych i magazynu energii.

    Wzrost mocy OZE ma iść w parze z rozwojem systemów zarządzania energetyką rozproszoną, a także narzędzi prognozowania i bilansowania produkcji oraz przewidywania awarii.

    Węgiel idzie w odstawkę

    Grupa ma pozbyć się bloków węglowych, które zostaną wydzielone do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Przy równoczesnym, dynamicznym rozwoju OZE, w perspektywie 2030 r. emisja CO2 z produkcji energii ma spaść o 78%.

    Paliwem stabilizującym miks energetyczny będzie gaz, wykorzystywany do produkcji prądu i ciepła.  Grupa analizuje możliwość udziału w budowie Małych Reaktorów Modułowych (SMR) oraz wykorzystanie ich do wytwarzania energii w modelu kogeneracji. Reaktory mogłyby zostać umieszczone na terenie obecnych elektrowni węglowych.

    Tauron ma pozostać także liderem ciepłownictwa na południu Polski. Zamierza pozyskiwać nowych klientów, poprawić efektywność i przeprowadzić dekarbonizację. W 2030 r., udział węgla w wytwórczym miksie ciepłowniczym ma zmniejszyć się z 64 do 10 procent.

    Rozwój ciepła sieciowego ma być lekarstwem na niską emisję. Do 2030 r. rozbudowa sieci i nowe przyłączenia mają osiągnąć moc niemal 450 MWt. W nadchodzących latach Tauron planuje rozszerzyć ofertę o sprzedaż chłodu i przygotować się do wykorzystania wodoru jako paliwa docelowego.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Autobus wodorowy na drodze do zeroemisyjności

    Od 24 czerwca autobus Solaris Urbino 12 hydrogen obsługuje jedną linię, a w kolejnych dniach ma pojawiać się na dwóch następnych.

    „Kraków jest miastem, które skutecznie wykorzystuje najnowsze rozwiązania z zakresu ekologii. Wystarczy przypomnieć, że to właśnie w Krakowie już ponad osiem lat temu ruszyła pierwsza w Polsce regularna linia obsługiwana autobusami elektrycznymi. W tym roku została uruchomiona nowoczesna hala do obsługi tramwajów, na dachu której zostały zamontowane panele fotowoltaiczne. Od dzisiaj mieszkańcy i turyści przyjeżdżający do naszego miasta będą mogli podróżować zeroemisyjnym autobusem zasilanym wodorem. To nasze kolejne działanie, które potwierdza, że Kraków dąży do osiągnięcia neutralności klimatycznej” – mówi prezydent Jacek Majchrowski.

    Pojazd wyposażony jest w ogniwo wodorowe o mocy 70 kW i pięć zbiorników wodoru o łącznej pojemności ponad 35 kg. Jego zasięg po pełnym zatankowaniu może wynieść 350 km. Autobus jest bezemisyjny, a jedyną „spaliną” jest para wodna.

    „Wodór i technologia wodorowa, to jeden z kluczowych elementów transformacji w kierunku bezemisyjnego i zrównoważonego transportu publicznego. Prezentowany w Krakowie Solaris Urbino hydrogen swoją premierę miał w 2019 roku. Dzisiaj tego typu autobusy jeżdżą już w kilkunastu miastach w Europie” – podkreśla Javier Calleja, prezes zarządu Solaris Bus & Coach.

    Paliwo i stację tankowania zapewni ORLEN Południe. Wodór pochodzić będzie z biorafinerii Trzebinia. Dotrze z niej „bateriowozem”, w którym jest zmagazynowane 400 kilogramów paliwa.

    „Rozpoczęcie eksploatacji na linii regularnej pierwszego autobusu zasilanego wodorem to pierwszy krok do zakupu oraz eksploatacji pojazdów z takim napędem w przyszłości. W tym celu współpracujemy nie tylko z PKN Orlen, ale także z Politechniką Krakowską i Krakowskim Holdingiem Komunalnym. Dążymy do tego, aby udział pojazdów zeroemisyjnych był w naszej flocie coraz większy. Przewidujemy, że jeszcze w tym roku na krakowskich ulicach pojawią się autobusy zasilane wodorem innych producentów. Warto podkreślić, że po rozstrzygnięciu ogłoszonych już przez nas przetargów, w przyszłym roku w Krakowie pasażerów będzie przewozić ponad 120 autobusów elektrycznych” – opowiada Rafał Świerczyński, prezes zarządu MPK SA w Krakowie.

    PKN Orlen mocno postawił na wodór, a przedsięwzięcie w Krakowie jest jedną z odsłona działań związanych z paliwami alternatywnymi.

    „Konsekwentnie realizujemy zadania, które zapewnią Polakom bezpieczeństwo energetyczne, a koncernowi stabilny, długofalowy rozwój i silną pozycję w Europie. Wzmacniamy kompetencje w obszarze paliw alternatywnych, w tym wodoru, który będzie odgrywał coraz większą rolę w rozwoju motoryzacji i jest uważany za jeden z kluczowych elementów transformacji energetycznej. Planowane inwestycje wodorowe w horyzoncie strategii do 2030 roku uplasują nas jako lidera i partnera pierwszego wyboru w budowaniu gospodarki wodorowej w Europie Środkowo-Wschodniej. Szczególnie duży potencjał dla tego paliwa widzimy w transporcie publicznym. Pierwszą mobilną stację uruchomiliśmy w Krakowie, a nasze plany zakładają budowę kolejnych nie tylko w Polsce, ale także za granicą” – wyjaśnia Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.

    W najbliższych ośmiu latach, na realizację projektów wodorowych koncern przeznaczy 7,4 mld zł. Paliwo powstawać ma w oparciu o odnawialne źródła energii i technologię przetwarzania odpadów komunalnych. Pozwoli to wytwarzać nisko i bezemisyjnie niemal połowę wodoru. Orlen zamierza stworzyć sieć ponad 100 stacji – w Polsce, na Słowacji i w Czechach. Aktualnie posiada dwie stacje w Niemczech. Stacja dla MPK w Krakowie to jego debiut w kraju, a w przyszłym roku planuje otworzyć dwie ogólnodostępne – w Katowicach i Poznaniu.

    Plan grupy Orlen zakłada także budowę do 2030 r. 10 hubów wodorowych w Polsce i za granicą. Pierwszy, o wydajności ok. 50 kilogramów wodoru jakości automotive na godzinę, ruszył w zeszłym roku w Trzebini. Wytwarza paliwo z gazu ziemnego, a docelowo ma produkować wodór niskoemisyjny, którego źródłem będzie biometan.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Pompa ciepła schłodzi dom w upały

    Działanie pompy ciepła dla niewtajemniczonych

    Dla zrozumienia zasady wykorzystania pompy ciepła także do chłodzenia warto poznać pierwotne działanie tych urządzeń i ich podstawowe elementy składowe, którymi są parownik, sprężarka, skraplacz, zawór dławiący (rozprężny). Ciepło przekazywane jest za pośrednictwem czynnika chłodniczego, który zmienia stan skupienia z ciekłego na gazowy lub odwrotnie, czemu towarzyszy oddawanie lub pobieranie energii cieplnej. W niskiej temperaturze płyn odparowuje pobierając ciepło z otoczenia (z tzw. dolnego źródła ciepła). Następnie jako gaz kierowany jest do sprężarki. W miarę jego przybywania następuje sprężenie gazu, wzrost ciśnienia i temperatury czynnika roboczego. Ciepło zaczyna być stopniowo przekazywane do powietrza lub wody w instalacji centralnego ogrzewania lub wodzie w instalacji wody użytkowej. Po oddaniu ciepła czynnik zaczyna się skraplać, czyli znów staje się cieczą i wraca przez zawór rozprężny do parownika. Tutaj schłodzony czynnik obniża swoje ciśnienie, a pod wpływem temperatury dolnego źródła ciepła znów zaczyna parować. Cykl startuje od nowa. Dzięki odwróceniu kierunku obiegu czynnika roboczego w opisanym układzie, pompy ciepła mogą też chłodzić pomieszczenia i działać, jak klimatyzator.

    Pompa ciepła jako chłodziarka

    Wyróżnia się dwa podstawowe tryby chłodzenia: pasywny i aktywny.

    Do chłodzenia pasywnego mogą być wykorzystane pompy ciepła pobierające ciepło z gruntu lub wody gruntowej. Niezbędne są do tego dodatkowe elementy w instalacji. Są nimi: wymiennik płytowy (przy pompach gruntowych najlepiej pionowy), pompa obiegowa i zawór trójdrogowy, które pozwolą wykorzystać niską temperaturę gruntu lub wody gruntowej do chłodzenia domu w gorące dni. Moc chłodnicza ma związek z wielkością dolnego źródła ciepła, jego temperaturą i czasem wykorzystywania go. Moc ta zmienia się wraz z upływem ciepłych dni, a więc na koniec lata grunt będzie już na tyle nagrzany, że moc chłodnicza dolnego źródła będzie niższa niż na początku. Dobrze sprawdzają się w tym zadaniu wody gruntowe, ponieważ ich temperatura nie zmienia się aż tak znacząco. Chłodzenie pasywne jest tanie w eksploatacji, ponieważ pompa ciepła w tym trybie ma wyłączoną sprężarkę, a prądu potrzebują tylko pompy obiegowe i układ sterowania. Regulator pompy ciepła kontroluje temperaturę, by nie obniżyła się poniżej punktu rosy na powierzchni chłodzącej, aby zapobiec skropleniu się na niej pary wodnej z powietrza.

    Bardzo dobrze dla chłodzenia pasywnego wypada stosunek mocy chłodniczej urządzenia do ilości energii elektrycznej, niezbędnej do jej osiągnięcia (tzw. współczynnik efektywności ERR). Jest on od 3 do 5 razy większy niż ma tradycyjna klimatyzacja i wynosi od 12 do 20. To oznacza, że na dostarczoną do układu jednostkę energii elektrycznej przypada 12-20 jednostek „energii chłodniczej”. Jest jednak małe „ale”. Takie chłodzenie pompą ciepła może obniżyć temperaturę w pomieszczeniach tylko o kilka stopni.

    W chłodzeniu aktywnym zostaje odwrócony obieg czynnika chłodniczego. Parownik i skraplacz zamieniają się funkcjami, co oznacza, że zmienia się kierunek przepływu ciepła. W układzie chłodniczym pompy ciepła potrzebny jest dodatkowy zawór czterodrogowy. W porównaniu z chłodzeniem pasywnym, w tym trybie sprężarka jest włączona. W chłodzeniu aktywnym sprawdzają się rewersyjne pompy ciepła, w których dolnym źródłem jest grunt, woda gruntowa albo powietrze.

    Podsumowanie

    Warto wiedzieć o jeszcze jednym pozytywnym aspekcie wykorzystania pomp ciepła do chłodzenia. Odprowadzanie do gruntu ciepła z rozgrzanych latem pomieszczeń sprawia, że zimą jest w tym gruncie „zmagazynowane” więcej energii cieplnej. To korzystnie wpłynie na efektywność pompy ciepła zimą. W naszej strefie klimatycznej, w której wysokie temperatury występują sezonowo, kupowanie oddzielnych urządzeń do chłodzenia (np. klimatyzatory) i ogrzewania (np. pompy ciepła) może być nieekonomiczne. Wniosek? Wykorzystanie pomp ciepła do chłodzenia jest dobrą alternatywą.

    Kategorie
    OZE

    Energia elektryczna z kosmosu. Niesamowity projekt elektrowni słonecznej na orbicie

    Jednymi z prac badawczych nad kosmosem, jakim zostaje poddany przez ekspertów branży jest przesył energii elektrycznej z elektrowni słonecznych umieszczonych na orbicie. Nad projektem współpracuje ośrodek badawczo – rozwojowy Laboratorium Badawcze Sił Powietrznych USA (z ang. Air Force Research Laboratory) wraz z amerykańskim koncernem technologiczno – obronnym Northrop Grumman. Ich projekt znany jako „Space Solar Power Incremental Demonstrations and Research Project (SSPIDR) ma na celu wprowadzenie do użytku technologii umożliwiającej gromadzenie w obrębie przestrzeni kosmicznej energii słonecznej, a także jej efektywne przesyłanie Siłom Zbrojnym Stanów Zjednoczonych.

    Koncepcja nie należy do nowych pomysłów, a prace nad jej realizacją trwają od kilku lat, sięgając 2018 roku. Dotychczas jednak projekt nie został wdrożony do użytku. Opracowywana technologia zakłada wybudowanie konstelacji satelitów, zawierających panele słoneczne, które będą zdolne do przesyłania energii słonecznej do stacji naziemnych za pomocą drogi mikrofalowej. Rozwiązanie to ma stanowić efektywne źródło energii, możliwe do wykorzystania na potrzeby amerykańskiego wojska.

    Według ujawnionych informacji projekt SSPIDR będzie złożony z kilku komponentów, z czego kluczowy element stanowić będzie satelita o nazwie Arachne, czyli urządzenie charakteryzujące się zdolnością gromadzenia energii słonecznej, dzięki zastosowaniu słonecznych baterii. Energia ta ma być następnie przekształcana na fale radiowe i w takiej formie przesyłana do naziemnych stacji odbiorczych. Pod koniec ubiegłego roku satelita pomyślnie przeszła pierwszy etap certyfikacji, polegający na przetestowaniu pracy ogniwa fotowoltaicznego  na Ziemi.

    Następnym krokiem jest zweryfikowanie zdolności do przesyłu fal do odbiornika, dzięki wykorzystaniu mikrofalowego nadajnika, bądź wiązki lasera. Ten etap testów ma odbyć się jeszcze w tym roku. W przyszłym roku eksperyment zakłada sprawdzenie wydajności innowacyjnej technologii pod kątem odprowadzania ciepła, co według naukowców stanowi największe i jednocześnie kluczowe wyzwanie techniczne dla urządzenia, a zwłaszcza jego wrażliwych elementów, które po umiejscowieniu na orbicie będą poddane nieprzerwanemu oddziaływaniu promieniowania słonecznego.

    Zgodnie z założeniami Arachne już w 2025 roku  ma zostać wystrzelona w przestrzeń kosmiczną, gdzie będzie przebywać na niskiej orbicie okołoziemskiej (w skr. LEO). Wówczas dziewięć ogniw słonecznych przejdzie przez istotne testy, jednak tym razem nie w warunkach ziemskich, a w kosmicznej próżni.

    Wspólnym celem Air Force Research Laboratory (AFRL) oraz Northrop Grumman jest opracowanie rozwiązania technologicznego przynoszącego korzyści wzmacniające siły amerykańskiego wojska. Generowana energia pozwoli zapewnić zasilanie dla baz oraz instalacji wojskowych, co stanowi jeden z najważniejszych elementów podczas każdej z prowadzonych operacji militarnych. Obiekty wykorzystywane w ich trakcie charakteryzują się dużym zapotrzebowaniem na energię elektryczną, a jednocześnie najczęściej zlokalizowane są w miejscach o utrudnionym do niej dostępie, stąd tak ważne jest niezależne i efektywne źródło ich zasilania. Badany projekt jest szansa dla wyeliminowania trudności wynikających z m.in. transportu paliwa do elektrowni, niedogodnych warunków terenowych, czy pracą ogniw fotowoltaicznych w miejscach mało lub nienasłonecznionych. Ponadto armia Stanów Zjednoczonych dysponowałaby zdolnością do odbierania energii z kosmosu w dowolnym miejscu na Ziemi, przy pomocy rozstawionej anteny.

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    Czas zgłoszeń do ewidencji emisyjności ucieka. Dotkliwe kary dla spóźnialskich

    CEEB to istotne narzędzie wspierające politykę antysmogową, które zostało skomponowane zgodnie z wprowadzonymi modernizacjami w  od dawna obowiązującym w kraju programie „Stop Smog”. Zgodnie z harmonogramem właściciele, tudzież zarządcy budynków mieszkalnych oraz niemieszkalnych, zarówno jednorodzinnych, wielorodzinnych, jak i handlowo – usługowych, zostali zobowiązani do złożenia deklaracji obejmującej określenie źródła ogrzewania i spalania paliw.

    Według ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów ewidencja dotyczy źródeł ciepła oraz spalania paliw do 1 MW, które na chwilę obecną nie zostały objęte wymogiem posiadania tzw. pozwolenia emisyjnego ani zgłoszenia na mocy przepisów  prawnych z zakresu ochrony środowiska. Ewidencja emisyjności nakłada obowiązek zgłoszenia odpowiedniej deklaracji zgodnie ze stanem faktycznym, uwzględniając „kopciuchy”, a także wszelkie pozostałe źródła ciepła, jak piece oraz kotły, w  tym na gaz, pellet i węgiel oraz kominki, piecokuchnie, ogrzewanie sieciowe, a nawet pompy ciepła.

    Termin złożenia deklaracji źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków upływa z ostatnim dniem bieżącego miesiąca, czyli w czwartek 30 czerwca 2022r. Czasu zostało niewiele, stąd właściciele oraz osoby zarządzające budynkami, na których ciąży obywatelski obowiązek wpisania do ewidencji powinni się spieszyć – zwłaszcza, że niezłożenie deklaracji w wyznaczonym terminie grozi grzywną w wysokości nawet do 500 zł. W celu uskutecznienia ewidencji obowiązek złożenia deklaracji został wzmocnimy poprzez wprowadzenie przepisów sankcyjnych. W związku z tym na mocy ustawy z dnia 21 listopada 2008r.  o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz o centralnej ewidencji emisyjności budynków uzasadnione jest nałożenie karnej grzywny, która będzie ustanowiona na rzecz gminy, jako jej dochód własny. Kary nakładane będą przez uprawnione do tego jednostki, jak straże gminne, bądź miejsce, jeśli gmina jest w ich posiadaniu, a w przypadku ich braku osoba pełniąca rolę wójta lub burmistrza może wystąpić do sądu z wnioskiem o ukaranie, jako publiczny oskarżyciel, tudzież zwrócić się o nałożenie mandatu do Policji.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Zeroemisyjność przyszłością lotnictwa

    Wszelki transport zmierza w kierunku ograniczenia emisji szkodliwych związków do atmosfery. Elektryczne pojazdy, jak samochody osobowe i ciężarowe, skutery, hulajnogi, rowery – to wszystko przestaje być czymś zadziwiającym dla społeczeństwa. Obecnie nie tylko transport zeroemisyjny transport lądowy jest już zjawiskiem zupełnie naturalnym na człowieka, a nawet jego nieuniknioną i stosunkowo bliską przyszłością.

    Podobnie jak transport lądowy do zeroemisyjności zmierza również transport podniebny. We wrześniu ubiegłego roku Rolls-Royce mógł pochwalić się  niezwykle owocnym w sukcesy lotem swojego w pełni elektrycznego samolotu. Latająca maszyna ma obecnie na swoim koncie aż trzy rekordy:

    • Przebył trzy kilometry z prędkością 555,9 km/h,
    • Utrzymał prędkość 532,1 km/h przez piętnaście kilometrów,
    • Osiągnął wysokość trzech kilometrów w czasie 202 sekund.

    W każdym z określonych osiągnął wyniki znacznie przekraczające zdobyte przez jego poprzedników, tym samym zyskując miano najszybszego samolotu elektrycznego na świecie.

    Równie efektywny projekt w obszarze branży lotniczej ma na swoim koncie amerykański startup Wright Electric. Firma opracowuje elektryczny samolot pasażerski mogący pomieścić jednocześnie nawet 100 osób. Jednocześnie przełomowym aspektem maszyny ma być waga oraz rozmiar.

    Innowacyjny, ekologiczny transport podniebny wprowadzają amerykańskie linie lotnicze Hawaiian Airlines, łącząc swoje siły z firmą rynku lotniczego, ale i morskiego – REGENT. Ich wspólnym projektem jest stworzenie całkowicie elektrycznego szybowca, który zdoła przetransportować na swoim pokładzie 100 pasażerów.

    Obiecującą dla przyszłości branży lotniczej koncepcję skomentował dyrektor ds. marketingu i komunikacji linii lotniczych Hawaiian Airlines, Avi Mannis – „Jesteśmy podekscytowani faktem, że zostaliśmy pierwszym inwestorem w REGENT i wspólnie pracujemy nad projektem największego szybowca – pojazdu o ogromnym potencjale dla Hawajów. Nie możemy się doczekać współpracy z firmą REGENT w celu zbadania technologii i infrastruktury potrzebnej do realizacji naszej wizji wygodnego i przyjaznego dla środowiska transportu międzywyspowego.”

    Zgodnie z planem samolot do 2028 roku zostanie wprowadzony do użytku komercyjnego. Projektowany szybowiec będzie w pełni elektrycznym środkiem transportu podniebnego, charakteryzującym się całkowicie zerową emisją. To całkowicie neutralne klimatycznie rozwiązanie, pozwoli na znaczące  ograniczenie kosztów  lotnictwa, generowanych przede wszystkim na skutek spalania paliwa niezbędnego do pokonania długodystansowych tras podniebnych, a także ograniczy poziom hałasu związanego z tego rodzaju transportem. Jego ogromną przewagą nad tradycyjnymi samolotami jest zniwelowanie emisji dwutlenku węgla, nie stanowi  zatem pojazdu pozostawiającego tzw. ślad węglowy.

    Transport lotniczy obecnie jest odpowiedzialny za kilka procent światowej emisji dwutlenku węgla. Uznaje się go za jeden z elementów  przyczyniający się do powstawania globalnego ocieplenia. Lotnictwo stanowi sektor cieszący się ogromną popularnością wśród ludzi. Dalekie podróże wakacyjne, czy przyśpieszone służbowe wyjazdy, skłaniają do wyboru samolotu jako najwygodniejszy i najszybszy środek transportu. Lotnictwo to również często zamiłowania hobbistyczne, a także sektor służący ochronie terytorium państwa przybierając formę wojskowych samolotów, czy zdrowia jego mieszkańców pod postacią lotniczego pogotowia ratunkowego (LPR). Niestety to wszystko elementy niosące za sobą negatywne konsekwencje wobec środowiska. Wizja zeroemisyjnego lotnictwa pod postacią elektrycznych samolotów jest zatem nadzieją dla rozwoju tego sektora w kierunku przyjaznym dla przyszłości naszej planety.

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    Parlament Europejski po raz kolejny za zieloną transformacją

    Unia Europejska przyjęła ambitny cel, żeby do 2050 r. osiągnąć neutralność klimatyczną, czyli całkowicie wyeliminować emisję gazów cieplarnianych. Jednym z narzędzi, które ma w tym pomóc, jest pakiet „Fit for 55”, czyli plan obniżenia tej emisji do 2030 r. o co najmniej 55 proc. w porównaniu z rokiem 1990. Wcześniej unijne państwa muszą się uniezależnić od rosyjskich surowców – węgla, ropy i gazu, które są szkodliwe dla środowiska, a handel nimi finansuje agresywną politykę Kremla.

    Parlament Europejski, na posiedzeniu plenarnym 22 czerwca, zagłosował za reformą systemu handlu emisjami (ETS) i wdrożenie nowego systemu dla budynków i transportu – ETS II. Dochody z nich miałyby być przeznaczane na działania na rzecz klimatu w państwach członkowskich. PE także zwiększyć cel ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. do 63 proc. Zamierza również od 2027 r. stopniowo wycofywać uprawnienia do bezpłatnej emisji, tak by zlikwidować je do 2032 r. Europarlamentarzyści poparli także wcześniejsze wprowadzeni mechanizmu dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji dwutlenku węgla. W dużym skrócie system ten ma polegać na pobieraniu specjalnych opłat importowych od towarów sprowadzanych do UE, których produkcja wiąże się z dużą emisją CO2. W zamyśle ma to skłonić pozaunijnych producentów do wdrażania technologii niskoemisyjnych. Jeżeli wykażą, że tak robią i ograniczają emisje, opłata mogłaby być zmniejszona albo nienaliczana. Na początek, od 2026 r., system ma objąć sprowadzane do Wspólnoty żelazo i stal, cement, nawozy, aluminium i energię elektryczną. Eurodeputowani postulują, żeby objąć tym mechanizmem także chemię organiczną, plastiki, wodór, amoniak oraz emisje pośrednie. Pozyskiwane w ten sposób fundusze powinny iść na zieloną transformację w krajach słabiej rozwiniętych. W jej ramach m.in. ma rozwijać się fotowoltaika, systemy ogrzewania oparte na pompach ciepła i energetyka wiatrowa.

    Parlament Europejski opowiedział się również za Społecznym Funduszem Klimatycznym. Ma on pomóc tym, którzy borykają się z ubóstwem energetycznym, ponoszą koszty zielonej transformacji i dotyka ich wykluczenie transportowe. Mogliby liczyć zatem na tymczasowe bezpośrednie wsparcie, np. obniżenie podatków i opłat energetycznych.

    „Parlament Europejski w zdecydowanej większości zagłosował za Społecznym Funduszem Klimatycznym. To wielomiliardowa odpowiedź UE na potrzebę ochrony obywateli przed wpływem polityki klimatycznej na ceny energii. Ten wynik to także wyraźny sygnał mówiący o potrzebie zadbania o to, aby przejście do neutralności klimatycznej było również sprawiedliwe społecznie. Dzięki Funduszowi zabezpieczymy dla obywateli możliwość instalacji większej liczby paneli słonecznych, przeprowadzenia termomodernizacji, zakupu wydajniejszych energetycznie urządzeń i samochodów elektrycznych” – podsumował David Casa, deputowany Europejskiej Partii Ludowej.

    Społeczny Fundusz Klimatyczny jest propozycją Komisji Europejskiej, skierowanej do gospodarstw domowych i małych przedsiębiorstw. Jego budżet na lata 2025-2032 sięgnąłby 72 mld euro. Wspierałby osoby, które borykają się z ubóstwem energetycznym, czyli ogólnie mówiąc tych, którym opłaty za ogrzewanie i prąd zjadają zbyt dużą część skromnego, domowego budżetu. Finansowa pomoc przeznaczana byłaby na termomodernizacje budynków i przechodzenie na odnawialne źródła energii. Kierowana byłaby też na dotowanie przechodzenia z tradycyjnego transportu na ekologiczny. Tu rozwiązaniem miałoby być wspieranie rynku używanych pojazdów elektrycznych, promowanie wspólnych przejazdów prywatnymi samochodami oraz rozwijanie systemu wypożyczania aut. Dotacje szłyby także na transport publiczny, który powinien być bardziej dostępny i oparty na pojazdach niskoemisyjnych, napędzanych paliwami alternatywnymi. Fundusze trafiałby w konkretne miejsca. Priorytetowo traktowane byłby wyspy, regiony górskie oraz obszary słabo rozwinięte i oddalone.

    „Kolejny duży krok w kierunku Zielonego Ładu. Dziękuję Parlamentowi Europejskiemu za utorowanie drogi do negocjacji naszego pakietu Fit for 55. Reforma systemu handlu uprawnieniami do emisji, wprowadzenie mechanizmu dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji dwutlenku węgla i Społeczny Fundusz Klimatyczny skierują Europę na drogę ku neutralności klimatycznej” – podsumowała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.

    Decyzje podejmowane na szczeblu unijnym i związane z nimi działania raz za razem pokazują, że zielona transformacja to kierunek, od którego nie ma odwrotu. Dyskutować można o tempie zmian i szczegółowych rozwiązaniach, ale wszystko wskazuje na to, że przyszłość Europy rysuje się pod znakiem OZE.

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    Pompa ciepła – z jakich programów dofinansowania można skorzystać?

    Dofinansowanie do Pompy Ciepła

    Koszty ogrzewania skoczyły w górę, choć ruch wzrostowy zaczął się jeszcze w ubiegłym roku, to obecnie odczuwamy to bardzo dotkliwie. Na wzrost cen gazu ziemnego miało wpływ kilka czynników. Sytuację pustych magazynów miała poprawić budowa gazociągu Nord Strem 2, finansowanego przez Gasprom i kilku europejskich firm energetycznych. Wybuch wojny rosyjsko – ukraińskiej zmienił całkowicie plany i zmusił europejskie państwa do poszukiwania alternatywnych źródeł dostaw gazu.

    W lipcu 2021 roku Unia powołała do życia projekt „Fit for 55” i ogłosiła, że do końca 2030 mają zniknąć systemy grzewcze, które korzystają z surowców kopalnych tj. np. gaz ziemny. Wszyscy, którzy już chcą odciąć się od drogich paliw kopalnych i korzystać ze źródeł zeroemisyjnych mogą liczyć na dofinansowanie.

    Jeszcze do kwietnia bieżącego roku z dofinansowania mogli korzystać tylko ci, którzy planowali wymianę starego ogrzewania na nowe. Od kwietnia tego roku ruszył nowy projekt „Moje Ciepło” przeznaczony dla nowego budownictwa.

    Czyste powietrze

    Myśląc o wymianie obecnego ogrzewania na nowe, zeroemisyjne i całkowicie eko, trzeba skupić się także na ekonomicznej stronie przedsięwzięcia i spojrzeć dalej w przyszłość. Może warto pomyśleć o pompie ciepła, jako o źródle, które posłuży nam na lata.

    „Czyste powietrze” to program, w którym można otrzymać od 30 tysięcy do 69 tysięcy złotych, w zależności od opcji. Dofinansowanie obejmuje demontaż starego źródła oraz montaż nowego. W projekcie można wpisać koszty przeznaczone na zakup nowej instalacji, wentylacji z odzyskiem ciepła, zakup i montaż drzwi, okien, czy przegród budowlanych oraz założenie mirkoinstalacji.

    Wnioski można składać maksymalnie do 31 grudnia 2027 roku.

    Stop Smog

    Od stycznia 2021 roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska wraz z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przejęli wdrażanie programu „Stop Smog”. To program skierowany głównie dla gmin położonych w obszarze, gdzie obowiązuje uchwała antysmogowa. Projekt przewiduje wymianę i montaż obecnej instalacji grzewczej na zeroemisyjną. Podłączenie do sieci OZE, ciepłowniczej lub gazowej. W ramach projektu przewidziano dofinansowanie nawet do 70 procent inwestycji.

    „Moje Ciepło” to nowy projekt, który ruszył od kwietnia bieżącego roku przeznaczony dla nowego budownictwa. W rozumieniu przepisów nowy budynek mieszkalny to budynek, gdzie na dzień składania wniosku o dofinansowanie:

    • nie złożono zawiadomienia o zakończeniu budowy budynku mieszkalnego jednorodzinnego lub nie złożono wniosku o wydanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie zgodnie z przepisami ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (t.j.: Dz. U. z 2020 r. poz. 1333, z późn.zm.)
    • albo złożono zawiadomienie o zakończeniu budowy budynku mieszkalnego jednorodzinnego nie wcześniej niż 01.01.2021 r. lub złożono wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie nie wcześniej niż 01.01.2021 r.

    Z dofinansowania może skorzystać osoba wskazana w pozwoleniu na budowę lub beneficjent, który w dokumentach zakupu widnieje jako nabywca budynku.

    Program obejmuje instalację nowej lub wymianę już obecnej instalacji grzewczej. Dofinansowanie to 7 tysięcy do 21 tysięcy złotych.

    Kategorie
    OZE

    Energia przyszłości – Zielony Wodór

    Cywilizacja, rozwój i wygoda życia przyniosła ze sobą ocieplenie klimatu i skażenie atmosfery ogromną ilością emisji CO2. Biorąc pod uwagę dobro naszej planety, Unia Europejska przystąpiła do realizacji planu, który ma za zadanie obniżyć radykalnie emisje CO2 nawet o 55% względem 1990 roku. W poszukiwaniu ekologicznych i ekonomicznych rozwiązań pomogła obecna sytuacja polityczna. Wojna rosyjsko – ukraińska przyspieszyła decyzję o odcięciu się od rosyjskich surowców i poszukiwaniu własnych, ekologicznych rozwiązań.

    Doskonałym rozwiązaniem stał się zielony wodór, który ma wysokie powinowactwo energochłonne i powstaje w procesie elektrolizy przy użyciu energii pochodzącej już ze źródeł odnawialnych.
    Zielony wodór jest doskonałym ekologicznym rozwiązaniem, który określany jest mianem paliwa przyszłości. Może on nie tylko magazynować energię ale pozwoli ją transportować na odległe odcinki.

    Wodór jako magazyn energii

    Jako że sam pierwiastek powstaje w procesie rozpadu wody na tlen i wodór, przy użyciu energii, stał się jednocześnie doskonałym jej nośnikiem. Wodór nie tylko jest przyjazny dla środowiska, ale można go składować, czy transportować na duże odległości, a zielony wodór jest idealnym rozwiązaniem dla magazynowania energii zielonej.

    Zielony wodór rozwiązuje problem z magazynowanie energii i transportowaniem jej.

    OZE i Zielony Wodór

    Połączenie energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych i zielonego wodoru, jako nośnika magazynującego tę energię to doskonałe, ekologiczne rozwiązanie. Dzięki takiemu rozwiązaniu będzie możliwe tworzenie klastrów i spółdzielni energetycznych. W efekcie na rynku pojawią się nowe inwestycje i kolejne miejsca pracy.

    Zastosowanie zielonego wodoru w energetyce nie tylko pozwoli obniżyć emisje CO2, ale także uwolni gospodarkę europejską od rosyjskich surowców.

    Kategorie
    OZE

    Energia zielona, a zazieleniona. Jak wybrać właściwą ofertę? – moc certyfikatów

    Rynek nabrzmiał od zielonej energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Bum fotowoltaiki oraz coraz większa świadomość społeczna i chęć dbania o środowisko wprowadziła nowy trend.

    Ekologiczna żywność, energia i ekologiczne domy. Zainteresowanie takimi produktami nie słabnie, szczególnie że wraz z ekologicznymi rozwiązaniami idą też spore oszczędności.

    Zielona Energia – czy jest zielona?

    Często wybierając taryfę, czy sprzedawcę energii sugerujemy się ceną lub korzyściami, jakie daje nam oferta. Jedną z takich korzyści jest oferowana przez sprzedawców  gwarancja pochodzenia lub świadectwo pochodzenia energii nazywane zielonym certyfikatem OZE. Choć pozornie brzmią podobnie, są zupełnie różnymi dokumentami.

    Mimo że energia opatrzona gwarancją, jak i świadectwem pochodzi teoretycznie ze źródeł odnawialnych, to w praktyce bywa różnie. Posiadany dokument, nie musi gwarantować, że pobieramy energię pochodzącą z OZE.

    W żargonie energetyków występuje określenie energia zielona lub zazieleniona.

    Gwarancje, a Świadectwa Pochodzenia

    Świadectwa Pochodzenia, czyli Certyfikaty Zielone to dokument potwierdzający, że energia pochodzi z OZE. Prawa majątkowe wynikające ze świadectwa można przekazać i są one towarem na giełdzie. Certyfikaty Zielone gwarantują, że ilość energii ujęta w dokumencie pochodzi ze źródeł odnawialnych.

    Oprócz Zielonych Certyfikatów na rynku funkcjonują Gwarancje Pochodzenia OZE. Czym się różnią? Gwarancje to dokument, który potwierdza, że dana ilość energii wprowadzonej do sieci dystrybucyjnej, czy przesyłowej pochodzi ze źródeł OZE, ale niekoniecznie ta, z której korzystamy. Nie wynikają tu żadne prawa majątkowe. Gwarancje wydaje Prezes URE na wniosek wytwórcy.

    Warto przyjrzeć się dokładnie co oferuje nam sprzedawca, w ofercie zawarty jest koszt świadectwa, czy może gwarancji.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Mikroinstalacja na dachu kłopotem wynajmującego

    Stanowisko Dyrektora Krajowej Izby Skarbowej nie pozostawia złudzeń, jednak nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Zgodnie z nim na część osób, która postanowiła zainwestować w instalację fotowoltaiczną może zostać nałożony obowiązek odprowadzenia nowego podatku akcyzowego od wyprodukowanej przez system energii elektrycznej w sytuacji kiedy nieruchomość, na której się znajduje jest wynajmowana. Za powód fiskus podaje argument mówiący o tym, że w  takim wypadku dochodzi do sprzedaży energii.

    Jak twierdzi doradca podatkowy Jacek Arciszewski, podatek to nie koniec nowych obowiązków. Oprócz umieszczenia stosownej opłaty koniecznością będzie składanie nowych deklaracji podatkowych z każdym miesiącem oraz  rejestracja w odpowiednim rejestrze.

    Zgodnie z aktualnymi przepisami prawnymi podatek akcyzowy obowiązuje w kontekście energii elektrycznej

    wyłącznie gdy sprzedaż jej dotyczy odbiorcy końcowego. Osoby posiadające elektrownie słoneczną zużywają wygenerowany przez system PV prąd na własny użytek, a w niektórych sytuacjach odsprzedają je operatorowi sieci dystrybucyjnej. Zakład energetyczny nie jest jednak nabywcą końcowym.

    Taka interpretacja przepisów stanowi zaskoczenie nawet dla ekspertów, a stanowisko władz administracji skarbowej określone zostało zdecydowanie za późno biorąc pod uwagę fakt łącznej mocy zainstalowanej systemów fotowoltaicznych w Polsce na poziomie kilku tysięcy MW.

    Kategorie
    OZE

    Zakład w Jastrzębiu-Zdroju rozpocznie produkcję ogniw akumulatorowych.

    Nowa inwestycja, która powstanie w Jastrzębiu-Zdroju jest rozwiązaniem łączącym nowe miejsca pracy wraz rozwojem zielonej energii, wiążącej się ze wzrostem niezależności energetycznej. To na terenach po dawnej kopalni węgla kamiennego KWK Jas-Mos zlokalizowana zostanie pierwsza w Polsce fabryka ogniw akumulatorowych. Uruchomienie zakładu produkującego magazyny energii został oficjalnie ogłoszony przez fundację Śląskie Magazyny Energii. Zgodnie z planem inwestycja przewiduje produkcję akumulatorów o różnych wielkościach oraz pojemnościach z zakresu od 0,5 kWh do 50 kWh. Ogniwa akumulatorowe będą tworzone na licencji czeskiej HE3DE. Nasi sąsiedzi są w posiadaniu identycznej inwestycji na pokopalnianych terenach, która funkcjonuje od kilku lat z powodzeniem. W ofercie znajdą się urządzenia zarówno przemysłowe, jak i przeznaczone dla prywatnych gospodarstw domowych oraz duże akumulatory dedykowane wykorzystaniu do stabilizacji sieci, w tym również farm fotowoltaicznych.

    „Pionierski projekt stworzenia Śląskiego Systemu Magazynowania Energii to wizja przyszłości w szerokim tych słów znaczeniu. To wizja wzmacniania bezpieczeństwa i niezależności energetycznej regionu i całego kraju” – komentuje premier Rzeczpospolitej Polskiej, Mateusz Morawiecki.

    Pomysłodawcą stworzenia uchodzącej za przełomową dla kraju inwestycji jest Parlamentarny Zespół ds. Energetyki oraz Transformacji Energetycznej i Górniczej na czele z posłem Grzegorzem Matusiakiem. Projekt przedsięwzięcia w Jastrzębiu-Zdroju przewiduje, że próbna produkcja ogniw akumulatorowych wraz z ich kumulacją w magazynach energii ruszy w 2024 roku, jednak prace nad realizacją zakładu rozpoczną się jeszcze w 2022 roku.

    „To kwestia przygotowania odpowiednich procedur związanych z zawiązaniem spółki. Ta spółka nawet już w tym roku jest w stanie przygotowywać budynki po byłej kopalni do adaptacji na produkcję akumulatorów” – informuje poseł Grzegorz Matusiak.

    Śląsk stanowi obszar mocno związany z surowcem zdecydowanie odległym od ekologii – węglem. Zakład w Jastrzębiu-Zdroju z magazynami energii oraz ogniwami akumulatorowymi jest dużym krokiem i nadzieją na odejście od kopalnianego minerału energetycznego, zastępując go przez czyste, odnawialne źródła energii.

    Uruchomienie fabryki wiąże się z potrzebą zatrudnienia licznej, wykwalifikowanej kadry pracowniczej, co pozwoli na uniknięcie pozostawienia dużej części społeczeństwa bez pracy na skutek przeprowadzania nieuniknionej transformacji energetycznej w Polsce.

    „Cieszę się, że mówimy o tym, jak nasze polskie bezpieczeństwo energetyczne zachować. Ale również o tym, jak inwestować na Śląsku, jak tworzyć tutaj miejsca pracy tak, aby mieszkańcy Śląska nie ucierpieli na transformacji energetycznej” – podkreśla  wicepremier Rzeczpospolitej Polskiej, Jacek Sasin.

    Projekt jest innowacyjny dla kraju, gdyż w jego granicach nie realizowano wcześniej nic podobnego, stąd tak duże nadzieje związane z jego dopełnieniem. Fundacja Śląskie Magazyny Energii nie wyklucza, że pionierski zakład zaplanowany w Jastrzębiu-Zdroju nie będzie jedynym produkującym tego typu urządzenia w Polsce. Istnieje szansa na powstawanie kolejnych fabryk z magazynami energii również w innych częściach państwa.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Sklepy sieci Żabka wykorzystają perowskity

    Sklepy Żabka to największa w Polsce sieć franczyz, należąca do kategorii convenience. Zapewne niewiele jej miłośników wie, że za marką stoi również wysoce ekologiczna postawa. Sama firma określa się mianem „naładowanej z natury”, gdyż 100% energii zużywanej w sklepach jest pozyskiwane z odnawialnych źródeł energii. Sieć franczyz mówi stanowcze „nie” dla emisji groźnych dla planety gazów cieplarnianych, dlatego wykorzystują prąd pochodzący głównie z czystej energii słonecznej, magazynowanej w celu zaspokojenia całodobowych potrzeb oraz uzupełniają go energią czerpaną z farmy wiatrowej. Marka nastawiona jest na wprowadzanie innowacji, które optymalizują należące do niej sklepy pod kątem zarówno ekonomicznym, jak i ekologicznym. W myśl zasady zrównoważonego rozwoju Żabka już teraz stosuje stosunkowo słabo rozpowszechnioną technologie kwantową  w celu pozyskiwania energii ze Słońca, przeznaczanej do oświetlenia sklepu. Teraz marka postanowiła zainwestować w przełomową polską technologię – perowskity.

    Czym są perowskity?

    Perowskity to grupa materiałów doskonale nadających się do produkcji ogniw fotowoltaicznych i charakteryzująca się lepszymi właściwościami do stosowania w branży PV niż obecnie wykorzystywany krzem. Minerał pozwala na wykonanie cienkich, lekkich oraz elastycznych ogniw słonecznych, dlatego uważane są za przyszłość fotowoltaiki. W dodatku wykazują się dużą wydajnością nawet w nienaturalnym świetle, a wynalazek stanowi dumę polaków, gdyż dokonanie przełomowego odkrycia perowskitów przypisywane jest naszej rodaczce Olgi Malinkiewicz.

    Patriotyczne połączenie

    Założona przez Olgę Malinkiewicz firma Saule Technologies, jest pierwszą na świecie, która skomercjalizowała technologię perowskitów. Z jej usług już niedługo skorzysta sieć Żabka, która w drugiej połowie maja podpisała dwie umowy – na dostawę i montaż instalacji łamaczy światła z perowskitowymi ogniwami na jednym ze swoich sklepów oraz na dostawę i montaż elektronicznych etykiet cenowych zasilanych poprzez tą samą technologię opartą na wykorzystaniu sztucznego oświetlenia wewnątrz pomieszczeń.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Prywatna elektrownia na balkonie – patent na tańszy prąd

    Czy montaż paneli słonecznych na balkonie jest skomplikowany?

    Najprostszy zestaw składa się z modułów fotowoltaicznych o mocy od około 200 do 1000 watów. Z tyłu modułów przymocowany jest mały falownik (mikroinwerter). Falownik przekształca wygenerowany prąd stały na prąd przemienny, czyli taki, który zasila domowe urządzenia elektryczne. Liczba modułów fotowoltaicznych i inwerterów może być różna. Może to być np. jeden moduł fotowoltaiczny i jeden falownik, albo dwa moduły i jeden falownik. Możliwe są również dwa moduły fotowoltaiczne i dwa falowniki. W zasadzie każda kombinacja jest dopuszczalna pod warunkiem, że nie zostanie przekroczona maksymalna moc falownika, wynosząca 650 W. W komplecie są też uchwyty i okablowanie, potrzebne do podłączenia instalacji z obwodem elektrycznym w mieszkaniu. Do zestawu producent dołącza oczywiście instrukcję montażu i obsługi.

    Koszt paneli słonecznych na balkon

    Zakup instalacji fotowoltaicznej do samodzielnego montażu to wydatek co najmniej ok. 3,5 tys. zł za zestaw o mocy 790 W. Można go kupić nie wychodząc z domu. Oferta sklepów internetowych jest bardzo obszerna.

    Trochę techniki na tzw. chłopski rozum

    Energia z paneli słonecznych najpierw zużywana jest przez włączone urządzenia AGD. Jeśli ilość tej energii będzie niewystarczająca, urządzenia te pobiorą prąd z sieci konwencjonalnej. Innymi słowy, sieć energetyczna „wpycha” do domu dokładnie tyle energii, ile jest pobierane przez urządzenia gospodarstwa domowego. Jeśli jednocześnie dostępny jest prąd z paneli FV, wówczas zostanie zużyte mniej energii z sieci.

    Czy fotowoltaika na balkonie jest bezpieczna?

    Moc falownika determinuje konieczność – lub jej brak-  uzgadniania warunków korzystania z instalacji z uprawnionym rzeczoznawcą ppoż (ochrona przeciwpożarowa). Do 650 W nie ma takiego obowiązku. Natomiast zawsze warto skonsultować montaż i korzystanie z tych urządzeń z doświadczoną osobą, mimo, że nie ma medialnych doniesień o przypadkach porażenia prądem czy pożarach wywołanych mikroinstalacjami FV. Urządzenia, które spełniają standardy bezpieczeństwa DGS, są uważane za niezawodne i można ich używać bez ryzyka.

    Ile prądu ze słońca można wyprodukować?

    W optymalnych warunkach domowa mikroinstalacja może wyprodukować rocznie do 900kWh, o wartości ok. 600 zł. Kiedy świeci słońce i panele są podłączone produkują energię, którą domowe urządzenia pobierają w pierwszej kolejności. Tym samym nie jest zużywana energia z sieci konwencjonalnej, a więc rachunki za nią będą zmniejszone o mniej więcej tę samą ilość wyprodukowaną w „elektrowni na balkonie”. Na stronach internetowych sprzedawców tych urządzeń można znaleźć informacje o szacunkowych oszczędnościach w rachunkach za prąd w odniesieniu do parametrów konkretnych urządzeń.

    Aspekty prawne, pozwolenia, dokumenty

    Zgodnie z prawem budowlanym nie trzeba zgłaszać w żadnym urzędzie montażu na balkonie paneli FV o mocy do 500 W (pod warunkiem, że ich wysokość nie przekracza 3m). Z pewnością należy sprawdzić regulamin wspólnoty mieszkaniowej i obowiązki właściciela mieszkania wobec administratora budynku. Może się okazać, i najczęściej tak jest, że „balkonowa elektrownia” będzie wymagała uzyskania pisemnej zgody tych ww. podmiotów.

    Prywatna elektrownia – osobista satysfakcja

    Pojedyncze instalacje fotowoltaiczne w niewielkim stopniu wspierają transformację energetyczną. Ale, jeśli będzie ich coraz więcej, to globalnie wpłynie to na mniejsze zużycie energii z paliw kopalnych, takich jak węgiel lub gaz ziemny. Trudno nie zauważyć jeszcze innego, bardzo cennego aspektu: wzrostu poziomu wiedzy o produkcji energii i jej świadomego wykorzystywania przez tzw. zwykłego człowieka. Prywatni właściciele instalacji fotowoltaicznych w domach czy mieszkaniach „świecą” wiedzą i dobrym, ekologicznym przykładem. Dołączysz?

    Źródło foto: Henryk Niestrój z Pixabay

    Kategorie
    OZE

    Branża OZE: czysty biznes, czy czysta energia?

    Czy branża OZE to opłacalny biznes?

    Przemysław Prorok (PP): Zdecydowanie tak, zarówno dla tych, którzy chcą korzystać z zielonej energii, jak też tych, którzy chcą produkować np. prąd z promieni słonecznych, wiatru czy wody, mówiąc najprościej. Przede wszystkim zielona energia jest ekologiczna. Dzięki polityce dekarbonizacyjnej (ograniczanie emisji do powietrza dwutlenku węgla), korzystanie z OZE jest ekonomiczne, czyli tańsze. Ale najpierw trzeba zainwestować, i to nie tylko pieniądze.

    Które OZE opłacalne są najbardziej?

    PP: Największy zysk dają instalacje wiatrowe. Jednak wiatrak kosztuje średnio trzy razy więcej niż panele fotowoltaiczne, ale jednocześnie produkuje trzy razy więcej zielonej energii. Skomplikowany jest natomiast proces administracyjny uzyskania pełnej dokumentacji, pozwoleń itd., umożliwiających budowę elektrowni wiatrowej. Decydują się na to najczęściej podmioty, które inwestują w montaż wiatraków i ich energię zużywają na własne, zazwyczaj duże potrzeby. Nadmiar energii mogą także sprzedawać.

    Jak na OZE zarabiają indywidualni prosumenci?

    PP: W przypadku osób montujących fotowoltaikę w swoich gospodarstwach możemy mówić po prostu o mniejszych rachunkach za prąd. Prawdziwy biznes OZE wygeneruje dopiero farma o mocy I MW na powierzchni co najmniej 1,5 hektara. Jej wybudowanie kosztuje od 3 mln do 3,5 mln złotych. Do tego trzeba doliczyć koszt projektu, a więc od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych oraz wykup działek pod farmę fotowoltaiczną. Dochód pasywny z takiej inwestycji może być rzędu 20 – 25 tys. zł na miesiąc.

    Jak biznes OZE łączy się z nowinkami technologicznymi?

    PP: Technologia OZE rozwija się dynamicznie. Np. panele fotowoltaiczne mają coraz więcej mocy. Niedawno było to średnio 330-350 W. Są już dostępne panele o mocy 450 W i więcej. Warte uwagi są panele bifacjalne, które produkują energię „łapiąc” słońce niejako od tyłu. Są one droższe od paneli monofacjalnych, ale wyprodukują więcej zielonej energii.  Ciekawym tematem są perowskity, które mogą produkować energię ze sztucznego światła także. Zastosowanie perowskitów nie jest jeszcze bardzo popularne, ale ta technologia ma przyszłość. Jest tańsza w produkcji i ma więcej możliwości zastosowania.

    Czy magazyny energii z OZE to także opłacalna inwestycja?

    PP: Jak najbardziej. Odkąd zmieniły się przepisy rozliczania zielonej energii i funkcjonuje net billing, mniej opłaca się oddawać jej nadwyżkę do sieci. Magazyny energii o większej pojemności kosztują więcej, nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ceny będą spadać w miarę wzrostu popytu na te urządzenia. Myśląc o zarabianiu w branży OZE warto oferować klientowi kompleksowe projektowanie instalacji wraz z magazynem energii. Osoby zainteresowane najnowszymi technologiami OZE znajdą informacje na branżowych targach i witrynach internetowych.

    Jak zarabiać na OZE bez inwestowania gotówki?

    PP: Polecam korzystać z różnych programów dofinansowań. Warto sięgać po wsparcie lokalnych samorządów oraz projektów unijnych, szukać ofert kredytów bankowych. Obecnie prosumentom oferuje się „Mój prąd 4:0”, w którym dopłata może wynieść nawet 20 tys. zł.

    Kategorie
    OZE

    Światowe Forum Miejskie. Będą rozmowy m.in. o elektromobilności i OZE

    Światowe Forum Miejskie (World Urban Forum – WUF) to międzynarodowa konferencja organizowana przez ONZ-Habitat. Poświęcona jest rozwojowi miast. Odbywa się co dwa lata i gości ponad 20 tys. uczestników reprezentujących rządy, regiony, miasta, organizacje pozarządowe czy instytucje finansowe. W tym roku będzie mieć jedenastą odsłonę. Wcześniej WUF gościło m.in. w Barcelonie, Vancouver, Rio De Janeiro, Kuala Lumpur czy Abu Zabi.

    „WUF ma służyć konkretnym rozwiązaniom opartym o 17 celów zrównoważonego rozwoju. To droga, którą powinniśmy podążać my wszyscy, aby budować zrównoważone miasta. Jeśli uda nam się stworzyć swoiste instrukcje o tym, co trzeba zrobić, aby nasze społeczności rozwijały się lepiej, to będzie to ogromny sukces, który wpłynie na naszą przyszłość. Przed nami ogromne wyzwania. Zmieniający się klimat, wojna w Ukrainie, dostosowanie się do dynamicznego rynku pracy, coraz mniejsza ilość miejsca w centrach miast. To wszystko rodzi pytania o to, w jaki sposób kształtować miasta, jak przyciągać nowych mieszkańców oraz jak powinna wyglądać jakość życia w nowoczesnym mieście” – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

    Czysta i dostępna energia

    Jednym z celów zrównoważonego rozwoju jest „Czysta i dostępna energia”. Jego realizacja ma zapewnić wszystkim dostęp do źródeł stabilnej, zrównoważonej i nowoczesnej energii po przystępnej cenie. Jakie to ogromne wyzwanie, pokazują dane ONZ. Ok. 3 mld ludzi na świecie nie ma dostępu do czystego paliwa do gotowania i jest narażonych na niebezpieczny poziom zanieczyszczenia powietrza. Prawie 1 mld ludzi żyje bez elektryczności, a połowa z nich zamieszkuje Afrykę Subsaharyjską. Co prawda w ostatnim dziesięcioleciu rozwinęło się pozyskiwanie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł – wody, słońca i wiatru, a stosunek zużywanej energii na jednostkę PKB zmniejsza się, to daleko jeszcze do rozwiązania tego problemu.

    „Należy zwiększyć dostęp do czystych paliw i technologii, a także zwiększyć wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii w budynkach, transporcie i przemyśle. Należy również zwiększyć publiczne i prywatne inwestycje w energię oraz położyć większy nacisk na ramy regulacyjne i innowacyjne modele biznesowe w przekształceniu światowych systemów energetycznych” – zaleca ONZ.

    O przeniesieniu tego na grunt miejski, o doświadczeniach z tym związanych i dobrych praktykach w tym zakresie dyskutować będą uczestnicy katowickiej konferencji. W trakcie paneli i spotkań omawiane będą także kwestie dotyczące elektromobilności, zrównoważonego i niskoemisyjnego transportu.

    „WUF11 to szansa dla Polski na pokazanie społeczności światowej jej zaangażowania w osiąganie zrównoważonej przyszłości miast” – mówi Maimunah Mohd Sharif, dyrektor wykonawczy ONZ-Habitat.

    Główne bloki tematyczne Światowego Forum Miejskiego to: Miasta sprawiedliwe; Zielona przyszłość miast; Innowacje i technologie; Budowanie odporności miast; Planowanie i zarządzanie miejskie; Przyszłość gospodarki i finansów miejskich; Reagowanie na kryzysy i odbudowa miast

    „Ekologia, równe szanse dla wszystkich, udział mieszkańców oraz wykorzystanie big data i internetu rzeczy w zarządzaniu miastami – to wszystko topowe tematy, o których mówi cały świat. Ta dyskusja na kilka dni przeniesie się do Katowic. To niepowtarzalna okazja do tego, by zweryfikować swoją wiedzę na temat najnowszych trendów i zainspirować się pomysłami z całego świata” – wylicza Małgorzata Jarosińska-Jedynak, wiceminister funduszy i polityki regionalnej oraz pełnomocnik rządu ds. organizacji WUF11.

    Świat w pigułce

    Światowemu Forum Miejskiemu towarzyszyć będzie Urban Expo, które zgromadzi 89 wystawców z 43 krajów ze wszystkich regionów świata, m.in. z USA, Niemiec, Francji, Meksyku, Korei Południowej, Indonezji, Kenii czy Tajlandii.

    „Urban Expo to świat w pigułce. Zapraszam wszystkich do odbycia darmowej podróży w 8000 metrów kwadratowych dookoła świata”– zachęca Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

    W jego ramach swoje pawilony promocyjne zaprezentują państwa, miasta, organizacje międzynarodowe i pozarządowe oraz przedsiębiorstwa. Wśród nich będzie firma specjalizująca się w produktach solarnych (m.in. miejskich ławkach z WI-FI i możliwością ładowania telefonów), które mają służyć wspieraniu Smart Cities.

    Główne wydarzenia Światowego Forum Miejskiego skupią się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Poza nim odbędą się liczne koncerty, występy artystyczne, spektakle teatralne, kino miejskie i imprezy rozrywkowe. „WUF na mieście” składa się z 11 stref tematycznych, porozrzucanych po Katowicach, ale w odległości maksymalnie kilku minut pieszo od MCK. To w nich będzie okazja do odpoczynku, udziału w zajęciach tematycznych czy sportowych. WUF 11, którego hasłem jest „Zmieniamy nasze miasta dla lepszej przyszłości”, potrwa od 26 do 30 czerwca.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Coraz częściej wybieramy pompy ciepła. Gaz mniej popularny

    Zestawienie opublikowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej prezentuje aktywność w składaniu wniosków o wymianę systemu ogrzewania i termomodernizację domu. Ustalenie pozycji oparto o liczbę wniosków złożonych w danej gminie w stosunku do liczby znajdujących się w niej domów jednorodzinnych. Według takich kryteriów pierwsze miejsce zajęli mieszkańcy Pucka na Pomorzu. Drugie miejsce zajęła gmina Stare Pole (również województwo pomorskie), a trzecie – śląskie uzdrowisko Goczałkowice-Zdrój. Liderem wśród województw okazało się tym razem pomorskie – aż 7 gmin z tego regionu znalazło się w pierwszej dziesiątce zestawienia. Ranking powstał przy współpracy NFOŚiGW, Polskiego Alarmu Smogowego i Banku Światowego.

    „Nowi liderzy rankingu potwierdzają, że zarówno w polskich samorządach, jak i w polskich domach, dynamicznie rośnie świadomość tego, że troska o czyste powietrze jest powinnością każdego z nas. Cieszy fakt, że do Śląska, który zwyczajowo był prymusem walki o błękitne niebo bez smogu, dołączają nowe, dotychczas mniej aktywne regiony, takie jak Pomorze” – podkreśla Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.

    „To dobry prognostyk dla osiągania kolejnych celów na drodze wspólnej walki o czyste powietrze i zdrowsze życie każdego z nas” – uzupełnia szefowa resortu.

    Samorządy są ważne

    Biorąc pod uwagę liczbę wniosków ogółem, najwięcej złożono ich w Rybniku – aż 291 (na drugiej pozycji Łódź – 193, na trzeciej Bielsko-Biała – 159). Spośród wszystkich 2477 gmin, tylko w jedenastu złożono więcej niż sto wniosków. Powyżej 20 wniosków złożono w zaledwie co piątej gminie.

    „Samorządy są dla nas kluczowym partnerem w zachęcaniu właścicieli domów jednorodzinnych do głębokiej termomodernizacji i wymiany przysłowiowych kopciuchów na ekologiczne systemy ogrzewania. To one są najbliżej potencjalnych beneficjentów, są też najbardziej wiarygodnym źródłem informacji i rekomendacji dla lokalnych społeczności. Nasze wspólne starania to gwarancja nie tylko efektów środowiskowych, ale zdrowotnych i finansowych, zarówno dla gmin, jak i właścicieli domów jednorodzinnych. Dlatego z tego miejsca bardzo dziękuję wszystkim samorządom za dotychczasową współpracę i liczę na jeszcze lepsze wyniki rankingów w kolejnych kwartałach” – zaznacza Paweł Mirowski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

    Liderzy i maruderzy

    W czołówce rankingu plasuje się województwo śląskie. W tym regionie od początku roku obowiązuje zakaz używania bezklasowych i ponaddziesięcioletnich kotłów węglowych. W pięćdziesiątce znalazło się 12 gmin z tego województwa, które przoduje także pod względem ogólnej liczby wniosków. Jego mieszkańcy w I kwartale złożyli ich 6397. Dużo gorzej wypada woj. podkarpackie, gdzie obowiązują takie same przepisy antysmogowe. Kuryłówka, najaktywniejsza gmina z tego regionu, zajęła odległą 231 pozycję. W tym województwie wyraźnie kuleje promocja programu, jak też antysmogowa świadomość społeczeństwa.

    „Liczba złożonych wniosków w programie „Czyste Powietrze” jest ściśle związana z aktywnością samorządów. Tam, gdzie prezydenci, burmistrzowie i wójtowie aktywnie pomagają mieszkańcom, już teraz widać efekty. Dlatego też Polski Alarm Smogowy  zachęca wszystkie gminy do tworzenia punktów obsługi beneficjenta i zatrudniania ekodoradców, którzy pomogą mieszkańcom poprawić efektywność energetyczną domu i wypełnić wniosek o dotację do Czystego Powietrza” – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego.

    W przyszłym roku przepisy zabraniające korzystania z najbardziej emisyjnych kotłów zaczną obowiązywać w kolejnych trzech województwach: małopolskim, mazowieckim i łódzkim. W I kwartale 2022 r. w czołowej pięćdziesiątce zestawienia znalazło się 7 gmin z Małopolski, a z Mazowsza i Ziemi Łódzkiej tylko po jednej. Dodatkowo Małopolska zajęła drugie miejsce pod względem łącznej liczby wniosków – prawie 5 tys.

    Pompy ciepła w górę

    Analizując źródła ciepła, na które decydują się korzystający z „Czystego Powietrza”, widać odwrót od kotłów gazowych. Do niedawna przodowały, a w bieżącym roku zauważalny jest spadek popularności – od 47% w styczniu do zaledwie 26% w kwietniu. Poza tym właściciele „kopciuchów”, zamiast ogrzewania gazowego, coraz częściej wybierają pompy ciepła. Zainteresowanie nimi wzrosło z 17% w styczniu do 49% w kwietniu. Od startu programu we wrześniu 2018 r. do końca kwietnia 2022 r. wnioskowano o 67033 pompy, w tym o 57099 powietrznych i 9934 gruntowych i wodnych.

    Pompa ciepła to intersujące i oszczędne urządzenie. Jej działanie polega na pobieraniu energii cieplnej z powietrza, ziemi albo wody, a następnie dostarczaniu jej do budynku. Pompa może także ogrzewać wodę użytkową. Pompy dzielą się na gruntowe, wodne i powietrzne. Wśród gruntowych wyróżniamy skalne i poziome. Skalne czerpią energię cieplną ze skały skorupy ziemskiej. Do je pozyskania potrzeba odpowiednio głębokiego odwiertu. Z kolei pompy poziome czerpią ciepło z gruntu. Do pracy niezbędna jest im odpowiednio duża powierzchnia, po której – na głębokości ok.1-2m – rozprowadzona jest specjalna wężownica absorbująca energię. Pompy wodne także wymagają odwiertu, a zasilane są wodą pochodzącą ze studni głębinowej. Najprostsza i najłatwiejsza do zastosowania jest pompa powietrzna. Ta kategoria pobiera energię z otaczającego powietrza, którą następnie „przerabia” na ciepło służące do ogrzewania pomieszczeń i wody użytkowej. Pompa ciepła najlepiej sprawdza się w budynku, w którym zrobiono termomodernizację, a dodatkowo uzupełniono go instalacją fotowoltaiczną.

    „Czyste Powietrze” to program, w którym można otrzymać dofinansowanie do likwidację wysokoemisyjnego źródła ciepła i zastąpienie go systemem bardziej przyjaznym dla środowiska. Przewiduje też finansowe wsparcie na ocieplenie budynku i montaż mikroinstalacji fotowoltaicznej. Wsparcie zależy od dochodów – im są niższe, tym więcej można dostać. Jeżeli rocznie nie przekraczamy 100 tys. zł, dostać można do 30 tys. Będąc w najniższej grupie dochodowej, dotacja może sięgnąć 69 tys. zł.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Zawierasz umowę na fotowoltaikę? Bądź „oświeconym” konsumentem

    Instalacje fotowoltaiczne pojawiają się na polskich posesjach jak przysłowiowe grzyby po deszczu. Mimo wyraźnego spadku liczby fotowoltaicznych instalacji, obserwowanego od początku kwietnia,  należy oczekiwać, że zainteresowanie właścicieli domów pozyskiwaniem energii ze słońca znów będzie rosnąć. W kontekście wysokich cen prądu można wręcz być tego pewnym. Warto w tym miejscu wspomnieć, że ta sytuacja ma związek ze zmianą sposobu rozliczania się przez prosumenta z ilości wytworzonej i oddanej do sieci energii (prosument to ten, który wytwarza energię elektryczną w oparciu o OZE, korzysta z niej, a wytworzoną nadwyżkę sprzedaje podmiotowi dystrybucyjnemu). Jeśli prosument, a jednocześnie klient wobec firmy montującej fotowoltaikę, zdecyduje się na taką inwestycję, powinien znać swoje prawa konsumenckie. Klient zadowolony to przede wszystkim „oświecony” klient.

    Kategorie
    OZE

    Zieloni chcą odblokować OZE

    Powrót do systemu opustów w rozliczeniach prosumentów z dystrybutorami energii, a także zastąpienie w energetyce wiatrowej reguły 10H zasadą 500 m. To główne postulaty Partii Zielonych, mające tchnąć nowe życie w branżę OZE.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Padł rekord w ilości wyprodukowanej energii ze słońca

    Instalacji fotowoltaicznych na terenie kraju wciąż przybywa, co wielokrotnie podkreśla Instytut Energetyki Odnawialnej w oparciu cyklicznie sporządzane raporty statystyczne. Samym w sobie potwierdzeniem jest intensyfikacja szans na zaobserwowanie tego typu systemów na dachach okolicznych domów, czy ich podwórkach oraz terenach należących do większych lub mniejszych przedsiębiorstw. Pomimo zaistnienia spadku zainteresowania mikroinstalacjami PV, z uwagi na zmianę obowiązujących wobec nich przepisów, szał na energię ze słońca pozostał, przenosząc entuzjazm na zdecydowanie większe inwestycje, tj. farmy fotowoltaiczne.

    Kategorie
    OZE

    NFOŚiGW ogłasza nowy program. Już wkrótce ruszy „Ciepłe Mieszkanie”

    Państwowe instytucje starają się wspierać finansowo realizacje określonych zadań przez członków społeczeństwa zwłaszcza jeśli wiążą się one z wprowadzeniem korzystnych zmian dla dobra ogółu. Odbijającym się głośno tematem od ostatnich kilku lat jest ekologia i wszelkie związane z nią elementy jak odnawialne źródła energii, magazynowanie energii, elektromobilność, czy recykling.

    Kategorie
    OZE

    Jeżdżenie na wodę coraz bliżej?

    Niewykluczone, że odpowiedź na to pytanie przyniesie Światowa Konferencja Energetyki Wodorowej (World Hydrogen Energy Conference -WHEC), która 26 czerwca rozpoczyna się w Istambule i potrwa pięć dni. To 23. odsłona tego wydarzenia, poświęconego wodorowi i rozwiązaniom energetycznym z udziałem tego pierwiastka. Organizatorzy konferencji postrzegają technologie energii wodorowej jako jedne z generalnych źródeł zaspokojenia energetycznych potrzeb planety w najbliższej przyszłości.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Elektromobilność na dwóch kółkach

    Wspieranie czystego transportu to nie tylko dotacje do zakupu aut elektrycznych czy niskoemisyjnych autobusów. Na śmiały krok zdecydowała się Gdynia, która dołoży swoim mieszkańcom do kupna elektrycznych rowerów.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Fotowoltaika na byłym wysypisku, czyli czysta energia w brudnym miejscu

    Katowickie MPGK ogłosiło przetarg na budowę elektrowni słonecznej. Ma powstać na nieczynnym i zrekultywowanym składowisku odpadów.

    Kategorie
    OZE

    Oddolna energia. Produkcja i dystrybucja w rękach społeczeństwa

    Przysłowie mówi, że „każdy sobie rzepkę skrobie”. Często jednak lepsza jest współpraca, a jej pozytywne efekty widać m.in. w działaniach spod znaku energetyki społecznej.

    Kategorie
    OZE

    Granty na OZE dla spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych

    190 milionów złotych na OZE dla budynków wielorodzinnych. Ministerstwo Rozwoju i Technologii opracowało projekt ustawy, który ma wspomóc budownictwo wielorodzinne i zachęcić do instalacji źródeł odnawialnych. Zwrot kosztów nawet do 50 procent.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Pompa Ciepła – ekologiczny system grzewczy

    Unia chce zredukować emisję CO2 do 55%. Do końca 2030 roku mają zniknąć wszystkie urządzenia, które korzystają z paliw kopalnych. Pompy ciepła to nowatorskie rozwiązanie systemu grzewczego, który w sposób ekologiczny i ekonomiczny ma zastąpić obecny.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Elektryzująca rywalizacja

    Mocne silniki, zawrotne prędkości, walka zderzak w zderzak o ułamki sekund. Widowiskowe zawody ETCR niewiele odbiegają od tradycyjnych wyścigów. Głównym wyróżnikiem jest to, że startują w nich auta elektryczne.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    W Polsce powstanie autostrada fotowoltaiczna

    Rynek fotowoltaiczny nie zwalnia tempa w rozwoju, poszerzając zasięg zastosowania ogniw słonecznych na kolejne sektory. Jednym z najnowszych zastosowań paneli fotowoltaicznych jest wykorzystanie produkowanej przez nie energii elektrycznej na potrzeby energetyczne związane z użytkowaniem autostrady. Przeprowadzenia testów nad skutecznością rozwiązania pojeła się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Pierwsza farma fotowoltaiczna Grupy Enea

    Jedno z polskich przedsiębiorstw należących do branży energetycznej, będące jednocześnie producentem, dystrybutorem i sprzedawcą energii elektrycznej w obszarze państwa pokusiło się o własną farmę fotowoltaiczną. Mowa oczywiście o Grupie Enea, która we wrześniu 2021 roku rozpoczęła budowę elektrowni słonecznej na terenie wielkopolskiego Jastrowia.

    Kategorie
    OZE

    Rolnictwo zasilane czystą energią

    Instalacja fotowoltaiczna albo pompa ciepła to praktyczne, oszczędne i coraz popularniejsze źródła energii elektrycznej oraz ogrzewania. Rolnicy indywidualni i firmy zajmujące się działalnością związaną z rolnictwem mogą dostać dofinansowanie na ich zakup.

    Kategorie
    OZE

    Już 22 czerwca VI Konferencja „Inteligentna Energetyka”

    Digitalizacja, Decentralizacja, Dekarbonizacja – to trzy słowa przewodnie VI Konferencji „Inteligentna Energetyka”, która odbędzie się już we wtorek 22 czerwca w Sound Garden Hotel w Warszawie. Wydawnictwo ARTSMART zaprasza do uczestnictwa w spotkaniu, poświęconemu zagadnieniom Energetyki 3D.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Nie dla samochodów spalinowych w UE. Zakaz jest bliski

    Elektromobilność rośnie w siłę z każdym miesiącem, eksponując na rynku kolejne modele elektrycznych samochodów. Społeczeństwo coraz bardziej przekonuje się do wyeliminowania paliw konwencjonalnych na rzecz alternatywnych, a Unia Europejska nakłada coraz bardziej rygorystyczne cele poprawiające stan środowiskowy państw członkowskich.

    Kategorie
    OZE

    Albo edukacja klimatyczna, albo koszmar

    Okrągły Stół dla Edukacji Klimatycznej, składający się z czternastu zespołów, zakończył wielomiesięczną pracę nad rekomendacjami niezbędnych działań na rzecz wzrostu poziomu wiedzy i świadomości Polaków o dziejących się zmianach klimatycznych i ich negatywnych skutkach dla naszej planety. Postulaty zostały zawarte w raporcie UN Global Compact Network Poland „Edukacja klimatyczna w Polsce 2022″. Ich podsumowanie zaprezentowano 15 czerwca 2022 r. podczas spotkania w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Mobilny magazyn energii – technologia V2G

    Od połowy XX wieku ludzkość doświadcza trzeciej rewolucji przemysłowej, zwanej też rewolucją naukowo – techniczną. Świat poddany jest stałemu rozwojowi, a nieustający postęp technologiczny warunkuje ciągły wzrost zapotrzebowania na energię zarówno elektryczna, jak i cieplną. Czy ludzkość potrafiłaby w obecnych czasach żyć bez prądu? Czy umiemy wyobrazić sobie obecny świat bez sprzętów elektronicznych? Wizja takiej rzeczywistości dla niemal każdego jest czymś przerażającym i nieprawdopodobnym w ziszczeniu.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Siemens oszczędza czas kierowców. Ultraszybkie ładowanie przy A1

    Tempo rozwoju elektromobilności nie zwalnia. W konsekwencji pojawiania się na drogach kolejnych pojazdów elektrycznych konieczne jest dostosowanie pod tego typu transport również infrastruktury drogowej – w końcu tak samo jak tradycyjne samochody z silnikiem spalinowym, tak EV również musi zadbać o zapas „paliwa” do przejechania kolejnych kilometrów.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Finansowanie fotowoltaiki dla firm. Publiczne dotacje i leasing

    Prąd z własnej instalacji fotowoltaicznej może być z powodzeniem wykorzystywany przez przedsiębiorców. Kiedy na taką inwestycję nie można wyłożyć własnych środków, trzeba rozejrzeć się za zewnętrznym finansowaniem. Z pomocą mogą przyjść publiczne programy wsparcia albo leasing.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Duet idealny, czyli pompa ciepła z fotowoltaiką

    Źródłem energii są paliwa. Zalegające głęboko pod ziemską skorupą surowce nie są jednak nieskończone. Bazując na substancjach kopalnianych globalna gospodarka jest narażona na pozbawienie źródła gwarantującego dostateczną ilość niezbędnej dziś energii. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że to znacząco oddziałuje na stan zdrowia i życia nie tylko obecnych, ale i przyszłych pokoleń.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Pomyśl o farmie PV i zacznij zarabiać na swoim gruncie

    Rosnąca w diametralnym tempie inflacja skłania społeczeństwo do bardziej zachowawczego zarządzania swoim majątkiem. Ceny na rynku nieruchomości szybują ku górze, zmniejszając tym samym popyt i grono kupujących. Coraz więcej ludzi poszukuje sposobów na pewny i stabilny dochód, który zagwarantuje im bezpieczeństwo na kolejne lata życia.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Warto grzać się pompą ciepła

    Lato to dobry moment na remonty i domowe modernizacje. To również odpowiednia chwila, żeby z myślą o sezonie grzewczym zdecydować się na zmianę systemu ogrzewania. Dobrą opcją jest pompa ciepła.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Największe firmy stawiają na fotowoltaikę

    Państwowe spółki rozwijają swoje moce produkcji „zielonej” energii, inwestując w farmy fotowoltaiczne. Za dwa lata w Polsce będzie można zostać udziałowcem tego typu przedsięwzięć. Tymczasem użytkownicy indywidualni mogą wytwarzać prąd na mniejszą skalę.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Gdzie naładować auto? Polskie miasta mają na kim się wzorować

    Cele klimatyczne UE stawiają nowe wyzwania dla branży motoryzacyjnej. Technologie spalinowe wypierane będą przez pojazdy elektryczne, a zmiany zachodzą bardzo szybko. Ze wzrostem liczby aut musi przybywać miejsc ich ładowania. Jakie perspektywy rysują się przed Polską?

    Kategorie
    OZE

    Stany Zjednoczone stawiają na OZE – to element bezpieczeństwa narodowego

    Prezydent Stanów Zjednoczonych jednoznacznie opowiedział się za rozwojem OZE. Potwierdził, że fotowoltaika i pompy ciepła mają znaczenie strategiczne. Mogą zapewnić obywatelom bezpieczeństwo energetyczne i są ważną bronią w walce ze zmianami klimatycznymi.

    Kategorie
    OZE

    Energetyczna transformacja na innych zasadach

    Zdaniem przedstawicieli rządu, realizacja unijnych celów dotyczących ograniczenia emisji gazów cieplarnianych jest zbyt kosztowna. Takie obciążenia mogą tylko zrazić społeczeństwo do transformacji energetycznej.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Największe show e-mobility. EV Experience już 24-25 czerwca

    Rynek samochodów elektrycznych cieszy się ogromnym zainteresowaniem, zyskując coraz więcej zwolenników. Pojazdy napędzane poprzez prąd przestają być wyjątkowym zjawiskiem na drogach, a określenie EV na stałe zagościło jako powszechne słowo w słowniku. Odpowiedzią na rosnącą sympatię i popyt na rynku jest dwudniowe show EV Experience.

    Kategorie
    Magazyny energii

    Magazyny energii uzupełnieniem fotowoltaiki

    Świadomość ekologiczna ludzi stale wzrasta, a znaczna część społeczeństwa zna korzyści płynące z zastępowania konwencjonalnych źródeł poprzez alternatywne „zielone”. Łącząc działania proekologiczne z postępem technologicznym nauka znalazła sposoby na pozyskiwanie, ale i magazynowanie czystej energii.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    IKEA stawia na OZE. Jedna z największych w Europie farm PV powstanie w Polsce!

    IKEA to jedna z najbardziej rozpoznawalnych na świecie marek z zakresu branży wyposażenia domów i mieszkań. Od 1943r. gdy startowała na rynku jako mała szwedzka firma oferująca produkty z katalogu wysyłkowego, rozwinęła się na globalną skalę. Lokalizacje sklepów występujących na całym świecie liczone są w setkach, a marka IKEA wciąż poszerza swoją działalność o kolejne punkty sprzedaży, ale i świadczące usługi projektowe studia planowania.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Rozwój światowej elektromobilności. Najnowszy raport IEO

    W odpowiedzi na zagrożenie wyczerpaniem się światowych zasobów naturalnych, jak ropa naftowa, czy gaz ziemny na rynku zaczęły pojawiać się innowacyjne koncepcje mogące zastąpić konwencjonalne surowce poprzez alternatywne technologie. Wypieranie paliw kopalnych objęło wiele sektorów krajowej gospodarki, w tym rynek motoryzacyjny. Konsekwencją zachodzących transformacji stała się tzw. elektromobilność.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Wspólna energia. Fotowoltaika nie tylko na prywatnych dachach

    Fotowoltaika to na razie domena użytkowników indywidualnych. Z takiego rozwiązania mogą też korzystać większe grupy – prosumenci zbiorowi, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, a także spółdzielnie energetyczne. Przykłady pokazują, że to się opłaca.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Europa przyjazna dla klimatu. Filarami odnawialna energia i elektromobilność

    Ambitne cele i zdecydowane działania dotyczące ochrony środowiska to znaki rozpoznawcze unijnych instytucji. Aktualnie na tapecie w Parlamencie Europejskim są m.in. kwestie związane z niskoemisyjnością pojazdów i wspieraniem przechodzenia na czystą energię.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Panele kontra pogoda. Jest się czego bać?

    Burze, wichury, gradobicia. Kaprysy pogody to nasza codzienność. Na różne warunki atmosferyczne wystawione są też instalacje fotowoltaiczne. Czy zatem coś im grozi?

    Kategorie
    OZE

    Energetyczny rozwój Smart Cities

    Idea Smart Cities opiera się na rozwoju inteligentnych miast, w których ważnym elementem jest zero emisyjność i wykorzystywanie nowoczesnych technologii w różnych obszarach. Na całym świecie testowane są już różnorodne działania z tego zakresu, również w Polsce. Transformacja energetyczna to jeden z najważniejszych celów Unii Europejskiej na najbliższe lata. W budżecie UE przewidziane są ogromne środki umożliwiające m.in. samorządom wdrażanie projektów, pozwalających iść ku „zielonej” drodze. Kluczem są jednak innowacyjne i pomysłowe projekty, a także współpraca na wielu polach.

    Kategorie
    OZE

    Krajowy Plan Odbudowy dla OZE. Prawie 96 mld zł na „zielone” projekty!

    Komisja Europejska zaakceptowała Krajowy Plan Odbudowy. Droga do tego była wyboista, ale ostatecznie Polska może liczyć na 158,5 mld zł bezzwrotnych dotacji i pożyczek. Z tej kwoty spora część pójdzie na projekty związane z Odnawialnymi Źródłami Energii i efektywnością energetyczną.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Bezpieczne mycie paneli fotowoltaicznych

    Pomimo licznych form dofinansowań na zakup oraz montaż przydomowej elektrowni słonecznej, inwestycja ta wciąż wiąże się z wysokimi wydatkami. W celu uniknięcia kolejnych kosztów, wynikających z konieczności naprawy, wymiany modułów, czy niepotrzebnej utraty produkcji, należy odpowiednio pielęgnować posiadaną instalację PV.

    Kategorie
    Pompy ciepła

    OZE na razie przegrywa z węglem – jest miejsce dla pomp ciepła

    Do końca czerwca właściciele domów muszą złożyć deklarację, dotyczącą sposobu ogrzewania swojego budynku. Z zebranych dotąd danych widać, że dominują kotły na paliwa stałe. Niewiele jest za to pomp ciepła, a to przecież ciekawe rozwiązanie, którym warto się zainteresować.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Podczerwień szansą dla nocnej fotowoltaiki?

    W ciągu ostatniej dekady panele fotowoltaiczne zyskały niezwykłą popularność i stały się najszybciej rozwijającym na świecie sektorem odnawialnych źródeł energii.

    Kategorie
    OZE

    Wojna impulsem dla niezależności energetycznej

    W dzisiejszej gospodarce energetycznej coraz większą rolę odgrywają odnawialne źródła energii. Fotowoltaika na dachach pobliskich domów wpisuje się w tradycyjny polski krajobraz, a pompy ciepła, czy rekuperacja stały się elementem promującym nowe nieruchomości deweloperów.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Jak dbać o panele fotowoltaiczne?

    Rynek fotowoltaiczny rozwija się w zawrotnym tempie. Wciąż przybywa technologii  produkowanych modułów PV, które zwiększą ich wydajność elektryczną, czy wydłużą eksploatację.  Czy sam właściciel instalacji może przyczynić się do poprawy sprawności i cieszyć się darmowym prądem jak najdłużej?

    Kategorie
    Magazyny energii

    Powstanie pierwsza polska fabryka magazynów energii

    Magazyny energii zyskują na popularności wśród indywidualnych użytkowników. Takie urządzenia nabierają również znaczenia strategicznego, a niedawno zapadła decyzja, że powstanie polska fabryka ogniw akumulatorowych wykorzystywanych w magazynach.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Solarne biletomaty. Fotowoltaika w nietypowych miejscach

    Panele fotowoltaiczne są już niemal wszędzie – na dachach prywatnych domów, na budynkach publicznych, na latarniach czy automatach biletowych. I takich właśnie urządzeń, biletomatów zasilanych energią słoneczną, przybędzie w miastach Śląska i Zagłębia. Nietuzinkowe zastosowania fotowoltaiki to pole do popisu dla innowacyjnych firm.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Urzędy i instytucje zamawiają auta elektryczne

    Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia ogłosiła przetarg na zakup, najem i leasing 71 samochodów elektrycznych oraz 59 ładowarek. Auta trafią do urzędów w aglomeracji, bo miasta w całej Polsce muszą sukcesywnie wymieniać tradycyjne pojazdy na „elektryki”.

    Kategorie
    Magazyny energii

    Wybierz magazyn energii – schowaj prąd na później

    Dziś sama fotowoltaika to za mało. Jeśli produkujesz prąd ze światła słonecznego, uzupełnij swoją instalację o magazyn energii. Jeżeli jeszcze w ogóle nie masz paneli, od razu postaw je razem z magazynem.

    Kategorie
    OZE

    Mój Prąd 4.0 z finansowaniem ze środków Unii Europejskiej

    Budżet programu „Mój Prąd” wzrośnie o ponad 870 mln zł. To sygnał, że warto zainteresować się dofinansowaniami, jakie można z niego otrzymać – m.in. na fotowoltaikę i magazyny energii. To również dobra wiadomość dla firm z tej branży, bo dzięki temu klientów nie powinno brakować.

    Kategorie
    Fotowoltaika

    RAPORT KWIECIEŃ 2022 – ODNAWIALNE ŹRÓDŁA ENERGII (OZE)

    Ile energii wyprodukowały instalacje PV w kwietniu 2022 roku?
    Ile sztuk instalacji PV zostało zainstalowanych?

    Kwiecień jest przełomowym czasem, jeśli chodzi o instalacje fotowoltaiczne. Po wejściu w życie zapowiadanej nowelizacji ustawy o systemie opustów, instalacje drastycznie spadły.
    Liczba mikroinstalacji spadła do 648 sztuk, których łączna moc wynosi 2 292 kW.

    Kategorie
    OZE

    RAPORT KWARTALNY – 1Q 2022 – ODNAWIALNE ŹRÓDŁA ENERGII (OZE)

    Ile energii wyprodukowały instalacje OZE w 1Q 2022 roku?

    Branża OZE w 1Q 2022 cały czas dynamicznie się rozwijała. Jednym z głównych powodów takich wzrostów jest nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii, która od kwietnia tego roku wprowadza zmiany do systemu rozliczeń prosumentów. Dlatego instalacje PV w 1Q 2022 szalały, ponieważ każdy chciał zdążyć przed zmianą przepisów.
    Łącznie w 1Q 2022 zostało zainstalowanych 1 445,83 MW, z czego 1 444,77 MW to sama fotowoltaika.

    Kategorie
    OZE

    RAPORT ROCZNY 2021 – ODNAWIALNE ŹRÓDŁA ENERGII (OZE)

    Wyniki instalacji  OZE w 2021 roku w Polsce i w krajach UE na 31 grudnia 2021 roku
    Wiele osób zastanawia się, czy w 2021 roku branża OZE po raz kolejny miała największą dynamikę rozwoju ze wszystkich branż w Polsce. W raporcie udzielimy odpowiedzi na to pytanie. Przekażemy też wiele innych ważnych informacji, podsumowując wyniki uzyskane w 2021 roku na rynku OZE w Polsce.  

    Kategorie
    Elektromobilność

    Scania zawarła Umowę z Einride na dostawę 110 pojazdów elektrycznych

    110 pojazdów ciężarowych to największe zamówienie elektrycznych pojazdów ciężarowych Scania. Scania rozpoczyna współpracę z firmą Einride w zakresie rozwoju produktów.

    Kategorie
    OZE

    Marketing Relacji i TOP-OZE.pl na Targach Solar Energy Expo w Nadarzynie

    Już 25 i 26 maja odbędą się międzynarodowe branżowe targi przemysłu odnawialnych źródeł energii w Nadarzynie. Jest to dwudniowe wydarzenie, w którym wezmą udział wystawcy z Polski i z zagranicy, aby zaprezentować innowacyjne rozwiązania dla branży.

    Kategorie
    OZE

    Skeleton zawarł porozumienie z ZPUE dotyczące wprowadzenia na polski rynek zrównoważonych rozwiązań energetycznych

    Skeleton Technologies, światowy lider technologii w dziedzinie magazynowania energii w superkondensatorach, firma wspierana przez EIT InnoEnergy, czołowy globalny fundusz i akcelerator innowacji w obszarze transformacji energetycznej, oraz ZPUE, największy producent urządzeń dla zakładów energetycznych w Polsce, zawarły umowę handlową dotyczącą dostarczania rozwiązań magazynowania energii na rynek polski.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Volkswagen Financial Services rozpatrzył pozytywnie ponad 100 wniosków klientów z Programu „Mój elektryk”

    Volkswagen Financial Services (VW FS) jako jeden z pierwszych podmiotów zawarł umowę z Bankiem Ochrony Środowiska. VW FS poinformował, że w okresie pierwszych, sześciu miesięcy BOŚ pozytywnie rozpatrzył 113 wniosków.  Klienci w ramach programu „Mój elektryk” otrzymali dotacje na łączną wartość ponad 3 mln zł. Oznacza to, że średnia wartość jednej dotacji wyniosła ponad 26,5 tys. zł.

    Kategorie
    OZE

    PKN ORLEN i Alstom ze współpracą na rzecz kolei wodorowej

    W dniu 17 maja 2022PKN ORLEN podpisał porozumienie o strategicznej współpracy z firmą Alstom. Umowa dotyczy dostaw bezemisyjnych, ekologicznych pociągów i paliwa wodorowego dla publicznego transportu kolejowego. Koncern ORLEN konsekwentnie wdraża ogłoszoną w tym roku strategię wodorową. Co jest bardzo ważne, ORLEN zapewni infrastrukturę tankowania dla produkowanych przez Alstom pociągów. Pierwsze pojazdy wodorowe mają wyjechać na linie regionalne już w ciągu dwóch lat.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Strategiczne partnerstwo: Scania Polska, Ekoenergetyka i Ekoen

    Scania Polska S.A wraz z Ekoenergetyka-Polska S.A. i Ekoen uzgodniły strategiczne partnerstwo na rzecz rozwoju elektromobilności w Polsce. 

    W ramach współpracy z Ekoenergetyka-Polska dostarczane będą kompleksowe rozwiązania w postaci systemów szybkiego ładowania elektrycznych pojazdów ciężarowych.

    W ramach współpracy z Ekoen pierwsze ogólnodostępne HUBy szybkiego ładowania dla pojazdów ciężarowych zostaną uruchomione przy serwisach Scania m. in. w Nadarzynie, Choroszczy k. Białegostoku oraz w Gliwicach.
    Celem kooperacji jest obniżanie śladu węglowego w transporcie oraz dostarczanie klientom kompleksowych rozwiązań w zakresie elektrycznych pojazdów ciężarowych i systemów ich ładowania.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Do 13 tysięcy zł dla każdego Polaka, przy zakupie używanego samochodu

    Celem obniżenia zapotrzebowanie na ropę i poprawę jakości powietrza, polski rząd planuje rozszerzenie Programu „Mój Elektryk”. Przy zakupie używanego elektryka, przy określonych warunkach można otrzymać duże dofinansowanie, nawet o wartości 13 tysięcy złotych!

    Kategorie
    OZE

    Targi przemysłu odnawialnych źródeł energii Solar Energy Expo

    Zapraszamy na targi Solar Energy Expo, które odbędą się już 25-26 maja 2022!

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Mitsubishi Motors otwiera innowacyjną, przyjazną środowisku fabrykę lakierów, która będzie zasilana panelami fotowoltaicznymi

    Firma Mitsubishi Motors Corporation (dalej Mitsubishi Motors) otworzyła nową fabrykę lakierów, w którą zainwestowano 12 miliardów jenów. Nowa fabryka lakierów jest jednym z największych tego typu zakładów w Królestwie Tajlandii. Dzięki zautomatyzowaniu głównych procesów lakierniczych, zaawansowanej technologii i zastosowaniu paneli fotowoltaicznych udało się zwiększyć wydajność produkcji i zmniejszyć obciążenie środowiska.

    Nowoczesna i przyjazna dla środowiska technologia pozwala zmniejszyć emisję lotnych związków organicznych o 50 procent w porównaniu ze stanem dotychczasowym. Co więcej, oczyszczalnia ścieków umożliwia recykling wody i ogranicza jej zrzut o 50 procent. Firma Mitsubishi Motors Thailand zainwestowała również w panele fotowoltaiczne, które pozwalają ograniczyć emisję CO2 o ponad 1700 ton rocznie.
    W ceremonii inauguracyjnej uczestniczyli Ich Ekscelencje Suriya Jungrungreangkit, minister przemysłu Tajlandii, Kazuya Nashida, ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Japonii w Królestwie Tajlandii oraz inni goście.

    W Mitsubishi Motors mamy głębokie przekonanie o konieczności zwiększenia wydajności i jakości produkcji, a także przekształcenia naszej działalności pod kątem zrównoważonej przyszłości” – powiedział Takao Kato, prezes i dyrektor generalny Mitsubishi Motors. „Wprowadziliśmy Pakiet Planów Środowiskowych, w którym określiliśmy nasz cel, jakim jest ograniczenie do roku 2030 emisji CO2 emitowanego przez nasze nowe samochody i zakłady produkcyjne o 40%. Z pewnością działalność biznesowa w Tajlandii odegra ważną rolę w osiągnięciu naszego globalnego celu.”

    O MITSUBISHI MOTORS:
    Mitsubishi Motors Corporation to działający w branży motoryzacyjnej producent o zasięgu międzynarodowym, z siedzibą w Tokio, który zbudował konkurencyjną przewagę na rynku pojazdów typu SUV i pick-up oraz elektrycznych i hybryd ładowanych z gniazdka PHEV. Odkąd grupa Mitsubishi wyprodukowała swój pierwszy samochód, ponad sto lat temu, marka wykazała się ambitnym i często rewolucyjnym podejściem, rozwijając nowe klasy pojazdów i wprowadzając technologie wyznaczające standardy nowoczesności. Strategia marki, tkwiąca w genach Mitsubishi Motors, trafi do gustów ambitnych kierowców, gotowych rzucić wyzwanie konwencjom i zdecydować się na zmiany. Zgodnie z tą filozofią, firma Mitsubishi Motors wprowadziła w 2017 roku nową strategię marki, wyrażoną w sloganie „Drive Your Ambition” – połączenie osobistego zaangażowania z chęcią odkrywania i rozwoju oraz odzwierciedlenie stałego dialogu między marką a jej klientami. Dzisiaj Mitsubishi Motors intensywnie inwestuje w innowacyjne technologie, atrakcyjny design i rozwój produktów, dostarczając klientom na całym świecie ekscytujące pojazdy, znane z wyrazistego charakteru.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Scania Super z tytułem Green Truck 2022

    Po raz kolejny – szósty rok z rzędu – Scania otrzymała tytuł „Green Truck” za ponadprzeciętną efektywność transportu i niskie zużycie paliwa. Było to możliwe dzięki wprowadzeniu nowego układu napędowego Scania Super. Każdego roku do udziału w tym prestiżowym teście porównawczym są zapraszani wszyscy producenci samochodów ciężarowych w Europie. Test jest organizowany przez niemieckie magazyny branżowe w celu wyłonienia najbardziej efektywnego paliwowo pojazdu do transportu długodystansowego.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Szwecja światowym liderem w dziedzinie bezpieczeństwa drogowego

    Szwecja kontynuuje swoją udaną strategię. Auta produkowane w Szwecji wszystkim kojarzą się z bezpieczeństwem.
    Tym razem Szwecja chce przewodzić w globalnym przejściu na zrównoważony transport drogowy, zasilany zieloną energią. Dlatego już 2009 roku państwo współpracuje z całą branżą motoryzacyjną oraz ze środowiskiem naukowym. Wizją Partnerów jest, aby Szwecja była światowym liderem w dziedzinie bezpieczeństwa drogowego. Dla Szwedów ważne jest, aby ich producenci byli liderami w dziedzinie energooszczędnych pojazdów.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Nowy pojazd w pełni elektryczny Scania

    Od kilku lat Scania i Dagab ściśle współpracują w celu stworzenia floty wolnej od paliw kopalnych. W 2021 roku Dagab został w Szwecji pionierem, włączając do swojego transportu elektryczny pojazd Scania. Partnerzy zbudowali pierwszy elektryczny pojazd do codziennego transportu żywności. Nowe auto rozpocznie pracę w Göteborgu.

    Kategorie
    OZE

    Santander i EIT InnoEnergy łączą siły, aby przyspieszyć transformację energetyczną

    EIT InnoEnergy, czołowy globalny fundusz i akcelerator innowacji w obszarze transformacji energetycznej, oraz Santander, wiodący na świecie bank w finansowaniu projektów dotyczących energii odnawialnej, będą współpracować w zakresie rozwoju i finansowania innowacji OZE.

    Kategorie
    OZE

    Budowanie wartości Firm – Projekt TOP OBSŁUGA kluczem do zwiększenia dynamiki rozwoju firmy

    Przez kilka lat analizowaliśmy wiele najlepszych badań satysfakcji klientów na światowym rynku.
    Z analizy wynika, że satysfakcja klientów to obok generowania zysków najważniejszy aspekt dla każdej firmy. Im większa firma, tym właściciele i zarząd bardziej oddalają się od swoich klientów. Dlatego tak ważne jest, aby każda firma, a zwłaszcza duża i średnia cyklicznie badała satysfakcję swoich klientów.

    Przez wiele lat promowaliśmy wśród liderów rynku w Polsce, jedno z najlepszych badań NPS, które opracowała firma Satmetrix Systems z USA. Okazało się, że ten system jest niedokładny. Dlatego nasz Zespół opracował własne, precyzyjne i efektywne Badanie WSK©.

    Kategorie
    OZE

    10 POSTULATÓW KLIMATYCZNYCH NA MIĘDZYNARODOWYM SZCZYCIE TOGETAIR 2022

    Rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała konieczność rewizji dotychczasowej polityki energetycznej w Europie i w każdym kraju. Uczestnicy debat przez 3 dni szukali odpowiedzi na pytania:

    Na czym oprzeć niezależną politykę energetyczną Unii Europejskiej oraz zbudować lepszą przyszłość klimatyczną. Jak w nowej rzeczywistości można utrzymać wyznaczone wcześniej cele klimatyczne?

    Wypracowano na nim 10 POSTULATÓW TOGETAIR, 10 ważnych postulatów, które zostały wypracowane w ramach kongresu. Postulaty mają na celu połączyć starania o klimat i o bezpieczeństwo: energetyczne, gospodarcze oraz polityczne.

    1. Wojna w Ukrainie nie może zatrzymać transformacji: trzeba przyspieszyć odejście od paliw kopalnych i zlikwidować uzależnienie Europy od ich importu z Rosji.
    2. Przeciwdziałanie zmianie klimatu potrzebne jest tu i teraz: działania zaradcze podjęte za dekadę lub dwie nie powstrzymają “reakcji łańcuchowej” przyrody. Grożą nam nieodwracalne, negatywne skutki działań człowieka.
    3. Należy przygotować mieszkańców i konsumentów na nieuchronne koszty transformacji energetycznej i wdrożyć programy osłonowe dla tych, których najbardziej dotkną krótkofalowe konsekwencje wdrożenia Europejskiego Zielonego Ładu. Dużą rolę odegrają tu środki unijne, w tym taryfa ulgowa w okresie przejściowym, która jest konieczna w perspektywie zagrożeń dla bezpieczeństwa energetycznego
    4. Nie ma możliwości powrotu do węgla. Gaz nie będzie mógł spełniać roli paliwa przejściowego w zakresie, jaki planowano. Konieczne jest podjęcie działań nad większym wykorzystaniem alternatyw: wiatru, wody i słońca a także magazynów energii, wodoru, a nawet paliw alternatywnych: biomasy czy RDF
    5. Przyspieszenie dekarbonizacji gospodarki musi łączyć się z derusyfikacją i dywersyfikacją dostaw, szerszym otwarciem na źródła odnawialne i odważnymi decyzjami inwestycyjnymi Unii i państw członkowskich.
    6. Atom – zarówno wielko jak i małoskalowy – jest optymalnym źródłem zabezpieczającym pewność dostaw energii. Dążenie do realizacji harmonogramu polskiego programu jądrowego i uruchomienia pierwszej polskiej elektrowni wielkoskalowej w 2033 powinno być bezwzględnym priorytetem państwa.
    7. Konieczne jest przyspieszenie rozwoju energetyki wiatrowej on i offshore. Należy rozważyć rozszerzenie potencjału offshore z planowanych 11 do nawet 30 GW mocy zainstalowanej.
    8. Konieczne jest stworzenie strategii rozwoju ciepłownictwa: pozostawienie branży samej sobie, w świetle ograniczonych możliwości inwestycyjnych samorządów, może oznaczać faktyczną likwidację kluczowej z punktu widzenia neutralności klimatycznej branży.
    9. Warto opodatkować niespodziewane przychody spółek energetycznych, czyli tzw. windfall profits: przychody należy przeznaczyć na rozwój technologii odnawialnych.
    10. Należy usprawnić postępowania administracyjne i ukrócić procesy inwestycyjnedotyczące budowy infrastruktury kluczowej dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego i wdrożenia Gospodarki Obiegu Zamkniętego. Dzisiejsze procedury uzyskiwania decyzji środowiskowych i wydolność urzędów je wydających nieszczęśliwie blokują wiele niezbędnych inwestycji, co grozi nam niepotrzebnymi opóźnieniami w modernizacji kluczowych sektorów gospodarki.

    Kongres, realizowany w formule hybrydowej, oglądać można było na żywo, bezpłatnie i bez rejestracji na głównych stronach najważniejszych polskich portali internetowych https://togetair.eu/partnerzy, a także w mediach społecznościowych. Nagrania debat są obecnie dostępne na YouTube na kanałach TOGETAIR1  TOGETAIR2 .

    PLATFORMA POROZUMIENIA DLA KLIMATU I DLA CZYSTEJ, TANIEJ ENERGII

    Organizatorzy Kongresu zaprosili do udziału przedstawicieli ministerstw, samorządy w randze marszałków, przedstawicieli spółek skarbu państwa, organizacji pozarządowych, koncernów międzynarodowych oraz mniejszych firm zaangażowanych w ochronę klimatu. TOGETAIR otrzymał patronat Przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli.

    Debaty dotyczyły palących współczesnych problemów, jak drożyzna i ubóstwo energetyczne, energia jądrowa, sposoby przesyłu i magazynowania energii. Poruszone zostały  również problemy i  szanse zeroemisyjnej mobilności, wyzwania dla współczesnego rolnictwa oraz gospodarki odpadami. Jak algorytmy i nowe technologie mogą wesprzeć ochronę środowiska i klimatu.

      Formularz zapytań - w czym możemy pomóc?

      Nasze usługi marketingoweUsługi najlepszych Wykonawców OZE

      ReklamaArtykułLinkowanieWsparcie sprzedażyObsługa KlientaInne usługi

      Jesteś zainteresowany instalacją OZE (fotowoltaika, pompy ciepła, magazyn energii lub inna usługa)? Kliknij w ten baner.






      *Pola obowiązkowe
      **Pole obowiązkowe przy wysyłaniu zapytania przez firmę

      Jesteś zainteresowany usługami marketingowymi? Kliknij w ten baner.

      Instalacja fotowoltaikiInstalacja pompy ciepłaMagazyn energiiWymiana piecaTermomodernizacjaInne usługi OZE

      Wybierając Wykonawcę, kieruję się w pierwszej kolejności:
      Wysoką jakościąGwarancjąCzasem realizacjiCenąInne

      Rodzaj użytkownika:
      Osoba indywidualnaFirmaRolnikSpółdzielnia

      Kiedy planujesz instalację?
      TerazDo 3 miesięcyDo 6 miesięcyDo 12 miesięcy

      W celu umówienia spotkania wypełnij poniższy formularz. Doradca wybranej dla Ciebie najlepszej firmy skontaktuje się z Tobą możliwie szybko.






      *Pola obowiązkowe
      **Pole obowiązkowe przy wysyłaniu zapytania przez firmę

      Administratorem Twoich danych osobowych pozostawionych na portalu jest właściciel portalu TOP-OZE.pl Spółka Marketing Relacji Sp. z o.o. w Warszawie, ul. Mangalia 4/206. Podane przez Ciebie dane będziemy przetwarzać wyłącznie w celu odpowiedzi na Twoje zapytanie.

      Chcesz być częścią TOP-OZE? Dołącz do nas!

      TOP-OZE.pl - o Nas
      Portal z aktualnymi informacjami z rynku OZE, a w szczególności: fotowoltaika, wymiana pieców i instalacja pomp ciepła.
      Informacja o polecanych: Wykonawcach, Producentach OZE
       
      Informacje o programach, dofinansowaniach dla osób zainteresowanych systemem fotowoltaicznym i pompami ciepła
      Pomożemy znaleźć dobrych Pracowników i Pracodawców
      Kontakt

      Marketing Relacji Sp. z o.o.
      ul. Mangalia 4, lok. 206
      02-758 Warszawa
      NIP 9512275561

      Copyright © 2021 TOP-OZE.pl  •  Wszelkie prawa zastrzeżone.  •  Polityka prywatności  •  Regulamin

      Realizacja: Bazinga