„W przeciwieństwie do innych podmiotów działających na polskim rynku, które narzekają na gorszą koniunkturę na rynku fotowoltaiki, my radzimy sobie bardzo dobrze” – mówi Paulina Ackermann – Szefowa warszawskiego biura Otovo. Polska menedżer nadzoruje także rynki Szwecji i Norwegii i nie kryje satysfakcji, że Polska należy do tych rynków, które jako jedne z pierwszych wygenerowały dodatni wynik EBITDA – „W naszym biurze w Warszawie zatrudniamy ponad 40 osób – dodaje Ackermann.”
Na rynku energetyki odnawialnej dynamika i nieprzewidywalność są codziennością. Na sektor ten wpływ mają nie tylko zmiany technologiczne i trendy konsumenckie, ale również decyzje regulatorów. Biorąc to wszystko pod uwagę, sukces firmy zależy od umiejętności dostosowania się do tych zmiennych warunków.
„Nasz rynek to tzw. start-stop market. Jest bardzo dynamiczny, a regulatorzy mają ogromny wpływ na to, jak szybko rośnie. Na niektórych rynkach obserwujemy gwałtowne przyspieszenie, a na innych – gwałtowne zatrzymania. To właśnie nasza międzynarodowa struktura pozwala na zwiększanie zaangażowania tam, gdzie jest duży popyt oraz ograniczanie zaangażowania, na przykład marketingowego, tam, gdzie jest chwilowy spadek. Jest to ogromna przewaga konkurencyjna, czego dowodem są wyniki Otovo” – stwierdza Paulina Ackermann.
Dzięki obecności i zgromadzonym doświadczeniom na 13 zróżnicowanych rynkach europejskich, Otovo ma doskonałe narzędzia do przyspieszonego wzrostu – „Nasz sektor jest wyjątkowo elastyczny. Znaczna część instalatorów to małe i średnie przedsiębiorstwa, które łatwo dostosowują podaż pracy do popytu” – zapewnia Paulina Ackermann.
Obserwując rozwój rynku energii słonecznej i adaptacji technologii, Andreas Thorsheim – CEO Otovo, zauważa pozytywne zmiany, które wpływają na dostępność i opłacalność tego źródła energii dla konsumentów. Przede wszystkim dotyczy to spadku cen paneli fotowoltaicznych, ale także kosztów związanych z ich instalacją
„W ciągu kwartału koszt paneli słonecznych spadał, czyniąc ten rodzaj energii bardziej przystępny cenowo dla konsumentów. Ten trend będzie się utrzymywał w najbliższej przyszłości” – mówi CEO Otovo.
Dodatkowo, Otovo zdołało znacznie skrócić czas instalacji dla konsumentów w drugim kwartale. Podczas gdy sytuacja na ogólnym rynku solarnym była napięta z powodu gwałtownie rosnącego popytu na energię słoneczną w 2022 roku, Otovo udało się skrócić czas instalacji do średnio 2,6 miesiąca na wszystkich 13 rynkach (w 2022 roku wynosiło to ponad 7 miesięcy w okresach szczytowych)
„Na polskim rynku również zdołaliśmy znacząco przyspieszyć proces instalacji – średnio zajmuje on 3 tygodnie, ale niektóre instalacje realizujemy nawet w 10 dni, co jest wynikiem naszej skutecznej organizacji i ciągłego dążenia do optymalizacji” – dodaje Paulina Ackermann.
Podsumowanie kwartalne w liczbach:
- 3 214 instalacji w porównaniu do 1 745 w tym samym kwartale ubiegłego roku, wzrost o 84 proc.
- Dwukrotny wzrost przychodów według MSSF w porównaniu do ubiegłego roku, dzięki wyższym cenom sprzedaży
- Marże według MSSF powróciły do poziomu powyżej 20 proc.
- Znaczne zaangażowanie kapitału: 13,5 mln EUR inwestycji w subskrypcje SPV Capex w porównaniu do 3,1 mln EUR w tym samym kwartale ubiegłego roku, wzrost o 4,3x
- Silny wzrost IRR, wynoszący 12,4 proc. dla projektów zainstalowanych w tym kwartale, w porównaniu do 9,7 proc. w tym samym kwartale ubiegłego roku
#OZE