listopad 2021 - Branża OZE w Polsce | Top-Oze
Zapisz się do newslettera i otrzymuj najświeższe informacje z rynku OZE oraz prezent!
Partnerzy
x

    Kategorie
    Magazyny energii

    Przepisy wspierające rozwój magazynów energii

    Rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska zostało ogłoszone w Dzienniku Ustaw RP 5. listopada br.

    Akt wszedł w życie dwa tygodnie później.

    Szefowa resortu Anna Moskwa pokreśliła, że „nowelizacja ustawy – Prawo energetyczne przewiduje m.in. całkowite wyłączenie z obowiązku posiadania taryfy magazynowania energii elektrycznej, zwalnia z połowy opłaty za przyłączenie magazynu do sieci, uwzględnia magazynowanie energii w systemach: wsparcia OZE, wysokosprawnej kogeneracji i efektywności energetycznej”. Nowe przepisy zwolnią z opłat: przejściowej, mocowej oraz kogeneracyjnej.

    Ustawa licznikowa wprowadziła obowiązek elektronicznej rejestracji magazynów energii pow. 50 kW. Takie rozwiązanie ma pomóc w śledzeniu rozwoju technologii magazynowania w Polsce. Wcześniej magazyny traktowane były jako jednostki wytwórcze i nie podlegały obowiązkowi wpisu do rejestru.

    – Jest to ważny element rozwoju systemu elektroenergetycznego, opartego o zrównoważony rozwój energii ze źródeł odnawialnych. Rejestr magazynów energii elektrycznej będzie publiczny i prowadzony przez operatorów systemu elektroenergetycznego, na obszarze których jest położony magazyn – podsumowała minister Anna Moskwa.

     

    #ministerstwo_klimatu_i_środowsika #anna_moskwa #magazyny_energii #spis #rejestr #rozporzadzenie #ustawa

    Źródło: gov.pl

    Fot.: pixabay.com

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Niewielki spadek cen ogniw i paneli fotowoltaicznych w Chinach!

    W porównaniu do cen z dni 15-19 listopada w ostatnim tygodniu zmiany cen kształtowały się następująco:

    Typ ogniwaSpadek ceny w %Aktualna cena w w Renmibi za sztukęCena w USD
    M10 (182 mm)4,95,380,842
    M10 (175 mm)5,646,360,995
    G12 (210 mm)0,08,931,398

    Podobne spadki zaobserwowano w przypadku gotowych już paneli fotowoltaicznych:

    Rodzaj paneliSpadek ceny w %Cena w Renminbi za WCena w USD
    M10 PERC mono0,91,140,18
    M6 PERC mono1,91,080,17

    Przypominamy, że są to ceny hurtowe producenta na rynku chińskim – towar, który dociera do Europy obciążony jest szeregiem dodatkowych opłat – kosztami transportu, magazynowania, podatków itd. Wartym odnotowania jest jednak fakt, że ceny powoli spadają.

    Są one oczywiście trzykrotnie wyższe, aniżeli w styczniu 2020 roku, jednakże można powoli zauważać „światełko w tunelu”.

    Po pierwsze – średnia cena polikrzemu zaczyna się utrzymywać na stabilnym poziomie i nie rośnie (obecnie w Chinach jest to 269 Renminbi za kg, czyli 42,1 USD).

    Po drugie, okazało się, że fabryki polikrzemu, ogniw i paneli są w Chinach zapełnione – stąd ceny zapewne jeszcze będą spadać.

    Po trzecie wreszcie – chińscy producenci polikrzemu zapowiedzieli wzrost produkcji tego strategicznego dla fotowoltaiki surowca, np. Daqo zapowiedział nowe moce produkcyjne o łącznej wysokości 35 tys. ton.

     

    #fotowoltaika #OZE

    Źródło: media chińskie

    Foto: Pixabay

    Kategorie
    OZE

    Ursynów – dzielnica cementu, cegieł, czy zieleni? Wywiad z Radnym Ursynowa p. Mateuszem Rojewskim

     

    Panie Radny, Ursynów przeciętnemu Polakowi kojarzy się z blokowiskiem, „pustynią” bez zieleni i drzew. Jakiś wpływ na to miał bez wątpienia serial Stanisława Barei „Alternatywy 4”, w którym przy tytułowym bloku rosło jedno drzewo, które zresztą ścięto, a choinki zostały przywiezione tylko po to, aby uświetnić uroczystość, a „za tydzień żadne drzewko nie będzie tu potrzebne” – jak powiedział Stanisław Anioł, Gospodarz Bloku. Jak jest w rzeczywistości?

    Tak było kiedyś, jednak od tamtej pory dużo się zmieniło. Ursynów z sypialni na naszych oczach przeistoczył się w zieloną, bezpieczną i nowoczesną dzielnicę, w której asfalt ustąpił miejsca zieleni, a na parterach nowych budynków ulokowały się punkty usługowe i gastronomiczne.

    W kwestii zieleni – dzielnica realizuje m. in. projekt pt. „Zielona Oś Ursynowa”. W mojej opinii samorząd powinien kłaść na zieleń jeszcze większy nacisk, w postaci choćby kolejnych rearanżacji wspólnej przestrzeni publicznej czy inwestycji w większą ilość nowych nasadzeń drzew i krzewów. Sytuacja nie jest jednak zła, a dodatkowo rozwój zieleni na Ursynowie wspomagany jest znacząco przez projekty oddolne, zgłaszane przez mieszkańców i finansowane w ramach tak zwanego budżetu obywatelskiego.

     

    W mediach można było przeczytać, że władze dzielnicy mają różne plany dotyczące wsparcia projektów związanych z odnawialnymi źródłami energii. Mówi się o fotowoltaice na dachu Urzędu Dzielnicy, o turbinach wiatrowych itd. Czy mógłby Pan przybliżyć naszym czytelnikom o jakie projekty chodzi? Jakie i kiedy będą realizowane?

    Co prawda z półrocznym poślizgiem, ale finalnie na dachu ursynowskiego ratusza pojawiły się w maju tego roku dwie turbiny wiatrowe. Mają one produkować prąd dla urzędu, na którym zostały zamontowane. To sympatyczny krok, jednak musimy zdawać sobie sprawę, że turbiny te nie zastąpią prądu z sieci energetycznej, gdyż tego prądu są w stanie wytworzyć po prostu znacząco zbyt mało. Ich montaż oceniam jednak jako ciekawy ruch w dobrą stronę. Farma słoneczna na dachu ratusza jest w planach, ale czy i kiedy dojdzie do realizacji tej inwestycji – trudno powiedzieć.

    Z cenną inicjatywą wyszedł natomiast jakiś czas temu jeden z radnych opozycji, który przedstawił propozycję montażu paneli fotowoltaicznych na dachu jednego z parkingów tzw. „Parkuj i Jedź”, zlokalizowanych na terenie dzielnicy. Urzędnicy obiecali przeanalizować możliwość realizacji tego pomysłu, jednak jak do tej pory konkretów brak. Mam nadzieję, że fakt, iż pomysł zgłosił radny opozycji, a nie koalicji rządzącej dzielnicą, nie spowoduje odstawienia cennej inicjatywy na boczny tor.

     

    Kilka lat temu utworzono Społeczną Radę Konsultacyjną ds. Nowoczesnej Energetyki przy burmistrzu Dzielnicy Ursynów? Czy ta Rada funkcjonuje? Jakie są jej kompetencje, dotychczasowe sukcesy, efekty pracy?

    Wspomniana przez Pana Redaktora Rada została utworzona jeszcze za czasów poprzedniego burmistrza Ursynowa, tj. Pana Piotra Guziała. Obecnie Rada praktycznie nie funkcjonuje, jednakowoż z moich informacji wynika, że obecny Burmistrz Ursynowa – Pan Robert Kempa, odbył kilka spotkań z jej przedstawicielem – między innymi w sprawie wspomnianych już wcześniej turbin wiatrowych, posadowionych na dachu urzędu dzielnicy. Być może ideą wartą rozważenia jest wznowienie prac tego organu. W mojej ocenie przy obecnych trendach ogólnoeuropejskich, a dotyczących właśnie nowoczesnej energetyki, taki organ na Ursynowie mógłby się przydać.

     

    Ogłaszając powstanie rady społecznej władze dzielnicy ogłosiły, że w Ursynów chce być przykładem dla całej Warszawy w realizacji projektów OZE, polityki proekologicznej. Czy zostało to zrealizowane i w jakim stopniu? Jeśli nie, to co wg Pana należałoby zrobić, aby Warszawa była „zieloną stolicą”, przyjazną OZE?

    Dzielnica na pewno próbuje, jednak moim zdaniem te wysiłki są na ten moment niewystarczające. Z jednej strony warto odnotować takie inicjatywy jak inwestycja w fotowoltaikę w szkołach podstawowych przy ul. Lokajskiego oraz przy ul. Mandarynki, jednak z drugiej strony trzeba powiedzieć, że jak na dzielnicę, która chce stać się przykładem dla całej stolicy, jest to jednak zdecydowanie za mało.

     

    Jest Pan przedstawicielem opozycji wobec w Radzie Dzielnicy. Co Pana zdaniem należałoby zrobić, czego nie czynią władze dzielnicy, aby Ursynów stał się „zieloną dzielnicą”? Czy i jakie projekty zaproponowaliście Radzie jako przedstawiciele opozycji?

    Zaproponuję konkrety: szybsze procedowanie pomysłu radnego Macieja Antosiuka, który zgłosił wspomnianą inicjatywę budowy fotowoltaiki na dachu parkingu „Parkuj i Jedź”, opracowanie dokładnych potencjalnych lokalizacji dla nowych inwestycji w zieloną energię oraz szeroko zakrojona akcja informacyjna dla mieszkańców dotycząca tego, czy i jak mogą skorzystać z dofinansowań na OZE. Niestety na ten moment – nie mogę się tutaj powstrzymać od drobnej złośliwości – jednym z negatywnych symboli zielonej energii na Ursynowie są wiecznie psujące się ławki solarne. Co ciekawe, były one pomysłem jednego z radnych koalicji rządzącej dzielnicą, któremu bliskie są sprawy ogrodnictwa – a więc również w pewnym sensie zielonego ładu. Jednak tutaj efekt synergii nie nastąpił.

    Dziękuję za rozmowę.

    Rozmawiał: Marek Reszuta

    #fotowoltaika #OZE #Ursynów

    Foto: https://ursynow.um.warszawa.pl

     

     

    Kategorie
    OZE

    Zielona Rewolucja w Niemczech – programu rządu koalicyjnego w zakresie OZE

     

    Trzy partie zgadzając się na przyjęte rozwiązania zdecydowały się na istną zieloną rewolucję w Niemczech. Otóż celem, który ustaliły partie koalicyjne, jest zwiększenie odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Niemiec do 80% do roku 2030!

    Oznacza to konieczność bardzo energicznych działań na rzecz promocji oraz finansowania fotowoltaiki oraz energetyki wiatrowej. Łącznie moce fotowoltaiki i energii wiatrowej mają wzrosnąć z aktualnych 110 GW do 320-350 GW. Sama moc zainstalowana fotowoltaiczna ma wzrosnąć w niespełna 9 lat z 60 do 200 GW. Ma do tego dojść dzięki zmianom przepisów, dostosowania stawek taryfowych, redukcji barier biurokratycznych i zbędnych przepisów przedłużających okres wydawania zezwoleń na budowę OZE.

    Między innymi planuje się zniesienie obowiązku składania ofert na inwestycje w instalacje OZE o mocy do 50 MW, zniesienie przetargów dla wspólnot i spółdzielni energetycznych na dużych powierzchniach dachowych itd.

    Umowa koalicyjna przewiduje wymóg instalacji fotowoltaiki dla wszystkich dachów komercyjnych – dotyczy to wszystkich nowych powierzchni dachowych, jak również te poddawane renowacji i przebudowie.

    Umowa szczegółowo omawia wsparcie dla agrofotowoltaiki, której potencjał obliczany jest w Niemczech na… 1700 GW! Aktualnie na przeszkodzie rozwojowi dopłat do agrofotowoltaiki stoją przepisy Unii Europejskiej, jednakże nowy rząd koalicyjny zapowiedział audyt przepisów federalnych celem ustalenia możliwości działań już na poziomie krajowym. Podobnie jest z Floating PV, czyli z farmami usytuowanymi na zbiornikach wodnych. Te i inne innowacyjne zastosowania fotowoltaiki będą wspierane na poziomie federalnym.

    Nowy rząd planuje zmniejszyć podatki w energetyce, w tym również odciążyć konsumentów pokrywając z funduszy federalnych EEG-Umlage, czyli opłatę na OZE płaconą od kilowatogodziny przez konsumentów prądu. Pozwoli to między innymi zmniejszyć koszty płacone za energię elektryczną przez przeciętnego odbiorcę energii elektrycznej.

    Planowany wzrost OZE zakłada przy tym rezygnację z węgla do 2030 roku – plany rządu Kanclerz Merkel zakładały okres o 8 lat dłuższy i rezygnację z tego paliwa do 2038 roku. Celem głównym jest osiągnięcie przez Niemcy neutralności klimatycznej w 2045 rok. Warto dodać, że zgodnie z umową, gaz ziemny będzie paliwem „koniecznym i przejściowym” od paliwa „tradycyjnego” do OZE.

    Analitycy zauważają, że zaprezentowane propozycje są bardzo ambitne. O tym w jakim kierunku pójdą rzeczywiste zmiany, zadecydują propozycje zmian legislacyjnych.

     

    #fotowoltaika #OZE #CO2

    Źródło: media niemieckie

    Foto: Pixabay

    Kategorie
    OZE

    Azerbejdżan, potentat ropy i gazu, rozpoczął ogromne inwestycje w OZE w Górskim Karabachu

     

    Praktycznie natychmiast po zwycięstwie Azerbejdżan rozpoczął szeroko zakrojone inwestycje infrastrukturalne na terytoriach Górskiego Karabachu – budowę dróg, autostrad, lotnisk, szybkiej kolei, wodociągów i kanalizacji, jak również infrastruktury OZE. W 2021 roku budżet przeznaczony na realizację tych inwestycji wynosi 2,2 miliarda manatów, czyli ok. 1,3 miliarda dolarów.

    Niezależnie od potrzeb budowy tejże infrastruktury, władze w Baku chcą pokazać światu, jak zaniedbany cywilizacyjnie był, rządzony przez Ormian, region Górskiego Karabachu. Owszem, wiele zapewne można było zrobić w zakresie rozwoju infrastruktury przez ostatnie 30 lat. Pamiętajmy jednak, że na tym terytorium właśnie przez te 3 dekady, toczył się nieustanny konflikt, do wymiany ognia dochodziło niemal codziennie. Każde działania Ormian w zakresie rozwoju infrastruktury, były przez Azerbejdżan głośno krytykowane, jako niezgodne z prawem międzynarodowym. A zgodnie z prawem międzynarodowym terytorium Górskiego Karabachu należy do Azerbejdżanu, zaś Ormianie na tym terytorium byli, zgodnie z rezolucjami ONZ, okupantami. Nie chcę teraz wchodzić w ten złożony politycznie temat, zainteresowanych odsyłam do innych, ogólnodostępnych źródeł.

    Karabach w języku tureckim/perskim oznacza „czarny ogród”. Jest to kraina górzysta, porośnięta lasami, w wielu miejscach dzika i nietknięta współczesną cywilizacją. Władze Azerbejdżanu doskonale zdają sobie sprawę, że zgoda na pełną industrializację Karabachu doprowadzi de facto do jego zniszczenia. A na to nie zgodzi się nikt, w tym też sami Azerbejdżanie. Górski Karabach, to marzenie Azerbejdżan o ekologicznym, czystym, zielonym, zalesionym sercu Azerbejdżanu.

    Stąd też Prezydent Azerbejdżanu Ilham Aliyev zaproponował realizację programu „Karabach i Wschodni Zangezur strefą zielonej energii”. Zdaniem prezydenckich ekspertów, potwierdzony potencjał tych terytoriów to co najmniej 7,2 GW z energii słonecznej i 2 GW z wiatrowej.

    W czerwcu br. Ministerstwo Energetyki Azerbejdżanu oraz British Petroleum podpisały umowę o współpracy w zakresie analizy i realizacji projektu budowy elektrowni słonecznej o mocy 240 MW w rejonie miast Zangilan/Cəbrayıl (region Wschodni Zangezur; do 2020 miasta nosiły ormiańskie nazwy odpowiednia Kowsakan i Dżyrakan). Natomiast zdaniem ekspertów azerbejdżańskich, najodpowiedniejsze miejsce dla budowy elektrowni wiatrowych są rejony Laczyński i Kelbadżarski.

    W Azerbejdżanie rozważana jest ponadto budowa w Górskim Karabachu sieci niedużych elektrowni wodnych – ponad 25% zasobów wodnych Azerbejdżanu „spływa” do tego kraju właśnie z Karabachu. Pierwsze prace już rozpoczęto – w rejonie laczyńskim rozpoczęto budowę na rzece Hakari elektrowni o mocy 8 MW.

    Azerbejdżan już obecnie aktywnie współpracuje z firmami „ACWA Power” z Arabii Saudyjskiej (budowa elektrowni wiatrowej o mocy 240 MW w regionie Xizi) oraz „Masdar” ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (budowa elektrowni słonecznej o mocy 230 MW w okolicach Alat). Kompanie te będą brały również udział w inwestycjach OZE w Górskim Karabachu. Prowadzone są rozmowy z innymi inwestorami. Bez wątpienia na inwestycje te Azerbejdżan wyda miliardy dolarów.

     

    Azerbejdżan jest jednym z nielicznych państw świata całkowicie niezależnym energetycznie – posiada bogate zasoby ropy naftowej, gazu, energii elektrycznej opartej na paliwach kopalnych. Niezależnie od tego, aktywnie rozwija odnawialne źródła energii. Zgodnie z poleceniem Prezydenta I. Alijewa, do 2030 roku udział OZE w miksie energetycznym państwa ma się zwiększyć z obecnych 17% do 30%.

     

     

    #fotowoltaika #OZE #energetyka_wiatrowa #energetyka_wodna

    Źródło: media Azerbejdżanu

    Foto: gov.az

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Rynek fotowoltaiki w Polsce będzie rósł – nowa prognoza Instytutu Energetyki Odnawialnej

     

    Na naszym portalu szczegółowo opisujemy dynamiczny rozwój fotowoltaiki w Polsce. Przypomnijmy – tylko we wrześniu br. w Polsce zainstalowano ponad 36,8 tysiąca nowych instalacji fotowoltaicznych, a tym samym na koniec września ilość prosumentów PV w Polsce osiągnęła wielkość 705 227. Tylu prosumentów miało być, wg rządowych planów, dopiero w okolicach 2030 roku! Krajowa moc zainstalowana w tej branży przekroczyła na koniec trzeciego kwartału br. 6,3 GW! A to na pewno jeszcze nie koniec wzrostów w tym roku.

    Jak informują nas przedstawiciele branży, ilość instalacji stale rośnie. Bez wątpienia wpływ na ten rozwój w 2021 roku miało wiele czynników. Między innymi – rosnące ceny energii elektrycznej i zapowiedź bardzo wysokich podwyżek w przyszłym roku oraz funkcjonowanie programów dotacyjnych, przede wszystkim Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej takich jak Mój Prąd”, czy „Agroenergia”.

    Gwałtowny skok inwestycji w ostatnich tygodniach to znowu wynik zapowiedzi zmian w systemie rozliczeń – nowi prosumenci utraciliby korzyści wynikające z dotychczasowego systemu opustów, stąd przyspieszenie w podejmowaniu decyzji i realizacja inwestycji jak najszybciej, przed zmianami Ustawy o OZE.

    Obserwując dyskusje na forach internetowych bez wątpienia można odnieść wrażenie, że zmiany Ustawy to początek upadku branży fotowoltaicznej w Polsce

    Zdaniem ekspertów Instytutu Energetyki Odnawialnej nic bardziej błędnego!

    Owszem – rynek prosumencki jest nasycony, wzrosty w następnych latach już nie będą tak dynamiczne jak w ciągu ostatnich dwóch lat, zaś rok 2022 może przynieść z rynku prosumenckiego najwyżej wzrost o zaledwie połowę zainstalowanej mocy (w odniesieniu do roku 2021). Jednakże zdaniem IEO, mimo wyhamowania – cały rynek fotowoltaiki będzie się nadal rozwijał i w przyszłym roku może osiągnąć 9-10 GW, zaś w 2030 – nawet 27 GW!

    Zdaniem IEO w najbliższych latach zmieni się struktura  fotowoltaiki w Polsce – wzrastać będzie rola dużych farm fotowoltaicznych i to one będą odpowiadać za trend wzrostowy mocy zainstalowanej w Polsce. Wg analityków Instytutu Energetyki Odnawialnej, w latach 2023-2024 dojdzie do zrównania mocy zainstalowanej na farmach z mocami prosumenckimi. Ponadto wzrastać będzie znaczenie instalacji autoproducenckich (prosumentów biznesowych), który to segment w roku 2023 może osiągnąć nawet 10% udziału w całkowitej mocy. I ten sektor będzie w następnych latach dynamicznie rósł.

    Te dwa segmenty rynku – farmy fotowoltaiczne i instalacje autoproducenckie będą napędzać rozwój branży fotowoltaicznej w Polsce.

    Firmy z branży fotowoltaiki bez wątpienia czeka trudny czas – nie będzie to jednak czas likwidacji firm, a ich transformacji i przystosowywania się do nowych warunków.

     

    #fotowoltaika #OZE

    Źródło: Instytut Energetyki Odnawialnej

    Foto: Pixabay

    Kategorie
    OZE

    Minister Henryk Kowalczyk – już w grudniu propozycje z dziedziny OZE dla rolnictwa

     

    W trakcie spotkania z rolnikami w Pułtusku w ubiegłym tygodniu Minister zapowiedział, iż już aktualnie w jego resorcie pracuje specjalny zespół zadaniowy, który ma opracować program wsparcia OZE na wsi. Zespół ma przedstawić odpowiednie rozwiązania i propozycje dotyczące wspierania odnawialnych źródeł energii już w grudniu br.

    Program będzie zawierał rekomendacje i rozwiązania dotyczące szerokiego spektrum źródeł odnawialnych – fotowoltaiki, energetyki wodnej, energetyki wiatrowej, biogazowni, magazynowania energii, ale również takich zagadnień jak termoizolacja, wykorzystanie pomp ciepła itd.

    Minister Kowalczyk chce zaproponować szereg propozycji finansowych związanych z instalacją i wykorzystaniem przez rolników bezemisyjnych źródeł energii. Jak zauważył, „w różnych miejscach” jest dużo środków finansowych, które można skutecznie wykorzystać. Wg niego, na OZE w rolnictwie są pieniądze w Krajowym Planie Odbudowy, w II filarze Wspólnej Polityki Rolnej, ponadto należy rozważyć przeznaczenie na OZE części środków finansowych pochodzących z uprawnień do emisji CO2.

    Minister Kowalczyk opowiedział się za powoływaniem na wsi spółdzielni energetycznych z udziałem samorządów. Dodajmy, że takie rozwiązanie jest już możliwe na bazie obecnie obowiązującej Ustawy o odnawialnych źródłach energii. Niestety, dotychczas w Polsce powstała tylko jedna taka spółdzielnia – Spółdzielnia Nasza Energia na terytorium gmin Komarów-Osada, Łabunie, Sitno i Skierbieszów w powiecie zamojskim, którą powołano w 2014 roku.

     

    Przypominamy, że już obecnie można ubiegać się o dotację m.in. do fotowoltaiki, pomp ciepła, magazynów energii, biogazowni oraz energetyki wodnej w ramach programu „AGROENERGIA”. Informacje o tym programie znajdziecie Państwo na naszej stronie w dziale „Dotacje

    #fotowoltaika, #OZE #pompy_ciepła #magazyny_energii

    Źródło: PAP

    Foto: gov.pl

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Lekkie balkonowe panele fotowoltaiczne – Hiszpanie potrafią, dlaczego nie Polacy?

     

    I właśnie w Hiszpanii młodzi wynalazcy ze start-up`u „Tornasol Energy” opracowali i zaczęli sprzedaż zestawów fotowoltaicznych dedykowanych do montażu na balkonach, tarasach, niedużych domkach letniskowych itd.

    Wynalazcy wyszli z założenia, że każdy obecnie potrzebuje energii elektrycznej, nie każdy ma jednak możliwość stać się indywidualnym producentem energii ze słońca – podobnie jest i u nas, gdzie nie zawsze można, z uwagi na uwarunkowania lokalowe, włączyć się w system produkcji elektryczności.

    Młodzi wynalazcy postanowili wykorzystać balkony. Moduły musiały spełniać szereg warunków – przede wszystkim wagę, wielkość, ale też wygląd – estetyka w przypadku paneli na balkon jest jednym z koniecznych kryteriów Okazało się, że oferowane na rynku europejskim ogniwa fotowoltaiczne są zbyt masywne i ciężkie, aby móc je stosować do zastosowań na balkonach.

    Po wielu poszukiwaniach udało im się zbudować dwa rodzaje zestawów „balkonowych” – jedno i dwumodułowe. Te pierwsze o mocy 300 W, drugie – 600 W. Cały zestaw składa się z modułu, mikroinwertera i kabla, który podłączany jest do systemu elektrycznego mieszkania. A dokładniej – włączany wtyczką do dowolnego gniazdka mieszkania. I już można wytwarzać i wykorzystywać prąd.

    Jako podstawę zestawu młodzi wynalazcy zastosowali monokrystaliczne moduły amerykańskiej firmy SunPower (1710×1029×5,6 mm; waga – 6 kg), zaś mikroinwerter firmy chińskiej Envertech. Do zestawów dołączona jest konstrukcja do montażu paneli na balustradzie balkonowej. W niedalekiej przyszłości do zestawów będzie można dokupić również system akumulatorów.

    Miejmy nadzieję, że polscy inżynierowie i wynalazcy włączą się w ten trend opracowywania modułów fotowoltaicznych do różnych zastosowań, a nie tylko do klasycznego zastosowania – paneli na dachy.

     

    #fotowoltaika #OZE

    Źródło: https://www.tornasol.energy/

    Foto: Tornasol Energy | Combate el cambio climático y ahorra desde tu balcón

     

    Kategorie
    Elektromobilność

    Cztery miasta otrzymają prawie 40 mln zł z programu Zielony Transport Publiczny

     

    Mowa o niskopodłogowych elektrykach z możliwością przewozu ponad 70 osób.  „Pojazdy będzie można zasilać prądem w systemie plug-in (ładowanie wolne), oraz pantografowo (ładowanie szybkie). Ich magazyny energii, pozwolą na pokonanie co najmniej 100 km na jednym ładowaniu. Realizacja projektów wprowadzenia elektrobusów do publicznego transportu miejskiego poprawi lokalnie jakość powietrza oraz istotnie zmniejszy poziom hałasu ulicznego” – czytamy informacji NFOŚiGW.

    W Piotrkowie dotacja wyniesie dokładnie 13 mln zł, a pełny koszt inwestycji to 25,7 mln zł. Miasto kupi siedem autobusów elektrycznych i stworzy infrastrukturę opartą na 11 stacjach ładowania. W ramach budżetu zostaną zorganizowane także szkolenia dla personelu.

    Radomsko dostanie 8,1 mln ze środków programu Zielony Transport Publiczny. Całość inwestycji, w którą wchodzi zakup czterech autobusów elektrycznych i budowa dwóch podwójnych stacji ładowania wyposażonych w panele fotowoltaiczne, wyniesie 13,1 mln zł.

    Z kolei Stalowa Wola otrzyma 10,6 mln zł dotacji na realizację projektu, opiewającego na 16,3 mln zł. Gmina zaplanowała zakup pięciu autobusów elektrycznych oraz wyposażenie diagnostyczne.

    Ostatnią miejscowością, która skorzysta na pierwszej edycji programu będzie Zakopane. Dotacja wyniesie 7,2 mln zł, a koszt całej inwestycji 10,6 mln zł. Za te pieniądze mają zostać zakupione trzy autobusy elektryczne oraz pięć stacji ładowania.

    NFOŚiGW podał, że wyżej wymienione inwestycje pomogą zwalczać smog i poprawią jakość powietrza. Z wyliczeń wynika, że emisja dwutlenku węgla do atmosfery zostanie ograniczona do 872,7 ton rocznie.

    „Wspomniane umowy dotyczą realizacji wymiany floty w ramach pierwszego naboru w programie. Warto przypomnieć, że do 20 grudnia b.r. NFOŚiGW prowadzi drugi, konkursowy nabór, w którym samorządy mogą się starać o dofinansowanie do zakupu autobusów elektrycznych i wodorowych”– informuje Fundusz.

    #zielony_transport_publiczny #autobusy_elektryczne #nfośigw #zakopane #radomsko #stalowa_wola #piotrków_trybunalski

    Źródło: NFOŚiGW

    Fot.: Wikipedia Commons

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Nie tylko biogaz i biometan – w grudniu podpisane zostanie porozumienie sektorowe dla branży fotowoltaicznej!

    Okazuje się, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało podpisanie podobnego porozumienia dla przemysłu fotowoltaicznego już na grudzień tego roku!

    Zawarcie porozumienia wynika z podpisania 11 września 2020 roku przez Pełnomocnika Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii p. Ireneusz Zyska oraz polskie organizacje oraz przedsiębiorstwa z branży fotowoltaicznej „Listu intencyjnego o ustanowieniu partnerstwa na rzecz rozwoju przemysłu PV i zawarcia porozumienia sektorowego”.

     

    Sygnatariuszami porozumienia ze strony branży fotowoltaicznej byli: Konfederacja Lewiatan; EC BREC Instytut Energetyki Odnawialnej sp. z o.o.; firmy Bruk-Bet sp. z o.o., HANPLAST sp. z o.o., JBG-2 Sp. z o.o., ML System S.A. działające w ramach Panelu Producentów Urządzeń Fotowoltaicznych „Przemysłowy Panel PV”; Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki; Polskie Stowarzyszenie Energetyki Słonecznej; Krajowa Izba Klastrów Energii; Polska Izba Gospodarcza Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej; Stowarzyszenie Energii Odnawialnej; Polska Izba Gospodarcza Elektrotechniki oraz Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej – Polska PV.

     

    Celem porozumienia jest kooperacja i konsolidacja całej branży fotowoltaicznej, firm z całego łańcucha produkcji, dostaw, wyrobów i usług branży PV, nauki, instytucji obsługi i otocznia biznesu oraz administracji państwowej. Podobnie jak w przypadku porozumienia branży biogazu i biometanu – porozumienie branży PV ma za zadanie maksymalizację local content, czyli udziału polskich przedsiębiorców fotowoltaicznych w całym łańcuchu wartości.

     

    Z pełną treścią Listu intencyjnego można się zapoznać na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska pod niniejszym adresem.

     

    Przypominamy, że podmioty zainteresowane przystąpieniem do porozumienia nadal mogą do niego dołączyć przesyłając na adres Ministerstwa Klimatu i Środowiska, do Pełnomocnika Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii p. Ireneusza Zyska poniższą deklarację:

    W związku z podpisaniem w dniu 11 września 2020 roku Listu intencyjnego o ustanowieniu partnerstwa na rzecz rozwoju przemysłu PV i zawarcia porozumienia sektorowego (dalej: List) przez jego Sygnatariuszy i zgodnie z jego § 1 ust. 4, wyrażam chęć przystąpienia przez spółkę …… do wypełniania postanowień Listu w charakterze Partnera współpracującego, akceptując jego postanowienia i deklarując wolę współpracy z Sygnatariuszami, w  szczególności poprzez uczestnictwo w wypracowywaniu i realizacji „Porozumienia o współpracy na rzecz rozwoju polskiego przemysłu fotowoltaicznego”.

     

    #fotowoltaika #OZE

    Źródło: MKiŚ

    Foto: MKiŚ

    Kategorie
    Fotowoltaika

    PILNE! Senat odrzucił nowelizację proponowaną przez Sejmu. Nowe propozycje zmian dla fotowoltaiki: elektroprosumenci zamiast prosumentów

     

    Co możemy znaleźć w tym projekcie? Przede wszystkim projekt wprowadza nową definicję – elektroprosumenta. W bardzo dużym skrócie elektroprosument to prosument, który magazynuje wyprodukowaną przez siebie energię.

    Co bardzo istotne – aby być uznanym za energoprosumenta (dowolnej kategorii, o czym niżej), produkcja przez niego energii elektrycznej nie może być głównym przedmiotem jego działalności gospodarczej  („pod warunkiem że w przypadku odbiorcy końcowego niebędącego odbiorcą energii elektrycznej w gospodarstwie domowym, nie stanowi to przedmiotu przeważającej działalności gospodarczej”)

     

    Projekt zakłada funkcjonowanie 3-ech rodzajów energoprosumentów:

    • energoprosument – „odbiorca wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii na własne potrzeby w mikroinstalacji, mikroinstalacji wyposażonej w magazyn energii lub instalacji magazynującej energię i oddającą energię w dowolnym momencie”
    • energoprosument zbiorowy – „odbiorca wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii na własne potrzeby w mikroinstalacji lub małej instalacji przyłączonych do jednej sieci dystrybucyjnej za pośrednictwem wewnętrznej instalacji elektrycznej budynku wielolokalowego lub grupy takich budynków”
    • elektroprosument wirtualny – „odbiorca wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii na własne potrzeby, bez względu na lokalizację, w instalacji odnawialnego źródła energii przyłączonej do jednej lub wielu sieci dystrybucyjnych w innym miejscu aniżeli miejsce lub miejsca dostarczania energii elektrycznej do tego odbiorcy, która jednocześnie nie jest przyłączona do sieci dystrybucyjnej za pośrednictwem wewnętrznej instalacji elektrycznej budynku wielolokalowego”

     

    Zgodnie z propozycjami, energoprosument dokonywałby rozliczenia energii elektrycznej wprowadzonej do sieci wobec ilości energii pobrane z tej sieci w stosunku ilościowym lub w rozliczeniu pieniężnym na podstawie umowy pomiędzy elektroprosumentem a sprzedawcą. Jeśli nie będzie takiego uzgodnienia, wówczas stosowane miałoby być rozliczenie energii wprowadzonej do sieci w stosunku 1:1.

    Stawki opłat za usługi dystrybucji dla elektroprosumentów lub elektroprosumentów zbiorowych, jeśli instalacja wytwórcza wyposażona będzie w magazyn energii (przy założeniach, że jest to energia na potrzeby własne i nie związane z wykonywaną działalnością gospodarczą) byłyby obniżone o 30% w stosunku do wysokości stawek opłat wynikających z zatwierdzonej przez Prezesa URE taryfy operatora systemu dystrybucyjnego elektroenergetycznego

     

    Najważniejsze z punktu widzenia nowych (energo)prosumentów  – energoprosument (w tym zbiorowy), który wprowadziłby energię elektryczną ze swojej instalacji do połowy 2022 roku, będzie mógł korzystać z dotychczasowego systemu rozlicznia przez okres 15 lat od dnia pierwszego wprowadzenia energii elektrycznej do systemu elektroenergetycznego. Projektodawcy dają też możliwość przejścia na nowy sposób rozliczania – energoprosument (i zbiorowy) będą mogli złożyć pisemne oświadczenie do sprzedawcy o przejściu na nowe zasady rozliczeń nie później niż na 21 dni przed początkiem kolejnego kwartału.

    Nowelizacja ustawy miałaby wejść w życie w drugiej połowie 2022 roku.

     

    Czekamy teraz na krok Sejmu! Aby przyjąć odrzucony przez Senat projekt, w Sejmie musi za nim głosować większość bezwzględna. Przy konsolidacji opozycji, może to być trudne.

     

    #fotowoltaika #OZE

    Źródło: strony i media sejmowe oraz senackie

    Foto: własne

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    Rekordowy wynik województwa śląskiego – nowy ranking programu „Czyste Powietrze”

     

    Bezapelacyjnym zwycięzcą rankingu w trzecim kwartale 2021 roku jest województwo śląskie. W pierwszej setce najlepszych gmin z całej Polski, aż 52 gminy pochodziły z tego województwa, zaś w pierwszej 200-ce 72 gminy. Biorąc pod uwagę, że w całym województwie jest 167 gmin, daje to 43% gmin co jest bardzo dobrym wskaźnikiem składanych wniosków na tle całej Polski.

     

    Zwycięzcą rankingu jest śląska gmina Godów, w której złożono 262 wnioski na 3721 budynków jednorodzinnych (zgodnie z regulaminem – „o pozycji gminy w rankingu decyduje wskaźnik, którego wartość wyznacza liczba wniosków złożonych z terenu danej gminy na 1000 budynków jednorodzinnych”).

    Należy przy tym podkreślić, że powiat Wodzisławski, w skład którego wchodzi gmina Godów, jest jednym z liderów rankingu „na szczeblu powiatowym” – na 9 gmin wchodzących w skład tego powiatu tylko jedna gmina (Marklowice – pozycja 167; 23 złożone wnioski) była poza pierwszą setką – pozostałych 8 gmin było wśród pierwszych 32 gmin całego rankingu!

    Wśród miast ponownie wygrał Rybnik –  złożono 726 wniosków. Dodać należy przy tym, że sam powiat Rybnicki, czyli gminy wokół miasta Rybnik,  również należy uznać za jednego z liderów rankingu – z 5-ciu gmin tego powiatu, wszystkie zmieściły się w pierwszej 30-tce, zaś 3 z nich były w pierwszej czwórce (!) – Czerwionka-Leszczyny (2), Jejkowice (3) i Lyski (4).

     

     

    Warto zauważyć, że od 1 stycznia 2022 roku w województwie śląskim zacznie obowiązywać całkowity zakaz użytkowania kotłów na paliwa stałe starsze niż 10 lat. To samo dotyczy województwa podkarpackiego, jednakże wymiana kotłów tam idzie bardzo wolno.

    Najmniejsze zainteresowanie udziałem w programie dotacyjnym „Czyste powietrze” jest w gminach województw: opolskim, łódzkim, lubuskim i właśnie podkarpackim. Tradycyjnie na ostatnim miejscu rankingu – zero złożonych wniosków – jest gmina Hel.

     

    Cały ranking dostępny jest na stronie Polskiego Alarmu Smogowego pod adresem polskialarmsmogowy.pl/ranking 

    Warto tam zajrzeć – są bardzo ciekawe informacje!. Na przykład okazuje się, że Warszawa znajduje się w rankingu prawie na „szarym końcu” – na 2386 miejscu w rankingu, ze 111 złożonymi wnioskami. Tylko 111 wnioskami!
    Przypominamy, że pisaliśmy o Warszawie w tym kontekście w artykule „Warszawiacy niechętnie rezygnują z „kopciuchów” – do likwidacji zostało aż 14 659 kotłów!” co też na naszym portalu komentował w wywiadzie dla nas rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego Pan Piotr Siergiej.

    Zapraszamy do lektury

     

    #Czyste_Powietrze #OZE #Polski_Alarm_Smogowy @NFOŚiGW

    Źródło: PSA, NFOŚiGW

    Grafiki i Foto: Polski Alarm Smogowy,  Pixabay

    Kategorie
    Pompy ciepła

    Globalna wielkość rynku pomp ciepła w 2028 roku może osiągnąć wartość… 84 miliardów dolarów!

     

    Według raportu, wielkość rynku pomp ciepła w 2020 roku wyniosła ponad 53,1 miliardów dolarów. Analitycy firmy zakładają, biorąc pod uwagę między innymi dynamikę wzrostu w latach 2018-2020, ale tez skutki pandemii, że w ciągu najbliższych 7 lat wielkość rynku wzrośnie do 84,3 miliardów dolarów.

    Największym rynkiem pomp ciepła w 2028 roku będzie rynek Azji i Pacyfiku – ponad 30 miliardów dolarów. Rynek Unii Europejskiej w 2020 roku wyniósł 12 miliardów dolarów i jego wzrost w ciągu najbliższych 7-dmiu lat będzie nie mniejszy niż 6% rocznie, wpisując się tym samym w globalną tendencję wzrostową.

    Analitycy zauważają, że w latach 2020-2021, z powodu pandemii, na całym świecie zanotowano pewne wyhamowanie tendencji wzrostowych. Niekorzystne skutki pandemii dla rynku pomp ciepła zanotowano w prawie wszystkich państwach świata. Obecnie jednak branża nabiera rozpędu, na co wpływają różne programy proklimatyczne realizowane między innymi w oparciu o porozumienia w ramach ONZ (COP26), Unii Europejskiej, jak również w związku programami dotacyjnymi poszczególnych państw. Na przykład w Polsce takim elementem wsparcia jest nowy rządowy program dofinansowania instalacji pomp ciepła „Moje ciepło”, z którego warto skorzystać.

    Jako czynniki wzrostu zainteresowania konsumentów pompami ciepła GMI podaje:

    • Rosnące zapotrzebowanie na systemy energooszczędne
    • Rosnące zapotrzebowanie na zrównoważona i czystą energię
    • Rosnący popyt na autonomiczne (własne) ogrzewanie pomieszczeń
    • Stosunkowo niskie koszty operacyjne, mniejsze koszty konserwacji systemów grzewczych
    • Wysokie bezpieczeństwo pomp ciepła
    • Szybka urbanizacja i komercjalizacja
    • Coraz bardziej pozytywny odbiór sektora energii odnawialnej na  świecie
    • Rosnąca świadomości konsumentów dotycząca emisji gazów szkodzących klimatowi – pompy ciepła są optymalnym narzędziem do redukcji CO2

     

    Odnosząc się do ostatniego z punktów analitycy podkreślają, że w wielu krajach wprowadzane są coraz bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące norm materiałów i urządzeń, które powinny być zero lub niskoemisyjne i w stopniu minimalnym pozostawiać ślad węglowy. Proces ten będzie się w przyszłości tylko pogłębiał i rozciągał na wszystkie państwa świata.

    Bez wątpienia, Polska będzie podążać w tym kierunku, chociażby z uwagi na uwarunkowania związane z członkostwem w Unii Europejskiej. W Polsce również będą wprowadzane coraz bardziej rygorystyczne normy emisyjne, energochłonne i proklimatyczne.

    Pompy ciepła w sposób idealny wpisują się w ten trend.

     

    #pompy ciepła #OZE

    Źródło: GMI

    Foto: Pixabay

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV – obecna nowelizacja to likwidacja 72% miejsc pracy w branży fotowoltaiki!

     

    Eksperci stowarzyszenia przeanalizowali projekt nowelizacji ustawy o OZE  procedowany w polskim Sejmie w dniach 28-29 października 2021 r.

    Przypomnijmy –  w dniu 28 października do Laski Marszałkowskiej wpłynął projekt poselski oznaczony numerem sejmowym 1704. Podpisało się pod nim 24 posłów, głównie z koalicji rządzącej. Projekt ten był odpowiedzią na wycofanie przez poseł Jadwigę Emilewicz sygnowanego przez nią „konkurencyjnego” projektu poselskiego. Eksperci są zgodni, że druk sejmowy 1704 mimo, iż złożony został jako projekt poselski, zgodny jest całkowicie z oczekiwaniami Ministerstwa Klimatu i Środowiska co do kierunków zmian w Ustawie o OZE.

    W trakcie prac w Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych, projekt otrzymał wraz ze sprawozdaniem numer 1707 (jeszcze tego samego dnia – 28 października 2021), a następnie wyszedł z tej komisji pod obrady plenarne Sejmu jako druk pod numerem 1707-A. Po przyjęciu projektu przez Sejm, dokument trafił 29 października 2021 r. do dalszych prac w Senacie.

     

    Eksperci Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV w swojej analizie podkreślają, że proponowane w nowelizacji rozwiązania będą miały dużo szersze oddziaływanie, aniżeli tylko „nieopłacalność fotowoltaiki dla prosumentów”.

    Wg analizy, można mówić o 5-ciu obszarach, na które wpływ bezpośredni będą miały znowelizowane przepisy.

     

    Oddziaływanie na polską gospodarkę: zdaniem autorów, można się spodziewać, że zmiany w systemie wsparcia prosumentów i zmiany systemu rozliczeń skutkować będą likwidacją dużej części firm – ich zdaniem zlikwidowanych może zostać nawet 13,5 tysiąca firm z obecnie istniejących 21,6 tys. firm w branży fotowoltaiki. Stracić pracę może w ciągu 4-ech lat 86,6 tysięcy pracowników, czyli 72% z obecnych 120 tysięcy.
    Zdaniem autorów, największa likwidacja firm, a tym samym redukcja zatrudnienia może mieć miejsce w tych województwach, gdzie już notowane jest największe bezrobocie, co dodatkowo przysporzy tym województwom problemów socjalnych.

     

    Oddziaływanie na polski budżet: autorzy wyliczyli, że do budżetu Państwa może wpłynąć w roku 2022 z tytułu VAT, CIT oraz PIT nawet o 70% mniej podatków niż w roku 2021. Obecnie szacuje się, że wpływy z branży PV wynoszą 3,88 mld zł. Po wprowadzeniu zmian ustawowych, może dojść do gwałtownego zmniejszenia się ilości instalowanych systemów PV i wpływy osiągną wielkość zaledwie około 1,1 mld zł.

     

    Oddziaływanie na środowisko naturalne: eksperci zauważają, że wszystkie „elementy” rynku odnawialnych źródeł energii rozwijają się w ramach synergii – fotowoltaika wspiera rynek pomp ciepła i elektromobilności. Prosumenci decydując się na pompy ciepła poszukują możliwości darmowego zasilania ich energią elektryczną, czego bardzo dobrym źródłem jest fotowoltaika. „Uderzenie” w fotowoltaikę bezpośrednio wpłynie na rozwój rynku pomp ciepła,  jak również realizację rządowych programów rozwoju elektromobilności. A przypomnijmy, że wg nich do 2025 roku, po polskich drogach ma jeździć 1 milion samochodów elektrycznych.
    Autorzy zauważają ponadto, że fotowoltaika przyczynia się bezpośrednio do redukcji CO2 – wyprodukowanie przez panele słoneczne 1 MWh energii to 812 kg CO2 mniej! W ciągu roku instalacje fotowoltaiczne miały wpływ na redukcję ponad 2,9 mln ton dwutlenku węgla. Teraz to sie może drastycznie zmniejszyć!

     

    Oddziaływanie na polski system elektroenergetyczny – eksperci Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV podkreślają, że instalacje fotowoltaiczne mają bezpośredni stabilizujący wpływ na sieć elektroenergetyczną w Polsce.

     

    Oddziaływanie legislacyjne – prawnicy Stowarzyszenia wykazują, że zarówno tryb procedowania, jak i sam projekt nowelizacji narusza Regulamin Sejmu oraz procedury stanowienia prawa w RP, nowelizacja jest sprzeczna z Dyrektywą RED II i Dyrektywą Rynkową oraz może wymagać notyfikacji na podstawie przepisów Traktatu o Funkcjonowaniu UE.

    Zainteresowanych szczegółami raportu zapraszamy do jego pobrania ze na strony Stowarzyszenia.

     

     #fotowoltaika #OZE #Sejm

    Źródło: Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV

    Foto: Pixabay

    Kategorie
    OZE

    Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje aktywne wsparcie dla sektora biogazu i biometanu- porozumienie w tej sprawie podpisane

     

    Porozumienie zainicjowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska w październiku 2020 r. „Listem intencyjnym o ustanowieniu partnerstwa na rzecz rozwoju sektora biogazu i biometanu oraz zawarcia porozumienia sektorowego”.

    Ze strony administracji państwowej sygnatariuszami porozumienia zostali: Minister Klimatu i Środowiska, Minister Funduszy i Polityki Regionalnej, Sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Pełnomocnik Rządu ds. OZE, Sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki, Pełnomocnik Rządu ds. reformy funkcjonowania instytutów badawczych. Po drugiej stronie w uroczystości uczestniczyli przedstawiciele firm, inwestorów, przedsiębiorstwa z łańcucha dostaw, organizacje wparcia i otoczenia biznesu, firmy ubezpieczeniowe i instytucje finansowe i inni.

    Warto od razu zaznaczyć, że porozumienie ma charakter otwartyzainteresowane podmioty mogą złożyć w Ministerstwie Klimatu i Środowiska wniosek o przystąpienie do porozumienia.

    Zdaniem inicjatorów, podpisane porozumienie ma pomóc „w maksymalizacji tzw. local content, udziału polskich przedsiębiorstw oraz technologii w łańcuchu dostaw na potrzeby budowy i eksploatacji krajowych biogazowni i biometanowni oraz rozwoju rynku i powszechnego zastosowania biogazu i biometanu w gospodarce.”

    Porozumienie będzie stanowić bazę dla współpracy i koordynacji działań całej branży biogazu i biometanu w celu powiększania jej potencjału technologicznego, finansowego, energetycznego i gospodarczego. Celem jest zbudowanie prężnego i efektywnego rynku biometanu i biogazu w Polsce.

    W trakcie ceremonii podpisania porozumienia Wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska, podkreślił, że rozwój tej branży jest bardzo ważnym elementem „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku”: „podpisane dziś porozumienie określa ambitne partnerstwo między rządem a szerokim gronem interesariuszy, których połączył jeden wspólny cel – wykorzystanie potencjału krajowego w budowaniu nowoczesnej, innowacyjnej i niskoemisyjnej gospodarki” – podkreślił.

    Wiceminister zaznaczył, że obecnie w Ministerstwie trwają prace nad nowelizacją „Ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych”, której celem jest opracowanie regulacji prawnych pozwalających stymulować i rozwijać efektywnie sektor biogazu i biometanu w Polsce.

    „Projektowane przepisy będą w sposób efektywny zachęcać inwestorów do podejmowania decyzji w zakresie budowy instalacji do wytwarzania i oczyszczania biogazu lub biogazu rolniczego, wytwarzania biometanu oraz rozbudowy lub przebudowy istniejących sieci gazowych pod kątem umożliwienia zatłaczania biometanu” – wyjaśnił wiceminister.

     

    #biogaz #OZE #biometan

    Źródło: gov.pl, PAP

    Foto: gov.pl

    Kategorie
    OZE

    Polska doceniona za rozwój infrastruktury OZE – nowy ranking RECAI 40 państw najbardziej atrakcyjnych dla OZE

     

    W tegorocznej, 58-ósmej edycji Rankingu, Polska utrzymała pozycję z poprzedniej edycji zajmując w głównej klasyfikacji 22 miejsce. Polska zajęła ponadto 12 miejsce (na 30 analizowanych krajów) w nowym rankingu korporacyjnym PPA (power purchase agreement – rynek obrotu prawami na dostawy energii elektrycznej), z prognozą na szybki awans w tej kategorii.

    Oba rankingi są wyznacznikiem dla korporacji międzynarodowych i mniejszych podmiotów gospodarczych chcących sprostać wymogom ESG – ekologicznym, społecznym i zarządczym – oraz rozwijać OZE. Zdaniem komentarzy – pozytywny proces w Polsce będzie w przyszłości tylko postępował.

    Wg werdyktu komisji, Polska jest gospodarczym liderem regionu, jednocześnie jest uznawana za największego emitenta CO2.

    Polska została jednak doceniona za:

    • inwestycje w energetykę morską wiatrową na Morzu Bałtyckim
    • eliminowanie barier prawnych
    • aktywne działania władz państwowych i samorządowych na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat ukierunkowane na promocję i rozwój infrastruktury OZE.

    Ranking zauważa jednocześnie, że Polska (i państwa regionu) będzie musiała jednak wdrożyć szereg zmiana, aby spełnić klimatyczne cele Unii Europejskiej.

    Warto zauważyć, że z naszego regionu w rankingu są jeszcze tylko Węgry – na 37 pozycji.

    Pierwsze miejsce zajmuje USA, zaś na kolejnych miejscach są Chiny i  Indie (te dwa państwa za stworzenie przyjaznych warunków prawnych dla inwestycji w OZE), następnie Francja i Wielka Brytania (państwa te zamieniły się miejscami w stosunku do poprzedniej edycji, Francja awansowała, Wielka Brytania spadła) , oraz Niemcy i Australia (również zamiana miejsc).

     

    #OZE

    Źródło: ey.com

    Foto: pixabay

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    „Zobacz czym oddychasz” – Mobilne Płuca Polskiego Alarmu Smogowego w 40-tu miastach Polski!

     

    Innowacyjną kampanię „Zobacz czym oddychasz” PAS zaczął 14 listopada, czyli w Dniu Czystego Powietrza zaproponowanego do „obchodzenia” przez Fundację Ekologiczną „ARKA” z Bielska Białej. Dzień ten jest „symbolicznym początkiem” sezonu grzewczego, kiedy to w całej Polsce zaczyna się opalanie węglem i drzewem, odkurza się „kopciuchy” i rozpoczyna w naszym kraju sezon smogowy.

    Polski Alarm Smogowy postanowił unaocznić, jak powietrze, którym oddychamy wpływa na nasze zdrowie i na nasze płuca. Stąd w Polskę ruszają „Mobilne Płuca PAS” – 5 mobilnych instalacji z 2-metrowym modelem ludzkich płuc z powłoką absorbującą zanieczyszczenia. Po około 2-ch tygodniach „płuca”, w zależności od zanieczyszczenia powietrza, pokrywają się ciemnym, grafitowym lub nawet czarnym nalotem. Mieszkańcy miast mogą ten proces obserwować „na bieżąco”, codziennie widząc zmiany na modelu.

     

    W tym sezonie płuca odwiedzą 40 miast w dziewięciu województwach, zwłaszcza tam, gdzie nie są dokonywane pomiary zanieczyszczenia powietrza.

     

     

    Województwa śląskie i podkarpackie są o tyle ważne z punktu widzenia akcji informacyjnej, gdyż w styczniu 2022 roku zaczną w nich obowiązywać zakazy użytkowania najstarszych, najbardziej emisyjnych pieców. PAS realizując swoja kampanię informacyjną przypomina, że mieszkańcy tych miast nadal mogą występować o dotacje na wymianę kotłów w ramach rządowego programu „Czyste Powietrze”, jak również dotacji samorządowych. W tym zakresie PAS mobilizuje i wspiera władze lokalne w promowaniu ich programów dotacyjnych.

    Warto przypomnieć, że w przyszłym roku zakaz użytkowania pieców wysokoemisyjnych zacznie obowiązywać w województwie łódzkim, małopolskim i mazowieckim (tu zachęcam do ciekawej rozmowy z rzecznikiem PAS p. Piotrem Siergiejem na temat trudności w realizacji wymiany „kopciuchów” w Warszawie, ale również propozycji PAS co należy zmienić w akcji informacyjnej w tej sprawie).

     

    Mobilne Płuca PAS” będzie można spotkać w niżej wymienionych miastach. Warto zobaczyć jak wyglądają nasze płuca, ale przede wszystkim warto zastanowić się nad wymianą kotłów i skorzystania z dotacji w ramach „Czyste Powietrze” (zapraszamy do zapoznania się z programem na naszej stronie https://top-oze.pl/ustawy/program-czyste-powietrze/ jak również na stronie https://czystepowietrze.gov.pl).

     

    2021-11-142021-11-28Goczałkowice-Zdrój, Kłodzko
    2021-11-122021-11-23Czernichów
    2021-11-172021-11-30Dębica
    2021-11-192021-12-03Bolszewo
    2021-11-292021-12-13Gierałtowice, Kłodzko
    2021-11-242021-12-06Nowy Targ
    2021-12-012021-12-13Poraj
    2021-12-142021-12-28 Czerwionka-Leszczyny, Żary
    2021-12-072021-12-20Piwniczna – Zdrój, Rumia
    2021-12-142021-12-27Rzepiennik Strzyżewski,
    2021-12-302022-01-13Nowy Dwór Mazowiecki, Ciechocinek
    2021-12-212022-01-03Andrychów, Wejherowo
    2021-12-282022-01-11Tuchów
    2022-01-142022-01-28Milanówek, Toruń
    2022-01-052022-01-19Wieliczka
    2022-01-072022-01-21Gościcino
    2022-01-122022-01-25Raciechowice
    2022-01-292022-02-12Sieradz, Łomianki
    2022-01-202022-02-03Pszczyna
    2022-01-212022-02-05Reda
    2022-01-262022-02-08Gorlice
    2022-02-132022-02-28Łódź, Legionowo
    2022-02-042022-02-17Warszawa (Wawer)
    2022-02-072022-02-21Luzino
    2022-02-092022-02-22 Wolbrom
    2022-03-012022-03-15Chełmek, Mysłowice
    2022-02-182022-03-03Pabianice
    2022-02-212022-03-07Rumia
    2022-02-232022-03-08Nawojowa
    2022-03-042022-03-18Skawina
    2022-03-072022-03-21Strzebielino
    2022-03-092022-03-23Miechów
    2022-03-212022-04-10Gościcino

     

     

    #Czyste_Powietrze #OZE #CO2 #smog

    Źródło: PAS

    Foto: PAS

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Innowacyjne panele słoneczne na szklarnie litewskiej firmy Solitek

     

    Litewski producent paneli fotowoltaicznych Solitek zaprezentował inne rozwiązanie – szklano-szklane moduły monokrystaliczne o mocy 235 W i przepuszczalności światła 40% dedykowane dla szklarni ogrodowych.

    Dzięki dużej przezroczystości, przepuszczalności światła i niedużej wadze panelu (30 kg), co ma duże znaczenie przy montażu na szklarniach, rozwiązanie okazało się idealne do zastosowań rolno-ogrodowych.

    Dotychczas wielu producentów oferowało na szklarnie klasyczne moduły fotowoltaiczne, które mają również pozytywny wpływ na  tworzenie klimatu odpowiedniego dla rozwoju roślin, jednakże często pozbawiały najistotniejszego dla roślin czynnika – światła słonecznego niezbędnego do prawidłowego wzrostu.

    Panele szkło-szkło na szklarni, dają możliwość wykorzystać energię słoneczną na dwa sposoby – jako źródła energii dla rozwoju roślin (dzięki przepuszczalności) oraz jako źródła energii dla zasilania urządzeń (np. nawodnienia) i oświetlenia szklarni. Rozwiązanie bardzo przydatne w naszym ogrodowo-rolniczym kraju.

     

    Szkło-szkło

    Czym są panele szkło-szkło? Konwencjonalne moduły fotowoltaiczne można nazwać modułami „szkło-folia” – składają się ze szklanej płyty z rozmieszczonymi na niej ogniwami słonecznymi pokrytymi folią. Moduły szkło-szkło zbudowane są tak, że pomiędzy dwoma warstwami szkła umieszcza się ogniwa słoneczne.

    Oczywiście taka budowa powodowała, że ogniwa były cięższe, droższe i bardziej narażone na rozwarstwienie niż konwencjonalne. Do zalet zaś można zaliczyć dłuższą gwarancję uzysku (30 lat, przy konwencjonalnych w większości– 20-25), niewrażliwość na mikropęknięcia ogniw, odporność na chemikalia oraz mniejszą na ogień.

     

    Miejmy nadzieję, że również polskie firmy i instytuty naukowe będą opracowywać analogiczne, ale własne, innowacyjne rozwiązania dla zastosowania fotowoltaiki, w tym na rzecz rolnictwa.

    Jeśli posiadacie Państwo informacje o takich innowacyjnych, nietypowych zastosowaniach paneli słonecznych, o wynalazkach, innowacjach – zapraszamy do kontaktu z nami na adres e-mail: marek.reszuta@top-oze.pl 

     

    #fotowoltaika #OZE #agrofotowoltaika

     

    Źródło: solitel.eu

    Foto: solitel.eu

    Kategorie
    OZE

    „Tydzień wodoru” – szereg państw świata przyspieszyło działania na rzecz zdobycia dominacji w nowej branży

     

    W zakresie produkcji, wdrażania, dystrybucji wodoru Rosja szuka ewidentnie sojuszników – zarówno w Azji, jak i na Bliskim Wschodzie. O Arabii Saudyjskiej już pisaliśmy. Okazuje się, że rosyjskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu podpisało z Ministerstwem Przemysłu i Zaawansowanych Technologii Zjednoczonych Emiratów Arabskich  memorandum o  współpracy w zakresie produkcji i wykorzystania wodoru. A tu juz wkracza polityka.

    Pomiędzy Arabią Saudyjską i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi od pierwszego kwartału tego roku dochodzi do znacznych spięć. Nie będę opisywał wszystkich przyczyn ochłodzenia stosunków pomiędzy tymi państwami, zasygnalizuję tylko kilka.

    Warto podkreślić, że przez wiele lat państwa te żyły w zgodzie, kreując wspólnie między innymi politykę w ramach OPEC. Jednakże w tym roku doszło do nieporozumień. Jeszcze w lutym Arabia Saudyjska ogłosiła, że od roku 2024 zaprzestanie współpracować biznesowo z firmami międzynarodowymi, które nie będą posiadały siedzib w Arabii. Była to deklaracja ewidentnie wymierzona w ZEA – Dubaj uważany jest powszechnie za centrum biznesu na Bliskim Wschodzie. Kolejną płaszczyzną nieporozumień była polityka międzynarodowa obu państw – ZEA uznały Izrael, czego odmawia Arabia Saudyjska. Mało tego – Arabia zniosła cła preferencyjne na towary powiązane z izraelskimi producentami oraz wytwarzane w strefach wolnocłowych. A że ZEA jest bliskowschodnim centrum strefy wolnocłowej, Arabia Saudyjska uderzyła więc i w Emiraty. Dodatkowo Arabia Saudyjska zaktywizowała współpracę z Turcją, z którą ZEA jest w sporze, w związku ze wspieraniem przez Ankarę ruchów islamistycznych, które Emiraty jednoznacznie potępiają i zwalczają. I tak dalej. Rosji jednak jak widać te konflikty nie przeszkadzają i jak się to mówi w dyplomacji „grają na dwa fortepiany”, skutecznie realizując swoje interesy polityczne i gospodarcze w regionie Bliskiego Wschodu.

    Rosja nie ustaje również w poszukiwaniu innych sojuszników w branży wodorowej – podczas 18-tego Posiedzenia Rosyjsko-Chińskiej Międzyrządowej Komisji ds. Współpracy Energetycznej, które odbyło się 17 listopada obie strony ustaliły ścisłą współpracę w zakresie promocji OZE, energetyki wodnej i energetyki wodorowej. Szczegóły mają być omówione na kolejnym spotkaniu eksperckim już pod koniec listopada br. Rosji jak widać się śpieszy!

    Na marginesie ostatniej informacji, warto dodać, że w dniu 16 listopada Chiny podpisały z Koreą Południową protokół w sprawie ścisłej współpracy we wdrażaniu, produkcji, przechowywania i transportu zielonego wodoru. To drugie, po umowie z Singapurem, porozumienie Chin w regionie w sprawie wodoru.

     

    Unia Europejska

    16 listopada Komisja Europejska ogłosiła dofinansowanie siedmiu projektów kwotą 1,1 miliardów Euro w ramach Funduszu Innowacji. Z tych siedmiu projektów aż trzy są związane z wodorem:

    • Szwecja – całkowite wyeliminowanie emisji gazów cieplarnianych z produkcji stali poprzez wykorzystanie wodoru ze źródeł odnawialnych w Gällivare i Oxelösund
    • Finlandia – wykorzystanie dwóch metod produkcji wodoru w rafinerii w Porvoo z wykorzystaniem energii z OZE oraz w drodze wychwytywania CO2 i składowania go na Morzu Północnym
    • Belgia – ograniczenie emisji z produkcji wodoru i chemikaliów w porcie w Antwerpii

     

    Francja – Niemcy

    W dniu 18 listopada on-line odbyło się 4-te Francusko-Niemieckie Forum Energetyczne, w trakcie którego również nie mogło zabraknąć tematu wodoru. Zgodnie z deklaracjami Niemcy skupią się na imporcie wodoru, zaś Francja przeznaczy dodatkowe 2 miliardy Euro na inwestycje w branży wodorowej – Francja już obecnie realizuje strategię rozwoju sektora niskoemisyjnego wodoru do 2030 r. o łącznej wartości 7 miliardów Euro.

    Pomimo, iż niemiecka RWE zadeklarowała głównie import wodoru, w ostatnich dniach pojawiła się jednak informacja, iż spółka-córka RWE Generation SE podpisała porozumienie z Shell New Energies Nederland dotyczące produkcji, wykorzystania i dystrybucji zielonego wodoru w Europie Północno-Zachodniej.

    W ostatnich tygodniach zaktywizowały się również firmy z innych państw, w tym z USA, Japonii, ale też i Ameryki Południowej. O tych działaniach będziemy informować Państwa w kolejnych doniesieniach i felietonach.

    Wyścig o rynek wodoru wystartował.

     

    #wodór #OZE #Unia_Europejska #Rosja #Francja #Niemcy #OZE

    Źródło: media zagraniczne

    Foto: pixabay

    Kategorie
    Elektromobilność

    Premier Morawiecki – Polska już jest liderem w branży elektromobilności

     

    Realizacja inwestycji SK Nexilis ma się rozpocząć na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku. Produkcja foli miedzianej ma ruszyć już w 2024 roku. Zatrudnionych zostanie ponad 330 pracowników. Zakład produkował będzie około 50 tysięcy ton folii rocznie. Wyprodukowana folia posłuży między innymi w polskich projektach budowy samochodu elektrycznego.

    W trakcie otwarcia, Premier M. Morawiecki podkreślił, że inwestycja ta wpisuje się w rządową Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju – tworzy nowe miejsca pracy oraz wpływa na rozwój innowacyjności, technologii i kreatywności nie tylko w Stalowej Woli i na Podkarpaciu, ale też w całej Polsce. Inwestycja będzie sprzyjać rozwojowi elektromobilności w naszym kraju, co jest jednym z priorytetów proekologicznych realizowanych przez polski Rząd, w tym ramach Polskiego Ładu.

    Jestem przekonany, że razem piszemy historię polskiego przemysłu i coś więcej: wasza wielka inwestycja we wschodniej Polsce wpisuje się perfekcyjnie w Polski Ład, czyli strategiczny program rozwoju polskiej gospodarki – dodał Premier.

    Szef polskiego rządu podkreślił jednocześnie, że Polska już jest liderem elektromobilności w Europie – „to bardzo intensywny i szybki rozwój infrastruktury drogowej i powiatowej oraz gminnej, ale także ekspresowej, ale też rozwój infrastruktury energetycznej tworzy dobrą przestrzeń do inwestycji w Polsce” – mówił M. Morawiecki.

    Wypowiedzi Premiera Morawieckiego poparł Prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Krzysztof Drynda, który również stwierdził, że Polska jest liderem elektromobilności na naszym kontynencie. „To [inwestycja koreańska w Polsce – dop. MR”] jest też dowód na to, że ta branża, tak wymagająca, może się rozwijać we wschodniej Polsce. To jest przykład tego, że nasz rząd dba o zrównoważony rozwój naszego kraju” – powiedział.

     

    #elektromobilność #OZE #samochody_elektryczne

    Źródło: PAP
    Foto: gov.pl

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    „Doprowadziliśmy do tego, że sprzedaż kopciuchów w Polsce jest zakazana” – mówi Piotr SIERGIEJ

     

    W ostatnich latach bardzo dużo mówi się o konieczności polepszenia w Polsce jakości powietrza. Wasza organizacja walczy o to od kilku ładnych już lat. Proszę o kilka informacji na temat Polskiego Alarmu Smogowego.

    Polski Alarm Smogowy powstał, jako organizacja parasolowa, w lutym 2015 roku, poprzez zrzeszenie się trzech „alarmów smogowych” – dolnośląskiego, podhalańskiego i krakowskiego. Krakowski był tym pierwszym lokalnym alarmem. Potem zaczęli się do nas zgłaszać inni lokalni aktywiści, którzy również chcieli takie lokalne Alarmy zakładać. Obecnie mamy już 51 Alarmów, które podpisały z PAS deklarację o współpracy. Kolejne 2 są obecnie procedowane. Tych alarmów będzie jeszcze w tym roku i przyszłym na pewno więcej.

    Nasz model działania polega na ruchu oddolnym – wspieramy ludzi, którzy chcą na swoim terenie walczyć z zanieczyszczeniem. Jeśli się do nas odezwą, wykażą inicjatywę, wówczas my, po spełnieniu warunków formalnych, włączamy ich do naszego ruchu. Dzielimy się z nimi wiedzą, doświadczeniami, wspieramy ich w działaniach.

     

    Nazwa „Polski Alarm Smogowy” mówi jednoznacznie, że alarmujecie o zanieczyszczonym powietrzu. Czy „alarmowanie” to Wasz główny cel?

    Głównym i nadrzędnym celem PAS jest dążenie do tego, aby jakość powietrza w Polsce spełniała normy, które są w Polsce obowiązujące. Powtórzę – chcemy „tylko tyle”, aby to powietrze, które mamy w Polsce nie tyle, żeby było zdrowe, bo to jest inny cel, ale aby po prostu spełniało polskie normy. A obecnie ono ich nie spełnia.

    W jaki sposób do tego dążymy? Wspieramy różne rozwiązania, które sprzyjają głównemu – celowi – spełnianiu przez powietrze norm. To co wspieramy jest jednak bardzo mocno zróżnicowane. Wspieramy na przykład: likwidację kotłów; zamianę źródeł ciepła na takie, które emitują mniej zanieczyszczeń; różne rozwiązania transportowe, takie jak strefy czystego transportu, ograniczenie ruchu w miastach. Zajmujemy się środkami do osiągnięcia czystego powietrza takie jak fotowoltaika, pompy ciepła.

    Z tym, że wieloma rzeczami zajmujemy się nie wspierając bezpośrednio elektromobilności czy fotowoltaiki, ale ustalając ramy prawne, konieczność działań na poziomie lokalnym, czy też samorządowym. Nie promujemy określonych firm. Jesteśmy aktywistami i przyjęliśmy jako regułę, że nie współpracujemy z biznesem, który na naszych działaniach mógłby odnosić korzyści finansowe.

    Środków do osiągnięcia czystego powietrza jest bardzo dużo. Pierwszym z nich, najbardziej oczywistym, jest wymiana kotłów. Drugi to normy jakości paliw stałych i węgla, ale również pelletu. Trzeci – wprowadzenie stref czystego transportu. Inne przykłady to: uchwały antysmogowe, czyli lokalne przepisy na poziomie województwa, które zmuszają do wymiany kotłów; wprowadzenie norm na kotły na paliwo stałe (ekoprojekt); propagowanie dopłat do wymiany kotłów na poziomie lokalnym i poziomie państwowym (program „Czyste Powietrze”). No i wreszcie regulacje, które normują sprzedaż „kopciuchów” – tu akurat doprowadziliśmy do tego, że sprzedaż „kopciuchów” w Polsce jest zakazana.

    Nasza działalność, jak widać, jest bardzo rozległa. Wątków, nad którymi pracujemy jest bardzo dużo, jest to potężny obszar zainteresowań. Ale całość sprowadza się do jednej prostej zasady – polskie powietrze ma spełniać normy.

     

    Ostatnio uruchomiliście w Warszawie licznik wymiany „kopciuchów” (https://licznikkopciuchow.pl/warszawa/) . Wg stanu na dzień dzisiejszy – 19 listopada – do końca wymiany pozostało 408 dni i aż 14 659 kopciuchów. Liczba ogromna. Wydaje się, że nie ma szans na ich wymianę do końca 2022 roku.

    Patrząc na to tempo w jakim się to do tej pory odbywało, to raczej nie. Ale nie mamy innego wyjścia. Nie wiem jak miasto poprowadzi, usprawni proces zbierania wniosków od obywateli. A i tak z częścią z tych 14 tysięcy „kopciuchów” i tak będzie problem.

    Spójrzmy jak jest w Krakowie – wymieniono 40 tysięcy kotłów, ale pozostało 600 sztuk. Z różnych przyczyn, na przykład z powodu praw własności itd. Zawsze jakaś część zostanie.

    W Warszawie zapewne będzie tak samo. Liczę na to, że przynajmniej zostaną złożone wnioski i będziemy mieli świadomość, że te kotły będą wymienione. Bo ta liczba jest potężna. 14 tysięcy kotłów, 14 tysięcy inwestycji w domach w rok to będzie trudne do zrobienia. Ale nie mamy wyjścia.

    A prawo jest takie jakie jest – 1 stycznia 2023 roku Straż Miejska będzie miała prawo wejść do właściciela kopciucha i wystawić mu mandat. Przy każdej wizycie.

    Zobaczymy więc co miasto zrobi. Ta wymiana się rozpędza, ale to nie jest proces, który nas by zadowalał. To powinien być proces 4-5 tysięcy kotłów w rok, wówczas będzie można mówić, że widać „światełko w tunelu”. Teraz jest to bardzo odległa perspektywa.

    Wiemy, że wczoraj zdymisjonowana została Dyrektorka Biura Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej, jako powód podając między innymi wolne tempo wymiany kotłów. Liczę więc, że miasto Warszawa potraktuje wymianę kopciuchów bardzo serio i proces przyspieszy.

    Ale, aby nie mówić tylko o Warszawie. Patrząc na to co się dzieje w „obwarzanku” warszawskim lub krakowskim, to poza kilkoma gminami, które są liderami, też nie ma dobrych wiadomości. Nie jest tak, że wszyscy sobie świetnie radzą, a Warszawa już nie. Proces wymiany kotłów jest po prostu wszędzie zbyt wolny. Mimo to tempo wymiany rośnie. Na przykład program „Czyste powietrze” się rozpędza, teraz już notujemy ponad 5 tysięcy wniosków tygodniowo. Czyli z 1,5 tysiąca doszło do 5 tysięcy. To jest potężny skok!

    Złą wiadomością jest jednak to, że my jesteśmy już w 3-cim roku działania programu. Powinniśmy być blisko miliona złożonych wniosków, a jesteśmy w okolicach trochę ponad 300 tysięcy.

     

    335 tysięcy.

    Tak, ale to była zakładana liczba na jeden rok! Ja oczywiście rozumiem, że ten program musi się rozkręcić, ale jest to jednak trochę długo. A zostało nam już tylko 7 lat programu. Co prawda w ostatnie miesiące mamy dobre przyrosty, zobaczymy jednak, czy to się utrzyma.

     

    Co według Pana należałoby zrobić, aby przyśpieszyć proces wymiany kopciuchów w Warszawie?

    Jeśli mówimy już tylko o Warszawie, to pierwszoplanowym zadaniem jest dotarcie do tych osób z „kopciuchami”, do właścicieli tych źródeł ciepła. Widać w Warszawie dosyć ożywioną kampanię marketingową zachęcającą do wymiany, widzimy plakaty i banery. Ale! Kogo na Ursynowie, Żoliborzu i Ochocie obchodzi wymiana kotłów? Nikogo! Obchodzi ludzi w Rembertowie, na Wawrze, w innych dzielnicach warszawskich, gdzie te kotły się znajdują.

    Krótko mówiąc, można byłoby te wszystkie pieniądze, te całą energię z całej akcji skierować punktowo do właścicieli tych kotłów. Jeśli mówimy o 2-milionowej aglomeracji to jest „zaledwie” 15 tysięcy domów. Więc można by skoncentrować działania, „wycelować” w tych ludzi, dotrzeć do nich, przekonać, pomóc im wypełnić wnioski.

    To jest do zrobienia. Tak duże miasto jak Warszawa jest w stanie sobie z tym poradzić.

    A na razie sobie nie radzi. Jeśli w tym roku będzie więcej niż 1 tysiąc wniosków, to porównując np. z Krakowem, gdzie w najlepszym roku było 6,3 tys. wniosków, to tu jest jeszcze dużo do zrobienia. Kraków ma około 600 tys. mieszkańców, skalując to Warszawa powinna mieć po 20 tys. wniosków. Jeśli złożonych zostało trochę ponad tysiąc wniosków o dopłaty, to coś tu nie działa.

    Dziękuję uprzejmie za rozmowę,

     

    Rozmawiał: Marek Reszuta

    #Czyste_powietrze #smog #Polski_Alarm_Smogowy #OZE #kopciuchy

    Foto: pixabay

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Sharp Energy Solutions Europe wchodzi głębiej na rynek fotowoltaiki w Polsce

     

    Produkty firmy Sharp dostępne są na polskim rynku od wielu lat. Firma zdecydowała się jednak na krok dalej w rozwoju swojej obecności na polskim rynku.

    W połowie listopada br. doszło do podpisania umowy z warszawskim deweloperem odnawialnych źródłem energii firmą Dalasina o współpracy w realizacji projektów fotowoltaicznych w Polsce.

    Pierwszym zrealizowanym wspólnym projektem będzie budowa farmy fotowoltaicznej o mocy 10 MW we wsi Radwanki w województwie wielkopolskim. Budowa elektrowni zakończy się w połowie 2022 roku.

    Warto wspomnieć, że w tej miejscowości funkcjonuje jedna z największych farm wiatrowych w Polsce. Farma, należąca do portugalskiego holdingu EDPR, powstała w 2006 roku i ma moc 120 MW. Jako ciekawostkę można podać, że wyszukując w Google Maps wsi Radwanki, jako grafika wyróżniająca pojawia się zdjęcie z generatorem wiatrowym. Trzeba przyznać, że bardzo dobra reklama aktywności gminy w zakresie aktywnej jej działalności w zakresie rozwoju OZE.

    Firma Sharp planuje uczestniczyć w realizacji innych projektów energetycznych w Polsce – m.in. firma zamierza wziąć udział w grudniowych aukcjach OZE w koszyku instalacji fotowoltaicznych o mocy powyżej 1 MW.

    Dla firmy Dalasina projekt fotowoltaiczny będzie pierwszym z tej kategorii OZE – dotychczas spółka specjalizowała się w projektach wiatrowych.

    Obie firmy, polska i japońska, planują wieloletnią współpracę zarówno w sensie stricte komercyjnym – realizacji wspólnych projektów fotowoltaicznych, jak również w promocji w Polsce odnawialnych źródeł energii.

     

    #fotowoltaika #OZE #energetyka_wiatrowa

    Źródło: Sharp

    Foto: pixabay

    Kategorie
    OZE

    „Przyszłość polskiej energetyki to miks złożony głównie z OZE, ale stabilizowany mocami energetyki jądrowej” – diagnozuje ekspert rynku energetycznego Piotr Maciążek

     

    Panie Piotrze, jak Pan ocenia efekty Szczytu Klimatycznego COP26 w Glasgow? 

    Obawiam się, że pomimo zgody w ujęciu globalnym odnośnie konieczności drastycznego ograniczenia emisji, tak by zatrzymać zmiany klimatyczne na świecie, efektywność tych działań będzie problematyczna. Nie uzgodniono dotąd mechanizmu, który w efektywny sposób rozliczałby poszczególne państwa z osiągniętych efektów.

    To nie dziwi – wiele kluczowych gospodarek jak Chiny, nie wyobrażają sobie takiej kontroli i wolą wdrażać zmiany we własnym zakresie. Takie zmiany następują, ale zbyt wolno. Ostatnie miesiące pokazały, że budzące się gospodarki światowe po okresie surowych restrykcji związanych z pandemią COVID-19, odbudowywały się w znacznej mierze na węglu. Doprowadziło to do dużych wzrostów cen tego paliwa i jego deficytów np. w Europie. Podobnie było z gazem, który choć niskoemisyjny, również odpowiada za emisję CO2 i stanowi wyłącznie paliwo pomostowe w drodze do neutralności klimatycznej.

     

    Co Pan ocenia negatywnie, a co pozytywnie?

    Pozytywnie oceniam przede wszystkim globalny konsensus odnośnie konieczności podjęcia działań zapobiegających zmianom klimatu oraz faktu, że człowiek za takie zmiany odpowiada. Negatywnie, jak już wspominałem, niewypracowanie efektywnych mechanizmów, które rozliczałyby poszczególne państwa z wypełniania swoich „klimatycznych powinności”.

     

    Czy w deklaracjach ze szczytu są elementy, które mogą w efekcie końcowym być szkodliwe z polskiego punktu widzenia?

    Szczyt COP ma mniejsze znaczenie dla polskiej gospodarki niż polityka klimatyczna UE, która jest wymierna i z której Polska jest rozliczana np. poprzez wpływ systemu EU ETS na naszą gospodarkę. Tę zależność można obserwować doskonale na bazie komunikatów spółek uzależnionych od węgla, np. w energetyce, w odniesieniu do rosnących cen uprawnień do emisji CO2.

     

    Jak pan ocenia rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce? Czy aktywność Rządu w zakresie wspierania OZE jest wystarczająca, czy też należałoby coś w tym zmienić?

    Polska znajduje się w trudnym momencie. Średni wiek elektrowni węglowych to ponad 50 lat i cały sektor wymaga przebudowy. Ze względu na ekstremalnie wysoki udział węgla w naszym miksie energetycznym jest to jednak proces o wiele trudniejszy niż w innych państwach Unii Europejskiej. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że czasem sami sobie utrudniamy tę transformację np. wprowadzając tzw. ustawę odległościową, która wyhamowała rozwój energetyki wiatrowej w kraju, czy wdrażając niekorzystne rozwiązania dla prosumentów. Docelowo jednak nie ma odwrotu od OZE, co pokazuje Polityka Energetyczna Polski do roku 2040 i inne dokumenty strategiczne rządu.

     

    Jak Pan widzi przyszłość energetyki w Polsce? Czy właściwym jest stawianie na odnawialne źródła energii, czy też powinniśmy pójść w stronę innych źródeł energii, jak na przykład elektrownie atomowe?

    Myślę, że przyszłość polskiej energetyki to miks złożony głównie z OZE, ale stabilizowany mocami energetyki jądrowej. Kryzys energetyczny ostatnich miesięcy w UE wynikał z dynamicznego wzrostu gospodarczego po zniesieniu restrykcji covidowych, niedostępności węgla rugowanego przez politykę klimatyczną oraz przekierowania dostaw LNG do Azji przy jednoczesnym ograniczeniu eksportu rosyjskiego gazu. W efekcie w Europie odżyła dyskusja o konieczności umieszczenia atomu w tzw. taksonomii UE. To swoisty katalog technologii, które mają być oficjalnie wspierane finansowo w UE. Myślę, że budowanie neutralności klimatycznej na samym OZE jest nierealistyczne i źródła te doskonale mogą się uzupełniać z energetyką jądrową.

     

    Dziękuję za rozmowę,

    Rozmawiał: Marek Reszuta

     

    #OZE #COP26 #kryzys_klimatyczny #fotowoltaika #energetyka_wiatrowa #energetyka_jądrowa

    Kategorie
    OZE

    Sześciu nagrodzonych w konkursie „Samorząd przyjazny energii”

     

    Konkurs organizowany jest przez Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej od roku 2015. Zwycięzcy otrzymują tytuł „Samorząd przyjazny energii”, granty w wysokości 15 tysięcy zł na realizację inwestycji oraz statuetki pamiątkowe.

    Sponsorami i partnerami w organizacji konkursu są operatorzy sieci PGE Dystrybucja, Enea Operator, Energa-Operator, Tauron Dystrybucja oraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Konkurs objęty jest patronatem honorowym przez Ministra Aktywów Państwowych, Ministra Klimatu i Środowiska oraz Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki

    W tym roku jury nagrodziło następujące jednostki samorządowe:

    • miasto Luboń – jury przyznało nagrodę za rozwój infrastruktury elektroenergetycznej gminy oraz realizację programu „Luboń Anty Smog” (wymiana pieców na paliwo stałe na urządzenia niskoemisyjne)
    • gmina Przywidz – wdrażanie rozwiązań wspierających rozwój wytwarzania OZE na potrzeby społeczności lokalnej, udział w unijnym projekcie na rzecz OZE – „SERENE” (wzorcowa współpraca w tym zakresie z Energa Operator), aktywność w zakresie wspierania elektromobilności (tworzenie miejsc pod punkty ładowania samochodów elektrycznych)
    • miasto Radzyń Podlaski – za wymianę infrastruktury oświetlenia ulicznego na technologię LED (zmniejszenie zużycia energii elektrycznej, zmniejszenie kosztów utrzymania oświetlenia), realizacja projektów wpływających na zmniejszanie emisji CO2
    • gmina Radziechowy-Wieprz – za termomodernizację obiektów użyteczności publicznej, wymianę kotłów na pompy ciepła, za kompleksową modernizację systemu oświetlenia ulicznego oraz realizację projektu „Słoneczna Żywiecczyzna”, dzięki któremu na terenie gminy powstało 271 instalacji fotowoltaicznych.
    • gmina Siekierczyn – za błyskawiczną reakcję w momencie rozległej awarii w gminie, w trakcie której doszło do znacznych przerw w dostępie do energii elektrycznej w miejscowości Rudzica. Władze gminy zasilały awaryjnie domostwa oraz oczyszczalnię ścieków generatorami gminnymi, aktywnie przy tym współpracując z PSE, co zapobiegło dużym stratom.

    Oprócz wymienionych nagród, jury wyróżniło miasto Gdynię za tworzenie przyjaznych warunków dla rozwoju elektromobilności w mieście i aktywną współpracę z Energa-Operator w budowie ogólnodostępnych stacji ładowania. W ramach nagrody miasto dostało grant w wysokości 10 tys. zł na realizacje inwestycji w obszarze OZE.

     

    #elektromobilność #OZE #CO2

    Źródło: konkurs.ptpiree.pl

    Foto: Urząd Miasta Radzyń Podlaski

    Kategorie
    Elektromobilność

    BOŚ rozpoczął podpisywanie umów leasingowych z firmami w ramach programu „Mój Elektryk”

    Zgodnie z podpisanymi umowami, leasingując samochody z napędem elektrycznych w firmach Arval Service Lease Polska sp. z o.o., LeasePlan Fleet Management (Polska) sp. z o.o. oraz Volkswagen Financial Services sp. z o.o. będzie można uzyskać dotację do leasingu aut zeroemisyjnych w ramach programu „Mój Elektryk”.

    Udzielanie dotacji możliwe jest dzięki porozumieniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i Banku Ochrony Środowiska SA z dnia 8 września b.r.

    Trzy wyżej wymienione firmy są pierwszymi, które zostały zaakceptowane w procesie naboru, lecz nie są to firmy ostatnie. Zgodnie z deklaracją BOŚ, proces naboru będzie miał charakter ciągły i zainteresowane firmy mogą dołączyć do programu w dowolnym momencie.

    Wnioski o dopłaty będą składane bezpośrednio w firmach leasingowych. Z dotacji mogą skorzystać klienci dokonujący leasingu pojazdów zeroemisyjnych kategorii M1 (samochody osobowe do przewozu maksymalnie 8-miu osób) oraz kategorii N1 (pojazdy dostawcze z masą do 3,5 tony). Warunki uzyskania dopłat uzależnione są od typu pojazdu oraz kategorii leasingobiorcy. Z dopłat mogą skorzystać m.in.: przedsiębiorcy, spółdzielnie i rolnicy indywidualni, stowarzyszenia i fundacje, kościoły, inne związki wyznaniowe i in.

    Wszystkie informacje, szczegóły realizacji programu,  procedura oraz wzór wniosku dostępne są na stronie www.bosbank.pl/moj-elektryk

    Program „Mój Elektryk” obowiązuje w okresie 12.07.2021 – 31.09.2025 r. Dopłaty mogą sięgnąć nawet 18,8 tys. zł. 

    Po wprowadzeniu możliwości dopłat do leasingu w ramach programu „Mój Elektryk”, powstał system, w którym dopłaty można uzyskać w dwóch formach – zakupowej i leasingowej. Eksperci Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej liczą, że dotacje do leasingu w istotny sposób wpłynął na rynek aut elektrycznych i zdynamizują rozwój elektromobilności w Polsce.

    Z ich szacunków wynika, że nowe samochody w 80% trafiają właśnie do podmiotów gospodarczych i firm. Tylko 20% to osoby fizyczne. Stworzenie możliwości leasingu spowoduje zapewne wzrost ilości samochodów elektrycznych jeżdżących po polskich drogach.

     

    #elektromobilność, #Mój_elektryk

    Źródło: BOŚ, NFOŚiGW

    Foto: własne

    Kategorie
    Elektromobilność

    Już ponad 33 tysiące aut z napędem elektrycznym w Polsce!

     

    Wg danych przekazanych przez PZPM i PSPA, 52% samochodów z napędem elektrycznym w Polsce to pojazdy z kategorii „hybrydy typu plug-in” (PHEV, plug-in hybrid electric vehicles). Jest ich 17 106 sztuk, pozostałe 48%, czyli 16 037 pojazdów to samochody w pełni elektryczne (BEV, battery electric vehicles).

    Wg informacji z licznika, w Polsce jeżdżą ponadto 1 412 samochody z napędem elektrycznym dostawcze i ciężarowe, 10 601 motorowerów i motocykli oraz 633 autobusy elektryczne ( w całym 2021 przybyły 202 elektrobusy). Liczba aut hybrydowych osobowych i dostawczych osiągnęła w październiku wielkość 303 393 pojazdów.

    Zgodnie z Licznikiem, w ciągu dziesięciu miesięcy 2021 roku zarejestrowanych zostało 14 549 nowych pojazdów elektrycznych. W październiku zarejestrowano 1510 samochodów, w tym 782 zasilanych prądem i 728 hybryd typu plug-in.

     

    Zgodnie z raportem PZPM, w Polsce równolegle do wzrostu liczby pojazdów elektrycznych rozwija się infrastruktura ładowania. Na koniec października w naszym kraju było 1712 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych z 3 337 punktami ładowania. 31% z nich to szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), zaś 69% wolne ładowarki prądu przemiennego (AC).

     

    #elektromobilność

    Źródło: PZPM

    Foto: Pixabay, PZPM

    Kategorie
    OZE

    Premier Wielkiej Brytanii Borys Johnson: „Wybiła ostatnia godzina dla węgla”

     

    Johnson podkreślił jednak, że mamy do czynienia z pierwszym porozumieniem klimatycznym, które zawiera ograniczenie użycia węgla.

    Ocenił, że niektóre kraje nie chciały osiągnąć wysokiego poziomu ambicji, frustrując przedstawicieli wrażliwych krajów wyspiarskich, „dla których zmiana klimatu jest już kwestią życia i śmierci”.

    Możemy lobbować, możemy namawiać, możemy zachęcać, ale nie możemy zmuszać suwerennych narodów do robienia tego, czego nie chcą” – powiedział.

    Ostatecznie to ich decyzja i muszą się tego trzymać dodał. Stwierdził, też że „jeśli nie naprawimy naszego klimatu, będzie to katastrofa ekonomiczna, a także katastrofa ekologiczna„.

     

    Właściwy kierunek

    Mimo wszystkich naszych nieporozumień świat niezaprzeczalnie zmierza we właściwym kierunku. Nawet najbardziej pesymistyczni komentatorzy powiedzą, że 1,5 st. C – cel ograniczenia wzrostu temperatury do 1,5 st. C – wciąż jest żywy – wskazał brytyjski premier.

    Podczas trwania ONZ-owskiej konferencji premier Wielkiej Brytanii cieszył się, że „wybiła ostatnia godzina dla energetyki węglowej”.

    Podczas konferencji  prasowej podsumowującej COP26 Johnson nie był już takim optymistą. Jego entuzjazm osłabiły zmiany w deklaracji dotyczącej rezygnacji z węgla. Zmiany zostały zastosowane pod naciskiem Chin i Indii. Zamiast o „wycofywaniu się” ze stosowania węgla – jak zakładała pierwotna wersja – mowa jest o „stopniowym zmniejszaniu” jego użycia.

    Kraje wymagały wysokiego poziomu ambicji podczas tego szczytu. I chociaż wielu z nas chciało, żebyśmy to osiągnęli, to jednak nie dotyczyło to wszystkich. I niestety taka jest natura dyplomacji – wyjaśnił Johnson.

     

    #boris_johnson #cop26 #ostatnia_godzina_dla_węgla #klimat

    Źródła: „The Guardian, BBC, PAP

    Fot.: Flickr.com

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    Warszawiacy niechętnie rezygnują z „kopciuchów” – do likwidacji zostało aż 14 659 kotłów!

     

    Przypomnijmy – 24 października 2017 roku Sejmik Województwa Mazowieckiego przyjął uchwałę określającą szereg wymogów, zakazów i nakazów ukierunkowanych na walkę ze smogiem w całym województwie. Oprócz zakazu stosowania od 1 lipca 2018 roku różnego rodzaju paliw, uchwała wprowadza nakaz wymiany do końca 2022 roku „kopciuchów”, czyli „pieców na węgiel lub drewno niespełniających wymogów dla klas 3,4 lub 5 według normy PN-EN 303-5:2012”.

    Od 1 stycznia 2023 r. użytkowanie tych pieców będzie zakazane. Za używanie „kopciuchów” będą wymierzane kary finansowe – 500 zł mandatu. Co gorsza, nie będzie to kara jednorazowa, ale wymierzana przy każdorazowej wizycie Straży Miejskiej wezwanej w ramach skargi na zanieczyszczanie powietrza „kopciuchem”.

     

    Władze miasta przygotowały programy dotacyjne mające na celu zachęcanie mieszkańców do wymiany pieców. Między innymi w ramach dofinansowania „Wymień Kopciucha” w roku 2020 można było uzyskać dotację w wysokości do 22 tysięcy zł, zaś w roku bieżącym – do 20 tysięcy zł. Oprócz tych dotacji, osoby zainteresowane mogą również korzystać z dopłat z programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej „Czyste Powietrze” .

    Niestety, zainteresowanie wymienionymi programami nie jest zbyt duże. Wg uzyskanych przez PAS informacji, obecnie złożonych zostało 1 281 wniosków o wymianę kotłów w ramach programów miejskich, tak więc łączna wielkość wymienionych pieców wyniesie ponad 1,6 tys.

    W tym samym czasie, do 10 października, z dopłat w ramach „Czystego Powietrza” wymieniono 44 piece!

     

    Polski Alarm Smogowy umieścił w centrum Warszawy ekran reklamowy LED, na którym można obserwować stale aktualizowane dane dotyczące ilości „kopciuchów” w Warszawie oraz dni do terminu obowiązku wymiany. Wszyscy mogą też te dane obserwować na liczniku internetowym: LicznikKopciuchow.pl

     

    #Czyste_Powietrze #Polski_Alarm_Smogowy #Kociuchy

    Źródło: PAS

    Foto: Pixabay

    Kategorie
    Fotowoltaika

    PILNE – Komisja Senatu za odrzuceniem w całości nowelizacji ustawy o OZE!

    Po decyzji wszystkich komisji Senatu, a projektem zajmuje się również Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisja Środowiska, projekt wraz z uchwałą trafi pod obrady plenarne Senatu, gdzie zostanie podjęta ostateczna decyzja.

    Jeśli Senat również podejmie decyzję o odrzuceniu projektu nowelizacji ustawy w całości, czego należy się spodziewać, wówczas w Sejmie, aby przyjąć nowelizację, konieczna będzie do odrzucenia decyzji Senatu bezwzględna większość głosów.

    W trakcie tego samego posiedzenia, Komisja  podjęła decyzję o podjęciu inicjatywy ustawodawczej w celu rozpatrzenia projektu nowelizacji ustawy o OZE przygotowanej przez grupę posłów i senatorów we współpracy z ekspertami z branży OZE. Wnioskodawcą był Poseł Krzysztof Gadowski. Szczegóły nowych propozycji nie są jeszcze znane.

    O projekcie z 29 października pisaliśmy na naszym portalu kilkakrotnie. Zachęcamy do lektury naszych artykułów, np. Główne założenia nowelizacji ustawy o OZE. Co nas czeka w fotowoltaice od 2022 roku?, Posłanka Jadwiga Emilewicz wycofuje swój podpis pod nowelizacją Ustawy o OZE. Komisja sejmowa mimo to przyjęła projekt

    Foto: własne

    Kategorie
    OZE

    Ile NFOŚiGW przeznaczy w przyszłym roku na „Mój prąd” i „Czyste powietrze”?

     

    Z danych jakie przekazał NFOŚiGW wynika, że przyszłoroczne przychody mają wynieść 5,1 mld zł, a to oznacza 70 % wzrost w porównaniu z bieżącym rokiem, kiedy przychody Funduszu były o blisko 1,9 mld zł niższe.

     

    Skąd tak duży wzrost? Według przekazanych informacji, ma on wynikać głownie z przewidywanego zysku Komisji Europejskiej ze sprzedaży uprawnień do emisji dwutlenku węgla – 900 mln zł, przychodów opłaty emisyjnej Funduszu Niskoemisyjnego Transportu – 390 mln zł i opłat zastępczych regulowanych przez ustawę o efektywności energetycznej – 355 mln zł.

     

    Plan NFOŚiGW zakłada, że w przyszłym roku na programy związane z ochroną środowiska zostanie przeznaczonych 9,2 mld zł (6,5 mld zł na dotacje dla beneficjentów, a 2,7 mld zł na tzw. finansowanie zwrotne), to o 2,2 mld więcej niż w roku 2021.

    Z tej sumy 1,95 mld zł zostanie przeznaczone na wymianę nieefektywnych źródeł ciepła i termomodernizację za pośrednictwem programu „Czyste Powietrze”. Dla osób, które myślą o instalacji fotowoltaiki dobra informacja –  na program „Mój Prąd” będzie przeznaczonych zostanie 660 mln zł.

     

    Ważną informacją w tym przypadku są zapowiedzi rozszerzenia programu „Mój Prąd”, którego czwarta edycja ma wystartować w pierwszym lub drugim kwartalne przyszłego roku. Wnioskodawcy będą mogli liczyć nie tylko na dopłaty do samej instalacji PV, ale też do magazynów energii i ładowarek samochodowych. Więcej o czwartej edycji programu można przeczytać w naszym materiale

    Reszta środków Funduszu trafi na szereg innych programów wspierających ochronę środowiska.

     

    #mój_prąd #czyste_powietrze #nfośigw #fotowoltaika #ochrona_środowiska

    Źródło: PAP

    Fot.:piqsels.com

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Ignitis Group rozwija portfolio zielonych mocy wytwórczych w Polsce inwestując 50 mln euro

    Międzynarodowy koncern energetyczny Ignitis Group ogłosił decyzję o zakupie udziałów wybranych firm, które budują elektrownie słoneczne w Polsce o łącznej mocy do 80 MW.

    Za zgodą zarządu Ignitis Group, Ignitis Renewables niebawem zawrze warunkową umowę nabycia 100 proc. akcji spółek rozwijających projekty fotowoltaiczne w Polsce. Szacowana, łączna wartość inwestycji wyniesie ok. 50 mln euro.

    Polska jest jednym z priorytetowych rynków Grupy, na którym planujemy konsekwentny rozwój i stale poszukujemy atrakcyjnych przedsięwzięć w celu zwiększania potencjału produkcji zielonej energii. Inwestycja w elektrownie słoneczne w Polsce pozwoli nam na dalsze zwiększanie naszego potencjału w tym obszarze i do 2030 roku osiągnięcie 4 GW zainstalowanych zielonych mocy wytwórczych, określonych w strategii Grupy” – powiedział Darius Maikštėnas, CEO Ignitis Group.

    Zakupione projekty znajdują się obecnie w różnych fazach rozwoju, a ich termin realizacji komercyjnej (COD) szacowany jest na lata 2022-2023. Projekty będą funkcjonować na podstawie kontraktu różnicy kursowej (CfD) przyznanego przez polskiego regulatora lub długoterminowych umów na zakup energii (PPA).

    Zamknięcie transakcji będzie uzależnione od spełnienia warunków przewidzianych w umowie, w tym zobowiązania strony sprzedającej do opracowania, budowy, zabezpieczenia CfD lub PPA oraz przygotowania elektrowni słonecznych do terminu realizacji komercyjnej (COD). Realizacja transakcji nabycia będzie zależała od osiągnięcia określonych w umowie etapów rozwoju i przyznanej wielkości kontraktu różnicy kursowej (CfD).

    Przewidywany całkowity zwrot z inwestycji wyniesie ok. 10 lat. Jest on zgodny ze strategią Grupy dla takich projektów.

    #fotowoltaika

    Kategorie
    Fotowoltaika

    36,7 tysiąca nowych instalacji fotowoltaicznych we wrześniu 2021 r. !

    Wg danych Agencji Rynku Energii, we wrześniu br. przekroczyliśmy barierę 700 tysięcy zainstalowanej fotowoltaiki – wg opublikowanego raportu, na koniec września w Polsce funkcjonowało 705 470 prosumentów Odnawialnych Źródeł Energii, z czego prosumentów instalacji fotowoltaicznych było 705 227!

     

    InstalacjeStan na wrzesień 2021Wrzesień 2021Styczeń - wrzesień 2021
    Ilość w szt.Moc zainstalowana
    w MW
    Energia elektryczna wprowadzona do sieci OSD w MWh
    fotowoltaiczne705 2274 757,8292 591,82 183 479,8
    wodne741,3113,31 538,0
    wiatrowe730,36,754,9
    hybrydowe430,621,6176,9
    biogazowe300,421,4288,7
    biomasa231,0013,497,1
    ŁĄCZNIE705 4704 760,5292 768,32 185 635,3

     

    W okresie styczeń – wrzesień 2021 roku powstało 251 677 nowych instalacji fotowoltaicznych.

    Dynamiczny rozwój fotowoltaiki ma ewidentnie wpływ na inne instalacje OZE – we wrześniu zainstalowanych zostało tylko 5 innych rodzajów instalacji OZE i jednostek kogeneracji – 2 instalacje wodne i 3 wiatrowe.

     

    Instalacje:StyczeńLutyMarzecKwiecieńMajCzerwiecLipiecSierpieńWrzesieńŁĄCZNIE
    fotowoltaiczne18 61314 65425 87827 90529 55935 27130 99032 92036 754251 677
    wodne3441352224
    wiatrowe8234523330
    hybrydowe112
    biogazowe2441312228
    biomasa4138

     

    Wszystkie mikroinstalacje wprowadziły do sieci operatorów dystrybucyjnych (OSD) w sierpniu w sumie 292 768,29 MWh energii, z czego mikroinstalacje fotowoltaiczne wytworzyły 292 591,8 MWh.

    Zachęcamy do szczegółowego zapoznania się z raportem Agencji Rynku Energii.

     

     

    #fotowoltaika #OZE #energetyka_wiatrowa #hydroenergetyka

    Źródło: ARE

    Foto: Pixabay

     

    Kategorie
    OZE

    Program „Zielona Kolej” – do 2030 roku 85% energii z OZE!

    W prezentacji udział wzięli przedstawiciele kierownictwa Ministerstwa Klimatu i Środowiska, eksperci Centrum Efektywności Energetycznej Kolei, przedstawiciele przedsiębiorców, organizacji społecznych oraz eksperci UN Global Compact Network Poland.

    W spotkaniu udział wzięli również autorzy raportu: dr hab. prof. UE w Katowicach Danuta Kisperska-Moroń, dr hab. inż. prof. PW Krzysztof Perlicki, dr hab. prof. SGH Halina Brdulak, Natalia Hatalska, Paulina Kozłowska, dr Michał Wolański oraz dr Andrzej Piotrowski.

     

    Dokument powstał z inicjatywy Centrum Efektywności Energetycznej Kolei. Celem raportu było przeprowadzenie analizy założeń rządowego programu „Zielona Kolej”, pod kątem realizacji planowanego przez rząd zmniejszenia śladu węglowego w transporcie.

    Wg raportu „Zeroemisyjna Polska 2050” (opracowanie organizacja międzynarodowa WWF), transport jest po energetyce i przemyśle trzecim największym źródłem emisji gazów cieplarnianych. W Polsce to 15% emisji całkowitej, w Unii Europejskiej – 28%.

     

    Zgodnie z założeniem programu „Polityka Energetyczna Polski do 2040”, Polska planuje redukcję emisji dwutlenku węgla w 2030 roku o 29% (wobec 1990 r.) i o 45% w roku 2040 (analogicznie). W związku z tym konieczne są aktywne działania mające na celu zmniejszenie emisji również w transporcie, w tym na kolei.

    Zdaniem analityków, aby obniżyć emisyjność, należy obniżyć wykorzystywanie paliw kopalnych przy produkcji energii elektrycznej do poziomu 56% w roku 2030 i 28% w roku 2040. W miejsce energii z elektrowni konwencjonalnych należy stosować energię z Odnawialnych Źródeł Energii, zwłaszcza z energii pochodzącej z elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych.

     

    Naprzeciw tym wymaganiom wychodzi program „Zielona Kolej”. Zgodnie z założeniami tego programu, branża kolejowa ma przejść do roku 2030 w 85% na zasilanie energią pochodzącą z OZE.

    Aby to osiągnąć konieczne są inwestycje w rozwój OZE w wielkości 6-10 mld w okresie najbliższych 15 lat w skali całego kraju. Do inwestycji tych autorzy raportu zaliczają m.in. budowę farm fotowoltaicznych na terenach spółek należących do kolei. Budowę farm koordynować ma spółka PKP Energetyka – dostawca energii elektrycznej dla polskiej kolei.

     

    Zdaniem autorów raportu, przestawienie polskiej kolei na energię z OZE wymaga, między innymi:

    • stworzenia systemów magazynowania energii zapewniających bilansowanie produkcji energii z OZE z potrzebami rynku;
    • wypracowania sposobu zarządzania sieciami elektroenergetycznymi z dużą liczbą rozproszonych źródeł energii (budowa inteligentnych sieci elektroenergetycznych – Smart Grid)
    • zapewnienia źródeł rezerwowych
    • zachęcenia rynku wytwórców energii z OZE do kooperacji (w formie tzw. przyjaznego modelu współpracy)
    • inwestowania w lokalne oraz regionalne przedsiębiorstwa produkujące energię z wiatru i słońca
    • zaangażowania rynkowych, publicznych krajowych i unijnych środków finansowych
    • wprowadzenia państwowych zachęt i instrumentów wsparcia pozwalających na podejmowanie długoterminowych zobowiązań do odbioru energii z OZE, które są gwarancją dla powstawania ich źródeł

     

    Priorytetem w realizacji programu będzie udział w inwestycjach polskich producentów i wykonawców z branży fotowoltaiki i energetyki wiatrowej.

     

    Pełny raport dostępny jest na stronie UNGC

     

    #zielona_energia #OZE #Zielona_Kolej

    Źródło: UNGC

    Foto: pixabay

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad wprowadzeniem „cable pooling” do ustawy o OZE!

     

    „Cable pooling” jest technologią współdzielenia jednej infrastruktury energetycznej przez różne źródła energii – na przykład przez farmy wiatrowe i jednocześnie fotowoltaiczne. Oba te źródła energii mogą się doskonale uzupełniać chociażby, a jest to jedno z wielu zastosowań, przy zróżnicowanych warunkach klimatycznych i atmosferycznych – np. w okresie wiosenno-letnim bardziej efektywne jest wykorzystywanie elektrowni słonecznych, za to w pozostałym okresie roku – energetyki wiatrowej. „Cable pooling” łączy te dwie możliwości.

    Jest to stosowane również dla rozwiązywania problemów związanych z ograniczeniami sieci przesyłowej i dystrybucyjnej. Dzięki „cable pooling” operatorzy mają stabilne dostawy energii przez cały rok – sprzyja to efektywnemu wykorzystywaniu infrastruktury sieciowej.

    Takie rozwiązania stosowane są już od wielu lat w Danii i Holandii.

    W Polsce „cable pooling” może być odpowiedzią również na problemy związane z niewystarczającą przepustowością sieci elektroenergetycznej. Da to również dodatkowy impuls dla rozwoju całej branży OZE w naszym kraju.

     

    #OZE #energia_elektryczna #fotowoltaika #energetyka_wiatrowa

    Źródło: PTF

    Foto: Pixabay

    Kategorie
    OZE

    Kiedy Polska będzie w stanie osiągnąć neutralność klimatyczną?

    Jeszcze przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego w Glasgow, na temat osiągnięcia neutralności  klimatycznej Polski wypowiedział się wiceminister Guibourgé-Czetwertyński.

    W ostatnich miesiącach i tygodniach widzimy coraz większą liczbę państw, które ogłaszają kolejne cele klimatyczne, czy to w kwestii osiągnięcia neutralności klimatycznej, czy to w zakresie celów redukcyjnych do 2030 roku. Jest to zachęcający sygnał, że państwa coraz poważniej podchodzą do kwestii ochrony klimatu – zaznaczył w rozmowie z PAP wiceszef resortu.

    Tutaj należy przypomnieć, że Unia Europejska zadeklarowała swoją neutralność do 2050 roku, a do 2030 r. ograniczenie emisji dwutlenku węgla do 55 proc.

     

    Guibourgé-Czetwertyński twierdzi, że nasz kraj przestanie emitować CO2 w drugiej połowie wieku. – Mimo, że nie ma konkretnej daty, to Polska jest związana ambitnymi celami klimatycznymi UE, co zdecydowanie ograniczy naszą emisyjność. Po drugie, jest PEP2040, po trzecie – obecnie, wraz z resortem rozwoju, przygotowywana jest nowa strategia rozwoju Polski do 2050 r., w której uwzględnione będą również cele środowiskowo-klimatyczne – powiedział, wyjaśniając że raczej stanie się to bliżej 2050 niż 2100 roku.

    Ministerstwo Klimatu i Środowiska negocjuje warunki „Fit for 55”. Zaznaczył też, że kolejne dwie dekady to będzie realizacja projektu związana ze zmianą miksu energetycznego w Polsce. Według „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku” zbudowany zostanie nowy zeroemisyjny system energetyczny.

    Wiceminister zauważył, że Polska ze względu na swój miks, który w większości opiera się na węglu, ma dużo trudniejszą drogę niż państwa opierające się np. na atomie.

     

    Guibourgé-Czetwertyński zwrócił uwagę, że Polska – ze względu na swój miks energetyczny – ma trudniejszą i dłuższą drogę do osiągnięcia neutralności klimatycznej, niż inne państwa, które opierają się na odnawialnych źródłach oraz np. atomie. – Nasza redukcja emisji i tak postępuje. 15 lat temu nasz miks opierał się w 90 proc. na węglu. W 2020 r. udział węgla kamiennego i brunatnego w produkcji energii elektrycznej w Polsce spadł poniżej 70 proc. i ten trend będzie kontynuowany – powiedział.

    Najbliższe lata dla polskiej energetyki to inwestycje w gaz, atom i morskie farmy wiatrowe. Gaz ma odegrać rolę paliwa przejściowego w całym procesie.

    #adam_guibourgé-Czetwertyński  #polska #nuetranlość_klimatyczna #data #termin #2050

     

    Źródło: PAP

    Fot.: gov.pl

    Kategorie
    Fotowoltaika

    88% budżetu URE w grudniowych aukcjach przeznaczone na energetykę wiatrowa i fotowoltaikę

     

    Zgodnie z przedstawionymi założeniami, aż 88% budżetu trafi do aukcji wiatrowych i fotowoltaicznych z 18,53 TWh zielonej energii o wartości 8,63 mld zł. Jedna tylko aukcja fotowoltaiczna to prawie 60% wartości energii elektrycznej przeznaczonej do sprzedaży w turze grudniowej.

    Termin aukcjiNumer aukcji
    (z odnoścnikiem do ogłoszenia)
    Rodzaj instalacji i przedział mocyCena referencyjna w złIlość energii do sprzedaży w TWhWartość energii do zakontraktowania w mld zł
    2 grudniaAZ/9/2021hybrydowa instalacja OZE >1 MW4101.180.7
    3 grudniaAZ/10.2021hybrydowa instalacja OZE ≤1 MW4150.390.23
    7 grudniaAZ/11/2021wiatr na lądzie ≤1 MW3202.752.53
    fotowoltaiczna ≤1 MW340
    9 grudniaAZ/12/2021wiatr na lądzie >1 MW25014.075.09
    fotowoltaiczna >1 MW320
    10 grudnia
    AZ/13/2021
    hydroenergia < 0,5 MW6400.140.07
    hydroenergia ≥ 0,5 MW i ≤ 1 MW575
    biopłyny475
    geotermia455

     

    W majowych i czerwcowych aukcjach zakontraktowanych zostało około 37 TWh energii elektrycznej o wartości ponad 8,5 mld złotych.

    W całym 2021 roku do sprzedaży przeznaczono ponad 68 TWh energii elektrycznej z OZE o wartości 24 mld złotych. W aukcjach w maju-czerwcu sprzedano 54% energii elektrycznej wykorzystując 36% środków.

     

    #OZE #energia_elektryczna #fotowoltaika # #energetyka_wiatrowa

    Źródło: ure.gov.pl

    Foto: pixabay

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Fundusz Ochrony Środowiska znalazł dodatkowe 75 milionów złotych w programie „Mój Prąd 2.0.”!

     

    Wprowadzone zmiany umożliwią wypłatę dodatkowych dotacji tym osobom, które w programie „Mój Prąd 2.0.” znalazły się na liście rezerwowej.

     

    Dodatkowy budżet w wysokości 75 milionów złotych, zostanie rozdysponowany dla około 15 tysięcy prosumentów, którzy złożyli wnioski w okresie 13 stycznia – 6 grudnia 2020 roku, i których wnioski zostały wówczas pozytywnie zaopiniowane, ale nie trafiły do realizacji z uwagi na wyczerpanie budżetu.

    Prosumenci, zgodnie z zasadami programu „Mój Prąd 2.0.”, którzy zainwestowali w instalację fotowoltaiczną o mocy 2-10 kW mogli ubiegać się o dofinansowanie w wysokości do 5 tysięcy złotych.

     

    Wnioskodawcy, którzy otrzymają dofinansowanie, poinformowani zostaną o tym fakcie droga elektroniczną – na adres e-mail osoby wskazanej do kontaktu we wniosku. Pieniądze mają być wypłacane już od drugiej połowy listopada br.

     

    Więcej o programie „Mój Prąd” możecie Państwo przeczytać na naszej stronie pod adresem: https://top-oze.pl/ustawy/program-moj-prad-3-0/

     

    #OZE #energia_elektryczna #fotowoltaika #Mój_Prąd

    Źródło: NFOŚiGW

    Foto: Pixabay

    Kategorie
    OZE

    Premier Mateusz Morawiecki: Transformacja energetyczna musi być sprawiedliwa

    Szef polskiego rządu uczestniczył w zakończonym już szczycie klimatycznym COP26 w Glasgow. Na konferencji organizowanej przez ONZ pojawiło się w sumie ponad 100 liderów państw.

     

    Transformacja wyzwaniem dla całego świata

    Morawiecki podkreślił, że „wyzwania klimatyczne to wielki problem całego świata, nawet najpotężniejszych gospodarek„.

    Premier zaznaczył, że jeżeli Polska ma w niej uczestniczyć na uczciwych warunkach, to musi dysponować odpowiednimi środkami, a „w UE muszą funkcjonować dobre przepisy”.

    Na samej konferencji premier podkreślał, jak ważny jest punkt startu poszczególnych państw.

    Dziś nasz kraj szybko nadrabia zaległości wynikające z dziesięcioleci pozostawania – nie ze swojej winy – po złej stronie żelaznej kurtyny. W wielu obszarach poczyniliśmy wielkie postępy dzięki krajowym programom w zakresie ochrony środowiska” – napisał.

    Dodał, że Polska musi prowadzić odpowiedzialną politykę klimatyczną. Elementem tego planu – jego zdaniem –  jest ochrona „najbardziej wrażliwych grup społecznych, tak by polscy obywatele nie odczuli skutków rosnących cen energii, a jednocześnie by polska gospodarka nie traciła na konkurencyjności wobec innych gospodarek”.

     

     

    Polityka klimatyczna Unii

    W połowie lipca UE ogłosiła pakiet „Fit for 55”, który oznacza zmianę celu przejściowego redukcji emisji gazów cieplarnianych. W ramach nowych przepisów państwa członkowskie muszą obniżyć emisję o 55 proc. do roku 2030.

    Kilka miesięcy wcześniej, bo w kwietniu br. Wspólnota wprowadziła Prawo Klimatyczne w ramach, którego do 2050 roku ma zostać osiągnięta neutralność .

    #unia_europejska #polska #transformacja_klimatyczna #redukcja_emisji_gazów #premier_mateusz_morawiecki

    Fot.: Wikipedia Commons/Olaf Kosinsky

    Kategorie
    Fotowoltaika

    „Fotowoltaika to przyszłość energii elektrycznej również w Polsce” – mówi Prezes Polskiego Towarzystwa Fotowoltaiki dr inż. Stanisław M. Pietruszko

     

    Fotowoltaika w Polsce w ostatnich latach rozwija się bardzo dynamicznie. Pan obserwuje te procesy od samego początku. Proszę uprzejmie powiedzieć, czym zajmuje się Polskie Towarzystwo Fotowoltaiki?

     

    Polskie Towarzystwo Fotowoltaiki jest stowarzyszeniem osób fizycznych i prawnych zaangażowanych w dziedzinę fotowoltaiki. Powstało ono formalnie w 2005 roku, ale promocją fotowoltaiki zajmowaliśmy się dużo wcześniej. Prowadzoną przez nas działalność możemy bez przesady nazwać działalnością pionierską. W 1999 roku zainstalowaliśmy pierwszy w Polsce znak drogowy zasilany energią słoneczną. Postawiony on został w miejscowości Zakręt przy drodze krajowej nr 2 przy przejściu dla pieszych. Potem Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych postawiła ich w Polsce dziesiątki tysięcy. Natomiast pierwszy system fotowoltaiczny przyłączony do sieci został zainstalowany na Szkole Podstawowej nr 76 w Warszawie w gminie Wawer. Jest to najdłużej istniejący i  monitorowany system fotowoltaiczny w Polsce – pracuje od roku 2001.

    Zainstalowaliśmy pierwszą w Polsce fasadę fotowoltaiczną (21 kW) na Gmachu Wydziału Inżynierii Środowiska  PW.  Prowadzimy szeroką promocję fotowoltaiki jako niezawodnego i ekonomicznego źródła energii od lat 80-tych XX wieku. Zabiegamy  o zwiększenie udziału fotowoltaiki w bilansie energetycznym kraju i poprawę stanu środowiska naturalnego. Najpierw w ramach Politechniki Warszawskiej a następnie w Centrum Fotowoltaiki PW, którego byliśmy inicjatorami, potem Polskiego Towarzystwa Fotowoltaiki.

    Od 40 lat prowadzimy dziesiątki, setki szkoleń, warsztatów, seminariów, webinariów i konferencji. Opublikowaliśmy artykułów promujących fotowoltaikę. Braliśmy udział w ponad 50-ciu grantach europejskich i krajowych dotyczących fotowoltaiki.

     

     Czego dotyczyły?

    Na przykład projekt PV LEGAL z 2012 r. PV z Programu Ramowego CIP Intelligent Energy Europe dotyczył „Zmniejszania barier prawno-administracyjnych utrudniających instalację systemów PV w Europie”. Akurat ten temat bardzo się później przydał w trakcie tworzeniu w Polsce Ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii.. To zagadnienie również dogłębnie badaliśmy pod innym kątem– w ramach projektu PV GRID „Wpływ oddziaływania dużej ilości systemów fotowoltaicznych na sieci dystrybucyjne”. Tu warto podkreślić, że zawsze staraliśmy się i staramy prowadzić taką działalność, która będzie przydatna, np. dla instalatorów. Ale też promujemy wiedzę i rozwiązania w ministerstwach, wśród polskich parlamentarzystów, w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej czy też w Urzędzie Regulacji Energetyki.

     

    Ogrom pracy. Ale efekty Waszej pracy widać „gołym okiem”

    Obecnie tak, ale należy zauważyć, że na początku spotykaliśmy się z wieloma trudnościami. Fotowoltaika traktowana była z ogromnym dystansem – jako technologia droga i nieodpowiednia dla naszych warunków klimatycznych i geograficznych. Biorąc pod uwagę, że zaczęliśmy nasze działania w końcu lat 80-tych XX wieku, to atmosfera dopiero zaczęła się zmieniać koło roku 2015. Potem popularność fotowoltaiki zaczęła rosnąć bardzo dynamicznie. Cieszymy się, że mieliśmy swój udział w zmianie tej atmosfery.

     

    Jak Pan widzi przyszłość fotowoltaiki w naszym kraju?

    Z tym tematem zetknąłem się w 1977 roku w Indiach, gdzie zrobiłem doktorat o materiałach na ogniwa fotowoltaiczne. I od tego czasu jestem przekonany, że fotowoltaika będzie w przyszłości głównym źródłem energii elektrycznej. I nie są to tylko moje przypuszczenia, ale również wielu ogromnych koncernów międzynarodowych, że wymienię tylko Shell.

    Międzynarodowa Agencja Energetyczna zakłada, że w roku 2060 co najmniej 40% energii elektrycznej na świecie pochodzić będzie z energii słonecznej. Słońce jest naturalnym, czystym, powszechnie dostępnym źródłem energii i do tego niewyczerpalnym.

    W Polsce obecnie fotowoltaika stanowi około 3,7% całej produkowanej energii elektrycznej. Do końca sierpnia tego roku w Polsce moc elektryczna osiągalna z fotowoltaiki wyniosła 5971 MW. Na koniec września tego roku mikroinstalacji było już 712 tysięcy. I to będzie tylko rosło. To jest przyszłość energii elektrycznej również w Polsce.

     

    Jak Pan ocenia ostatnie propozycje nowelizacji ustawy o OZE, zwłaszcza w zakresie rozliczania prosumentów?

    My jako Polskie Towarzystwo Fotowoltaiki protestujemy. Owszem, zauważamy, że dla dużych podmiotów są pewne ułatwieniach przy aukcjach, natomiast nowelizacja kompletnie rozkłada segment mikroinstalacji, czyli instalacji do 50 kW. Według wyliczeń byłego prezesa Narodowego Funduszu Środowiska i Gospodarki Wodnej dr Jana Rączki wprowadzenie nowych zasad rozliczeń czas zwrotu inwestycji zwiększy się prawie dwukrotnie z 6-7, do 12-14 lat. Dlatego wiele środowisk protestuje.

    Osobiście uważam, że obecny rozwój fotowoltaik jest zbyt duży, chaotyczny, nie ma jakiegoś planu. Spójrzmy jak to zrobili Niemcy – zanim rozpoczęto  w 2004 roku program Feed-in Tariff, dzięki któremu zainstalowano dziesiątki GW, przetestowano metodycznie i systematycznie otoczenie prawno administracyjne, techniczne i społeczne. W latach 1990-1995 przeprowadzono projekt 1000 Słonecznych Dachów, potem w latach 1998-2002 program instalacji 300 MW. Zbadali systemowo warunki przyłączeń i dało to podstawę do stworzenia Ustawy o OZE Energiwende.

    U nas w Polsce takiego systematycznego podejścia nie ma, a obecnie robi się wszystko, wszystko co się da, aby zainstalować jak najwięcej systemów przed wejściem nowelizacji ustawy w życie. Zwracamy uwagę na te negatywne tendencje, a jako Towarzystwo Fotowoltaiki chcemy zadbać o to, aby systemy były zainstalowane prawidłowo i z dobrej jakości elementów.

     

    29 października nowelizacja wyszła z Sejmu i trafiła do Senatu. O tym, jakie będą ewentualne poprawki dowiemy się w końcu listopada lub na początku grudnia.

    Tak. Nie wiem jakie będą poprawki do tej nowelizacji, ale boję się, że zostanie przyjęta. Wiem, że jedną z poprawek środowiska fotowoltaicznego w Polsce jest propozycja, aby opóźnić wejście w życie ustawy, a tym samym wprowadzenia nowych zasad rozliczania prosumentów i likwidacji opustów . O dwa lata.

    Wg mnie przesunięcie okresu wejścia w życie nowych rozwiązań też będzie miało nie najlepsze konsekwencje, dlatego, że znowu dojdzie do „wysypu” instalacji, będą one montowane na siłę, byle jak, byle gdzie, nie wiadomo jakiej jakości, aby tylko zdążyć przed terminem.

    Musi być oczywiście ustalony jakiś okres przejściowy, ale rok 2024, zgodny z dyrektywą unijną RED II, to okres zbyt oddalony.

     

    Panie Prezesie, w takim razie umawiamy się na dalsza dyskusję o nowym prawie już po zakończeniu procesu legislacyjnego w Parlamencie celem oceny ostatecznych rozwiązań. Dziękuje za rozmowę i do widzenia

    Rozmawiał: Marek Reszuta

    Kategorie
    Elektromobilność

    PIRE i miasto Katowice za ustanowieniem Światowego Dnia Elektromobilności

    W imieniu Katowic deklarację przygotowaną przez PIRE podpisał wiceprezydent miasta Mariusz Skiba, ale Światowy Dzień Elektromobilności może poprzeć każdy dzięki internetowej petycji –  https://pire.pl/emobiroadtocop.

    Rajd podzielony został na dwie ekipy. Jego uczestnicy mieli do pokonania w sumie kilkanaście tysięcy kilometrów pomiędzy miastami goszczącymi COP: Warszawą, Katowicami, Glasgow i Rzymem, który jest partnerem tegorocznej konferencji klimatycznej. Uczestnicy pojawili się też w kilku innych europejskich stolicach: Pradze, Wiedniu, Bratysławie, Budapeszcie, Lubljanie, Berlinie, Brukseli i Londynie. Samochody które brały udział w akcji, promowały hasła związane z osiągnięciami katowickiego szczytu z 2018 roku.

    – Przez realizację projektu chcemy zwrócić uwagę również na wkład Polski w transformację klimatyczną, która została wypracowana podczas konferencji klimatycznej COP24 w Katowicach – powiedział PAP prezes Polskiej Izby Rozwoju Elektromobilności Krzysztof Burda.

    Prezydent Katowic Marcin Krupa stwierdził, że inicjatywa PIRE służy promocji elektromobilnści na całym świecie. Przypomniał też, że przed trzema laty w stolicy Górnego Śląska podpisano deklarację partnerstwa dla elektromobilności „Driving Change Together, która była wspólną inicjatywą Polski i Wielkiej Brytanii.

    – Podtrzymując zawarte wtedy porozumienie, staramy się wspierać inicjatywy mające na celu promocję transportu zeroemisyjnego – wyjaśnił.

    Honorowym patronatem inicjatywy są minister klimatu i środowiska, minister infrastruktury oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jednym z przystanków rajdu była Bratysława, gdzie ambasador Krzysztof Strzałka wziął udział w spotkaniu uczestników z sekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska RS Michalem Kičy’m.

    „Celem spotkania była promocja elektromobilności i dekarbonizacji transportu jako środka do osiągnięcia celów polityki klimatycznej oraz uzyskanie poparcia strony słowackiej dla działań PIRE na rzecz ustanowienia Światowego Dnia Elektromobilności w dniu 25 września, tj. w rocznicę przyjęcia Celów Zrównoważonego Rozwoju Agendy 2030 przez Organizację Narodów Zjednoczonych” – czytamy na stronie ministerstwa.

    Finał rajdu to wspomniana wizyta na szczycie w Glasgow COP26 i wręczenie  petycji na ręce Podsekretarza ONZ ds. klimatu.

    #śwaitowy_dzień_elektromobilności #cop26 #rajd #pire #elektromobilność #szczyt_klimatyczny

    Źródło: pire.pl, PAP, gov.pl

    Fot.: Pixabay.com/Joenomias

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Główne założenia nowelizacji ustawy o OZE. Co nas czeka w fotowoltaice od 2022 roku?

    Nowelizacja jest całkowicie zgodna z intencjami Ministerstwa Energii. Resort zauważa, że wg obecnych rozwiązań prawnych, sieci energetyczne stały się magazynem energii dla coraz większej liczby prosumentów. Sieci nie są jednak nieograniczone i elastyczne i pozostawienie obecnej sytuacji zagraża całemu systemowi – coraz powszechniejsze byłyby wyłączenia się instalacji fotowoltaicznych, czy też wyłączenia prądu. Mogłyby również dochodzić do przepięć, pożarów i innych awarii.

    Warto zauważyć, że nowelizacja jest zgodna z unijną dyrektywą RED II, zgodnie z którą państwa członkowskie zobowiązane są do wprowadzenia systemu umożliwiającego osobne rozliczanie energii wprowadzonej do sieci i tej z niej pobranej. Na implementacji tych wymogów państwa członkowskie UE mają do 1 stycznia 2024 r.

     

    Net-billing

    Jednym z najbardziej kontrowersyjnych rozwiązań jest przyjęcie nowego rodzaju rozliczeń dla prosumentów – net billingu, zgodnie z którym prosumenci będą sprzedawać do sieci nadwyżki wyprodukowanej przez siebie energii po określonych przez operatora cenach, ale za pobraną energię – będą płacić jak wszyscy inni odbiorcy, po cenach rynkowych. Tym samym energia prosumenta będzie tańsza od tej, za którą następnie będzie płacił.

    Zmiany mają wejść w życie 1 kwietnia 2022 r. Zgodnie z przyjętymi rozwiązaniami, nowi prosumenci, będą rozliczani na nowych zasadach, zaś ci, którzy staną się prosumentami do 31 marca 2022 roku będą rozliczać się na dotychczasowych zasadach w systemie opustów przez 15 lat – licząc od momentu podłączenia do sieci. Po tym terminie prosumenci będą musieli podpisać nowe umowy, na nowych zasadach.

    Przypomnijmy, że dotychczasowi prosumenci rozliczają się w systemie opustów, tj. w prowadzając do sieci jednostkę energii, mają prawo do bezpłatnego pobrania z 0,7 lub 0,8 jednostki, w zależności od tego czy instalacja ma 5 czy 10 kW. Dodatkowo – prosumenci w dotychczasowym systemie nie ponoszą opłat dystrybucyjnych.

    Powstanie więc sytuacja, gdy równolegle obok siebie będą funkcjonować dwa rodzaje prosumentów, z dwiema różnymi uregulowaniami w zakresie rozliczeń. Naszym zdaniem jest to sytuacja w dłuższej perspektywie nie do utrzymania i wcześniej czy później musi w tej kwestii dojść do ujednolicenia systemów rozliczeń. Tym bardziej, że według ekspertów, system net billingu będzie wpływał negatywnie na rozwój fotowoltaiki w Polsce … co jest sprzeczne z innymi programami strategicznymi Rządu w zakresie rozwoju OZE w Polsce!

    Wg analizy Polskiego Alarmu Smogowego, nowe rozwiązania spowodują, że inwestycje fotowoltaiczne będą się zwracać dopiero po około 12,5 – 16 latach, gdy obecnie ten okres jest u tych samych dostawcach energii w granicach 6,5 – 9,5 roku.

     

    Przypomnijmy, że obecna nowelizacja ustawy o OZE jest już drugą w przeciągu dwóch miesięcy – w dniu 5 października Prezydent RP podpisał już ustawę zmieniająca Ustawę o Odnawialnych Źródłach Energii. Pełny komentarz o tej zmianie dostępny jest w formacie MC Word na stronach Prezydenta RP. O tej nowelizacji pisaliśmy również na naszej stronie w artykule „Poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o OZE”.

     

    #OZE #energia_elektryczna #fotowoltaika

    Źródło: gov.pl

    Foto: gov.pl

    Kategorie
    OZE

    Ceny energii elektrycznej w Europie w październiku 2021 biły rekordy

    Porównując średnie ceny z analogicznym miesiącem roku 2020, okazało się że ceny wzrosły na wszystkich obserwowanych rynkach.

    Największe wzrosty miały miejsce na rynku MIBEL – w Hiszpanii wzrost o 447% oraz w Portugalii – o 449%. Na rynku Nord Pool (państwa skandynawskie) ceny wzrosły o 290%, zaś na rynku IPEX (Włochy) – o 399%. W efekcie tych wzrostów ceny praktycznie na wszystkich rynkach, za wyjątkiem Nord Pool i N2EX (Wielka Brytania), osiągnęły swoje historyczne maksima!

    Warto tu jednakże podkreślić, że na rynkach Nord Pool i N2EX historyczne maksima zostały osiągnięte już we wrześniu br., w październiku zaś zanotowały spadek (Nord Pool – spadek o 34%, N2EX – o 4,2%). Interesujące, jak te rynki zachowały się w listopadzie br.

     

    Źródło: Opracowanie AleaSoft Energy Forecasting na podstawie danych OMIE, EPEX SPOT, Nord Pool i GME.

     

    W październiku 2021 r. średnia miesięczna cena energii elektrycznej na wszystkich analizowanych rynkach energii osiągnęła wartość 135 Euro/MWh.

    Najwyższą średnią miesięczną zanotowano we Włoszech (rynek IPEX) – 217,63 Euro/MWh i w Wielkiej Brytanii (rynek N2EX) – 211,67 Euro/MWh.

    W Portugalii (rynek MIBEL) średnia miesięczna w październiku wyniosła 199,92 Euro/MWh, zaś w Niemczech (rynek EPEX SPOT) – 139,49 Euro/MWh. Najniższa średnia zanotowana została w krajach skandynawskich – 57,10 Euro/MWh (Nord Pool).

     

    Zapotrzebowanie na energię elektryczną

    W porównaniu z 2020 rokiem, w październiku bieżącego roku zanotowano spadek popytu na energię elektryczną w państwach Europy Zachodniej. Największe spadki zanotowano w Holandii (6,2%) oraz w Wielkiej Brytanii (5,2%). W Hiszpanii zapotrzebowanie zmniejszyło się o 2,7%, zaś w Niemczech, Włoszech i Belgii o 2,5%.

     

    Czarny czwartek

    Dniem, w którym padły rekordy dziennych i godzinowych wysokości cen energii elektrycznej na większości rynków Europy był 7 października. Tego dnia osiągnięto najwyższą w historii cenę na rynku MIBEL – 319,03 Euro/MWh.

    Warto zauważyć, że we Włoszech i Hiszpanii nie było tak wysokich cen energii elektrycznej odpowiednio – od stycznia 2005 i kwietnia 2011 roku.

     

    Energia fotowoltaiczna

    W październiku notowano sukcesywny spadek udziału energii elektrycznej pochodzącej z fotowoltaiki w miksie energetycznym państw Europu Zachodniej. Proces ma podłoże całkowicie naturalny, w związku ze zmniejszaniem się promieniowania słonecznego.

    W porównaniu do września br. spadek produkcji energii słonecznej w Niemczech wyniósł 35%, we Włoszech 27%, Francji – 17%., w Hiszpanii – 13%, zaś w Portugalii 8,7%.

     

    #OZE #energia_elektryczna #fotowoltaika

    Źródło: aleasoft.com

    Foto: Gerd Altmann z Pixabay

     

    Kategorie
    Elektromobilność

    Zielony wodór sposobem na dekarbonizację transportu. Czy Polska będzie liderem?

    Wodór to technologia, która w przyszłości może zbudować mocną pozycję Polski, bo jesteśmy producentem wodoru  – powiedział podczas kongresu Piotr Radziński, prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz. Dodał, że „powinniśmy to wykorzystać”, a do tego potrzebna jest „siła naukowa”, żeby opracować odpowiednie technologie.

     

    Ten rodzaj paliwa alternatywnego zyskał szczególną popularność na południu kraju. – Wodór jako paliwo przyszłości bardzo mocno nas interesuje. Jesteśmy drugim największym regionem w Polsce, który dostał wsparcie NFOŚiGW na zakup autobusów wodorowych – mówił Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. – Nie znamy ich ceny – czyli ryzykujemy. Ale stawiamy na rozwiązania, które nie są powszechnie obecne nigdzie na świecie, a to znaczy, że nasze uczelnie mogą opracować nowe rozwiązania, wdrażać je w polskie przedsiębiorstwa – tłumaczył.

     

    Polska ma szanse stać się liderem

    Podczas dyskusji pojawiły się głosy, że razem z rewolucją elektromobilności równolegle powinny iść pace nad wykorzystaniem wodoru jako paliwa. W wielu przypadkach – zdaniem ekspertów – nie ustępuje energii elektrycznej, a w niektórych jest nawet lepszy.

     Chcemy promować gospodarkę wodorową jako sposób myślenia o przyszłości polskiej gospodarki. Polska ma wszelkie szanse do tego, aby w przyszłości stać się europejskim zagłębiem zielonego, ekologicznego wodoru – powiedział Andrzej Ziółkowski, prezes Urzędu Dozoru Technicznego (UDT).

    Polska Agencja Prasowa przypomniała, że w lipcu 2020 roku Komisja Europejska ogłosiła „Strategię wodorowej dla neutralnej klimatycznie Europy”.

    W połowie października br. resort klimatu wraz ze 140 podmiotami związanymi z elektromobilnością zawarł „Porozumienie sektorowe na rzecz rozwoju gospodarki wodorowej w Polsce”. To oznacza, że jesteśmy pierwszym krajem, w którym przedstawiciele administracji, biznesu, nauki i przedsiębiorcy połączyli się, żeby pracować nad wspólnym celem jaki jest rozwój technologii, wykorzystujących zielony wodór.

    Japońska Toyota jest jednym z głównych producentów, który dostarcza na rynek rozwiązania technologiczne związanych z wykorzystaniem wodoru. – Chcemy być ambasadorami rewolucji wodorowej w Polsce – zapewnił podczas dyskusji przedstawiciel Toyota Motor Poland Andrzej Szałek. Koncern ma na koncie wprowadzenie ponad 5 tys. patentów związanych wykorzystaniem tego rodzaju paliwa.

    Inny reprezentant Sieci Badawczej Łukasiewicz przypomniał, że Polska jest czołowym krajem pod względem produkcji wodoru. W Unii Europejskiej zajmuje trzecie, a na świecie piąte pod tym względem. – Polska ma szanse stać się europejskim, może nawet światowym liderem produkcji i zastosowania zielonego, całkowicie opartego o odnawialne źródła energii (OZE) wodoru – stwierdził Parchomiuk.

    Na konferencji został zaprezentowana Toyota Mirai, która powstała na płycie podłogowej Lexusa. To samochód, który w całości napędzany jest paliwem wodorowym. Jakie są zalety takiego rozwiązania:

    • tankowanie wodorem trwa mniej więcej tyle samo, co tankowanie benzyną. Trwa więc wiele krócej niż ładowanie baterii
    • zasięg na pełnym baku to mniej więcej 800 km
    • w modelu zastosowane zostały rozwiązania, które zapewniają bezpieczeństwo nawet w ekstremalnych warunkach. To np. bak, w którym paliwo przechowuje się pod ciśnieniem 700 barów, co sprawia, że jest praktycznie „pancerny” – nie jest w stanie go przebić, nawet pocisk wystrzelony z bliskiej odległości

    Szałek przypomniał, że napęd wodorowy był stosowany na samym początku kształtowania się motoryzacji. – Sto lat temu pierwsze samochody były napędzane wodorem i prądem elektrycznym – powiedział i dodał, że ropa stała się standardem ze względu na łatwość tankowania.

    Zdaniem ekspertów to właśnie łatwiejsze tankowanie w porównaniu do samochodów napędzanych prądem i duży zasięg sprawia, że samochody wodorowe będą przeszłością w transporcie. – Wodór może odegrać kluczową rolę w procesie dekarbonizacji transportu nie tylko lądowego, ale także w zasadzie wszystkiego, co obecnie napędzane jest produktami ropopochodnymi – podsumował panel Karol Koronowski, przedstawiciel koncernu Boryszew.

    Gremium eksperckie podkreśliło, że jest do tego niezbędna infrastruktura, czyli sieć stacji ładowania wodorem. Tutaj wielką zaletą jest możliwość wytwarzania paliwa na miejscu.

     

    Czym jest Impact’21?

    Impact’21 odbył się w dniach 27-28 października br. Na dwóch scenach wystąpiło ponad 400 prelegentów z Polski i zagranicy. Poruszono kilkanaście tematów gospodarczo-technologicznych. To jedno z najważniejszych takich wydarzeń w Europie Środkowo-Wschodniej.

     

    #imapct’21 #poznan #zielony-wodor #oze #transport #elektromobilnosc

     

    Źródła: impactcee.com, PAP

     

    Fot.: Pixabay.com

    Kategorie
    OZE

    Orlen, Grupa Azoty, PGE, Budimex – kto jeszcze dołączy do gry o energię z OZE?

    PKN ORLEN

    Na naszym portalu pisaliśmy już o szerokich planach koncernu ORLEN zakresie rozwoju przez koncern OZE, między innymi o panelach fotowoltaicznych na stacjach benzynowych czy też 50-ciu stacjach ładowania wodorem. Z polskich gigantów energetycznych, koncern kierowany przez Prezesa Daniela Obajtka jest bez wątpienia jednym z liderów w realizacji projektów OZE.

    Rozwój technologii odnawialnych przez Orlen to konsekwencja przyjęciu programu osiągnięcia neutralności emisyjnej przez koncern do 2050 roku. Wg strategii rozwoju segmentu OZE, koncern chce do roku 2030 pozyskiwać 2,5 GW mocy głównie z energetyki wiatrowej i słonecznej. Na te inwestycje Orlen chce przeznaczyć ponad 140 mld zł.

    Spółka ma bardzo ambitne plany dotyczące rozwoju energetyki wodorowej. W ramach strategii HYDROGEN EAGLE chce osiągnąć do 2030 r. moce wytwórcze wodoru na poziomie ok. 50 tys. ton rocznie. Koncern planuje budowę:

    • międzynarodowej sieci 6-hubów wodorowych zasilanych przez OZE (3 huby w Polsce, 2 w Czechach, 1 na Słowacji) – co interesujące – instalacje do elektrolizy będą zasilane energią elektryczną z farm fotowoltaicznych oraz z farmy wiatrowej Baltic Power
    • zeroemisyjnych zakładów przetwarzania odpadów komunalnych na wodór (Płock, Ostrołęka, Czechy)
    • ponad 100 stacji tankowania wodorem dla wszelkiego typu transportu

     

     

    Grupa AZOTY

                29 października Grupa Azoty ogłosiła Strategię Grupy Kapitałowej na lata 2021-2030, która zawiera „Strategiczny Projekt Korporacyjny – Zielone Azoty”. Głównymi celami programu są:

    • dekarbonizacja i zmniejszenie emisyjności instalacji Grupy
    • implementacja rozwiązań technicznych w zakresie OZE
    • realizacja prac wpisujących się w założenia Europejskiego Zielonego Ładu
    • realizacja programów „Zielony Wodór” i „Zielony Amoniak”

    Celem Grupy jest ograniczenie zużycia energii elektrycznej produkowanej z węgla do poziomu poniżej 50% energii łącznej zużywanej. Zgodnie z przyjętymi założeniami, łączna moc nowych źródeł OZE w 2030 roku, w które grupa planuje zainwestować, osiągnie około 300 MW.

    Grupa rozważa ponadto działania w zakresie energetyki wiatrowej oraz małych reaktorów SMR.

     

     

    PGE

    Spółka „PGE Energia Odnawialna” jest aktualnie liderem w produkcji energii z OZE w Polsce. Łączna zainstalowana moc z wszystkich zasobów to ponad 2,3 GW energii – spółka dysponuje 29 elektrowniami wodnymi, 17 farmami wiatrowymi, 5 farmami fotowoltaicznymi i 4 elektrowniami szczytowo-pompowymi.

    PGE rozpoczęła aktualnie budowę, z perspektywą zakończenia inwestycji w połowie przyszłego roku, aż pięciu nowych farm wiatrowych:

    • trzech w województwie łódzkim – PV Kaleń 1, PV Wrzeszczewice 1 oraz PV Wrzeszczewice 2
    • w województwie lubelskim – PV Bedlno Radzyńskie 2
    • w mazowieckim – PV Brzeźnik

    Uruchomienie nowych projektów fotowoltaicznych było możliwe dzięki wygraniu przez „PGE Energia Odnawialna” aukcji URE na sprzedaż energii do 1 MW (19 wygranych projektów).

    Celem spółki jest zbudowanie do roku 2030 instalacji fotowoltaicznych o łącznej mocy 3 GW.

     

     

    BUDIMEX

    Nawet polskie przedsiębiorstwo budowlane planuje wziąć udział w rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce. Kierownictwo firmy chce obecnie przejąć kilka zakładów utylizacji, jak również zainwestować w elektrownie węglowe, przerabiając je następnie na gaz. Firma zainteresowana jest również udziałem w budowie małych elektrowni jądrowych w Polsce, jednak nie jako główny inwestor, ale w roli podwykonawcy.

    Budimex, w odróżnieniu od Orlenu i Grupy Azoty nie planuje samodzielnie budować farm wiatrowych, czy też fotowoltaicznych, uznając, że aktualnie jest to branża skutecznie zdominowana przez inne przedsiębiorstw.

     

     

    #OZE #fotowoltaika #enerhetyka_wiatrowa #utylizacja #farmy_fotowoltaiczne #wodó

    Źródło: PAP, strony PKN Orlen, Grupy Azoty, PGE, Budimex

    Foto: tasukaran z Pixabay

    Kategorie
    OZE

    34. Konferencja Energetyczna EuroPOWER i 4. OZE POWER

    Osią dyskusji podczas debaty inauguracyjnej będzie strategia transformacji energetycznej i dążenie Polski do neutralności klimatycznej.

    Omówione zostaną m.in. cele zrównoważonego rozwoju i neutralności klimatycznej, istota transformacji energetycznej, wyzwania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa dostaw energii.

    Pojawią się kwestie dotyczące m.in. potencjału społecznego i gospodarczego OZE, zwiększonych celów redukcji gazów cieplarnianych, wykorzystania wodoru w energetyce i transporcie, Offshore Sector Deal, rozwoju dużych farm fotowoltaicznych.

     

     

    Drugiego dnia kongresu odbędzie się dyskusja na temat potencjału energetycznego i gospodarczego polskiego wiatru. Prelegenci zastanowią się nad tym czy polska elektroenergetyka jest gotowa na cyfrową metamorfozę.

    Poruszone zostaną zagadnienia dotyczące uwarunkowań transformacji cyfrowej w energetyce, wykorzystania nowoczesnych technologii, wyzwań i korzyści związanych z wdrażaniem chmury w przedsiębiorstwach energetycznych itd.

    Na praktycznych przykładach zaprezentowana zostanie transformacja regionów węglowych. 

    Do grona prelegentów 34. Konferencji Energetycznej EuroPOWER i 4. OZE POWER dołączyli m.in.:

    • Rafał Gawin, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki
    • Jarosław Broda, Prezes Zarządu, Baltic Power
    • Dorota Dębińska-Pokorska, Partner, PwC
    • Mirosław Klepacki, Prezes Zarządu, Apator
    • Marcin Korolec, Prezes Zarządu, Instytut Zielonej Gospodarki
    • Filip Kowalski, General Manager for Energy & Natural Resources SAP Middle Eastern Europe  SAP
    • Krzysztof Kuśmierowski, Wiceprezes Zarządu ds. Operacyjnych i Transformacji, PGE GiEK
    • dr Andrzej Modzelewski, Prezes Zarządu, innogy
    • Paweł Pisarczyk, CEO, Atende Industries
    • Arkadiusz Sekściński, Wiceprezes Zarządu ds. Rozwoju, PGNIG
    • Jacek Szczepański, Wiceprezes, Atende SA
    • Katarzyna Szwed-Lipińska, Dyrektor Departamentu Źródeł Odnawialnych, Urząd Regulacji Energetyki
    • Marcin Ścigan, Dyrektor Departamentu OZE, Ministerstwo Klimatu i Środowiska
    • Robert Zasina, Prezes Zarządu, Tauron Dystrybucja

    Rejestracja i więcej informacji na powtalu https://konferencjaeuropower.pl

    #OZE #energetyka_wiatrowa #energetyka_wodorowa #transformacja_energetyczna
    Foto/Źródło: konferencjaeuropower.pl

    Kategorie
    OZE

    Udział OZE w miksie energetycznym Niemiec spada!

    Wg danych Arbeitsgemeinschaft Energiebilanzen, w pierwszych trzech kwartałach 2021 roku zużycie energii elektrycznej wzrosło w Niemczech o 3%, wobec analogicznego okresu roku 2020. Przy tym, w pierwszych 9-ciu miesiącach spalono o jedną piątą więcej węgla kamiennego i jedną czwartą więcej węgla brunatnego niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

     

    Wg zaprezentowanych danych, zużycie węgla kamiennego wzrosło o 20%, natomiast wykorzystanie go do produkcji energii elektrycznej wzrosło o 28%. Zużycie węgla w przemyśle ciężkim wzrosło o 15%.

    Podobny wzrost zużycia zanotowano w przypadku węgla brunatnego – jego zużycie wzrosło o 25,6%.

    Zużycie gazu naturalnego wzrosło o 8,5% zaś ropy naftowej o 15,5%.

     

    Produkcja energii ze źródeł odnawialnych zmniejszyła się w tym okresie o 2% – całkowity udział OZE w miksie energetycznym Niemiec wyniósł 16,1%.

    Największy spadek zanotowano w energetyce wiatrowej – produkcja energetyki wiatrowej lądowej spadła o 18%, zaś morskiej o 14%. Energia z biomasy wzrosła o 3%, natomiast poziom energii z fotowoltaiki pozostała na analogicznym poziomie jak w roku 2020.

     

    Zdaniem analityków, taki wzrost udziału paliw kopalnych w produkcji energii elektrycznej spowoduje wzrost emisji CO2 w Niemczech o ponad 4%.

     

    #OZE #energetyka_wiatrowa #fotowoltaika #Niemcy

    Źródło: ag-energiebilanzen.de

    Foto: Pixabay

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Rząd Francji ogłasza 10-punktowy plan wsparcia dla fotowoltaiki

    Aktualnie Francja dysponuje 12 GW fotowoltaicznej zainstalowanej mocy energetycznej. W perspektywie długoterminowej Rząd Francji chce, aby w 2028 roku było to 35,6-44,5 GW, zaś w roku 2050 – około 90 GW!

     

    Ministerstwo Transformacji Ekologicznej chce wykorzystywać obecnie nieużytki, które wg mocy szacuje na minimum 8 GW. Obecnie projektowanych jest już kilkaset instalacji na niezagospodarowanych terenach tuż przy autostradach. Te inwestycje mają być zakończone do 2025 roku.

     

    Proponowany plan zakłada m.in.:

    • wspieranie montażu fotowoltaiki na budynkach i terenach zdegradowanych
    • obowiązkowe instalowanie paneli słonecznych na magazynach, hangarach i wiatach samochodowych
    • organizacja regularnych przetargów na duże projekty fotowoltaiczne na dachach instytucji publicznych i publicznych terenach zdegradowanych
    • instalacja tysiąca projektów fotowoltaicznych na gruntach publicznych do 2025 r.
    • wspieranie projektów fotowoltaicznych mających pozytywny wpływ na bioróżnorodność, glebę oraz krajobraz
    • uproszczenie procedur administracyjnych dla małych projektów
    • wsparcie dla projektantów i producentów fotowoltaiki
    • zmniejszenie opłat sieciowych dla małych projektów fotowoltaicznych
    • wsparcie dla związków i stowarzyszeń branży fotowoltaicznej
    • wsparcie dla miast i departamentów realizujących politykę prosolarną

     

    Projekt dokumentu został obecnie przekazany do konsultacji społecznych. Rząd zakłada, że strategia zostanie przyjęta do końca bieżącego roku.

     

     

    #OZE #fotowoltaika #Francja

    Źródło: www.news-europe.fr/

    Foto: Pete Linforth z Pixabay

    Kategorie
    OZE

    Rząd Przyjął Polską Strategię Wodorową

    Dokument określa zasady polityki Państwa ukierunkowane na rozwój gospodarki wodorowej w Polsce. Celem strategii jest utworzenie polskiej branży wodorowej i jej rozwój w celu utrzymania konkurencyjności polskiej gospodarki i osiągnięcia neutralności gospodarczej.

     

    Dokument wymienia 6 celów do osiągnięcia”

    • wdrożenie technologii wodorowych w energetyce i ciepłownictwie;
    • wykorzystanie wodoru jako paliwa alternatywnego w transporcie;
    • wsparcie dekarbonizacji przemysłu;
    • produkcja wodoru w nowych instalacjach;
    • sprawny i bezpieczny przesył, dystrybucja i magazynowanie wodoru;
    • stworzenie stabilnego otoczenia regulacyjnego.

     

    Strategia przewiduje opracowanie programów wsparcia stworzenia gospodarki wodorowej. Pomoc Państwa ukierunkowana będzie jednak wyłącznie na wodór niskoemisyjny, czyli wytworzony ze źródeł odnawialnych i wytworzony za pomocą technologii bezemisyjnych.

     

    Dokument ustalił wskaźniki osiągnięcia celów w 2030 roku:

    • 2 GW mocy instalacji do produkcji wodoru i jego pochodnych z niskoemisyjnych źródeł, procesów i technologii, w tym w szczególności instalacji elektrolizerów;
    • 800 – 1000 nowych autobusów wodorowych, w tym wyprodukowanych w Polsce;
    • min. 32 stacji tankowania i bunkrowania wodoru;
    • co najmniej 5 dolin wodorowych.

     

    Z pełnym tekstem Strategii można zapoznać się pod linkiem na stronie BIP MKiŚ.

     

    #OZE #wodór #strategia #NFOŚiGW #Ministerstwo_Klimat_i_Środowiska

    Źródło: gov.pl

    Foto: akitada31 z Pixabay

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Ubezpieczenie fotowoltaiki od pożarów. Czy warto?

    Uściślijmy – rocznie w Polsce dochodzi do dziesiątków tysięcy pożarów – np. w roku 2020 mieliśmy ich aż 128 738. I o ile każde jednostkowe zdarzenie jest nieszczęściem, to warto zauważyć, że jeśli rocznie dochodzi w Polsce tylko do około 700 pożarów „z powodu fotowoltaiki”, a instalacji mamy już ponad 700 tysięcy, to statystycznie rzecz biorąc są to wielkości promili!

    Jakie są najczęstsze przyczyny pożarów? Generalizując – nie same panele, ale „czynniki zewnętrzne” (pioruny, wiatr, czynniki losowe – 58,7% ). Oraz człowiek (24%). A konkretnie to, w jaki sposób zostały zaprojektowane i zainstalowane panele fotowoltaiczne przez ekipę montującą. Warto zwrócić przy tym uwagę, że „czynniki zewnętrzne”, typu piorun, zwarcie w sieci energetycznej z powodu silnego wiatru, czy też rzucony niedopałek papierosa mogą wystąpić wszędzie, nawet w miejscach, gdzie fotowoltaiki nie ma.

    Czyli sama technologia fotowoltaiczna, sama instalacja odpowiada wyłącznie za 18% pożarów „fotowoltaicznych” (pisaliśmy o tym na naszym portalu w artykule Pożary i fotowoltaika). Przy 700 pożarach i ponad 700 tysiącach instalacji 128 przypadków pożarów rocznie z powodu wad w samych panelach to wielkość nazywana „statystyczną”. Czyli – praktycznie nie istniejącą.

    Niezależnie jednak od statystyki, każdy pożar i zniszczenie drogiej instalacji to liczba duża i kosztowna dla prosumenta. Stąd odpowiedzią są oczywiście ubezpieczenia paneli fotowoltaicznych. Naszym zdaniem warto!

    Ale jest mały problem – w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia firm ubezpieczeniowych nie ma definicji czym są panele fotowoltaiczne i solarne!

    Na przykład w Avivie panele mogą być traktowane jako elementy stałe nieruchomości lub jeśli nie są zamontowane na budynku w formie natynkowych elementach instalacji – jako budowle w otoczeniu domu.

    W Warcie panele można przyporządkować do kategorii instalacji, elementów stałych i urządzeń technicznych i od tego zależy wysokość ubezpieczenia.

    Gigant ubezpieczeniowy PZU natomiast przyporządkowuje panele do budowli znajdujących się na posesji lub jako stałe elementy zewnętrzne budynku mieszkalnego.

    Jeszcze inni ubezpieczyciele traktują panele jako obiekty małej architektury, zestaw urządzeń lub elementów liniowych służących do przesyłania mediów. I tak dalej…

    Jak widać, firmy ubezpieczeniowe podchodzą do tematu różnie. Stąd też zastosowanie popularnych portali do wyliczania wysokości kwoty ubezpieczenia, najczęściej w ramach polisy ubezpieczeniowej nieruchomości, może być mocno zawodne. Niestety, z powodu różnic definicyjnych, trzeba to zawsze sprawdzić „ręcznie”.

    Niemniej, naszym zdaniem, warto w ubezpieczenie fotowoltaiki zainwestować. Roczny koszt ubezpieczenia paneli to wg naszych szacunków około 500-600 złotych. Biorąc pod uwagę, że koszt instalacji paneli to kwota często powyżej 30 tysięcy złotych, zaś zniszczenia dachu i domu to dziesiątki, setki tysięcy złotych, kwota około 550 złotych rocznie nie jest zbyt wysokim kosztem.

    Tym bardziej, że ubezpieczenie paneli nie jest tylko przeciw pożarom, ale również zniszczeniom z powodów losowych lub naturalnych (meteorologicznych), ale też kradzieży i innych działań osób trzecich.

    Pamiętajmy, że panele mają nam służyć kilkanaście co najmniej lat, więc warto zadbać o ich i nasze bezpieczeństwo.

     

    #fotowoltaika #ubezpiecznia #OZE

    Źródło: rankomat.pl, top-oze.pl, money.pl

    Foto:  tori ognedal from FreeImages

    Kategorie
    OZE

    Czy Rosja szuka sojuszników w powstrzymaniu OZE? Dyskusja o OZE w Rosji nabiera tempa

    Wicepremier Aleksander Nowak w trakcie rozmów stwierdził, że „Rosja i Arabia Saudyjska, jako dwie największe potęgi energetyczne, powinny zapobiegać sztucznemu narzucaniu odnawialnych źródeł energii i dekarbonizacji, które to narzucanie szkodzi dla stabilności narodowych sektorów energetycznych państw świata”.

    Aleksander Nowak podkreślił, że Rosja i Arabia Saudyjska jako światowi liderzy w branży energetycznej, powinni współpracować i z dużą ostrożnością podchodzić do tematu dekarbonizacji. Podkreślił, że oba państwa powinny również zapobiegać obecnym trendom w międzynarodowym podejściu do transformacji energetycznej.

    Jego zdaniem transformacja energetyczna jest sztucznie forsowana i stoi w sprzeczności ze zrównoważonym rozwojem energetycznym różnych państw. Zaproponował współpracę w temacie odnawialnych źródeł energii, zwłaszcza w zakresie technologii wodorowych.

    Arabia Saudyjska na razie nie odniosła się do propozycji Rosji w zakresie „zapobiegania”, jak się wyraził wicepremier A. Nowak.

     

    Walka rosyjskich oligarchów

    Rosja bardzo uważnie obserwuje proekologiczne zmiany zachodzące w Europie i na świecie. Wielu ekspertów i oligarchów obawia się, że w związku z planami przejścia przez państwa Unii Europejskiej na energetykę niskoemisyjną, rosyjskie przedsiębiorstwa stracą bardzo duży i chłonny rynek.

    Stąd dyskusja, w którym kierunku powinna iść Rosja. Zwolennicy energetyki niskoemisyjnej wskazują na wodór i baterie litowe jako obszary perspektywiczne. Przeciwni są oczywiście przedstawiciele firm produkujących gaz i ropę naftową.

    Wicepremier Aleksander Nowak stoi na czele grupy, która promuje energetykę wodorową, jako tę, w której Rosja powinna być liderem. Wspierają go między innymi Anatolij Czubajs (pełnomocnik Prezydenta Rosji ds. zrównoważonego rozwoju) oraz bardzo wpływowi oligarchowie tacy jak Oleg Deripaska, Leonid Michelson, Giennadij Timczenko.

    Przeciwnikami są szefowie wielkich firm petrochemicznych takich jak Igor Sieczyn (szef „Rossniefti”), Wagit Alekpierow (prezydent „Łukoila”) i Nikołaj Tokarjew (szef „Transniefti”). Opierają się na analizach ekspertów, którzy twierdzą, że rozwojem energetyki wodorowej w ogóle nie należy się przejmować.

     

    Co na to Prezydent W. Putin?

    Prezydent Rosji W. Putin wydaje się, że jest zwolennikiem stopniowego przechodzenia gospodarki rosyjskiej na nowe rodzaje paliw. To on polecił opracowanie przez Rząd programu rozwoju energetyki wodorowej w Rosji, ponadto wyznaczył na pełnomocnika w tej sprawie bezstronnego i bardzo wpływowego wicepremiera Andrieja Biełousowa, którego celem ma być pogodzenie zwolenników energetyki niskoemisyjnej z obecnymi producentami paliw kopalnych.

    Na razie w Rządzie trwa dyskusja w którym kierunku iść. Ściera się w tym procesie zbyt wielu graczy, od wyżej wymienionych zwolenników i przeciwników energetyki wodorowej, po innych, którzy chcą również uczestniczyć w transformacji. Np. „Rosatom”, który ma w planach wybudowanie na Półwyspie Kolskim ogromnego centrum produkcji wodoru żółtego. Problem w tym, że do jego transportu konieczne są specjalne rury, albo cysterny kriogeniczne, których Rosja nie posiada. Inna firma „Novatek” proponuje jeszcze inne paliwo – błękitny amoniak.

    Dyskusja trwa. Na razie wicepremier Andriej Biełousow wyliczył, że koszty transformacji energetycznej w Rosji w ciągu 30 lat wyniosą co najmniej 90 miliardów rubli. Dlatego też część ekspertów twierdzi, że Rosji udział w wyścigu po prostu się nie opłaca.

    Np. analityk Wasilij Koltaszow twierdzi, że „nie ma sensu wymyślać paliw droższych niż paliwa klasyczne”, a Rosja już ma korzyści gospodarcze w związku ze wzrostem cen paliw na rynkach międzynarodowych. Jego zdaniem „po wzroście cen gazu na światowych rynkach, ropa i uran też mogą wzrosnąć, a wówczas światowi liderzy będą walczyć o te źródła energii i zapomną o wodorze”.

     

    Bez wątpienia Rosja jest jednym z ważnych elementów rozwoju OZE na świecie, a zwłaszcza w Unii Europejskiej. Jak zauważył jeden z rosyjskich ekspertów – „przecież rurociągami Nord Stream 2 można przesyłać do Europy tak gaz, jak i wodór”.

    Nasza redakcja będzie uważnie śledzić wszelkie zmiany w tym obszarze polityki światowej, która z uwagi na sytuacje energetyczną w Unii, będzie zawsze wpływała na rozwój OZE w Polsce.

     

    #OZE #wodór #transformacja_energetyczna #Rosja

    Źródło: ura.ru, ria.ru

    Foto: Artur Janas z Pixabay

    Kategorie
    Czyste Powietrze

    „Czyste Powietrze” – czy największe polskie banki dołączą do programu?

    Według Pawła Mirowskiego obecnie do ustalenia pozostaje, czy banki zdecydują się tylko na interfejs Funduszu, umożliwiający złożenie wniosku z wykorzystaniem bankowości elektronicznej, czy też zaoferują klientom również swoje własne instrumenty finansowe.

     

    Na takie rozwiązania zdecydowały się inne banki, które dołączyły do programu i zaczęły oferować klientom Kredyt Czyste PowietrzeAlior Bank, Bank Ochrony Środowiska, BNP Paribas Bank Polska i Credit Agricole Bank Polska.

     

    Przypomnijmy, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w kwietniu 2021 roku podpisał umowę z siedmioma bankami – oprócz wyżej czterech wymienionych, które już rozpoczęły udzielanie Kredytów – również z Bankiem Polskiej Spółdzielczości, Santander Consumer Bank oraz SGB-Bank. Wszystkie z siedmiu banków zobowiązały się do oferowania Kredytu Czyste Powietrze.
    Banki Alior Bank i BOŚ uruchomiły kredyty na początku lipca, pod koniec września BNP Paribas, zaś Credit Agricole – z końcem października.

     

    Więcej o programie „Czyste Powietrze” możecie państwo przeczytać w naszym materiale.

     

    #OZE #Czyste_Powietrze #dofinansowanie #dotacje #NFOŚiGW

    Źródło: PAP

    Foto:  Kanenori z Pixabay

    Kategorie
    OZE

    Wielka Brytania wzywa Rosję do przyśpieszenia osiągnięcia neutralności emisji

    Wielka Brytania jest gospodarzem szczytu. O nieobecności Putina w Glasgow poinformował Kreml. – Musimy ustalić w jakim formacie będzie możliwe [przez Prezydenta Putina] zabranie głosu w wideokonferencji i w którym momencie – zacytował Reuters słowa rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa. – Kwestie które będą omawiane w Glasgow, stanowią jeden z głównych punktów naszej polityki międzynarodowej – zaznaczył.

    Na początku października Putin poinformował, że Rosja będzie dążyć do osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2060 roku i jest gotowa do dialogu w tej kwestii z innymi państwami.

    Termin podany przez rosyjskiego przywódcę nie do końca odpowiada premierowi Wielkiej Brytanii. Johnson na kilka dni przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego wezwał Putina do przyspieszenia procesu.

    Z oświadczenia dowiadujemy się, że Johnson z „zadowoleniem przyjął kroki, jakie Rosja podjęła w ostatnich dniach, aby zobowiązać się do osiągnięcia zera netto do 2060 r.”. Jednocześnie szef brytyjskiego rządu wyraził nadzieję, że Moskwa przyjmie jednak strategię, wedle której neutralność osiągnie dziesięć lat wcześniej.

    Johnson obawia się, że panel dyskusyjny może okazać się bardzo wymagający, a osiągniecie porozumienia w sprawach istotnych dla klimatu bardzo trudne. – Ten szczyt będzie bardzo, bardzo trudny. Jestem bardzo zaniepokojony, ponieważ może pójść źle i możemy nie uzyskać porozumień, których potrzebujemy, a to jest krytyczna sytuacja, to jest bardzo, bardzo trudne, ale myślę, że jest to możliwe – powiedział jeszcze przed jego rozpoczęciem.

     

    #Wielka_Brytania #Rosja #Boris_Johnson #Wladimir_Putin #szczyt_klimatyczny #COP26 #Glasgow

    Źródła: Reuters.com, PAP

    Fot.: flickr.com

    Kategorie
    OZE

    Nowa Rada Nadzorcza w Grupie Ignitis

    Skład Rady Nadzorczej.

    Rada jest organem nadzorczym. Została wybrana na czteroletnią kadencję. Czterech członków posiada duże doświadczenie w sektorze energetycznym, a zwłaszcza w obszarze energii odnawialnej. Są to: Alfonso Faubel, Tim Brooks, Bent Christensen i Judith Buss.

    Pozostali członkowie: Lorraine Wrafter, jest doświadczonym dyrektorem ds. rozwoju organizacyjnego i zasobów ludzkich. Aušra Vičkačkienė i Ingrida Muckutė to eksperci z Ministerstwa Finansów Republiki Litewskiej – reprezentują akcjonariusza większościowego.

    Na kolejnym posiedzeniu Rada Nadzorcza spośród członków wybierze przewodniczącego.

     

    Obszary działalności członków Rady Nadzorczej.

    Każdy członek Rady Nadzorczej będzie odpowiedzialny za określony obszar Grupy.

    Alfonso Faubel będzie kuratorem energii odnawialnej, Lorraine Wrafter – rozwój organizacyjny, Tim Brooks – zrównoważony rozwój i zarządzanie ryzykiem, Bent Christensen – zarządzanie strategiczne i rozwój międzynarodowy, a Judith Buss – zarządzanie finansami.

     

    Rozwój Ignitis w Polsce.

    W Polsce Grupę Ignitis od 2017 roku reprezentuje Spółka Ignitis Polska Sp. z o. o. Początkowo skoncentrowała się na hurtowym rynku energii. Uruchomiła farmą wiatrową Pomerania, o mocy 94 MW. W br. rozszerzyła działalność o obszar fotowoltaiki. Obecnie Spółka działa na rynku detalicznym i w segmencie biznesowym. Specjalizuje się w zielonej energetyce. Oferuje m. in. długoterminowe kontrakty PPA, zakup energii z gwarancją pochodzenia, doradztwo i rozwój instalacji fotowoltaicznych dla przedsiębiorstw.

     

    #OZE #fotowoltaika #photovoltaics #Ignitis #Litwa #energia

      Formularz zapytań - w czym możemy pomóc?

      Nasze usługi marketingoweUsługi najlepszych Wykonawców OZE

      ReklamaArtykułLinkowanieWsparcie sprzedażyObsługa KlientaInne usługi

      Jesteś zainteresowany instalacją OZE (fotowoltaika, pompy ciepła, magazyn energii lub inna usługa)? Kliknij w ten baner.






      *Pola obowiązkowe
      **Pole obowiązkowe przy wysyłaniu zapytania przez firmę

      Jesteś zainteresowany usługami marketingowymi? Kliknij w ten baner.

      Instalacja fotowoltaikiInstalacja pompy ciepłaMagazyn energiiWymiana piecaTermomodernizacjaInne usługi OZE

      Wybierając Wykonawcę, kieruję się w pierwszej kolejności:
      Wysoką jakościąGwarancjąCzasem realizacjiCenąInne

      Rodzaj użytkownika:
      Osoba indywidualnaFirmaRolnikSpółdzielnia

      Kiedy planujesz instalację?
      TerazDo 3 miesięcyDo 6 miesięcyDo 12 miesięcy

      W celu umówienia spotkania wypełnij poniższy formularz. Doradca wybranej dla Ciebie najlepszej firmy skontaktuje się z Tobą możliwie szybko.






      *Pola obowiązkowe
      **Pole obowiązkowe przy wysyłaniu zapytania przez firmę

      Administratorem Twoich danych osobowych pozostawionych na portalu jest właściciel portalu TOP-OZE.pl Spółka Marketing Relacji Sp. z o.o. w Warszawie, ul. Mangalia 4/206. Podane przez Ciebie dane będziemy przetwarzać wyłącznie w celu odpowiedzi na Twoje zapytanie.

      Chcesz być częścią TOP-OZE? Dołącz do nas!

      TOP-OZE.pl - o Nas
      Portal z aktualnymi informacjami z rynku OZE, a w szczególności: fotowoltaika, wymiana pieców i instalacja pomp ciepła.
      Informacja o polecanych: Wykonawcach, Producentach OZE
       
      Informacje o programach, dofinansowaniach dla osób zainteresowanych systemem fotowoltaicznym i pompami ciepła
      Pomożemy znaleźć dobrych Pracowników i Pracodawców
      Kontakt

      Marketing Relacji Sp. z o.o.
      ul. Mangalia 4, lok. 206
      02-758 Warszawa
      NIP 9512275561

      Copyright © 2021 TOP-OZE.pl  •  Wszelkie prawa zastrzeżone.  •  Polityka prywatności  •  Regulamin

      Realizacja: Bazinga