marzec 2025 - Branża OZE w Polsce | Top-Oze
Zapisz się do newslettera i otrzymuj najświeższe informacje z rynku OZE oraz prezent!
Partnerzy
x

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Sezon ujemnych cen energii słonecznej w Polsce

    Co powoduje ujemne ceny energii?
    • Nadmierna produkcja energii z OZE – Polska w ostatnich latach zainstalowała rekordową liczbę paneli fotowoltaicznych. W słoneczne dni generują one ogromne ilości energii.
    • Niskie zapotrzebowanie na energię – w weekendy oraz w godzinach południowych, gdy przemysł pracuje na niższych obrotach, zapotrzebowanie na energię spada.
    • Brak elastycznych mechanizmów magazynowania – choć magazyny energii stają się coraz popularniejsze, ich pojemność nadal nie jest wystarczająca, aby w pełni zbilansować nadwyżki energii.
    • Ograniczenia w eksporcie energii – Polska ma ograniczone możliwości przesyłu nadwyżek energii do innych krajów, co sprawia, że w momentach nadprodukcji ceny gwałtownie spadają.

     

    Jakie są skutki ujemnych cen energii?
    • Straty dla producentów energii – elektrownie konwencjonalne i niektóre farmy OZE muszą dopłacać do sprzedaży energii, co może osłabiać ich rentowność.
    • Korzyści dla konsumentów – odbiorcy przemysłowi oraz użytkownicy, którzy rozliczają się w systemie dynamicznych taryf, mogą korzystać z taniej, a nawet darmowej energii.
    • Presja na rozwój magazynów energii – sektor energetyczny będzie zmuszony inwestować w technologie przechowywania energii, aby unikać strat wynikających z nadprodukcji.
    • Wzrost znaczenia elastyczności sieci – operatorzy systemu elektroenergetycznego będą musieli wdrażać nowoczesne rozwiązania, aby lepiej zarządzać nadwyżkami energii.

     

    Czy Polska jest gotowa na ujemne ceny energii?

    Polska, podobnie jak inne kraje europejskie, boryka się z problemem nadwyżek energii z OZE w słoneczne i wietrzne dni. W Niemczech, Holandii czy Danii zjawisko ujemnych cen energii jest już normą i skłania rządy oraz firmy do inwestowania w magazyny energii oraz technologie zarządzania popytem.

    W Polsce wciąż brakuje szeroko dostępnych taryf dynamicznych, które pozwalałyby użytkownikom indywidualnym korzystać z taniej energii w czasie jej nadwyżek. Rozwój domowych magazynów energii, elektrolizerów do produkcji wodoru oraz inteligentnych sieci energetycznych może pomóc w przyszłości lepiej gospodarować nadmiarem energii.

     

    Jak można wykorzystać ujemne ceny energii?
    • Ładowanie magazynów energii – przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe mogą magazynować tanią energię, aby wykorzystać ją później.
    • Rozwój przemysłu energochłonnego – zakłady produkcyjne mogą planować swoją działalność w okresach niskich cen energii.
    • Zwiększenie wykorzystania OZE w transporcie – ujemne ceny mogą zachęcać do ładowania pojazdów elektrycznych w określonych godzinach.

    Czy ujemne ceny energii staną się nową normą? Wszystko wskazuje na to, że w kolejnych latach będziemy doświadczać ich coraz częściej.

     

    Źródło: PSE, energy.instrat.pl

    #Fotowoltaika #PV #Energia #Energetyka #OZE

    Kategorie
    Magazyny energii

    PGE buduje jeden z największych magazynów energii w Europie

    Wraz z dynamicznym rozwojem fotowoltaiki i energetyki wiatrowej w Polsce rośnie potrzeba efektywnego zarządzania nadwyżkami energii. OZE charakteryzują się zmienną produkcją – wytwarzają prąd głównie wtedy, gdy świeci słońce lub wieje wiatr. W okresach nadprodukcji energia musi być magazynowana, aby mogła być wykorzystana w czasie większego zapotrzebowania. Magazyny energii pełnią więc kluczową rolę w stabilizacji sieci elektroenergetycznej.

     

    Szczegóły inwestycji PGE

    Magazyn energii PGE zostanie zlokalizowany w Żarnowcu, w województwie pomorskim – w miejscu, gdzie pierwotnie planowano budowę elektrowni jądrowej. Obiekt będzie miał moc 200 MW i pojemność 800 MWh, co pozwoli na przechowywanie energii przez kilka godzin i stabilizację sieci w momentach wysokiego zapotrzebowania. Inwestycja wpisuje się w strategię PGE, która zakłada osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku.

     

    Korzyści wynikające z budowy magazynu energii
    1. Stabilizacja systemu energetycznego – magazyny pozwalają na efektywne zarządzanie podażą i popytem na energię.
    2. Optymalizacja wykorzystania OZE – nadwyżki energii z farm wiatrowych i fotowoltaicznych będą magazynowane i wykorzystywane w okresach mniejszej produkcji.
    3. Redukcja strat energetycznych – przechowywanie energii minimalizuje jej straty podczas przesyłu.
    4. Ograniczenie konieczności importu energii – większa samowystarczalność systemu elektroenergetycznego w Polsce.
    5. Wsparcie dla transformacji energetycznej – rozwój magazynów energii to jeden z kluczowych elementów osiągnięcia zeroemisyjnej energetyki.

     

    Polska na tle Europy

    Budowa tego magazynu stawia Polskę w gronie liderów europejskich pod względem rozwoju systemów magazynowania energii. W Niemczech, Francji czy Hiszpanii inwestycje w magazyny energii są priorytetem, ponieważ pozwalają one na optymalne wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Polska dzięki tej inwestycji zbliży się do czołówki krajów realizujących zaawansowane strategie magazynowania energii.

    Budowa magazynu ma się zakończyć w 2027 roku. Wówczas PGE planuje rozpocząć pełną eksploatację obiektu, który stanie się kluczowym elementem polskiego systemu elektroenergetycznego.

     

    #PGE #MagazynEnergii #OZE

    Kategorie
    OZE

    Liberalizacja przepisów dla farm wiatrowych coraz bliżej – Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekt nowelizacji ustawy

    Najważniejsze zmiany w projekcie ustawy

    Największą proponowaną modyfikacją jest zmniejszenie minimalnej odległości turbin wiatrowych od zabudowań z 700 m do 500 m. To rozwiązanie pozwoli na znaczne zwiększenie liczby terenów dostępnych pod inwestycje w energetykę wiatrową.

    Rząd planował wprowadzenie tej zmiany już pod koniec 2023 roku w ramach ustawy o zamrożeniu cen energii, jednak temat został wtedy wycofany. Przez wiele miesięcy branża wiatrowa czekała na wznowienie prac nad liberalizacją przepisów. Teraz, po zatwierdzeniu projektu przez Komitet Stały Rady Ministrów, proces legislacyjny może nabrać tempa.

     

    Odblokowanie nowych inwestycji i repowering

    Nowelizacja ma nie tylko ułatwić budowę nowych farm wiatrowych, ale także umożliwić repowering, czyli wymianę starszych turbin na nowoczesne, bardziej wydajne modele. Przewidziano również szereg ułatwień administracyjnych, m.in. możliwość realizacji repoweringu bez konieczności uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz obniżenie kosztów przyłączenia do sieci.

     

    Wsparcie dla biometanu

    Nowe przepisy uwzględniają również rozwój sektora biometanu, który może odegrać istotną rolę w polskim miksie energetycznym. Projekt przewiduje mechanizmy wsparcia dla instalacji biometanowych o mocy powyżej 1 MW, co może przyczynić się do zwiększenia niezależności energetycznej kraju.

     

    Przed energetyką wiatrową kolejne wyzwania

    Mimo pozytywnych zmian, w projekcie pojawiły się również ograniczenia. Dotyczą one m.in. zakazu budowy farm wiatrowych w pobliżu dróg oraz tras lotnictwa wojskowego. Ponadto, zrezygnowano z zapisów istotnych dla rozwoju spółdzielni energetycznych, które miały ułatwić społecznościom lokalnym udział w transformacji energetycznej.

     

    Co dalej z ustawą o elektrowniach wiatrowych?

    Po zatwierdzeniu przez Komitet Stały Rady Ministrów, projekt trafi do rządowej komisji prawniczej, a następnie zostanie rozpatrzony przez Radę Ministrów. Jeśli rząd go zatwierdzi, trafi pod obrady parlamentu, gdzie rozpoczną się właściwe prace legislacyjne.

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska podkreśla, że zmiany w ustawie mogą istotnie obniżyć ceny energii, ponieważ koszt produkcji prądu z farm wiatrowych na lądzie jest jednym z najniższych w porównaniu do innych źródeł energii.

     

    #OZE #Energetyka #OZE #Wiatraki #EnergetykaWiatrowa #FarmyWiatrowe #TransformacjaEnergetyczna #ZielonaEnergia #PolskaEnergetyka #NowePrzepisy #LiberalizacjaPrawa #Repowering #Biometan #Ekologia #TaniaEnergia

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Limit mocy instalacji fotowoltaicznych może wzrosnąć do 500 kW. Zespół Brzoski proponuje zmiany

    Nowe limity dla fotowoltaiki – co zakładają zmiany?

    Obowiązujące przepisy sprawiają, że wiele zakładów produkcyjnych i usługowych nie może w pełni wykorzystać energii słonecznej do redukcji kosztów działalności. Zespół Brzoski podkreśla, że regulacje wymagają uproszczenia, aby przyspieszyć rozwój odnawialnych źródeł energii.

    Najważniejsze założenia zmian:

    • Podniesienie limitu mocy do 500 kW – obecny próg 150 kW jest niewystarczający dla wielu firm i rolników, którzy potrzebują więcej energii do zasilania działalności.
    • Przyspieszenie procesu przyłączania do sieci – obecne procedury administracyjne mogą wydłużać inwestycje nawet o rok, co znacznie podnosi ich koszty.
    • Bardziej przejrzyste rachunki za energię – uproszczenie faktur ma ułatwić przedsiębiorcom zarządzanie kosztami i zwiększyć świadomość energetyczną.

     

    Dlaczego zmiany są konieczne?

    Obecne procedury wymagają licznych formalności, co sprawia, że inwestycje w fotowoltaikę są czasochłonne i kosztowne. Przykładem może być firma, która chcąc zamontować instalację o mocy 400 kW, musiała przejść przez długotrwały proces administracyjny, co opóźniło realizację inwestycji o rok.

    Podniesienie limitu do 500 kW umożliwiłoby większą produkcję energii na potrzeby firm i gospodarstw rolnych, zmniejszając ich uzależnienie od dostawców energii oraz rosnących cen prądu.

     

    Deregulacja także w innych obszarach

    Zespół Brzoski proponuje również uproszczenie procesu dochodzenia należności dla małych i średnich firm. Wielu przedsiębiorców boryka się z problemem niezapłaconych faktur, zwłaszcza gdy kontrahentami są duże podmioty. Wprowadzenie nowych regulacji miałoby na celu ochronę mniejszych firm przed utratą płynności finansowej.

     

    Wpływ na rynek energii w Polsce

    Eksperci przewidują, że zaproponowane zmiany mogą znacząco wpłynąć na rozwój fotowoltaiki w Polsce. Większe instalacje oznaczają większą produkcję energii z odnawialnych źródeł, co przełoży się na większą niezależność energetyczną kraju oraz obniżenie kosztów energii dla przedsiębiorców.

    Obecnie propozycje zmian są analizowane, a ich przyjęcie może oznaczać istotny krok w kierunku odblokowania potencjału polskiej fotowoltaiki i przyspieszenia transformacji energetycznej.

     

    #OZE #Fotowoltaika #PV

    Kategorie
    Fotowoltaika

    Właściciele fotowoltaiki pod presją – możliwa utrata dofinansowania z NFOŚiGW

    Przykładem takiej sytuacji jest przypadek inwestora, który zrealizował farmę fotowoltaiczną o mocy 1 MW przy wsparciu programu Energia Plus. Z powodu wyłączeń wynikających z decyzji operatora systemu przesyłowego nie osiągnął on wymaganego wolumenu produkcji energii, co zagroziło umorzeniu części pożyczki.

     

    Redysponowanie fotowoltaiki – problem, który narasta

    Redysponowanie instalacji fotowoltaicznych, czyli czasowe wyłączanie ich z pracy na polecenie PSE, jest narzędziem stosowanym w celu bilansowania podaży i popytu w krajowym systemie elektroenergetycznym. W ubiegłym roku liczba takich wyłączeń była rekordowo wysoka, a wszystko wskazuje na to, że w 2024 roku problem będzie narastał wraz z rosnącą produkcją energii słonecznej.

    Chociaż właścicielom instalacji przysługuje rekompensata za utracone przychody, w praktyce jej uzyskanie jest trudne i nie rekompensuje w pełni strat. Co więcej, jak się okazuje, redysponowanie może także wpłynąć na możliwość skorzystania z dofinansowania przyznanego przez NFOŚiGW.

     

    Dofinansowanie z programu Energia Plus pod znakiem zapytania

    Program Energia Plus to jedna z inicjatyw NFOŚiGW wspierających rozwój odnawialnych źródeł energii. W ramach programu inwestorzy mogą uzyskać pożyczki na realizację projektów OZE, z możliwością umorzenia części zobowiązania – pod warunkiem spełnienia określonych warunków, w tym osiągnięcia ustalonego efektu ekologicznego.

    W przypadku inwestora, który skorzystał z programu i zbudował farmę fotowoltaiczną o mocy 1 MW, umorzenie mogło wynieść 10% kwoty pożyczki. Jednak z powodu wyłączeń spowodowanych decyzjami PSE, instalacja nie osiągnęła zakładanej produkcji energii – zabrakło około 3% wymaganego wolumenu.

    Mimo przedłożenia raportów i symulacji potwierdzających, że niedobór wynikał z redysponowania, NFOŚiGW nie zaakceptował argumentów inwestora. W efekcie grozi mu utrata prawa do umorzenia 10% pożyczki, co przekłada się na poważne straty finansowe.

     

    Stanowisko NFOŚiGW

    W odpowiedzi na zgłoszenia dotyczące problemów z realizacją efektu ekologicznego, NFOŚiGW podkreślił, że każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie. Fundusz przyznaje, że zdaje sobie sprawę z ryzyka wynikającego z redysponowania, jednak decyzje w sprawie umorzenia pożyczek zależą od spełnienia wszystkich kryteriów programu.

    Zdaniem inwestora brak uwzględnienia sytuacji wywołanej przez decyzje PSE jest nieuzasadniony, ponieważ niemożność spełnienia warunków umowy wynikała z czynników całkowicie niezależnych od właściciela instalacji.

     

    Podwójne straty – niskie ceny energii i utrata wsparcia

    Dla wielu właścicieli farm fotowoltaicznych obecna sytuacja oznacza poważne konsekwencje finansowe. Warto zauważyć, że problem wyłączeń instalacji nakłada się na spadek cen energii, co sprawia, że rentowność inwestycji fotowoltaicznych w Polsce jest coraz niższa.

    Inwestor, którego dotyczy opisywana sytuacja, szacuje, że jego średnia cena sprzedaży energii w 2024 roku wyniosła około 304 zł/MWh. Przy rocznej produkcji na poziomie 900 MWh jego przychody wyniosły 274 tys. zł, co przełożyło się na stratę w wysokości 136 tys. zł, nie uwzględniając kosztów podatkowych, ubezpieczenia czy utrzymania terenu.

    Dodatkowo, w 2024 roku jego instalacja nie była jeszcze wyłączana z powodu redysponowania PSE, ale już dwukrotnie musiała przerywać pracę ze względu na modernizację sieci energetycznej.

     

    Jakie rozwiązania dla właścicieli fotowoltaiki?

    Obecna sytuacja pokazuje, że właściciele farm fotowoltaicznych w Polsce muszą stawić czoła rosnącym wyzwaniom związanym z wyłączeniami instalacji oraz spadkiem opłacalności inwestycji. Kluczowe pytania, które wymagają odpowiedzi, to:

    • Czy NFOŚiGW powinien uwzględniać wpływ redysponowania na efekt ekologiczny?
    • Czy system rekompensat za wyłączenia fotowoltaiki powinien zostać poprawiony?
    • Jakie działania można podjąć, aby zwiększyć opłacalność inwestycji PV w Polsce?

    Dyskusja na temat problemu redysponowania energii w Polsce dopiero się rozpoczyna, a jej rozwiązanie będzie kluczowe dla przyszłości sektora odnawialnych źródeł energii.

     

    Źródło: Gram w zielone

    #Fotowoltaika #OZE #Dofinansowanie #PSE #NFOŚiGW #Energetyka #EnergiaOdnawialna

    Kategorie
    Magazyny energii

    Największy bateryjny magazyn energii w Europie uruchomiony w Szkocji

    Za budowę i eksploatację magazynu odpowiada firma Zenobe, jeden z liderów w dziedzinie magazynowania energii. Projekt realizowany jest w dwóch etapach – w pierwszej fazie uruchomiono system o mocy 200 MW i pojemności 400 MWh, natomiast docelowa rozbudowa podniesie te wartości do 300 MW i 600 MWh.

     

    Znaczenie inwestycji dla brytyjskiego systemu energetycznego

    Magazyn energii w Blackhillock ma strategiczne znaczenie dla Wielkiej Brytanii, zwłaszcza w kontekście wzrostu udziału odnawialnych źródeł energii. Jego główną funkcją jest stabilizacja sieci przesyłowej oraz gromadzenie nadwyżek energii z morskich farm wiatrowych Viking (443 MW), Moray East (950 MW) i Beatrice (588 MW).

    Dzięki uruchomieniu tego magazynu możliwe będzie efektywne zarządzanie produkowaną energią i jej wykorzystanie w momentach wzmożonego zapotrzebowania. To krok w kierunku uniezależnienia się od paliw kopalnych oraz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju.

    Jak podkreślił James Basden, współzałożyciel Zenobe, obecnie uruchomiona instalacja stanowi 30 procent całkowitej pojemności wszystkich magazynów energii działających w Szkocji. Co więcej, jest to pierwszy na świecie magazyn energii podłączony do sieci przesyłowej, który jednocześnie zapewnia usługi stabilizacji sieci oraz inne kluczowe funkcje.

     

    Nowoczesna technologia i kluczowe partnerstwa

    W ramach realizacji projektu Zenobe nawiązało współpracę z globalnymi dostawcami technologii magazynowania energii.

    • Fińska firma Wärtsilä dostarczyła technologię magazynowania energii Quantum oraz cyfrową platformę zarządzania energią GEMS.
    • SMA dostarczyła falowniki zapewniające sprawne zarządzanie przepływem energii.
    • Scottish and Southern Electricity Networks (SSEN) odpowiada za połączenie magazynu z siecią przesyłową.
    • EDF Wholesale Market Services będzie operatorem systemu „Route to Market” przy użyciu platformy handlowej Powershift.

    Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technologicznym obiekt będzie w stanie zasilać ponad 3,1 mln brytyjskich gospodarstw domowych przez dwie godziny przy pełnej pojemności.

     

    Korzyści dla gospodarki i środowiska

    Oprócz stabilizacji systemu elektroenergetycznego, magazyn energii w Blackhillock ma przynieść również wymierne oszczędności dla odbiorców energii. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 15 lat konsumenci zaoszczędzą około 170 mln funtów, co wynika z efektywniejszego zarządzania nadwyżkami energii i ograniczenia strat.

    Dodatkowo, projekt pozwoli na uniknięcie emisji około 2,6 mln ton CO₂, co stanowi istotny wkład w realizację brytyjskiego planu Clean Power 2030, zakładającego rozwój magazynów energii o łącznej mocy ponad 22 GW do końca dekady.

     

    Przyszłość magazynowania energii w Wielkiej Brytanii

    Magazyn w Blackhillock to jeden z wielu projektów realizowanych w ramach brytyjskiej transformacji energetycznej. Według Fintana Slye, dyrektora generalnego Narodowego Operatora Systemu Energetycznego (NESO), inwestycja ta przybliża Wielką Brytanię do celu, jakim jest całkowicie bezemisyjna sieć energetyczna do 2025 roku.

    Zenobe, jako jeden z największych operatorów systemów magazynowania energii w Wielkiej Brytanii, planuje dalszą ekspansję. Obecnie firma posiada projekty o łącznej mocy 735 MW i pojemności 1,3 GWh w fazie eksploatacji lub budowy, a jej działalność obejmuje również Australię i Amerykę Północną.

     

    Źródło: Gram w zielone

    #MagazynyEnergii #OZE #TransformacjaEnergetyczna #Zenobe #Energetyka #Szkocja

    Kategorie
    OZE

    Polenergia awansuje do indeksu mWIG40 Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie

    Polenergia sukcesywnie się rozwija, osiągając bardzo dobre wyniki. Realizuje jednocześnie ambitne projekty – wspólnie z norweskim Equinor buduje na morzu farmy wiatrowe Bałtyk, które ze względu na swoją skalę i znaczenie wprowadzą firmę na zupełnie inny poziom rozwoju. To zwiększa atrakcyjność spółki na rynku kapitałowym i pobudza zainteresowanie inwestorów Polenergią. Potwierdza to również przejście Polenergii do indeksu mWIG40 na GPW.

    mWIG40 to jeden z najpopularniejszych indeksów spółek notowanych na głównym rynku GPW. Jego uczestnikami jest 40 kolejnych, po WIG20, spółek z najwyższą pozycją w rankingu wyznaczonym na bazie danych z sesji. Ranking został sporządzony po sesji 21 lutego 2025 r. Uwzględniono w nim obroty akcjami oraz miesięczny wskaźnik obrotu za okres ostatnich 12 miesięcy, licząc wstecz od dnia rankingu. Wartość akcji w wolnym obrocie została obliczona w oparciu o kurs zamknięcia akcji z 20 lutego 2025 r.

     

    #OZE #Polenergia #mWIG40 #GPW

    Kategorie
    Magazyny energii

    Chiny inwestują w magazyny energii w Polsce

    Greenvolt podpisał kontrakt na dostawę technologii z chińską firmą BYD Energy Storage. Umowa obejmuje projektowanie, budowę oraz eksploatację magazynów. Prace już się rozpoczęły – pierwsza faza obejmuje budowę infrastruktury stacji elektroenergetycznych. Dostawy systemów magazynowania energii przewidziane są na ostatni kwartał 2025 roku, a zakończenie inwestycji planowane jest na pierwszy kwartał 2026 roku.

     

    Strategiczne znaczenie magazynów energii dla polskiego systemu elektroenergetycznego

    Magazynowanie energii to kluczowy element nowoczesnej transformacji energetycznej. Dzięki takim projektom możliwe jest stabilizowanie sieci elektroenergetycznej oraz efektywniejsze wykorzystanie energii pochodzącej z odnawialnych źródeł. Magazyny w Turośni Kościelnej i Nowej Wsi Ełckiej zostaną podłączone do sieci przesyłowej na różnych poziomach napięcia – pierwszy do sieci 110 kV, a drugi do 220 kV.

    Projekty te wpisują się w strategię Greenvolt, który intensywnie rozwija swoje inwestycje w Polsce. Jak podkreśla João Manso Neto, CEO Greenvolt Group, podpisana umowa jest największym kontraktem tego typu w Europie, co świadczy o rosnącym znaczeniu magazynowania energii na kontynencie oraz ambicjach firmy.

     

    Długoterminowe gwarancje finansowe – kontrakty na rynku mocy

    Aby zapewnić rentowność inwestycji, Greenvolt zabezpieczył dla swoich magazynów długoterminowe kontrakty w ramach rynku mocy. Magazyny energii będą pełniły funkcję rezerwową dla krajowego systemu elektroenergetycznego, dostarczając energię w momentach zwiększonego zapotrzebowania.

    W ramach aukcji rynku mocy przeprowadzonej pod koniec 2023 roku Greenvolt zagwarantował kontrakty na łączną moc 1,2 GW, co było największym wynikiem w historii polskiego rynku bateryjnych magazynów energii. Nowe projekty zwiększają tę wartość do 1,6 GW.

    Każdy z zakontraktowanych magazynów będzie wynagradzany według stałej ceny, indeksowanej co roku o inflację. Początkowo wynosi ona 244,90 zł/kW rocznie, a umowy obowiązują przez maksymalny okres 17 lat.

     

    Plan dalszej ekspansji Greenvolt na polskim rynku

    Greenvolt nie zwalnia tempa i zapowiada kolejne inwestycje. Do 2030 roku planuje uruchomienie nowych projektów w Polsce, szczególnie w województwie podlaskim oraz na Śląsku. Oprócz zabezpieczonych przychodów z rynku mocy magazyny będą generować dodatkowe zyski poprzez świadczenie usług sieciowych oraz handel energią w ramach arbitrażu rynkowego.

    Firma podkreśla, że przygotowanie dużych projektów magazynowych w Polsce trwa średnio około trzech lat, co oznacza, że kolejne inwestycje są już w fazie planowania. Greenvolt należy do portfela globalnej firmy inwestycyjnej KKR i od niemal 18 lat rozwija projekty OZE w Polsce. Obecnie prowadzi działalność nie tylko w zakresie wielkoskalowego magazynowania energii, ale również w obszarze zdecentralizowanych systemów OZE dla przedsiębiorstw.

     

    #MagazynyEnergii #OZE #Greenvolt #TransformacjaEnergetyczna #Energetyka #PolskaEnergia

    Kategorie
    Czyste Powietrze OZE

    Dodatkowe 600 mln zł na „Mój Prąd”! Więcej środków i dłuższy nabór wniosków

    To istotna zmiana dla prosumentów, którzy planują inwestycje w instalacje fotowoltaiczne i magazyny energii. Program „Mój Prąd” od lat wspiera transformację energetyczną w Polsce, umożliwiając gospodarstwom domowym redukcję kosztów energii oraz przyczyniając się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla.

     

    Cel i znaczenie programu „Mój Prąd”

    Program „Mój Prąd” jest jednym z kluczowych narzędzi wspierających rozwój energetyki prosumenckiej w Polsce. Jego celem jest zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym kraju, a także poprawa efektywności energetycznej gospodarstw domowych.

    Dotacje w ramach programu pozwalają na instalację mikroinstalacji fotowoltaicznych, a także dodatkowych elementów, takich jak magazyny energii i ciepła. Dzięki tym rozwiązaniom prosumenci mogą w większym stopniu wykorzystywać wyprodukowaną energię na własne potrzeby, zamiast oddawać jej nadwyżki do sieci.

    Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska podkreśliła, że zwiększenie budżetu programu pozwoli większej liczbie gospodarstw domowych skorzystać z dofinansowania, co przełoży się na dalszy rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce.

     

    Kto może skorzystać z dofinansowania?

    Program skierowany jest do osób fizycznych, które są prosumentami, czyli produkują energię elektryczną na własne potrzeby. O dofinansowanie mogą ubiegać się osoby, które poniosły wydatki na instalację fotowoltaiczną po 1 stycznia 2021 roku i rozliczają się w systemie net-billing.

    Warunki programu zmieniły się od sierpnia 2024 roku – dla nowych instalacji obowiązkowy jest montaż magazynu energii lub magazynu ciepła, aby uzyskać dofinansowanie.

     

    Jakie dofinansowanie można otrzymać w ramach „Mój Prąd 6.0”?

    W nowej odsłonie programu wysokość dofinansowania uzależniona jest od zakresu inwestycji. Maksymalna kwota wsparcia dla jednego prosumenta wynosi 28 tys. zł.

    Podstawowe kwoty dofinansowania:

    • 7 000 zł – na mikroinstalację fotowoltaiczną o mocy od 2 do 20 kW,
    • 16 000 zł – na magazyn energii elektrycznej,
    • 5 000 zł – na magazyn ciepła.

    Kwoty te można łączyć, dlatego osoby inwestujące jednocześnie w instalację fotowoltaiczną, magazyn energii oraz magazyn ciepła mogą liczyć na maksymalne dofinansowanie w wysokości 28 000 zł.

    Nowe wymagania dotyczące obowiązkowego montażu magazynu energii lub ciepła dla mikroinstalacji zgłoszonych do przyłączenia po 1 sierpnia 2024 roku mają na celu zwiększenie autokonsumpcji wyprodukowanej energii, co poprawi stabilność sieci energetycznej i pozwoli użytkownikom lepiej zarządzać produkowaną energią.

     

    Rekordowe zainteresowanie programem

    Według informacji przekazanych przez prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Dorotę Zawadzką-Stępniak, zainteresowanie programem „Mój Prąd 6.0” jest bardzo duże. Już na początku lutego beneficjenci złożyli wnioski o dofinansowanie na ponad 80 procent pierwotnego budżetu programu, który wynosił 1,25 mld zł.

    W związku z tym, zwiększenie budżetu o dodatkowe 600 mln zł oznacza szansę dla kolejnych osób na uzyskanie wsparcia. Jednak tempo składania wniosków wskazuje, że dostępne środki mogą zostać szybko wykorzystane.

    O tym jak złożyć wniosek dowiesz się z tego artykułu.

     

    #MójPrąd #Fotowoltaika #Dofinansowanie #EnergiaOdnawialna #OZE

    Kategorie
    OZE

    Serwis turbin wiatrowych pod lupą… – Technologie przyszłości

    Innowacje, w tym drony, sztuczna inteligencja czy roboty naprawcze, rewolucjonizują branżę, skracając czas przestojów i zmniejszając koszty eksploatacji. W tym artykule przyjrzymy się nowoczesnym metodom serwisowania turbin oraz przyszłości konserwacji w erze dynamicznego rozwoju energii odnawialnej.

    Systemy zdalnego monitoringu turbin wiatrowych

    Automatyka odgrywa kluczową rolę w nowoczesnym serwisowaniu turbin wiatrowych, umożliwiając ciągłe monitorowanie ich pracy i szybkie wykrywanie usterek. Systemy zdalnego monitoringu, wykorzystują zaawansowane czujniki, sztuczną inteligencję oraz analizę danych w czasie rzeczywistym, aby optymalizować działanie turbin i minimalizować ryzyko awarii. 

    Systemy SCADA

    Systemy wspierające serwis turbin wiatrowych mogą łączyć w sobie zalety klasycznych systemów SCADA z narzędziami do analizy biznesowej. Takim systemem jest na przykład EMACS, który integruje, przetwarza i prezentuje dane z wielu źródeł informacji na jednej platformie. Umożliwia sprawną diagnostykę i zdalne zarządzanie farmą, ale także przeprowadzanie wielu zaawansowanych analiz biznesowych. 

    Mobilne laboratorium serwisowe

    Pełną diagnostykę sieci umożliwiają także takie technologie jak na przykład Centrix Evolution – mobilne laboratorium marki Electrum służące do pomiaru infrastruktury energetycznej.  

    Prognozowanie zużycia komponentów

    Rozwiązania, takie jak predictive maintenance (konserwacja predykcyjna), pozwalają na precyzyjne prognozowanie zużycia komponentów na podstawie analizy danych historycznych i bieżących parametrów pracy turbiny. Dzięki temu można planować serwis turbin wiatrowych w optymalnym momencie, unikając kosztownych przestojów i przedłużając żywotność urządzeń. 

    Sztuczna inteligencja w serwisie turbin

    Za sprawą zaawansowanych algorytmów analizy danych AI potrafi przewidzieć awarie na długo przed ich wystąpieniem.  

    Inspekcja turbin przy pomocy dronów i robotów wspieranych przez AI umożliwia m.in.  precyzyjną analizę stanu łopat i wykrywanie mikropęknięć niewidocznych gołym okiem. Może się to odbywać bez konieczności wyłączania turbiny. 

    Innowacyjny serwis turbin wiatrowych – podsumowanie

    Dzięki nowym technologiom serwis turbin wiatrowych staje się bardziej efektywny, precyzyjny i przewidywalny, co przyczynia się do zwiększenia niezawodności farm wiatrowych oraz obniżenia kosztów ich eksploatacji. Przyszłość energetyki odnawialnej to nie tylko turbiny wiatrowe, ale także inteligentne technologie, które wspierają ich pracę. 

    Kategorie
    OZE

    Pierwszy klaster energii w Polsce – Dolny Śląsk stawia na lokalne OZE

    Czym jest klaster energii?

    Klastry energii to lokalne porozumienia podmiotów publicznych i prywatnych, które wspólnie zarządzają energią, zwiększając jej efektywność i bezpieczeństwo dostaw. Dzięki temu mieszkańcy i firmy mogą korzystać z tańszej i bardziej ekologicznej energii produkowanej na miejscu.

    Klaster Energia Ziemi Kamiennogórskiej ma na celu rozwój odnawialnych źródeł energii (OZE), co pozwoli na uniezależnienie się regionu od konwencjonalnych paliw i ograniczenie kosztów energii.

     

    Korzyści wynikające z utworzenia klastra
    • Dostęp do tańszej energii z odnawialnych źródeł
    • Zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego regionu
    • Rozwój nowoczesnej infrastruktury energetycznej
    • Wsparcie dla lokalnej gospodarki i przedsiębiorstw
    • Redukcja emisji CO₂ i poprawa jakości powietrza

    Burmistrz Kamiennej Góry Janusz Chodasewicz podkreśla, że stworzenie klastra oznacza dla miasta dostęp do tańszej energii z OZE, co przełoży się na niższe rachunki dla mieszkańców i firm.

     

    Kto tworzy klaster energii na Dolnym Śląsku?

    W inicjatywie bierze udział 16 podmiotów, w tym:

    • Tauron Ciepło
    • Powiat Kamiennogórski
    • Gmina Miejska Kamienna Góra
    • Specjalna Strefa Ekonomiczna Małej Przedsiębiorczości
    • MPWiK
    • Effect System
    • Dolnośląskie Centrum Rehabilitacji i Ortopedii
    • Dofama Thies
    • Powiatowe Centrum Zdrowia w Kamiennej Górze
    • Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej
    • Spółka Mieszkaniowa
    • Spółdzielnia Mieszkaniowa „Szarotka”
    • SOPP Polska
    • SOPP Packaging
    • Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Kopalnia „Ogorzelec”
    • Sudecka Grupa Inwestycyjna CPL

    Tauron Ciepło jest jednym z największych dostawców ciepła sieciowego w Polsce. Spółka dostarcza energię cieplną dla ponad 840 tys. mieszkańców w 280 tys. gospodarstw domowych i zarządza siecią ciepłowniczą o długości 1,1 tys. km.

     

    Kolejne etapy realizacji projektu
    • Opracowanie dokumentacji inwestycyjnej
    • Wdrożenie założeń koncepcyjnych
    • Budowa i modernizacja lokalnych źródeł OZE oraz sieci energetycznej
    • Zacieśnienie współpracy między uczestnikami klastra

    Projekt ten wpisuje się w ogólnokrajowy trend rozwoju energetyki rozproszonej i dąży do maksymalnego wykorzystania lokalnych zasobów odnawialnych.

     

    Nowy model energetyki lokalnej

    Dzięki tej inicjatywie Kamienna Góra i okolice mogą stać się wzorem nowoczesnej, zrównoważonej energetyki. Jeśli projekt odniesie sukces, podobne klastry mogą pojawić się w innych regionach Polski, przyczyniając się do decentralizacji i uniezależnienia od dużych, konwencjonalnych elektrowni.

     

    #OZE #Energetyka #DolnyŚląsk #KlasterEnergii #Tauron #ZielonaEnergia #Innowacje

    Kategorie
    OZE

    Transformacja energetyczna Enei – jak zmienia się sektor i rynek pracy?

    Wyzwania kadrowe w energetyce – kto będzie pracował w elektrowniach?

    Obecnie w polskim sektorze węglowym pracuje około 70 tys. osób, a w energetyce 112 tys. To dobrze płatne stanowiska, jednak rosnące wyzwania demograficzne i zmieniające się oczekiwania młodych pracowników sprawiają, że w przyszłości może zabraknąć rąk do pracy w elektrowniach.

    „Dziś mamy pełne obsady w takich lokalizacjach jak Kozienice czy Połaniec, ale młodzi ludzie niekoniecznie chcą pracować w trybie zmianowym. Coraz bardziej liczy się możliwość pracy zdalnej i elastyczność godzin pracy” – zauważa wiceprezes Gepfert.

    Zmiany demograficzne i odpływ pracowników na emeryturę spowodują, że w ciągu najbliższych lat Enea naturalnie zmniejszy zatrudnienie o około 3 tys. osób – 2 tys. w kopalni Bogdanka i 1 tys. w elektrowniach Kozienice oraz Połaniec.

     

    40 mld zł na OZE i magazyny energii – strategiczne inwestycje Enei

    Grupa Enea planuje ogromne inwestycje w rozwój odnawialnych źródeł energii (OZE) i nowoczesnych technologii magazynowania energii. Do 2035 roku na ten cel przeznaczone zostanie blisko 40 mld zł.

    „Nasza strategia zakłada zmianę miksu paliwowego i rozwój nowych technologii w OZE. W miarę jak energia odnawialna będzie odgrywać większą rolę, musimy dostosować się do nowych warunków, w tym także pod kątem zatrudnienia” – mówi Gepfert.

    Jednocześnie 25 mld zł zostanie zainwestowane w energetykę gazową i węglową. Część bloków węglowych będzie stopniowo przekształcana lub modernizowana, a niektóre mogą zostać przesunięte do tzw. zimnej rezerwy strategicznej.

     

    Czy Polska poradzi sobie bez węgla? Atom i OZE jako filary przyszłości

    Zdaniem wiceprezes Gepfert, stopniowe odejście od węgla jest nieuniknione, ale wymaga przemyślanej strategii.

    „Węgiel w Polsce nie jest konkurencyjny na rynku światowym. Do tego dochodzą wysokie koszty uprawnień do emisji CO. Jednocześnie wiemy, że nasze bloki węglowe są nadal potrzebne, aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne – podkreśla Gepfert.

    Rozwiązaniem dla polskiego sektora energetycznego ma być rozwój odnawialnych źródeł energii, energetyki jądrowej oraz budowa elastycznych jednostek gazowych, które będą stabilizować system.

    Enea już teraz inwestuje w nowe farmy wiatrowe i fotowoltaiczne, a w planach ma rozwój magazynów energii, które pozwolą efektywniej wykorzystywać energię z OZE.

     

    Rola magazynów energii – kluczowa inwestycja Enei

    Magazyny energii mają pomóc w stabilizacji systemu elektroenergetycznego i efektywnym zarządzaniu nadwyżkami z fotowoltaiki i wiatraków.

    „Magazyny będą służyć głównie do przesuwania wykorzystania energii w czasie – np. z godzin południowych na wieczorne. To podstawowy sposób na wykorzystanie nadwyżek energii słonecznej” – wyjaśnia Gepfert.

    Grupa Enea stawia przede wszystkim na magazyny bateryjne litowo-jonowe, ale bada także inne technologie, w tym rozwiązania polskich producentów.

     

    Co z kopalnią Bogdanka? Wydobycie węgla przedłużone do 2033 roku

    Enea nie planuje zamykania kopalni Bogdanka w najbliższym czasie. Przedłużona została umowa na zakup węgla przez elektrownie grupy – z 2029 r. do 2033 r.

    „Obciążenie bloków węglowych w systemie będzie stopniowo spadać, a co za tym idzie – także zapotrzebowanie na węgiel. Ale wciąż będziemy potrzebować surowca, szczególnie dla nowoczesnego bloku 11 w Kozienicach” – mówi Gepfert.

    W perspektywie długoterminowej węgiel może być częściowo zastąpiony biomasą, co pozwoli obniżyć emisyjność i dostosować się do regulacji unijnych.

     

    Czy ceny energii wzrosną? Prognozy Enei

    Rosnące inwestycje w OZE i transformację energetyczną budzą pytania o przyszłe ceny energii dla odbiorców.

    „Na giełdzie energii nie widzimy spektakularnych wzrostów cen – wręcz przeciwnie, obserwujemy stabilizację, a nawet trend spadkowy. Oczywiście, inwestycje w OZE wymagają ogromnych nakładów, ale w długim terminie zapewnią stabilność i bezpieczeństwo energetyczne” – mówi Gepfert.

    Grupa Enea zakłada, że do 2030 roku 30% energii produkowanej przez spółkę będzie pochodziło z odnawialnych źródeł, a nowe jednostki gazowe będą pełniły rolę stabilizacyjną w systemie.

     

    Źródło: Business Insider Polska

    #Enea #TransformacjaEnergetyczna #OZE #MagazynyEnergii #Energetyka #BusinessInsider #ZielonaEnergia

    Kategorie
    OZE

    Grupa greenvolt podpisuje umowę z byd energy storage na realizację projektów bess o pojemności do 1,6 gwh w polsce

    Grupa Greenvolt, poprzez Greenvolt Power, spółkę specjalizującą się w projektach wiatrowych, słonecznych i magazynowania energii na skalę przemysłową, podpisała umowę z BYD Energy Storage, jednym z największych dostawców bateryjnych systemów magazynowania energii (BESS) z siedzibą w Chinach. Kontrakt obejmuje projektowanie i eksploatację aktywów o łącznej pojemności do 1,6 GWh w dwóch lokalizacjach w Polsce: Turośń Kościelna (200 MW/800 MWh) – podłączona do Operatora Systemu Przesyłowego (OSP) na poziomie 110 kV, oraz Nowa Wieś Ełcka (200 MW/800 MWh) – podłączona do OSP na poziomie 220 kV. Oba projekty uzyskały kontrakty na rynku mocy i mają rozpocząć dostawy w 2028 roku.

    – Umowa z BYD Energy Storage wzmacnia nasze zaangażowanie w rozwój i realizację projektów magazynowania energii, które są kluczowe dla maksymalnej integracji odnawialnych źródeł energii. Kontrakt na te dwa projekty w Polsce jest największym, jaki podpisaliśmy w Europie do tej pory, co wyraźnie pokazuje strategiczne znaczenie tej technologii oraz naszą ambicję pozostania jednym z czołowych graczy w branży magazynowania energii – skomentował João Manso Neto, CEO Greenvolt Group.

    Współpraca z BYD Energy Storage wpisuje się w szerszą strategię rozwoju projektów BESS – Greenvolt Power posiada obecnie portfel o łącznej mocy 2,6 GW i aktywnie poszukuje kolejnych możliwości inwestycyjnych na innych rynkach.

    Greenvolt Power konsekwentnie umacnia swoją pozycję lidera w zakresie wielkoskalowego magazynowania energii, a ta umowa stanowi ważny krok w realizacji naszego portfela projektów. Magazynowanie energii to nie tylko przewaga technologiczna, ale także kluczowy czynnik długoterminowej rentowności naszych inwestycji – dodaje Radek Nowak, CEO Greenvolt Power.

    Pierwsza faza kontraktu, która już się rozpoczęła, obejmuje budowę infrastruktury stacji elektroenergetycznych. Dostawy dla obu projektów rozpoczną się w IV kwartale 2025 roku, a ich zakończenie planowane jest na I kwartał 2026 roku.

    Dzięki współpracy z BYD Energy Storage, Greenvolt Group rozszerza swoje projekty magazynowania energii w Europie, jednocześnie wzmacniając polski rynek odnawialnych źródeł energii. Nowe projekty BESS poprawią stabilność sieci, ułatwią integrację OZE oraz przyczynią się do długoterminowej odporności rynku energetycznego.

    Greenvolt Group działa w Polsce od niemal 18 lat, rozwijając projekty wiatrowe, solarne i magazynowania energii w ramach Greenvolt Power. W ubiegłym roku firma uruchomiła również Greenvolt Next Polska, które koncentruje się na zdecentralizowanych rozwiązaniach OZE dla sektora B2B, obejmujących autokonsumpcję, efektywność energetyczną, magazynowanie energii słonecznej i rozwiązania dla elektromobilności.

    Kategorie
    Elektromobilność

    Naładuj się w kurorcie, czyli Sopot coraz bardziej elektromobilny

    Dane rynkowe i branżowe raporty mówią jednym głosem. Elektromobilność w Polsce się rozwija, na naszych drogach jest coraz więcej samochodów elektrycznych (82508 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych), ale ten rozwój mógłby być jeszcze bardziej dynamiczny. Jedną z barier jest skromna ogólnodostępna infrastruktura ładowania elektryków, w tym przede wszystkim szybkich punktów ładowania prądem stałym.

    Z analizy InsightOut Lab przeprowadzonej na zlecenie Volkswagena wynika, że na koniec roku 2024 w całej Polsce funkcjonowało 10,6 tys. punktów ładowania, co oznacza wzrost aż o 53 procent w porównaniu z 2023 rokiem. W większości są to pojedyncze punkty, a kolejki do nich nie są wcale rzadkim widokiem. Wymusza to poszukiwanie wolnych miejsc do ładowania, a to z kolei powoduje, że użytkowanie samochodów elektrycznych wciąż wiąże się z utrudnieniami.

    Ciekawe wnioski płyną też z raportu „Barometr Nowej Mobilności” opublikowanego na początku 2025 roku przez Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności. Wynika z niego, że dla użytkowników samochodów elektrycznych główne kryteria wyboru stacji ładowania to łatwy dostęp do ładowarek, szybkość ładowania i brak kolejek, cena usługi, możliwość płacenia za pośrednictwem aplikacji i udogodnienia tj. miejsce do odpoczynku, możliwość zjedzenia posiłku, skorzystania z toalety, sieci wi-fi

    Nasz sopocki hub odpowiada na wszystkie potrzeby użytkowników samochodów elektrycznych. Spośród 10 dostępnych ładowarek, aż 6 z nich ładuje prądem stałym. Dwie z nich to łądowarki o dużej mocy 150 kW, które gwarantują bardzo szybkie ładowanie. Cztery ładowarki o mocy 50 kW zapewniają uniwersalne ładowanie w rozsądnym czasie dla większości modeli. Z kolei na terenie parkingu podziemnego znajdują się 4 wallboxy z prądem zmiennym o mocy 22 kW, optymalne do ładowania podczas dłuższego postoju. Nasza lokalizacja ma jeszcze jeden ważny atut. Podczas ładowania można posilić się i odpocząć w cukierni Kaiser Paisserie lub też przejść się na spacer sopocką plażą. A za ładowanie zapłacimy zarówno kartą z wykorzystaniem terminala płatniczego, jak i poprzez aplikacje mobilne, co jest możliwe dzięki współpracy z Elocity, jednym z liderów polskiego rynku EV – mówi Lucyna Borgula, dyrektor zarządzający spółki Re Management z Grupy NDI.

    Współpraca z Elocity to kolejne udogodnienie, gdyż ich oprogramowanie wspiera dziś co trzecią ogólnodostępną stację ładowania aut elektrycznych w Polsce, a ponad połowa ogólnodostępnych stacji w Polsce jest widoczna w aplikacji Elocity. Korzysta z niej już ponad 80 tysięcy kierowców „elektryków”.

    Połączenie sopockiej wielostanowiskowej stacji ładowania samochodów elektrycznych z aplikacją Elocity to kolejne udogodnienie dla użytkowników, gdyż także ona stanowi hub – udostępniamy w niej infrastrukturę 395 operatorów w całej Polsce, więc z jej poziomu można weryfikować dostępność stacji, parametry ładowania i ceny. To bardzo intuicyjne i komfortowe rozwiązanie i cieszę się, że NDI dołączyło do naszego systemu. Tego typu wieostanowiskowe stacje ładowania to klucz do rozwoju elektromobilności w Polsce – mówi Adrian Nocuń, prezes zarządu Elocity.

    Inwestycja w hub ładowania samochodów elektrycznych jest nie tylko ważnym elementem strategii zrównoważonego rozwoju Grupy NDI i transformacji energetycznej, jaką przeszła sopocka siedziba firmy, ale też częścią ekologicznego wizeruneku Sopotu jako nowoczesnego i stawiającego na zrównoważony rozwój miasta.

    Sopot z racji statusu uzdrowiska i ponad dwustu lat tradycji kuracyjnych zaprasza do siebie turystów, dla których ekologia nie jest pustym sloganem, a ważną wartością. Tym również kierują się nasi mieszkańcy. Sukcesywnie ograniczamy w mieście ślad węglowy, regularnie plasujemy się na podium wszelkich rankingów oceniających jakość powietrza, promujemy nasze tereny zielone stanowiące aż 60 procent powierzchni miasta, zachęcamy do korzystania z ekologicznych środków transportu. Wszystkie te działania wpisują się w założenia strategii rozwoju Sopotu, która zakłada m.in. wzmocnienie funkcji uzdrowiskowej poprzez rozwój infrastruktury, dywersyfikację oferty i poprawę jakości usług. Rozwój elektromobilności koresponduje z kuracyjnym charakterem miasta, dlatego w naszych działaniach będziemy promować również wielostanowiskową stację ładowania pojazdów elektrycznych – mówi Bartłomiej Barski, prezes zarządu Sopockiej Organizacji Turystycznej.

    Stacje przy siedzibie NDI to kolejny krok spółki ku elektromobilności. Przedstawiciele firmy nie wykluczają włączenia montażu stacji ładowania jako standardu przy realizowanych przez NDI inwestycjach deweloperskich. Warto dodać, że projekt „Transformacja energetyczna siedziby NDI Sopot” zyskał finansowanie w formie pożyczki ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, udzielonej w ramach programu „Bielik – bezpieczeństwo energetyczne”.

     

    #Elektryki #Elektromobilność #Stacjeładowania

    Kategorie
    OZE

    Zawody w OZE dla osób po maturze z biologii lub chemii

    Specjalista ds. efektywności energetycznej i OZE

    Uczniowie, którzy zdają maturę z biologii i/lub chemii mają szerokie perspektywy kariery zawodowej w sektorze odnawialnych źródeł energii. Jedną z możliwości jest zawód specjalisty ds. efektywności energetycznej i OZE. Osoba zatrudniona na tym stanowisku odpowiada m.in. za wydawanie ekspertyz dotyczących instalacji OZE, wykonywanie audytów technicznych i finansowych, a także nadzorowanie realizacji inwestycji OZE. Od kandydata na to stanowisko oczekuje się wykształcenia wyższego, przy czym mile widziane są takie kierunki jak energetyka czy inżynieria środowiska. Podczas rekrutacji na oba kierunki uczelnie biorą pod uwagę m.in. wyniki matury z biologii i chemii.

    Projektant instalacji OZE

    W ogłoszeniach o pracę już teraz można znaleźć sporo ofert dla projektantów instalacji bazujących na odnawialnych źródłach energii. W zakresie obowiązków osoby zatrudnionej na tym stanowisku wymienia się m.in. sporządzanie dokumentacji projektowej instalacji i farm fotowoltaicznych, magazynów energii, głównych punktów odbioru oraz tras kablowych. Pracodawcy oczekują wykształcenia wyższego technicznego, np. na kierunku inżynieria odnawialnych źródeł energii. W procesie rekrutacyjnym na ten kierunek uczelnie uwzględniają m.in. maturę z biologii i fizyki, przy czym równie ważna jest dobrze zdana matura z chemii.

    Menedżer projektów OZE

    Zarówno biologia, jak i chemia brane są pod uwagę w rekrutacji na kierunku odnawialne źródła energii, które można ukończyć z tytułem inżyniera, magistra lub magistra inżyniera. Absolwent tego kierunku może pracować m.in. jako menedżerów projektów (project manager) OZE. Osoba zatrudniona na tym stanowisku zajmuje się m.in. koordynowaniem prac wykonawców i dostawców, tak aby realizacja inwestycji przebiegała zgodnie z harmonogramem i założonym budżetem. Pracę w zawodzie menedżera projektów można podjąć również po ukończeniu kierunku inżynieria odnawialnych źródeł energii lub inżynieria środowiska.

    Specjalista ds. ochrony środowiska

    Rozszerzona matura z biologii to podstawowy wymóg w rekrutacji na kierunku ochrona środowiska. Kierunek ten realizowany jest na studiach I stopnia (licencjackie, inżynierskie) oraz na studiach II stopnia (magisterskie) w wielu państwowych i prywatnych uczelniach w całej Polsce. Studenci zainteresowani pracą w branży OZE mogą wybrać specjalność efektywność energetyczna, ekoenergetyka lub odnawialne źródła energii, gospodarka wodna i odpadowa.

    Specjalista ds. ochrony środowiska może znaleźć pracę w takich miejscach jak:

    • jednostki badawcze prowadzące badania nad OZE;
    • organizacje i fundacje zajmujące się ochroną środowiska;
    • jednostki samorządowe (np. urzędy miasta, starostwa powiatowe, WFOŚiGW);
    • firmy zajmujące się doradztwem i audytem ekologicznym.

    Specjalista ds. regulacji OZE

    Dobry wynik matury z chemii pozwala dostać się na kierunek energetyka odnawialna i zarządzanie energią, po którym można spróbować swoich sił m.in. jako specjalista ds. regulacji OZE. Do obowiązków osoby zatrudnionej na tym stanowisku należy monitorowanie polskiego i unijnego prawa w zakresie odnawialnych źródeł energii oraz ochrony środowiska. Specjalista ds. regulacji OZE zajmuje się również z wydawaniem opinii i analiz dotyczących zmian w prawie,  a także sporządzaniem analiz rynkowych. Warto zauważyć, że jest zawód interdyscyplinarny, w którym dużą rolę odgrywa również wiedza prawnicza i ekonomiczna. Niemniej absolwenci kierunku energetyka odnawialna i zarządzanie energią mogą znaleźć zatrudnienie również jako specjaliści ds. oceny energetycznej i efektywnego zarządzania energią.

    Kategorie
    OZE

    Mój Prąd – ostatnie dni na wnioski! Dofinansowanie do 28 tys. zł na fotowoltaikę i magazyny energii

    Kto może skorzystać z dofinansowania?

    Program Mój Prąd 6.0 skierowany jest do prosumentów, którzy:

    • Ponieśli wydatki na instalację fotowoltaiczną po 1 stycznia 2021 r.
    • Rozliczają się w systemie net-billing
    • Posiadają oświadczenie Operatora Sieci Dystrybucyjnej potwierdzające przyłączenie mikroinstalacji

    Brak zaświadczenia od OSD skutkuje automatycznym odrzuceniem wniosku – warto więc upewnić się, że wszystkie dokumenty są kompletne przed wysłaniem zgłoszenia.

     

    Ile można otrzymać w ramach Mojego Prądu 6.0?

    Dofinansowanie obejmuje zarówno mikroinstalacje PV, jak i magazyny energii oraz ciepła:

    Mikroinstalacja fotowoltaiczna:
    – 6 000 zł – standardowa instalacja
    – 7 000 zł – w przypadku połączenia z magazynem energii lub ciepła

    Magazyn energii elektrycznej:
    – do 16 000 zł – minimalna pojemność 2 kWh

    Magazyn energii cieplnej:
    – do 5 000 zł – minimalna pojemność 20 dm³

    Łączne maksymalne dofinansowanie: 28 000 zł

     

    Czy Mój Prąd 6.0 zostanie przedłużony?

    Mimo że oficjalnie nabór kończy się 6 marca, wciąż trwają rozmowy na temat wydłużenia programu i zwiększenia jego budżetu. Jak poinformowała prezes NFOŚiGW, Dorota Zawadzka-Stępniak, decyzja w tej sprawie może zapaść w najbliższych tygodniach.

    Pierwotnie na program przeznaczono 400 mln zł, ale z powodu ogromnego zainteresowania alokacja wzrosła do 1,25 miliarda złotych. To największy budżet w historii Mojego Prądu, co świadczy o ogromnej skali wsparcia dla inwestycji w OZE.

    Mój Prąd 6.0 jest finansowany w ramach Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko (FEnIKS) 2021-2027 oraz z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

    Rząd planuje również przesunięcia w budżecie FEnIKS na łączną kwotę ponad 3 miliardów euro, co może wpłynąć na kolejne edycje programu oraz inne inicjatywy związane z transformacją energetyczną, takie jak Czyste Powietrze i Miejskie Plany Adaptacji.

     

    Jak złożyć wniosek do programu Mój Prąd 6.0?

    – wniosek należy złożyć online poprzez Generator Wniosków o Dofinansowanie (GWD) dostępny na stronie NFOŚiGW
    – do wniosku trzeba dołączyć fakturę za instalację, zaświadczenie OSD oraz potwierdzenie rozliczania się w net-billingu
    – termin składania wniosków mija 6 marca 2025 r.

    Chociaż oficjalny termin naboru upływa 6 marca 2025 r., możliwe jest przedłużenie programu.

     

    #MójPrąd #Dofinansowanie #Fotowoltaika #OZE #MagazynyEnergii #NetBilling

    Kategorie
    Elektromobilność

    Najtańsze samochody elektryczne w Polsce – przegląd modeli na 2025 rok

    Mimo że elektromobilność w Polsce rozwija się dynamicznie, liczba elektrycznych samochodów na drogach nadal jest niewielka. Według danych z początku 2025 roku, po polskich ulicach jeździło ponad 74 tysiące samochodów elektrycznych, co stanowi mniej niż 0,35% wszystkich pojazdów.

    Do tej pory główną barierą były wysokie ceny aut elektrycznych. Producenci skupiali się głównie na modelach premium, gdzie mogli ustawić wyższe marże. Sytuacja zaczęła się zmieniać pod wpływem regulacji dotyczących emisji CO₂ w Unii Europejskiej oraz rosnącej konkurencji ze strony chińskich marek. W efekcie pojawiły się bardziej przystępne cenowo modele, które mogą konkurować z samochodami spalinowymi.

     

    Najtańsze nowe samochody elektryczne dostępne w Polsce

    W zestawieniu uwzględnionych jest pięć najtańszych modeli elektrycznych oferowanych na polskim rynku. Przy każdym z nich znajdziecie podstawowe dane techniczne, które pozwolą na łatwe porównanie.

    1. Dacia Spring – 76 900 zł
    • Akumulator: 26,8 kWh (LFP)
    • Moc silnika: 45 KM
    • Zasięg (WLTP): 305 km
    • Ładowanie AC: 7,4 kW
    • Ładowanie DC: brak (opcja płatna 30 kW)

    Dacia Spring to najtańszy samochód elektryczny na polskim rynku. To typowy miejski pojazd, który doskonale sprawdzi się na krótkich trasach.

     

    1. Leapmotor T03 – 84 900 zł
    • Akumulator: 37,3 kWh (LFP)
    • Moc silnika: 95 KM
    • Zasięg (WLTP): 265 km
    • Ładowanie AC: 6,6 kW
    • Ładowanie DC: 45 kW

    Chiński Leapmotor T03 wyróżnia się mocniejszym silnikiem i większą baterią niż Dacia Spring. To ciekawa opcja dla osób poszukujących większej dynamiki jazdy.

     

    1. Hyundai Inster – 107 900 zł
    • Akumulator: 42 kWh (NMC)
    • Moc silnika: 97 KM
    • Zasięg (WLTP): 327 km
    • Ładowanie AC: 11 kW
    • Ładowanie DC: 350 kW

    Nowość na polskim rynku – Hyundai Inster – to jeden z najbardziej zaawansowanych technicznie modeli w tym segmencie. Oferuje szybkie ładowanie DC do 350 kW, co pozwala na błyskawiczne uzupełnienie energii.

     

    1. Citroën ë-C3 – 107 950 zł
    • Akumulator: 44 kWh (LFP)
    • Moc silnika: 113 KM
    • Zasięg (WLTP): 320 km
    • Ładowanie AC: 11 kW
    • Ładowanie DC: 100 kW

    Citroën ë-C3 to kompaktowy elektryk o atrakcyjnym wyglądzie i praktycznych rozwiązaniach. Ma większy bagażnik i wygodne wnętrze.

     

    1. Fiat Grande Panda E – 110 000 zł
    • Akumulator: 44 kWh (LFP)
    • Moc silnika: 113 KM
    • Zasięg (WLTP): 320 km
    • Ładowanie AC: 7 kW
    • Ładowanie DC: 100 kW

    Nowa generacja Fiata Pandy w wersji elektrycznej oferuje funkcjonalność i rozsądny zasięg. To propozycja dla osób szukających przestronnego wnętrza.

     

    Jak obniżyć cenę samochodu elektrycznego?

    Chociaż najtańsze elektryki nadal kosztują powyżej 75 tys. zł, to dzięki rządowemu programowi NaszEauto ich cena może spaść nawet o 40 tys. zł.

    Dofinansowanie w ramach NaszEauto wynosi:

    • do 18 500 zł dla standardowych nabywców,
    • do 40 000 zł dla osób o dochodach poniżej 135 tys. zł rocznie,
    • do 30 000 zł dla firm jednoosobowych,
    • dodatkowo do 10 000 zł za zezłomowanie starego auta spalinowego.

    Dzięki temu Dacia Spring po dopłatach może kosztować nawet 36 900 zł, co czyni ją jednym z najbardziej przystępnych cenowo samochodów elektrycznych w Europie.

     

    Źródło: Marek Wicher, Globenergia

    #Elektromobilność #SamochodyElektryczne #OZE #DopłatyNaElektryki

      Formularz zapytań - w czym możemy pomóc?

      Nasze usługi marketingoweUsługi najlepszych Wykonawców OZE

      ReklamaArtykułLinkowanieWsparcie sprzedażyObsługa KlientaInne usługi

      Jesteś zainteresowany instalacją OZE (fotowoltaika, pompy ciepła, magazyn energii lub inna usługa)? Kliknij w ten baner.






      *Pola obowiązkowe
      **Pole obowiązkowe przy wysyłaniu zapytania przez firmę

      Jesteś zainteresowany usługami marketingowymi? Kliknij w ten baner.

      Instalacja fotowoltaikiInstalacja pompy ciepłaMagazyn energiiWymiana piecaTermomodernizacjaInne usługi OZE

      Wybierając Wykonawcę, kieruję się w pierwszej kolejności:
      Wysoką jakościąGwarancjąCzasem realizacjiCenąInne

      Rodzaj użytkownika:
      Osoba indywidualnaFirmaRolnikSpółdzielnia

      Kiedy planujesz instalację?
      TerazDo 3 miesięcyDo 6 miesięcyDo 12 miesięcy

      W celu umówienia spotkania wypełnij poniższy formularz. Doradca wybranej dla Ciebie najlepszej firmy skontaktuje się z Tobą możliwie szybko.






      *Pola obowiązkowe
      **Pole obowiązkowe przy wysyłaniu zapytania przez firmę

      Administratorem Twoich danych osobowych pozostawionych na portalu jest właściciel portalu TOP-OZE.pl Spółka Marketing Relacji Sp. z o.o. w Warszawie, ul. Mangalia 4/206. Podane przez Ciebie dane będziemy przetwarzać wyłącznie w celu odpowiedzi na Twoje zapytanie.

      Chcesz być częścią TOP-OZE? Dołącz do nas!

      TOP-OZE.pl - o Nas
      Portal z aktualnymi informacjami z rynku OZE, a w szczególności: fotowoltaika, wymiana pieców i instalacja pomp ciepła.
      Informacja o polecanych: Wykonawcach, Producentach OZE
       
      Informacje o programach, dofinansowaniach dla osób zainteresowanych systemem fotowoltaicznym i pompami ciepła
      Pomożemy znaleźć dobrych Pracowników i Pracodawców
      Kontakt

      Marketing Relacji Sp. z o.o.
      ul. Mangalia 4, lok. 206
      02-758 Warszawa
      NIP 9512275561

      Copyright © 2021 TOP-OZE.pl  •  Wszelkie prawa zastrzeżone.  •  Polityka prywatności  •  Regulamin

      Realizacja: Bazinga