Już wkrótce właściciele domowych instalacji fotowoltaicznych będą mogli instalować większe magazyny energii bez konieczności sumowania ich mocy z mocą mikroinstalacji. To efekt planowanej nowelizacji Prawa energetycznego, zawartej w projekcie ustawy (UD89) czekającym na rozpatrzenie przez Sejm. Eksperci podkreślają, że to ważna zmiana dla rynku magazynowania energii w Polsce, która może znacznie przyspieszyć rozwój technologii OZE w sektorze prosumenckim.
W 2024 roku krajowy rynek domowych magazynów energii zanotował wyraźny wzrost. Przykładowo:
Za tym trendem stoją m.in. zmiany w programie Mój Prąd 6.0, który od sierpnia 2024 r. wymaga instalacji magazynu energii jako warunku uzyskania dotacji, oraz przejście na rozliczenia godzinowe (RCE) w systemie net-billing.
Obecne regulacje w Prawie energetycznym są niejednoznaczne i utrudniają inwestycje. Prosument nie zawsze wie, czy musi sumować moc magazynu z mocą instalacji PV, co może komplikować zgłoszenie i proces przyłączenia.
Nowelizacja przepisów ma to uprościć – nie będzie trzeba sumować mocy magazynu i PV, o ile:
To oznacza, że np. przy instalacji PV o mocy 5 kW, możliwa będzie instalacja magazynu o mocy do 11 kW bez dodatkowych formalności – pod warunkiem, że nie zostanie przekroczona moc oddawana do sieci.
Według Roberta Maczionska z zarządu Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej i Magazynowania Energii (SBFIME), kluczowe czynniki to:
Eksperci SBFIME wskazują na potrzebę:
Dzięki temu prosumenci będą mogli instalować większe magazyny energii, co przełoży się na wyższą autokonsumpcję, większe oszczędności i lepszą stabilność systemu elektroenergetycznego.
Źródło: Gram w zielone
#MagazynyEnergii #Fotowoltaika #Prosumenci #PrawoEnergetyczne #MójPrąd #OZE #NetBilling #EnergiaOdnawialna #TransformacjaEnergetyczna #SBFIME
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.