Zdaniem Posłanki, poprawki wniesione do poselskiego projektu nowelizacji w trakcie obrad Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych „znacząco pogarszają rozwój energetyki obywatelskiej” w Polsce.
W dniach 27-29 października w trakcie obrad Komisji dyskutowano nad sprawozdaniem podkomisji ds. rozpatrzenia poselskiego projektu w sprawie nowelizacji ustawy o OZE i innych ustaw. Okazało się, że z poselskiego projektu wyeliminowany został system rozliczania net-metering, wprowadzono zaś net billing.
Zgodnie z obowiązującymi obecnie rozwiązaniami, prosument produkujący energię elektryczną korzysta z systemu net meteringu wykorzystującego mechanizm opustów. W zależności od wielkości instalacji, za wprowadzoną do sieci jednostkę energii może pobrać za darmo 0,7 lub 0,8 jednostki energii.
Zgodnie z systemem rozliczeń opartych na net billingu prosument będzie otrzymywał wynagrodzenie za wprowadzenie do sieci nadwyżek wyprodukowanej przez siebie energii, jednakże za pobraną energię będzie musiał płacić jak inni jej obiorcy.
Wg nowelizacji, z dniem wejścia w życie Ustawy, dotychczasowi prosumenci zachowają prawa do opustów przez 15 lat, jednakże nowych prosumentów będą już obowiązywać zasady net billingu.
Zdaniem posłanki Jadwigi Emilewicz spowoduje to drastyczne wyhamowanie rozwoju fotowoltaiki w Polsce. Wg niej, zmiana systemu rozliczeń spowoduje, że instalacje będą nieopłacalne, a koszt zwrotu instalacji wydłuży się od 50 do 80% (nawet do 16 lat!)
Wprowadzonych zmian bronił wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska, który tłumaczył, że dotychczas obowiązujące rozwiązania miały na celu wprowadzenie zachęt dla rozwoju fotowoltaiki w Polsce. Wg podanych przez niego danych, w 2015 roku instalacji były 4 tysiące, obecnie 700 tys. Zmiana rozliczeń ma zachęcić prosumentów do magazynowania energii, a nie tylko produkowania. Przypomniał, że net billing jest rekomendowany przez Unię Europejską jako najbardziej sprawiedliwy.
Komisja podzieliła zdanie Ministra decydując się, że system opustów zostanie zastąpiony przez net billing do końca marca 2022 roku.
Projekt, po przyjęciu przez Sejm, trafi następnie do Senatu, gdzie najpewniej ponownie dojdzie do żywiołowej dyskusji nad zaproponowanymi zmianami.
Wg mediów, „wycofanie” przez Posłankę Emilewicz projektu spowodowało, iż koalicja rządząca musi na nowo opracowywać nowelizację. Należy podkreślić, że poseł Jadwiga Emilewicz była jedynie reprezentantem wnioskodawców, a nie samodzielnym wnioskodawcą, stąd Komisja zdecydowała o dalszym procedowaniu nad zmianami Ustawy.
#OZE #fotowoltaika #Sejm
Źródło: PAP
Foto: gov.pl