Na naszym portalu często informujemy o wynalazkach zmierzających ku zwiększeniu efektywności urządzeń z branży odnawialnych źródeł energii. Wszystkie dotychczasowe informacje dotyczyły zagranicznych ośrodków naukowo-badawczych. Tym milej jest nam poinformować o odkryciu polskich naukowców.
Jak możemy przeczytać na stronach Politechniki Warszawskiej, zespół badawczy z tej uczelni pod kierownictwem prof. Leszka Niedzickiego opracowali pierwszy na świecie elektrolit do baterii, który trzykrotnie wydłuża pracę akumulatora do samochodu elektrycznego.
Wykorzystany w akumulatorach związek jest związkiem chemicznym o nazwie LiTDI. Elektrolit wykonany z zastosowanie soli LiTDI posiada interesujące z punktu widzenia samochodów elektrycznych właściwości.
Po pierwsze – nie zawiera fluoru obecnego we wszystkich innych elektrolitach. Ten silnie toksyczny związek jest niebezpieczny dla życia ludzkiego i środowiska naturalnego. Jego wyeliminowanie daje gwarancję, że w przypadku awarii i pożaru, nie będzie negatywnie wpływał na przyrodę i, na przykład w razie pożaru, nie doprowadzi do zatrucia ludzi. No i po za tym, samochód elektryczny z takim elektrolitem jest po prostu jeszcze bardziej ekologiczny.
Po drugie – zastosowanie wynalezionego przez Polaków elektrolitu pozwala na pracę akumulatora w dużo wyższych temperaturach niż obecnie stosowane i to bez szkody dla samej baterii. Akumulatory z solami LTDI potrafią pracować nawet w temperaturze 90°C. Dzięki temu nie jest wymagane stosowanie drogiego systemu chłodzenia w autach elektrycznych. A to powoduje, że wydłuża się okres pracy akumulatora i zwiększa się zasięg pojazdu.
Wynalazek polskich badaczy, poprzez zmniejszenie kosztów produkcji akumulatorów, może w istotny sposób wpłynąć na rozwój rynku samochodów elektrycznych. Wiadomo, że najdroższym elementem takich pojazdów są właśnie akumulatory.
Jak się okazuje, wynalazek naukowców z Politechniki Warszawskiej nie jest tylko i wyłącznie odkryciem, które, jak to często bywa, leży zakurzone w gabinetach uczelnianych. Elektrolit ten produkowany już jest na licencji Politechniki Warszawskiej przez francuską firmę chemiczną Arkema. Już obecnie ma on zastosowanie w produkcji akumulatorów samochodowych, ale też baterii do smartfonów. Miejmy nadzieję, że również polskie firmy będą produkować akumulatory do elektryków w oparciu o odkrycia badaczy Politechniki Warszawskiej.
Jak się szacuje, do roku 2026 globalny rynek energii może osiągnąć wartość 174 miliardów dolarów. A to tylko początek. Biorąc pod uwagę, że zgodnie z konsensusem międzynarodowym do 2050 mamy osiągnąć w branży motoryzacyjnej neutralność emisyjną, kwota ta bez wątpienia będzie dużo wyższa. Tym bardziej interesującym jest wynalazek naukowców Politechniki Warszawskiej, który może przyśpieszyć proces wymiany samochodów spalinowych na elektryki.
Cały czas mamy nadzieję, że polskie firmy podejmą to wyzwanie i włączą się w walkę o rynek akumulatorów do samochodów elektrycznych.
#samochody_elektryczne #elektryki #akumulatory
Źródło: Politechnika Warszawska
Foto: Wikipedia: Adrian Grycuk – Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.