W Gdyni testowane jest innowacyjne rozwiązanie, które ma ułatwić rozbudowę infrastruktury dla elektromobilności. Energa Oświetlenie, należąca do Grupy Orlen razem z tamtejszym urzędem miasta wprowadziła program pilotażowy dla ładowarek na słupach oświetleniowych. Dwa takie urządzenia zostały zainstalowane przy ul. Komandorskiej. Jeśli testy zakończą się powodzeniem, program będzie kontynuowany w całej Polsce. W kolejce jest już kilka miast.
Na czym polega program pilotażowy? Energa chce sprawdzić skuteczność działania ładowarek na słupach oświetleniowych działających w sprzężeniu, czyli podłączonych w większej liczbie do jednego układu sterowania oświetleniem. Taki system może obsługiwać od kilku do kilkunastu lamp. Należy więc przyglądać się i przeanalizować niezawodność obwodu, do którego podłączona jest stacja.
– Budowa stacji ładowania na istniejącej infrastrukturze oświetleniowej jest nowością na rynku polskim. Stanowi przykład połączenia wysiłków na rzecz efektywności energetycznej z promowaniem elektromobilności. Łączenie stacji ładowania pojazdów z infrastrukturą oświetleniową pozwala wykorzystać rezerwy mocy uzyskane dzięki modernizacji oświetlenia oraz zapewnić większy dostęp mieszkańców do stacji ładowania – mówił na konferencji prasowej Marcin Stojek, wiceprezes Zarządu Energi Oświetlenia.
Stojek tłumaczył, że przedsięwzięcie ma wyznaczyć nowy kierunek rozwoju elektromobilności – „można go nazwać elektromobilnością bliską, dostępną każdemu posiadaczowi pojazdu z napędem elektrycznym. Chcemy przetestować jej funkcjonowanie w normalnych warunkach przestrzeni miejskiej, dlatego ta inwestycja, realizowana wspólnie z władzami miasta, jest dla nas szczególnie ważna”.
Co stanowi o przewadze takiego rozwiązania w porównaniu z konwencjonalnymi ładowarkami? – Przede wszystkim warto podkreślić, to fakt, że dużą zaletą urządzeń montowanych na słupach oświetleniowych jest niższy koszt i krótsze tempo ich budowy w porównaniu do standardowych stacji wolnostojących. Wynika to z wykorzystania już istniejącej infrastruktury bez dodatkowych prac ziemnych, a tym samym konieczności pozyskania mniejszej ilości decyzji i pozwoleń administracyjnych czy przyłączeniowych – powiedział dla www.TOP-OZE.pl dyrektor Biura Prasowego Energi, Krzysztofa Kopcia.
Również władze Gdyni pokładają w tym projekcie spore nadzieje. – Naszym celem jest stworzenie sieci stacji ładowania samochodów elektrycznych obejmującej wszystkie dzielnice Gdyni. Mamy wiele osiedli budowanych w dawnych czasach, gdzie brakuje możliwości zainstalowania punktów ładowania. Na osiedlach, tych z wielkiej płyty nie ma garaży podziemnych czy dedykowanych miejsc parkingowych. Stacje instalowane na słupach latarni to nie tylko rozwiązanie innowacyjne, ale przede wszystkim praktyczne – powiedziała podczas konferencji Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
Zainstalowane w Gdyni Grabówku urządzenia Energi Oświetlenia mogą działać z mocą od 3 do 22 kW. Jednocześnie przy jednej stacji mogą ładować się dwa pojazdy.
– Na razie to program pilotażowy – powiedział w rozmowie z www.TOP-OZE.pl Maurycy Rzeźniczak koordynator ds. elektromobilności w wydziale strategii Urzędu Miasta w Gdyni. Dodał, że jeśli testy dadzą pożądane efekty to takich urządzeń w mieście będzie więcej. Gdzie zostaną zainstalowane? O tym mają zdecydować sami mieszkańcy. – Widzimy, że ilość tych samochodów (elektrycznych przyp. red.) wzrasta – stwierdził Rzeźniczak, a co za tym idzie zapotrzebowanie na ładowarki też rośnie.
Jeśli program pilotażowy w Gdyni zakończy się sukcesem, to z takiego rozwiązania skorzystają miasta w całej Polsce. Pierwsze w kolejce są Braniewo, Pock, Hel, Pelplin i Miastko – zapowiedziała Energa.
Fot.: materiały prasowe/Grupa Energa
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.