Od połowy XX wieku ludzkość doświadcza trzeciej rewolucji przemysłowej, zwanej też rewolucją naukowo – techniczną. Świat poddany jest stałemu rozwojowi, a nieustający postęp technologiczny warunkuje ciągły wzrost zapotrzebowania na energię zarówno elektryczna, jak i cieplną. Czy ludzkość potrafiłaby w obecnych czasach żyć bez prądu? Czy umiemy wyobrazić sobie obecny świat bez sprzętów elektronicznych? Wizja takiej rzeczywistości dla niemal każdego jest czymś przerażającym i nieprawdopodobnym w ziszczeniu.
Otaczająca nas rzeczywistość jest wysoce uzależniona od energii elektrycznej. Prąd towarzyszy nam każdego dnia, począwszy od powszechnych obowiązków jak gotowanie i sprzątanie, aż po niemal każdy sektor krajowej gospodarki. Świat bez telefonów, laptopów, kart płatniczych, lodówki, pralki, sprzętów medycznych i wielu innych – to zapewne coś niewyobrażalnego. Energia gwarantuje nam rzeczywistość, którą znamy, do której przywykliśmy i nie śni się nikomu tego zmieniać.
Pojazdy elektryczne oraz systemy magazynowania energii to technologie będące w fazie intensywnego rozwoju. Zastosowanie innowacyjnych rozwiązań w połączeniu z urządzeniami odnawialnych źródeł energii stanowi duży krok w kierunku wykreowania zielonej przyszłości dla globalnej energetyki.
Jednym z nowatorskich sposobów wykorzystania samochodów elektrycznych jest koncepcja V2G (z ang. Vehicle to Grid). Zwykle ładowanie „elektryków” jest czynnością związaną z jednokierunkowym przepływem energii, czerpiąc ją z sieci i magazynując wewnątrz zasobników zlokalizowanych w pojeździe. W oparciu o daną technologie motoryzacja oprócz podstawowej funkcji transportowej zyskuje dodatkową rolę mobilnego magazynu energii. Rozwiązanie zakłada integrację systemu gromadzącego energię z siecią elektroenergetyczną i daje dostęp do zmagazynowanej energii. W ten sposób możliwe jest nie tylko jej wykorzystanie jako paliwa napędowego.
Technologia powstała przed kilkoma laty, wtedy jednak zdecydowanie wyprzedzała swoje czasy, gdyż infrastruktura energetyczna nie była dostosowana do tego typu nowoczesnego rozwiązania. Pierwszym testerem Vehicle to Grid został rynek Wielkiej Brytani, gdzie sprawdzono potencjał patentu jako element współtworzący inteligentną sieć (Smart Grid) oraz inteligentne miasta (Smart Cities).
Jak działa technologia V2G?
Punkty ładowania V2G charakteryzuje zdolność dwukierunkowego przepływu energii podczas ładowania pojazdów EV. W okresach niskiego zużycia energii oraz występowania najwyższych udziałów OZE, najczystsza energia elektryczna jest pobierana z sieci po najniższych cenach i gromadzona w „mobilnym magazynie”, który stanowi samochód elektryczny. Podczas odnotowywanych szczytów zapotrzebowania na energię elektryczną oraz występowania wysokich taryf zmagazynowana wcześniej energia może natomiast zostać odsprzedana z powrotem operatorowi sieci dystrybucyjnej (OSD). Dzięki takiemu zastosowaniu technologia warunkuje najwyższą opłacalność systemu i przypisuje pojazdom EV zdolność do zarządzania przepływami energii elektrycznej, poprawiając przy tym bilans energetyczny gospodarki.
Perspektywy rozpowszechnienia się V2G zwiększyły się wraz ze wzrostem wymagań wobec państwowym gospodarkom, ściśle związanych z udziałem odnawialnych źródeł energii. Wizja połączenia pojazdów EV z siecią elektroenergetyczną kreuje zupełnie nowe sposoby zarządzania energią i urzeczywistnia możliwość wznoszenia inteligentnych aglomeracji.
Vehicle to Grid jest również sposobem na zwiększenie niezależności energetycznej gospodarstwa domowego. W przypadku ładowania akumulatorów w pojeździe czystą, zieloną energią pochodzącą z prywatnej, przydomowej elektrowni słonecznej negatywny wpływ pojazdu EV na środowisko naturalne staje się znikomy. Ponadto „mobilny magazyn” uzupełniany jest bezpośrednio darmową energią pozyskaną ze słońca. W ten sposób szczytowe zapotrzebowanie na energię w obrębie domu zostanie zaspokojone z nadwyżek produkcji instalacji PV, zgromadzonych w środku akumulatorów i pozwoli uniknąć kupowania energii od operatora. Może również stanowić awaryjne źródło energii na wypadek nieprzewidzianych blockoutów występujących w sieci.
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.