Turcja ogłosiła podniesienie cła na wszystkie pojazdy elektryczne importowane z Chin o 40%, co ma na celu ograniczenie importu i zmniejszenie deficytu na rachunku obrotów bieżących. Decyzja, mająca na celu walkę z wysoką inflacją, wejdzie w życie po 30 dniach od publikacji w tureckim Dzienniku Urzędowym.
Zgodnie z doniesieniami Bloomberga, Turcja zamierza podnieść taryfy celne na pojazdy elektryczne z Chin, aby ograniczyć ich import. Nowe cło wyniesie minimum 7 tys. dolarów. W ubiegłym roku Turcja również zwiększyła cła na chińskie elektryki, aby wesprzeć produkcję krajowego samochodu elektrycznego TOOG.
TOOG, czyli Türkiye’nin Otomobili Girişim Grubu A.S, to turecki narodowy samochód elektryczny produkowany przez konsorcjum założone w 2018 roku. Pierwszy egzemplarz zjechał z taśmy produkcyjnej w kwietniu ubiegłego roku i trafił do prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.
Podniesienie ceł na chińskie pojazdy elektryczne ma pomóc Turcji w walce z wysoką inflacją, która w maju wyniosła około 75,5% w porównaniu do roku poprzedniego. Decydenci tureccy kontynuują zacieśnianie polityki pieniężnej, wzmacniając swoją pozycję fiskalną i dążąc do zmniejszenia deficytu na rachunku obrotów bieżących.
Podniesienie ceł jest częścią szerszej strategii mającej na celu stabilizację gospodarki i ograniczenie deficytu. Ograniczenie importu chińskich elektryków ma na celu zmniejszenie wydatków na zagraniczne produkty, co powinno przyczynić się do poprawy bilansu handlowego kraju.
Decyzja o podniesieniu ceł na chińskie pojazdy elektryczne ma zarówno ekonomiczne, jak i strategiczne znaczenie dla Turcji. Wspieranie krajowej produkcji elektryków i ograniczenie importu ma na celu stabilizację gospodarki w trudnym okresie wysokiej inflacji.
Źródło: Money.pl
#OZE #Elektromobilność #Eletryki #Chińskieelektryki #Turcja #Cło #Chiny
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.