Prace nad nowelizacją tzw. ustawy odległościowej, która reguluje rozwój lądowej energetyki wiatrowej w Polsce, weszły w kolejną fazę. Projekt trafił właśnie do specjalnie powołanej podkomisji sejmowej. Zmiany mają na celu złagodzenie rygorystycznych przepisów z 2016 roku, które skutecznie zablokowały nowe inwestycje w wiatraki. Dla branży OZE to szansa na odblokowanie wielomiliardowych projektów. Dla mieszkańców – możliwość udziału w transformacji energetycznej na poziomie lokalnym.
Dotychczasowa zasada tzw. 10H zakładała, że każda nowa turbina wiatrowa musi być oddalona od zabudowań mieszkalnych o odległość równą dziesięciokrotności jej wysokości. W praktyce wykluczało to większość obszarów Polski z potencjalnych inwestycji.
Planowana nowelizacja ma wprowadzić bardziej elastyczne podejście, umożliwiając budowę turbin bliżej domów – pod warunkiem uzyskania zgody społeczności lokalnej oraz przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Nowe regulacje mogą zatem przywrócić realne możliwości inwestowania w energetykę wiatrową na lądzie.
Dziś – 29 kwietnia rząd ma zająć się autopoprawkami do projektu ustawy. Treść tych zmian nie została jeszcze upubliczniona, wiadomo jednak, że powstały w resorcie klimatu. Sam projekt trafił już do podkomisji sejmowej, w której większość ma koalicja rządząca (stosunek głosów 6:5). To pozwala przypuszczać, że projekt nie zostanie zablokowany na etapie prac w parlamencie.
Główna niewiadoma dotyczy stanowiska prezydenta Andrzeja Dudy. Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska otwarcie przyznała, że los ustawy w dużej mierze zależy właśnie od jego decyzji. Głowa państwa ma prawo skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, co w praktyce może zablokować jej wejście w życie nawet na lata. W kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich wiele zależy od tego, kto obejmie urząd po sierpniu 2025 roku.
Dla firm z sektora OZE nowelizacja oznacza możliwość powrotu do inwestycji w lądowe farmy wiatrowe – obecnie najtańsze i jedne z najszybszych w budowie źródeł energii odnawialnej. Z kolei dla samorządów i mieszkańców to realna szansa na:
Kolejnym krokiem będzie zebranie się podkomisji oraz ostateczne przyjęcie projektu w Sejmie i Senacie.
Źródło: Wysokie Napięcie
#EnergetykaWiatrowa #OZE #UstawaWiatrakowa #TransformacjaEnergetyczna #PrawoEnergetyczne #Polska2030
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.