Z danych za rok 2020 wynika, że mamy w Europie do czynienia ze wzrostem sprzedaży samochodów z napędem elektrycznym. Ich procentowy stosunek do liczby pozostałych aut najwyższy jest w Skandynawii i na zachodzie, najgorzej jest w krajach bałtyckich, Chorwacji i Polsce.
Jeden na dziewięć nowych samochodów sprzedanych w Europie w zeszłym roku był pojazdem elektrycznym lub hybrydowym typu plug-in, a sprzedaż samochodów o niskiej emisji wzrosła, nawet, gdy pandemia COVID-19 spowodowała spadek ogólnej sprzedaży pojazdów, w Europie – informowała w czerwcu br. Europejska Agencja Środowiska.
Z wyliczeń wynika, że wzrost sprzedaży samochodów elektrycznych spowodował 12-procentowy spadek średniej emisji CO2 produkowanego przez pojazdy kupione w roku 2020, w porównaniu z rokiem 2019. Średnie emisje nowych samochodów zarejestrowanych w Europie wyniosły 107,8 grama dwutlenku węgla na kilometr w 2020 r., co oznacza spadek o 14,5 grama w porównaniu z rokiem wcześniejszym.
Oznacza to odwrócenie trendu, bo przez wcześniejsze trzy lata odnotowywano wzrost emisji. Był to największy roczny spadek od czasu wprowadzenia przez UE norm dwutlenku węgla w 2010 roku.
Według wstępnych danych z 11,6 miliona nowych samochodów zarejestrowanych w UE, Islandii, Norwegii i Wielkiej Brytanii w zeszłym roku ponad 11 proc. stanowiły pojazdy w pełni elektryczne lub hybrydowe typu plug-in. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów wylicza, że tych pierwszych sprzedano dokładnie 5,4 proc., a tych drugich 5,1 proc.
Oznacza to potrojenie tego typu aut w udziale sprzedaży nowych samochodów, który w 2019 roku wyniósł w sumie zaledwie 3,5 proc.
„W zeszłym roku weszły w życie ostrzejsze cele w zakresie emisji CO2 dla producentów samochodów, zmuszając ich do ograniczenia emisji w całej flocie poprzez sprzedaż większej liczby pojazdów o niskiej emisji, kupowanie kredytów od innych producentów, którzy przekroczyli swoje cele, lub karanie grzywnami. EEA (Europejska Agencja Środowiska przyp. red.) nie potwierdziła, którzy producenci samochodów osiągnęli swoje cele” – tłumaczy agencja Reutera.
Francja i Niemcy rozpoczęły w zeszłym roku dotacje na pojazdy elektryczne w ramach nowych pakietów. Efekt jest taki, że pomimo ogólnego spadku sprzedaży nowych samochodów, te z napędem elektrycznym i hybrydowym typu plug-in zyskały na popularności. W 2020 roku pojawiło się na drogach w Europie ponad milion takich aut.
Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodowych sporządziło dwa krótkie zestawienia, które w dobitny sposób wskazują, że Europa grubą kreską podzielona jest na kraje mocno zaangażowane w elektromobilność i te gdzie odsetek tego typu pojazdów na drogach jest bardzo niski. Wśród nich znajduje się Polska.
W czołówce krajów, na ulicach, których najczęściej można spotkać samochody z napędem ECV znajdują się Szwecja 32,2 proc., Holandia 25 proc., Finlandia 18,1 proc., Dania 16,4 proc. i Niemcy 13,5 proc.
Najrzadziej można się natknąć na samochody z napędem ECV na Cyprze, tam stanowią one zaledwie 0,5 proc. Dalej są Litwa – 1,1 proc., Estonia – 1,8 proc. oraz Polska i Chorwacja po 1,9 proc. Są to dane za rok 2020.
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.