Polski rynek energetyki prosumenckiej, który od początku 2025 roku notował najniższe od lat tempo wzrostu, zaczyna się ożywiać. Lipiec 2025 roku okazał się najlepszym miesiącem tego roku pod względem liczby przyłączonych mikroinstalacji fotowoltaicznych – do sieci podłączono niemal 10,4 tys. nowych systemów.

Boom na fotowoltaikę w Polsce wyhamował w 2022 roku po wprowadzeniu systemu net-billingu, który zastąpił wcześniejszy net-metering (opusty). Nowy model rozliczeń ograniczył opłacalność oddawania nadwyżek energii do sieci i miał zachęcić prosumentów do zwiększenia autokonsumpcji oraz inwestowania w magazyny energii i ciepła.
W efekcie miesięczne przyłączenia nowych mikroinstalacji znacząco spadły – w pierwszych miesiącach 2025 roku wynosiły średnio niewiele ponad 7 tys. Teraz jednak widać wyraźne oznaki odbicia.
Z danych Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) wynika, że w lipcu 2025 r. przyłączono 10,4 tys. mikroinstalacji o łącznej mocy 125,5 MW. To średnio 12,1 kW na instalację, co pokazuje rosnącą skalę pojedynczych inwestycji.
Dla porównania:
Wciąż są to wyniki niższe niż przed rokiem. W lipcu 2024 r. przyłączono 13 tys. mikroinstalacji o mocy 135 MW.
Na koniec lipca 2025 r. w Polsce działało 1,596 mln prosumentów, a ich instalacje osiągnęły łączną moc 13,28 GW. Rok wcześniej liczby te wynosiły odpowiednio 1,482 mln i 12,05 GW, co oznacza wzrost o 114 tys. instalacji i dodatkowe 1,22 GW mocy w ciągu roku.
Polski rynek fotowoltaiki nadal jest jednym z największych w Europie, a lipcowe dane mogą być sygnałem powrotu inwestorów i stabilizacji branży po burzliwym okresie zmian prawnych.
#Fotowoltaika #Prosument #EnergiaOdnawialna #PV #Energetyka #TransformacjaEnergetyczna #MagazynyEnergii #ZielonaEnergia
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.