Wg firmy Cornwall Insight, w związku ze wzrostem użytkowania samochodów z napędem elektrycznym, tylko z tego sektora rynku należy się spodziewać wzrostu o 71,6 TWh zapotrzebowania na energię elektryczną w Wielkiej Brytanii do roku 2040, czyli aż 31 razy więcej niż obecny poziom zapotrzebowania na energię z sektora transportu.
Wg opublikowanego w dniu 15 września br. raportu, elektryfikacja gospodarki spowoduje do 2040 r. wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną z poziomu 298 TWh do 628,4 – 668,2 TWh (różne wielkości w zależności od przyjętych założeń badawczych).
Wpływ na to będzie miał przede wszystkim intensywny rozwój rynku samochodów elektrycznych, ale również, choć w mniejszej mierze, pomp ciepła i produkcji wodoru (jako nośnika energii).
Zdaniem eksperta Cornwall Insight Toma Edwardsa, samochody elektryczne słusznie uważane są za bardzo ważny czynnik w procesie redukcji emisji substancji szkodzących klimatowi, w tym w procesie jego ocieplenia. Przy tym należy brać pod uwagę, że gwałtownie zwiększy się zapotrzebowanie na energię elektryczną.
Polityka państwa, w tym konkretnym przypadku powinna być rozważna i zbilansowana, aby redukując emisję spalin transportowych, nie doprowadzić do zwiększenia emisji w innych sektorach rynku energii elektrycznej.
Obecnie w Polsce sprzedaż elektrycznych samochodów jest stosunkowo mała. W pierwszym półroczu 2021 Polacy kupili 2 486 samochodów elektrycznych, 4 479 hybryd plug-in i 62 789 starych hybryd. Dla przykładu na terenie całej Unii Europejskiej plus krajów EFTA i Wielkiej Brytanii sprzedało się w sumie 492 021 aut elektrycznych. Najwięcej samochodów elektrycznych (łącznie z hybrydami plug-in) kupili Niemcy: 148 936 sztuk, później: Wielka Brytania: 73 893 i Francja: 72 519.
Oznacza to, że na 1000 mieszkańców w Polsce kupiło zaledwie 0,06 aut elektrycznych i 0,18 licząc łącznie samochody elektryczne z hybrydami plug-in a w Niemczech aż 1,79 i w Wielkiej Brytanii 1,11. Wniosek: w Niemczech sprzedaż aut z silnikami elektrycznymi łącznie z hybrydami plug-in na 1000 mieszkańców jest 10 razy większa.
Należy podkreślić, że z podobnym problemem tj. z gwałtownym zwiększeniem zapotrzebowania na energię elektryczną spotkamy się zapewne w Polsce. Z roku na rok zwiększa się ilość samochodów elektrycznych, a tym samym zapotrzebowanie na energię elektryczną. Już obecnie możemy zaobserwować, zwłaszcza latem, dochodzenie do granicy wydolności polskiego systemu energetycznego.
Stąd konieczna jest pilna reforma polskiej polityki energetycznej, w tym kontynuacja wsparcia dla produkcji elektrycznej pochodzącej z OZE, zwłaszcza fotowoltaiki, ale również budowa innych ekologicznych elektrowni.
#elektromobilność #fotowoltaika #OZE
Źródło: https://www.cornwall-insight.com/ oraz ACEA
Zdjęcie: Mikes-Photography z Pixabay
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.