Wizja rozwoju odnawialnych źródeł energii, transformacja energetyki w kierunku bardziej zielonym, czy modernizacja polityki poprzez wprowadzanie działań proekologicznych dla niektórych może stanowić powód do zmartwień. Rynek zanieczyszczonych surowców kopalnych to znaczący sektor krajowej gospodarki, oferujący dziesiątki tysięcy miejsc pracy dla mieszkańców Polski.
Nowa inwestycja, która powstanie w Jastrzębiu-Zdroju jest rozwiązaniem łączącym nowe miejsca pracy wraz rozwojem zielonej energii, wiążącej się ze wzrostem niezależności energetycznej. To na terenach po dawnej kopalni węgla kamiennego KWK Jas-Mos zlokalizowana zostanie pierwsza w Polsce fabryka ogniw akumulatorowych. Uruchomienie zakładu produkującego magazyny energii został oficjalnie ogłoszony przez fundację Śląskie Magazyny Energii. Zgodnie z planem inwestycja przewiduje produkcję akumulatorów o różnych wielkościach oraz pojemnościach z zakresu od 0,5 kWh do 50 kWh. Ogniwa akumulatorowe będą tworzone na licencji czeskiej HE3DE. Nasi sąsiedzi są w posiadaniu identycznej inwestycji na pokopalnianych terenach, która funkcjonuje od kilku lat z powodzeniem. W ofercie znajdą się urządzenia zarówno przemysłowe, jak i przeznaczone dla prywatnych gospodarstw domowych oraz duże akumulatory dedykowane wykorzystaniu do stabilizacji sieci, w tym również farm fotowoltaicznych.
„Pionierski projekt stworzenia Śląskiego Systemu Magazynowania Energii to wizja przyszłości w szerokim tych słów znaczeniu. To wizja wzmacniania bezpieczeństwa i niezależności energetycznej regionu i całego kraju” – komentuje premier Rzeczpospolitej Polskiej, Mateusz Morawiecki.
Pomysłodawcą stworzenia uchodzącej za przełomową dla kraju inwestycji jest Parlamentarny Zespół ds. Energetyki oraz Transformacji Energetycznej i Górniczej na czele z posłem Grzegorzem Matusiakiem. Projekt przedsięwzięcia w Jastrzębiu-Zdroju przewiduje, że próbna produkcja ogniw akumulatorowych wraz z ich kumulacją w magazynach energii ruszy w 2024 roku, jednak prace nad realizacją zakładu rozpoczną się jeszcze w 2022 roku.
„To kwestia przygotowania odpowiednich procedur związanych z zawiązaniem spółki. Ta spółka nawet już w tym roku jest w stanie przygotowywać budynki po byłej kopalni do adaptacji na produkcję akumulatorów” – informuje poseł Grzegorz Matusiak.
Śląsk stanowi obszar mocno związany z surowcem zdecydowanie odległym od ekologii – węglem. Zakład w Jastrzębiu-Zdroju z magazynami energii oraz ogniwami akumulatorowymi jest dużym krokiem i nadzieją na odejście od kopalnianego minerału energetycznego, zastępując go przez czyste, odnawialne źródła energii.
Uruchomienie fabryki wiąże się z potrzebą zatrudnienia licznej, wykwalifikowanej kadry pracowniczej, co pozwoli na uniknięcie pozostawienia dużej części społeczeństwa bez pracy na skutek przeprowadzania nieuniknionej transformacji energetycznej w Polsce.
„Cieszę się, że mówimy o tym, jak nasze polskie bezpieczeństwo energetyczne zachować. Ale również o tym, jak inwestować na Śląsku, jak tworzyć tutaj miejsca pracy tak, aby mieszkańcy Śląska nie ucierpieli na transformacji energetycznej” – podkreśla wicepremier Rzeczpospolitej Polskiej, Jacek Sasin.
Projekt jest innowacyjny dla kraju, gdyż w jego granicach nie realizowano wcześniej nic podobnego, stąd tak duże nadzieje związane z jego dopełnieniem. Fundacja Śląskie Magazyny Energii nie wyklucza, że pionierski zakład zaplanowany w Jastrzębiu-Zdroju nie będzie jedynym produkującym tego typu urządzenia w Polsce. Istnieje szansa na powstawanie kolejnych fabryk z magazynami energii również w innych częściach państwa.
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.