Po wecie prezydenta Karola Nawrockiego wobec ustawy o inwestycjach wiatrowych Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało nową inicjatywę legislacyjną, która ma zawierać część rozwiązań z odrzuconego aktu. Rząd przygotuje również własny projekt ustawy przedłużającej mrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych po 30 września 2025 r.

Zawetowana ustawa miała wprowadzić ułatwienia dla inwestorów budujących lądowe farmy wiatrowe, w tym zmniejszenie minimalnej odległości turbin od zabudowań z 700 do 500 metrów, a także przyspieszyć repowering istniejących instalacji. Projekt zawierał również regulacje dla rynku biometanu, biogazu i magazynów energii, a na etapie prac sejmowych dodano przepisy o przedłużeniu mrożenia cen prądu do końca 2025 r.
Prezydent, wetując ustawę, zapowiedział złożenie osobnego projektu w sprawie cen energii. Dokument trafił do Sejmu, jednak został skierowany na 30 dni konsultacji społecznych, co – zdaniem rządu – uniemożliwia jego przyjęcie przed końcem września.
Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska poinformowała, że Ministerstwo Energii przygotuje własną ustawę o mrożeniu cen prądu, która trafi do parlamentu w IV kwartale. Zapowiedziała także nowelizację ustawy o OZE z rozwiązaniami deregulacyjnymi, mającymi przyspieszyć rozwój energetyki wiatrowej i zwiększyć udział odnawialnych źródeł w miksie energetycznym.
„Jeśli chcemy realnie obniżać ceny energii, musimy inwestować w OZE, które są najtańszym źródłem w systemie” – podkreśliła minister.
Resort energii pracuje również nad „bonem ciepłowniczym”, który ma pomóc gospodarstwom domowym w pokryciu rosnących kosztów ogrzewania. Szczegóły programu mają zostać ogłoszone w najbliższych miesiącach.
#Energetyka #OZE #Wiatraki #Prąd #PolitykaEnergetyczna #TransformacjaEnergetyczna
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.