Cyfryzacja spółek energetycznych to proces nieunikniony z bardzo wielu względów, wśród których kluczowe jest po prostu efektywniejsze zarządzanie bez względu na bieżące warunki. Wiąże się to jednak również z zupełnie nowymi wyzwaniami. Jak zarządzać danymi? Jak dbać o bezpieczeństwo systemów informatycznych?
Tematy te oraz wiele innych związanych właśnie z danymi zostaną poruszone na konferencji Data Economy Congress, która odbędzie się na początku kwietnia w Warszawie.
Agenda:
Przede wszystkim bezpieczeństwo. Do tego tematu jeszcze wrócimy, ale już teraz wspominamy o nim w pierwszej kolejności. Ewentualna nieuprawniona ingerencja z zewnątrz może znacząco wpłynąć na poziom bezpieczeństwa i wywołać sporo problemów. Dlatego właśnie już na starcie należy zwrócić uwagę na zabezpieczenia – zarówno wbudowane w dany system oraz w sieć informatyczną, w ramach której on data funkcjonuje, jak i na poziomie procedur, które obowiązują ludzi korzystających z systemu.
Co jednak z samymi danymi? Te powinny być dostępne w taki sposób, aby możliwie łatwo było z nich korzystać, a najważniejsze dane były łatwo dostępne. Przekłada się to później nie tylko na łatwiejsze dystrybuowanie energii w czasie rzeczywistym, w zależności od bieżących potrzeb, lecz również na bardziej precyzyjne możliwości prognozowania zwiększonego zapotrzebowania w konkretnych porach i lokalizacjach.
Dodatkowo istotne jest również, by dany system był skalowalny i możliwie elastyczny. Tak, aby służył nie tylko w obrębie istniejącej infrastruktury, lecz również sprzyjał przeprowadzaniu analiz w trakcie jej modernizowania oraz przeprowadzania transformacji energetycznej.
Odpowiedź jest krótka – ponieważ przekładają się one nie tylko na efektywność tego procesu, lecz również na związane z nim koszty. Biorąc pod uwagę, że według raportu, który opublikował w roku 2021 Goldman Sachs (GS), wydatki związane z ograniczeniem do 2060 wzrostu średniej temperatury na Ziemi o 2 stopnie (lub mocno optymistycznie, do 2050 roku o 1,5 stopnia) będzie oznaczać dla światowej gospodarki wydatki na poziomie nie mniej niż 56 bilionów dolarów – optymalizacja wydaje się niezbędna.
Doskonale zrozumiano to chociażby w Holandii, gdzie operatorzy sieci dystrybucyjnej (OSD) postawili nie tylko na nowoczesne systemy zarządzania danymi, lecz – co równie istotne – kompatybilnymi ze sobą nawzajem (w przypadku Holandii był to wręcz jeden i ten sam system), co pozwoliło na bardzo zoptymalizowane alokowanie energii i gazu ziemnego.
Innym ciekawym przykładem udanej transformacji energetycznej jest dawny DONG Energy (Danish Oil and Gas), dziś funkcjonujący pod nazwą Ørsted. Firma ta, kiedyś znana z bardzo wysokiego w porównaniu z innymi europejskimi koncernami poziomu emisyjności, dziś powoduje 90 procent mniej emisji, a do 2025 roku planuje uzyskać neutralność klimatyczną.
„Dane są paliwem transformacji energetycznej. Bez nich nie zidentyfikujemy najbardziej krytycznych problemów i nie zareagujemy w sposób optymalny – powtarzają to największe międzynarodowe instytucje. Według MAE, wysokiej jakości i częstotliwości dane umożliwiają monitorowanie i ocenę efektywności energetycznej. Accenture i WEF sugerują, że technologie cyfrowe napędzane danymi mogłyby zredukować emisje o 20% do 2050 r. Słowo „dane” na dobre zagościło w debacie. Kolejnym krokiem jest świadome zarządzanie informacją w celu przyspieszenia transformacji energetycznej poprzez integrację niestabilnych OZE, decentralizację, optymalizację infrastruktury ładowania dla elektromobilności i działania DSR”. – mówi Maciej Miniszewski, Starszy Doradca w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
„Rozwój energetyki charakteryzują trzy wektory: dekarbonizacja, decentralizacja i digitalizacja. Kolejne lata będą naznaczone skokowym wzrostem liczby wiatraków, instalacji fotowoltaicznych, rozwojem sieci przesyłowych i magazynów energii. Już za niecałe 1,5 roku ruszy też Centralny System Informacji o Rynku Energii, czyli game changer, pozwalający klientom bardziej świadomie zarządzić swoim zużyciem energii i jej kosztami. Aby zarządzić tym skomplikowanym i rozproszonym ekosystemem kluczowe staną się systemy do zarządzania energetyką rozproszoną, przetwarzające dane zebrane na temat produkcji i zużycia energii elektrycznej od milionów odbiorców. Bez tych inteligentnych narzędzi cyfrowych jesteśmy skazani na nadmiarowe inwestycje w instalacje wytwórcze i sieci przesyłowe oraz nadmierne taryfy. Ponadto dzięki otwartym danym geoprzestrzennym i algorytmom sztucznej inteligencji możliwe stało się bardziej równomierne rozplanowanie inwestycji w wiatraki, PV czy magazyny energii. Przyszłość to zatem cyfrowa i zielona energetyka napędzana danymi”. – komentuje Aleksandra Trojanowska, Dyrektor Zarządzająca Algorable sp. z o.o.
Dokładna analiza danych umożliwia między innymi na minimalizowanie ewentualnych problemów, jakie mogą wystąpić z dostawami energii w szczytowych okresach zapotrzebowania – co w razie ewentualnego kryzysu może być kluczowe. Tym bardziej, że ta sama analiza pozwoli wtedy priorytetyzować, gdzie energia powinna być dostarczana w pierwszej kolejności. Zważywszy na doświadczenia zza wschodniej granicy jest to temat, którego bagatelizować po prostu nie można.
Jednak digitalizacja i łatwiejsze zbieranie oraz przetwarzanie danych jest niezwykle przydatne również w spokojniejszych czasach. Pozwala bowiem łatwiej określać, gdzie sieć przesyłowa radzi sobie bez problemu, a gdzie stosunkowo często występują przeciążenia lub awarie. To z kolei ułatwia racjonalne zarządzanie budżetem przeznaczonym na modernizację sieci.
To jednak tylko bardzo ogólne przypadki zastosowania danych, podczas gdy istnieje mnóstwo bardziej szczegółowych aspektów, pomagających pod kątem nie tylko redukcji kosztów, lecz również ogólnego zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Sporo kwestii z tym związanych będzie poruszane na konferencji Data Economy Congress (https://dataeconomycongress.pl/lp/lpm/).
Ceberbezpieczeństwo to temat, o którym już wspominaliśmy na początku, jednak zdecydowanie warto napisać na ten temat więcej. Problem z cyberatakami był obecny przez ostatnie lata, jednak w kontekście sytuacji za wschodnią granicą staje się jeszcze bardziej istotny. Jakby nie było, mówimy o istotnych danych związanych z ekonomią kraju. Z drugiej strony skuteczne ataki mogą wpływać na funkcjonowanie infrastruktury energetycznej, a to przekłada się na realne szkody dla gospodarki.
Problem dostrzega chociażby Światowa Rada Energetyczna (World Energy Council), która wskazuje cyberataki na sieci energetyczne jako zagrożenie dla rozwoju całej gospodarki. Widać to było również na Ukrainie, gdzie w kwietniu 2022 roku hackerzy próbowali doprowadzić do uszkodzenia podstacji wysokiego napięcia.
#OZE #Energetyka #Cyberbezpieczeństwo #Transformacjaenergetyczna
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.