Rośnie popularność przydomowych magazynów energii w Polsce. Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała, że w ramach szóstej edycji programu „Mój Prąd” wpłynęło już blisko 60 tysięcy wniosków o łącznej wartości przekraczającej 828 mln zł. Tak dużego zainteresowania dotąd nie było.
Program „Mój Prąd 6.0” cieszy się ogromnym powodzeniem, zwłaszcza w zakresie dofinansowań do przydomowych magazynów energii elektrycznej. Rosnące ceny prądu, chęć zwiększenia autokonsumpcji oraz coraz większa świadomość ekologiczna powodują, że Polacy coraz częściej inwestują nie tylko w fotowoltaikę, ale również w systemy magazynowania energii – zarówno elektrycznej, jak i cieplnej.
Dofinansowanie można otrzymać do 50 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji. Maksymalne kwoty wsparcia to:
Program skierowany jest do prosumentów, czyli osób fizycznych wytwarzających energię elektryczną na własne potrzeby. Warunkiem jest m.in. rozliczanie się w systemie net-billing oraz posiadanie umowy kompleksowej umożliwiającej wprowadzanie energii z mikroinstalacji do sieci.
Co istotne, dla instalacji zgłoszonych do przyłączenia po 1 sierpnia 2024 r. obowiązkowe będzie posiadanie magazynu energii lub ciepła, by uzyskać dofinansowanie.
Program „Mój Prąd” ruszył 2 września 2023 roku, a jego budżet kilkukrotnie zwiększano. Początkowo wynosił 400 mln zł, następnie podniesiono go do 1,25 mld zł, a w marcu 2024 r. dodano kolejne 600 mln zł. Obecny budżet to aż 1,85 mld zł.
Termin składania wniosków przedłużono do 31 października 2025 r. lub do wcześniejszego wyczerpania środków.
Źródło: PAP
Grafika: e-magazyny.pl
#MójPrąd #MagazynyEnergii #EnergiaOdnawialna #Fotowoltaika #Dotacje #Prosument #TransformacjaEnergetyczna #ZielonaEnergia #PV #MagazynCiepła #NetBilling
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.