Od kiedy na rynku pojawiły się pompy ciepła, nieustannie poddawane są porównaniom do tradycyjnych systemów grzewczych wykorzystujących grzałkę wodną. Dylematy tego typu pojawiają się szczególnie w sytuacji projektowania nowego domu, stojąc przed wyborem źródła ogrzewania. Sama budowa pochłania ogromne środki finansowe, a więc każdy koszt się liczy. Bez wątpienia różnice w kosztach zakupu jednego urządzenia, jak i drugiego będą znaczące. Skąd się jednak biorą i czy warto dopłacać do efektywności energetycznej?
Współczynnik efektywności
Sprawność energetyczna standardowego bufora wyposażonego w grzałkę wodną można oszacować na poziomie 1,0. Wobec powyższego 100% energii elektrycznej dostarczonej do grzałki będzie zamieniona w 100% energii cieplnej. Sprawność pompy ciepła waha się na poziomie 2,5-4,0 w zależności od jej rodzaju. Zasilana jest również prądem, nie mniej jej sprawność przetwarzania pobranej energii z powietrza bądź gruntu wynosi od 250% 400%. Biorąc pod uwagę stosunek energii uzyskanej do energii pobranej, pompy ciepła w budownictwie nie mają sobie równych.
Wymagania techniczne do instalacji
W zasadzie zarówno pompy ciepła, jak i elektryczne bufory grzewcze posiadają podobną specyfikę instalacji wewnątrz budynku. W przypadku gruntowych pomp ciepła, instalacja wymaga niekiedy spełnienia warunków formalno- prawnych wynikających z przepisów prawa geologicznego i górniczego, a także pozwoleń wodnoprawnych. Dlatego prace instalacyjne pomp ciepła są, większe.
Koszty inwestycji
W związku z technologią samych urządzeń, a także specyfiką instalacji i montażu, koszty bez wątpienia są wyższe w przypadku pompy ciepła. Bufor z grzałką o pojemności 800 l, to wydatek około 7 tys. zł. Za pompę ciepła wodno-powietrzną trzeba już zapłacić około 20 tys. zł, a za gruntową nawet dwa razy więcej. Sprawność tej drugiej jest również dużo większa. Warto jednak policzyć szacunkowe opłaty wynikające z użytkowania jednego, jak i drugiego źródła ogrzewania.
Przyjmijmy zatem przykładowe roczne zapotrzebowanie na energię cieplną 150-metrowego domu na poziomie 5 tys. kWh. Przy cenie około 0,60 zł za 1kWh roczny koszt ogrzewania buforem z grzałką elektryczną wyniesie około 3 tys. zł. W przypadku pompy ciepła wodno-powietrznej koszt jednostkowy zużycia prądu należy podzielić przez współczynnik efektywności 2,5. Wobec powyższego możemy umownie przyjąć, iż koszt zużytej energii przy pompie ciepła będzie niższy o 60%, niż w przypadku elektrycznej grzałki wodnej. Warto dodać, iż pompa ciepła posiada również funkcję chłodzenia domu, a więc niweluje ewentualne koszty instalowania dodatkowej klimatyzacji.
Perspektywa długoletniej eksploatacji
Zakładając nawet krótszą żywotność bufora z grzałką wodną, przy jego cenie wymiana na nowy będzie niższa od pompy ciepła. Ponadto nie wymaga on regularnego, odpłatnego serwisowania. Szacuje się, że żywotność pomp ciepła wynosi nawet 25 lat. Jest to wystarczający więc okres na pełny zwrot inwestycji, jak również realna perspektywa odłożenia na zakup kolejnego urządzenia w tej technologii. W przeciwieństwie do klasycznych buforów z grzałką wodną, wraz z zainstalowaniem paneli fotowoltaicznych możemy mówić o praktycznie bezkosztowym ogrzewaniu naszego domu.
Tagi:, pompa ciepła, OZE, bufor z grzałką, ogrzewanie elektryczne
Foto: canva.com
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.