Na naszym portalu informowaliśmy już o kolejnej planowanej nowelizacji Ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii, dotyczącej Dyrektywy Rynkowej oraz Dyrektywy tzw. RED II (szczegółowa informacja w artykule Kolejna propozycja nowelizacji ustawy o OZE)
Przypomnijmy, iż w niecałe pół roku, obecnie obowiązująca Ustawa nowelizowana była 4 krotnie. Może się to wydawać dużo, jednakże warto wziąć pod uwagę, że od czasu jej uchwalenia w 2015 roku, dokonano już łącznie 32 zmiany. A tylko w ostatnich trzech latach 21. Wg ocen prawników, można już mówić o tzw. „złej legislacji” i należałoby na nowo opracować całą ustawę, aby wyeliminować ewentualne i potencjalne błędy, które nie zostały jeszcze ustalone w praktyce z zastosowaniem interpretacji i wykładni prawniczej.
Nową propozycję nowelizacji przeanalizowali eksperci Instytutu Energetyki Odnawialnej z Warszawy. Ich zdaniem, obecnie proponowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projekt jest przygotowany w sumie starannie, kompleksowo i rzetelnie. Zawiera szerokie i merytoryczne uzasadnienie, poprawną Ocenę Skutków Regulacji i tzw. tabelę zgodności. Nowelizacja posiada przy tym szereg elementów, do których Instytut ma uwagi
Eksperci zwracają uwagę, że cały materiał przygotowywany był w warunkach jeszcze sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę, nie uwzględnia więc szeregu czynników:
„ jednakże z uwagi na szczególną okoliczność, jaką jest frontalna agresja Rosji na Ukrainę, odniesienie do propozycji przygotowanej przed wszczęciem przez Rosję wojny wymaga uwzględnienia sytuacji w jakiej obecnie znalazła się gospodarka, energetyka i OZE. Nie tylko w kontekście polityki klimatycznej (Fit for 55), ale też szeroko rozumianego bezpieczeństwa (w tym energetycznego) Polski i Europy, do czego odnosi się m.in. plan REPowerEU”
Zdaniem Instytutu Energii Odnawialnej, w związku z sytuacją polityczno-militarną za naszą wschodnią granicą, należałoby między innymi wzmocnić „mechanizmy rozbudowy aktywów OZE bezemisyjnych, opartych na nielimitowanym, rozproszonym dostępie do zasobów energii pierwotnej z wiatru i słońca, oraz mechanizmy wykorzystania tak pozyskanej energii nie tylko w sektorze elektroenergetycznym, ale także w ciepłownictwie i ogrzewnictwie, a docelowo także w transporcie, uodporniając polski system energetyczny na skutki szantażu paliwowego w wymiarze fizycznym i ekonomicznym”.
Poza kwestiami wyżej wymienionymi, Instytut szczegółowo analizuje nowelizację pod względem prawnym, merytorycznym i formalnym. Wykazuje szereg niedociągnięć, ryzyk i niekonsekwencji, między innymi w zakresie braku właściwego wdrożenia definicji magazynu energii (niezgodnie z dyrektywą 2019/944). Pełna treść opinii Instytutu dostępna do pobrania w formacie PDF.
Nasza redakcja wyraża nadzieję, że ten ważny głos polskiego środowiska eksperckiego związanego z odnawialnymi źródłami energii będzie z uwagą przyjęta przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska w trakcie prac legislacyjnych.
Nasza redakcja będzie z uwagą przyglądać się niniejszemu procesowi.
#OZE #fotowoltaika #magazyny_energii
Źródło: na podstawie materiałów prasowych Instytutu Energetyki Odnawialnej
Foto: Pixabay
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.