Niemcy dokonują kolejnego kroku w kierunku ekologicznej transformacji swojej gospodarki dzięki nowemu projektowi, który zakłada masową produkcję zielonego wodoru. Projekt, realizowany przez niemiecką firmę HH2E we współpracy z BASF Stationary Energy Storage (BSES) i japońską firmą NGK Insulators, obejmuje budowę wielkoskalowego magazynu energii na północy Niemiec, blisko wybrzeża Bałtyku.
Centrum tego ambitnego przedsięwzięcia to fabryka produkująca odnawialny wodór, która zostanie wyposażona w innowacyjne akumulatory NAS firmy NGK. Te akumulatory, o pojemności 104,4 MWh i mocy 18 MW w początkowej fazie, będą ładowane energią z odnawialnych źródeł, takich jak energia słoneczna i wiatrowa. Dzięki temu, proces elektrolizy, odpowiedzialny za produkcję wodoru, będzie mógł przebiegać efektywnie i stabilnie, niezależnie od fluktuacji w dostawach energii.
Planowana pojemność końcowa instalacji to niemal 300 MW, co świadczy o skali projektu i jego potencjale w przemyśle wodorowym. Jest to szczególnie istotne, gdyż wodór znajduje coraz więcej zastosowań, nie tylko jako paliwo, ale również jako ważny surowiec w przemyśle chemicznym i produkcji stali.
Projekt jest finansowany częściowo przez Niemieckie Federalne Ministerstwo Gospodarki i Działań Klimatycznych, które przyznało dofinansowanie w wysokości 124,3 mln euro, co podkreśla zobowiązanie rządu niemieckiego do wsparcia innowacji w dziedzinie ekologicznej energii.
W kontekście globalnych wysiłków na rzecz redukcji emisji CO2, Niemcy stawiają sobie za cel osiągnięcie mocy produkcyjnej wodoru na poziomie 10 GW do 2030 roku. Projekt HH2E, wraz z innymi inicjatywami, takimi jak planowana elektroliza w Ludwigshafen, jest kluczowym elementem tej strategii. Elektroliza w Ludwigshafen, realizowana przez BASF i Siemens Energy, ma ruszyć w 2025 roku i dostarczać do 8 tys. ton zielonego wodoru rocznie.
Źródło: Gram w zielone
#OZE #Energetyka #Wodór #Magazynyenergii #Niemcy
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.