Komisja Europejska zaakceptowała Krajowy Plan Odbudowy. Droga do tego była wyboista, ale ostatecznie Polska może liczyć na 158,5 mld zł bezzwrotnych dotacji i pożyczek. Z tej kwoty spora część pójdzie na projekty związane z Odnawialnymi Źródłami Energii i efektywnością energetyczną.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) to program, który obejmuje 54 inwestycje i 48 obszarów do zreformowania. Przeprowadzenie tych działań wzmocni gospodarkę i ma sprawić, że będzie bardziej odporna na wstrząsy i kryzysy. KPO skupia się na blokach tematycznych: Odporność i konkurencyjność gospodarki, Zielona energia i zmniejszenie energochłonności, Transformacja cyfrowa, Efektywność, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia, Zielona, inteligentna mobilność. W najbliższych latach do Polski może spłynąć 158,5 mld zł, w tym 106,9 mld jako dotacje i 51,6 mld zł w postaci preferencyjnych pożyczek. Żeby osiągnąć założenia wyznaczone przez Unię Europejską, część środków zostanie przeznaczonych na realizację celów klimatycznych. Na tzw. zieloną transformację trafić ma 42,7 % tego budżetu.
Pieniądze w kolorze zielonym
Z łącznej puli 106,9 mld, które ujęte zostały jako dotacje, 30,6 mld zł zasilić ma przedsięwzięcia pod nazwą „Zielona, inteligentna mobilność”. 25,5 mld zł to środki dla działu „Zielona energia i zmniejszenie energochłonności”. Jako preferencyjne pożyczki dla tych obszarów przewidziano odpowiednio 3,1 mld zł i 36,7 mld zł.
Zgodnie z rządowymi planami, 14,3 mld zł pójdzie na wymianę nieefektywnych źródeł ciepła i przygotowania ciepłej wody użytkowej, termomodernizacje budynków mieszkalnych, a także instalacje paneli fotowoltaicznych i kolektorów słonecznych. 1,3 mld zł ma być przeznaczone na wymianę ogrzewania i termomodernizacje budynków oświatowych, a 300 mln zł na kompleksową modernizację bibliotek i domów kultury.
Poprawie jakości powietrza ma służyć również wymiana przestarzałego taboru transportowego. KPO zakłada m.in. zakup 1738 ekologicznych – o napędzie elektrycznym, gazowym i wodorowym – autobusów dla transportu miejskiego i pozamiejskiego. Plan zawiera także propozycje rozwiązań prawnych, które m.in. dla miejskich przedsiębiorstw komunikacyjnych wprowadzą obowiązek wymiany autobusów na elektryczne i wodorowe. Z kolei upowszechnianie korzystania z zero i niskoemisyjnych pojazdów ma się odbywać poprzez obowiązek tworzenia w miastach o liczbie mieszkańców powyżej 100 tys. tzw. stref czystego transportu.
Po kamieniach do celu
Zatwierdzenie KPO nie oznacza automatycznego wypłacenia środków. Na początku przez stronę polską ma zostać złożony wniosek o wypłatę pierwszej transzy, opiewającej na prawie 19 mld zł. Żeby tak się jednak stało, osiągnięte muszą zostać tzw. kamienie milowe. Są to różnorodne reformy i działania, uwiarygodniające nasz kraj i potwierdzające gotowość do właściwego zagospodarowania środków pomocowych. W tym pakiecie znajduje się m.in.: reforma systemu podatkowego, uproszczenie procedur administracyjnych dotyczących działalności gospodarczej i powiększenie pakietu spraw, które można załatwić cyfrowo, rozwój działań związanych z poprawą jakości powietrza, wzrostem wykorzystania OZE czy magazynowania energii. Sukcesywne wdrażanie tych założeń będzie przepustką do występowania o wsparcie i otrzymywania płatności.
Z KPO, w kontekście OZE, można wiązać spore nadzieje. Dotyczy to zarówno przedstawicieli branży, jak również osób prywatnych, które mogą na tym skorzystać. Plan to takie „dla każdego coś miłego. Uszczknąć z niego mogą przedsiębiorcy związani z fotowoltaiką, elektromobilnością, energetyką wiatrową czy magazynowaniem energii. Przewidziane formy dotacji dla osób fizycznych – np. na solary, termomodernizacje czy wymiany źródeł ciepła – też wyglądają zachęcająco. Pozostaje trzymać kciuki za rządzących, żeby osiągnęli „kamienie milowe”, dzięki czemu ambitne plany przełożą się na szeroki strumień euro.
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.