Rzecznik Greenpeace Polska, Marek Józefiak ogłosił na portalu społecznościowym X, że fotowoltaika w Polsce osiągnęła imponujący wynik, przewyższając produkcję elektrowni Turów. Według danych Instytutu Jagiellońskiego, fotowoltaika wyprodukowała prawie 13 TWh energii elektrycznej od stycznia do listopada 2023 roku, podczas gdy elektrownia Turów osiągnęła 11 TWh w całym 2022 roku.
Nie tylko fotowoltaika zanotowała imponujący wzrost, ale także prognozy na rok 2023 przewidują, że produkcja energii z paneli słonecznych wzrośnie o niemal 60% w porównaniu z rokiem poprzednim. Najlepsze miesiące dla fotowoltaiki to maj, czerwiec i lipiec, z każdym z tych miesięcy przynoszących około 1,9 TWh energii.
Warto zauważyć, że styczniowy wynik fotowoltaiki był stosunkowo niski, wynoszący jedynie 0,2 TWh. Jednakże, gdy zsumujemy miesięczną produkcję z fotowoltaiki i wiatraków, okazuje się, że wygenerowały one podobną ilość energii we wszystkich miesiącach roku, oscylując od 2,6 TWh w lutym i listopadzie do 3,3 TWh w maju i październiku.
Jakub Wiech z portalu Energetyka24 skomentował te wyniki, zauważając, że potrzebujemy ogromnych mocy w fotowoltaice, aby konkurować z tradycyjnymi jednostkami wytwórczymi. Podkreślił, że 15 GW w polskiej fotowoltaice dostarcza mniej więcej tyle samo energii, co 2 GW w elektrowni Turów. Z tego powodu Wiech sugeruje potrzebę inwestycji w duże jednostki nieemisyjne, takie jak elektrownie jądrowe.
Nieco wcześniej, minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa, ogłosiła decyzję dotyczącą budowy drugiej elektrowni jądrowej w Polsce. Planowana elektrownia ma być wspólnym przedsięwzięciem PGE PAK Energia Jądrowa i koreańskiego koncernu KHNP, posiadającego co najmniej dwa reaktory APR1400 o łącznej mocy 2800 MW.
Pomimo sukcesów fotowoltaiki, dane z pierwszego kwartału 2023 roku wskazują na pewne spowolnienie w rozwoju tej technologii. Według Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej, liczba nowych mikroinstalacji fotowoltaicznych przyłączonych do sieci wyniosła nieco mniej niż w poprzednim roku. Niemniej jednak, liczba prosumentów w Polsce, czyli osób generujących energię na własne potrzeby przekroczyła 1,3 miliona.
Ostatecznie, Polska zdaje się kierować ku zrównoważonej energetyce, wykorzystując potencjał fotowoltaiki, ale jednocześnie przygotowując się do rozbudowy elektrowni jądrowych, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną.
Źródło: Money
#OZE #Fotowoltaika #Turów
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.