Inwestycja w fotowoltaikę i pompy ciepła często przedstawiana jest jako klucz do niemal darmowej energii oraz niższych rachunków za prąd i ogrzewanie. Jednak rzeczywistość może być znacznie bardziej skomplikowana. Przykładem jest historia pana Zdzisława, emeryta z Pleszewa, który wydał oszczędności życia na instalację systemów OZE, a teraz zmaga się z tzw. rachunkami grozy – informuje portal kb.pl.
Pan Zdzisław postanowił zainwestować w panele fotowoltaiczne oraz pompę ciepła, licząc na ograniczenie wydatków związanych z ogrzewaniem domu i zużyciem energii elektrycznej. Dotacje z programu Czyste Powietrze pomogły mu pokryć część kosztów zakupu pompy ciepła, jednak fotowoltaika nie została objęta wsparciem, co znacznie zwiększyło ostateczny koszt inwestycji. Warunkiem uzyskania dotacji była również konieczność usunięcia starego pieca węglowego, co wyeliminowało alternatywne źródło ogrzewania.
Pierwszy rachunek za prąd okazał się szokiem – ponad dwa tysiące złotych. Dla pana Zdzisława, żyjącego z niskiej emerytury, stało się to poważnym obciążeniem finansowym. Aby zmniejszyć koszty, zmuszony był do rezygnacji z korzystania z urządzeń elektrycznych, takich jak czajnik czy piekarnik, a w jego domu temperatura spadła do kilkunastu stopni.
Kluczowym źródłem problemów była niewłaściwie dobrana pompa ciepła, która zużywała więcej energii, niż mogła wygenerować zainstalowana fotowoltaika. Dodatkowym utrudnieniem był niekorzystny system rozliczeń dla prosumentów, który zmniejszył opłacalność inwestycji w panele słoneczne.
– Czułem się oszukany i postawiony pod ścianą – przyznał pan Zdzisław. Zamiast oczekiwanych oszczędności, inwestycja przyniosła jedynie wyższe rachunki i konieczność radykalnych oszczędności.
Historia pana Zdzisława to ważna lekcja dla osób rozważających inwestycję w odnawialne źródła energii. Kluczowe znaczenie ma dokładna analiza potrzeb energetycznych domu oraz odpowiedni dobór urządzeń. Przed podjęciem decyzji warto:
Nieodpowiednio dobrana pompa ciepła może generować znaczne zużycie energii, co prowadzi do wysokich kosztów użytkowania. Dodatkowo, zmieniające się zasady rozliczeń prosumentów w systemie net-billingu mogą wpłynąć na opłacalność inwestycji w fotowoltaikę.
Eksperci podkreślają, że OZE, takie jak fotowoltaika i pompy ciepła, mogą przynieść znaczące oszczędności, jednak tylko wtedy, gdy są odpowiednio zaplanowane i dostosowane do potrzeb gospodarstwa domowego.
Inwestycje w fotowoltaikę i pompy ciepła mogą być krokiem w stronę ekologicznych oszczędności, jednak historia pana Zdzisława pokazuje, że brak odpowiedniego przygotowania i doradztwa może prowadzić do rozczarowań. Kluczem do sukcesu jest staranne zaplanowanie i współpraca z rzetelnymi specjalistami.
Źródło i wywiad: money.pl
#OZE #Fotowoltaika #PompyCiepła #Ekologia #EnergiaOdnawialna
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.