Prąd z własnej instalacji fotowoltaicznej może być z powodzeniem wykorzystywany przez przedsiębiorców. Kiedy na taką inwestycję nie można wyłożyć własnych środków, trzeba rozejrzeć się za zewnętrznym finansowaniem. Z pomocą mogą przyjść publiczne programy wsparcia albo leasing.
Najtańszym rozwiązaniem dla firm myślących o fotowoltaice jest skorzystanie z dotacji czy niskooprocentowanych, częściowo umarzalnych pożyczek.
Pomoc publiczna
Takimi instrumentami dysponują Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW). Ich zaletą jest również to, że pozwalają – w formie dotacji i pożyczki – sfinansować ekologiczne przedsięwzięcie nawet w 100%. Minusem z kolei są ograniczone budżety albo wyśrubowane kryteria przyznawania wsparcia, przez co nie każdy załapie się na taką pomoc. Niemniej dobrym tropem jest obserwowanie poczynań WFOŚiGW w swoim regionie, bo jest szansa, że znajdzie się coś dla siebie.
Kiedy nie można skorzystać z pieniędzy publicznych, pozostaje oferta komercyjna.
Leasing
Fotowoltaika, w zależności od potrzeb i mocy instalacji, może kosztować co najmniej kilkanaście tysięcy złotych. Im większy system, tym oczywiście wyższa cena. To sprawia, że wielu, szczególnie tych najmniejszych przedsiębiorców, nie może sobie pozwolić na taki wydatek. W takiej sytuacji pojawia się leasing, jako korzystniejsza alternatywa dla tradycyjnego kredytu.
Prowadzący działalność gospodarczą mogą sięgnąć po leasing operacyjny, finansowy albo pożyczkę leasingową. Narzędzia te różnią się m.in. wkładem własnym, wysokością opłaty wstępnej, okresem trwania umowy, sposobem płatności VAT (jednorazowo albo ratalnie) i obliczania kosztu uzyskania przychodu, a także możliwością dokonania odpisu amortyzacyjnego. Każdą ofertę trzeba zatem potraktować indywidualnie i dobrać tę, która w danej sytuacji okaże się najwygodniejsza czy najbardziej opłacalna.
PV dla każdego
Instalacja fotowoltaiczna przyda się szczególnie tym, którzy mają zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną. To m.in. zakłady produkcyjne, korzystające z energochłonnych maszyn. Szczególnie kiedy pracują w trybie zmianowym – wtedy korzystać mogą z własnego prądu, wytwarzanego od wschodu do zachodu słońca. Dodatkowe źródło zasilania przyda się też piekarniom i cukierniom, które korzystają z elektrycznych pieców. Fotowoltaikę warto wziąć pod uwagę w branży spożywczej, kiedy do przechowywania żywności potrzebne są chłodnie, duże lodówki i zamrażarki. W stronę słońca spojrzeć może też IT, głównie w sytuacji, gdy firma posiada prądożerne serwerownie i systemy chłodzenia. Oczywiście na tym nie zamyka się wachlarz branż, które mogą czerpać z energii słonecznej. Każdy przypadek należy rozpatrzyć indywidualnie, przeanalizować zużycie energii, przyszłe potrzeby i koszty z tym związane. Bo trzeba pamiętać, że fotowoltaika może okazać się korzystna niemal dla każdego.
Trzeba coś wybrać
Wielu przedsiębiorców, zastanawiających się nad instalacją fotowoltaiczną, stanie przed dylemat: szukać pożyczek czy sięgnąć po leasing? Oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy. Za pożyczką ze środków publicznych bez wątpienia przemawia niższy koszt. Barierą jednak mogą okazać się kryteria jej przyznawania, na przykład określony profil działalności firmy czy ograniczenia mocy instalacji, a także odległy termin naboru wniosków. Do tego często dochodzi długi okres rozpatrywania zgłoszeń i uruchamiania środków. Poza tym tego typu programy nie są prowadzone przez cały czas i nie we wszystkich województwach funkcjonują. Wówczas lepszym sposobem na zakup i montaż instalacji fotowoltaicznej, bez konieczności wykładania od razu z własnej kieszeni całej kwoty na inwestycję, okaże się leasing. Za nim na pewno przemawia szybka decyzja dotycząca przyznania finasowania. I choć jest to opcja droższa, to jeżeli komuś zależy na czasie i nie chce długo czekać na własny prąd, powinien wziąć ją pod uwagę. Leasing ma też swoje zalety fiskalne i może się dobrze wpisać w schemat finansowy przedsiębiorstwa. Mając to na względzie, trzeba dobrze przyjrzeć się swojej firmie, wszystko przeliczyć i wybrać wariant, dzięki któremu na dachu pojawi się słoneczna elektrownia.
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.