Wzrosty cen energii stały się palącym problemem, odczuwalnym przez wiele gospodarstw domowych. Osoby poszukujące nowych mieszkań częściej muszą brać tę kwestię pod uwagę. Badanie przeprowadzone przez CBOS na zlecenie Skanska Residential Development Poland ujawnia, że coraz większa grupa Polaków poszukuje lokali tańszych w eksploatacji i możliwie niezależnych energetycznie.
Z badania wynika, że prawie każda osoba poszukująca mieszkania zastanawia się nad rozwiązaniami ułatwiającymi racjonalne gospodarowanie energią, co w obliczu rosnących cen prądu i ciepła nie powinno nikogo dziwić. Zużycie energii w 4-osobowej rodzinie może wynosić od 2500 do nawet 5500 kWh rocznie, co przekłada się na kwotę od 4500 do prawie 10 000 zł*. Respondenci są świadomi obecnych kosztów energii, w związku z czym zadeklarowali bardzo wysokie zainteresowanie zakupem mieszkań na osiedlu, które może być samowystarczalne energetycznie. Warto zauważyć, że w Polsce już teraz odnotowuje się przykłady inwestycji, które zmierzają w kierunku maksymalizacji efektywności energetycznej. Przy czym nadal koncepcja samowystarczalności energetycznej w naszym kraju jest realizowana w ograniczonym zakresie.
Zdecydowane zainteresowanie zakupem mieszkania o wysokiej efektywności energetycznej wyraziło 32,1% badanych, natomiast wstępne – aż 58,1%. Świadomość odpowiedzialności za środowisko, a z drugiej strony praktyczność i chęć oszczędności, powodują, że Polacy chcą mieszkać tam, gdzie myśli się o taniej i zielonej energii, racjonalnie wykorzystuje się wodę oraz używa innych udogodnień technicznych.
Deweloper sprawdził również znajomość poszczególnych rozwiązań umożliwiających osiągnięcie samowystarczalności energetycznej wśród mieszkańców dużych aglomeracji. Do najbardziej znanych należą w panele fotowoltaiczne – 81% badanych słyszała o tym rozwiązaniu i wie, na czym ono polega. Technologia ta jest już dobrze rozpoznawana przez mieszkańców miast. Są również inne, które w ostatnim czasie zyskały na popularności. 51,4% respondentów słyszało o pompach ciepła. Mniej powszechna jest wiedza dotycząca tego, na czym polega rekuperacja (system wentylacji odzyskujący energię cieplną) – tylko 29,5% respondentów wskazało, że zna tę metodę.
„Wyniki badania jednoznacznie wskazują, że mieszkańcy dużych miast poszukują informacji na temat rozwiązań związanych z efektywnością energetyczną, a także tych przyjaznych środowisku. Równocześnie mamy świadomość konieczności edukowania klientów w zakresie poszczególnych koncepcji ekologicznych i przedstawiania im korzyści wynikających z ich wdrażania” – mówi Artur Łeszczyński, Dyrektor ds. Rozwoju Biznesu Skanska Residential Poland.
Choć wielu badanych nie zagłębia się w szczegóły rozwiązań generujących czystą energię, to mieszkańcy miast zgodnie uważają, że inwestycja w efektywne energetycznie rozwiązania zwiększa wartość nieruchomości. 83,8% badanych ma przekonanie (choć wyrażane z różnym stopniem pewności), że wysoka efektywność energetyczna przyczynia się do zwiększenia wartości mieszkania na rynku. Respondenci są też gotowi zapłacić wyższą cenę za nieruchomość, która wykorzystuje energooszczędne technologie, co deklaruje 70,2% ankietowanych. Przeważają jednak deklaracje „miękkie” („raczej tak”). Twarde „zdecydowanie tak” potwierdziło tylko 15,6% badanych.
Istotnym krokiem w kierunku zwiększenia efektywności energetycznej budynków było przyjęcie przez sejm rozporządzenia w sprawie świadectw charakterystyki energetycznej. Nowe przepisy, obowiązujące od kwietnia 2023 roku, mają na celu zarówno zwiększenie kontroli zużycia energii w budynkach, jak i promowanie bardziej ekologicznych rozwiązań.
„W polskich warunkach świadectwo charakterystyki energetycznej budynku jest kluczowym narzędziem do oceny efektywności budynków. To nowy obowiązek nałożony na właścicieli nieruchomości, który umożliwia dokładne określenie zużycia energii w ciągu roku. Brak takiego świadectwa energetycznego przy zawarciu umowy sprzedaży lub najmu to ryzyko grzywny do nawet 5 tys. zł. My, jako deweloper mieszkaniowy, realizowaliśmy już ten przepis, zanim stał się obowiązującym. Wręczamy każdemu z naszych klientów świadectwo energetyczne w momencie, gdy podpisujemy z nim akt przeniesienia własności. Dzięki temu klienci mają pewność, że inwestują w nieruchomość, która została zaprojektowana z poszanowaniem dla środowiska, a także portfela jej użytkownika” – dodaje Artur Łeszczyński.
Klienci coraz częściej oczekują, aby nowoczesne rozwiązania technologiczne w zakresie energooszczędności i samowystarczalności energetycznej, znajdowały się zarówno w części wspólnej osiedla, jak i bezpośrednio w ich własnych mieszkaniach – takie preferencje wykazała ponad połowa respondentów (52,4%).
Badanie przeprowadzono wśród mieszkańców 13 polskich miast o populacji wynoszącej 200 000 lub więcej osób. O preferencje pytano trzy różne grupy respondentów: niedawnych nabywców mieszkań (osoby, które zakupiły nieruchomość w latach 2022-2023), przyszłych nabywców mieszkań (osoby planujące zakup mieszkania do września 2024 roku) oraz osoby aktywnie poszukujące mieszkań, choć nie deklarujące zakupu w ciągu najbliższego roku. Celem badania było zrozumienie zainteresowania potencjalnych nabywców mieszkaniami z samowystarczalnością energetyczną oraz ocena wpływu tego aspektu na ich decyzje zakupowe. Miało ono również na celu sprawdzenie, jaka jest gotowość i preferencje klientów w kontekście inwestycji w takie nieruchomości, a także ocenę wiedzy respondentów na temat konkretnych rozwiązań stosowanych przez deweloperów mieszkaniowych. Łącznie zrealizowano 314 wywiadów, co jest wystarczającą liczbą do uzyskania reprezentatywnych wyników.
#OZE
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.