W lipcu Czechy objęły półroczne, rotacyjne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Jednym z priorytetowych obszarów, którym zamierzają się zająć, jest bezpieczeństwo energetyczne.
W pierwszym półroczu pracami Rady UE kierowała Francja. Z kolei w styczniu 2023 r., pałeczkę po naszych południowych sąsiadach przejmie Szwecja. Ta trójka realizuje długoterminowe cele, do których należą: Ochrona obywateli i wolności; Promowanie nowego modelu wzrostu i inwestycji dla Europy, opartego na zrównoważonym zielonym wzroście i wzmocnieniu suwerenności przemysłowej i cyfrowej UE; Budowa ekologicznej i sprawiedliwej społecznie Europy; Globalna Europa. Każde państwo ma także swoje priorytety. Te wyznaczone przez Czechy to: Zarządzanie kryzysem uchodźczym i powojenna odbudowa Ukrainy; Bezpieczeństwo energetyczne; Wzmocnienie zdolności obronnych Europy i bezpieczeństwa cyberprzestrzeni; Strategiczna odporność gospodarki europejskiej; Odporność instytucji demokratycznych.
Prezydencja czeska położy m.in. nacisk na kwestie bezpieczeństwa energetycznego wspólnoty. Skupi się też na przyspieszonym wdrożeniu unijnego planu REPowerEU.
„UE nie może być w pełni uzależniona od krajów, które bezpośrednio zagrażają jej bezpieczeństwu i dlatego musi przełamać swoją zależność od rosyjskiego gazu, ropy i węgla” – podkreślają Czesi.
W najbliższych sześciu miesiącach kluczowe będą też kwestie związane z rozwojem OZE, poprawą efektywności energetycznej czy dekarbonizacją przemysłu. Nie zabraknie prac nad odejściem od gazu ziemnego, rozbudową infrastruktury produkcji i magazynowania wodoru, a także jego szerszego wykorzystania. To alternatywne paliwo sprawdza się m.in. w transporcie publicznym.
„Chciałabym, aby czeska prezydencja skupiła się na wzmocnieniu odporności UE, a także zapewnieniu, by cyfrowa i zielona transformacja odbywały się w sposób sprawiedliwy społecznie” – stwierdza Radka Maxova, czeska eurodeputowana z frakcji S&D.
Ambitnych celów klimatycznych nie da się osiągnąć z pominięciem pakietu Fit for 55, więc prace nad jego szczegółowymi zapisami też zajmą ważne miejsce podczas czeskiej prezydencji.
„Niezbędne jest, abyśmy mieli zjednoczoną, silną odpowiedź UE dla Rosji, ale także nadal pomagali Ukrainie, zarówno finansowo, jak i politycznie. Kluczowymi wyzwaniami będą zapewnienie niezależności energetycznej oraz przeciwdziałanie wzrostowi cen energii i żywności” – podkreśla Dita Charanzova z frakcji Renew.
„Europa jako zadanie: przemyśleć, odbudować, wzmocnić” – tak brzmi motto czeskiej prezydencji. Jak widać po zapowiedziach i oczekiwaniach, będzie to zadanie bardzo wymagające.
Zdjęcie: www.eu2022.cz
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.