W obliczu gwałtownych zmian klimatycznych, rosnącego zapotrzebowania na energię i niestabilnych regulacji rynki energii w Europie i USA przechodzą intensywny test wytrzymałości. Najnowsza prasówka pokazuje, jak skrajne temperatury, rozwój sztucznej inteligencji i polityczne decyzje wpływają na przyszłość transformacji energetycznej.
Jak wskazuje Jean-Paul Harreman z Montel Analytics, europejskie systemy elektroenergetyczne coraz częściej nie nadążają za dynamicznymi zmianami w podaży i popycie na energię. Fale upałów wywołują rekordową produkcję z PV w ciągu dnia i skokowy wzrost zużycia wieczorem, m.in. z powodu klimatyzacji. Różnice cen energii między dniem a nocą sięgają nawet 400 euro.
Niska zdolność do magazynowania i niedostosowanie elektrowni konwencjonalnych do pracy w trybie elastycznym skutkuje nie tylko kosztami systemowymi, ale też pogarszającym się stanem technicznym infrastruktury. Europejskie rządy stają dziś przed wyborem: inwestować w elastyczność rynku, czy podtrzymywać tradycyjne źródła wysokimi kosztami?
Prezes Hitachi Energy ostrzega, że centra danych obsługujące sztuczną inteligencję stanowią realne zagrożenie dla stabilności sieci. Zdolne do gwałtownego, nawet dziesięciokrotnego skoku poboru mocy w kilka sekund, wymagają nowej infrastruktury i lepszego zarządzania.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna prognozuje, że do 2030 r. centra danych będą zużywać więcej energii niż dzisiejsza Japonia. Rozwiązaniem ma być planowanie najbardziej energochłonnych operacji na okresy nadwyżek z OZE i wprowadzenie limitów mocy.
Reuters informuje, że nowa ustawa budżetowa administracji Donalda Trumpa radykalnie zmienia układ sił w amerykańskiej energetyce. Ulgi podatkowe dla projektów wiatrowych i słonecznych zostaną ograniczone, a preferencje przesunięte w stronę ropy, gazu i węgla. Z kolei projekty jądrowe i wodne mogą liczyć na wsparcie do 2033 r.
Ustawa wywraca również do góry nogami programy z Inflation Reduction Act, blokując niewykorzystane środki i zwiększając presję na krajowe łańcuchy dostaw. Dla przemysłu wydobywczego otwierają się nowe możliwości, m.in. w Arktyce i Zatoce Meksykańskiej.
Moc zainstalowana w morskiej energetyce wiatrowej wzrosła w 2024 r. o 8 GW, osiągając globalnie 83 GW – wynika z danych GWEC przytaczanych przez Energy Monitor. Jednak tempo wzrostu spadło aż o 26 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Główną przyczyną są zakłócenia w łańcuchach dostaw, inflacja i drożejący kapitał.
Chiny pozostają liderem rynku, a Europa – mimo rekordowych aukcji – musi teraz przekuć plany w konkretne inwestycje, by utrzymać tempo. Prognozy na 2030 r. mówią o 30 GW nowych mocy rocznie, a do 2034 r. globalna moc offshore może sięgnąć 440 GW.
Źródło: Wysokie napięcie
#Energia #AI #OZE #TransformacjaEnergetyczna #Trump #Hitachi #PV #OffshoreWind #Upały #EnergyTransition #Renewables #ClimateCrisis
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą lub podaniem nazwy wydawcy Marketing Relacji Sp. z o.o.